Wszystko, co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 46

[agnyska81]

Napisane przez Paprotka_

Psychiatra czy psycholog? Do kogo należy się udać w związku z przesadzoną reakcją na choroby bliskich oraz swoje - zarówno te zdiagnozowane jak i takie które nie zostały rozpoznane ale "o jejku jejku, co to będzie, przecież przy tych objawach to może być rak/sepsa/inne z katalogu najgorszych" (strach i panika utrudniają normalne funkcjonowanie).

U mnie akurat funkcjonuje to tak, że do psychologa na NFZ dostaję skierowanie od psychiatry, więc do niego muszę iść. Jeśli nie na NFZ to może lepiej od psychologa zacząć, tym bardziej, że pewnie przyjdzie Wam tę osobę jakoś sprytnie przekonać do wizyty i psychiatra może ją wystraszyć.

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez rebeccaa

Skąd polecacie meble do kuchni? Macie jakieś opinie o Bodzio Meble? Dostaliśmy jedną z korzystniejszych ofert i się zastanawiamy ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Meble do wstawienia gotowe czy na wymiar?
W zeszłym roku kuchnię na wymiar zamawiałam w Black Red White. Elementy kuchni wszyscy zamawiają u jednego producenta, potem jest tylko kwestia kto je składa, jak solidni fachowcy

[rebeccaa]

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;85863021]Meble do wstawienia gotowe czy na wymiar?
W zeszłym roku kuchnię na wymiar zamawiałam w Black Red White. Elementy kuchni wszyscy zamawiają u jednego producenta, potem jest tylko kwestia kto je składa, jak solidni fachowcy [/QUOTE]Gotowe
Dzięki za info

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gryx82]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;85862165]https://www.bibbyskitchenat36.com/mi...te-sheet-cake/

najlepsze ciasto ever [/QUOTE]
Ale po co popsuli je tymi laskowymi orzechami?
[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;85862187]Hm, ja mam zupełnie odwrotny problem, pojawia mi się cieknący katar.
Może ktoś nam odpowie [/QUOTE]
Podczas jedzenia gorącego? To normalne, szczególnie przy zupach

Napisane przez Quadesha

Mój chłopak został poproszony o zostanie chrzestny dla syna swojego przyjaciela. Jednak ma dylemat czy się zgodzić. Nigdy nie był chrzestnym, więc nie wie co i jak

Ty tak serio?

Napisane przez archimonde

Czy to na wszystkich filologiach normalne, że co semestr wymaga się na egzamin szczegółowej znajomości treści 20-30 książek (nie licząc materiału "podręcznikowego"), czy tylko u mnie tak szaleją?

Podobno kiedyś było gorzej. Tak mi mawiali studiujący w latach '70 i '80

[7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186]

Zawsze sie mowi ze kiedys bylo gorzej.

[cocacolalight]

Nadal szukam bawełnianej basicowej sukienki z krótkim rękawem która nie będzie przeswitywac
Na allegro jest mnóstwo ale nie wiem jak z przeswitywaniem
W hm nie ma w sinsay gdzie zawsze kupowałam także nic
Cena nie gra roli ma być porządna i wytrzymała

[ridja devojka]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;85862964]Jako chrzestna dawałam 600-700zł (nie pamiętam dokładnie, ale w tych granicach). Szczerze mówiąc, szokują mnie kwoty 200zł od chrzestnych, bo tyle to się u mnie daje normalnie nie będąc chrzestnym tylko zwykłą rodziną, a jakąś bardzo zamożną rodziną to nie jesteśmy.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------


Psychiatra jest od leków a psycholog od głowy. Istnieją leki przeciwlękowe, które może przepisać Ci psychiatra, ale ja po tak owych chciałam się zabić (dosłownie, chciałam skoczyć z mostu w taką depresję popadłam), także w tej sytuacji zaczęłabym jednak od psychologa i ewentualnie później po konsultacji z nim przeszła się do psychiatry po leki jeśli byłyby wskazane.[/QUOTE]No widzisz. Nasz chrzest był jakiś miesiąc temu. Oboje chrzestni sa dość zamożni bym powiedziała, prowadzą swoje działalności, dali po 200 zł. Inni goście dali po 100 zł około, jedynie dziadkowie trochę więcej.
Może i dla nich i dla nas chrzest to nie az taka okazja do ogromnych prezentów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsRight]

Napisane przez gryx82

Ty tak serio?

A czemu nie serio? Nie każdy musi chcieć być chrzestnym. Też bym się nie zgodziła, nie ze względu na kwestie finansowe ale religijne- jestem niewierząca a nie lubię hipokryzji.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Dagunia]

Napisane przez rebeccaa

Skąd polecacie meble do kuchni? Macie jakieś opinie o Bodzio Meble? Dostaliśmy jedną z korzystniejszych ofert i się zastanawiamy ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam Bodzio od 3 lat i polecam. Mają duży wybór szafek w różnych szerokościach co było dla mnie mega ważne. Mam 12 szafek i złożyliśmy w parę godzin, więc to też na duży plus. Nic się z nimi nie dzieje. Nie powalają wyglądem, ale to już kwestia gustu.

[Adrianna_8]

Napisane przez rebeccaa

Skąd polecacie meble do kuchni? Macie jakieś opinie o Bodzio Meble? Dostaliśmy jedną z korzystniejszych ofert i się zastanawiamy ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie znalazłam zdjęcia mebli Bodzio do kuchni i się skapnęłam, że je mam .

Niestety nie zakładałam ich, ale używam od 4 lat i nic się z nimi nie dzieje. Blat też okay, a nie jestem szczególnie ostrożna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez gryx82

Ale po co popsuli je tymi laskowymi orzechami?

Ja nie daję tylko ciasto i krem na wierzch. I godzina, ciasta ni ma ale są za to dwie bardzo szczęśliwe osoby




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[cocacolalight]

Gdzie kupię niedrogi złoty lancuszek???
Mama chce kupić siostrze ale w aparacie czy Yes są bardzo drogie
Allegro mama nie ufa

[Lavi92]

Hej
Czy możecie polecić, której firmy wybrać rowerek biegowy dla dziecka?

[stotek]

Napisane przez cocacolalight

Gdzie kupię niedrogi złoty lancuszek???
Mama chce kupić siostrze ale w aparacie czy Yes są bardzo drogie
Allegro mama nie ufa

U lokalnego jubilera/złotnika powinny byc tansze.

[khloe]

Napisane przez cocacolalight

Gdzie kupię niedrogi złoty lancuszek???
Mama chce kupić siostrze ale w aparacie czy Yes są bardzo drogie
Allegro mama nie ufa

Tez polecam lokalnego jubilera.

Oglądam yes i apart i ich ceny to przegięcie. Oferują złoto najniższej próby, a u lokalnego jubilera za ta sama cenę kupisz to najwyższej próby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Napisane przez Quadesha

Dziewczyny help Mój chłopak został poproszony o zostanie chrzestny dla syna swojego przyjaciela. Jednak ma dylemat czy się zgodzić. Nigdy nie był chrzestnym, więc nie wie co i jak. Do tego chrzestny pewnie musi dać jakiś lepszy prezent, czy więcej kasy, a on dopiero co zaczął nową pracę i nie ma za dużo odlozone. Więc ile waszym zdaniem powinien dać taki chrzestny? Plus co polecacie kupić dla chłopca na chrzest (tu akurat pytanie ode mnie bo jestem zaproszona na chrzciny synka siostry)? Nie chce dawać kasy, wolę kupić prezent. Myślałam np. O macie edukacyjnej, ale też nie wiem jaka wybrać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zawsze kupuję prezent jako chrzestna. Zazwyczaj łańcuszek z krzyżykiem czy Matką Boską i zamykam się w granicach 300 zł.
Zabawki są wg mnie średnim pomysłem, bo dzieciaki mają teraz tonę, szybko tracą na aktualności i wychodzą z obiegu, a złoto jest wieczne Popatrz na ślubnym forum jak niektórzy dają swoje złoto na obrączki
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;85862964]Jako chrzestna dawałam 600-700zł (nie pamiętam dokładnie, ale w tych granicach). Szczerze mówiąc, szokują mnie kwoty 200zł od chrzestnych, bo tyle to się u mnie daje normalnie nie będąc chrzestnym tylko zwykłą rodziną, a jakąś bardzo zamożną rodziną to nie jesteśmy.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

[/QUOTE]
Zastaw się, a postaw się

Zwykła rodzina kupuje np. książeczki czy jakieś bajki na płytach, max 100zł.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez kaledonia

Zawsze kupuję prezent jako chrzestna. Zazwyczaj łańcuszek z krzyżykiem czy Matką Boską i zamykam się w granicach 300 zł.
Zabawki są wg mnie średnim pomysłem, bo dzieciaki mają teraz tonę, szybko tracą na aktualności i wychodzą z obiegu, a złoto jest wieczne Popatrz na ślubnym forum jak niektórzy dają swoje złoto na obrączki

Zastaw się, a postaw się

Zwykła rodzina kupuje np. książeczki czy jakieś bajki na płytach, max 100zł.

No właśnie ja się nie zastawiałam jakoś szczególnie... Jak zresztą sporo osób kojarzy z innych wątków, ja jestem bardzo oszczędną osobą i nie daję więcej niż mnie na to stać. Na komunię na bank dam mniej, ale chrzest, 18-tka i ślub jakieś mi się takie "ważniejsze" wydają. Na urodziny czy Mikołaja też nie robię Bóg wie jakich prezentów. Np. teraz młoda miała urodziny kilka dni temu i jej dałam 3 książeczki i zestaw pędzli do malowania. Na Mikołaja dostanie tamagotchi z aliexpress za ok $1,5 a na święta coś nieco droższego, bo ten polecany kolorowy kod też z aliexpress za ok $18. Natomiast chrzest i ślub to według mnie takie okazje, gdzie 200zł od chrzestnego to jest w tych czasach nieco mało... nie wiem no... Ja sama na 18-tkę od chrzestnego dostałam lapka wartego wtedy 5k i to jest dla mnie trochę "zastaw się a postaw się" tak samo jak prezent mojego TŻ-a na zwykłe urodziny dla chrześniaka typu xbox za 1400zł albo ta deskorolka elektryczna w podobnej kwocie... Wszak urodziny są co roku a chrzest jednak raz w życiu.
Wiadomo, że każdy daje na tyle na ile go stać, ale mimo wszystko jakieś tam widełki są społecznie przyjęte i w moim otoczeniu rodzinnym 200zł to jest odpowiednie od "zwykłej rodziny" w przypadku chrztu.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez kaledonia

Zastaw się, a postaw się

To samo pomyślałam
Jeszcze rozumiem takie prezenty, jak dla kogoś takie 600-700 nie jest dużą częścią jednej pensji i przede wszystkim chce dać taki prezent. A nie żeby uniknąć gadania w stylu "ło, dużo zarabia to i dużo mógłby dać, sknera jeden". Jakoś tak łatwo wyciąga się ręce po czyjeś pieniądze z świadomością, że ktoś ma ich dużo, mógłby się obdzielić przecież z całym światem.
A jak ktoś ma niższe zarobki? To szczerze w takiej sytuacji wolałabym omijać takie imprezy niż odkładać kilka miesięcy na kopertę, bo przecież wystawna impreza musi się zwrócić

[kaledonia]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;85864144]No właśnie ja się nie zastawiałam jakoś szczególnie... Jak zresztą sporo osób kojarzy z innych wątków, ja jestem bardzo oszczędną osobą i nie daję więcej niż mnie na to stać. Na komunię na bank dam mniej, ale chrzest, 18-tka i ślub jakieś mi się takie "ważniejsze" wydają. Na urodziny czy Mikołaja też nie robię Bóg wie jakich prezentów. Np. teraz młoda miała urodziny kilka dni temu i jej dałam 3 książeczki i zestaw pędzli do malowania. Na Mikołaja dostanie tamagotchi z aliexpress za ok $1,5 a na święta coś nieco droższego, bo ten polecany kolorowy kod też z aliexpress za ok $18. Natomiast chrzest i ślub to według mnie takie okazje, gdzie 200zł od chrzestnego to jest w tych czasach nieco mało... nie wiem no... Ja sama na 18-tkę od chrzestnego dostałam lapka wartego wtedy 5k i to jest dla mnie trochę "zastaw się a postaw się" tak samo jak prezent mojego TŻ-a na zwykłe urodziny dla chrześniaka typu xbox za 1400zł albo ta deskorolka elektryczna w podobnej kwocie... Wszak urodziny są co roku a chrzest jednak raz w życiu.
Wiadomo, że każdy daje na tyle na ile go stać, ale mimo wszystko jakieś tam widełki są społecznie przyjęte i w moim otoczeniu rodzinnym 200zł to jest odpowiednie od "zwykłej rodziny" w przypadku chrztu.[/QUOTE]
No widzisz, a u mnie nie ma zwyczaju dawania laptopów na 18tki, bo na tak drogie prezenty trzeba sobie samemu zarobić ! Szczerze to mnie byłoby nawet dziś szkoda kupić sobie taki drogi komputer
Na komunię kupię młodej rower lub coś w tej cenie ( co będzie chciała, w granicach rozsądku ).
Ile zamierzasz dać chrześniakom na ślub, skoro na 18tkę się u Was 5tys zł daje ? Samochód z salonu kupisz Będziesz to brała na kredyt ?

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8586419 2]To samo pomyślałam
Jeszcze rozumiem takie prezenty, jak dla kogoś takie 600-700 nie jest dużą częścią jednej pensji i przede wszystkim chce dać taki prezent. A nie żeby uniknąć gadania w stylu "ło, dużo zarabia to i dużo mógłby dać, sknera jeden". Jakoś tak łatwo wyciąga się ręce po czyjeś pieniądze z świadomością, że ktoś ma ich dużo, mógłby się obdzielić przecież z całym światem.
A jak ktoś ma niższe zarobki? To szczerze w takiej sytuacji wolałabym omijać takie imprezy niż odkładać kilka miesięcy na kopertę, bo przecież wystawna impreza musi się zwrócić [/QUOTE]
Razi mnie wyciąganie rąk po cudze pieniądze i wyliczanie kto ile zarabia.
Przez takie coś część osób nie może znaleźć chrzestnych, co mnie nie dziwi.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8586419 2]To samo pomyślałam
Jeszcze rozumiem takie prezenty, jak dla kogoś takie 600-700 nie jest dużą częścią jednej pensji i przede wszystkim chce dać taki prezent. A nie żeby uniknąć gadania w stylu "ło, dużo zarabia to i dużo mógłby dać, sknera jeden". Jakoś tak łatwo wyciąga się ręce po czyjeś pieniądze z świadomością, że ktoś ma ich dużo, mógłby się obdzielić przecież z całym światem.
A jak ktoś ma niższe zarobki? To szczerze w takiej sytuacji wolałabym omijać takie imprezy niż odkładać kilka miesięcy na kopertę, bo przecież wystawna impreza musi się zwrócić [/QUOTE]
Ani to wystawna impreza nie była (bo w remizie), ani ja bardzo dużo wtedy nie zarabiałam, bo ok 700-1000zł
Spokojnie sobie odciągałam 3 miesiące po ok 200zł - nie było to dla mnie jakimś wielkim obciążeniem, bo nie miałam na utrzymaniu domu, rodziny itp.
Zresztą to moja pierwsza i jedyna chrześnica. I to od rodzonej siostry. Wiedziałam na co pójdą pieniądze i nie były to jakieś głupoty typu właśnie zapłacenie za wystawną imprezę. Całość poszła na młodą.
Ale tu pojawia się pytanie na co ktoś się godzi i czy się godzi na bycie chrzestnym takim na serio (np. w przypadku śmierci obu rodziców czy jest w stanie się zaopiekować dzieckiem - tak mi ksiądz przy wystawianiu zaświadczenia powiedział). Pytanie się też rodzi czy ktoś godzi się na posiadanie 5 chrześniaków czy jednego jedynego bardzo bliskiego...

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez kaledonia

No widzisz, a u mnie nie ma zwyczaju dawania laptopów na 18tki, bo na tak drogie prezenty trzeba sobie samemu zarobić ! Szczerze to mnie byłoby nawet dziś szkoda kupić sobie taki drogi komputer
Na komunię kupię młodej rower lub coś w tej cenie ( co będzie chciała, w granicach rozsądku ).
Ile zamierzasz dać chrześniakom na ślub, skoro na 18tkę się u Was 5tys zł daje ? Samochód z salonu kupisz Będziesz to brała na kredyt ?

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------


Razi mnie wyciąganie rąk po cudze pieniądze i wyliczanie kto ile zarabia.
Przez takie coś część osób nie może znaleźć chrzestnych, co mnie nie dziwi.

To zależy od inflacji i ogólnej sytuacji na rynku. Nie wiem co będzie za 13 lat W obecnej chwili dałabym na ślub 1000-1500zł jako chrzestna (od samej siebie... plus TŻ coś by pewnie też dorzucił)

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;85864212]Ani to wystawna impreza nie była (bo w remizie), ani ja bardzo dużo wtedy nie zarabiałam, bo ok 700-1000zł
Spokojnie sobie odciągałam 3 miesiące po ok 200zł - nie było to dla mnie jakimś wielkim obciążeniem, bo nie miałam na utrzymaniu domu, rodziny itp. [/QUOTE]
No to już Twoja decyzja.
Ale robienie z tego jakiejś powinności, standardu, to już przesada. I to moim zdaniem wcale nie lekka...

A jakby jeszcze w międzyczasie wypadły jakieś inne chrzciny, wesela? Córa siostry byłaby większym priorytetem niż syn brata, ślub najlepszej przyjaciółki? Cały rok odkładać na koperty to już się zatyrać można
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;85864212]Pytanie się też rodzi czy ktoś godzi się na posiadanie 5 chrześniaków czy jednego jedynego bardzo bliskiego...[/QUOTE]
Imo bycie dobrym chrzestnym nie zależy od liczby chrześniaków. Można mieć jednego i widzieć go później tylko na komunii, bierzmowaniu, być może na ślubie. Większość mojej rodziny i przyjaciół ma takich chrzestnych

[Quadesha]

Napisane przez gryx82

Ale po co popsuli je tymi laskowymi orzechami?

Podczas jedzenia gorącego? To normalne, szczególnie przy zupach

Ty tak serio?

Podobno kiedyś było gorzej. Tak mi mawiali studiujący w latach '70 i '80

Na serio to nie wiem jaki Ty masz problem w moim pytaniu Zadałam normalne pytanie, więc mogłaś na nie normalnie odpowiedzieć. Nigdy nie miał okazji być chrzestnym, w jego rodzinie jest niestety więcej pogrzebów niż narodzin dzieci u mnie podobnie, więc zapytałam się po prostu o poradę Nie miałam pojęcia ile rodzice chrzestni powinni dać dla dziecka, na necie jak szukałam odpowiedzi to ceny od 1 000 w górę, więc uznałam, że zapytam po prostu Was Jak widać inne wizazanki nie miały problemu żeby dać normalna odpowiedź.

Napisane przez MrsRight

A czemu nie serio? Nie każdy musi chcieć być chrzestnym. Też bym się nie zgodziła, nie ze względu na kwestie finansowe ale religijne- jestem niewierząca a nie lubię hipokryzji.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dokładnie...



Dzięki dziewczyny za wszystkie normalne odpowiedzi Uznał, że zgodzi się. W prezencie da po prostu 400-500 zł i do tego złoty naszyjnik jako pamiątkę. Chyba nie ma sensu już dłużej ciągnąć tego tematu


Ponawiam pytanie o szumisie. Do jakiego wieku dziecka one się sprawdzają, czy to nie ma reguły i kazdy maluch jest inny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ona40plus]

Dzień dobry mam głupie pytanie umiem liczyć pieniądze ale jak nauczyc się wydawać szybko resztę ? np z lotka bo w pracy w ktorej bede pracowac,bede miala.
Moze ktos na priv napisac?

[_Selina_]

Napisane przez kaledonia

Zawsze kupuję prezent jako chrzestna. Zazwyczaj łańcuszek z krzyżykiem czy Matką Boską i zamykam się w granicach 300 zł.
Zabawki są wg mnie średnim pomysłem, bo dzieciaki mają teraz tonę, szybko tracą na aktualności i wychodzą z obiegu, a złoto jest wieczne Popatrz na ślubnym forum jak niektórzy dają swoje złoto na obrączki

Zastaw się, a postaw się

Zwykła rodzina kupuje np. książeczki czy jakieś bajki na płytach, max 100zł.

Ja jako chrzestna dałam 1000, nie rozumiem komentarza zastaw się a postaw się, dlaczego jak ktoś daje 100 zł, to jest mówione spoko daj ile możesz ird, a drugą stronę takie głupie komentarze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8586426 5]No to już Twoja decyzja.
Ale robienie z tego jakiejś powinności, standardu, to już przesada. I to moim zdaniem wcale nie lekka...

A jakby jeszcze w międzyczasie wypadły jakieś inne chrzciny, wesela? Córa siostry byłaby większym priorytetem niż syn brata, ślub najlepszej przyjaciółki? Cały rok odkładać na koperty to już się zatyrać można

Jestem pewna, że taka osoba mająca i 10 chrześniaków może być lepszym chrzestnym niż taki, który ma tylko jednego chrześniaka, a ma go później zobaczyć tylko na pierwszej komunii, bierzmowaniu i kto wie? Może na ślub go jeszcze zaproszą?
Takich chrzestnych ma większość mojej rodziny, przyjaciół [/QUOTE]
Brata nie mam I tak córa siostry jako moja chrześnica byłaby ważniejsza niż ślub koleżanki/przyjaciółki, której dałabym 250zł za talerzyk. Ja mam swój rozum i nie będę chrzestną pięciorga dzieciaków, bo zwyczajnie mnie na to nie stać a wolę się poświęcić 1 bliskiej osobie niż 5 siódmym wodom po kisielu.
Pomijam, że o takich uroczystościach ludzie się dowiadują kilka miesięcy wcześniej a nawet i lat. Jak ktoś się zaręczył i planuje ślub to chyba wiadomo, że ten ślub się odbędzie w najbliższych kilku latach. Jak dziecko się urodziło to raczej wiadomo, że chrzest się odbędzie - jest sporo czasu na odłożenie danej kwoty pieniędzy od urodzenia się dziecka czy zaręczyn.
Co innego, że ja nie latam do siódmych wód po kisielu na takie uroczystości. Chodzę tylko do bliskich mi osób, o których planach wiem tyle o ile, kiedy mniej więcej się wydarzą...

[kaledonia]

Napisane przez _Selina_

Ja jako chrzestna dałam 1000, nie rozumiem komentarza zastaw się a postaw się, dlaczego jak ktoś daje 100 zł, to jest mówione spoko daj ile możesz ird, a drugą stronę takie głupie komentarze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wczytałabym się bardziej w wypowiedzi zacytowanej przede mnie użytkowniczki

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez ona40plus

Dzień dobry mam głupie pytanie umiem liczyć pieniądze ale jak nauczyc się wydawać szybko resztę ? np z lotka bo w pracy w ktorej bede pracowac,bede miala.
Moze ktos na priv napisac?

Dopełnianie do pełnych dziesiątek jest łatwe, nie wymaga rachunków na dużych liczbach, pamięci. Często się widuje, jak kasjerzy nawet na głos przeliczają resztę i zazwyczaj jest to właśnie dopełnianie

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Quadesha

Na serio to nie wiem jaki Ty masz problem w moim pytaniu Zadałam normalne pytanie, więc mogłaś na nie normalnie odpowiedzieć. Nigdy nie miał okazji być chrzestnym, w jego rodzinie jest niestety więcej pogrzebów niż narodzin dzieci u mnie podobnie, więc zapytałam się po prostu o poradę Nie miałam pojęcia ile rodzice chrzestni powinni dać dla dziecka, na necie jak szukałam odpowiedzi to ceny od 1 000 w górę, więc uznałam, że zapytam po prostu Was Jak widać inne wizazanki nie miały problemu żeby dać normalna odpowiedź. Dokładnie...



Dzięki dziewczyny za wszystkie normalne odpowiedzi Uznał, że zgodzi się. W prezencie da po prostu 400-500 zł i do tego złoty naszyjnik jako pamiątkę. Chyba nie ma sensu już dłużej ciągnąć tego tematu


Ponawiam pytanie o szumisie. Do jakiego wieku dziecka one się sprawdzają, czy to nie ma reguły i kazdy maluch jest inny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja siostrzenica ma 5 lat i teraz lubi usypiać przy szumach. Może nie przy misiu szumisiu, którego nie ma, ale siostra jej czasem puszcza z yt do spania Także myślę, że spokojnie dla starszych dzieciaków będzie też okej

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez ona40plus

Dzień dobry mam głupie pytanie umiem liczyć pieniądze ale jak nauczyc się wydawać szybko resztę ? np z lotka bo w pracy w ktorej bede pracowac,bede miala.
Moze ktos na priv napisac?

Zazwyczaj na kasie masz napisane ile reszty wydać

[_Selina_]

Napisane przez kaledonia

Wczytałabym się bardziej w wypowiedzi zacytowanej przede mnie użytkowniczki

Czytałam, o chrzcinach, komuniach, roczku itd wie się wcześniej, więc jeśli ktoś chce i może sobie na to pozwolić np odkładając co miesiąc jakaś kwotę to dlaczego nie? Co innego branie kredytów, żeby pokazać że daję np 2 tysiące, których nie mam, a tak? Co komu do tego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ona40plus]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;85864311]Moja siostrzenica ma 5 lat i teraz lubi usypiać przy szumach. Może nie przy misiu szumisiu, którego nie ma, ale siostra jej czasem puszcza z yt do spania Także myślę, że spokojnie dla starszych dzieciaków będzie też okej

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------


Zazwyczaj na kasie masz napisane ile reszty wydać [/QUOTE]

Tak wiem ale juz u lotku nie bede miala