Czekać czy uciekać? A może jest inne rozwiązanie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-08-28, 10:22   #1
RedRubinka
Raczkowanie
 
Avatar RedRubinka
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 73

Czekać czy uciekać? A może jest inne rozwiązanie?


Hej dziewczyny.
Na pewno znacie takie pary, w których to ona chce zaręczyn (bądź innych deklaracji), on nie za bardzo.
Ona zastanawia się o co chodzi, a on nie za bardzo skory jest do rozmów. I pozostaje takie jakieś zawieszenie.

I nie chodzi mi tu o żal i próby zrozumienia. Nie mówicie, że trzeba być dorosłymi ludźmi i z sobą rozmawiać. Ja to wiem. Ale pojawiają się tu od czasu do czasu takie wątki o tym, że właściwie nie bardzo wiadomo co w takiej sytuacji zrobić.

I teraz pytanie do dziewczyn, które mają za sobą takie doświadczenia. Co zrobiliście? Cierpliwie czekaliście? A może zmuszałyście jedynak do rozmów i dekretacji? A może najdrastyczniej - zostawiałyście takich facetów?

Podzialiście się swoimi doświadczeniami?
RedRubinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-28, 14:00   #2
madziunia2
Zadomowienie
 
Avatar madziunia2
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 566
Dot.: Czekać czy uciekać? A może jest inne rozwiązanie?

Cytat:
Napisane przez RedRubinka Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.
Na pewno znacie takie pary, w których to ona chce zaręczyn (bądź innych deklaracji), on nie za bardzo.
Ona zastanawia się o co chodzi, a on nie za bardzo skory jest do rozmów. I pozostaje takie jakieś zawieszenie.

I nie chodzi mi tu o żal i próby zrozumienia. Nie mówicie, że trzeba być dorosłymi ludźmi i z sobą rozmawiać. Ja to wiem. Ale pojawiają się tu od czasu do czasu takie wątki o tym, że właściwie nie bardzo wiadomo co w takiej sytuacji zrobić.

I teraz pytanie do dziewczyn, które mają za sobą takie doświadczenia. Co zrobiliście? Cierpliwie czekaliście? A może zmuszałyście jedynak do rozmów i dekretacji? A może najdrastyczniej - zostawiałyście takich facetów?

Podzialiście się swoimi doświadczeniami?
Ja znam taką parę. Byli razem 7 lat, ona w końcu nie wytrzymała i zerwała. Rok później była już mężatką(z innym facetem). On też znalazł sobie nową dziewczynę i po roku znajomości się oświadczył.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madziunia2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-28, 14:10   #3
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Czekać czy uciekać? A może jest inne rozwiązanie?

Cytat:
Napisane przez RedRubinka Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.
Na pewno znacie takie pary, w których to ona chce zaręczyn (bądź innych deklaracji), on nie za bardzo.
Ona zastanawia się o co chodzi, a on nie za bardzo skory jest do rozmów. I pozostaje takie jakieś zawieszenie.

I nie chodzi mi tu o żal i próby zrozumienia. Nie mówicie, że trzeba być dorosłymi ludźmi i z sobą rozmawiać. Ja to wiem. Ale pojawiają się tu od czasu do czasu takie wątki o tym, że właściwie nie bardzo wiadomo co w takiej sytuacji zrobić.

I teraz pytanie do dziewczyn, które mają za sobą takie doświadczenia. Co zrobiliście? Cierpliwie czekaliście? A może zmuszałyście jedynak do rozmów i dekretacji? A może najdrastyczniej - zostawiałyście takich facetów?

Podzialiście się swoimi doświadczeniami?
problemem w tym wypadku nie jest brak zaręczn a totalny brak komunikacji. co to znaczy, że partner "nie za bardzo skory jest do rozmów"? to mi skreśla faceta zupełnie. zazwyczaj nie mam czasu ani ochoty aby chodzić wokół faceta i domyślać się o co chodzi, bo misiaczek jest "nie za bardzo skory jest do rozmów". tak to się może zachowywać nastolatek w okresie buntu, a nie dorosły mężczyzna.

w praktycznie wszystkich wątkach, brak zaręczyn to tylko wierzchołek góry lodowej i najmniejszy z problemów tej pary.

znam taką parę. obydwoje przed 30, są ze sobą już 9 lat. ona marzy o zaręczynach. on się nie oświadcza. ale zamiast pogadać o tym otwarcie to obydowje robią sobie jakieś aluzje, podchody i nie wiadomo co jeszcze. dla mnie to chora sytuacja.
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-28, 23:37   #4
Imizael
Raczkowanie
 
Avatar Imizael
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 90
Dot.: Czekać czy uciekać? A może jest inne rozwiązanie?

Też znam taką parę.
Moja kuzynka była z facetem 8 lat, bez deklaracji, bez planów, bez dzieci.
Po roku ona zaręczona z innym, on spodziewał się dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Imizael jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-29, 00:54   #5
Folgia
Rozeznanie
 
Avatar Folgia
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
Dot.: Czekać czy uciekać? A może jest inne rozwiązanie?

Zerwałabym, ale nie z powodu zaręczyn. Nie wyobrażam sobie budowania wspólnego życia z osobą, która nie jest skora do rozmów. Tym bardziej na takie poważne tematy. Oczekuję partnera, który będzie chciał i potrafił ze mną rozmawiać, bo problemy w życiu zawsze będą i rozwiązywanie ich bez odpowiedniej komunikacji jest niemożliwe.


W sytuacji gdyby ukochany przedstawił mi, że nigdy nie zamierza się oświadczyć i wziąć ze mną ślubu, bo coś tam - zakończyłabym ten związek. Zależy mi kiedyś na ślubie.
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów.
Folgia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-29, 08:24   #6
RedRubinka
Raczkowanie
 
Avatar RedRubinka
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 73
Czekać czy uciekać? A może jest inne rozwiązanie?

Ciekawa zagwozdka psychologiczna moim zdaniem. Ja również często słyszę, że w takich przypadkach para rozdaje się po już kilku ładnych latach razem, później szybko ktoś nowy i z tą nową osobą deklaracje przychodzą raz dwa.

Co jest więc nie tak w przypadku takich par? Wychodzi na to, że takie związki są budowane tylko na miłości. Obie osoby się kochają. Ale chyba sama miłość to za mało. Trzeba szanować drugą osobę i jej potrzeby, słuchać jej, chcieć zrozumieć. Jeśli nie chce się rozmawiać, to chyba tego właśnie brakuje moim zdaniem.

Edytowane przez RedRubinka
Czas edycji: 2018-08-29 o 08:27
RedRubinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-29, 08:30   #7
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Czekać czy uciekać? A może jest inne rozwiązanie?

Cytat:
Napisane przez RedRubinka Pokaż wiadomość
Trzeba szanować drugą osobę i jej potrzeby, słuchać jej, chcieć zrozumieć.
To jest nieodłączny element miłości moim zdaniem.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-08-29, 10:12   #8
Parabelka
Panaroja
 
Avatar Parabelka
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
Dot.: Czekać czy uciekać? A może jest inne rozwiązanie?

To oznacza , że jedna osoba traktuje dany związek jako tymczasowe rozwiązanie i nie zamierza się wiązać z tą drugą na stałe , ale nie ma odwagi otwarcie tego powiedzieć - "Mieszkam i sypiam z tobą bo mi tak wygodnie , ale cię nie kocham na tyle żeby się z tobą ożenić " koniec kropka .
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa

-Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry.
-Czy to pomoże ?[...]
-Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok .
Terry P.
Parabelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-29, 11:19   #9
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Czekać czy uciekać? A może jest inne rozwiązanie?

Cytat:
Napisane przez Imizael Pokaż wiadomość
Też znam taką parę.
Moja kuzynka była z facetem 8 lat, bez deklaracji, bez planów, bez dzieci.
Po roku ona zaręczona z innym, on spodziewał się dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A to mnostwo takich jest - parę lat są razem i "nigdy nie chce slubu ani dzieci", potem rozstanie i rok pozniej po slubie i z dzieckiem w drodze

Mi sie po prostu wydaje, ze niektore zwiazki trwaja, bo ludzie sa do siebie przyzwyczajeni, w sumie to sie nawet lubia, wygodniej im tak, no jest ok, ale TO NIE TO. Zaczely sie pare lat temu i wtedy to było to, ale ludzie sie zmienili, ich drogi jakos sie rozeszły, a są razem, bo w sumie czemu nie. Bo przeciez "kazdy zwiazek po jakims czasie sie wypala" i inne takie bzdety.
Natomiast fundamentem kazdego zwiazku jest rozmowa - jesli druga osoba nie chce slubu (a ja owszem), to nie wyobrazam sobie nie dostania info, DLACZEGO. Sa ludzie, ktorzy nie chca slubu, bo nie, po prostu - i dla drugiej strony albo jest to do przelkniecia, albo taki zwiazek trzeba bedzie predzej czy pozniej zakonczyc. Ale niektorzy nie chcą slubu z konkretną osobą - co mowi juz samo przez sie.

Powiem na swoim przykladzie - u mnie ja zaczelam temat slubu, w kontekscie takim, czy moj partner tego chce, rozwaza, ew. kiedy, jak sobie to dalej wyobraza. To byla konstruktywna rozmowa, kazdy powiedział co chciał, jak to widzi, jak to wygląda, co dla kogo co oznacza. To nie bylo naciskanie na slub czy cos - choc balam sie, ze zaczynając ten temat "odslonie wszystkie karty" i bedzie ode mnie trącic desperacją Gdybym wtedy uslyszala, ze nie chce się jasnie panu o tym rozmawiac, to chyba bym go rozszarpala golymi rekami. Dla mnie poruszenie tego tematu to bylo duze wyjscie ze strefy komfortu - bo co, jak uslysze, że on slubu nie chce? Albo nie ze mną? Albo sam nie wie? Więc takie nieposzanowanie tego i wykręcanie się od rozmowy, no to sorry, jestesmy dorosli, zyjemy razem, kochamy się, wiec chocby ze zwyklego szacunku do drugiej strony nalezy sie przelamac i pogadac na ten - czasami mocno drazliwy i trudny - temat.

Cytat:
To oznacza , że jedna osoba traktuje dany związek jako tymczasowe rozwiązanie i nie zamierza się wiązać z tą drugą na stałe , ale nie ma odwagi otwarcie tego powiedzieć - "Mieszkam i sypiam z tobą bo mi tak wygodnie , ale cię nie kocham na tyle żeby się z tobą ożenić " koniec kropka .
No dokladnie, tez tak to widze.
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-31, 17:00   #10
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czekać czy uciekać? A może jest inne rozwiązanie?

Cytat:
Napisane przez RedRubinka Pokaż wiadomość
Ciekawa zagwozdka psychologiczna moim zdaniem. Ja również często słyszę, że w takich przypadkach para rozdaje się po już kilku ładnych latach razem, później szybko ktoś nowy i z tą nową osobą deklaracje przychodzą raz dwa.

Co jest więc nie tak w przypadku takich par? Wychodzi na to, że takie związki są budowane tylko na miłości. Obie osoby się kochają. Ale chyba sama miłość to za mało. Trzeba szanować drugą osobę i jej potrzeby, słuchać jej, chcieć zrozumieć. Jeśli nie chce się rozmawiać, to chyba tego właśnie brakuje moim zdaniem.
eee.... co do tej miłości to nie zawsze, raczej powiedziałabym, że przywiązanie. gdyby facet kochał i był pewny związku to by był w stanie normalnie porozmawiać z wybranką o wspólnej przyszłości
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-08-31 18:00:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.