Mamy październikowe 2018 cz. IV

[Esti10]

Napisane przez xxboo

Ja się prosić nie będę kolejny raz. Wieszak zamowie z dostawa do domu a o przykręcenie listw poproszę brata ...... to mu wstyd potem będzie ze w domu jest a kto inny przychodzi robić
....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A mowisz tak go zalatwisz spoko no u ciebie takie akurat rzeczy ,ze mozesz brata poprosic bo to drobnostka i zamowic wieszak tez u mnie no to jednak malowanie i skladanie ogromnej szafy takze no raczej nie mialabym chetnych innych do robienia tego
Nie no grunt,ze juz zrobione takze jestem zadowolona

[lykki]

Napisane przez awusia

Ja nie wiem czy oni to zapisuja, bo to jest standard.. zakrapiaja oczy i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez królewna z drewna

Jeśli zamawiacie z apteki DOZ to do godz. 12:00 jest ważny od 15% OSTATNIKOD. Działa na wszystko poza lekami. Ja zamówiłam termometr bezdotykowy

Fajnie Jaki to termometr?

[królewna z drewna]

Napisane przez lykki

Fajnie Jaki to termometr?

Microlife NC 150

[Esti10]

Napisane przez zielona hortensja

Wg jej slow "peknie sie tyle ile trzeba". No ale wiadomo, w tych tematach to co osoba to inne zdanie. Ja tam nie wiem czy mi nie wszysto jedno, krew to krew, nie zakladam, ze bedzie przyjemnie

Dokladnie na pewno nie bedzie to wizyta w SPA wiec trzeba sie z tym liczyc i tak bedzie bolec i tak takze no bedzie co ma byc ja tam jakos tak do tego ostatnio podchodze chce tego doswiadczyc nawet jesli bedzie ciezko to trudno ale miliony kobiet rodza i zyja takze my tez damy rade

[lykki]

Napisane przez królewna z drewna

Microlife NC 150

Dzięki! w ogole wyslalam Ci wiadomość priv, ale nie wiem czy dobrze poszło

[xxboo]

Napisane przez Esti10

A mowisz tak go zalatwisz spoko no u ciebie takie akurat rzeczy ,ze mozesz brata poprosic bo to drobnostka i zamowic wieszak tez u mnie no to jednak malowanie i skladanie ogromnej szafy takze no raczej nie mialabym chetnych innych do robienia tego

Nie no grunt,ze juz zrobione takze jestem zadowolona

Ja już skończyłam z proszeniem się. TZ tylko chodził o gadał ze to trzeba katowke załatwić żeby przyciąć blablabla. Proszę bardzo załatwiłam ja w 5 minut. O ogarnięcie szuflady z kablami i jego ☠☠☠☠☠☠☠ami proszę się od połowy maja - właśnie wszystko jak leciało (oprócz kabli) wylądowało w śmietniku (a cuda tam miał, opakowania od zużytych soczewek, wlepki, taśmy jakieś, stare ulotki, rozpiski kawałków na koncerty), a ja wreszcie mam czysta szufladę, i nawet ładowarka do jego telefonu się znalazła


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[TusiaeM]

Napisane przez lykki

Czasem zapisują, czasem nie, ale każde dziecko to ma. Chyba, że nie wyrazi się zgody.

Masz rację to rutynowy zabieg, ja się godze i na witaminę K domiesniowo też. Ale nie chce szczepić od razu po porodzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Apola88]

Napisane przez Esti10

Ja sie tam zgodze na naciecie jesli bedzie potrzeba Wszystkie kolezanki ktore tam rodzily mowily ze mialy naciecia male i lepsze to niz niekontrolowane pekniecie ,rozerwanie takze ja wole ciecie .
Szwagierka mowila ,ze nawet nie wie kiedy to sie dzialo potem szycie tez extra delikatnie a adrenalina jest mega wiec nawet tego potem sie nie pamieta a rodzila juz dwa razy i dwa razy miala naciecia
Tzn ona miala wage kolo 3800 obie corki takze moze tez dlatego u mnie gdyby bylo kolo 3kg tak jak wyliczal to moze sie uda bez ale nie mysle poki co o tym bedzie co ma byc kazda opcje i tak jakos damy rade zniesc takze no

U mnie dzis stuknal 35 tydz masakra

U mnie maz skonczyl malowac bo mu dalam termin do konca sierpnia ze pokoj musi byc gotowy bo jak nie to nie recze za siebie no i dzis bedzie juz skladac szafe takze wreszcie sie doczekalam
W szoku jestem bo te farby wogle nie smierdzialy nic nie bylo czuc,ze jest malowanie w domu takze widac moze teraz jakies lepsiejsze juz sa
Wczoraj stwierdzilam,ze te stare listwy podlogowe do odmalowanych scian ochydnie wygladaja takze szybko jechal i kupil nowe i wczoraj zakladal na szybko
Nie wiem jak oni dadza sobie rade z ta szafa ona taka olbrzymia
Trzeba bedzie cale lozko podniesc i oprzec o sciane zeby bylo miejsce na elementy z tej szafy na podlodze bo tzreba ja tam skladac bo jak sie zlozy w innym miejscu to nie przejdzie przez drzwi bo jest za wysoka takze no troche beda miec z tym zachodu
No ale wierze w nich
Zaczne wreszcie sobie prac takze idealnie akurat wrzesien sie zacznie i sobie bede wszystko ukladac
Lubie te saszetki zapachowe z cocolino slicznie pachnie w szafie od nich

jakiej firmy farbe mieliscie do ścian?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

ja sie na wszystko zgodze w szpitalu. nie bez powodu sa takie praktyki co do vit k czy szczepien. to sa lata udowodnionych działań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxboo]

Napisane przez Apola88

jakiej firmy farbe mieliscie do ścian?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

ja sie na wszystko zgodze w szpitalu. nie bez powodu sa takie praktyki co do vit k czy szczepien. to sa lata udowodnionych działań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez się zgodzę na wszystko. Później tylko planuje nie szczepić dziecka kilka razy na jednej wizycie u lekarza. Tylko jakimś odstępie czasu i tyle


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Suqub]

Napisane przez Esti10

Ja sie tam zgodze na naciecie jesli bedzie potrzeba Wszystkie kolezanki ktore tam rodzily mowily ze mialy naciecia male i lepsze to niz niekontrolowane pekniecie ,rozerwanie takze ja wole ciecie .
Szwagierka mowila ,ze nawet nie wie kiedy to sie dzialo potem szycie tez extra delikatnie a adrenalina jest mega wiec nawet tego potem sie nie pamieta a rodzila juz dwa razy i dwa razy miala naciecia
Tzn ona miala wage kolo 3800 obie corki takze moze tez dlatego u mnie gdyby bylo kolo 3kg tak jak wyliczal to moze sie uda bez ale nie mysle poki co o tym bedzie co ma byc kazda opcje i tak jakos damy rade zniesc takze no

U mnie dzis stuknal 35 tydz masakra

U mnie maz skonczyl malowac bo mu dalam termin do konca sierpnia ze pokoj musi byc gotowy bo jak nie to nie recze za siebie no i dzis bedzie juz skladac szafe takze wreszcie sie doczekalam
W szoku jestem bo te farby wogle nie smierdzialy nic nie bylo czuc,ze jest malowanie w domu takze widac moze teraz jakies lepsiejsze juz sa
Wczoraj stwierdzilam,ze te stare listwy podlogowe do odmalowanych scian ochydnie wygladaja takze szybko jechal i kupil nowe i wczoraj zakladal na szybko
Nie wiem jak oni dadza sobie rade z ta szafa ona taka olbrzymia
Trzeba bedzie cale lozko podniesc i oprzec o sciane zeby bylo miejsce na elementy z tej szafy na podlodze bo tzreba ja tam skladac bo jak sie zlozy w innym miejscu to nie przejdzie przez drzwi bo jest za wysoka takze no troche beda miec z tym zachodu
No ale wierze w nich
Zaczne wreszcie sobie prac takze idealnie akurat wrzesien sie zacznie i sobie bede wszystko ukladac
Lubie te saszetki zapachowe z cocolino slicznie pachnie w szafie od nich

Jakie saszetki?

[krysztalek88]

Co do pęknięć. Przy pierwszym porodzie piekłam, nie dużo, ale jednak. Miałam zaznaczone w planie porodu, że jeśli będzie konieczność, żeby naciąć. Wszystko szło fajnie i położna chciała uniknąć nacinania, ale w ostateczności po prostu nie zdazyla. Gdyby nie fakt, że mały miał podwiniętą rączkę pewnie bym nie pękła. Miałam założone 5 szwów, więc nie dużo. No i w sumie szybko się zagoilo, na wizycie popologowej ginekolog mówiła, że bardzo ładnie zszyte. Po bluzie już nie ma śladu. Także też nie zawsze się da. Wiadomo nacięcie jest bardziej kontrolowane, no ale cóż... najważniejsze, że maluch zdrowy się urodził

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[awusia]

Napisane przez krysztalek88

Co do pęknięć. Przy pierwszym porodzie piekłam, nie dużo, ale jednak. Miałam zaznaczone w planie porodu, że jeśli będzie konieczność, żeby naciąć. Wszystko szło fajnie i położna chciała uniknąć nacinania, ale w ostateczności po prostu nie zdazyla. Gdyby nie fakt, że mały miał podwiniętą rączkę pewnie bym nie pękła. Miałam założone 5 szwów, więc nie dużo. No i w sumie szybko się zagoilo, na wizycie popologowej ginekolog mówiła, że bardzo ładnie zszyte. Po bluzie już nie ma śladu. Także też nie zawsze się da. Wiadomo nacięcie jest bardziej kontrolowane, no ale cóż... najważniejsze, że maluch zdrowy się urodził

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

No wlasniw tez nie bede robic o to placzu jak pekne lub mnie natna. Kolezanka pekla mega duzo wiec wole naciecie.. bardziej mnie szokuje ze to sie tak rozciaga, ze gin moze reka wyjac lozysko! Omg!
Ja siedze od godziny u kosmetyczki.. bo se zapomnialy kolejnosc a ja juz nie dam rady na innym fotelu na pedicure.. teraz bedzie pospiech wrrr no trudno, ale sama juz nie dosiegam zbytnio, wiec cierpliwie czekam..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krysztalek88]

Napisane przez awusia

No wlasniw tez nie bede robic o to placzu jak pekne lub mnie natna. Kolezanka pekla mega duzo wiec wole naciecie.. bardziej mnie szokuje ze to sie tak rozciaga, ze gin moze reka wyjac lozysko! Omg!
Ja siedze od godziny u kosmetyczki.. bo se zapomnialy kolejnosc a ja juz nie dam rady na innym fotelu na pedicure.. teraz bedzie pospiech wrrr no trudno, ale sama juz nie dosiegam zbytnio, wiec cierpliwie czekam..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No rozciąga się w sumie to tylko moment takiego maksimum rozciągania jest. Jak główka przejdzie to potem już pikus. Siostra męża tydzień temu rodziła, przy porodzie zero pęknięć naciąć, A przy lozysku ja tak ponacinali, że siedzieć na tyłku nie umiała...

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[bambusiek]

Napisane przez Apola88

ja sie na wszystko zgodze w szpitalu. nie bez powodu sa takie praktyki co do vit k czy szczepien. to sa lata udowodnionych działań.

No właśnie podanie wit K. domięśniowo jest od niedawna, wcześniej podawało się doustnie ileś tam tygodni, a teraz jedna dawka ale konkretna.
No i kwestia, że dla dzieci donoszonych to jest duża dawka, nie to co u wcześniakòw....
---------------
Byłam w Ross i odebrałam te groszowe pieluszki jeszcze te ręczniczki na rolce wzięłam i zaraz wrzucę kilka do torby porodowej do obmywania twarzy.
Brakuje mi już tylko wody do porodowej i szczoteczki do zębòw fo szpitalnej.

Aaaa... koleżanki siostra szukała modelek na sesję noworodkową urodzonych we wrześniu. Zgłosiłam się, bo moja córa raczej będzie wrześniowa. Dostanę za to fotki za darmo

A kolejną sesję - już całej tròki mam obiecaną od koleżanki w prezencie

[lykki]

Napisane przez TusiaeM

Masz rację to rutynowy zabieg, ja się godze i na witaminę K domiesniowo też. Ale nie chce szczepić od razu po porodzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A kiedy chcesz szczepic? Ja się zastanawiam cały czas, ale chyba zaszczepie w ostatnim dniu pobytu w szpitalu, po wykluczeniu przeciwwskazań.

Napisane przez xxboo

Ja tez się zgodzę na wszystko. Później tylko planuje nie szczepić dziecka kilka razy na jednej wizycie u lekarza. Tylko jakimś odstępie czasu i tyle


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A planujesz te 5w1, 6w1 czy można jakoś rozbic te szczepionki?

Napisane przez bambusiek

No właśnie podanie wit K. domięśniowo jest od niedawna, wcześniej podawało się doustnie ileś tam tygodni, a teraz jedna dawka ale konkretna.
No i kwestia, że dla dzieci donoszonych to jest duża dawka, nie to co u wcześniakòw....
---------------
Byłam w Ross i odebrałam te groszowe pieluszki jeszcze te ręczniczki na rolce wzięłam i zaraz wrzucę kilka do torby porodowej do obmywania twarzy.
Brakuje mi już tylko wody do porodowej i szczoteczki do zębòw fo szpitalnej.

Aaaa... koleżanki siostra szukała modelek na sesję noworodkową urodzonych we wrześniu. Zgłosiłam się, bo moja córa raczej będzie wrześniowa. Dostanę za to fotki za darmo

A kolejną sesję - już całej tròki mam obiecaną od koleżanki w prezencie

Ta domięśniowa, zwiększona dawka jest dopiero od 2016r. Ja wolę doustnie, nie chce zeby mi na dziecku eksperymentowali, a jednak do tej pory jakos bylo wszystko ok

Ale fajnie trafilo Ci sie z sesja, super!

[So_close]

Napisane przez lykki

A kiedy chcesz szczepic? Ja się zastanawiam cały czas, ale chyba zaszczepie w ostatnim dniu pobytu w szpitalu, po wykluczeniu przeciwwskazań.



A planujesz te 5w1, 6w1 czy można jakoś rozbic te szczepionki?



Ta domięśniowa, zwiększona dawka jest dopiero od 2016r. Ja wolę doustnie, nie chce zeby mi na dziecku eksperymentowali, a jednak do tej pory jakos bylo wszystko ok

Ale fajnie trafilo Ci sie z sesja, super!

Ja też się nad tym zastanawiam i mam wątpliwości. Z jednej strony chciałabym przy wyjściu jak dziecko już trochę przebadają, a z drugiej strony no właśnie za bardzo to nie przebadaja jednak przez 2-3 dni no i nie wiadomo jak dziecko zareaguje na szczepionkę zwłaszcza pierwszy raz i to, że w pierwszej dobie jest jeszcze pod opieka w szpitalu trochę dodaje bezpieczeństwa.

Wysłane z mojego HTC6535LVW przy użyciu Tapatalka

[lykki]

Napisane przez So_close

Ja też się nad tym zastanawiam i mam wątpliwości. Z jednej strony chciałabym przy wyjściu jak dziecko już trochę przebadają, a z drugiej strony no właśnie za bardzo to nie przebadaja jednak przez 2-3 dni no i nie wiadomo jak dziecko zareaguje na szczepionkę zwłaszcza pierwszy raz i to, że jest jeszcze pod opieka w szpitalu trochę dodaje bezpieczeństwa.

Wysłane z mojego HTC6535LVW przy użyciu Tapatalka

Tez o tym myślałam właśnie. Ale tak sobie pomyślałam, że po 2 dniach już będzie bardziej wiadomo czy nie ma jakiegoś stanu zapalnego czy coś i wtedy jak nie będzie, to zaszczepię. A po urodzeniu boje sie, że nie bedzie widać, a potem jeśli coś się bedzie działo to nie bede wiedziala, czy to po urodzeniu, czy po szczepieniu.

[rawka]

Melduję się po wizycie. Ogromna ulga, wszystko dobrze. Rosniemy równo każdy parametr na ten sam tydzień i dzień. Waga 2700 wielkie zaskoczenie bo w trzy tygodnie 700 g przybrała. Lekarz mówi że do porodu możemy dojść do 3800. Szyjka zmiękczona ale zamknięta oznak jakiś do porodu brak. Z tego co dziś mówił raczej napewno do terminu dociagniemy.

Następna wizyta dopiero 19 września a 15 mam się stawić na pierwsze Ktg w szpitalu gdzie przyjmuje. GBS pobrany wynik mam za półtora tygodnia odebrać

Coś czuję że zostaniemy październikowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lykki]

Napisane przez rawka

Melduję się po wizycie. Ogromna ulga, wszystko dobrze. Rosniemy równo każdy parametr na ten sam tydzień i dzień. Waga 2700 wielkie zaskoczenie bo w trzy tygodnie 700 g przybrała. Lekarz mówi że do porodu możemy dojść do 3800. Szyjka zmiękczona ale zamknięta oznak jakiś do porodu brak. Z tego co dziś mówił raczej napewno do terminu dociagniemy.

Następna wizyta dopiero 19 września a 15 mam się stawić na pierwsze Ktg w szpitalu gdzie przyjmuje. GBS pobrany wynik mam za półtora tygodnia odebrać

Coś czuję że zostaniemy październikowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluje wizyty Z dwojga złego lepiej troche przenosić, niż urodzic za wczesnie KTG robisz tam, gdzie chcesz rodzic?

[So_close]

Napisane przez lykki

Tez o tym myślałam właśnie. Ale tak sobie pomyślałam, że po 2 dniach już będzie bardziej wiadomo czy nie ma jakiegoś stanu zapalnego czy coś i wtedy jak nie będzie, to zaszczepię. A po urodzeniu boje sie, że nie bedzie widać, a potem jeśli coś się bedzie działo to nie bede wiedziala, czy to po urodzeniu, czy po szczepieniu.

Tylko że stan zapalny wylapia bardzo szybko po badaniu krwi Ja stwierdziłam, że zostawię to szpitalowi, nie będę tutaj oponowac i się wymadrzac

Wysłane z mojego HTC6535LVW przy użyciu Tapatalka

[rawka]

Napisane przez lykki

Gratuluje wizyty Z dwojga złego lepiej troche przenosić, niż urodzic za wczesnie KTG robisz tam, gdzie chcesz rodzic?

Tak Ktg robię tam gdzie chce rodzić.

Ja osobiście chciałabym urodzic tak z tydzień wcześniej żeby nie stresować się przenoszeniem i próbami wywoływania. No ale na to nie ma wpływu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TusiaeM]

Napisane przez lykki

A kiedy chcesz szczepic? Ja się zastanawiam cały czas, ale chyba zaszczepie w ostatnim dniu pobytu w szpitalu, po wykluczeniu przeciwwskazań.



A planujesz te 5w1, 6w1 czy można jakoś rozbic te szczepionki?



Ta domięśniowa, zwiększona dawka jest dopiero od 2016r. Ja wolę doustnie, nie chce zeby mi na dziecku eksperymentowali, a jednak do tej pory jakos bylo wszystko ok

Ale fajnie trafilo Ci sie z sesja, super!

W szpitalu, ale po badaniach.
Co do szczepionek z córką miałam 5 w 1, a teraz chyba wezmę te na NFZ, ale rozbite. I rota i pneumo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxboo]

Napisane przez lykki

A kiedy chcesz szczepic? Ja się zastanawiam cały czas, ale chyba zaszczepie w ostatnim dniu pobytu w szpitalu, po wykluczeniu przeciwwskazań.



A planujesz te 5w1, 6w1 czy można jakoś rozbic te szczepionki?



Ta domięśniowa, zwiększona dawka jest dopiero od 2016r. Ja wolę doustnie, nie chce zeby mi na dziecku eksperymentowali, a jednak do tej pory jakos bylo wszystko ok

Ale fajnie trafilo Ci sie z sesja, super!

no wlasnie po wielu roznych opiniach, biore zwykle szczepionki te refundowane. Ale zazwyczaj jest tak ze na 1 wizycie szczepiennej dziecko jest klute 2-3 razy. A ja to rozbije na osobne wizyty.
1 wizyta- 1 klucie.

A o co chodzi z tym ktg ? moj lekarz mowi ze przy normalnej ciazy, nieproblematycznej nie robi sie ktg chyba ze jest po terminie...

[lykki]

Napisane przez xxboo

no wlasnie po wielu roznych opiniach, biore zwykle szczepionki te refundowane. Ale zazwyczaj jest tak ze na 1 wizycie szczepiennej dziecko jest klute 2-3 razy. A ja to rozbije na osobne wizyty.
1 wizyta- 1 klucie.

a można tak? to ja tez tak zrobie

[Esti10]

Napisane przez Suqub

Jakie saszetki?

A takie slicznie i dlugo unosi sie zapach w szafie po nich ja je bardzo lubie



---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez xxboo

Ja już skończyłam z proszeniem się. TZ tylko chodził o gadał ze to trzeba katowke załatwić żeby przyciąć blablabla. Proszę bardzo załatwiłam ja w 5 minut. O ogarnięcie szuflady z kablami i jego ☠☠☠☠☠☠☠ami proszę się od połowy maja - właśnie wszystko jak leciało (oprócz kabli) wylądowało w śmietniku (a cuda tam miał, opakowania od zużytych soczewek, wlepki, taśmy jakieś, stare ulotki, rozpiski kawałków na koncerty), a ja wreszcie mam czysta szufladę, i nawet ładowarka do jego telefonu się znalazła


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No to ja ogolem to nie moge narzekac moj zawsze wszystko w domu robi sam wiec to duzy plus
Ja teraz tylko powiedzialam do konca sierpnia masz czas kiedy to zrobisz to mnie nie intersuje odbior pokoju bedzie 31 go i bez dyskusji No i jak widac sie wyrobil gdyby nie zrobil i bym musiala go ciagle prosic to wtedy pewnie bym sie wkurzala a tak to mial termin i ok zmiescil sie w czasie
Teraz walcza z szafa masakra ale z tym roboty

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez Apola88

jakiej firmy farbe mieliscie do ścian?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

ja sie na wszystko zgodze w szpitalu. nie bez powodu sa takie praktyki co do vit k czy szczepien. to sa lata udowodnionych działań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem jaka byla biala jakos nie patrzylam na to wiem tylko ze duze wiadro a szara to mala puszka i byla z Duluxa ale jako konkretnie to Ci nie powiem nie mam pojecia

[xxboo]

Napisane przez lykki

a można tak? to ja tez tak zrobie

No na sile nie zaszczepia moi znajomi tak szczepili i dało radę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lykki]

Napisane przez xxboo

No na sile nie zaszczepia moi znajomi tak szczepili i dało radę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No to luz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Esti10]

Ja tez raczej wezme ta domiesniowa wit K a szczepienie to wlasnie u nas polozna mowila na SR ,ze no jak juz kto woli mozna powiedziec ze sie nie chce zaraz po zeby nie meczyc bobaska i np w drugiej dobie byle minelo 24 h od porodu .
Pytalam dzis szwagierki jak ona robila to mowi ,ze wogole o tym nie myslala nic nie zglaszala kiedy co jak pozostawila to szpitalowi przy pierwszej corce ktora ma juz 6 lat i przy drugiej w tym roku roczek konczyla obie zdrowe nie mialy zadnych komplikacji takze spoko
Ja chyba tez nie bede kombinowac niech robia tak jak zawsze robia i tyle

Przyszedl dzis drugi kocyk musztardowy
W pudelku byla jakas szczoteczka do zebow gratis chyba dla dziecka bo taka sredniej wielkosci wiec raczej mi nie potrzebna ale co tam

[Mila 23]

Napisane przez Esti10

A takie slicznie i dlugo unosi sie zapach w szafie po nich ja je bardzo lubie



---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------



No to ja ogolem to nie moge narzekac moj zawsze wszystko w domu robi sam wiec to duzy plus
Ja teraz tylko powiedzialam do konca sierpnia masz czas kiedy to zrobisz to mnie nie intersuje odbior pokoju bedzie 31 go i bez dyskusji No i jak widac sie wyrobil gdyby nie zrobil i bym musiala go ciagle prosic to wtedy pewnie bym sie wkurzala a tak to mial termin i ok zmiescil sie w czasie
Teraz walcza z szafa masakra ale z tym roboty

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------



Nie wiem jaka byla biala jakos nie patrzylam na to wiem tylko ze duze wiadro a szara to mala puszka i byla z Duluxa ale jako konkretnie to Ci nie powiem nie mam pojecia

O zazdroszczę ze możesz mu dac termin I sie wyrobi. Ja na mojego nie mogę narzekać ale on tak nie znosi być pod ciśnieniem ze jak ja mu wyznaczam jakis termin to mówi że mogę zapomnieć no on to zrobi wtedy kiedy ON będzie miał na to ochote.
Co mnie maksymalnie wkurza. Np mówię słuchaj masz wszędzie swoje jakieś rzeczy porozwalane: papiery, jakieś ciuchy jakieś narzędzia, coś tam z pracy. Mówię ułóż to bo ja chodzę i sprzątam na okrągło. Jaka jest odpowiedź? Ułożę kiedy ja będę chciał. Więc mówię mu wtedy ok Nie ma problemu podam Ci obiad kiedy JA będę miala na to ochote a nie kiedy ty będziesz głodny.

Ponarzeka jeszcze i potem zrobi. Oczywiście nie od razu! Ale w końcu zrobi. W ogole jest kochany dużo spontanicznie mi pomaga itp. Ale bardzo bardzo sieje po sobie swój bałagan.

I to że nie umie sie podporządkować czasem . Zeby po prostu zrobić coś bo ja o to proszę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lykki]

Napisane przez Esti10

Ja tez raczej wezme ta domiesniowa wit K a szczepienie to wlasnie u nas polozna mowila na SR ,ze no jak juz kto woli mozna powiedziec ze sie nie chce zaraz po zeby nie meczyc bobaska i np w drugiej dobie byle minelo 24 h od porodu .
Pytalam dzis szwagierki jak ona robila to mowi ,ze wogole o tym nie myslala nic nie zglaszala kiedy co jak pozostawila to szpitalowi przy pierwszej corce ktora ma juz 6 lat i przy drugiej w tym roku roczek konczyla obie zdrowe nie mialy zadnych komplikacji takze spoko
Ja chyba tez nie bede kombinowac niech robia tak jak zawsze robia i tyle

Przyszedl dzis drugi kocyk musztardowy
W pudelku byla jakas szczoteczka do zebow gratis chyba dla dziecka bo taka sredniej wielkosci wiec raczej mi nie potrzebna ale co tam

Pokaz kocyk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz