Mamy listopadowe 2018 - część V - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-09-30, 03:07   #61
ewka_mewka
Zadomowienie
 
Avatar ewka_mewka
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 534
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Dziewczyny, muszę się wygadać. Jestem załamana i wiona na maksa. Nie wiem czy to moje hormony i przesadzam, czy to odwala mojemu tżtowi. Czy i jedno i drugie. Od kiedy jest z nami szwagier nie ma lekko. Mam 2 razy więcej sprzątania, 0 prywatności. Nie jestem przez to wszystko w najlepszym humorze, bo moja codzienność wygląda tak, że tż wychodzi do pracy o 9 rano, a wraca po 9 w nocy. Ja jestem ze szwagrem 24x7. Sam fakt, że rzadko widuję tżta mnie smuci, a wkurzam się jeszcze bardziej, jak wraca i całą swoją uwagę skupia na swoim bracie. Gadają sobie do 12 i tyle go mam. czuję, że się oddalamy. Nic nie mówię, nie kłócę się, ale nie chodzę też z wielkim uśmiechem na twarzy i miewam swoje humory (wtedy zazwyczaj milczę, sporo rozmyślam, nie jestem może zbyt czuła).

Drugi poważny problem to temat jedzenia. Przez 8 lat związku praktycznie nigdy nie gotowaliśmy i nie stanowiło to jakiegoś większego problemu (znaczy teraz się dowiaduję, że dla tżta to od zawsze był problem). Zazwyczaj jadaliśmy obiady na mieście albo kazde z nas osobno w pracy. Tż tak czy inaczej tak późno wraca, że zazwyczaj robię mu wieczorem jakieś kanapki i na tym się kończy. Teraz szwagier oświadczył, że on musi jeść "normalne" posiłki. Spoko. Może sobie gotować (chociaż czuję presję, że to on jest gościem i to ja powinnam gotować). Poprosiłam go tylko, żeby gotował w ciągu dnia, bo wieczorami bardzo mnie męczy zapach jedzenia w domu: często kończy się to bezsennością i mdłościami. Spoko, zaczyna gotować zazwyczaj po 9 wieczorem: też nic nie mówię, nie zabraniam, ale bardzo mnie to męczy i tż ma tego świadomość. O dziwo tżtowi zaczęlo sie to podobać: powiedział mi przed chwilą, ze jestem beznadziejna w kuchni, że nigdy tak naprawdę nie probowalam sie nauczyc gotować (chociaż ostatnio naprawdę się starałam...), że nie wie jak to dziecko przeżyje, że co ja sobie myślałam, że zachodząc w ciążę nie będę musiała gotować i że ogólnie ze wszystkiego robię problem. Że on ma wystarczająco dużo stresu w pracy, żeby się dodatkowo stresować moimi wyimaginowanymi problemami z dupy. Generalnie to zepsułam mu weekend swoimi humorami, jutro idzie do pracy na cały dzień, ma mnie dość i może lepiej by było gdybym wróciła do polski. Strasznie mnie to wszystko zabolało. Teraz.siedzę i ryczę, i nie wiem co ze sobą zrobić. Jestem załamana, czuję się jak w więzieniu, dosłownie nie mam nawet gdzie uciec... zastanawiam się nad wynajęciem na pare dni/tygodni jakiegoś pokoju, ale czuję, że to wywoła jeszcze większą burzę. Chciałabym wrocić do polski, ale lot w 8 miesiącu nie jest opcją.

Poza tym czuję się absolutnie przegrana jako kobieta. Nie umiem gotować, do niczego się nie nadaję. Mąż.umiera przez.mnie z głodu, dziecko w ogóle nie przeżyje. Na starcie jestem wyrodną matką. Czuję się też przegrana zawodowo: pracuję, ale w sumie w porownaniu do tżta zarabiam śmieszne pieniądze. Kończę doktorat, ale tak na dobrą sprawę to nie wiem po co. Po całej tej akcji naprawdę boję się jak to bedzie jak bede od niego przez pare miesięcy uzależniona finansowo. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez ewka_mewka
Czas edycji: 2018-09-30 o 04:58
ewka_mewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 04:54   #62
smileska
Zadomowienie
 
Avatar smileska
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 845
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Ewa jestem w głębokim szoku przeczytałam to 3 razy. I za kazdym razem śmierdzi mi to wtracaniem sie szwagra i nastawianiem TZta przeciwko Tobie!!!! Reaguj byle szybko bo widac na odległość jaki wplyw ma szwagier na TZta.... to straszne co powiedział. Baardzo ci wspolczuje kochana i nie daj sie!!!! Znajdz sily i walcz z tymi dwoma gburami inaczej tego nazwac nie moge!!!!!!

Karola ja mam zakaz ale przestrzegamy jakies 5 dni w tygodniu a na dwa dni zwalniamy blokade bo wytrzymac nie idzie.

Co do obecnosci TZta podczas porodu nie wiem czy bym chciala czy nie. Nie mam pojecia jak on by sie zachowal ani ja. Moge sie domyślać tylko ... jak rozmawialismy z lekarzem to kategorycznie powiedzial mojemu ginowi ze ma byc cesarka i w ogole naturalny nie wchodzi w gre. Mnie to cieszy bo ja chcialam CC ale mysle ze gdybysmy mieli inne zdanie w tym temacie to bylby spory zgrzyt między nami. Szczerze to obawialabym sie ze mial by awersje do dziecka ze to przez nie musialam tyle bolu znieść. Taki charakter ma mój mąż. Wiec chyba świadomie chcialabym zeby byl ze mna tylko do momentu w ktorym nie widac by bylo ogromu cierpienia bólu i wykończenia. Ale nie dam sobie ręki uciac czy w trakcie nie zmieniłabym zdania ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Razem od 12.12.2005
Zaręczyny 12.12.2008
Córka 31.08.2009
Ślub cywilny 11.12.2010
Ślub kościelny 09.09.2017
Syn w drodze
smileska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 05:20   #63
ewka_mewka
Zadomowienie
 
Avatar ewka_mewka
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 534
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Cytat:
Napisane przez smileska Pokaż wiadomość
Ewa jestem w głębokim szoku przeczytałam to 3 razy. I za kazdym razem śmierdzi mi to wtracaniem sie szwagra i nastawianiem TZta przeciwko Tobie!!!! Reaguj byle szybko bo widac na odległość jaki wplyw ma szwagier na TZta.... to straszne co powiedział. Baardzo ci wspolczuje kochana i nie daj sie!!!! Znajdz sily i walcz z tymi dwoma gburami inaczej tego nazwac nie moge!!!!!!

Karola ja mam zakaz ale przestrzegamy jakies 5 dni w tygodniu a na dwa dni zwalniamy blokade bo wytrzymac nie idzie.

Co do obecnosci TZta podczas porodu nie wiem czy bym chciala czy nie. Nie mam pojecia jak on by sie zachowal ani ja. Moge sie domyślać tylko ... jak rozmawialismy z lekarzem to kategorycznie powiedzial mojemu ginowi ze ma byc cesarka i w ogole naturalny nie wchodzi w gre. Mnie to cieszy bo ja chcialam CC ale mysle ze gdybysmy mieli inne zdanie w tym temacie to bylby spory zgrzyt między nami. Szczerze to obawialabym sie ze mial by awersje do dziecka ze to przez nie musialam tyle bolu znieść. Taki charakter ma mój mąż. Wiec chyba świadomie chcialabym zeby byl ze mna tylko do momentu w ktorym nie widac by bylo ogromu cierpienia bólu i wykończenia. Ale nie dam sobie ręki uciac czy w trakcie nie zmieniłabym zdania ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sama już nie wiem... najgorsze jest to, że ja się obawiam, że on tak sam reaguje, bez ingerencji szwagra... ja się dobrze dogaduję z jego bratem. Nie ma zgrzytów między nami, naprawdę staram się być miła, pomocna i czuję, że mnie lubi. Generalnie spędza ze mną więcej czasu niż z tżtem. To ja nauczyłam go jak poruszać się po mieście, dałam mojego laptopa do pracy, wstawałam pare razy nad ranem, żeby otworzyć mu drzwi jak wracał w środku nocy z imprezy, dorobiłam klucze, zamówiłam pizze czy inne jedzenie jak był głodny... Nie usprawiedliwiam tżta: rozumiem, że ma teraz bardzo stresujący okres w pracy i w życiu; jego późne powroty do domu, częste wyjazdy są dla mnie trudne do zniesienia, ale staram się naprawdę go zrozumieć i się nie czepiam. Inna sprawa, że nie jestem przez tą sytuację w najlepszej kondycji psychicznej i nie zawsze jestem wesoła czy super uśmiechnięta. To go wkurza i mnie obwinia, że go nie wspieram i nie rozumiem. Sytuacja ze szwagrem jeszcze bardziej wszystko komplikuje i utrudnia codzienne życie. Ale tż chyba ode mnie oczekuje, że będę to wszystko dzielnie znosić i nie będę dostarczač mu dodatkowych zmartwień. Zawsze witać z uśmiechem, gotowa na seks i na wszystko. I jeszcze jak się okazuje z ciepłym obiadkiem. W takich stresujących sytuacjach odnoszę wrażenie, że on oczekuje ode mnie, że będę w stanie do wszystkiego podchodzić na zimno i bez emocji, jak jakiś robot. Tylko że to kurde też moje życie. Nie wiem. Jutro rano sprobuje na spokojnie z nim pogadać. Jak znowu się nie uda to wynajmę sobie pokój na tydzień i zobaczymy jak będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez ewka_mewka
Czas edycji: 2018-09-30 o 05:23
ewka_mewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 06:52   #64
sara3008
Zakorzenienie
 
Avatar sara3008
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 4 916
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Ewka, mi też się wydaje, że szwagier maczał w tym palce, bo dziwnie że tak nagle zaczęło mu przeszkadzac to, że nie gotujesz... Nie wiem nawet co ci powiedzieć, tż zachował sie chujowo...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sara3008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 08:06   #65
freya_ka
Zadomowienie
 
Avatar freya_ka
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 995
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Ewa bardzo mi przykro


Mój był przy pierwszym porodzie, bedzie przy drugim. Nie chcę rodzić sama. Nic nie musi robić, wystarczy mi sama świadomość, że obok jest ktoś bliski.
__________________
2018 - 4 (2017 - 39)
Wizażowe Wyzwanie Czytelnicze 3/21




Agata
freya_ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 08:10   #66
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Mamy listopadowe 2018 - część V

Ewka_mewka ja również jestem w szoku to czytając i bardzo Ci współczuję. Nawet jeśli byłby to wpływ szwagra, to twój tż to dorosły facet i nie powinien nawet takich rzeczy słuchać... Co dopiero jeśli to wychodzi samo z niego. Co to w ogóle znaczy że "co ty sobie myślałas zachodząc w ciążę i nie umiac gotowac"?? Ty sobie nie zaszłaś w ciążę tylko podjęliście wspólnie decyzje o dziecku i on wiedział że ty nie gotujesz ;/ poza tym jak można takie okropne słowa powiedzieć swojemu partnerowi, jeszcze wiedząc że jesteś w ciąży.. Nie dość że jego brat jest na twojej głowie, a tż nie ma cały dzień poza domem to jeszcze ma do ciebie pretensje, to jest mega mega słabe. Szczerze mówiąc gdyby ktoś mi powiedział że lepiej żebym była w Polsce to by to dla mnie oznaczalo koniec związku bo czułabym się niechciana ;/ co on sobie w ogóle myśli, wybacz ale dla mnie jest to strasznie niedojrzale zachowanie.

Smileska ty też mnie trochę zaskoczyłaś.. Serio twój tż miałby awersję do dziecka bo poród boli? Przecież to nie tego dziecka wina..

Ja nie wiem dziewczyny, ja jakoś nie potrafię dawać takiej taryfy ulgowej i być aż tak wyrozumiała "bo to facet".. Ja jestem dorosła i on też i tak samo ja go wspieram choćby nie wiem co jak i on ma mnie wspierać, nie ma wyjątków. Nie ma fochów o wszystko, oczekiwania że będę robiła wszystko w domu, skoro oboje pracujemy, że będę się sama zajmowała dzieckiem i tym podobne. Jesteśmy w związku więc wszystko robimy razem, dzielimy się wszystkimi obowiązkami na pół, koniec kropka. Jak są sytuacje wyjątkowe jak poród/ciąża to druga osoba ma być wsparciem x1000 a nie mieć jeszcze pretensje i dokładać stresu.

Kłótnie się zdarzają, jesteśmy tylko ludźmi,ale kurde trzeba również potrafić przeprosić, jak dorosły człowiek.

Dziewczyny musicie tych swoich facetów ustawić do pionu i nie zgadzać się na takie traktowanie. Nie ma sensu być w związku i się ciągle stresować, szkoda życia na takie coś.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dews jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 08:28   #67
AnetaErr
Wtajemniczenie
 
Avatar AnetaErr
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Ewka_mewka - zbieram szczękę z podłogi.. Mój czasem chlapnie coś czego nie powinien powiedzieć ale później przeprasza i widzę, że mu głupio. Idealny nie jest no ale kto jest? Ja też jakaś wybitna gospodynia domowa nie jestem, a gotować wręcz nienawidzę ale przeważnie gotuje żeby zjeść coś wartościowego i ciepłego. TŻ nawet jak coś przypalę to mówi, że pyszny obiad mi wyszedł, więc takimi słowami sprawia, że następnego dnia też chce mi się gotować Po ostatnim moim pobycie w szpitalu mówi natomiast, że mam nie sprzątać i nie gotować tylko odpoczywać tylko mnie w łóżku depresja jakas bierze.. Weź swojego na poważna rozmowę bo takie wyrzuty w Twoją stronę są nie na miejscu nawet jeśli jest przemęczony i żyje w stresie..

Sara - jak sytuacja z upławami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AnetaErr jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-09-30, 08:31   #68
ewka_mewka
Zadomowienie
 
Avatar ewka_mewka
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 534
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Tak szczerze to po tym, co mi powiedział poważnie zastanawiam się nad przyszłością tego związku. Dzięki za wsparcie dziewczyny, musiałam się wygadać. Zdaję sobie sprawę, że takie zachowanie jest absolutnie nie na miejscu i na nie nie zasługuję. Trudno. Jak.się nie dogadamy, nie przeprosi, nie zrozumie i nie przyzna się do błędu, to trzeba będzie się ewakuować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ewka_mewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 08:34   #69
smileska
Zadomowienie
 
Avatar smileska
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 845
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Dews to nie tak ... nie umiem tego wytłumaczyć. Moj TZ ma cos takiego ze swiadomie nigdy nie zdecydowalby sie na zaden ból, cierpienie... i np. On nie moze zrozumiec dlaczego ja bylam gotowa zajsc w ciążę drugi raz wiedząc ze moge rzygać jak kot, ze bede miala samopoczucie na poziomie zerowym, ze sie roztyje i bedzie mi z tym zle, a na koniec czeka mnie operacja jaką jest cesarka, pociachany brzuch, szwy, pogryzione brodawki i nieprzespane noce ... on przez wiele lat unikał tematu dziecka właśnie z tych powodów. Ze oprocz szczescia jakie daje dziecko będę cierpiała. Będzie nie raz mnie bolało, i nie raz będę płakać. I tak samo jest z naturalnym porodem, jak by mial patrzec jak cierpie, jak mnie boli, jaka jestem wykończona i zmaltretowana po SN to myślę ze na początku byłby wściekły ze zgodzil sie na dziecko i ze ja chcialam, miałby pretensje do siebie ze pozwolił na to, i pewnie niezrozumiałe emocje wobec dziecka takze. Nie mówię ze obwinialby dziecko o to ze jest na swiecie ale nie moglby sobie poradzić z tym ze nie moze mi pomóc w zaden sposób i tylko by patrzyl na to jak sie męczę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Razem od 12.12.2005
Zaręczyny 12.12.2008
Córka 31.08.2009
Ślub cywilny 11.12.2010
Ślub kościelny 09.09.2017
Syn w drodze
smileska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 08:38   #70
AnetaErr
Wtajemniczenie
 
Avatar AnetaErr
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Cytat:
Napisane przez ewka_mewka Pokaż wiadomość
Tak szczerze to po tym, co mi powiedział poważnie zastanawiam się nad przyszłością tego związku. Dzięki za wsparcie dziewczyny, musiałam się wygadać. Zdaję sobie sprawę, że takie zachowanie jest absolutnie nie na miejscu i na nie nie zasługuję. Trudno. Jak.się nie dogadamy, nie przeprosi, nie zrozumie i nie przyzna się do błędu, to trzeba będzie się ewakuować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Masz bardzo zdrowe podejście do tego związku. Życzę Wam żebyscie się szybko dogadali i żeby TŻ nigdy więcej nie sprawił Ci takiej przykrości, ale jestem z Ciebie dumna ze nie dasz sobie w kasze dmuchać i jesteś świadoma, że gdyby związek szedł w złym kierunku to czasem lepiej tego nie przeciągnąć i się rozstać. Sporo kobiet męczy się dlugie lata w nieudanych związkach bo co ludzie powiedza jak dojdzie np. do rozwodu.. Trzymam kciuki za Was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AnetaErr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 09:09   #71
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Ewka_mewka brawa dla ciebie, za podejście! Dobrze ze znasz swoją wartość i nie dasz się tak traktować, jesteś młoda i Śliczna i twój tż powinien docenić to co ma, a jeśli nie, to znajdziesz sobie partnera na Którego zasługujesz! Szkoda tylko że teraz masz dodatkowe stresy, trzymam za ciebie kciuki, żeby sytuacja się poprawiła


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Dziewczyny tak z innej beczki słyszałyście coś o fotelikach samochodowych Joie? Znalazłam taki w dobrej cenie i wygląda na Meg bezpieczny no ta łupina wygląda na mega bezpieczna i recenzje są dobre tylko jest ich niewiele i się waham


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dews jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-30, 09:20   #72
justyna_fli
Zadomowienie
 
Avatar justyna_fli
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Hants
Wiadomości: 1 279
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Kurde zniknelam na jeden dzien a tu nowy watek super pierwsza strona

Ewka bardzo bardzo Ci współczuję sytuacji z mężem. Jesli Cie to pocieszy troszkę to ja tez przezywalam kryzys małżeństwa w pierwszej ciąży, co prawda z innych powodów ale tez czułam się osamotniona i niezrozumiana... Ale jakoś udalo sie nam dogadać. Niesmak pozostał ale staram sie o tym nie rozmyslac. Mam nadzieję ze Wam tez uda sie rozwiazac ta przykra sytuacje

Moj maz byl przy pierwszym porodzie i chyba tez inaczej sobie to wyobrażal no ale chyba ogólnie jest zadowolony ze byl. Ja w sumie nie uważam ze mi sie do czegokolwiek tam przydal tak szczerze mówiąc... Tym razem to ciężko powiedzieć co bedzie bo ktos musi byc z synkiem... nawet mi sie myslec o tym nie chce bo jeszcze nie wiem czy jednak nie prosic o cc

Sent from my MYA-L11 using Tapatalk
__________________
Ślub 16.08.2014
Pawełek 05.04.2016
26.12.2017
Dawidek 31.10.2018
justyna_fli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 09:20   #73
Karolkowa_86
Zakorzenienie
 
Avatar Karolkowa_86
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Hej dziewczyny
Ewa jak czytałam Twój wpis miałam buzie z wrażenia otwartą.
Po 1 sama sobie maluszka nie zrobiłaś, on też miał w tym swój udział więc niech nie pieprzy głupot.
I tak jak innym naszym dziewczynom wydaje mi się, że to brat miesza, zobacz z Tobą nie rozmawia a z nim przegaduje czas do północy choć mógłby spędzić ten czas x Tobą !
Może narzeka szanowny brat że nie ma obiadku na stole codziennie .
Ale kuźwa jakoś Twojemu TŻ wcześniej to nie przeszkadzało i żył, to nie widział problemu! A nagle jak się pojawił braciszek zaczyna dostrzegać to czy tamto !
Ale kompletnym przegięciem dla mnie jest jak Ci powiedział że co z Ciebie za matka będzie ? A z niego ojciec ? Jaki ? Dziecko nie będzie tatusia widziało ?
Serio po tym tekście już by mnie nie było ..
Poważnie bo kochana nie jesteś pierwszą lepszą laską, tylko nosisz jego dziecko w sobie ! Bez jaj ! Moim zdaniem ewakuacja by się przydała na parę dni, może zrozumie, a jak nie to sajonara koleś


(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
Karolkowa_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 09:25   #74
Vicarika
Zakorzenienie
 
Avatar Vicarika
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 5 183
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Joie stages posiada moja corka i ja jestem zadowolona tylko on jest do 18kg tylem pozniej przodem , no i przodem podobno juz tylka nie urywa
Cytat:
Napisane przez dews Pokaż wiadomość
Ewka_mewka brawa dla ciebie, za podejście! Dobrze ze znasz swoją wartość i nie dasz się tak traktować, jesteś młoda i Śliczna i twój tż powinien docenić to co ma, a jeśli nie, to znajdziesz sobie partnera na Którego zasługujesz! Szkoda tylko że teraz masz dodatkowe stresy, trzymam za ciebie kciuki, żeby sytuacja się poprawiła


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Dziewczyny tak z innej beczki słyszałyście coś o fotelikach samochodowych Joie? Znalazłam taki w dobrej cenie i wygląda na Meg bezpieczny no ta łupina wygląda na mega bezpieczna i recenzje są dobre tylko jest ich niewiele i się waham


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka
Vicarika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 09:32   #75
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Cytat:
Napisane przez Vicarika Pokaż wiadomość
Joie stages posiada moja corka i ja jestem zadowolona tylko on jest do 18kg tylem pozniej przodem , no i przodem podobno juz tylka nie urywa

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

No właśnie ten chciałam kupić. Sprawdzałas jakieś crash testy itp? Bo właśnie nie mogę nigdzie znaleźć online Wygląda naprawdę solidnie, szczególnie ten wkład dla noworodka, bo jest taki dość ciasny, ale miękki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dews jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-09-30, 09:38   #76
Vicarika
Zakorzenienie
 
Avatar Vicarika
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 5 183
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Cytat:
Napisane przez dews Pokaż wiadomość
No właśnie ten chciałam kupić. Sprawdzałas jakieś crash testy itp? Bo właśnie nie mogę nigdzie znaleźć online Wygląda naprawdę solidnie, szczególnie ten wkład dla noworodka, bo jest taki dość ciasny, ale miękki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
On dostal tylem 3albo 4 gwiazdki adac. ( na 5 ) . Ale dla noworodka Ci go nie polece , lepiej najpierw łupina i jak dziecko juz samo usiadzie to wtedy przerzucic . Łupine odpinasz i bierzesz razem z dzieckiem , a tu naprawde bedzie ciezko wyciagnac noworodka jeszcze takiego wiotkiego . Ja mała przenioslam na ten fotelik jak miala 8 miesiecy

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka
Vicarika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 09:42   #77
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

To chyba jednak o innym mówimy, bo ten który oglądałam ma właśnie bazę, która jest wpięta w samochód i łupina, która można wypiąć i np wpiąć w wozek, bez wyciągania dziecka

Chyba że coś namieszałam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dews jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 09:44   #78
Vicarika
Zakorzenienie
 
Avatar Vicarika
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 5 183
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Ja mam taki Screenshot_20180930-104401.jpeg

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka
Vicarika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 09:45   #79
tetrikk
Zakorzenienie
 
Avatar tetrikk
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 4 829
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Ewka - ja również jestem w szoku czytając ta historie. I tez mi się coś wydaje, ze szwagier maczał w tym palce. Chociaż nawet jeśli - twój TZ nie powinien tak powiedzieć. Co to znaczy ze lepiej, żebyś pojechała do Polski? A z dzieckiem co? Zreszta, czy każda kobieta musi umieć gotować? Nie wchodźmy w te stereotypy. Moja teściowa przykładowo gotuje absolutnie fatalnie i robi to rzadko (na szczęście). TZ jakoś przeżył, wiem, ze dużo chodzili do babci, ale tez zamawiali, gotował jego tata itd. A umówmy się tez - gotowanie dla dziecka, szczególnie na początku, nie jest jakieś wyczerpujące. Co to wziąć jakieś warzywo i ugotować? Albo inne podstawowe produkty? Przecież tego nawet się nie powinno doprawiać. A jak nie to są słoiczki i tyle, wszyscy zadowoleni.

Cieszę się, ze masz mądre podejście do tego związku. Wierze jednak, ze TZ przemyśli ta sytuacje i przeprosi, żebyś nie musiała póki co podejmować drastycznych kroków trzymaj się dzielnie

Dews - ja chyba kiedyś pisałam o tym, ale najlepiej jedzcie do sklepu i przymierzcie fotelik do samochodu. Nawet najbezpieczniejszy fotelik może okazać się mniej bezpieczny jak będzie zle dobrany do auta i dziecko będzie pod złym katem
__________________
Patrzę przez różowe okulary!
tetrikk jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-30, 10:18   #80
ewka_mewka
Zadomowienie
 
Avatar ewka_mewka
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 534
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Ogromne dzięki dziewczyny za wasze wsparcie. Tu jest już 4, a ja dalej nie mogę spać. Próbowałam jeszcze raz na spokojnie porozmawiać z tżtem, ale nie da się. Zdecydowanie on się czuje w tym wszystkim pokrzywdzony. Nie jestem w stanie go zrozumieć, więc na razie będę się ewakuować na pare dni do koleżanki. Mam nadzieję, że się ogarnie. Ja takiej dawki stresu nie jestem w stanie przełknąć. Zamiast się cieszyć ostatnimi miesiącami ciąży, odpoczywać fiycznie i psychicznie, i przygotowywać ostatnie szczegóły na przyjęcie maluszka, czuję, że wręcz przeciwnie wszystko się wali i absolutnie nie jestem gotowa. I to już nie tylko sterta nieupranych i nieuprasowanych ubranek. Trzymajcie się i życzę wam miłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ewka_mewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 10:26   #81
Karolkowa_86
Zakorzenienie
 
Avatar Karolkowa_86
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Ewa mam nadzieję że będzie tak że jak zobaczy że się pakujesz to zmądrzeje i Cię za wróci
Biedna ta godzina i nie śpi.. tule Cię !

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
Karolkowa_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 10:27   #82
AnetaErr
Wtajemniczenie
 
Avatar AnetaErr
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Cytat:
Napisane przez ewka_mewka Pokaż wiadomość
Ogromne dzięki dziewczyny za wasze wsparcie. Tu jest już 4, a ja dalej nie mogę spać. Próbowałam jeszcze raz na spokojnie porozmawiać z tżtem, ale nie da się. Zdecydowanie on się czuje w tym wszystkim pokrzywdzony. Nie jestem w stanie go zrozumieć, więc na razie będę się ewakuować na pare dni do koleżanki. Mam nadzieję, że się ogarnie. Ja takiej dawki stresu nie jestem w stanie przełknąć. Zamiast się cieszyć ostatnimi miesiącami ciąży, odpoczywać fiycznie i psychicznie, i przygotowywać ostatnie szczegóły na przyjęcie maluszka, czuję, że wręcz przeciwnie wszystko się wali i absolutnie nie jestem gotowa. I to już nie tylko sterta nieupranych i nieuprasowanych ubranek. Trzymajcie się i życzę wam miłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A lot do Polski nie wchodzi w grę? Żeby się nie okazało, że zostaniesz sama w Meksyku z maluszkiem i nie będziesz miała w nim wsparcia bo będzie wymagał że Ty masz wszystko robic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AnetaErr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 10:35   #83
ewka_mewka
Zadomowienie
 
Avatar ewka_mewka
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 534
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Dews, co do fotelika to też mam dylemat. Mam małą łupinę przystosowaną dla noworodków i wcześniaków, ktora ma tu i w stanach super opinie (chicco keyfit). Niedawno dostałam od kolegi taki większy fotelik chyba podobny do tego, o którym piszesz (safety 1st). Ma dobre opinie, ale dla noworodkow ten mniejszy jest bardziej polecany... z drugiej strony większy dłużej nam posłuży. Sama nie wiem czy sprzedać ten fotelik chicco (z wozkiem) czy jednak zostawić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Cytat:
Napisane przez AnetaErr Pokaż wiadomość
A lot do Polski nie wchodzi w grę? Żeby się nie okazało, że zostaniesz sama w Meksyku z maluszkiem i nie będziesz miała w nim wsparcia bo będzie wymagał że Ty masz wszystko robic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja już w sumie od dawna się przygotowuję psychicznie do samotnego macierzyństwa. Wiem, że to dziwne, ale w kryzysowych sytuacjach mój tż się nie sprawdza. Ucieka, bo nie lubi problemów i tyle. Bardzo bałabym się teraz lecieć. Ledwo wytrzymuję godzinę na siedząco w samochodzie, a to jednak minimum 11 godzin lotu. Ostatni lot (w 22 tc) zniosłam tragicznie. Miałam skurcze, bóle, okropne kłucie w zoladku. Dwa dni dochodziłam do siebie. Boję się, że teraz z tego stresu i zbyt dużej dawki emocji w ogóle bym urodziła... jednak zostanę tutaj. Jak się nie dogadamy i na dodatek tż nie wykaze sie po porodzie to przynajmniej będę miała czarno na białym, że jednak nie warto tego ciąnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ewka_mewka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-09-30, 11:03   #84
jajoanka
Zakorzenienie
 
Avatar jajoanka
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 3 513
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Boze! Ewka! Tak mi przykro ja czytam Twoje wpisy...

Musi sie poukladac. Musi. Przeciez to okropne obciazenie psychiczne i fizyczne, kiedy okaze sie, ze jestes sama i nie mozesz liczyc na wsparcie meza przy malutkim dziecku! Mam nadzieje, ze wszystko sobie wyjasnicie, ze uda sie to naprawic. Nikomu nie zycze takich przezyc i tej niepewnosci... Badz dzielna! Jak widac, czasami to kobieta musi "nosic spodnie".

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka
jajoanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 11:10   #85
Figulina987
Zadomowienie
 
Avatar Figulina987
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 087
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Nawet w najlepszym związku zdarzaja się kłótnie, ale rzeczywiście te teksty by mnie też rozwaliły. Ewka, trzymaj się dzielnie, a ja trzymam kciuki, żeby Twój TZ się opmietal.

Ja tylko nie wiem, czy wyprowadzka to dobre rozwiązanie, bo to nie Ty powinnaś się ewakuować tylko oni jak im tak źle... Eh, trudna sytuacja, szczególnie pod koniec ciąży.

A ja mam mega leniwy weekend. Nie chce mi się nic i już chce się pozbyc tych dolegliwości ciążowych!!! Wstawalam chyba milion razy, na nic nie mam siły ani ochoty, a jest taka ładna pogoda....
Na obiad jedziemy do teściów i to też mnie doluje, bo wszystko trawie godzinami i męczy mnie zgaga jeszcze 3 tyg i Młody mam nadzieję się ewakuuje z mojego brzucha, bo zwariuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
16.09.2013r. Kubuś
Figulina987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 11:22   #86
AnetaErr
Wtajemniczenie
 
Avatar AnetaErr
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Cytat:
Napisane przez ewka_mewka Pokaż wiadomość
Dews, co do fotelika to też mam dylemat. Mam małą łupinę przystosowaną dla noworodków i wcześniaków, ktora ma tu i w stanach super opinie (chicco keyfit). Niedawno dostałam od kolegi taki większy fotelik chyba podobny do tego, o którym piszesz (safety 1st). Ma dobre opinie, ale dla noworodkow ten mniejszy jest bardziej polecany... z drugiej strony większy dłużej nam posłuży. Sama nie wiem czy sprzedać ten fotelik chicco (z wozkiem) czy jednak zostawić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Ja już w sumie od dawna się przygotowuję psychicznie do samotnego macierzyństwa. Wiem, że to dziwne, ale w kryzysowych sytuacjach mój tż się nie sprawdza. Ucieka, bo nie lubi problemów i tyle. Bardzo bałabym się teraz lecieć. Ledwo wytrzymuję godzinę na siedząco w samochodzie, a to jednak minimum 11 godzin lotu. Ostatni lot (w 22 tc) zniosłam tragicznie. Miałam skurcze, bóle, okropne kłucie w zoladku. Dwa dni dochodziłam do siebie. Boję się, że teraz z tego stresu i zbyt dużej dawki emocji w ogóle bym urodziła... jednak zostanę tutaj. Jak się nie dogadamy i na dodatek tż nie wykaze sie po porodzie to przynajmniej będę miała czarno na białym, że jednak nie warto tego ciąnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Strasznie smutno się to czyta. Życzę Ci duzo wytrwałości i siły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AnetaErr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 11:34   #87
tetrikk
Zakorzenienie
 
Avatar tetrikk
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 4 829
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Ewka - jak potem będzie bardzo zle to rzeczywiście po prostu spakujesz siebie i dziecko i polecisz do Polski
Ale naprawdę może TZ się ogarnie - przecież co tu jest za problem? Ze nie gotujesz? To żaden problem tak naprawdę
__________________
Patrzę przez różowe okulary!
tetrikk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 12:09   #88
Karolkowa_86
Zakorzenienie
 
Avatar Karolkowa_86
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Ewa szkoda tylko że jesteś tam sama, bez rodziny która mogłaby Cię wesprzeć!
Mam nadzieję że TŻ się opamięta, że przeprosi i pokaja się że źle zrobił

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
Karolkowa_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 12:14   #89
1986rybka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: okolice stolicy :)
Wiadomości: 586
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Ewka.. jestem w szoku jak mógł coś takiego powiedzieć.. jakby Twój Tż był gdzieś w moim pobliżu to dostałby w łeb

on co? święta krowa? może niech sam zacznie gotować jak taki mądry to on szczególnie w tym pierwszym okresie po porodzie powinien dbać o Ciebie i dziecko
z czasem na pewno wszystko się ułoży..

postaraj się nie denerwować

---
mój w brzuchu od wczoraj jakieś akrobacje robi, w nocy kilka razy musiałam usiąść bo wyleżeć się nie dało tak się kręcił

dzisiaj kupiliśmy wreszcie fotelik tak więc wszystko już chyba mamy

a zaraz idziemy na kolację (a raczej obiad ) w ciemności
dostaliśmy w prezencie z rok temu i zaraz by nam przepadło
aż się boję jak bardzo brudni stamtąd wyjdziemy
__________________
- ogarniam się
--------
2,5 roku z aparacikiem i piękny uśmiech jest
1986rybka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-30, 12:28   #90
jajoanka
Zakorzenienie
 
Avatar jajoanka
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 3 513
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V

Obiad w ciemnosci - haha, brzmi fajnie! Pewnie, bedzie ubaw P.S jak bedziecie czytac menu? ;-)

Moj fotelik przyjdzie podobno w poniedzialek, bede czekac na kuriera i pozniej Wam pokaze foty

My potrzebujemy jeszcze wanienki dla dziecka. A dla mnie brakuje koszul i bielizny. Takze przygotowania na finiszu

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka
jajoanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-10-23 18:14:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.