Mamy listopadowe 2018 - część IV

[sara3008]

Napisane przez jajoanka

Ja nie wiem jak to zrobie... ale nie chce kupowac dziecku zabawek. Wiem, ze rodzina i znajomi wystarczajaco duzo ich naniosa, a ja uwazam, ze niektore rzeczy sa po prostu zbedne. Chcialabym, zeby moje dziecko cenilo minimalizm matki XD

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

Nasz syn od nas-rodzicow dostaje zabawki tylko na jakąś okazję, czyli urodziny, święta, dzień dziecka. Reszta to prezenty od babc, ciotek, wujków i naprawdę jest tego oooooooogrom!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dews]

A ja kupowala na pewno bede, ale te, ktorymi sie nie bawi bedziemy oddawac na jakies akcje charytatywne, bo u nas czesto poczta przysylaja takie specjalne worki w ktore mozna wrzucic zbedne rzczy dla dzieci i pozniej powiesic na plocie i oni to zbieraja w okreslonym terminie
U mnie rodzina daleko, wiec prezenty dostanie tylko na jakies okazje, wiec jak my troche nie rozpiescimy, to kto

[jajoanka]

Napisane przez sylwusiach

nie kupuj grajacych moja ma coraz mniej zabawek, teraz ma.faze na kolorowanie i ukladanie puzzli

Sent from my SM-J330FN using Tapatalk

Napisane przez sara3008

Nasz syn od nas-rodzicow dostaje zabawki tylko na jakąś okazję, czyli urodziny, święta, dzień dziecka. Reszta to prezenty od babc, ciotek, wujków i naprawdę jest tego oooooooogrom!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wlasnie, ja jestem za takimi kreatywnymi zajeciami dla dziecka. Jakies budowanie z klockow, puzle, rysowanie, wyklejanie, plastelina, pomoc w kuchni itp. A niekonieznie za tymi plastikowymi wymyslami czy cos. Bede chciala, zeby moje dziecko rozwijalo jakos swoja wyobraznie, niech buduje sobie fortece z kartonow, albo zrobi szalas z kocy - a nie wszystko na gotowo. I jeszcze, tak jak Sara mowisz, strasznie duuuuze pieniadze ida na te zabawki! Mysle, ze swieta i urodziny to jedyna okazja, gdzie mozna kupic jakis drobiazg. Ciekawe czy bede taka twarda jak mi sie w sklepie rozryczy XD

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

[dews]

Napisane przez jajoanka

No wlasnie, ja jestem za takimi kreatywnymi zajeciami dla dziecka. Jakies budowanie z klockow, puzle, rysowanie, wyklejanie, plastelina, pomoc w kuchni itp. A niekonieznie za tymi plastikowymi wymyslami czy cos. Bede chciala, zeby moje dziecko rozwijalo jakos swoja wyobraznie, niech buduje sobie fortece z kartonow, albo zrobi szalas z kocy - a nie wszystko na gotowo. I jeszcze, tak jak Sara mowisz, strasznie duuuuze pieniadze ida na te zabawki! Mysle, ze swieta i urodziny to jedyna okazja, gdzie mozna kupic jakis drobiazg. Ciekawe czy bede taka twarda jak mi sie w sklepie rozryczy XD

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

A to takich zabaw juz sie nie moge doczekac, szczegolnie klockow Ale wiem, ze dzieci sa tez bardzo podatne na reklamy i to, co modne i nie raz i nie dwa beda chcialy cos ze swinka Pepa albo psim patrolem

[jajoanka]

Napisane przez dews

A ja kupowala na pewno bede, ale te, ktorymi sie nie bawi bedziemy oddawac na jakies akcje charytatywne, bo u nas czesto poczta przysylaja takie specjalne worki w ktore mozna wrzucic zbedne rzczy dla dzieci i pozniej powiesic na plocie i oni to zbieraja w okreslonym terminie
U mnie rodzina daleko, wiec prezenty dostanie tylko na jakies okazje, wiec jak my troche nie rozpiescimy, to kto

O! Oddawanie tez jest fajne. Mysle, ze raz na jakis czas trzeba robic przeglad nieuzywanych i zapomnianych rzeczy - nie tylko zabawek, ale tez ciuchow itd.

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

[sara3008]

Napisane przez jajoanka

No wlasnie, ja jestem za takimi kreatywnymi zajeciami dla dziecka. Jakies budowanie z klockow, puzle, rysowanie, wyklejanie, plastelina, pomoc w kuchni itp. A niekonieznie za tymi plastikowymi wymyslami czy cos. Bede chciala, zeby moje dziecko rozwijalo jakos swoja wyobraznie, niech buduje sobie fortece z kartonow, albo zrobi szalas z kocy - a nie wszystko na gotowo. I jeszcze, tak jak Sara mowisz, strasznie duuuuze pieniadze ida na te zabawki! Mysle, ze swieta i urodziny to jedyna okazja, gdzie mozna kupic jakis drobiazg. Ciekawe czy bede taka twarda jak mi sie w sklepie rozryczy XD

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

W Biedronce ostatnio kupiłam właśnie takie coś, teczka 3latka, tam są 4 książki z przeróżnymi zadaniami. Wyklejanie z bibuły, z plasteliny, malowanie farbami, łączenie w pary, zadania logiczne. Bardzo mi się to podoba i co najważniejsze Igorowi też i on taki dumny chodzi, że wykonał zadanie a puzzli to mamy tyle, że głowa boli Ale ze zwykłych zabawek też można zrobić kreatywne zabawy Np kaze młodemu ugotować zupę i mówię, że musi wziąć zielone warzywo, a on nazywajac wszystkie jakie ma zgaduje o jakie mi chodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jajoanka]

Napisane przez dews

A to takich zabaw juz sie nie moge doczekac, szczegolnie klockow Ale wiem, ze dzieci sa tez bardzo podatne na reklamy i to, co modne i nie raz i nie dwa beda chcialy cos ze swinka Pepa albo psim patrolem

Wiesz ja nie mam TV XD
Przez jakis czas moze uda mi sie go "ochronic", bajki to jak juz w Internecie, youtube i inne. A tam tez mozna chociaz czesciowo zablokowac dostep do reklam i innych oglupiaczy. Wiadomo, ze w przedszkolu czy szkole bedzie pod wplywem rowiesnikow, ale jesli od razu pozna ten konsumpcjonizm to z wiekem bedzie coraz trudniej...

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez sara3008

W Biedronce ostatnio kupiłam właśnie takie coś, teczka 3latka, tam są 4 książki z przeróżnymi zadaniami. Wyklejanie z bibuły, z plasteliny, malowanie farbami, łączenie w pary, zadania logiczne. Bardzo mi się to podoba i co najważniejsze Igorowi też i on taki dumny chodzi, że wykonał zadanie a puzzli to mamy tyle, że głowa boli Ale ze zwykłych zabawek też można zrobić kreatywne zabawy Np kaze młodemu ugotować zupę i mówię, że musi wziąć zielone warzywo, a on nazywajac wszystkie jakie ma zgaduje o jakie mi chodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super Sara! Wlasnie o to chodzi. Dla dziecka najwazniejszy jest czas i zainteresowanie rodzicw. Co z tych zabawek, kiedy brakuje kontaktu i po prostu zdrowych relacji Fajnie, ze umiecie sie tak bawic!

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

[dews]

Napisane przez sara3008

W Biedronce ostatnio kupiłam właśnie takie coś, teczka 3latka, tam są 4 książki z przeróżnymi zadaniami. Wyklejanie z bibuły, z plasteliny, malowanie farbami, łączenie w pary, zadania logiczne. Bardzo mi się to podoba i co najważniejsze Igorowi też i on taki dumny chodzi, że wykonał zadanie a puzzli to mamy tyle, że głowa boli Ale ze zwykłych zabawek też można zrobić kreatywne zabawy Np kaze młodemu ugotować zupę i mówię, że musi wziąć zielone warzywo, a on nazywajac wszystkie jakie ma zgaduje o jakie mi chodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widzialam twoje story na instagramie i ten twoj synek taki slodziak, ze nie moge, ma taki przemilusny usmiech <3

Napisane przez jajoanka

Wiesz ja nie mam TV XD
Przez jakis czas moze uda mi sie go "ochronic", bajki to jak juz w Internecie, youtube i inne. A tam tez mozna chociaz czesciowo zablokowac dostep do reklam i innych oglupiaczy. Wiadomo, ze w przedszkolu czy szkole bedzie pod wplywem rowiesnikow, ale jesli od razu pozna ten konsumpcjonizm to z wiekem bedzie coraz trudniej...

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

U mnie tv wisi, ale ogladamy tak z jeden odcinek serialu wieczorem :p Wiadomo, ze nie bede dziecku wlaczala bajek non stop, ale ja za dzieciaka uwielbialam je ogladac i pozniej dyskutowac odcinki z kolezankami z przedszkola czy tam zerowki, wiec moim zdaniem tez nie ma co brnac w zakazywanie wszystkiego, trzeba znalezc jakis zloty srodek, co pewnie nie bedzie takie latwe

[sara3008]

Napisane przez dews

Widzialam twoje story na instagramie i ten twoj synek taki slodziak, ze nie moge, ma taki przemilusny usmiech <3

Dziękuję a żebyś wiedziała jego uśmieszek jak coś zbroi no nie da się na niego gniewać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smileska]

Przepowiadacze przepowiadacze
Jajoanka 3 latek nie zrobi sobie fortu z kartonów, a 2 latkowi nie kupisz grającej zabawki? Takie tez rozwijają i uczą. Moje dziecko miało zawsze caly pokoj wypchany zabawkami, część dostawała, część kupywalam nowych a spora część uzywanych. A potem oddawalismy, albo sprzedawalismy zeby kupić nowe ... niestety czasy są takie ze dzieci noszą zabawki do przedszkola, do szkół, odwiedzają się i ciężko jest dziecku powiedziec nie kupie Ci tego grającego kucyka bo uwazam ze jest Ci on zbędny i nie obchodzi mnie ze mają go wszystkie dziewczynki w Twojej grupie w przedszkolu ....
Zycze Wam zebyscie dotrzymaly swoich postanowien w nie rozpieszczaniu zabawkami, ale lojalnie uprzedam ze to wcale nie jest takie proste. Co więcej żeby dziecko miało tylko kreatywne zabawy trzeba takiemu dziecku poświęcić bardzo duzo czasu a uwierzcie gdy oboje rodzice pracują na pelny etat nie zawsze na tygodniu jest czas ogarniać i pilnowac by dziecko bawilo sie kreatywnie, nie zawsze jest czas na granie w planszówki ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sara3008]

Napisane przez smileska

Przepowiadacze przepowiadacze
Jajoanka 3 latek nie zrobi sobie fortu z kartonów, a 2 latkowi nie kupisz grającej zabawki? Takie tez rozwijają i uczą. Moje dziecko miało zawsze caly pokoj wypchany zabawkami, część dostawała, część kupywalam nowych a spora część uzywanych. A potem oddawalismy, albo sprzedawalismy zeby kupić nowe ... niestety czasy są takie ze dzieci noszą zabawki do przedszkola, do szkół, odwiedzają się i ciężko jest dziecku powiedziec nie kupie Ci tego grającego kucyka bo uwazam ze jest Ci on zbędny i nie obchodzi mnie ze mają go wszystkie dziewczynki w Twojej grupie w przedszkolu ....
Zycze Wam zebyscie dotrzymaly swoich postanowien w nie rozpieszczaniu zabawkami, ale lojalnie uprzedam ze to wcale nie jest takie proste. Co więcej żeby dziecko miało tylko kreatywne zabawy trzeba takiemu dziecku poświęcić bardzo duzo czasu a uwierzcie gdy oboje rodzice pracują na pelny etat nie zawsze na tygodniu jest czas ogarniać i pilnowac by dziecko bawilo sie kreatywnie, nie zawsze jest czas na granie w planszówki ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się z Tobą mój młody z zabawek nauczył się kilku piosenek, nauczył się naśladować zwierzęta (jak był młodszy oczywiście),kolory, liczenie... są zabawki, które edukują i przy tym można się fajnie bawić. Rodzice nie zawsze mają czas siedzieć z dzieckiem 24/24, nawet ci którzy nie pracują, a o pracujących już nie wspomnę
A co do planszowek to moje dziecko ma taka wyobraźnię, że ostatnio zgubił plansze od chińczyka, więc "znalazł plan" ułożył pionki tak jak powinny być na planszy i kazał mi sobie wyobrazić, że na dywanie są pola

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dews]

Napisane przez smileska

Przepowiadacze przepowiadacze
Jajoanka 3 latek nie zrobi sobie fortu z kartonów, a 2 latkowi nie kupisz grającej zabawki? Takie tez rozwijają i uczą. Moje dziecko miało zawsze caly pokoj wypchany zabawkami, część dostawała, część kupywalam nowych a spora część uzywanych. A potem oddawalismy, albo sprzedawalismy zeby kupić nowe ... niestety czasy są takie ze dzieci noszą zabawki do przedszkola, do szkół, odwiedzają się i ciężko jest dziecku powiedziec nie kupie Ci tego grającego kucyka bo uwazam ze jest Ci on zbędny i nie obchodzi mnie ze mają go wszystkie dziewczynki w Twojej grupie w przedszkolu ....
Zycze Wam zebyscie dotrzymaly swoich postanowien w nie rozpieszczaniu zabawkami, ale lojalnie uprzedam ze to wcale nie jest takie proste. Co więcej żeby dziecko miało tylko kreatywne zabawy trzeba takiemu dziecku poświęcić bardzo duzo czasu a uwierzcie gdy oboje rodzice pracują na pelny etat nie zawsze na tygodniu jest czas ogarniać i pilnowac by dziecko bawilo sie kreatywnie, nie zawsze jest czas na granie w planszówki ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam sie, dlatego mowie, ze ja kupowala bede na 100%, tylko zeby nie zagracac domu, bede oddawala nieuzywane
Aczkowiek zarowno ja i tz jestesmy bardzo aktywni, wiec juz mamy zaplanowanye kupno takiego plecaka, w ktory mozna wsadzic dziecko i isc w nim w "gory", ktore mamy niedaleko i kiedys jezdzilismy raz na miesiac. Albo ze kupimy taka mala przyczepke do roweru, zeby jezdzic z nim na wycieczki, a pozniej specjalne siodelko na rower <3 wezcie bo sie nie moge doczekac

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez sara3008

Zgadzam się z Tobą mój młody z zabawek nauczył się kilku piosenek, nauczył się naśladować zwierzęta (jak był młodszy oczywiście),kolory, liczenie... są zabawki, które edukują i przy tym można się fajnie bawić. Rodzice nie zawsze mają czas siedzieć z dzieckiem 24/24, nawet ci którzy nie pracują, a o pracujących już nie wspomnę
A co do planszowek to moje dziecko ma taka wyobraźnię, że ostatnio zgubił plansze od chińczyka, więc "znalazł plan" ułożył pionki tak jak powinny być na planszy i kazał mi sobie wyobrazić, że na dywanie są pola

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oo ja pamietam, jak w zerowce z moja kolezanka rysowalysmy planszowki i pozniej w nie gralysmy, potrafilysmy tydzien jedna tworzyc, kolorowac i sklejac pionki

[jajoanka]

Napisane przez smileska

Przepowiadacze przepowiadacze
Jajoanka 3 latek nie zrobi sobie fortu z kartonów, a 2 latkowi nie kupisz grającej zabawki? Takie tez rozwijają i uczą. Moje dziecko miało zawsze caly pokoj wypchany zabawkami, część dostawała, część kupywalam nowych a spora część uzywanych. A potem oddawalismy, albo sprzedawalismy zeby kupić nowe ... niestety czasy są takie ze dzieci noszą zabawki do przedszkola, do szkół, odwiedzają się i ciężko jest dziecku powiedziec nie kupie Ci tego grającego kucyka bo uwazam ze jest Ci on zbędny i nie obchodzi mnie ze mają go wszystkie dziewczynki w Twojej grupie w przedszkolu ....
Zycze Wam zebyscie dotrzymaly swoich postanowien w nie rozpieszczaniu zabawkami, ale lojalnie uprzedam ze to wcale nie jest takie proste. Co więcej żeby dziecko miało tylko kreatywne zabawy trzeba takiemu dziecku poświęcić bardzo duzo czasu a uwierzcie gdy oboje rodzice pracują na pelny etat nie zawsze na tygodniu jest czas ogarniać i pilnowac by dziecko bawilo sie kreatywnie, nie zawsze jest czas na granie w planszówki ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jasna sprawa, nie da sie nic nie kupowac i zyc z dzieckiem zupelnie bez zabawek. Po prostu chce kontrolowac ich ilosc i skupic sie raczej na tych edukacyjnych grach i zabawach, a nie kolorowych plastikach, ktore nic nie wnosza, a zajmuja miejsce. A miejsce mam baaaardzo ograniczone. Przypominam, ze mieszkam na 32 m2 razem z psem :-P




Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

[ewka_mewka]

Też myślę, że blokowanie i zakazywanie nie ma sensu. Zakazany owoc jeszcze bardziej smakuje. pamiętam jak moje koleżanki, których rodzice wycinali z Bravo i innych mlodziezowych gazet niemoralne zdjęcia i treści, przychodzily do mnie i po kryjomu się tym jarały

Też nie mogę się doczekać zarazania małego naszymi pasjami . Już sobie wyobrażam nasze wycieczki do jaskiń i pierwsze lekcje nurkowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jajoanka]

Absolutnie zadne zakazy, nic takiego nie mialam na mysli. Napisalam, ze nie bede kupowac dziecku zabawek, bo i tak duzo ich bedzie dostawac, a wiadomo, ze nie wszystkie beda sie podobaly itd.
Jest okazja - okej, jest prezent. Ale tak to postaram sie go uczyc tego, ze nie wszystko co maja inne dzieci lub pokazuja w reklamach jest mu potrzebne... ze moze sie super bawic w inny, ciekawy sposob, a nie tylko otaczac sie zabawkami.

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

[dews]

Napisane przez ewka_mewka

Też myślę, że blokowanie i zakazywanie nie ma sensu. Zakazany owoc jeszcze bardziej smakuje. pamiętam jak moje koleżanki, których rodzice wycinali z Bravo i innych mlodziezowych gazet niemoralne zdjęcia i treści, przychodzily do mnie i po kryjomu się tym jarały

Też nie mogę się doczekać zarazania małego naszymi pasjami . Już sobie wyobrażam nasze wycieczki do jaskiń i pierwsze lekcje nurkowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wezcie mnie zaadoptujcie i zabierzcie na pierwsza lekcje nurkowania Jaskinie moge odpuscic

[Vicarika]

Asia a pozniej idziesz do sklepu widzisz tyle zabawek i nie to ze dziecko chce tylko Ty chcesz kupic temu dziecku by sprawic przyjemnosc oby bylo tak jak mowisz i zakladasz . Ale powiem Ci ze ja mam 38 metrow , psa zaraz drugie dziecko i meza i mnie to bardzo hamuje zeby nie zagradzac mieszkania , bo pewnie co zakupy bym cos kupywala

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

[jajoanka]

Napisane przez Vicarika

Asia a pozniej idziesz do sklepu widzisz tyle zabawek i nie to ze dziecko chce tylko Ty chcesz kupic temu dziecku by sprawic przyjemnosc oby bylo tak jak mowisz i zakladasz . Ale powiem Ci ze ja mam 38 metrow , psa zaraz drugie dziecko i meza i mnie to bardzo hamuje zeby nie zagradzac mieszkania , bo pewnie co zakupy bym cos kupywala

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

Ja sie gubie w takich sklepach z zabawkami :-P

Poki co mam taki plan, a co bedzie to sie okaze.

Na pewno na jego pasje nie bede dziadowac. Moja mama mnie zawsze hamowala... a to gitara za glosno gra, a to do szkoly plastycznej bedziesz za daleko jezdzic... musialam ostro walczyc o swoje. Ale jak tylko zobacze u dziecka jakis talent, smykalke do czegos, czy to sztuka, taniec, sport - to bede to wspierac, na pewno!

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

[sara3008]

Napisane przez Vicarika

Asia a pozniej idziesz do sklepu widzisz tyle zabawek i nie to ze dziecko chce tylko Ty chcesz kupic temu dziecku by sprawic przyjemnosc oby bylo tak jak mowisz i zakladasz . Ale powiem Ci ze ja mam 38 metrow , psa zaraz drugie dziecko i meza i mnie to bardzo hamuje zeby nie zagradzac mieszkania , bo pewnie co zakupy bym cos kupywala

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

Ja tak nie mam, mnie wręcz wkurza że tyle tego jest w sklepach...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sara3008]

Patrzta co mi z Ali przyszło, to nic że nie planuje smoczka dawać, zawieszka z imieniem musi być IMG_20180927_164926.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dews]

Napisane przez sara3008

Patrzta co mi z Ali przyszło, to nic że nie planuje smoczka dawać, zawieszka z imieniem musi być Załącznik 7640655

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O ja widzialam je na ebay i chcialam kupic bo piekne, ale boje sie, ze urwie kiedys te koraliki i je zje, albo sie zakrzusi.. porzadne to jest ?

Slyszalam wlasnie ze nie powinno sie dawac smoczka, ale nie wiem dlaczego. Doradzisz?

[Vicarika]

U mnie jest przez to ze ja jako dziecko nie mialam tylu i bardziej ja sie ciesze i jaram tą zabawka niz corka . Super zawieszka , ile na Ali placilas ?

Napisane przez sara3008

Ja tak nie mam, mnie wręcz wkurza że tyle tego jest w sklepach...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

[jajoanka]

Tez mam zawieszke z ali Ale u mnie nie jest spersonalizowana, tylko z "baby" ;-) Niebieska z misiem

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

[sara3008]

Napisane przez dews

O ja widzialam je na ebay i chcialam kupic bo piekne, ale boje sie, ze urwie kiedys te koraliki i je zje, albo sie zakrzusi.. porzadne to jest ?

Slyszalam wlasnie ze nie powinno sie dawac smoczka, ale nie wiem dlaczego. Doradzisz?

Jak to napisałaś to pociągnęłam tak mocniej i raczej dziecko nie będzie miało siły rozerwać
A co do smoczka to niby zaburza odruch ssania, co potem może rzutować na laktację no i potem problemy ze zgryzem czy coś tam i ciężko dziecko odsmoczkowac. Ja młodemu dawałam w szpitalu smoka i kilka razy w domu, bo on na początku miał ogromny odruch ssania, później jak się unormowało to już nie dawałam, tż na siłę mu kiedyś chciał dawać żeby lepiej usypiał a tu dupa bo młody nim pluł

Napisane przez Vicarika

U mnie jest przez to ze ja jako dziecko nie mialam tylu i bardziej ja sie ciesze i jaram tą zabawka niz corka . Super zawieszka , ile na Ali placilas ?

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

12.85 zł . Teraz są za 13.50

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewka_mewka]

Napisane przez dews

Wezcie mnie zaadoptujcie i zabierzcie na pierwsza lekcje nurkowania Jaskinie moge odpuscic

Jesteś pewna co do tych jaskiń? 🤣 masz.już doświadczenie z nietoperzami, nie ma się czego bać IMG_20180927_095757.jpg

Asia, w 100% zgadzam się co do zabawek. Też mnie to trochę przeraża. Będę probowac nakierować mojego na konkretne zabawki: klocki i jakieś fajne zabawki edukacyjne typu mały chemik, itp. A co wyjdzie w praniu, zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dews]

Napisane przez sara3008

Jak to napisałaś to pociągnęłam tak mocniej i raczej dziecko nie będzie miało siły rozerwać
A co do smoczka to niby zaburza odruch ssania, co potem może rzutować na laktację no i potem problemy ze zgryzem czy coś tam i ciężko dziecko odsmoczkowac. Ja młodemu dawałam w szpitalu smoka i kilka razy w domu, bo on na początku miał ogromny odruch ssania, później jak się unormowało to już nie dawałam, tż na siłę mu kiedyś chciał dawać żeby lepiej usypiał a tu dupa bo młody nim pluł 12.85 zł . Teraz są za 13.50

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzieki tobie poczytalam o smoczkach i rzeczywiscie ponoc uzalezniaja i pozniej ciezko odzwyczaic. Ciekawe ile bledow jeszcze popelnie z niewiedzy

[jajoanka]

Ja dzis gadalam z polozna, ze absolutnie nie zgadzac sie na podanie smoczka w szpitalu, bo to moze rzutowac zle na karmienie piersia. Ze wazniejsze jest przystawienie do cycka, a nie od razu smoczki. Bo dziecko nie bedzie chcialo ssac brodawki tylko smoka. A ponoc w szpitalu jak placze to albo dokarmiaja z butelki "bo pewnie matka nie ma mleka", albo od razu daja smoczek w dziub i cisza. Oj, bede tego pilnowac! :-P

Ale pozniej - zobacze jak bedziemy funkcjonowac. Kilka smoczkow mam, wiec pewnie bede mu podawac... zobaczymy, ale na pewno nie od pierwszego dnia zycia!

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

[Vicarika]

Napisane przez jajoanka

Ja dzis gadalam z polozna, ze absolutnie nie zgadzac sie na podanie smoczka w szpitalu, bo to moze rzutowac zle na karmienie piersia. Ze wazniejsze jest przystawienie do cycka, a nie od razu smoczki. Bo dziecko nie bedzie chcialo ssac brodawki tylko smoka. A ponoc w szpitalu jak placze to albo dokarmiaja z butelki "bo pewnie matka nie ma mleka", albo od razu daja smoczek w dziub i cisza. Oj, bede tego pilnowac! :-P

Ale pozniej - zobacze jak bedziemy funkcjonowac. Kilka smoczkow mam, wiec pewnie bede mu podawac... zobaczymy, ale na pewno nie od pierwszego dnia zycia!

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

To nie u mnie w szpitalu , zeby dostac butle trzeba sie nagadac a smoczka nawet swojego nie mozesz podac bo gorzej Cie zjada niz matka po wywiadowce , u mnie tylko cycek i nic po za nim . A jak nie naszy mleka czy nie umiesz to juz Twoj problem

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

[sara3008]

Napisane przez jajoanka

Ja dzis gadalam z polozna, ze absolutnie nie zgadzac sie na podanie smoczka w szpitalu, bo to moze rzutowac zle na karmienie piersia. Ze wazniejsze jest przystawienie do cycka, a nie od razu smoczki. Bo dziecko nie bedzie chcialo ssac brodawki tylko smoka. A ponoc w szpitalu jak placze to albo dokarmiaja z butelki "bo pewnie matka nie ma mleka", albo od razu daja smoczek w dziub i cisza. Oj, bede tego pilnowac! :-P

Ale pozniej - zobacze jak bedziemy funkcjonowac. Kilka smoczkow mam, wiec pewnie bede mu podawac... zobaczymy, ale na pewno nie od pierwszego dnia zycia!

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

A widzisz, mnie to w szpitalu tak zebrała za smoczka że aż się poczułam jak najgorsza matka na świecie no ale co miałam zrobić jak nawet na siku, obiad, umyć sie nie mogłam pójść? A smoka dałam i leżał ładnie mi akurat laktacji nie zaburzyło, no ale jak mowie-mlody miał naprawdę silny odruch ssania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jajoanka]

Napisane przez Vicarika

To nie u mnie w szpitalu , zeby dostac butle trzeba sie nagadac a smoczka nawet swojego nie mozesz podac bo gorzej Cie zjada niz matka po wywiadowce , u mnie tylko cycek i nic po za nim . A jak nie naszy mleka czy nie umiesz to juz Twoj problem

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

No widzisz, to z jednej strony dobrze.

Ale z drugiej... jakos nie pamietam, zebys pisala, ze pomagali ci przy karmieniu piersia. Wymagac sobie moga, ale powinni wspierac i instruowac jak to robic poprawnie itd. Mi dzis polozna mowila, ze babeczki w szpitalu jak dziecko placze, to w pierwszej kolejnosci powinny podac malenstwo do cycki matki. A nierzadko niestety "uciszaja" po swojemu.

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

A co tu sie dzieje? Czemu tak cicho? Forum sie popsulo? :-P

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka