Jak poradzić sobie po zdradzie

[cocacolalight]

Po tym rozstaniu było już lepiej
Ale sam mi powiedział że mnie zostawił bo mnie zdradził
Od razu też zamieszkał z tą dziewczyną mimo że mi mówił że po 2,5 roku związku za wcześnie ze sobą zamieszkalismy
Oszukiwal mnie bo jak mówił że musi dłużej zostać w pracy to siedział z nią
Jak mówił że nie może wziąć wolnego to nie brał bo wolał go spędzić z nią w pracy (pracowali razem)
Zabierał ją w różne miejsca a jak ja chciałam jechać gdzieś to wiecznie nie miał kasy
Teraz już ze sobą nie są
On oczywiście przyszedł powiedzieć że bardzo mnie kocha że z nią był żeby o mnie zapomnieć
Ale ja nie chcę z nim być
Tylko ze nie mogę sobie poradzić z tym że mnie zdradził
Starałam się dać mu wszystko, był moim całym światem
Teraz czuję się nic nie warta głupia brzydka
No bo co we mnie było takiego strasznego żeby mnie zdradzić
Jestem podobno ładna do głupich nie należę mam ładną figurę
Co ja mam teraz zrobić
Czuje się jak ostatnie gówno

[bozenowykotek]

Olać chłopa, niech wraca tam, gdzie był taki zaangażowany i iść na terapię.

Facet Cię zostawia dla jakiej dupy, potem ona daje mu kosza (bo przecież jest cieniasem..) i on nagle sobie przypomina jak Ciebie kocha, bo jak każda małpa musi się trzymać gałęzi. Obojętnie jakiej. A jak na horyzoncie pojawi się kolejna co go będzie chciała to znowu dostaniesz kopa w 4 litery.

[cocacolalight]

Nie mam z nim żadnego kontaktu w ogóle
Tylko chodzi o to że moja samoocena która i tak była niska teraz jest na poziomie dramatycznie niskim

[squirrelqa]

Nie masz wrażenia, że w każdym związku Ty starasz się bardziej i Tobie bardziej zależy? I przez to przymykasz oczy na niefajne zachowania facetów?
Zacznij wymagać i oczekiwać, a nie tylko starać się, zabawiać i skakać wokół faceta, prawiąc mu komplementy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anzu]

Myślę, że twoim jedynym problemem jest to, że nie stawiasz jasnych wymagań, nie reagujesz na sytuacje, które są alarmujące. Jeżeli po 2,5 roku facet reaguje alergicznie na każdą wzmiankę o kolejnym etapie, stabilizacji, to możliwe, że po prostu nie chce tego robić. Jeżeli nagle pojawiają mu się nadgodziny, poświęca ci mniej czasu, zaczyna traktować chłodniej to warto się zainteresować czym są spowodowane te nadgodziny, porozmawiać,bo może rzeczywiście został zasypany nawałem pracy i jest zmęczony, ale jeżeli okaże się, że jego wersja jest mocno naciągana i jakoś tak to wszystko kupy się nie trzyma to to kolejny alarm.

Osobiście uważam, że błędnie zrzucasz to wszystko na swoje poczucie wartości, atrakcyjność, wygląd. Powinnaś po prostu wyczulić się na ten paskudny typ, który z braku laku szuka jakiejś pierwszej lepszej do związku, a rozgląda się tym samym za inną ciekawszą opcją. Jeżeli mężczyzna jest zakochany, to inne go nie będą interesować, nie będzie chciał stracić swojej relacji. Trafiłaś po prostu na dupka i tyle. Następnym razem oczekuj od mężczyzny zaangażowania, reaguj na to, że jest tylko i dla ciebie chytry, a ma pieniądze na wyjazdy z innymi, że nagle pojawiają się u niego jakieś dziwne wymówki, że boi się deklaracji i nie planuje z tobą przyszłości.

[I am Rock]

Napisane przez cocacolalight

Po tym rozstaniu było już lepiej
Ale sam mi powiedział że mnie zostawił bo mnie zdradził
Od razu też zamieszkał z tą dziewczyną mimo że mi mówił że po 2,5 roku związku za wcześnie ze sobą zamieszkalismy
Oszukiwal mnie bo jak mówił że musi dłużej zostać w pracy to siedział z nią
Jak mówił że nie może wziąć wolnego to nie brał bo wolał go spędzić z nią w pracy (pracowali razem)
Zabierał ją w różne miejsca a jak ja chciałam jechać gdzieś to wiecznie nie miał kasy
Teraz już ze sobą nie są
On oczywiście przyszedł powiedzieć że bardzo mnie kocha że z nią był żeby o mnie zapomnieć
Ale ja nie chcę z nim być
Tylko ze nie mogę sobie poradzić z tym że mnie zdradził
Starałam się dać mu wszystko, był moim całym światem
Teraz czuję się nic nie warta głupia brzydka
No bo co we mnie było takiego strasznego żeby mnie zdradzić
Jestem podobno ładna do głupich nie należę mam ładną figurę
Co ja mam teraz zrobić
Czuje się jak ostatnie gówno

To jest twój problem. Lub błąd.


Jak zapomnieć? Facet okazał się łajzą i dupkiem, naprawdę czujesz po kimś takim żal? Skup się na jego wadach i ciesz, że się uwolniłaś od niego.

[Smutnania]

Napisane przez cocacolalight

Po tym rozstaniu było już lepiej
Ale sam mi powiedział że mnie zostawił bo mnie zdradził
Od razu też zamieszkał z tą dziewczyną mimo że mi mówił że po 2,5 roku związku za wcześnie ze sobą zamieszkalismy
Oszukiwal mnie bo jak mówił że musi dłużej zostać w pracy to siedział z nią
Jak mówił że nie może wziąć wolnego to nie brał bo wolał go spędzić z nią w pracy (pracowali razem)
Zabierał ją w różne miejsca a jak ja chciałam jechać gdzieś to wiecznie nie miał kasy
Teraz już ze sobą nie są
On oczywiście przyszedł powiedzieć że bardzo mnie kocha że z nią był żeby o mnie zapomnieć
Ale ja nie chcę z nim być
Tylko ze nie mogę sobie poradzić z tym że mnie zdradził
Starałam się dać mu wszystko, był moim całym światem
Teraz czuję się nic nie warta głupia brzydka
No bo co we mnie było takiego strasznego żeby mnie zdradzić
Jestem podobno ładna do głupich nie należę mam ładną figurę
Co ja mam teraz zrobić
Czuje się jak ostatnie gówno

Może nie taki sam mam problem jak ty ale też mam problem z którym niemoge sobie poradzić .
Mnie np boli to że w grudniu chciał zemną mieć dziecko wziasc ślub w styczniu zostawił mnie a w kwietniu oświadczył się innej . Boli mnie to że po 10latach tak szybko znalazł i ułożył sobie życie z inna .
Myślę że niemasz nadczym rozmyślać bo i tak nie dowiesz się czemu tak zrobił .
On cię nie zdradził dlatego że z tobą jest coś nie tak tylko że jest takim typem człowieka który niema uczuć i poprostu jest typem zdradzacza.

[rosemary90]

Napisane przez cocacolalight

Po tym rozstaniu było już lepiej
Ale sam mi powiedział że mnie zostawił bo mnie zdradził
Od razu też zamieszkał z tą dziewczyną mimo że mi mówił że po 2,5 roku związku za wcześnie ze sobą zamieszkalismy
Oszukiwal mnie bo jak mówił że musi dłużej zostać w pracy to siedział z nią
Jak mówił że nie może wziąć wolnego to nie brał bo wolał go spędzić z nią w pracy (pracowali razem)
Zabierał ją w różne miejsca a jak ja chciałam jechać gdzieś to wiecznie nie miał kasy
Teraz już ze sobą nie są
On oczywiście przyszedł powiedzieć że bardzo mnie kocha że z nią był żeby o mnie zapomnieć
Ale ja nie chcę z nim być
Tylko ze nie mogę sobie poradzić z tym że mnie zdradził
Starałam się dać mu wszystko, był moim całym światem
Teraz czuję się nic nie warta głupia brzydka
No bo co we mnie było takiego strasznego żeby mnie zdradzić
Jestem podobno ładna do głupich nie należę mam ładną figurę
Co ja mam teraz zrobić
Czuje się jak ostatnie gówno

masz bardzo przykry sposób myslenia.
to jaka jestes jest tu kompletnie bez znaczenia

w ogole to w co ktoryms poście ostatnio widzę zapewnienie o niebyciu grubą/ladnej figurze/twarzy whatever

no ludzie kochani, to tak nie działa
takie rzeczy jakośtam wpłyną na to ile masz randek albo ilu randomowych kolesi chce isć z Tobą do łóżka, a nie jak Ci się ułoży iluśletni związek

[ruda_beksa]

Napisane przez cocacolalight

Teraz czuję się nic nie warta głupia brzydka
No bo co we mnie było takiego strasznego żeby mnie zdradzić
Jestem podobno ładna do głupich nie należę mam ładną figurę

Przypominam, że Jay Z zdradził Beyoncé Możesz być piękna, zgrabna, utalentowana - to nie zapewni ci wierności faceta. To, że ktoś cię zdradził nie oznacza, że jest w tobie "coś strasznego". To tak nie działa.

[opus21]

Zdrada jest bardzo ciężkim tematem do przerobienia w sobie. Sama mówisz że jesteś atrakcyjna, więc nie jest tak źle z Twoim poczuciem wartości. Zacznij flirtować, być otwarta na nowe znajomości ale niekoniecznie wchodź w związek. Poprawisz sobie samoocenę i powoli przestaniesz myśleć o ex

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rosemary90]

Napisane przez opus21

Zdrada jest bardzo ciężkim tematem do przerobienia w sobie. Sama mówisz że jesteś atrakcyjna, więc nie jest tak źle z Twoim poczuciem wartości. Zacznij flirtować, być otwarta na nowe znajomości ale niekoniecznie wchodź w związek. Poprawisz sobie samoocenę i powoli przestaniesz myśleć o ex

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

to tak nie dziala

ktoś kto wygłasza takie rzeczy nie ma realnego wysokiego poczucia własnej wartości.

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

z poczuciem własnej wartości autorki jest fatalnie.
moim zdaniem niezbędna bedzie tu terapia. żal po stracie czy zranienie po zdradzie to naturalna reakcja, ale opis autorki wyraznie wykracza poza zdrowe reakcje...