Maturzyści 2009... :)

[zanetka007]

Dzień dobry!
Ja to tak szybko bo mecz oglądam oczywiście. Na razie dobrze Im idzie...

Napisane przez wszełka

Ja jakoś nigdy nie potrafiłam pisać długo pamiętników- zawsze pisałam coś przez kilka dni a później rzucałam w ką t

Ja też zawsze zakładałam sobie pamiętnik jakiś ładny zeszycik kupowałam ozdabiałam no i może przez tydzień pisałam w nim codziennie a później z coraz mniejszą częstotliwością aż skończyło się na tym, że może pisałam raz na pół roku.

Ja noszę rozmiary od 37-39 przy wzroście dość standardowym 165cm.
A jeszcze zauważyłam że gdzie się nie ruszę to właśnie jest jakoś tak że jest dużo butków w tych skrajnych roz. czyli 36 i 40/41 a tych pośrednich dla Mnie zazwyczaj nie ma...

A tak poza tym to nie piszcie Mi dużo przez ten weekend bo jutro z samego rańca jadę nad morze...

[wszełka]

Napisane przez zanetka007

Ja też zawsze zakładałam sobie pamiętnik jakiś ładny zeszycik kupowałam ozdabiałam no i może przez tydzień pisałam w nim codziennie a później z coraz mniejszą częstotliwością aż skończyło się na tym, że może pisałam raz na pół roku.

Własnie, właśnie- ja zasze uwielbiałam kupować zeszyt i ozdabiać go, malować, naklejac jakieś naklejki z tym była zawsze najlepsza zabawa bo pisanie pamietnika mi się szybko nudziło

[cranberry212]

Dziewczyny jak zobaczyłam ten wątek to mi serce zaczęło szybciej bić, mnie też czeka matura w tym roku strasznie się boję zwłaszcza ustnego angielskiego, jestem w Lo na profilu hum. i chciałam zdawać historię, ale musiałabym w domu się sama wszystkiego uczyć od podstaw, dlatego zdecydowałam się na biologię, idzie znacznie lepiej, łatwiej mi się uczyć. Może rozszerzony wezmę, tylko polski, ale nie jestem jeszcze pewna myślałam już nad studiami, moim marzeniem było dziennikarstwo, ale stwierdziłam że to nie dla mnie nie mam zbytniej śmiałości w wypowiadaniu się przed ludźmi, a ostatnio do głowy mi przyszły, stosunki międzynarodowe. Ktoś to może studiuje lub zamierza i bardziej się orientuje o co w nim chodzi??

[Nikaa1990]

Napisane przez suspense

eh, a ja dzisiaj rytualnie czytałam i paliłam swoje pamiętniki chociaż dużo tego mam więc jutro bedzie powtórka z rozrywki.
ah, a tekst roku -ja, moje 13 lat i filozoficzne przemyślenia - "życie jest jak ogier, albo ty ujarzmisz je albo ono ujarzmi ciebie"

Dlaczego palisz te wspomnienia? czy nie byłoby fajnie przeczytać je jeszcze póżniej, np za 10 lat? Bynajmniej po to, aby się pośmiać? Ja żałuję, że nie posiadam takich wspomnień "na papierku"...

Napisane przez wszełka

Ja jakoś nigdy nie potrafiłam pisać długo pamiętników- zawsze pisałam coś przez kilka dni a później rzucałam w ką t

Robiłam dokładnie to samo. I naprawdę tego żałuję. Tego, że nie mam teraz do czego wracać. Zdjęć zbyt dużo nie posiadam, więc i to odpada

Napisane przez cranberry212

Dziewczyny jak zobaczyłam ten wątek to mi serce zaczęło szybciej bić, mnie też czeka matura w tym roku strasznie się boję zwłaszcza ustnego angielskiego, jestem w Lo na profilu hum. i chciałam zdawać historię, ale musiałabym w domu się sama wszystkiego uczyć od podstaw, dlatego zdecydowałam się na biologię, idzie znacznie lepiej, łatwiej mi się uczyć. Może rozszerzony wezmę, tylko polski, ale nie jestem jeszcze pewna myślałam już nad studiami, moim marzeniem było dziennikarstwo, ale stwierdziłam że to nie dla mnie nie mam zbytniej śmiałości w wypowiadaniu się przed ludźmi, a ostatnio do głowy mi przyszły, stosunki międzynarodowe. Ktoś to może studiuje lub zamierza i bardziej się orientuje o co w nim chodzi??

Witamy na wątkuJeżeli jesteś bardzo nieśmiała, to dziennikarstwo rzeczywiście nie jest najlepszym pomysłem. Ale jezeli tylko trochę, to dziennikarstwo może pomóc Ci zwalczyć tą nieśmiałość.
Studentek stosunków międzynarodowych tutaj raczej nie znajdziesz, bo tutaj same maturzystki są Ale znalazłam dla Ciebie wątek na Wizażu, moze pomoże
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...%EAdzynarodowe

[cranberry212]

poczytałam to i teraz już wiem że i ten kierunek odpada, nie wiem co mam wybrać, wiem że jeszcze mam "trochę" czasu no ale właśnie to jest trochę, w zasadzie teraz juz powinnam wiedzieć co chcę robić, a może po prostu biologia, tak zwyczajnie, bez kombinowania, skoro ją zdaję na maturze, siostra tż`ta studiuje pielęgniarstwo, ale myślę że to nie jest chyba zbyt przyjemny zawód, trzeba robić różne nieciekawe rzeczy, no ale skoro biologia to chyba musiałabym zdawać też chemię, sama już nie wiem...

[zanetka007]

Napisane przez cranberry212

poczytałam to i teraz już wiem że i ten kierunek odpada, nie wiem co mam wybrać, wiem że jeszcze mam "trochę" czasu no ale właśnie to jest trochę, w zasadzie teraz juz powinnam wiedzieć co chcę robić, a może po prostu biologia, tak zwyczajnie, bez kombinowania, skoro ją zdaję na maturze, siostra tż`ta studiuje pielęgniarstwo, ale myślę że to nie jest chyba zbyt przyjemny zawód, trzeba robić różne nieciekawe rzeczy, no ale skoro biologia to chyba musiałabym zdawać też chemię, sama już nie wiem...

Witam (:

Tak myśle i przyszło Mi do głowy a może jakaś kosmetologia, fizykoterapia czy chociażby ratownictwo medyczne.
Taka medycyna ale nie do końca...

[ksh]

dzień dobry

Napisane przez cranberry212

Dziewczyny jak zobaczyłam ten wątek to mi serce zaczęło szybciej bić, mnie też czeka matura w tym roku strasznie się boję zwłaszcza ustnego angielskiego, jestem w Lo na profilu hum. i chciałam zdawać historię, ale musiałabym w domu się sama wszystkiego uczyć od podstaw, dlatego zdecydowałam się na biologię, idzie znacznie lepiej, łatwiej mi się uczyć. Może rozszerzony wezmę, tylko polski, ale nie jestem jeszcze pewna myślałam już nad studiami, moim marzeniem było dziennikarstwo, ale stwierdziłam że to nie dla mnie nie mam zbytniej śmiałości w wypowiadaniu się przed ludźmi, a ostatnio do głowy mi przyszły, stosunki międzynarodowe. Ktoś to może studiuje lub zamierza i bardziej się orientuje o co w nim chodzi??

witamy na wątku

Napisane przez kamisha

nie wiem jaki to sklep był ;D

pokaże

ale Ty masz figurę...

Napisane przez suspense

eh, a ja dzisiaj rytualnie czytałam i paliłam swoje pamiętniki chociaż dużo tego mam więc jutro bedzie powtórka z rozrywki.
ah, a tekst roku -ja, moje 13 lat i filozoficzne przemyślenia - "życie jest jak ogier, albo ty ujarzmisz je albo ono ujarzmi ciebie"

właśnie, czemu palisz? nie pal! Zwykle jest kupa śmiechu podczas czytania takich rzeczy
Ja w sumie pamiętnik pisałam regularnie od 3 klasy podstawówki Tylko na początku to były zapiski w stylu "poszliśmy do kina", "na urodziny dostałam czekoladki" itd itp Później już przerzuciłam się na kompa, zabezpieczyłam mnóstwem haseł i pisałam szczerzej Teraz zgrane na płytę gdzieś sobie leży na półce.

Siatkarze wygrali z Serbią!

[cranberry212]

hehe, ja też mam taki pamiętnik, gdzieś leży schowany, i zawsze jest kupa śmiechu jak to czytam, i chociaż dla mnie dzisiaj to tylko zabawne rzeczy to i tak nie chciałbym, żeby je ktoś przeczytał, aż natchniona poczytałam swój zobaczcie co znalazłam " dzisiaj był jakby niezwykły dzień, po raz pierwszy założyłam stanik. Nie chodziłam w nim cały dzień, a pół dla mnie jest to dzień niezwykły" albo to"chyba się zakochałam, ma na imię Wiktor, to szatyn i ma niebieskie oczy, to mój typ on jest cool" albo to "zabujał się we mnie chłopak,a le on jest brzydki, nie wiem co mam robić, na dyskotece dwa razy mnie prosił o taniec, a za trzecim razem uciekłam do toalety" albo to.. " on znowu poprosił mnie o chodzenie, nie wiem co robić, szkoda mi go chyba się zgodzę". Jejku, to jest straszne chodziłam wtedy do 4 klasy podstawówki, napiszcie jakieś fajne urywki z waszego pamiętnika.

A może któraś z Was zdaje te same przedmioty co ja, niech napisze na co się wybiera ??

[afri]

Hehe co do pamiętników to ja nie umiałam ich pisac. Zawsze w Nowy rok zaczynałam i pisałam może z tydzień po czym mi się odechciało. Potem prowadziłam bloga, ale rodzinka jakoś go znalazła, więc usunęłam. Teraz mam takie dwa woreczki materiałowe schowane głęboko do którego chowam jakieś różne pamiątki takie jak np. bilet wstępu do Wesołego miasteczka w Niemczech, albo na dyskotekę w Bułgarii, walentynki, pocztówki od koleżanek, karteczki na których są moje rozmowy z koleżankami podczas lekcji, głupie obrazki czy rachunek z Mc Donalda wystawiony w dzień powszedni po 8 rano przypominający, że wtedy byłam na wagarach


cranberry212: ja kiedyś chciałam zdawac biologie, bo potrzebna mi była żeby dostac się na psychologię (przez rok byłam pewna, że na nią pójdę). Teraz zmieniły mi się plany, ale może Ciebie zainteresuje ten kierunek. Ewentualnie z biologią możesz też zdawac na architekturę krajobrazu

[beoneself]

Zaliczyłam dzisiaj kolejną jazdę samochodem... drugą (wczoraj pierwsza, wczoraj odebrałam prawko )
Spędziłam w aucie około godziny i po prostu masaaaakraaaaa...
Jazda ja kursie, a jazda w "normalnym życiu" to są dwie różne sprawy
Tata cały czas robi uwagi, i no i świetnie w sumie, że je robi - dzięki temu będę mogła zrobić jakieś postępy.

Ogólnie rzecz biorąc jestem wyczerpana, i lekko załamana faktem, że jest o WIELE TRUDNIEJ, niż na kursie (a to Ci nowość )

[paula007]

be ja dzisiaj odebrałam prawko wydane 08.08.08.
Pierwszej jazdy z tatą boję się panicznie. On jest za bardzo nerwowy Poza tym ostatnio jeździłam na egzaminie, daaawno. I chociaż naszym Clio jeździ się dobrze, to nie mamy wspomagania kierownicy.
I muszę nauczyć się parkować, bo na kursie w sumie nauczyłam się tylko prostopadłego.

Będziemy się wspólnie wspierać. Damy radę.

[beoneself]

Oj musimy musimy...
Tata chce jeszcze dzisiaj jechać ze mną po coś do centrum (naszego miasta), kolejne (prawie) pół godziny za kierownicą, mam dosyć

[paula007]

Ćwicz, ćwicz be. Trzeba pokazać egzaminatorom, że warto było zaliczyć nam od razu ten egzamin.

[kamisha]

Napisane przez Neszikaa

kamisha - ale masz sliczna karnacje, nie wiem czy to opalenizna czy nie ale boski kolor

dziekuję to moja karnacja wtedy chyba nie byłam opalona ^^

Napisane przez ksh

ale Ty masz figurę...

hehe dziekuję :P
aczkolwiek chciałabym przytyć ale wszyskto pójdzie mi w brzuch ;/

ps.Wszystkie macie już prawko ;>? czy tylko ja jestem sama bez prawka ;D

Nic ja ide czytać bo cos dokończyć "Dżumy" nie moge :| ciągle mi ktoś przeszkadza ;/

[xCarmen]

a ja sie boje jezdzic z kims, a z ojcem wyjatkowo nie lubie ciagle mi gdera i denerwuje... albo z mama od ktorej slysze tylko "hamuj! hamuj!" z panika w glosie jakbysmy jechaly na czolowe z tirem...

w ogole na egzmainie takie cyrki byly ze to cud ze zdalam
no ale rzeczywiscie o wiele trudniej jest jezdzic samemu bez instruktora, to dopiero stres... na miasto jeszcze sie nie odwazylam wyjechac

[beoneself]

Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jeżdżenie autem będzie ot sobie zwykłą czynnością... a nie ogromnym wyzwaniem, któremu towarzyszy ogromny stres...

Gdzie ja teraz mam czas na myślenie o maturze!


A za parę dni się wybieram do Krakowa ze znajomymi i tż
Polećcie mi jakieś fajne miejsca, które warto zobaczyć, i knajpy warte odwiedzenia (kiedyś już chyba któraś maturzystka wypisywała coś takiego... tylko nie pamiętam a propos jakiego miasta).

[paula007]

be Ty prowadzisz?
Pozdrów Kraków ode mnie, mi się już tęskni do spacerów nad Wisłą.

[zanetka007]

Napisane przez beoneself

Zaliczyłam dzisiaj kolejną jazdę samochodem... drugą (wczoraj pierwsza, wczoraj odebrałam prawko )
Spędziłam w aucie około godziny i po prostu masaaaakraaaaa...
Jazda ja kursie, a jazda w "normalnym życiu" to są dwie różne sprawy
Tata cały czas robi uwagi, i no i świetnie w sumie, że je robi - dzięki temu będę mogła zrobić jakieś postępy.

Ogólnie rzecz biorąc jestem wyczerpana, i lekko załamana faktem, że jest o WIELE TRUDNIEJ, niż na kursie (a to Ci nowość )

Napisane przez xCarmen

a ja sie boje jezdzic z kims, a z ojcem wyjatkowo nie lubie ciagle mi gdera i denerwuje... albo z mama od ktorej slysze tylko "hamuj! hamuj!" z panika w glosie jakbysmy jechaly na czolowe z tirem...

w ogole na egzmainie takie cyrki byly ze to cud ze zdalam
no ale rzeczywiscie o wiele trudniej jest jezdzic samemu bez instruktora, to dopiero stres... na miasto jeszcze sie nie odwazylam wyjechac

Ja pamiętam Moja pierwsza godzinę za kierownicą z Tatą przy boku i z Mamą na tylnym siedzeniu...

Nie było tak źle. Tata nie miał większych zastrzeżeń poza tym, że nie kazał Mi tak często zmieniać biegu (przed skrzyżowaniami itp) ale za to Mama dała popis...
Przed każdymi pasami, skrzyżowaniami, rondami krzyczała ' uważaj', a jak raz trochę za późno zaczęłam hamować to krzyknęła ' o jezu uważaj! hamuj!'
Hehe Ale jakoś nie reaguję na jej krzyki. A czasem jestem tak skupiona, że nawet nie wiem, że Ona coś tam krzyczy tylko Tata się z Niej śmieje...
Dla Mnie pierwsze godziny to przede wszystkim była adaptacja z małego Grande gdzie wszystko miałam przy sobie na większe Galaxy. Ale teraz już się przyzwyczaiłam i mam ten komfort bo większość widzę troche z góry i mam dużo miejsca na wsio...

[moooniaaaa]

Ahh jak ja już bym chciała mieć prawko Zazdroszczę Wam dziewczyny
Ale póki co 22 sierpnia idę zapisac się na egzamin,już się boję

[beoneself]

Zaliczyłam kolejną, dzisiaj już drugą rundkę z tatą, nie było już tak różowo, i nawet doprowadziłam go niestety do krzyku
Nie popisałam się również nie zauważając stopa na jakiejś uliczce (sorry, za drzewem był ).



Jak dobrze, że koniec na dziś. Wieczorem idę się uczyć grać w golfa

[zanetka007]

Napisane przez beoneself

Zaliczyłam kolejną, dzisiaj już drugą rundkę z tatą, nie było już tak różowo, i nawet doprowadziłam go niestety do krzyku
Nie popisałam się również nie zauważając stopa na jakiejś uliczce (sorry, za drzewem był ).

Jak dobrze, że koniec na dziś. Wieczorem idę się uczyć grać w golfa

Oooj tam! Teraz będzie już coraz lepiej!

Swoją drogą też bym się pouczyła grać w golfa...

[GreenKivi]

Witam Was Dziewczyny!
czy może któras z Was wie cos o technikach dentystycznych na UM w poznaniu?

[paula007]

Jestem z siebie dumna, umyłam okno, chociaż wcale nie musiałam.

[cranberry212]

heh ja z prac domowych to tylko prasowanie, nawet to lubię

[paula007]

O nie, prasowanie to dla mnie tragedia. Nie mam do tego cierpliwości.

[sydunia]

Napisane przez wszełka

Ja jakoś nigdy nie potrafiłam pisać długo pamiętników- zawsze pisałam coś przez kilka dni a później rzucałam w ką t

otóż to

Napisane przez cranberry212

A może któraś z Was zdaje te same przedmioty co ja, niech napisze na co się wybiera ??

chyba na społecznościach jest watek o studiach z maturą z biologii. poszukaj tam sobie czegoś.

Napisane przez kamisha

ps.Wszystkie macie już prawko ;>? czy tylko ja jestem sama bez prawka ;D

ja nie mam. a ostatnio mnie strasznie ciągnie do niego. a tu ponad 2 miesiące czekania jeszcze

Napisane przez beoneself

A za parę dni się wybieram do Krakowa ze znajomymi i tż
Polećcie mi jakieś fajne miejsca, które warto zobaczyć, i knajpy warte odwiedzenia (kiedyś już chyba któraś maturzystka wypisywała coś takiego... tylko nie pamiętam a propos jakiego miasta).

grudniowa wypisywała właśnie odnośnie Krakowa

Napisane przez paula007

Jestem z siebie dumna, umyłam okno, chociaż wcale nie musiałam.

ja wczoraj pozmywałam chociaż nie musiałam i tez byłam dumna




wróciłam z Poznania. piękne miasto bardzo chętnie bym tam studiowała. no ale pewnie nie będę. cóż. sukienki na wesele nie kupiłam, butów też nie, bo najpierw muszę sukienkę. na pocieszenie kupiłam bluzkę z dziecięcego działu w H&M i 2 opaski no i się okropnie źle czuję. nie wzięłam Aviomarinu przed wyjazdem. w obie strony złapała mnie choroba lokomocyjna, która niestety czasem mi się zdarza. mdliło mnie i bolała mnie głowa. i mimo że jestem już jakieś pół godziny w domu nadal mi źle...

[paula007]

sydunia uwielbiam dział dziecięcy H&M Jaką bluzkę kupiłaś?

Ja w Poznaniu nigdy jeszcze nie byłam, ale jak dobrze pójdzie to będę tam składać papiery na ekonomię. Tzn. tylko asekuracyjnie i jeśli będę miała dobry wynik z geografii.

[sydunia]

Napisane przez paula007

sydunia uwielbiam dział dziecięcy H&M Jaką bluzkę kupiłaś?

Ja w Poznaniu nigdy jeszcze nie byłam, ale jak dobrze pójdzie to będę tam składać papiery na ekonomię. Tzn. tylko asekuracyjnie i jeśli będę miała dobry wynik z geografii.

Bawełniana, chyba czarna() u góry ma przyszytych kilka guziczków i kilka paseczków z koronki. ładna bądź co bądź a mówię, ze chyba czarna, bo obeszłam cały Stary Browar rozglądając się za sukienką. nie było, więc wróciłam do H&M żeby kupić coś. rodzice już ze mną nie szli. później jak mama zobaczyła bluzkę, to spytała czy to czarny czy granatowy, więc mówię, że czarny. tylko że teraz momentami jak patrzę, to już sama głupieję


ja właśnie byłam też zobaczyć budynek Akademii Ekonomicznej. Może asekuracyjnie będę tam na gospodarkę przestrzenną składać. nie wiem. nie będę miała po tym inżyniera, dlatego niezbyt chcę

[kamisha]

Napisane przez moooniaaaa

Ahh jak ja już bym chciała mieć prawko Zazdroszczę Wam dziewczyny
Ale póki co 22 sierpnia idę zapisac się na egzamin,już się boję

[quote=sydunia;8593160]

ja nie mam. a ostatnio mnie strasznie ciągnie do niego. a tu ponad 2 miesiące czekania jeszcze/quote]

matkoo.. fajnie macie, ja moze za rok :/?

[agusia642]

witam, też mnie to czeka w słynnym 2009, dopiero zobaczylam ten wątek, a tu juz tyle wpisów nawet nie chce myslec, ze juz we wrzesniu trzeba składać deklaracje
narazie próbuje nadrobić zaległości w lekturach z poprzedniego roku, ale jakoś to nie wychodzi myślałam ze tu same gadki o szkole, a tu prosze...
swoją drogą nie mogę się pogodzic z tym, że te wakacje tak szybko mijają