Wymarzony pierścionek - część X

[Poemi]

Napisane przez DianaM

Za kierownicą siedz tak jak Ci wygodnie. Co z tego, ze będziesz siedziała "poprawnie" jak będziesz się źle czuła.

Eh, i znowu temat prawka . Muszę się kiedyś zapisać na egzamin... Eh... Powiedziałam TŻ-owi, że kupię sobie ścigacza za 2 lata, a TŻ na to, że to niebezpieczne i żebym sobie skuterek kupiła, nie są drogie, w ciągu roku uzbieram bo mi pomoże. Poryczałam się i powiedziałam, że miałam kasę na skuter, ale postanowiłam wydać na kurs na prawko. TŻ na to, że prawko też mi kupi

[kaska87]

ja mam prawko już ponad 2 lata w lutym 2006 robiłam

[hania811]

Napisane przez Taverney

ja jutro o świcie uderzam w góry i też załamałam się nieco po prognozie pogody ale wszystkie stacje podają, że ma lać...

No i leje.
Nie wychodzę z domu przez cały dzień.
Dobrze ze mam co jeśc..tylko pic nie mam co...a dziś to chyba wszystkie sklepy pozamykane

[ANITKA79]

Hey

[kaska87]

Napisane przez hania811

No i leje.
Nie wychodzę z domu przez cały dzień.
Dobrze ze mam co jeśc..tylko pic nie mam co...a dziś to chyba wszystkie sklepy pozamykane

u mnie też ponuro nigdzie się nie wybieram na szczęście

15

[czeremchowa]

cześć
w Lublinie słońce właśnie zaszło ale mimo wszystko o 11 jedziemy na grilla nad jezioro

U mnie na osiedlu wszystkie sklepy pozamykane:/

[kaska87]

Napisane przez ANITKA79

Hey

cześć

Napisane przez czeremchowa

cześć
w Lublinie słońce właśnie zaszło ale mimo wszystko o 11 jedziemy na grilla nad jezioro

osz Ty! zazdroszczę też mam ochte na jakiegoś kurczaczka z grila

[czeremchowa]

skrzydełka, udka, karczek, kiełbasa, warzywa + czerwona Finlandia z sokiem kaktus

[kaska87]

Napisane przez czeremchowa

skrzydełka, udka, karczek, kiełbasa, warzywa + czerwona Finlandia z sokiem kaktus

eee skrzydełek nie lubię ani udek karczek to czasem podziubię resztę daje Tadzikowi kiełbaskę bym zjadła mniam

[hania811]

hmmm..przejaśnia się.
TZ dzwonil z lotniska w Katowicach tam oberwanie chmury masakryczne.

Anitko kolega jest tam tylko na zastępstwo za jakiegoś proboszcz..który 2 miesiąc jest na wakacjach- ciekawe gdzie ? - Pewnie na Karaibach.
Generalnie od lat stacjonuje w Koszalinie.

Tak sobie myślę ze chciałabym w sumie zobaczyc od wewnątrz jak zycie takiego proboszcza wygląda.

[ANITKA79]

Obiecalam sobie ze dluzej pospie, a tu juz przed 8 ma zaczely mi sie snic jakies durne rzeczy, bolec glowa, wiec juz wstalam i poszlam do kosciola i teraz juz jestem w domku.

U mnie nie pada i jest przyjemny chlodny wiaterek

Gold.. cos masz dobra passe do wygrywania, gratuluje

Haniu, u mnie tylko te duze sklepy nie sa czynne a takie rodzinne lub zabki otwarte juz od 11 tej/ ich to prawo nie dotyczy zakazujace handlu w swieta wymienione/

Kasia juz niedlugo zobaczysz sie z Tadzikiem swoim Glowka do gory!!!!!!! Szczesciara z tym prawkiem ja dopiero teraz poczulam sie gotowa do tego wyzwania

Poemi, super ze Tz wrocil No widzisz jak masz z nim dobrze, chlopak Ci nieba uchyli jak bedzie trzeba, Docen go

Diana, zgadzam sie z Toba , mi jest wlasnie wygodnie w takiej pozycji w jakiej jezdzilam do tej pory i moj instruktor powiedzial ze jesli naprawde tak sie czuje pewniej to moge tak jezdzic.. Wszedzie dosiegam , nad kierownica panuje itp.. a tu 2 godz przypadkowo z kims innym i gada Ci ze nie umiesz kierownicy trzymac i za blisko masz fotel Jak moj wroci z urlopu jeszcze raz sie go spytam..
Czytalam wczoraj duzo na necie na temat prawidlowej pozycji za kierownica i tam pisalo ze wiekszosc kierowcow jezdzi w pozycji lezacej albo z brzuchem na kierownicy..

A gdzie Dorinka dodala zdjecia??? Tez chce zobaczyc

[kaska87]

Napisane przez ANITKA79

Kasia juz niedlugo zobaczysz sie z Tadzikiem swoim Glowka do gory!!!!!!! Szczesciara z tym prawkiem ja dopiero teraz poczulam sie gotowa do tego wyzwania
A gdzie Dorinka dodala zdjecia??? Tez chce zobaczyc

no już tylko 2 tygodnie zostały, ale już bym chciałą mieć go przy sobie

ja już oglądałam fotki Dorinki na nk ślicznie wyglądali razem ciekawe czy mój Tadzik by łądnie wyglądał w taki...no włąśnie nie wiem jak to się nazywa-chodzi mi o ten "garnitur" Dorinkowego męża co to jest frak?

[czeremchowa]

lecę paznokcie jeszcze umalować. miłego weekendu!
Hania, Kaska i Anitka nie smutajcie! TŻci szybko wrócą!

[kaska87]

Napisane przez czeremchowa

weekendu!
Hania, Kaska i Anitka nie smutajcie! TŻci szybko wrócą!

dzięki

[hania811]

Napisane przez ANITKA79

Obiecalam sobie ze dluzej pospie, a tu juz przed 8 ma zaczely mi sie snic jakies durne rzeczy, bolec glowa, wiec juz wstalam i poszlam do kosciola i teraz juz jestem w domku.



Haniu, u mnie tylko te duze sklepy nie sa czynne a takie rodzinne lub zabki otwarte juz od 11 tej/ ich to prawo nie dotyczy zakazujace handlu w swieta wymienione/

JA wstałam o 9:40
Tyle ze z przerwą o 5 na zrobienie kawy mężowi i pozegnanie.

To ja zaraz pojde na rekonesans..mam nadzieję ze coś bedzie otwqrte.
Rodziców na lody zaprosiłam..tylko zapomniałam ze je zjedlismy. Trzeba pójśc kupic. Dobrzez e mam babeczki oetkera to zaraz upiekę.

Napisane przez kaska87

no już tylko 2 tygodnie zostały, ale już bym chciałą mieć go przy sobie

ja już oglądałam fotki Dorinki na nk ślicznie wyglądali razem ciekawe czy mój Tadzik by łądnie wyglądał w taki...no włąśnie nie wiem jak to się nazywa-chodzi mi o ten "garnitur" Dorinkowego męża co to jest frak?

Kurcze Kasiu te 2 tygodie w obliczu 2 miesięcy to pięknie brzmi
Juz niedługo Tadzik bedzie Cię przytulał.
To ubranko Dorinkowego męża to frak chyba
Kazdy wysoki i postawny facet dobrze w takim wygląda Także Tadzik też bedzie

Mój 180 cm chudziaszek wyglądałby we fraku dośc smiesznie.
Zreszta on w ogóle w gajerku smiesznie wygląda.

Mi oczywiscie czas zleci szybko do niedzieli bo dziś przychodzą rodzice, poźniej koleżanki. Robimy wieczór folmowy. Jutro jestesmy umowione na imprezkę, a poźniej to już niedziela

Napisane przez czeremchowa

lecę paznokcie jeszcze umalować. miłego weekendu!
Hania, Kaska i Anitka nie smutajcie! TŻci szybko wrócą!

Dzięki.
Baw sie dobrze.

[ANITKA79]

Napisane przez hania811

hmmm..przejaśnia się.

No widzisz Haniu, moze slonko bedzie swiecic

Napisane przez kaska87

eee skrzydełek nie lubię ani udek karczek to czasem podziubię resztę daje Tadzikowi kiełbaskę bym zjadła mniam

Ja lubie nozki, mniam mniam...

[kaska87]

Napisane przez hania811

Kurcze Kasiu te 2 tygodie w obliczu 2 miesięcy to pięknie brzmi
Juz niedługo Tadzik bedzie Cię przytulał.
To ubranko Dorinkowego męża to frak chyba
Kazdy wysoki i postawny facet dobrze w takim wygląda Także Tadzik też bedzie

no Tadzik ma 184cm, ma szerokie bary(przez rower) więc myślę, że dobrze będzie na nim lezał taki frak-robią je w innych kolorach? np w kremowym, albo jasnym brązie

Anitka mój Tadzik tez lubi nóżki, a o skrzydełkach to nie wspomnę potrafi zjeśc całe opakowanie gdzie jest ich ok 8 do tego 2 kiełbaski 2 karczki temu to dobrze je i nie tyje

[Poemi]

Napisane przez czeremchowa

skrzydełka, udka, karczek, kiełbasa, warzywa + czerwona Finlandia z sokiem kaktus

Z tego wszystkiego jedynie warzywa i Finlandia . Aj, napiłabym się .
A tak przy okazji. Przy moim przyjacieli trzeba uwarzać co się mówi . Byliśmy w barze, ja mówię "nie piję piwa", a on co? Kupił wszystkim wściekłe . To mnie urządził .

Napisane przez ANITKA79

Obiecalam sobie ze dluzej pospie, a tu juz przed 8 ma zaczely mi sie snic jakies durne rzeczy, bolec glowa, wiec juz wstalam i poszlam do kosciola i teraz juz jestem w domku.

U mnie nie pada i jest przyjemny chlodny wiaterek

Poemi, super ze Tz wrocil No widzisz jak masz z nim dobrze, chlopak Ci nieba uchyli jak bedzie trzeba, Docen go

U mnie w nocy była burza . Aż mnie obudziła . Uwielbiam taką pogodę, świetnie mi się spało, gdyby się nie skończyła to bym chyba cały dzień przespała bo tak mnie to odpręża . Teraz jest nawet fajna pogoda

Najbardziej doceniam to, że TŻ nic nie zmalował na tym obozie . A różne rzeczy się działy . Jak przyszła do ich pokoje pijana dziewczyna w samej bieliźnie to TŻ wtedy spał na górze i nawet się nie obudził .
Swoją drogą miłe ma koleżanki ta dziewczyna... Koledzy TŻ-a wsadzili ją pod prysznic bo była nieprzytomna, nic nie kontaktowała. Następnego dnia przyjechał jej chłopak i pyta się jej koleżanek czy czasem ktoś sobie nie pokorzystał ze stanu jego dziewczyny... Koleżanki na to "jej to nikt by kijem nie dotknął". Bez komentarza.

[hania811]

Napisane przez kaska87

no Tadzik ma 184cm, ma szerokie bary(przez rower) więc myślę, że dobrze będzie na nim lezał taki frak-robią je w innych kolorach? np w kremowym, albo jasnym brązie

hm...no pewnie inne kolory też się znajdą.
Mój TZ ma wlasnie mało w barach ...garnitur cięzko było na niego znaleźc a co dopiero frak.

[kaska87]

Napisane przez hania811

hm...no pewnie inne kolory też się znajdą.
Mój TZ ma wlasnie mało w barach ...garnitur cięzko było na niego znaleźc a co dopiero frak.

ale ten frak to z tyłu tak wisi za kolano

Napisane przez Poemi

Swoją drogą miłe ma koleżanki ta dziewczyna... Koledzy TŻ-a wsadzili ją pod prysznic bo była nieprzytomna, nic nie kontaktowała. Następnego dnia przyjechał jej chłopak i pyta się jej koleżanek czy czasem ktoś sobie nie pokorzystał ze stanu jego dziewczyny... Koleżanki na to "jej to nikt by kijem nie dotknął". Bez komentarza.

o matko co to za obóz dziewczyny swoją drogą też niezłe

[et-ka]

witam.

w Warszawie pada deszcz i grzmi. ciekawe jak będzie z jutrzejszym grilem

a swoją drogą to też powoli zaczynam się zastanawiać czy nie robić prawa jazdy..ale chyba jeszcze do tego nie dojrzałam. poczekam.. może kiedyś dojrzeję

[Poemi]

Napisane przez kaska87

o matko co to za obóz dziewczyny swoją drogą też niezłe

TŻ wyszedł z dobrego założenia, stwierdził, że tam nie można pić bo potem przez 2 lata trzeba będzie chodzić z tymi ludźmi do szkoły . Ta dziewczyna widać miała inne podejście do sprawy... Gdybym ja po pijaku w samej bieliźnie ładowała się koledze ze studiów do łóżka . Już bym się chyba nie pokazała w szkole .

Przez cały obóz próbowałam się dowiedzieć czemu TŻ nie trzyma ze swoimi standardowymi kolegami. Wczoraj mi w końcu powiedział. Poszli spać do dziewczyn. Wzieli materace i poszli do innego domku . Czy dziewczynom nie przeszkadzało, że pokój 4 osobowy zmienił się w 8 osobowy? Mi by przeszkadzało . Albo kolega TŻ-a który ślub bierze w te wakacje. Spał z jakąś koleżanką bo "w pokojach zimno nad ranem"

[kaska87]

Napisane przez Poemi

. Albo kolega TŻ-a który ślub bierze w te wakacje. Spał z jakąś koleżanką bo "w pokojach zimno nad ranem"

o matko co Ty gadasz, co tam się wyprawiało dobrze, że mój Tadzik nie ma takich wyjazdów a jakby nawet to razem studiujemy i razem też byśmy pojechali chociaż podejrzewam, że jakby jakas się mojemu TZ do łóżka wpakowałą to by ja wywalił i jeszcze powiedział do słuchu

[Poemi]

Napisane przez kaska87

o matko co Ty gadasz, co tam się wyprawiało dobrze, że mój Tadzik nie ma takich wyjazdów a jakby nawet to razem studiujemy i razem też byśmy pojechali chociaż podejrzewam, że jakby jakas się mojemu TZ do łóżka wpakowałą to by ja wywalił i jeszcze powiedział do słuchu

Mój twierdzi, że też by wywalił. Dobrze, że na górze spał, żadna pijana nie mogła tam wleźć . Z drugiej strony ta "dogrzewająca" kolegę TŻ-a była całkiem trzeźwa . Dobrze, że TŻ był grzeczny . Inaczej musiałabym go zabić. I te wszystkie dziewczyny. Dużo pracy bym miała .

[ButterBear]

Cześć

Napisane przez hania811

hmmm..przejaśnia się.
TZ dzwonil z lotniska w Katowicach tam oberwanie chmury masakryczne.

Anitko kolega jest tam tylko na zastępstwo za jakiegoś proboszcz..który 2 miesiąc jest na wakacjach- ciekawe gdzie ? - Pewnie na Karaibach.
Generalnie od lat stacjonuje w Koszalinie.

Tak sobie myślę ze chciałabym w sumie zobaczyc od wewnątrz jak zycie takiego proboszcza wygląda.

Hania, oberwanie chmury to kiepskie określenie na to co się tutaj działo. Powiem Wam, że ok. 6:30 padał grad wielkości wielkich jajek. Wiem, że ciężko w to uwierzyć, sama bym nie uwierzyła, gdybym nie widziała.
Dla zobrazowania: zarówno auto mojego TŻ, jak i rodziców są całe powgniatane - dachy, maski, boki... wszystko. Musimy wymienić rynny w całym domu (plastikowe), bo wyglądają jak szwajcarski ser - całe podziurawione. A w ziemi są takie dziury po gradzie, że cała pieść TŻ się zmieściła... Armagedon normalnie

[ANITKA79]

Napisane przez et-ka

witam.

w Warszawie pada deszcz i grzmi. ciekawe jak będzie z jutrzejszym grilem

a swoją drogą to też powoli zaczynam się zastanawiać czy nie robić prawa jazdy..ale chyba jeszcze do tego nie dojrzałam. poczekam.. może kiedyś dojrzeję

Etko Witaj
Na pewno kiedys dojrzejesz i wtedy sobie zrobisz

Napisane przez Poemi

T Poszli spać do dziewczyn. Wzieli materace i poszli do innego domku . Czy dziewczynom nie przeszkadzało, że pokój 4 osobowy zmienił się w 8 osobowy? Mi by przeszkadzało . Albo kolega TŻ-a który ślub bierze w te wakacje. Spał z jakąś koleżanką bo "w pokojach zimno nad ranem"

Ooo matko No comments po prostu.... Takiego to tylko za leb i do widzenia, droga wolna Dobrze ze Twoj Tz Poemi to madry chlopak

Haniu na pewno cos u Was bedzie otwarteJesli jest Zabka niedaleko to idz prosto tam dostaniesz lody na pewno Ja dzis ide do braciszka na obiad i wlasnie lody zabieram ze soba

Edit:

Sorki za krotka nieobecnosc ale przed chwila wkurz....lam sie na kompa moj stary byl moze z mniejsza pamiecia ale dzialal dobrze, a ten co dostalam od brata juz kilka razy cos sie zacina teraz dopiero.. cos piszczy, no myslalam ze go rozwale ze zlosci i bezsilnosci Ech... musze poprosic braciszka ale tego drugiego zeby sprawdzil co jest nie tak.. a od tamtego juz wiecej nic nie bioreMialbyc niby taki super i dooopa

[Poemi]

Napisane przez ButterBear

Hania, oberwanie chmury to kiepskie określenie na to co się tutaj działo. Powiem Wam, że ok. 6:30 padał grad wielkości wielkich jajek. Wiem, że ciężko w to uwierzyć, sama bym nie uwierzyła, gdybym nie widziała.
Dla zobrazowania: zarówno auto mojego TŻ, jak i rodziców są całe powgniatane - dachy, maski, boki... wszystko. Musimy wymienić rynny w całym domu (plastikowe), bo wyglądają jak szwajcarski ser - całe podziurawione. A w ziemi są takie dziury po gradzie, że cała pieść TŻ się zmieściła... Armagedon normalnie

Dobrze, że u mnie gradu nie było. Mamy teraz zajęte 2 garaże i jeden samochód stoi na dworze

Napisane przez ANITKA79

Ooo matko No comments po prostu.... Takiego to tylko za leb i do widzenia, droga wolna Dobrze ze Twoj Tz Poemi to madry chlopak

Jak TŻ mi opowiada o tym koledze to normalnie zabiera mi to radość życia. Z tych opowieści wychodzi na to, że oni ślub biorą bo skoro ze sobą mieszkają to wypada, ale ogólnie mają się już dość (chłopak się bardzo cieszy gdy dziewczyna jedzie na jakieś szkolenia, w końcu w domu będzie trochę spokoju), on musi biedny zarabiać na te jej fanaberie (chce dorożkę na ślubie, no w głowie się jej poprzewracało) i w sumie to całe wesele to jakiś niepotrzebny wydatek, ale niech ma i się cieszy .

[ANITKA79]

Napisane przez ButterBear

Cześć
Dla zobrazowania: zarówno auto mojego TŻ, jak i rodziców są całe powgniatane - dachy, maski, boki... wszystko. Musimy wymienić rynny w całym domu (plastikowe), bo wyglądają jak szwajcarski ser - całe podziurawione. A w ziemi są takie dziury po gradzie, że cała pieść TŻ się zmieściła... Armagedon normalnie

Butter a gdzie tak bylo? Dobrze ze Wam sie nic nie stalo, Szoook jakies anomalia pogodowe normalnie

Napisane przez Poemi

Z tych opowieści wychodzi na to, że oni ślub biorą bo skoro ze sobą mieszkają to wypada, ale ogólnie mają się już dość (chłopak się bardzo cieszy gdy dziewczyna jedzie na jakieś szkolenia, w końcu w domu będzie trochę spokoju), on musi biedny zarabiać na te jej fanaberie (chce dorożkę na ślubie, no w głowie się jej poprzewracało) i w sumie to całe wesele to jakiś niepotrzebny wydatek, ale niech ma i się cieszy .

Nie wiem moze sie myle, ale wedlug mnie z takim podejsciem to za dlugo ze soba nie beda po slubie Skoro juz teraz nie ma szacunku,milosci.. Slub bo tak wypada, dla mnie to jakis absurd

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Hania, oberwanie chmury to kiepskie określenie na to co się tutaj działo. Powiem Wam, że ok. 6:30 padał grad wielkości wielkich jajek. Wiem, że ciężko w to uwierzyć, sama bym nie uwierzyła, gdybym nie widziała.
Dla zobrazowania: zarówno auto mojego TŻ, jak i rodziców są całe powgniatane - dachy, maski, boki... wszystko. Musimy wymienić rynny w całym domu (plastikowe), bo wyglądają jak szwajcarski ser - całe podziurawione. A w ziemi są takie dziury po gradzie, że cała pieść TŻ się zmieściła... Armagedon normalnie

O kurcze
TZ miał opóźniony samolot 3 godziny i wlaśnie siedział na lotnisku od 6 do 9. Mówił ze miał wrażenie ze zaraz podziurawi dach i zaleje budynek.

Napisane przez ANITKA79

Haniu na pewno cos u Was bedzie otwarteJesli jest Zabka niedaleko to idz prosto tam dostaniesz lody na pewno Ja dzis ide do braciszka na obiad i wlasnie lody zabieram ze soba

Własnie wróciłam ze sklepu. Zabka o dziwo była zamknięta (tez pomyslałm ze trzeba od razu sie tam skierowac a tu zastalm drzwi zamknięte). Za to Groszek był otwarty
Mam wodę, piwko, papieroski, Leysy,lody, serek na kanapki i pomodorki

Mogę już z domu nie wychodzi.

U nas wyszło słońce...i jest tak duszno i parno ze można się udusic
Tak sie spociłam ze musze znowu wskoczyc do wanny..makabra.

Jestem z siebie dumna tak pięknie domek wysprzątałam. Chyba jeszcze pranie zrobię....

[ButterBear]

Napisane przez ANITKA79

Butter a gdzie tak bylo? Dobrze ze Wam sie nic nie stalo, Szoook jakies anomalia pogodowe normalnie


Nie wiem moze sie myle, ale wedlug mnie z takim podejsciem to za dlugo ze soba nie beda po slubie Skoro juz teraz nie ma szacunku,milosci.. Slub bo tak wypada, dla mnie to jakis absurd

Okolice Katowic.

Napisane przez hania811

O kurcze
TZ miał opóźniony samolot 3 godziny i wlaśnie siedział na lotnisku od 6 do 9. Mówił ze miał wrażenie ze zaraz podziurawi dach i zaleje budynek.


Własnie wróciłam ze sklepu. Zabka o dziwo była zamknięta (tez pomyslałm ze trzeba od razu sie tam skierowac a tu zastalm drzwi zamknięte). Za to Groszek był otwarty
Mam wodę, piwko, papieroski, Leysy,lody, serek na kanapki i pomodorki

Mogę już z domu nie wychodzi.

U nas wyszło słońce...i jest tak duszno i parno ze można się udusic
Tak sie spociłam ze musze znowu wskoczyc do wanny..makabra.

Jestem z siebie dumna tak pięknie domek wysprzątałam. Chyba jeszcze pranie zrobię....

Dokładnie takie było wrażenie, nigdy w życiu czegoś takiego nie widziałam.
Kulki gradu był takie wielkie, że jak ok 10:30 wyszłam na ogród, to dalej były nieroztopione. A na dworze jest ok. 20 stopni. Wyobrażacie sobie?
Powiem Wam, że szkody dookoła są niewyobrażalne - szyby w autach poroztrzaskane, szyby w domach wybite, auta w większości powgniatane, gałęzie leżą na ulicach... masakra. Nie chcę nawet myśleć co się mogło stać ludziom, którym nie udało się gdzieś schować