Bridezillas Panny Młode 2009 - PART IV :)

[kaska87]

Napisane przez Ana***

Mnie też to wkurza albo 'drogie dziecko' a ostatnio w pizzeri jak tż mi piwo zamawiał, to babka się spytała, czy to dla osoby pełnoletniej i jak przyniosła to mi podstawiła soczek a tż piwo a miało być na odwrót

a mnie wkurza najbardziej to, że jak coś z weselem będę załątwiać i będa się oczywiście gapić na mój brzuch bo taka młoda to na pewno wpadła ale co tam mam ich gdzieś nie zepsują mi tego dnia jakieś wredne flondry

ja sie nie maluję(tylko tusz do rzęs) i ubieram sie raczej na sportowo może to przez to, ale dzisiaj kupiłam sobie zielony cień do powiek postanawiam się malowac

[strippi]

Napisane przez ewurka

kurcze a ja nie mam folderu z "butami" muszę to koniecznie nadrobić wstawiam bukiety jakie mnie interesują

3 jest boski

[atomufka]

Napisane przez kaska87

kurde nie wiem obcinac czy zapuszczać marychę

mnie się podobasz w krótkich

a propos wieku ,to ja juz mam swoje lata a mimo tego ciągle pytają mnie o dowód przy kupowaniu alkoholu ale to chyba przez mój wzrost hehe.No i teraz kiedy juz jestem"stara" to jest całkiem miłe

[kaska87]

Napisane przez atomufka

mnie się podobasz w krótkich

a propos wieku ,to ja juz mam swoje lata a mimo tego ciągle pytają mnie o dowód przy kupowaniu alkoholu ale to chyba przez mój wzrost hehe.No i teraz kiedy juz jestem"stara" to jest całkiem miłe

dziękować
a ja myslałam, ze jesteś w moim wieku na poczatku

[Rybulka]

Napisane przez myszka_maj

Poruszyłyście temat butów. To będzie chyba mój największy problem...Nie jestem nauczona chodzic na wysokich obcasach. Teraz na wesele siostry TZ kupilam sobie 8 cm szpileczki. Już w kościele nogi mnie bolałay ale jakoś przetrzymałam. Troszkę w nich przetańczyłam. Poobcierały mnie na piętach i palcach. ale zakleiłam plastrami i było ok. gdyby nie ból podeszwy stóp. tu wychodzi nieprzyzwyczajenie do szpilek. nie moglam juz uchodzic wiec przebrałam na inne sandałki. W tych sandałkach wrzynały mi się paseczki, zmieniłam na inne ( kupione specjalnie na przebranie i niestety nie sprawdzone) w tych lewa stopa ślizgała mi sie i co chilkę łapał mnie boooooooooolesny skórcz w stopę. innego wariantu już nie miałam. a szkoda mi było wesela bo bawiłam sie super i buty nie mogły mi tego popsuć. Uratowały mnie dopiero przywiezione przez mojego tate( specjalnie obudzonego w nocy) sportowe japonki. wizytowa suknia i sportowe japonki ale cóż nie miałam wyjścia. Przetańczyłam w nich do końca wesela.

Ja wcale nie jestem wybredna Kochane ( jak mi powiedział kiedyś Pan w sklepie ) ja poprostu mam taki problem z butami. bo niedośc że mam wrażliwe stopy ( patrz wyżej) to jeszcze do tego rozmiar.... no właśnie ... rozmiar mam 34-35 i co ja znajdę na swój ślub wygodnego żeby sie nie męczyć na własnym weselu i w odpowiednim (małym) rozmiarze.
:conf used:????

myszko, to kupisz sobie buty komunijne Ja będę miała sukienkę komunijną, a Ty buty komunijne Jeśli czytałaś, jak pisałam o rozmiarach sukien ślubnych, to wiesz o co mi chodzi

Chyba jeszcze nie wynaleziono butów, które by mnie nie poobciskały...

Kliwia, zdjęcia łazienki mnie przeraziły Dobrze, że my już etap mamy za sobą

Ana, bardzo ładne zdjęcia Ślicznie razem wyglądacie

[baja_86]

Napisane przez kaska87

z wyjątkiem jednej są babcijne
chyba będe zapuszczać tylko Tadzik mnie chyba zabije

ja mam odmienne zdanie na ten temat

Napisane przez myszka_maj

Poruszyłyście temat butów. To będzie chyba mój największy problem...Nie jestem nauczona chodzic na wysokich obcasach. Teraz na wesele siostry TZ kupilam sobie 8 cm szpileczki. Już w kościele nogi mnie bolałay ale jakoś przetrzymałam. Troszkę w nich przetańczyłam. Poobcierały mnie na piętach i palcach. ale zakleiłam plastrami i było ok. gdyby nie ból podeszwy stóp. tu wychodzi nieprzyzwyczajenie do szpilek. nie moglam juz uchodzic wiec przebrałam na inne sandałki. W tych sandałkach wrzynały mi się paseczki, zmieniłam na inne ( kupione specjalnie na przebranie i niestety nie sprawdzone) w tych lewa stopa ślizgała mi sie i co chilkę łapał mnie boooooooooolesny skórcz w stopę. innego wariantu już nie miałam. a szkoda mi było wesela bo bawiłam sie super i buty nie mogły mi tego popsuć. Uratowały mnie dopiero przywiezione przez mojego tate( specjalnie obudzonego w nocy) sportowe japonki. wizytowa suknia i sportowe japonki ale cóż nie miałam wyjścia. Przetańczyłam w nich do końca wesela.

Ja wcale nie jestem wybredna Kochane ( jak mi powiedział kiedyś Pan w sklepie ) ja poprostu mam taki problem z butami. bo niedośc że mam wrażliwe stopy ( patrz wyżej) to jeszcze do tego rozmiar.... no właśnie ... rozmiar mam 34-35 i co ja znajdę na swój ślub wygodnego żeby sie nie męczyć na własnym weselu i w odpowiednim (małym) rozmiarze.
:conf used:????

mnie w sumie każde buty obcierają, ale lubię pochodzić w wysokich obcasach. Tez mnie boli podbicie stopy gdy mam wysokie buty, ale od kiedy zaczęłam wkładać do butów żelowe poduszeczki jest super, nic mnie już nie boli i mogę tańczyć całą noc do ślubnych butów tez je oczywiście włożę. Naprawdę polecam, swoje kupiłam za jakieś 10 zł w rossmanie.

Napisane przez kliwia

taak bardzo ładne fryzurki koczki też już miałam kilka, ale kilka jest nowych czaderskich

zapuszczajcie, wrazie co się zetnie przed ślubem

a teraz obiecane fotki remontowanej łazienki nie strachać się

na pierwszej fotce jest miejsce gdzie stała wanna
na drugiej to samo miejsce wyżej i obejmuje miejsce gdzie była umywalka.
Już są nowe miedziane rurki na wodę

a dziękuje tez mi się podobają
co do łazienki a raczej tego co poniej zostało no to niezła, a dziury faktycznie niesamowite robią wrażenie

Napisane przez Ana***

Nie krzyczeć tu na mnie O to obiecane fotki z nad morza:
http://niusia89.dl.interia.pl/DSCN0141.JPG -ja
http://niusia89.dl.interia.pl/DSCN0156.JPG -nasze stópki
http://niusia89.dl.interia.pl/DSCN0273.JPG -znowu ja...
http://niusia89.dl.interia.pl/DSCN0362.JPG -ja z moim tżcikiem
http://niusia89.dl.interia.pl/DSCN0393.JPG -tutaj też razem

no troszku się głos na ciebie podniesie i od razu się poprawiasz, zuch dziewczyna piękna z was para

Napisane przez kaska87

a mnie wkurza najbardziej to, że jak coś z weselem będę załątwiać i będa się oczywiście gapić na mój brzuch bo taka młoda to na pewno wpadła ale co tam mam ich gdzieś nie zepsują mi tego dnia jakieś wredne flondry

bez przesady, na mnie nikt się nie patrzył w tym stylu, a też nie wyglądam na swoje lata. Z resztą jak będziesz coś rezerwować to od razu będziiesz pytać o termin na 2010 r. więc chyba logiczne, że nikt nie pomysli, że w ciąży jesteś.

[ewurka]

Napisane przez strippi

3 jest boski

też mi się "3" najbardziej podoba

[jaga_2001]

Dziewczyny, skrobiecie ile tylko mozna. Moze byscie czasme tak odpuscily?

Wczoraj z TZ sobie wszystko wyjasnilismy. Powiedzialam co mi na watrobie lezy, on tez wyjasnil... Ale i tak wyszlo na moje, bo gdy pojechalam do niego (zabral mnie do siebie, bo widzial, ze w domu zaczynam powoli dziczec ) to spotkalam sie z jego szwagierka, ktora na "dzien dobry" zapytala sie czy gdzies bylismy w ciagu dnia, jak mielismy pojechac... No i pozniej mama TZ sie zapytala gdzie bylismy.
Dzis nq przeprosiny zapral mnie do sklepu... erotycznego Kupil specjalne gumki zelowe (sadze, ze te moje zapalenia pecherza biora sie z uczulenia na latex, ale i na... samego TZ... ;takie uczulenia takze wystepuja ). Kupil mi jewszcze cos, ale nie bede pisac, by Was nie gorszyc. Tylko ja cos czuje, ze chyba do wody, ktora pije, a pije z butelki, dodal pare kropli... muchy hiszpanskiej... Bo jakas taka dziwna w smaku jest. A przy otwarciu tak nie smakowala...

No i dzis mialam extra sen. Snilo mi sie, ze jest dzien slubu. Cala ceremonia i wesele ma sie odbyc w jakiejs knajpie goralksiej, bo wszystko bylo z drewna... Zostala juz godzina a ja w ryk, ze slubu nie bedzie, bo... TZ mi sie nie oswiadczyl. (a pamietacie, ze jeszcze tego nie zrobil ). Rodzice i starsza mnie jakos udobruchali, po czym ja wkladam suknie, znow w ryk i ja sciagam i krzycze, ze slubu nie bedzie, bo... suknia mi sie nie podoba. Problem w tym, ze nie ja ja kupowalam i wybieralam a moja mama i do tego bez mojej wiedzy...

[atomufka]

Napisane przez kaska87

dziękować
a ja myslałam, ze jesteś w moim wieku na poczatku

dzieki no niestety latka płyną ale ciesze sie ze mlodo wygladam ludzie czesto myla mnie z moja mlodsza (o 8 lat) siostra a ona sie wtedy wscieka hehe

Ana superowe fotki ale jesteś młodziutka
Jaga niezły sen

[Ana***]

Napisane przez kaska87

a mnie wkurza najbardziej to, że jak coś z weselem będę załątwiać i będa się oczywiście gapić na mój brzuch bo taka młoda to na pewno wpadła ale co tam mam ich gdzieś nie zepsują mi tego dnia jakieś wredne flondry

ja sie nie maluję(tylko tusz do rzęs) i ubieram sie raczej na sportowo może to przez to, ale dzisiaj kupiłam sobie zielony cień do powiek postanawiam się malowac

Ja się raczej maluję tzn. kredka + podkład, ale teraz jakoś od kilku misięcy mam bezmakijażowy okres

Napisane przez atomufka

mnie się podobasz w krótkich

a propos wieku ,to ja juz mam swoje lata a mimo tego ciągle pytają mnie o dowód przy kupowaniu alkoholu ale to chyba przez mój wzrost hehe.No i teraz kiedy juz jestem"stara" to jest całkiem miłe

Jeśli chodzi o kupowanie alkoholu, to jeżeli zabieram ze sobą dowód- w razie czego- to nie spytają, a jeżeli nie wezmę to akurat im się wtedy zachciewa, jakby wiedziały, że nie mam przy sobie

Obmyśliłam sobie nawet, że teraz jak mi ktoś zarzuci niepełnoletność to spytam "A prawo jazdy może być?" ale narazie nie miałam okazji

Napisane przez Rybulka

(...)
Ana, bardzo ładne zdjęcia Ślicznie razem wyglądacie

Dziękować

Napisane przez baja_86

(...)
no troszku się głos na ciebie podniesie i od razu się poprawiasz, zuch dziewczyna piękna z was para

Tylko proszę tego nie nadużywać hehe i dziękuję

Napisane przez atomufka

(...)
Ana superowe fotki ale jesteś młodziutka
Jaga niezły sen

Młodość jak młodość jak dla mnie mogłabym być zawsze w tym wieku ale podono po 18-stce, czas zaczyna szybciej lecieć Jakby nie było, ostatnie naste pół roku .

[martucha84]

Napisane przez myszka_maj

Poruszyłyście temat butów. To będzie chyba mój największy problem...Nie jestem nauczona chodzic na wysokich obcasach. Teraz na wesele siostry TZ kupilam sobie 8 cm szpileczki. Już w kościele nogi mnie bolałay ale jakoś przetrzymałam. Troszkę w nich przetańczyłam. Poobcierały mnie na piętach i palcach. ale zakleiłam plastrami i było ok. gdyby nie ból podeszwy stóp. tu wychodzi nieprzyzwyczajenie do szpilek. nie moglam juz uchodzic wiec przebrałam na inne sandałki. W tych sandałkach wrzynały mi się paseczki, zmieniłam na inne ( kupione specjalnie na przebranie i niestety nie sprawdzone) w tych lewa stopa ślizgała mi sie i co chilkę łapał mnie boooooooooolesny skórcz w stopę. innego wariantu już nie miałam. a szkoda mi było wesela bo bawiłam sie super i buty nie mogły mi tego popsuć. Uratowały mnie dopiero przywiezione przez mojego tate( specjalnie obudzonego w nocy) sportowe japonki. wizytowa suknia i sportowe japonki ale cóż nie miałam wyjścia. Przetańczyłam w nich do końca wesela.

Ja wcale nie jestem wybredna Kochane ( jak mi powiedział kiedyś Pan w sklepie ) ja poprostu mam taki problem z butami. bo niedośc że mam wrażliwe stopy ( patrz wyżej) to jeszcze do tego rozmiar.... no właśnie ... rozmiar mam 34-35 i co ja znajdę na swój ślub wygodnego żeby sie nie męczyć na własnym weselu i w odpowiednim (małym) rozmiarze.

o bosz.... to moze serio jakies wkladki zelowe albo cos... a rozbicie butow przez szewca (u nas ma takie uslygi) nic nieda?

kliwia o matko.. zabilas mnie... jak po bombie..

Ana*** pieknie fotki, cudownie razem wygladacie i tak mlodziutko
znam to skas.. 24 lata a wyglad na ledwo pelnoletnia

Napisane przez jaga_2001

Dziewczyny, skrobiecie ile tylko mozna. Moze byscie czasme tak odpuscily?

Wczoraj z TZ sobie wszystko wyjasnilismy. Powiedzialam co mi na watrobie lezy, on tez wyjasnil... Ale i tak wyszlo na moje, bo gdy pojechalam do niego (zabral mnie do siebie, bo widzial, ze w domu zaczynam powoli dziczec ) to spotkalam sie z jego szwagierka, ktora na "dzien dobry" zapytala sie czy gdzies bylismy w ciagu dnia, jak mielismy pojechac... No i pozniej mama TZ sie zapytala gdzie bylismy.
Dzis nq przeprosiny zapral mnie do sklepu... erotycznego Kupil specjalne gumki zelowe (sadze, ze te moje zapalenia pecherza biora sie z uczulenia na latex, ale i na... samego TZ... ;takie uczulenia takze wystepuja ). Kupil mi jewszcze cos, ale nie bede pisac, by Was nie gorszyc. Tylko ja cos czuje, ze chyba do wody, ktora pije, a pije z butelki, dodal pare kropli... muchy hiszpanskiej... Bo jakas taka dziwna w smaku jest. A przy otwarciu tak nie smakowala...

No i dzis mialam extra sen. Snilo mi sie, ze jest dzien slubu. Cala ceremonia i wesele ma sie odbyc w jakiejs knajpie goralksiej, bo wszystko bylo z drewna... Zostala juz godzina a ja w ryk, ze slubu nie bedzie, bo... TZ mi sie nie oswiadczyl. (a pamietacie, ze jeszcze tego nie zrobil ). Rodzice i starsza mnie jakos udobruchali, po czym ja wkladam suknie, znow w ryk i ja sciagam i krzycze, ze slubu nie bedzie, bo... suknia mi sie nie podoba. Problem w tym, ze nie ja ja kupowalam i wybieralam a moja mama i do tego bez mojej wiedzy...

ciesze sie ze wsyztko wyjasnione.. a to co ci takiego fajnego kupil co;D hihi ale mialas niezly sen.. czyzbys za duzo o tym myslala?

Napisane przez Ana***

Ja się raczej maluję tzn. kredka + podkład, ale teraz jakoś od kilku misięcy mam bezmakijażowy okres

Jeśli chodzi o kupowanie alkoholu, to jeżeli zabieram ze sobą dowód- w razie czego- to nie spytają, a jeżeli nie wezmę to akurat im się wtedy zachciewa, jakby wiedziały, że nie mam przy sobie

Obmyśliłam sobie nawet, że teraz jak mi ktoś zarzuci niepełnoletność to spytam "A prawo jazdy może być?" ale narazie nie miałam okazji

Młodość jak młodość jak dla mnie mogłabym być zawsze w tym wieku ale podono po 18-stce, czas zaczyna szybciej lecieć Jakby nie było, ostatnie naste pół roku .

ja teraz tez mam bezmakijazowy okres.. chyba ze wieksza impreza to tylko tusz ewentualnie kredka...
ja tez jak biore dowod to niechca, a jak nie biore to spytaja...
czy ja wiem czy zaczyna.. kiedys ciagle myslalam ciekawe jak to boedzie jak bede miala 18 bede taka dorosla.. potem jak bede miala 25... co to ja niebede miala i niebede robic.. (juz prawie 25 a tu dupa...) teraz mam taki okres na 35 juz bede miala mieszkanko dzieci itd.. ulozone zycie.. zobaczymy...

[201803111825]

Treść usunięta

[jupik]

Cześć dziewczyny
Wróciłam z naszych mini-wakacji z TŻtem, a tu 20 stron naskrobane
Nie miałyście dla mnie litości zupełnie no ale w końcu doczytałam wszystko, chociaż pobieżnie.
Atomufka-ślicznie Ci w tej sukience (tej pierwszej którą wklejałaś), ale chyba troszeczkę za duża? W każdym razie zazdroszczę Ci figury, mi się tyłek rozrósł do rozmiarów czołgu, a na dodatek w ciagu tych 3 dni z TŻtem 2 razy w MacDonaldsie jedliśmy i aż czuję jak mi tłuszcz wyrasta wokół talii i na tyłku
Kliwia, ta sukienka którą wklejałaś z allegro- bardzo ładna, ale chyba nie będzie Ci pasować,bo podobna jest stylem i krojem do tej, którą mierzyłas. A w tej łazience to normalnie macie Sajgon!
No a ja i TŻ byliśmy 3 dni w domku na wsi, w środku parku krajobrazowego,tylko we dwoje... ależ było booooskoooooooooo <serducho>szkoda, że musieliśmy wracać, no ale może uda nam się we wrześniu gdzieś wybrać- byle do egzaminu przetrwać!
A co do spraw ślubnych- ja na razie pisałam do wizażystek żeby zamówić termin, no i jedna mi odpisała, że dopiero w grudniu zapisuje a druga od 3 dni nie daje znaku. No wkurza mnie to nieziemsko-po co ludzie podaja kontakt na maila jak później nie odpowiadają ???????
Poza tym chcę florystkę juz zamówić, ale wystrój kościoła będziemy z mamą planować, więc jeszcze musze się z nią dopasować terminem, a to może być nielada kłopot
Co do skrzypiec- ja bym strasznie chciała mieć, już kiedyś o tym pisałam, ale na razie nie zamawiam, poczekam i zobacvzę, czy nasz budżet pozwoli na takie ekstrawagancje bo organistę będziemy mieli na pewno.

[Ana***]

Napisane przez martucha84

(...)
Ana*** pieknie fotki, cudownie razem wygladacie i tak mlodziutko
znam to skas.. 24 lata a wyglad na ledwo pelnoletnia
(...)
ja teraz tez mam bezmakijazowy okres.. chyba ze wieksza impreza to tylko tusz ewentualnie kredka...
ja tez jak biore dowod to niechca, a jak nie biore to spytaja...
czy ja wiem czy zaczyna.. kiedys ciagle myslalam ciekawe jak to boedzie jak bede miala 18 bede taka dorosla.. potem jak bede miala 25... co to ja niebede miala i niebede robic.. (juz prawie 25 a tu dupa...) teraz mam taki okres na 35 juz bede miala mieszkanko dzieci itd.. ulozone zycie.. zobaczymy...

Dziękować no ale tu pozostaje się tylko cieszyć i z młodości i z młodego wygądu... a to wszystką pewnie za sprawą figury 163cm i 48kg

Damy rade dzieci będą i mieszkanko też będzie albo kiedyś nawet i domek ahh się rozmarzyłam


Dobranoc kobietki!

[eseska]

Witam!
a tak na prawde to przyszłam sie pozegnac - wreszcie urlop! W sumie to taki pierwszy dłuzszy urlop od kilku lat. Jedziemy w Tatry na 10 dni ! !! Wyjeżdzamy jutro rano - mam tylko nadzieje ze pogoda dopisze (byleby nie padało).

Jurcze ale się ceisze 10 dni i 9 nocy z miom Tż. W sumie to pierwszt raz kiedy bedziemy ze sobą tak długo i non stop. Chyba nawet w codziennym zyciu nie jest sie cały czas razem - bo to praca inne obowiazki i takie tam... A tu cały czas bedziemy skazani na swoje towarzystwo - no 9 dni bo tam gdzie jedziemy jest brat tż z rodzinka , ale oni wyjezdzają w piatek. Ciekawe jak to będzie? Prawde powiedziwaszy tak troszeczke sie boję. Czy to normalne?

A no i mi tu duzo nie pisać. Choć pewnie jak Was znam to jak przyjade o 5 część będzie!

PS. Przepraszam, ze tak pisze nie wtemat ale znowu próbuje nadrobić.

[martucha84]

Napisane przez Ana***

Dziękować no ale tu pozostaje się tylko cieszyć i z młodości i z młodego wygądu... a to wszystką pewnie za sprawą figury 163cm i 48kg

Damy rade dzieci będą i mieszkanko też będzie albo kiedyś nawet i domek ahh się rozmarzyłam


Dobranoc kobietki!

dobranoc i pewnie ze dasz rade, wszystkie damy

Napisane przez eseska

Witam!
a tak na prawde to przyszłam sie pozegnac - wreszcie urlop! W sumie to taki pierwszy dłuzszy urlop od kilku lat. Jedziemy w Tatry na 10 dni ! !! Wyjeżdzamy jutro rano - mam tylko nadzieje ze pogoda dopisze (byleby nie padało).

Jurcze ale się ceisze 10 dni i 9 nocy z miom Tż. W sumie to pierwszt raz kiedy bedziemy ze sobą tak długo i non stop. Chyba nawet w codziennym zyciu nie jest sie cały czas razem - bo to praca inne obowiazki i takie tam... A tu cały czas bedziemy skazani na swoje towarzystwo - no 9 dni bo tam gdzie jedziemy jest brat tż z rodzinka , ale oni wyjezdzają w piatek. Ciekawe jak to będzie? Prawde powiedziwaszy tak troszeczke sie boję. Czy to normalne?

A no i mi tu duzo nie pisać. Choć pewnie jak Was znam to jak przyjade o 5 część będzie!

PS. Przepraszam, ze tak pisze nie wtemat ale znowu próbuje nadrobić.

milego urlopu, napewno bedzie cudownie zobaczysz ze czas zleci jak z bicza trzasnol, niestety... wiec lap kazda chwile z tz

[201803111825]

Treść usunięta

[martucha84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

hahaha jestes okrutna ale masz racje...
dziewczyny chyba mecz ogladaja ja tez troszku zerkam

[jupik]

Napisane przez martucha84

hahaha jestes okrutna ale masz racje...
dziewczyny chyba mecz ogladaja ja tez troszku zerkam

A ja oglądam Kryminalne zagadki NY, mecze oglądam tylko z TŻtem

[201803111825]

Treść usunięta

[zielony_motylek]

kliwia lazienka wygląda porażająco..

Napisane przez martucha84

czy ja wiem czy zaczyna.. kiedys ciagle myslalam ciekawe jak to boedzie jak bede miala 18 bede taka dorosla.. potem jak bede miala 25... co to ja niebede miala i niebede robic.. (juz prawie 25 a tu dupa...) teraz mam taki okres na 35 juz bede miala mieszkanko dzieci itd.. ulozone zycie.. zobaczymy...

to chyba każdy tak ma.. ja teraz mam okres 'jak to będzie jak skończe studia'... narazie dochodze do wniosku że pełnoletność powinna być u nas jak w USA od 21 lat.. przez te 3 lata naprawde wiele się zmieniło w moim myśleniu i wogóle..

dziewczyny pakuje się i pakuje i tak mi się nie chce że wogóle mi to nie idzie a jeszcze się nie pochwaliłam że kupiliśmy z Łukim super walizke, na mocnych kułeczkach i dużą za 50 zł, bo była przecena w deichmannie

[atomufka]

[quote=jupik;8582158]Cześć dziewczyny

Atomufka-ślicznie Ci w tej sukience (tej pierwszej którą wklejałaś), ale chyba troszeczkę za duża? W każdym razie zazdroszczę Ci figury, mi się tyłek rozrósł do rozmiarów czołgu, a na dodatek w ciagu tych 3 dni z TŻtem 2 razy w MacDonaldsie jedliśmy i aż czuję jak mi tłuszcz wyrasta wokół talii i na tyłku

quote]

Troszke za duza byla.Ale to i tak najmniejsza jaką znalazlam

[martucha84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

i jak narazie dostajemy w dupe

Napisane przez zielony_motylek

to chyba każdy tak ma.. ja teraz mam okres 'jak to będzie jak skończe studia'... narazie dochodze do wniosku że pełnoletność powinna być u nas jak w USA od 21 lat.. przez te 3 lata naprawde wiele się zmieniło w moim myśleniu i wogóle..

dziewczyny pakuje się i pakuje i tak mi się nie chce że wogóle mi to nie idzie a jeszcze się nie pochwaliłam że kupiliśmy z Łukim super walizke, na mocnych kułeczkach i dużą za 50 zł, bo była przecena w deichmannie

tez tak mysle z tym wiekiem.. naprawde mozna troszke spojrzec inaczej przez ten czas na niektore sprawy...

no to fajnie masz z ta walizka.. a kuleczka sa kauczukowe? bo moja mamuska kiedys kupila na chyba plastikowych i tak przerazliwie halasuje.... tragedia...

[zielony_motylek]

tak tak własnie kauczukowe, no normlanie ful wypas ta walizka, szkoda że nie wzieliśmy odrazu dwóch, potem nam sie odwidziało i chcieliśmy 2 ale już nie było a ja mecza nie oglądam, nawet nie wiem w co grająn :P

[201803111825]

Treść usunięta

[sas]

czesc dziewczynki...
wlasnie wrocilam od dziadka i postanowialm na chwilke zjarzec..bo pewnie i tak nienadrobie wszystkiego mezus dojechal caly i zdrowy i jest obok mnie
bylo supcio postarm sie jutro zamiescic fotki... milej nocki

[kaska87]

Napisane przez sas

czesc dziewczynki...
wlasnie wrocilam od dziadka i postanowialm na chwilke zjarzec..bo pewnie i tak nienadrobie wszystkiego mezus dojechal caly i zdrowy i jest obok mnie
bylo supcio postarm sie jutro zamiescic fotki... milej nocki

siper, że jesteście już razem ja jeszcze troszkę muszę poczekać

[201803111825]

Treść usunięta

[kaska87]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

no na poczcie nic nie ma a od rana go nie było bo pojechał na wycieczkę co za Tadzik a mnie juz z ciekawości skręca i on o tym wie

[sas]

nio ja tez sie ciesze supcio bylo naprawde...pierwsza noc spedzilsimy beznadienie i za 90zl normalniei myslalam ze oczy mi wyjda nio ale trzy nastepne w tym apartamencie normalnie jak w bajce bee miec troszke fotek to wam pokarze jak tezus dojezdzal to nerwy mnie prawie zjadly wieczorkiem dzownilam do niego 13 razy i nie odbieral normalnie tak sie ystraszylm ze cos mu sie stallo na tejk drodze i jeszcze mial juz dawno byc w pl a tu w tel odezwala mi sie poczta niemiecka-ale potem okazalo sie ze tel mu szfankowal...
z dziadziusiem- niby lepiej ale ogolnie barsdzo sie zmienil straosc nie radosc i oczywiscie jak dzis wyjezdzalam od niego to sie poplakalam bardzo sie z tezusiem polubili teraz mam nadzieje..bo z akdym razem jak bedziemy do pl z tz jechac to wlasnie najpierw do dziadka
a tam kurcze dziewczyny tak cudnie lasek, jezioro- wielkie spokoj cisza..eh az sie wyjezdzac nie chcialo moglibysmy tam siedziec i siedziec ...ale rzecywistosc wzywala..
Kasia juz niedlugo i bedziesz z tzem