Jak zagadać w autobusie

[TakaSamaInna]

Napisane przez Irytek1

Widzicie ja nie jestem typem podrywacza. Nie podchodzę do każdej dziewczyny. Jeśli jednak mi któraś wpadnie w oko i widzę sygnały od niej to chcę ją poznać, zobaczyć jaka jest, czy się z nią dogadam.

Problem w tym, że w autobusie kiedy dookoła stoją ludzie, albo siedzi ktoś obok dziewczyny, nie dość że nie wiem co powiedzieć to w dodatku nie ma komfortowych warunków do prowadzenai rozmowy

proszę więc abyście poważniej podeszły do tematu i coś podpowiedziały

Chcesz zagadać to zagadaj na temat tego co widzisz czyli np. "fajna koszulka, też lubię ten zespół/film" lub głupia gadka o pogodzie. Przecież nikt Ci przepisu nie da. Swoją drogą trochę to przerażające, że ledwie co zacząłeś jeździć autobusem, a już wypatrujesz potencjalne "ofiary".

[comablack89]

Musisz zwrócić jakoś na siebie uwagę, tak aby ona podjęła się interakcji, moze takie cos:

https://youtu.be/4KRmV4bYzfU

Nie dziękuj.

[PoPoo]

Tacy przypatrycze zawsze mnie śmieszą.. gapi się na ciebie z takim wzrokiem jakby miał zaraz urodzić kamień nerkowy i stoi jak sparaliżowany a już szczególnie jest to widoczne w klubach. Potrafią się gapić cały wieczór i nie podejść, obgadywać dziewczyny między sobą. Albo podchodza dopiero jak się upija niektóre łaski się na to lapia

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

a nie daj bóg minąć się z takim wzrokiem

[Dobranka]

Napisane przez OldWorldBlues

Klasycznie: zapytaj ją czy też jedzie tym autobusem. A potem już z górki.

naprawdę dobre wyobraziłam to sobie

[otsochodzi]

Jakim trzeba być desperatem, żeby zagadywać obce osoby w autobusie. Wiesz co to szacunek do drugiej osoby? Może druga osoba nie chce z tobą rozmawiać, a jeśli będziecie jechać zatłoczonym autobusem będzie na ciebie skazana i postawisz ją w niekomfortowej sytuacji. Poza tym kobiecie zainteresowanie poznaje się po tym czy dziewczyna chce z tobą rozmawiać i sama inicjuje kontakt, a nie po tym czy trzy razy przeczesała włosy, mrugnęła i stanęła w twoim kierunku pod kątem 21.37 stopni.

Od poznawania kobiet jest tinder, znajomi i imprezy, ewentualnie jakieś mniej publiczne miejsce jak biblioteka czy siłownia. Miejsce, w którym kobieta może na luzie uciec gdy jej się nie spodobasz(a na 99,99% się nie spodobasz skoro musisz zagadywać do obcych kobiet aby je poznać. Obciach trochę, nie wstyd ci?)

[PoPoo]

To ze się patrzy nie znaczy ze chce abyś do niej podszedł.

Mało kto potraktuje poważnie podryw w autobusie- to jest cholernie niezręczne.



jak czytam cis takiego to aż strach na faceta spojrzeć bo zaraz będzie robił wątki na wizażu i sobie wyobrażał niewiadomo co

[tinkerver2]

Napisane przez otsochodzi

Jakim trzeba być desperatem, żeby zagadywać obce osoby w autobusie. Wiesz co to szacunek do drugiej osoby? Może druga osoba nie chce z tobą rozmawiać, a jeśli będziecie jechać zatłoczonym autobusem będzie na ciebie skazana i postawisz ją w niekomfortowej sytuacji. Poza tym kobiecie zainteresowanie poznaje się po tym czy dziewczyna chce z tobą rozmawiać i sama inicjuje kontakt, a nie po tym czy trzy razy przeczesała włosy, mrugnęła i stanęła w twoim kierunku pod kątem 21.37 stopni.

Od poznawania kobiet jest tinder, znajomi i imprezy, ewentualnie jakieś mniej publiczne miejsce jak biblioteka czy siłownia. Miejsce, w którym kobieta może na luzie uciec gdy jej się nie spodobasz(a na 99,99% się nie spodobasz skoro musisz zagadywać do obcych kobiet aby je poznać. Obciach trochę, nie wstyd ci?)

E tam, już bez przesady. Autobus to miejsce jak każde inne i można normalnie zagadać. No ale właśnie na zasadzie "o, fajny plecak/czego słuchasz" itd. A nie "ale jesteś ładna, widziałam, że patrzyłaś na mnie, dawaj numer"

Zawsze wiem czego chcę, czasem po prostu chcę nie wiadomo czego.

[Irytek1]

Napisane przez otsochodzi

Jakim trzeba być desperatem, żeby zagadywać obce osoby w autobusie.

Od poznawania kobiet jest tinder, znajomi i imprezy, ewentualnie jakieś mniej publiczne miejsce jak biblioteka czy siłownia.

Tak od poznawania jest tinder, na którym co 2 facet chce jedynie jednego. Tak na pewno imprezy gdzie faceci na parkiecie obmacują dziewczyny i zależy im na jednym.

Jednak pewno napiszecie Ty się nie znajo, w końcu timder imprezy to nie jest desperacja

ale autobus to już despero



Jeśli dziewczyna sama spogląda pierwsza, bawi się włosami i uśmiecha to są sygnały !!!!!!!!!!!!!
Ten kto twierdzi inaczej nie zna mowy ciała

Miejsce, w którym kobieta może na luzie uciec gdy jej się nie spodobasz(a na 99,99% się nie spodobasz skoro musisz zagadywać do obcych kobiet aby je poznać. Obciach trochę, nie wstyd ci?

To, że Ty tak uważasz, nie znaczy że każda dziewczyna myśli tak samo. I nie rób się za znawcę bo to ... obciach trochę, nie wstyd ci?

[comablack89]

Ja uważam, ze nadinterpretujesz ta „mowę ciała”.
Wiele razy tak miałam, ze facet wpatrywał sie we mnie choćby w tramwaju i to sie czuje na sobie, ten wzrok, wiec cieżko go nie „odpatrzeć”. Po chwili znowu zerkam czy znowu sie nie wgapia i wtedy juz łapie sie na tym, ze osobnik moze sobie pomysleć, ze to juz zainteresowanie.

[Irytek1]

Widzi się czy ktoś patrzy w sposób obojętny, czy zainteresowany.
Zwłaszcza gdy dziewczyna kokietująco się uśmiecha i poprawia włosy.

[PoPoo]

To ze ktoś się na ciebie patrzy i na litować..., bawi włosami nie znaczy ze chce z tobą wejść w znajomość .



Ja często tak flirtuje nawet z kimś kto mi się kompletnie nie podoba, a widać na kilometr ze się ślini na koj widok. W życiu bym nie chciała rozwijać z kimś takim znajomosci, ale poflirtować można.



Autorze, mylisz pojecia

[Irytek1]

Popoo, to że Ty nie chcesz, nie znaczy że inne dziewczyny też mają takie podejście.

Co innego kiedy spogląda się na dziewczynę, raz, drugi, trzeci i niejako wymusza na niej re-spojrzenie. Zupełnie inna sprawa gdy widać w spojrzeniu dziewczyny zainteresowanie. A dodatkowo bawi się włosami.

[TakaSamaInna]

Napisane przez Irytek1

Jeśli dziewczyna sama spogląda pierwsza, bawi się włosami i uśmiecha to są sygnały !!!!!!!!!!!!!

Tutaj "brzmisz" jak totalny troll.
Gdyby jednak inni czerpali wiedzę z Twoich postów to nieprawda.
Spogląda pierwsza? Opcji może być sporo, bo nie będzie patrzeć w sufit lub podłogę, a raczej:
- nudzi jej się,
- patrzy kto wsiada, bo ja też to robię,
- patrzy kto jest w autobusie/tramwaju,
- może skojarzyłeś się jej z kimś,
- patrzy, bo Ty się stale patrzysz.
Bawi się włosami:
- nudzi jej się,
- kupiła nowy szampon/odżywkę,
- chce kupić nowy szampon/odżywkę,
- była u fryzjera,
- chce iść do fryzjera,
- chce poprawić fryzurę,
- wspomina chłopaka, który jej tych włosów dotykał.
Uśmiecha się:
- nudzi jej się,
- ma takie usposobienie, że się do ludzi uśmiecha,
- miała dobry dzień,
- może coś jej się zabawnego przypomniało,
- może zabawnie wyglądasz.

I jeszcze cała masa opcji.

[kalor]

Napisane przez Irytek1

Popoo, to że Ty nie chcesz, nie znaczy że inne dziewczyny też mają takie podejście.

Co innego kiedy spogląda się na dziewczynę, raz, drugi, trzeci i niejako wymusza na niej re-spojrzenie. Zupełnie inna sprawa gdy widać w spojrzeniu dziewczyny zainteresowanie. A dodatkowo bawi się włosami.

Borze, to podejdź, skoro jest taka ewidentnie zainteresowana, to naprawdę, czegokolwiek (normalnego) byś nie zrobił, to zareaguje pozytywnie. Po co się tutaj kłócisz na ten temat? Zaklinasz rzeczywistość, czy co?

Niczym ten troll, który próbował wmówić wszystkim, że dziewczyna z przystanku jest w nim zakochana, aż się zdenerwował i zaczął wszystkich tutaj wyzywać. Bardzo mocno mi się kojarzy.

[comablack89]

Jak autor tak rozbija g*wno o atomy to sorry ale nie wróżę mu rozpoczęcia jakiejkolwiek relacji.
Takie rozkminy kojarzą mi się z mało rozgarniętymi facetami. Taki styl chłopaków do wzięcia gdzie we wszystkim widzą sygnał ;P

[Irytek1]

Poelcam artykuł

https://polki.pl/zwiazki-i-seks/zwia...5,artykul.html


ja nie twierdziłem że każda dziewczyna w autobusie jest zainteresowana, tylko że w tygodniu miałem 3 sytuacje


i skoro dziewczyna zerka na chłopaka, bawi się włosami patrząc na niego to jest to sygnał

[comablack89]

Napisane przez Irytek1

Poelcam artykuł



https://polki.pl/zwiazki-i-seks/zwia...5,artykul.html





ja nie twierdziłem że każda dziewczyna w autobusie jest zainteresowana, tylko że w tygodniu miałem 3 sytuacje





i skoro dziewczyna zerka na chłopaka, bawi się włosami patrząc na niego to jest to sygnał

No bez jaaj, równie dobrze możesz zaraz poleciec jakimś artykułem z cosmopolitana, gdzie amerykańscy naukowcy ... blablabla

To nic nie znaczy

[Ellen_Ripley]

Taaa, a jakby sobie wytrząsała łupież z głowy, to oznaka, że prześpi się z Tobą na 2 randce.

Poderwij w końcu kogoś, to się przekonasz, czy dobrze odbierasz sygnały i czy takowe w ogóle istnieją.

[Irytek1]

Zaraz się okaże że wszystkie dziewczyny to lesbijki i nie może się zdarzyć że jadący tym samym autobusem chłopak był w ich typie

a spojrzenia, uśmiech i poprawianie włosów patrząc na chłopaka to nie sygnał a myśl o wizycie u kosmetyczki

[tinkerver2]

Napisane przez Irytek1

Poelcam artykuł

https://polki.pl/zwiazki-i-seks/zwia...5,artykul.html


ja nie twierdziłem że każda dziewczyna w autobusie jest zainteresowana, tylko że w tygodniu miałem 3 sytuacje


i skoro dziewczyna zerka na chłopaka, bawi się włosami patrząc na niego to jest to sygnał

To może być sygnał, a nie musi.
Ja np. Uśmiecham się jak widzę kasztany, idę sobie przez Katowice, patrzę a tu na ziemi pełno kasztanow, a to oznacza jesień, robiłam ludziki z kasztanow z dziadkiem,no i to, że są DRZEWA, których w moim poprzednim mieście było jak na lekarstwo, więc idę i się uśmiecham.
A czasem nawet jak jadę autem to się uśmiechnę do kogoś z auta obok, czasem pomacham, i to niezależnie od płci, po prostu mam wesołe usposobienie i lubię uśmiechać się do ludzi, bo wtedy oni zwykle też się uśmiechają i mają lepszy dzień.
I to wcale nie oznacza, że jestem nimi zainteresowana.
A zabawa włosami, to różnie. Ja np. Lubię miziac swoje świeżo obciete włosy. Albo często wychodzę z domu z lekko wilgotnymi, więc często je przeczesuje ręką, żeby je ułożyć. Często też odgarniam grzywke.
Przestań się upierać, że to MUSIAŁ BYĆ SYGNAŁ, bo mógł, ale równie dobrze dziewczyna mogła zobaczyć coś ładnego ZA TOBĄ

Zawsze wiem czego chcę, czasem po prostu chcę nie wiadomo czego.

[comablack89]

Patrz, masz juz tekst na podryw w autobusie „dlaczego tak poprawiasz włosy?”.
Dwa w jednym - zagadasz i sie dowiesz co ma z tą kukłą, ze tak poprawia

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Irytek1

Zaraz się okaże że wszystkie dziewczyny to lesbijki i nie może się zdarzyć że jadący tym samym autobusem chłopak był w ich typie

a spojrzenia, uśmiech i poprawianie włosów patrząc na chłopaka to nie sygnał a myśl o wizycie u kosmetyczki

Już Ci to kilka osób tłumaczyło: to, że nawet facet się spodoba wizualnie, zaczepi się na nim oko gdzieś tam w tłumie, nie oznacza że się chce z nim umówić, czy cokolwiek. Jak widzę fajnego faceta, to też nieraz się nieco popatrzę, czy nawet włosy poprawię (zresztą niezależnie od tego mam taki odruch, że włosy zgarniam ręką na jedną stronę - upajam się tym, że już są w miarę długie plus lepiej wtedy wyglądam). Jeżeli dla Ciebie kobieta niezainteresowana przypadkowymi znajomościami z facetami, to lesbijka, to cóż - gratulacje ciekawej wizji świata. Może Ci ją właśnie zbudzę, ale kobieta homo też może się uśmiechnąć do faceta, pobawić się przy tym włosami i trochę go nawet kokietować spojrzeniem, bo np. ma danego dnia taki humor, albo generalnie lubi ludzi i interakcje z nimi.

[Irytek1]

Ile Wy macie lat dziewczyny?

Serio, to że Wy nie okazujecie zainteresowania, nie znaczy że wszystkie dziewczyny tak samo reagują jak wy

I na 100% jeśli dziewczyna szuka spojrzenia z chłopakiem, spogląda na niego i bawi się włosami to jest zainteresowana

[kalor]

Napisane przez Irytek1

Ile Wy macie lat dziewczyny?

Serio, to że Wy nie okazujecie zainteresowania, nie znaczy że wszystkie dziewczyny tak samo reagują jak wy

I na 100% jeśli dziewczyna szuka spojrzenia z chłopakiem, spogląda na niego i bawi się włosami to jest zainteresowana

To w czym masz problem, żeby podejść do na 100% zainteresowanej dziewczyny?

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Irytek1

Ile Wy macie lat dziewczyny?

Serio, to że Wy nie okazujecie zainteresowania, nie znaczy że wszystkie dziewczyny tak samo reagują jak wy

I na 100% jeśli dziewczyna szuka spojrzenia z chłopakiem, spogląda na niego i bawi się włosami to jest zainteresowana

Tylko Ty nie rozumiesz, że jej zainteresowanie może się sprowadzać tylko i wyłącznie do poflirtowania wzrokiem. I nie prowadzić do niczego więcej. Skoro jesteś taki pewny tego, że dziewczyna jest zainteresowania czymś więcej, to się z nią umów.

[tinkerver2]

Napisane przez Irytek1

Ile Wy macie lat dziewczyny?

Serio, to że Wy nie okazujecie zainteresowania, nie znaczy że wszystkie dziewczyny tak samo reagują jak wy

I na 100% jeśli dziewczyna szuka spojrzenia z chłopakiem, spogląda na niego i bawi się włosami to jest zainteresowana

Z tego co wiem to nie jesteś kobietą, i nie wiesz co mamy w głowie, a już na pewno nie ta jedna.
Nie ogarniam. Kilkanaście KOBIET ci mówi, że tak, uśmiechanie się i zabawa włosami to MOŻE, ALE NIE MUSI być sygnał, a ty, facet, upierasz się, że nie, to na sto procent musi być zainteresowanie. Zupełnie nie dopuszczasz do siebie myśli, że kobiety są różne, że jedna może tak sygnalizowac zainteresowanie, a druga ani trochę.

Zawsze wiem czego chcę, czasem po prostu chcę nie wiadomo czego.

[TakaSamaInna]

Napisane przez tinkerver2

Z tego co wiem to nie jesteś kobietą, i nie wiesz co mamy w głowie, a już na pewno nie ta jedna.
Nie ogarniam. Kilkanaście KOBIET ci mówi, że tak, uśmiechanie się i zabawa włosami to MOŻE, ALE NIE MUSI być sygnał, a ty, facet, upierasz się, że nie, to na sto procent musi być zainteresowanie. Zupełnie nie dopuszczasz do siebie myśli, że kobiety są różne, że jedna może tak sygnalizowac zainteresowanie, a druga ani trochę.

Zawsze wiem czego chcę, czasem po prostu chcę nie wiadomo czego.

Bo jak tak piszą w Internecie to musi być prawda i to dla każdej dziewczyny i nie ma innej opcji. Koniec kropka.

[PoPoo]

Napisane przez Irytek1

Popoo, to że Ty nie chcesz, nie znaczy że inne dziewczyny też mają takie podejście.

Co innego kiedy spogląda się na dziewczynę, raz, drugi, trzeci i niejako wymusza na niej re-spojrzenie. Zupełnie inna sprawa gdy widać w spojrzeniu dziewczyny zainteresowanie. A dodatkowo bawi się włosami.

Wlepiasz się?
Nic dziwnego, że zwróciła na to uwagę i zrobiło jej się zapewne nieswojo. Nikt nie lubi, jak ktoś się w niebgo pusto wlepia.
Pewnie jesteś jednymz tych natrrętów którzy wlepiają się bezwiednie w dziewczyne, w sumie niewiadomo w jakim celu. Chcecie aby dziewczyna sie do Was teleportowała pod wplywem spojrzenia? Ja sie zawsze czuje neiswojo pod wpływem takiego czegoś - nieprzyjemnie.

To nic nie musi oznaczac, oprócz tego, że zauwazyła Twoje wlepianie się. Ale już pół wizażu Ci to pisało a Ty nadal swoje.

Skoro taki jestes pewny ze byla zainteresowana, to dlaczego nie zagadałes tylko poszedles na wizaz? Widocznie nie byłes tego taki pewien w tamtej sytuacji, i słusznie.

Póbuj zagadywać to zobaczyszco sie stanie, skoro sie upierasz ze nikt tu nei ma racji - mimo ze wszyscy Ci pisza to samo (niezłe zaklinanie rzeczywistości)

[comablack89]

Haha chyba każda z nas zna ten wzrok, jak takie ciele facet się wlampia ;P
Nie wiem jak wy ale mnie to bardzo irytuje i uważam to za cos żałosnego. Juz bardziej do przejścia jest to jak facet podejdzie i zagada, choc tez nie jestem fanka podrywu na ulicy.

[Liliom]

Pomijając to że ja osobiście bardzo nie lubię wszelkiego rodzaju zaczepek, a zwłaszcza w miejscach jak ten nieszczęsny autobus, gdzie wszyscy wszystko słyszą i widzą, więc takie zagadanie przez obcego faceta wydaje się być 10x bardziej krępujące, to ta zabawa włosami jak już dziewczyny wspominały wg mnie może oznaczać całe... nic.

Ja mam tak, że kiedy widzę że ktoś się mi przygląda, to też zaczynam się tej osobie przyglądać, bez znaczenia czy by mi się podobał czy nie. W dodatku takie spoglądanie krępuje mnie, więc też często zaczynam cos poprawiać, czy to ubranie, czy włosy, tak po prostu, żeby zająć czymś ręce.