2018-09-25, 21:43 | #31 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Czy to złe a może normalne..?
Cytat:
Pisałam już wyżej -dla mnie jest ogromna różnica między sytuacją, gdy facet na siłę ciągnie Autorkę do łóżka, a taką gdy Autorka udaje, że chce, a po wszystkim chlipie w poduszkę. Obie straszne. Ale w tej pierwszej nie widzę usprawiedliwienia dla faceta, a w drugiej potrafię go zrozumieć -bo jak nie wie co się dzieje, jest okłamywany, to nie do końca wie co czyni.. . |
|
2018-09-25, 22:10 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Czy to złe a może normalne..?
po pierwsze - nie byłabym z facetem, który wie o takim problemie a mimo to, że nie przeszkadza mu to, że jego partnerka zmusza się do kontaktów seksualnych z nim... ja wiem, że koleś Cię niby do łóżka siłą nie zaciąga ale zasadniczo to po takim czasie wie, że Ty nie bardzo a jemu to lata i powiewa - mam swoją opinię o tym czym jest takie zachowanie
po drugie - dajesz facetowi błędne sygnały, zmuszasz się do seksu, udajesz, że jest cacy i ok a tymczasem płaczesz po kątach bo nie wyrabiasz psychicznie... naprawdę tak bardzo potrzebujesz męskich gaci w domu żeby robić sobie aż taką krzywdę? to jest dla mnie niepojęte - związek nie powinien być wynikiem desperacji a trudno mi doszukać się czegoś innego w relacji opartej na wymianie seksu za "miłość" podsumowując - koleś dla mnie balansuje na granicy łamania prawa (skoro jest już gdzieś tam świadomy Twojej niechęci, nie jest ani ślepy ani głupi i ogarnia skąd płacz po seksie a mimo to wykorzystuje fakt, że mu ulegasz) podczas gdy Ty zrobiłaś najmniej opłacalny biznes oparty na seksie za coś - sorry ale za 'miłość" nie powinno się płacić z Twoją psychiką już nie jest dobrze, poczucie własnej wartości leży i kwiczy a dla utrzymania związku jesteś gotowa na desperackie kroki - dalsze ciągnięcie tego skończy się fatalnie, musisz skończyć z tą toksyczną relacją i przede wszystkim zadbać o własne zdrowie zanim w ogóle pomyślisz o jakimkolwiek związku
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2018-09-25 o 22:13 |
2018-09-25, 22:21 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Czy to złe a może normalne..?
Cytat:
Natomiast ten wątek utwierdza mnie w przekonaniu, że zasada "entuzjastycznej zgody" w sprawach seksu jest najlepszym podejściem. Jeśli nie odnosisz wrażenia że partner nie może się wręcz doczekać seksu z tobą, zbastuj.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
2018-09-26, 08:45 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Czy to złe a może normalne..?
Autorka sama jest winna, daje chłopakowi sprzeczne sygnały, problem jest też po jej stronie? Ekhm, nie?
Autorka zaznacza, że czasami musi gompowstrzymywac krzykiem i on się denerwuje. Jej chłopak doskonale wie, że dziewczyna ma mniejsze potrzeby, jest facetem, a nie pozbawionym empatii psychopata, żeby nie rozumieć takich podstaw. A mimo to oczekuje, że jego potrzeby będą zaspokajane. Autorka czuje się winna i on wykorztuje jej poczucie winy i ja gwałci - bo tym jest wymuszony seks bez zgody drugiej osoby. A wy jeszcze zwalacie winę na ofiarę, mimo że to nie autorka zmusza chłopaka do seksu. Autorko, nie, to nie jest normalne. Zdrowe związki polegają na tym, że z seksu czerpie się przyjemność, a nie zmusza się do niego. Nie powinnaś przepraszać swojego partnera ani za to, że rzadko uprawiacie seks, ani za to, że robicie to często, ani za to że on czy ty nie jesteście zaspokojeni. Seks to nie jest zadanie do wykonania, tylko celebrowanie swojej miłości, a w czymś takim nie ma miejsca na zmuszanie, przepraszanie i lzy. Masz prawo nie chcieć uprawiać seksu i nikt nie może cię siła do niego zmuszać, nawet jeśli jest twoim partnerem. Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka |
2018-09-26, 09:20 | #35 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Czy to złe a może normalne..?
Cytat:
Autorka nie napisała, że on mówi "chodź do łóżka", ona na to że nie chce, a on "chodź, bo jak nie pójdziesz to coś tam..". Nie napisała, że w trakcie ona płacze, mówi, że nie chce, a on nic. Tylko że UWAŻA, że powinna, więc idzie, a potem źle się z tym czuje. Skoro sama uważa, że powinna i nie wie czy to normalne, czy nie, to zakładam opcję, że jej facet nie jest gwałcicielem i że Autorka nie jest aż tak zagubiona, że jest regularnie gwałcona i o tym nie wie. Zakładam opcję, że nie pokazuje tego, że nie chce i się godzi i idzie z nim. A potem wybucha z nadmiaru emocji. Ty przyjmujesz, że Autorka ma chłopaka, który ją regularnie gwałci, a ona o tym nie wie, tak? I dopiero jak my jej tu napiszemy, że jak on ją krzykiem zmusza do seksu, to jest to gwałt, to wtedy ją oświeci, że to jednak nie jest "normalne" tylko "złe"? Jeśli Ty masz rację, to sytuacja jest dramatyczna. Jeśli ja mam rację, to też jest kiepska, ale kontekst jest zupełnie inny. Edytowane przez elsene Czas edycji: 2018-09-26 o 09:28 |
|
2018-09-26, 09:58 | #36 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy to złe a może normalne..?
Tradycyjnie obrywa facet.
Gdyby miał trochę oleju w głowie nie zmuszałby jej do seksu tylko zerwał relację i związał się z inną kobietą. Gdyby autorka miała trochę oleju w głowie nie zmuszałaby od 4 lat do celibatu faceta. Sorry bardzo, oni są razem 4 lata, ona chce z nim wspólnej przyszłości, a jemu nie szklanka wody zamiast jest potrzebna. Może to i prawda że nie są dopasowani, że to nie ten facet i z innym mężczyzna dziewczyna byłaby wulkanem temperamentu. Obecnie wygląda to jednak na ogromne różnice w libido pomiędzy nimi i czemu przymuszanie do seksu traktuje się jako coś wstrętnego (bo takie jest) ale przymuszanie do abstynencji to już jest oki, nikt nie cierpi. Jest równie wstrętne. Cierpi facet, jest sfrustrowany i tak samo nieszczęśliwy. Przykro mi dziewczyny, wina leży pośrodku. Co innego czasem nie mieć ochoty, od tak, i nie chcieć się kochać, a co innego nie lubić seksu i go notorycznie nie chcieć i odmawiać. Mnie zwyczajnie nie dziwi że uprawiają ten seks na siłę, skoro się nie rozstają, on nie może (?) mieć romansów na boku, to jakie jest rozwiązanie, od 4 lat śluby czystości, i dalsze lata? Idź autorko do seksuologa, może znajdzie dla was wspólne rozwiązanie, i przede wszystkim nie obwiniaj się o to, że macie oboje inne temperamenty. Facet może i jest świetny ale jesteście bardzo niedograni w ważnej dziedzinie. Ale nie róbmy z ciebie ofiary bo decydujesz się świadomie na niekomfortowe dla ciebie postępowanie, bo desperacko i za wszelką cenę chcesz utrzymać ten związek. ---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ---------- Nie, nie musisz i nie powinnaś mu ulegać, a związek w którym jest jakakolwiek forma przemocy i relacja przyprawia człowieka o pogarszające się samopoczucie czy łzy jest lub powinien być nienormalny. Nie masz żadnego obowiązku uprawiać z tym chłopakiem seksu. Ale on nie ma obowiązku z seksu zrezygnować. Nie wiem jak chcesz to przeskoczyć ale żadne z was nie musi dostosować się do tego drugiego. ---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ---------- Cytat:
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-09-26 o 09:41 |
|||
2018-09-26, 10:05 | #37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 962
|
Dot.: Czy to złe a może normalne..?
Cytat:
|
|
2018-09-26, 10:55 | #38 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Czy to złe a może normalne..?
Cytat:
Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka |
|
2018-09-26, 11:48 | #39 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy to złe a może normalne..?
Cytat:
Nie powinna się obwiniać, niczyim celem to tutaj nie jest, ale z 2 strony seks jest także zwyczajnie demonizowany i pokutuje pogląd, który potwierdzasz, że jeśli ktoś ma wysokie libido i je realizuje to jest zły i podły, a jak ktoś tego seksu nie lubi to niczym z dobrej bajeczki wnętrze jego jest czyste i ach och i koniec tematu. Sorry nie jest winą chłopaka że ma większe potrzeby niż ona. Nie jest jej winą, że potrzeby ma mniejsze. Ale coś za coś, dziewczyna bagatelizuje różnice pomiędzy nimi, mając nadzieję, że jakoś to będzie. Tak jak wychodząc za hazardzistę czy alkoholika też jakoś to będzie. Powinni ten związek przerwać dawno już oboje, ona, bo przymusza się do czegoś z czym jej źle, on, bo nie może dostać tego co potrzebuje w normalnych okolicznościach bez poczucia winy. Niemądrze postępuje każde z nich. ---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ---------- I nasuwa się skojarzenie, że wątek jest prowokacją mającą wysondować jak odbierane są współcześnie te problemy. Dorosła kobieta, 2018r., centralna Europa, i pytania z rodzaju: czy jeśli ktoś kopnie cię w brzuch to czy to jest normalne? Czy jeśli bije cię po buzi to czy to jest normalne? Epatowanie wszędzie golizną, seksem w reklamach i wstyd zapytać koleżanki jak wyglądają jej relacje w związku ? Takie wielkie tabu? No chyba jednak, oby, już nie. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-09-26 o 11:44 |
|
2018-09-26, 12:21 | #40 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Czy to złe a może normalne..?
Cytat:
Cytat:
Dla mnie gwałt, to gwałt. Jeśli facet jej grozi, że ją zabije jak ona z nim nie pójdzie do łóżka, to jest to gwałt. Ale jeśli facet mówi, że jak się z nim nie prześpi, to się rozstaną i ona dobrowolnie idzie z nim, to w moim odczuciu nie jest to gwałt. Ale twierdzenie, że dziewczyna jest gwałcona i że wina leży pośrodku jest okrutne i skrajnie głupie. ---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ---------- Jak facet mówi "prześpij się ze mną, bo jak nie to, cię rzucę / znajdę kochankę /" to nie przymuszanie do seksu. |
||
2018-09-26, 12:54 | #41 |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Czy to złe a może normalne..?
Zależy tak naprawdę, jak wygląda sytuacja.
Jeśli chłopak Cię zmusza do seksu, robi to mimo odmowy, szantażuje Cię - to Cię wykorzystuje jak najbardziej, i należałoby się rozstać natychmiast. Jeśli po prostu zgadzasz się na seks, on też jest świadomy, że Ty chcesz, a później żałujesz (i nie wynika to z tego, że seks w tej formie, którą uprawiacie, Ci nie pasuje - bo jeśli tak, to wszystko można jeszcze spróbować ustalić tak, żeby pasowało Wam obojgu), to po prostu jesteście niedopasowani seksualnie, i może być ciężko znaleźć jakikolwiek kompromis. Natomiast taka sytuacja, jaką macie teraz, zdecydowanie nie jest normalna w związku.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
2018-09-26, 15:46 | #42 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy to złe a może normalne..?
Cytat:
Nie wiemy jak wyglądały rozmowy i ustalenia między nimi. Rozumiem, że nie ustalili jednogłośnie, że będą żyli jako para ale bez seksu? Jeśli zadeklarowałabym komuś że nie widzę sensu kontynuowania związku skoro tak bardzo różnimy się w jakiejś dziedzinie a ktoś by chciał relację kontynuować za wszelką cenę i mi obiecywał gruszki na wierzbie, i bym uwierzyła że ma to może sens - na miejscu chłopaka czułabym się urazona i manipulowana. Reagowanie placzem i ogólnie realizowanie czegoś po którejś tam znowu kłótni, czy odmawianie poprzez kłotnię, jest w jakiś sposób próbą wymuszania określonej postawy, tu konieczności rezygnacji z seksu. Kilkadziesiąt lat temu, gdy rozwody należały do rzadkości, były piętnowane czy trudno było od kogoś odejść z powodów społecznych można było rzeczywiście takie sytuacje oceniać jednoznacznie. Tu są 2 niezależne osoby które mogą się w każdej chwili rozstać, nie mają przymusu bycia ze sobą. Ja mu się dziwię że on tak samo zgadza się na wbijanie w poczucie winy i traumatyzowanie formy kontaktu nieobcej ludziom. On też nabawia się kompleksów że coś z nim nie tak skoro chce seksu, że może jest jakiś nienasycony , charakter wątku dość utrwala taki pogląd. Autorka jest tylko człowiekiem, ma prawo czegoś nie wiedzieć, i ma prawo popełniać błędy. Życzę jej aby poszła na terapię i poukładała się wewnętrznie i rozwiązała swoje problemy i wątpliwości. Ale oboje popełniają błędy i przypisywanie ich tylko jednej stronie jest dość niesprawiedliwe. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-09-26 o 15:49 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:20.