Amla- indyjskie olejki do włosów

[aranika 32]

Maat, masz piękne loki i ogolnie ładne gęste włosy, zazdroszczę konstruktywnie.
Wróciłam z urlopu z upierzeniem w katastrofalnym stanie ale za to z połową torby odżywek, olejków, mieszanek itp. Następny weekend poswięcem kompleksowej pielęgnacji a teraz siedze z mieszanka olejków orzechowych pod turbanem.

[brzozka88]

Maat masz przesliczne wlosy!

Napisane przez brzozka88

Maat masz przesliczne wlosy!

edit. widziałyście co pojawiło się na all?
http://www.allegro.pl/item415405746_...bhringraj.html

[meili]

to ja tez jeszcze sie pochwale najnowszym zakupem. jest to olejek to wlosow firmy Lotus Herbals. opisu wynika, ze ma zapobiegac wypadaniu wlosow i przyspieszac ich rosniecie.
a o to sklada (na kazde 10ml):
Brahmi Extract 2.0ml Bhringraj Extract 1.0 ml Amla Extract 0.5 ml Harad Extract 0.5 ml Behra Extract 0.5 ml Nagarmotha Extract 0.5ml Padmakh Extract 0.5 ml Til Oil 1.0 ml Base Oil 3.5 mljeszcze nie wiem jak sie sprawdza, poniewaz trzeba go stosowac przez conajmniej 45 dni i zostawiac na noc. od dzisiaj zamierzac rozpoczac kuracje

[maat7]

Napisane przez aranika 32

Maat, masz piękne loki i ogolnie ładne gęste włosy, zazdroszczę konstruktywnie.
Wróciłam z urlopu z upierzeniem w katastrofalnym stanie ale za to z połową torby odżywek, olejków, mieszanek itp. Następny weekend poswięcem kompleksowej pielęgnacji a teraz siedze z mieszanka olejków orzechowych pod turbanem.

Napisane przez brzozka88

Maat masz przesliczne wlosy!

Zawstydzacie mnie dziewczyny ale nieskromnie się z Wami zgodzę bo wreszcie mogę o mym upierzeniu powiedzieć z dumą, że MAM LOKI Jak miło było tutaj przez czysty przypadek zaglądnąć

[Oliwkaaa80]

Napisane przez meili

to ja tez jeszcze sie pochwale najnowszym zakupem. jest to olejek to wlosow firmy Lotus Herbals. opisu wynika, ze ma zapobiegac wypadaniu wlosow i przyspieszac ich rosniecie.
a o to sklada (na kazde 10ml):
Brahmi Extract 2.0ml Bhringraj Extract 1.0 ml Amla Extract 0.5 ml Harad Extract 0.5 ml Behra Extract 0.5 ml Nagarmotha Extract 0.5ml Padmakh Extract 0.5 ml Til Oil 1.0 ml Base Oil 3.5 mljeszcze nie wiem jak sie sprawdza, poniewaz trzeba go stosowac przez conajmniej 45 dni i zostawiac na noc. od dzisiaj zamierzac rozpoczac kuracje

A gdzie takie coś znalazłaś? Jak możesz to podaj jakieś namiary, no i cena też mnie interesuje. Jak użyjesz to też podziel się efektem i czy jesteś zadowolona

[paprak]

Napisane przez meili

to ja tez jeszcze sie pochwale najnowszym zakupem. jest to olejek to wlosow firmy Lotus Herbals. opisu wynika, ze ma zapobiegac wypadaniu wlosow i przyspieszac ich rosniecie.
a o to sklada (na kazde 10ml):
Brahmi Extract 2.0ml Bhringraj Extract 1.0 ml Amla Extract 0.5 ml Harad Extract 0.5 ml Behra Extract 0.5 ml Nagarmotha Extract 0.5ml Padmakh Extract 0.5 ml Til Oil 1.0 ml Base Oil 3.5 mljeszcze nie wiem jak sie sprawdza, poniewaz trzeba go stosowac przez conajmniej 45 dni i zostawiac na noc. od dzisiaj zamierzac rozpoczac kuracje

meili ty takie cudenko to pewnie "u siebie" nabylas? jak lokalizacja sugeruje nam zostaje pomarzyc

[Oliwkaaa80]

Napisane przez paprak

meili ty takie cudenko to pewnie "u siebie" nabylas? jak lokalizacja sugeruje nam zostaje pomarzyc

Rzeczywiście, dopiero teraz zauważyłam gdzie mieszka meili, a myślałam, że da się zamówic gdzieś w necie

[brzozka88]

a tam... pozostaje pomarzyc...
zawsze mozna wyjechac tam i zaznac tych olejkowych rozkoszy.
matko! ja sobie nie wyobrazam mieszkac tam.
Ja juz tu szaleje z tymi cudami... a co dopiero tam.
Musze Wam powiedziec, ze na dzien dzisiejszy nie uzywam zadnych chemicznych kosmetykow oprocz dezodorantu.
Tak te klimaty na mnie podzialaly
a wczesniej to chemia na twarz,... chemia na cialo... chemia na wlosy... bla bla bla.

[julianna-p]

Dziewczyny wiece moze czy to stoisko helfy na dworcu centralnym w Wawie ma juz wszytskie olejki i szampony itd ?? bo ostatnio dopiero zaczynali i nie wiem czy lepiej zamowic to , co polecacie w necie czy po prostu kupic przy okazji w Wawie??efekty olejkow zaczynaja mi sie podobac
ps nie pamietam , ktora z Was ma te piekne blond loki , ale podziwiam zawsze chcialam byc blondynka

[paprak]

Napisane przez brzozka88

a tam... pozostaje pomarzyc...
zawsze mozna wyjechac tam i zaznac tych olejkowych rozkoszy.
matko! ja sobie nie wyobrazam mieszkac tam.
Ja juz tu szaleje z tymi cudami... a co dopiero tam.
Musze Wam powiedziec, ze na dzien dzisiejszy nie uzywam zadnych chemicznych kosmetykow oprocz dezodorantu.
Tak te klimaty na mnie podzialaly
a wczesniej to chemia na twarz,... chemia na cialo... chemia na wlosy... bla bla bla.

no u mnie nie jest tak dobrze. jeszcze sporo kosmetykow "z chemia" pozostalo. zwlaszcza, ze wciaz tradzik lecze. staram sie jednak minimalizowac ich ilosc. odnosnie dbania o wlosy to dzis przy depilacji strasznie sie uradowalam. stosuje od jakiegos czasu wylacznie oleje na cialo i skora stala sie tak miekka, ze depilacja trwa krociutko i bezbolesna praktycznie. na nogach w ogole nic nie odczuwam a pachy wydepilowalam w dwie minutki a zawsze jedna zajmowala mi 10min. to tyle odnosnie dbania o wlosy
wciaz nie wyprobowalam amli w proszku. moze kupie dzis miod to wyprobuje najbardziej brak mi pudru rozanego mam nadzieje, ze amla bedzie rownie dobra.

pozdrawiam

[brzozka88]

paprak ja uzywam do twarzy tylko mydla i masci od dermatologa, bo tez zawsze bylam lekko mowiac wysypana. Minimalizuj szybko ilosc tych kosmetykow. Jak widac natura dziala lepiej

widze na all puder amli.
http://www.allegro.pl/item415422216_...sow.html#photo
tylko tam jest podkreslone, ze przyciemnia wlosy.
czy oby nie jest z jakas henna?
No i te zastasowanie
Pod folia? pod recznikiem?
chce tylko zwykla amle.
Czy w ogole juz ktos mial cos z tej firmy?
Kilka postow wyzej pokazywalam szampon...
nie znam tej firmy....
A nie powiem, kusi mnie chocby ta sama puszeczka:P

wiecie co jest najgorsze?
ze idzie do mnie przesylka z helfy... a ja juz wypatruje cos nowego

[aranika 32]

Oj, Broozka szalejesz
Ja juz mam zapas do końca roku albo jeszcze dłużej ale też jestem ciekawa co to za wynalazek ?

http://www.allegro.pl/item415846357_...blondynek.html

[paprak]

ja kupilam zwykla amle w proszku. tych cudeniek z allegro nie znam.

paprak ja uzywam do twarzy tylko mydla i masci od dermatologa, bo tez zawsze bylam lekko mowiac wysypana. Minimalizuj szybko ilosc tych kosmetykow. Jak widac natura dziala lepiej

odnosnie twarzy to uzywam olejku do mycia z BU i hydrolatu. na noc isoterxin a na dzien krem z aha i filtr takze nie jest zle.

[brzozka88]

paprak aaaaach myslalam, ze jest duzo duzo gorzej
wiesz... niektore dziewczyny maja chyba 100tys roznych kosmetykow do samej twarzy...

aranika tez jestem ciekawa tego wynalazku.
W ogole te wszystkie 'kosmetyki' khadi wygladaja bardzo zachecajaco.
Mozna stracic glowe chocby dla samego opakowania.

edit. moze jednak jest ktos kto zna te specyfiki?
Meli? moze TY.
bardzo chce wiedziec, czy ta amla to rzeczywiscie tylko amla bez dodatakow
bo jesli jest czysta, to skusze sie na nia.
help

[doruś]

Napisane przez julianna-p

Dziewczyny wiece moze czy to stoisko helfy na dworcu centralnym w Wawie ma juz wszytskie olejki i szampony itd ?? bo ostatnio dopiero zaczynali i nie wiem czy lepiej zamowic to , co polecacie w necie czy po prostu kupic przy okazji w Wawie??efekty olejkow zaczynaja mi sie podobac
ps nie pamietam , ktora z Was ma te piekne blond loki , ale podziwiam zawsze chcialam byc blondynka

na dworcu centralnym w warszawie jest stoisko helfy? gdzie? i do której czynne? Poproszę o info na ten temat

[maat7]

Napisane przez brzozka88

Musze Wam powiedziec, ze na dzien dzisiejszy nie uzywam zadnych chemicznych kosmetykow oprocz dezodorantu.
Tak te klimaty na mnie podzialaly a wczesniej to chemia na twarz,... chemia na cialo... chemia na wlosy... bla bla bla.

Ja też powolutku uświadamiam sobie czytając składy jak bardzo niszczyłam sobie włosy tą chemiczną papką (bardzo się potykam w rozumieniu składników, ale jak przysiądę w słowniku internetowym to włosy mi sie na głowie jeżą). Ostatnio zakupiłam sobie odżywkę tigi - alkohol i perfum na 3 miejscu - toż to przecież wyniszczy mi włosy szybko i skutecznie, dostałam też szampon tej firmy nawilżający i od razu alkohol z przodu - ja już im dziękuję za taką pomoc). Myślę jeszcze nad kremami i ... powolutku polskie kosmetyki typu Tołpa, Farmona, Ziaja królują na mojej półce i dobrze mi służą .
Bacznie też obserwuję sobie na Helfy kremiki i się łamię - miałyście jakieś w łapce i możecie coś o nich powiedzieć??? Póki co to kupiłam pastę do zębów i będzie niedługo testowanko.

Napisane przez brzozka88

widze na all puder amli.
http://www.allegro.pl/item415422216_...sow.html#photo
tylko tam jest podkreslone, ze przyciemnia wlosy. czy oby nie jest z jakas henna?
wiecie co jest najgorsze?
ze idzie do mnie przesylka z helfy... a ja juz wypatruje cos nowego

Oj kusicie, kusicie A jak ma się działanie proszku do olejku? Rozumiem, że proszki to bardziej forma maseczki podczas gdy woskowanie włosów jest zabiegiem pielęgnacyjnym przed myciem ??? I co daje proszek czego olejek nie zapewni ? Gdzieś na którejś stronie wyczytałam, że proszki są bardziej skoncentrowane i działają silniej wiec zaleca się stosowanie ich raz w tygodniu. Fakt czy mit ?

Brzozka - a z tym wyszukiwaniem nowości to norma, ja mam zapas vatiki i olejku bhirigaraj, no i szamponów też na kilka spokojnych miesięcy a co rusz przeglądam sobie olejki na Helfy i myszkuję po allegro, a ze wskazanego linku allegrowego (kto zna sprzedawcę i co może o nim dobrego powiedzieć?) to wybrałam już sobie 5 rzeczy Wczoraj ostatkiem sił wyrzuciłam je z listy obserwowanych, ale coś czuję że do nich powrócę Toż to najgorszy rodzaj uzależnienia - mam i muszę mieć wiele nowego w zapasie bo inaczej jestem wytrącona z równowagi psychicznej

[meili]

Napisane przez paprak

meili ty takie cudenko to pewnie "u siebie" nabylas? jak lokalizacja sugeruje nam zostaje pomarzyc

jest to jeden z plusow mieszkania w Indiach, ze kosmetykow ziolowych jest tu na peczki i jest w czym wybierac tym bardziej sie z tego ciesze, poniewaz tak jak brzoozka i maat pzenosze sie na kosmetyki naturalne, po ostatniej "alergii" na zel pod prysznic Lux'a.
olejek z Lotusa dopiero nalozylam wieczorem i mam go do tej pory, wiec na razie nie wiem, jakie sa rezultaty. nie wiem, czy po pierwszym zastosowaniu bedzie mozna dostrzec jakies roznice ale zobaczymy

sluchajcie, jezeli jestescie bardzo zdesperowane, zeby zaopatrzyc sie w jakies kosmetyki naturalne, to moge zaoferowac pomoc, oczywiscie w granicach moich mozliwosci. ale od razu mowie, ze jestem dosc leniwa i wyslanie mogloby troche potrwac (skutecznosc poczty tez jest raczej kwestionowana). a wiec, up to u

polecam kosmetyki Aroma Magic i Biotique (zele do twarzy, zele pod prysznic, szampony), szczegolnie polecam te pierwsze. olejkow jest masa, wiec ogolnie kazda firma (ale jivy jeszcze nie widzialam)

tu mozecie znalezc produkty Aroma magic:
http://www.ayurvediccure.com/aromatherapy_products.htm

a tu biotique:
http://biotique.com/home.jsp

z aroma magic mam grapefruit face wash i jest swietny! ostatnio kupilam juz trzecie opakowanie. z biotique mialam cucumber water, ale byla dziwna, strasznie w oczy szczypala. za to teraz mam APRICOT GEL i jestem bardzo zadowolona, zadnych uczulen.

ahh, zapomnialam jeszcze o bardzo waznym producencie: Shahnaz Hussain:
http://www.shahnaz.in/

[agabil1]

Maat piękne loki, widać że olejki im służą.
Sama na razie przymierzam się do zakupów ale tego jest za dużo i się gubię

Myślicie że w Tunezji będą jakieś specyfiki tego typu?

[paprak]

Napisane przez maat7

Ja też powolutku uświadamiam sobie czytając składy jak bardzo niszczyłam sobie włosy tą chemiczną papką (bardzo się potykam w rozumieniu składników, ale jak przysiądę w słowniku internetowym to włosy mi sie na głowie jeżą). Ostatnio zakupiłam sobie odżywkę tigi - alkohol i perfum na 3 miejscu - toż to przecież wyniszczy mi włosy szybko i skutecznie, dostałam też szampon tej firmy nawilżający i od razu alkohol z przodu - ja już im dziękuję za taką pomoc). Myślę jeszcze nad kremami i ... powolutku polskie kosmetyki typu Tołpa, Farmona, Ziaja królują na mojej półce i dobrze mi służą .
Bacznie też obserwuję sobie na Helfy kremiki i się łamię - miałyście jakieś w łapce i możecie coś o nich powiedzieć??? Póki co to kupiłam pastę do zębów i będzie niedługo testowanko.

Ja uzywam dabur czerwonej pasty do zebow i jest swietna. trzeba sie przyzwyczaic do intensywnego aromatu i smaku gozdzikow. wspaniale czysci przestrzenie miedzyzebowe. zwlaszcza po zdjeciu kamienia i piaskowaniu widac gdy pojawia sie tam osad. ta pasta usuwa swietnie sobie z tym radzi bo ma taki jakby drobny pyl peelingujacy.

Napisane przez meili

jest to jeden z plusow mieszkania w Indiach, ze kosmetykow ziolowych jest tu na peczki i jest w czym wybierac tym bardziej sie z tego ciesze, poniewaz tak jak brzoozka i maat pzenosze sie na kosmetyki naturalne, po ostatniej "alergii" na zel pod prysznic Lux'a.
olejek z Lotusa dopiero nalozylam wieczorem i mam go do tej pory, wiec na razie nie wiem, jakie sa rezultaty. nie wiem, czy po pierwszym zastosowaniu bedzie mozna dostrzec jakies roznice ale zobaczymy

sluchajcie, jezeli jestescie bardzo zdesperowane, zeby zaopatrzyc sie w jakies kosmetyki naturalne, to moge zaoferowac pomoc, oczywiscie w granicach moich mozliwosci. ale od razu mowie, ze jestem dosc leniwa i wyslanie mogloby troche potrwac (skutecznosc poczty tez jest raczej kwestionowana). a wiec, up to u

polecam kosmetyki Aroma Magic i Biotique (zele do twarzy, zele pod prysznic, szampony), szczegolnie polecam te pierwsze. olejkow jest masa, wiec ogolnie kazda firma (ale jivy jeszcze nie widzialam)

tu mozecie znalezc produkty Aroma magic:
http://www.ayurvediccure.com/aromatherapy_products.htm

a tu biotique:
http://biotique.com/home.jsp

z aroma magic mam grapefruit face wash i jest swietny! ostatnio kupilam juz trzecie opakowanie. z biotique mialam cucumber water, ale byla dziwna, strasznie w oczy szczypala. za to teraz mam APRICOT GEL i jestem bardzo zadowolona, zadnych uczulen.

ahh, zapomnialam jeszcze o bardzo waznym producencie: Shahnaz Hussain:
http://www.shahnaz.in/

zapoznam sie z ta oferta na wolnym czasie Bardzo lubie wszelkie facepacks. Tyle, ze do tej pory stosowalam te w proszku firmy Ayur. Planuje zakupic wlasnie egg facepack wkrotce

[julianna-p]

[QUOTE=doruś;8571136] na dworcu centralnym w warszawie jest stoisko helfy? gdzie? i do której czynne? Poproszę o info na ten temat [/QUOT]


nie ma sprawy juz pisze co wiem - nie jest to stoisko samodzielne , przynajmniej nie bylo kiedy ja tam bylam , jest to czesc stoiska z bizuteria , kamieniami itd . znajduje sie w podziemiu dworca centralnego , tuz obok "domu książki" , nie znam dworca centralnego za dobrze , ale najblizej bedziesz miec jak wejdziesz schodami w dol naprzeciwko duzego budynku gdzie sprzedaja bilety lotu , nie wiem co to dokladnie bo bylam tak zaaferowana olejkami ze nie zauwazylam http://www.wizaz.pl/forum/images/smilies/redface.gif
ps jest tam mnostwo indyjskich i egoztycznych sklepow wiec mozesz jak ja troche sie naszukac tylko nie pytaj policjanta ani ochrony gdzie to bo podobno maja wszytsko wiedziec , ale na moje pytanie "gdzie jest dom ksiazki ?? jeden odpowiedzial - "a to jest tam gdzie sprzedaja mapy ?? " http://www.wizaz.pl/forum/images/smilies/eek.gif

[brzozka88]

Napisane przez maat7

Ja też powolutku uświadamiam sobie czytając składy jak bardzo niszczyłam sobie włosy tą chemiczną papką Myślę jeszcze nad kremami i ... powolutku polskie kosmetyki typu Tołpa, Farmona, Ziaja królują na mojej półce i dobrze mi służą .

Maat tez lubie ziaję
no tak,... a ja sie tak wychwaliłam z tymi kosmetykami, ze zapomnialam, ze uzywam tez kolorówki
ale nie w powalajacej ilosci...takze jest ok.
Wazne, ze pielegnuje dobrze

Napisane przez meili

sluchajcie, jezeli jestescie bardzo zdesperowane, zeby zaopatrzyc sie w jakies kosmetyki naturalne, to moge zaoferowac pomoc, oczywiscie w granicach moich mozliwosci. ale od razu mowie, ze jestem dosc leniwa i wyslanie mogloby troche potrwac (skutecznosc poczty tez jest raczej kwestionowana). a wiec, up to u

Meli jestes wspaniała

[Heroldin]

Witam o poranku {u mnie : slonecznie} ! Kochanienkie podpowiedzcie.
Wlasnie siedze z Henna na glowie, ktora - zgodnie z informacja
producenta : dzieki dodatkowi liscia orzecha wloskiego, kwiatow
blawatka i kory debu - powinna farbowac wlosy na brazowo.
Jakies ...nascie lat temu, przez ...nascie lat farbowalam wlosy tylko
Henna {z dodatkiem Rubiny}. Po paru latach tegoz procederu moja
owczesna fryzjerka stwierdzila, ze chyba przez ten sposob farbowania
moja struktura wlosa i tym samym jego jakosc ulegly wielkiej zmianie na
gorsze. Posluchalam i od tamtego czasu farbowalam chemia. Teraz, kiedy
moje wlosiska staly sie jeszcze ciensze, zwabiona namowami producentow
Henny {...daje efekt wzmozonej gestosci i puszystosci wlosow ...} uleglam i
postanowilam do niej wrocic. Moze ktoras z Was ma doswiadczenie
w tej kwestii ?! Dzisiejsze : sposoby uzycia znacznie odbiegaja od tych
z przed ...nastu lat. Jest np. napisane - rozrobic papke i odstawic na szesc
godzin, a jeszcze lepiej na cala noc. Ja dawniej nakladalam na wlosy
natychmiast po rozrobieniu. To, ze powinno rozrabiac sie naparem z herbaty
+ kwas {cytryna, czerwone wino} - to wiadomo.
Ja dzisiaj zrobilam po staremu, nie czekalam szesciu godzin.
Ale dlaczego "moja" papka ma kolor czarny i nie smierdzi na Henne ?!
Wedlug mojego doswidczenia powinna miec kolor zielony i intensywnie
pachnac ziolami. Czy ktoras z Was moglaby mnie oswiecic ?!
Co nalozylam na wlosy i jaki bedzie tego efekt - okaze sie okolo 13-tej.
Kupilam wieksza ilosc i stad tez moje pytania. Pozdrawiam.

[tulipanna.]

Napisane przez maat7

Ja też powolutku uświadamiam sobie czytając składy jak bardzo niszczyłam sobie włosy tą chemiczną papką (bardzo się potykam w rozumieniu składników, ale jak przysiądę w słowniku internetowym to włosy mi sie na głowie jeżą). Ostatnio zakupiłam sobie odżywkę tigi - alkohol i perfum na 3 miejscu - toż to przecież wyniszczy mi włosy szybko i skutecznie, dostałam też szampon tej firmy nawilżający i od razu alkohol z przodu - ja już im dziękuję za taką pomoc). Myślę jeszcze nad kremami i ... powolutku polskie kosmetyki typu Tołpa, Farmona, Ziaja królują na mojej półce i dobrze mi służą .
Bacznie też obserwuję sobie na Helfy kremiki i się łamię - miałyście jakieś w łapce i możecie coś o nich powiedzieć??? Póki co to kupiłam pastę do zębów i będzie niedługo testowanko.

Musze sie doczepic Co nazywasz chemiczna papka? Tak na dobra sprawe wszystko co nakladasz na glowe to chemia, H2O rowniez. W calym dobieraniu pielegnacji do wlosow chodzi tylko o to, zeby zapoznac sie ze skladami na tyle, by moc odroznic co Twoje wlosy lubia, a za czym nie przepadaja. O ile wiadomo, ze np. SLS podraznia i lepiej go unikac, o tyle z SLES wcale nie trzeba rezygnowac, choc osoby, ktorych wlosy maja duza sklonnosc do wysuszania powinny sobie odpuscic. Niektore slowniki internetowe (skladow) sa nafaszerowane mnostwem bzdur, okazuje sie, ze co drugi detergent powoduje raka, co trzeci alkohol padaczke, a gliceryna martwice mozgu Oczywiscie ironizuje. Akurat z alkoholi powinnas unikac denata, bo jest mocno wysuszajacy. Istnieje jednak wiele alkoholow zwanych 'fatty alcohols', ktore nie robia szkody, wrecz przeciwnie - odpowiadaja za nawilzenie, dlatego pewnie masz je w swojej odzywce Tigi. Oczywiscie, jesli Twoje wlosy sie z fatty alcohols lubia, co jest zupelnie inna bajka, bo moga sie nie lubic ze swiezym miodem z ula, ktory bedzie sluzyl 90% populacji...Powstaje wiele mitow np na temat silikonow, ktore powazni ludzie traktuja raczej jako odkrycie. Tu tez chodzi tylko o to, czy Tobie indywidualnie one odpowiadaja, czy raczej nie. No i zeby umiec odroznic te, ktore sa trudniejsze do zmycia od tych, ktore sa rozpuszczalne w wodzie.
A jesli chodzi o Ziaje - bo pozostalych firm nie uzywam i nie wiem - to ja bym sie skladem wiekszosci ich produktow - moze nie nie zachwycala, bo kazdy szuka dla siebie czegos innego - ale na pewno nie osmielilabym sie stwierdzic, ze nie sa one papka chemiczka, bo owszem, są. I silikonow np. sobie wcale nie skapia

[meili]

Napisane przez Heroldin

Dzisiejsze : sposoby uzycia znacznie odbiegaja od tych
z przed ...nastu lat. Jest np. napisane - rozrobic papke i odstawic na szesc
godzin, a jeszcze lepiej na cala noc. Ja dawniej nakladalam na wlosy
natychmiast po rozrobieniu. To, ze powinno rozrabiac sie naparem z herbaty
+ kwas {cytryna, czerwone wino} - to wiadomo.
Ja dzisiaj zrobilam po staremu, nie czekalam szesciu godzin.

z ciekawosci sprawdzilam co jest napisane na hennie, ktora posiadam, i jest tak: trzeba rozrobic papke w cieplawej wodzie i zostawic na 2-3 godz. po tym czasie nalozyc na wlosy i trzymac przez 3-4 godz. wsio. ale do henny do wlosow chyba nie powinno sie dodawac kwasku lub naparu z herbaty. o tym ostatnim to pierwsze slysze. za to kwasek cytrynowy dodaje sie do henny, ktora robi sie tatuaze, aby papka sie "sciela", tzn. zeby lepiej sie trzymala kupy i latwo sie nia malowalo.
tu jest cos o cytrynie i herbacie (moze dlatego sciemniala), ale odnosnie malowania tatuazy

All the following recipes have common elements and tips, though some are more detailed. Common elements include: 1) picking a good quality/the right kind of henna, (2) using something to help "set" the henna mixture like lemon juice, and some include ingredients that help darken or strengthen the henna stains (make them last longer), like black tea, etc.

cytat pochodzi z:http://www.bdancer.com/med-guide/suppl/henna.html

[doruś]

[quote=julianna-p;8583667]

Napisane przez doruś

na dworcu centralnym w warszawie jest stoisko helfy? gdzie? i do której czynne? Poproszę o info na ten temat [/QUOT]


nie ma sprawy juz pisze co wiem - nie jest to stoisko samodzielne , przynajmniej nie bylo kiedy ja tam bylam , jest to czesc stoiska z bizuteria , kamieniami itd . znajduje sie w podziemiu dworca centralnego , tuz obok "domu książki" , nie znam dworca centralnego za dobrze , ale najblizej bedziesz miec jak wejdziesz schodami w dol naprzeciwko duzego budynku gdzie sprzedaja bilety lotu , nie wiem co to dokladnie bo bylam tak zaaferowana olejkami ze nie zauwazylam http://www.wizaz.pl/forum/images/smilies/redface.gif
ps jest tam mnostwo indyjskich i egoztycznych sklepow wiec mozesz jak ja troche sie naszukac tylko nie pytaj policjanta ani ochrony gdzie to bo podobno maja wszytsko wiedziec , ale na moje pytanie "gdzie jest dom ksiazki ?? jeden odpowiedzial - "a to jest tam gdzie sprzedaja mapy ?? " http://www.wizaz.pl/forum/images/smilies/eek.gif

Dziękuje ślicznie
Pojade i sama sobie poszukam bez pytanie wszechwiedzących panów policjantów

[Heroldin]

meili - dziekuje ! Ty jestes blizej zrodla . Dawno, dawno temu, gdy w Polsce zaczela byc moda na farbowanie wlosow hna {tak to sie wtedy nazywalo}, stwierdzone autorytatywnie zostalo , ze rozrabianie tej farby naparem z herbaty i dodawanie troche cytryny lub czerwonego wina wydobywalo glebie koloru. Ile jest w tym prawdy - nie wiem. Taki tez przepis jest w jednym ze sklepow internetowych. Zawsze tak robilam. Odcien koloru henny zalezal takze od kraju pochodzenia. Ja np. moja sciagalam Algierii lub Libii {zalezalo mi na ciemnej czerwieni}. A juz ta z Turcji byla bardziej pomaranczowa.
Dodawalo sie jeszce rubiny, basmy itp. Ale teraz sa inne obyczaje.
Zastanowilo mnie wlasnie to przetrzymywanie rozrobionej juz papki przez min. szesc godz. Tak jak wyzej pisalam - dzisiaj nalozylam stara szkola.
Za godzine zmywam !!! Sama jestem ciekawa efektu.

P.S.
Ciekawa strona - dzieki

[paprak]

6h to strasznie dlugo ja maluje henna w kremie i trzymam tylko 30 min. Nie dalabym rady pol dnia siedziec z henna.

[maat7]

Napisane przez tulipanna.

Musze sie doczepic Co nazywasz chemiczna papka? Tak na dobra sprawe wszystko co nakladasz na glowe to chemia, H2O rowniez. W calym dobieraniu pielegnacji do wlosow chodzi tylko o to, zeby zapoznac sie ze skladami na tyle, by moc odroznic co Twoje wlosy lubia, a za czym nie przepadaja. O ile wiadomo, ze np. SLS podraznia i lepiej go unikac, o tyle z SLES wcale nie trzeba rezygnowac, choc osoby, ktorych wlosy maja duza sklonnosc do wysuszania powinny sobie odpuscic. Niektore slowniki internetowe (skladow) sa nafaszerowane mnostwem bzdur, okazuje sie, ze co drugi detergent powoduje raka, co trzeci alkohol padaczke, a gliceryna martwice mozgu Oczywiscie ironizuje. Akurat z alkoholi powinnas unikac denata, bo jest mocno wysuszajacy. Istnieje jednak wiele alkoholow zwanych 'fatty alcohols', ktore nie robia szkody, wrecz przeciwnie - odpowiadaja za nawilzenie, dlatego pewnie masz je w swojej odzywce Tigi. Oczywiscie, jesli Twoje wlosy sie z fatty alcohols lubia, co jest zupelnie inna bajka, bo moga sie nie lubic ze swiezym miodem z ula, ktory bedzie sluzyl 90% populacji...Powstaje wiele mitow np na temat silikonow, ktore powazni ludzie traktuja raczej jako odkrycie. Tu tez chodzi tylko o to, czy Tobie indywidualnie one odpowiadaja, czy raczej nie. No i zeby umiec odroznic te, ktore sa trudniejsze do zmycia od tych, ktore sa rozpuszczalne w wodzie.
A jesli chodzi o Ziaje - bo pozostalych firm nie uzywam i nie wiem - to ja bym sie skladem wiekszosci ich produktow - moze nie nie zachwycala, bo kazdy szuka dla siebie czegos innego - ale na pewno nie osmielilabym sie stwierdzic, ze nie sa one papka chemiczka, bo owszem, są. I silikonow np. sobie wcale nie skapia

Tulipanna - czepiaj się spokojnie bo widzę, że temat jest Tobie doskonale znany, a ja dopiero pierwsze kroki nieśmiało stawiam Temat zainteresował mnie kiedy trafiłam na Biochemię Urody i zaczęłam się edukować dzięki tym informacjom, ale podkreślam dopiero raczkuję i o drogę pytam Tam też sporo o kosmetykach, szczególnie do włosów, mogłam się dowiedzieć i w ten sposób przywiało mnie na to forum, które okazało się być ratunkiem dla mojej czuprynki. A pisząc o chemicznej papce (mocno uogólnionej) miałam na myśli te składniki, które czynią produkt zachęcająco wyglądającym i pachnącym, a obiecywanej siły natury, ziół i innych składników można sobie z lupką przy oku poszukać i czasami wręcz nie znaleźć. Dotychczas byłam ofiarą reklamy, teraz staję się świadomym (powolutku) użytkownikiem. Zaś pisząc o alkoholu myślałam wyłącznie o denacie bo w tej odżywce tigi jest jak byk alcohol denat Zresztą zanim tutaj trafiłam przerobiłam na swojej głowie tyle różności (od najniższej do wysokiej półki) i często się zastanawiałam o co chodzi, że mi nie wychodzi, albo cudownie nawilżająca odżywka wysuszała mi włosy na wiór
Do kremów też nabrałam nieufności i wolę sobie spojrzeć na skład. Często powoduje to odstawienie słoiczka na półkę i dalsze poszukiwania. Ziaję lubię i mi dobrze służy (choć nie są to kremy do twarzy), więc widać prawdą jest co piszesz, że jednemu będzie dobrze, drugiemu fatalnie.
Poza tym lubię zerknąć sobie na wrażenia Wizażanek przed dokonaniem zakupu, ale nie tylko tym się kieruję. Choć zanim nabyłam szampony Sehata to spojrzałam, które zostały dobrze zaopiniowane po składzie i te wybrałam i z migdałowym to był strzał w 10-tkę

[tulipanna.]

Napisane przez maat7

Tulipanna - czepiaj się spokojnie bo widzę, że temat jest Tobie doskonale znany, a ja dopiero pierwsze kroki nieśmiało stawiam Temat zainteresował mnie kiedy trafiłam na Biochemię Urody i zaczęłam się edukować dzięki tym informacjom, ale podkreślam dopiero raczkuję i o drogę pytam Tam też sporo o kosmetykach, szczególnie do włosów, mogłam się dowiedzieć i w ten sposób przywiało mnie na to forum, które okazało się być ratunkiem dla mojej czuprynki. A pisząc o chemicznej papce (mocno uogólnionej) miałam na myśli te składniki, które czynią produkt zachęcająco wyglądającym i pachnącym, a obiecywanej siły natury, ziół i innych składników można sobie z lupką przy oku poszukać i czasami wręcz nie znaleźć. Dotychczas byłam ofiarą reklamy, teraz staję się świadomym (powolutku) użytkownikiem. Zaś pisząc o alkoholu myślałam wyłącznie o denacie bo w tej odżywce tigi jest jak byk alcohol denat Zresztą zanim tutaj trafiłam przerobiłam na swojej głowie tyle różności (od najniższej do wysokiej półki) i często się zastanawiałam o co chodzi, że mi nie wychodzi, albo cudownie nawilżająca odżywka wysuszała mi włosy na wiór
Do kremów też nabrałam nieufności i wolę sobie spojrzeć na skład. Często powoduje to odstawienie słoiczka na półkę i dalsze poszukiwania. Ziaję lubię i mi dobrze służy (choć nie są to kremy do twarzy), więc widać prawdą jest co piszesz, że jednemu będzie dobrze, drugiemu fatalnie.
Poza tym lubię zerknąć sobie na wrażenia Wizażanek przed dokonaniem zakupu, ale nie tylko tym się kieruję. Choć zanim nabyłam szampony Sehata to spojrzałam, które zostały dobrze zaopiniowane po składzie i te wybrałam i z migdałowym to był strzał w 10-tkę

Rozumiem Powodzenia w dobieraniu pielegnacji! I bardzo polecam Ci lekture w tym watku wypowiedzi Truskawkowejwiosny, dziewczyna zna sie na rzeczy i poruszyla tam bardzo wiele problemow, o ktorych na wizazu z reguly sie nie wspomina Mi te posty wiele daly. Zapraszam:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=271127

[paprak]

Napisane przez tulipanna.

Rozumiem Powodzenia w dobieraniu pielegnacji! I bardzo polecam Ci lekture w tym watku wypowiedzi Truskawkowejwiosny, dziewczyna zna sie na rzeczy i poruszyla tam bardzo wiele problemow, o ktorych na wizazu z reguly sie nie wspomina Mi te posty wiele daly. Zapraszam:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=271127

swietny watek szkoda, ze truskawkowa wiosna nie analizuje kosmetykow