|
|
#2821 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 139
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
My dziś wracamy ze wsi i mam zadymę pakowaniową.Dobrze że bagażnik ogromny choć i tak pewnie będzie pełny
![]() Martuś gartki dla tż Czarinko tak to czasami bywa w życiu że przeszłość wraca oby do przodu i coraz mniej jej było Dysiu mój Bartul to głównie na nabiale jedzie Na śniadanie uwielbia serek twarożek wiejski taki granulowany.W południe deserek z jogurtem i owoce a na deser często je danonki.Uwielbia nabiał i nic mu na razie nie jest więc daję.Pytałam kiedyś lekarkę i mówiła że jeśli maluchowi nie jest można 2 razy dziennie podać serek.Hadżi gratki za opony a przede wszystkim sponsora Mnie czeka zakup zimówek.Felgi mam.Mam pytanko co dajecie maluchom do picia? Normalne soczki kartonowe czy typu gerber? Ja ciągle jadę na gerberach i tak się zastanawiam czy nie pora na doroślejsze soczki. Używacie jeszcze specjalnych proszków do prania czy dorosłych? Ja jeszcze używam jelpa ale spróbowałam kilka razy normalnego i zastanawiam się czy się nie przerzucić. Zmykam do toreb
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...Bartosz+is.png |
|
|
|
#2822 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Cytat:
to nie z przycinania, po prostu nie zmieściłam się w kadrze ![]() A ja nigdy nie próbowałam takich śledzi i ciekawam jak to wychodzi, czekam na przepisik, poza tym z Milką nie miałam a teraz mam smakowe zachciewajki i jak zobaczyłam hasło śledziki to jakoś tak mi się zachciało. ![]() A tak w ogóle to chodzi za mną pieczony na ruszcie kurczaczek z ogóreczkiem i chlebusiem albo fryteczkami, a w domku mam kapuchę która czeka na ugotowanie kapuśniaka ![]() Ale jestem głodna... Dziś idę do lekarza na 18:00, zobaczymy jak wyniki tych wszystkich badań ![]() gołąbku - ja już od baaaardzo dawna używam 'dorosłego' proszku do prania Milki rzeczy, piorę jej ciuszki razem z naszymi. JEśli chodzi o picie to ja raczej jeszcze daję jej gerberowe i hippowe soczki, podobno do 3 roku życia dzieci powinny pic te specjalne bo one nie zawierają cukru. Czasem Milka 'siorbnie' od nas jak widzi że pijemy 'zwykłej' herbaty albo takiego kartonowego soku, a te jej soczki zwykle rozcieńczam troszkę wodą. No i poza tym pije herbatki hippa owocowe na zimno.
__________________
http://www.szipszop.pl/tickers/25893.gif http://www.szipszop.pl/tickers/25894.gif Albumik: http://albumik.pl/albumy/lutowomarcowedzieci/ |
|
|
|
|
#2823 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Cytat:
UWAGA!!!!15 lat |
|
|
|
|
#2824 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
hej.
my jakos zyjemy po wczorajszym swietowaniu zdanego prawka dzis od rana bylamz wiem u moich rodzicow bo wrociliw nocy z niemiec samochod niedlugo bedziemy miec, bo moi rodzice kupili sobie wlasnie nowy, a nam dają swojego forda fieste, rok 1991, na poczatek moze byc, na pierwsze dotarcie sie tzta ![]() ide teraz na poczte, pozniej jeszcze musze poczytac co naskrobaliscie od wczoraj narka
__________________
|
|
|
|
#2825 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
ewunia - ciesze sie bardzo ze sprawa mieszkania zostala dograna do konca i ze macie swoje M, zyczymy milego urzadzania no i zeby wam sie tam dobrze mieszkalo
Franiu - wszystkiego naj naj z okazji 2 rocznicy slubu no i i duużo miłości madzia - u nas tez strasznie duzo pszczol, os i innych takich, okropnosc ![]() dysiu - wito je jogurty, ser bialy, serek wiejski, pije czasem maslanke owocowa jak ja mam to on musi tez dostac czarinka - dobrze ze doszliscie do porozumienia z michalem, chetnie skorzystam z twojego przepisu na kotlety z kuskusem, tylko napisz czy ten kuskus to taki suchy dawalas do tego miesa czy juz ugotowany czyli zalany wrzatkiem i napecznialy ? nasz wito ma juz 12 zebow, wlasnie dzis mu wyszly dwie dolne trójki golabek - ja do picia witowi daje rozcienczone soki 100% owocowe, herbatke hippa granulowaną, wode niegazowana, soki dzieciowe czyli gerbery daje na spacerze jak zapomne mu wziac cos do picia z domu , zawsze czytam etykiety sokow czy nie zawieraja cukru, zwykle te 100% nie zawierają, co do proszku do prania to w dzieciowym pralam przez 2-3 pierwsze miesiace, teraz caly czas w persilu i nic mu nie jest frania - wiek nie ma znaczenia, wazne ze sie kochacie, moj tz jest odemnie starszy 7 lat i tez jest dobrze ![]() a wypij sobie ta lampke wina, pozwalam ci ![]()
__________________
|
|
|
|
#2826 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Hello!
Jak się domyślacie, na posty nie odpiszę, bo nie ogarnę tego wszystkiego Dzieciaczki rosną jak na drożdżach, oglądnęłam albumiki. Julitko a Ty w swojej fryzurce wyglądasz ślicznie!!! Czarinko kochana, cieszę się, że się odezwałaś U nas ok., pogoda teraz paskudna, więc Krystianek po południu daje trochę w kość, ale chodzę z nim na plac zabaw to się trochę wyszaleje z małymi murzynkami W sobotę wracam do Polski ). Będę miała przesrane potem, bo muszę go do pionu w Polsce ustawić. W skali od 0 do 10 poprzedni pobyt był na 0 a ten na 10 ) i Krystian się tam bawi. Codziennie zrywa dojrzałe jeżyny, kwaśne jak cholera, ale mu smakują. Opalił się tutaj bo przez 2 tygodnie biegał w samych majteczkach po ogrodzie. Teraz zimno, więc już sie ukróciło Wydaje mi się, że też tęskni za domem, bo jak dzwonię do rodziców to wyciąga ręce do mojej mamy. Odpowiadając na zielone pytania to ja piorę w proszku dla dorosłych już jakiś... rok , do picia daję herbatki Hipp na ciepło i zimno, oprócz tego kupuję tutaj Kubusie w polskim sklepie, a na śniadanko daję chlebek z serkiem ziołowym Almette, bo go uwielbia, albo mleko z płatkami. Oj, wstał, jak nic nie napiszę do soboty to odezwę się w niedzielę już z Polski, trzymajcie się cieplutko, całuski dla Was i dzieciaczków, pa!
|
|
|
|
#2827 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Śledzie z ananasem:
2 wiaderka śledzi a'la matias (najczęściej firmy SEKO bo mi najlepiej smakują) puszka ananasa (obojętnie czy krojony czy w plastrach 2-3 jabłuszka 1 cebula 2-3 czubate łyżki majonezu (ja daję Kętrzyński lub Kielecki bo są ostrzejsze) pieprz mielony (na oko )Śledzie moczę w wodzie z mlekiem (z reguły na noc namaczam), kroję w kawałki takie 1-2cm Ananasy kroję w kawałki (chyba że kupiłam pokrojone) i dorzucam do miski ze śledziami Jabłuszka po obraniu ścieram na tarce z dużymi oczkami i do michy Cebulkę kroję drobno i do michy Pieprz i majonez do michy Miącham to wszystko i do lodówki. Najlepsze są po kilku godzinkach jak się smaki przegryzą ale często jem je natychmiast. Przepis ten dostałam 1000 lat temu od mojej koleżanki i śledzie zdobyły uznanie w moim domu i wśród dalszej rodzinki i znajomych. Teraz jest to obowiązkowe danie na Wigilię ale często robię je w innych miesiącach. Polecam Do picia Misiek dostaje wodę, bobofruty, a ostatnio w Synty zasmakował w herbatce jabłkowej z melisą i ją pije na zmianę z herbatką malinową z dziką różą. Z nabiału Misiek dostawał jogurty wisienkowe (bo te lubił) i Bakusie ale teraz ma przerwę ze względu na te krostki. Już mu złażą i prawie nie widać Miśka rzeczy piorę w Persilu a wcześniej w Wizirze a jeszcze wcześniej w Jelpie. Do później bo pranie mnie woła
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...! - Co Prosiaczku? - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś... |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2828 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Kasia333 jest
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...! - Co Prosiaczku? - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś... |
|
|
|
#2829 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
ja tak tylko z do skoku...
Zaczelam po malu porzadkowac pokoj nas i zaczelam pakowac ksiazki i inne papiery. Znalazlam kartonik (zapakowany) w srodku są ciuszki niemowlęce... Kiedys jedna dziewczyna prosila mnie o pomoc ale ostatecznie zrezygnowala i tak te ciuszki zapakowane sa juz chyba z pol roku... Nie wiem co z tym zrobic... i tak mam tego pelno... myslicie ze jak wysle to paczką do jakiegos domu dziecka przyda to sie komus??? Na prawde brak mi pomyslu... u nas w miescie tez jest dom dziecka, ale wątpie zeby tam byly malutkie niemowlaczki... Nie wiem... pomozcie...
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
|
|
|
|
#2830 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Ewa ciuszki leżą, jeść nie wołają, będą dla następnej Waszej dzidziuni
Jeśli koniecznie chcesz oddać to zadzwoń do tego Domu Dziecka i spytaj czy im się przydadzą, czy mają takie maluszki. Kasia333 ale fajnie, że się odezwałaś ![]()
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...! - Co Prosiaczku? - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś... |
|
|
|
#2831 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
do atiluj
kochana a ile w takim wiaderku jest wagowo tego sledzia???i jakie proporcje wody i mleka do moczenia????ja musze miec podany opis z najmniejszymi szczególami...zrobie jak moj Kojak wroci!!!! ja piore w Vizirze juz od roku i plukam w delikatnym plynie -jakims sensitivie czasami pochlania bakusia a czasami naturalny do picia herbatki Bobovity albo wode,raz na ruski rok jakis soczek Bobofruta ale naprawde rzadko bo soczki to tez taki pic na wode...tak naprawde malo maja wspolnego ze zdrowiem i nie gasza pragnienia lubi tez wode z cytryna-taka swiezą,wyciskana![]() poza tym moj syn ubostwia owoce i na lody czesto mu pozwalam bo bylam ostatnio na wykladzie poswieconym zywieniu maluszkow i jakis madry profesor powiedzial ze galka loda jest zdrowsza niz jeden herbatnik![]() atiluj czekam na szczegóły
|
|
|
|
#2832 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Hej!
Ja na chwilunie,bo znowu jestem cierpiaca .Wczoraj kolejny raz bylam na pogotowiu,bo zaczelo mnie bolec drugie ucho .To pierwsze troche lepiej natomiast to drugie nawala coraz bardziej.Gosciu zmienil mi antybiotyk (bo stwierdzil,ze na tamten widocznie jestem odporna) i mecze sie teraz z dwoma chorymi klapiokami.Czarinko,witaj po przerwie Julitko,dzieki za nr-y telefonow ,ja to bym nie wiedziala co do czego Buziaczki dla Misia w obdarta buzinkeI dla Ulki ikolowej tez Marta,gratulacje dla Irka za prawko oooo,teraz tylko podejrzalam,ze Kasia napisala...lece poczytac. Nie obiecuje,ze jeszcze cos napisze,bo kiepskie mam samopoczucie,a do tego jeszcze Jose mnie wk***wil.Bede czytac na biezaco zeby sobie zaleglosci nie narobic. Buziole dla wszystkich |
|
|
|
#2833 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Z zielonych:
Nikodem pije bobofrutki, ale teraz gotuję mu kompociki ze świeżych owoców (jabłka, śliwki), zrobiłam też soków z truskawek i wiśni i to też popija. Z nabiału Nikuś lubi Danonki (tak lubi, że szkoda mi mu nie dawać) inne też zajada, ale twarożków i żółtych niet. No chyba że żółty w tościku.Już od dawna pierzemy w "naszym" proszku, tzn. w vizirze i do tego płyn do płukania. Kasiu fajnie, że miło spędzacie czas u Marcina, bardzo nas to cieszy ![]() Aniu współczuję bólu uszu |
|
|
|
#2834 |
|
BAN stały
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Kasiu witaj z powrotem
odp. na zielone Piorę od bardzo dawna z zwykłym proszku. Teraz już praktycznie nie odzielam naszych od Filipa. do picia daję wodę taką z brity, dodaję czasami cytryny. Soczków lub nektarów (bo to różnica) używam do dań typu makaron z soczkiem, ryż z soczkiem, kasza jaglana na słodko z soczkiem itp. Dostaje też od czasu do czasu miętę i rumianek. JEśli chodzi o przetwory mleczne. Fifi nie lubi jogurtów, nie wiem dlaczego. Ale lubi za to zółty ser i twaróg. Daję rzadko, bo Fifi nie prosi o to. Biliśmy dzisiaj na szczepieniu: Heinego Media i chyba gróźlica. Fifi był dzielny, tylko jęknął i przytulił się do mnie i lekko zaszkochał. Lekarka pochwaliła małego za dobre zdrowie i współpracę przy badaniu. Fifi lubi stetoskop i bardzo ładnie dał się osłuchać. Waży 13.500 kg ......................... ........ Ana - może spróbuj troszkę naturalnie się wzmocnić - chodzi mi o czosnek. |
|
|
|
#2835 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Cytat:
A co do proszków - to ze 3 miesiące temu skończył mi się zapas proszku dla dzieci (kupuję zawsze hurtowe ilości w selgrosie) i od tego czasu piorę w "dorosłym" proszku. Ale nadal osobno, tzn nie mieszam z naszymi ciuchami i włączam dodatkowe płukanie. Cytat:
Franka wypij sobie lampeczkę i zadzwoń do TŻta żeby też sobie wypił w tym samym czasie.... to tak jakbyście razem pili ![]() Wczoraj i dziś zrobiłam nalot na "ciuchy" obkupiłam Marcysię na zimę i jesień no siebie też troszkę ale niewiele... Wydałam kupę siana ale za taką sumę ze sklepu nie wyniosłabym 1/3 tego....
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca ![]() Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
||
|
|
|
#2836 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
a wlasnie -ile waza wasze dzieciaki???kamilanet ile twoj robak ma dokladnie miesiecy???moj sie urodzil 18 marca i wazy...9,5 kg
doktorka mowila ze wszystko Ok,ze ma taka przemiane,ze jest drobnej budowy..ale ...takie chucherko z niego |
|
|
|
#2837 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Frania Nikoś waży 10,5kg, a jest z 27 marca.
AAA i rzeczy Nikosia od dawna piorę z naszymi. |
|
|
|
#2838 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
nie wiem po kim nasz franio taki zdechlaczek
![]() atiluj zamilkla a ja musze wiedziec co z tymi sledziami a moze ktoras ma jakis dobry i sprawdzony przepis na kurczaka??chodzi o to ze ze mnie ZADNA kucharka a kurczaka to juz w ogole nie umiem i nie robilam nigdy...zeby mial taka fajna chrupiaca skórke i w smaku byl miodzio no i łatwy do zobienia
|
|
|
|
#2839 |
|
BAN stały
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Franka - mam poniżej licznik, ale bardzo proszę. Fifi urodził się 19 lutego. Nie patrz poza tym tylko na wagę. Fifi od urodzenia dużo ważył i był duży, taki poprostu jest,
Czytałam, że w sumie najważniejsze jest, by dziecko utrzymywało się mniejwięcej na tym samym centylu. |
|
|
|
#2840 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Franka moja Emilka jest z 21 lutego i waży cos około 13 kg, ale z niej jest duza baba
pomimo, ze urodziła sie, to ważyła tylko 2800g, to teraz nadgoniła rówieśników, z nawiązką nawet ![]() Na razie tylko zielone pytania: Ja nadal piorę rzeczy Emisi w Jelpie, bo mam jeszcze sporo, kupiłam w Makro duże opakowanie. I nadal piorę osobno, bo nas dużo w domu, takze nie chcę jej rzeczy prac z naszymi Miśka najchętniej pije wodę i tylko wodę, taką z butelki. Pochłania jej w ciagu dnia mnóstwo. Na pewno z litr. Poza tym czasami herbatki Hipp, soczków typu Bobofruty czy Gerbery nigdy nie lubiła i teraz jej nawet ich nie kupuje. Takie w kartonku czasami kupuję, jak jesteśmy gdzieś na zakupach. Takie soki, które my pijemy, to też czasami wypije kilka łyczków. Co do nabiału, to Mała mogłaby jeść zółty ser kilkogramami, tak uwielbia Białego już nie tak. Daję jej Bakusie i Danonki też, bo lubi. No i je kaszkę mannę, na krowim mleku, takim ze wsi, od moich rodziców, ale to nie codziennie.I jeszcze Ana, zdrowka Ci życzę. ![]() Ewa, ja miałam duzo pieluch pampersów, takich z których Emilka wyrosła, to zaniosłam je do Domu Samotnej Matki, bo taki akurat jest u nas. Prowadzą go zakonnice. Ucieszyły się bardzo Przepraszam, ze na razie tylko tyle, ale musze isć ogarnać chałupkę Emila dopiero teraz zasnęła, takzę mam trochę czasu na sprzątanie. Postaram sie wpaść później Aha, zapomnialam pochwalić moje dziecko. Od ponad tygodnia udaje się nam uspać ją w jej łóżeczku Wiec usypianiem zajmuje się Karol. Poza tym Miśka zrobiła wczoraj kupkę do nocniczka ![]() No nic, lece na razie... |
|
|
|
#2841 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: póki co planeta Ziemia ;)
Wiadomości: 1 271
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
O matko!!!
Nie pamietam już co komu, a spieszę się, bom GŁODNA i oglądanie z wczoraj na dziś przeniesione. Hadżi glówke myjemy Uli codziennie. no i wiedizałam, ze tak będzie....nie zaznaczałam na poprzedniej stronie "" i teraz nie pamietam.... Angie zrobiłam tą na soli, ale nie jedliśmy odrazu, bo piekłam późno. Została do następnego dnia i odgrzana już nie była taka fajna. Za to PRZEPYSZNA na zimno Ja nie lubię w karkówce tych łączeń...W wersji z ziemniakami to wszystko się stopi i rzomięknie tak, że nie czuc. A w wersji na soli to jest. Tylko mi lepiej wchodzi na zimno W pierwszej chwili miałam wrażenie, że ciut za słona, ale nie.Dysiu Ula je jogurty głównie danona, czasem innych firm. Staram się brać takie, żeby byly bez owoców i zbóż, bo takie dodatki muszą być chyba naświetlane kobaltem, zeby nie kiełkowały (zboża) albo nie działo się coś z pseudo-owocami w środku. Czasem wcisnę jej trochę twarożku ze śmietaną, albo jogurtem lub kanapkę z żółtym serem. Woli z wędliną, a raczej samą wędlinę Zjada tez serki bakusie lub danio.Cytat:
Piorę w Lovelli, ale tylko dlatego, że mam jeszcze zapas zakupiony kiedyś w promocji.Jejku...nie wiem co mialam jeszcze a czas nagli.... Dzię byliżmy na szczepieniu. Kupiliśmy szczepionkę skojarzoną. NIGDY Ula po nich nic nie miała...a dziś....sama nie wiem... Po szczepieniu pojechaliśy do domku na obiad. Potem, ok. 17.30 na budowę. Nazbierałam kilka worków śmieci (dzialeczka czysta ) a TZ z Ulą ładowali kamienie na taczkę. Ula trochę się bawila szlaufem, trochę swoimi zabawkami, trochę pomagała mi, trochę TZowi i ogólnie było fajnie. Potem szybko odkurzyłam autko, bo syf i gdy się zbieraliśmy do domu, Ula zaczęła popłakiwac i pokazywać, że ją rączka boli. Ta, w którą miała kłucie. Chciałam oderwac plasterek, który pielęgniarka przykleila i o ktorym zapomnieliśmy. Ula nie dała. Nie walczyłam więc, bo łapy miałam brudne. Potem zobaczyłam, że na przedramieniu Ula ma krosteczkę. Wyglądało, jakby coś ją ugryzlo. I zdurniałam - ugryzienie, czy od szczepienia? W domu po zdjęciu plastra i kąpieli okazało się, że miejsce przyklejenia plastra czerwone. Chyba za długo byl, albo uczulenie. Nic to. Zrobiłam jej okład z sody oczyszczonej (na rączkę wcześniej posmarowaną oliwką) i po kaszce dostała Ibufen. Zasnęła przy cycu, bo tak mi jej było szkoda. Umęczona była okrutnie i pokazywała, ze ją boli, plakala bardzo, podnosiła rączkę Teraz śpi jak aniołek. Zobaczymy jaka będzie noc.Spadam.. buziole.. PS. Julita dobry pomysł ********* Hadżi deski w łódkę się zrobiły (srodek zapadnięty, boki podniesione). Jest to wina tego, że: panowie po położeniu desek, nie odczekali 48 - 72 h, żeby deska, która miała wilgotność 1 coś (czyli była sucha jak popiól) wchłonęła spokojnie wilgoć z kleju, tylko zalali odrazu po położeniu lakierem. mało tego, nie pootwierali okien. teraz, gamonie przycięli deski, poprzyciskali ciężarami miejsca, w których najbardziej deski odeszły, ale nie wszystkie - efekt - chyba nie muszę mówić - podłoga w niektórych miejscach stuka, trzeszczy bo klej puścił powiedzieli, zeby dać im 2 dni i to się ulozy... daliśmy.... nie ułozyło sie... jutro TZ będzie dzwonił po mistrzów. Edytowane przez ikol_a Czas edycji: 2008-08-12 o 22:13 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#2842 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Franka śledzi we wiaderku jest około 80 dkg (tak piszą na opakowaniu) czyli łącznie 2 wiaderka około 1,6 kg ale mnie się wydaje, że mniej. To w zasadzie nie ma znaczenia czy 1,2 czy 1,6
Śledzie opłukuję pod wodą z tej ichniej wody z solą i wwalam do miski. Dolewam wody tak żeby je (te śledzie) prawie przykryła i uzupełniam mlekiem (tak żeby śledzi nie było widać). Później (po nocce) tą wodę z mlekiem wylewam (psu lub do zlewu) a same śledzie jeszcze opłukuję pod wodą i do michy. Reszta jak w przepisie. Czasem, jak mi sie chce, to śledzie moczę najpierw w wodzie (z tej pierwszej soli) a później w samym mleku ale to tylko więcej roboty a efekt taki sam jak w pomieszanej wodzie z mlekiem. Chodzi tylko o to, że te śledzie w "zalewach" są zbyt słone i trzeba je "odsolnić" (ale wyraz ). Nie przejmuj się szczegółami tylko zrób raz i zobaczysz, że to 10 minut roboty.Specjalistką od kuchni jest MadziaO Anuś Ikola mam nadzieję, że nocka przebiegnie bez zakłóceń A co do kierownicy - cos mi się widzi, że babsko jest nie do zdarcia Trzeba ją "z drugiej strony" posmyrać ![]() Zmykam bo Hadzi film na kompie ogląda a ja mu się wcięłam
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...! - Co Prosiaczku? - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś... |
|
|
|
#2843 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Krystianek usypia, wszyscy w pracy, więc jeszcze do Was zaglądnęłam
. Postaram się od tej chwili być na bieżąco, żeby nie być z tyłu za murzynami w niedzielę. Franka nie wiem o jakiego kurczaka Ci chodzi. Czy takiego w całości, czy np. udka. Ja robię tak: Cały kurczak: Robię mieszankę do natarcia z czosnku rozgniecionego i przypraw (delikat z knorra do mięs, papryka ostra, słodka, majeranku trochę, vegety, przyprawa jakaś do kurczaka), nacieram kurczaczka oliwą, żeby przyprawy się trzymały kupy , nacieram przyprawami (zostawiam w lodówce na 2 godzinki lub całą noc), potem do piekarnika i piekę ok. 1,5 godziny, skórka jest chrupiąca A! Krystian waży 15 kilo , ale się tym nie przejmuję, bo on, jak i Filip Kamilki, był duży od urodzenia. Ana, bidulko, czytam, że mam problemy z uszami. Niedobrze, mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie. U mnie w domu tata zawsze na ból uszu wsadzał sobie (ale to brzmi ) geranium do ucha i pomagało. To taki kwiat (czy chwast ) Nie wiem, czy u Ciebie w Hiszpanii to jest. Dziękuję Ci bardzo za info o spotkaniuJeśli chodzi o pranie to ja, tak jak Kamilka, też piorę rzeczy małego razem z naszymi od roku. Freddy myślę, że zrobiłabyś bardzo ładnie dając te ciuszki do domu dziecka one shot obłowiłaś się, jednym słowem (właściwie dwoma ). Ja tutaj chodzę po lumpeksach i udało mi się kupić fajne ciuszki dla Krystianka. A sobie kupiłam sukienkę na wesele, biżuterię i torebkę, resztę kupię w Polsce. Sukienkę kupiłam tanio, bo mam popsuty suwak a ja mam świetną krawcową w bloku i za 20 złotych suwak wszyje. Kosztowała 100 funtów, kupiłam ją za 20 , ale właśnie takiej szukałam i nie mogłam się oprzeć . W Polsce sobie taką upatrzyłam ale kosztowała 500 zł , więc sobie darowałam. Krystianka nie słychać, pewnie poszedł spać, ja się wykąpię i chyba dziś wcześniej się położę. Cały dzień jestem śpiąca, chyba przez tą paskudną angielską pogodę |
|
|
|
#2844 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 139
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Wielkie dzięki za odp na pytanka
My już w domku.Pralka chodzi i czekam żeby powiesić pranko.Łazienka zawalona ciuchami tyle się uzbierało przez 2tygodnie.Będę miała duuuuuuuuuuuuuuużo prasowania a nie przepadam za tym Na weekend wybieramy się w góry.Taką mamy ochotę że szok a tu deszcz zapowiadają Kasia super że urlopik z tż się udał Frania dużo buziaków z okazji rocznicy Oneshot nie ma jak lumpeksy Też je uwielbiam.Jutro właśnie się wybieram po długiej urlopowej przerwie.Ana bidulko coś oporna ta paskudna bakteria albo wirus.Dmuchamy mocno żeby poszła sobie precz Dobranoc
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...Bartosz+is.png |
|
|
|
#2845 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Marta kuskus robię tak: gotuję 200 ml wody, dodaję do niej trochę rosołku ze słoiczka (tak na oko , tylko nie za dużo, by nie był zbyt intensywny) i wsypuję ok.170 g. kuskusa. Odstawiam do napęcznienia, potem dodaję do mięsa. Myślę, że surowy kuskus się nie nadaje
Franka nie mam aktualnej wagi dzieciaków. Konrad gdzieś tak w maju ważył niecałe 10 kilo, Ala podobnie. Tutaj nie ważą, nie mierzą, nawet nie badają przed szczepieniem Gołąbku Trolle piją wszystko praktycznie- Alka uwielbia gorzką herbatę z cytryną (bardzo ciepłą- po mamusi ), Konrad pije rozcieńczane soki, syropy, Kubusie, okazjonalne łyknie nawet coca-coli (to wtedy jak my popijamy), ale to już rzadko, bo wiadom że cola niezdrowa. Oprócz tego piją wodę. Praktycznie nigdy nie pili sokow dla dzieci, bo ich nie lubili. Jak byli mali to dawałam im herbatki dla niemowląt.Co do proszku- nigdy nie używałam proszku dla dzieci Ana zdrowiej szybko Hadżi za albumy się jeszcze nie wzięłam i szczerze mówiąc nie wiem kiedy wezmę, bo jakoś nie mam czasu Wpierw muszę pozmniejszać zdjęcia, a to zajmuje troszkę czasu.
|
|
|
|
#2846 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
hej.
ja od razu z pytaniem o spotkanie wrzesniowe, my tez chcielibysmy nocowac, czy ktos juz dzwonil i zalatwial nocleg, napiszcie mi jaki to koszt i w ogole gdzie...? moj wit obudzil sie dzisiaj o 6.30 no i ja tez musialam, jestem nieprzytomna, jade dzisiaj do urzedu skarbowego, bede dopiero popoludniu czarinka - dzieki za szczegoly przepisu kasia333 - super ze udalo ci sie kupic wymarzona sukienke za fajna cene, pochwal sie co to za cudo ikola- jak sie dzis czuje ulenka,no i jak wam minela nocka ? milego dzionku
__________________
|
|
|
|
#2847 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Witajcie
ja juz w pracy... ktos pytał o picie i o wage... Kubie dalje herbatki hippa i mineralke. Gazowanych nie lubi, kiedys bardzo chcial sprobowac orezade, bo pilam no i sie zdziwil jak mu gaz jezyk pogryzl Daje mu tez zwykla herbate z cytryny... A o wage... gdzies ok 11 moze 12... tak mi sie zdaje, na szczepinie musze isc, ale nie mam kiedy ![]() Ciuszki podrzuce do Domu Dziecka... jak sa juz spakowane to nie bede ich rozpakowywac... Niech posluzą innym Maluchom... kasia szyba pochwal sie sukienka... ja na przyszle wakacje mam 2 sluby tez musze jakas kreacje kupic ikola a cos jeszcze procz nieszczesnej podlogi wam zostalo??? Kurcze ale fajnie... Na jesien juz bedziecie siedziec w domku przy kominku ![]() ok ide po kawusie
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
|
|
|
|
#2848 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Cześć
Frania czy mi wypada w samotnosci wypic lampke wina????bo mam ochote Się nie rozdrabniaj . Po jednym kielonku to nawet smaku nie poczujesz.Wysącz pół butelki dla rozluźnienia ![]() Kasia333 Będziesz miała co wspominać gdy wrócisz do Polski. Miło się czyta że wyjazd się udał w 100 %. Oby tak częściej no i dłużej Frania Nasz brzdąc też uwielbia owoce. Banany, jabłuszka, jeżyny, porzeczko agrest i porzeczki wciąga taśmowo. O widzisz, dziś mam włąśnie banany kupić bo wczoraj wieczorem uporczywie domagał się banana którego zobaczył w swojej książeczce. Lody też Miś uwielbia ale Jula z obawy przed Sam_Nie_Wiem_Czym daje mu znikome ilości. Cholera, Miś na spacerkach opycha się na zmianę albo paluszkami albo herbatnikami. Ana Jeżu, co Ci się porobiło z uszami . Współczuję Bardzo i trzymam paluchiza Twoje Zdrówko. ! ! !. Napisz czy już Ci lepiej Kamilko Brawo dla Synka za Wzorową Postawę podczas szczepienia. My na "przegląd" idziemy chyba 4 września. Jak nie zapomnę to zważymy dziś Malca na zwykłej wadze bo sam jestem ciekaw ile waży. Tak na oko to ze 12 kG ma. Też tak jak One_Shot rozcieńczamy soki lub podajemy samą wodę. Basiu ale z niej jest duza baba Fcale nie . To jest Najfajniesza Pyzunia która kiedyś miała Najfajniejszą fryzurkę.No i te oczy. Oczka ma śliczne. ![]() Jula też wciąż osobno pierze ciuszki Michałka a jest co prać. Plamy po soczkach, pomidorkach,przebarwienia od trawy, piasku itp... Ikola Aha, czyli już wiesz co spartolili. Jak dla mnie dwa dni to mało aby drzewo wróciło do poprzedniego kształu. Zamelduj co jeszcze Fachowcy cudowali ![]() Wielkie buziaki dla Ulci w chorą rączkę. Jak dziś się Córa czuje ?? Golobku olej prasowanie . Wypierz ,strzepnij i ładnie rozwieś to się "samo" wyprasuje. Wiesz ile w ten sposób zaoszczędzisz. O staniu przy desce już nie wspomnę. To chyba tylko Synta czyli Wzorowa Pani Domu jak czegoś nie wyprasuje lub nie odkurzy to popada w depresję. Synta Buziaki ! ! ! Czarina Ja muszę po kryjomu pić na spacerkach wodę Jurajska "Limonki". Jak tylko Malec zobaczy że to piję to nie ma Przebacz. Musze mu dać za 4 "nakrętki" bo inaczej z wózka mi wyjdzie. Tak Mu to smakuje że mógłby to pić na okrągło. Brat żonki dziś już odjeżdża Szkoda.Wiecie co, Jula wczoraj wyduldała te trzy butelczyny Warki ale i mi cóś tam też obleciało
__________________
Michałek , nasz Promyczek |
|
|
|
#2849 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Kacha333 - pochwal się nam tą kreacją, bom aż ciekawa co to za cudeńko sobie upatrzyłaś
Super, że tak miło Wam upłynął czas spędzony z rodzinką w komplecie, szkoda tylko że znowu musicie się rozstać., współczuję tej rozłąki......chociaż ja dziś w trzecią rocznicę ślubu na dzień dobry usłyszałam jaką to jestem złą żoną bo jest syf w domu i że po co ma mi dawać buziaka, przeciez te trzy lata to była męczarnia - niby wszystko powiedziane umyślnie by mnie wkurzyć i w żartach, ale jednak niezbyt miłe. Nie wiem czy chce mi się w ogóle coś kombinować na dzisiejszy wieczór po takim poranku... ale jeśli żadna ze stron się nie przełamie i nie postara to kto to za nas zrobi... DO DOOOOOOOOPY TEN DZIEŃ!! ![]() Julik - wielkie dzięki za przepis, brzmi smacznie i myślę, że po powrocie z wakacji na pewno to zrobię ![]() Ewa - a w kościele, może w Waszej parafii są jacyś potrzebujący, moja teściowa wszystko oddaje do kościoła i oni rozdają to biednym. No bo w domu dziecka to chyba raczej nie ma takich maluszków. A nie chcesz zostawić dla ewentualnego rodzeństwa Kubusia?? Kamilko - wielkie buziaki dla 'pokutego' dzielnego Fifcia ![]() Basiu - gratulacje za usypianie Emi w łóżeczku, oby tak dalej. Mojej Milce też sie jeszcze ani razu nie zdarzyło zrobić cokolwiek na nocniczek, czasem usiądzie ale tak tylko żeby posiedzieć, a jak jej zdejmę pieluchę to tylko chwilkę posiedzi i złazi. Jakoś nie mam pomysłu jak ją tego nauczyć. ![]() Przymierzam do zakupu łóżeczka dla Milenki, później Wam wkleję jakie sobie wypatrzyłam, 300zł kosztuje ale boję się jak ja tą moją biedulkę przeniosę do jej pokoju, już nie będzie z nami. Matko tak się boję żeby się nie poczuła gorsza, jak Wy to widzicie dziewczyny - Dysiu, AgaG??? Ikola - no tak mi sie wydawało że ta na soli to tylko od razu po upieczeniu nadaje się na ciepło, a później to już tylko w formie wędlinki. Skoro mówisz, że nie jest bardzo słona to może się skusze i zrobię, a jak na zimno smakuje ta warstwa gorczycy? A czy w trakcie pieczenia jakoś ją polewałaś żeby nie była sucha? Wysypałaś całą torebkę soli? Biedna Ulcia z tą rączką, a jak dziś, przeszło jej już? A może to od tego plasterka też ją piekło, no bo tyle czasu był przyklejony to pewnie też bolało jak odklejałaś... Powodzenia z tą podłogo, byle 'mistrzunie' poprawili co schrzanili. Marta - są i plusy tego wczesnego wstania - masz dłuższy dzień ![]() Ana - o matko co Ty masz z tymi uszami, już na drugie Ci się przerzuca, cholercia co to za draństwo Ci sie przyplątało!!!?? A jak tam dziś, lepiej po tym nowym antybiotyku? Dobra wysyłam, bo jak zwykle piszę od samego rana... w domu nam net nawala. Buziole na resztę pięknego (u nas chmurzyska) dnia!!! Aaaaa, zapomniałabym, wszystkie wyniki mam oki
__________________
http://www.szipszop.pl/tickers/25893.gif http://www.szipszop.pl/tickers/25894.gif Albumik: http://albumik.pl/albumy/lutowomarcowedzieci/ |
|
|
|
#2850 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Angie
No troszku Ci TŻ humor skwasił ale w sumie żartował więc mam nadzieję że na wieczór coś miłego uszykuje A może Ty to troszkę za bardzo do serca sobie to wzięłaś .No nic, poczekamy , zobaczymy a póki co życzę Samych Szczęśliwych Dni pełnych Radości i Miłości .U nas też pochmurno o nawet już kapało trochę.
__________________
Michałek , nasz Promyczek |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:18.




Na śniadanie uwielbia serek twarożek wiejski taki granulowany.W południe deserek z jogurtem i owoce a na deser często je danonki.Uwielbia nabiał i nic mu na razie nie jest więc daję.Pytałam kiedyś lekarkę i mówiła że jeśli maluchowi nie jest można 2 razy dziennie podać serek.



O jakiej roznicy wieku miedzy Wami mowisz jesli to nei tajemnica?
mama Franka

) i Krystian się tam bawi. Codziennie zrywa dojrzałe jeżyny, kwaśne jak cholera, ale mu smakują. Opalił się tutaj bo przez 2 tygodnie biegał w samych majteczkach po ogrodzie. Teraz zimno, więc już sie ukróciło
Wydaje mi się, że też tęskni za domem, bo jak dzwonię do rodziców to wyciąga ręce do mojej mamy.

i na lody czesto mu pozwalam bo bylam ostatnio na wykladzie poswieconym zywieniu maluszkow i jakis madry profesor powiedzial ze galka loda jest zdrowsza niz jeden herbatnik

doktorka mowila ze wszystko Ok,ze ma taka przemiane,ze jest drobnej budowy..ale ...takie chucherko z niego
no i ja tez musialam, jestem nieprzytomna, 
, nasz Promyczek 
