2018-10-18, 10:03 | #1561 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 320
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Laparoskopia diagnostyczna potwierdziła brak endometriozy wracam do życia
|
2018-11-16, 22:03 | #1562 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 228
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
my od mojej operacji nadal się staramy, ale się nie udaje zapisaliśmy się do kliniki leczenia niepłodności, sugerują podchodzenie do in vitro... ostatnio mnie dopada coraz większa rezygnacja ehhh
__________________
Na ludzką podłość i małość, na oschły Boży chłód, Na to, że nic się nie stało, a zdarzyć miał się cud, Na szary mysi strach, bliźniego wrogi gest, Ratunkiem miłość bywa, Jeżeli miłość jest. - Jeżeli jest możliwa. (...) |
2018-11-16, 22:18 | #1563 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1 870
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
W klinice id dawna stymulacja, zastrzyki itp. Poki co cisza, od poronienia minelo 3 lata Od nowego roku zapewne laparo, bo wg gina nie ma na co znowu czekac i tak stymulowac w kolko. Dodam ze mam jeden jajowod niedrozny A endomenda nie daję mi zyc. Czekam teraz z nadzieja ze się udalo, ale takie mam bole brzucha sppro przed terminem @ ze znowu wątpię ze nic z tego Oprocz sugerowania podejscia do in vitro mialas robione wszystkie badania,monitoringi itp? Bo nam lekarz to dopiero od niedawna wspomina o in vitro. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
pierwsza ważna data 27.06.2009r Aniołek[*] 7tc, 07.2016 |
|
2018-11-16, 22:59 | #1564 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 228
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
Na ludzką podłość i małość, na oschły Boży chłód, Na to, że nic się nie stało, a zdarzyć miał się cud, Na szary mysi strach, bliźniego wrogi gest, Ratunkiem miłość bywa, Jeżeli miłość jest. - Jeżeli jest możliwa. (...) |
|
2018-11-17, 06:46 | #1565 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1 870
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Jesli masz mozliwosc i tak czujesz się niepewnie to zmień klinikę,choc faktycznie opinie ma dobre. Takczy siak badania sa potrzebne wszystkie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
pierwsza ważna data 27.06.2009r Aniołek[*] 7tc, 07.2016 |
|
2019-01-02, 21:27 | #1566 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 228
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Dziewczyny odświeżam wątek, żeby Wam dać znać, że jestem w ciąży <3 aktualnie 8 tydzień nie traćcie nadziei - skoro ja przy trzecim stopniu i tylu zmianach zaszlam, to Wam też się uda. Zoperujcie tylko dobrze to dziadostwo
__________________
Na ludzką podłość i małość, na oschły Boży chłód, Na to, że nic się nie stało, a zdarzyć miał się cud, Na szary mysi strach, bliźniego wrogi gest, Ratunkiem miłość bywa, Jeżeli miłość jest. - Jeżeli jest możliwa. (...) |
2019-01-02, 21:34 | #1567 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Eire
Wiadomości: 2 544
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Ja straciłam ostatnio w 11 tygodniu. Ale koleżanka z pracy zaraz będzie rodzić a ona jest po 3 poronieniach. Więc jest nadzieja nawet przy Endo. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-03-01, 17:44 | #1568 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 67
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Właśnie wyszłam ze szpitala po laparoskopii. Wcześniej co niektórzy lekarze mówili mi, że nie nam prawa mówić o Endo u siebie bez laparo, mimo że w usg i hsg było widać wyraźnie, że jajniki, jelita i pęcherz są przyklejone, jajowody kompletnie niedrożne, a miesiączki i owulacja to umieranie z bólu. I co? IV stopień. Dzień dobry.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka |
2019-04-26, 20:18 | #1569 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Witam wszystkich,
już jakiś czas nikt tu nic nie pisał, ale może znajdę tu jakieś wsparcie. Za 2 tygodnie mam laparoskopię, ponieważ lekarze zdiagnozowali u mnie endometriozę. W jednym jajniku torbiel ok. 3-4cm, natomiast w drugim torbiel znacznie większa jakieś 7-8cm. Lekarze od początku mnie uspokajali, że to nic takiego, że nic mi nie będzie, ale im więcej czytam o tej chorobie tym bardziej jestem przerażona. Jestem w szoku, że żaden lekarz kiedy pytałam o tę chorobę nie wyjaśnił mi nic szczegółowo. Jedyne co słyszałam to tylko, że mam szybko urodzić dziecko. Mam dopiero 23 lata i mam wrażenie, że moje życie się skończyło. Boję się, że czeka mnie teraz tylko sam ból i inne związane z tą chorobą dolegliwości. Jeszcze jakieś kilka miesięcy temu byłam spokojna, ale teraz...płaczę dniami i nocami. Nie wiem co mnie czeka, ani za kilka tygodni, ani za kilka lat. Jak wy kobiety chorujące na endometriozę ją przechodzicie i dajecie sobie z tym radę? Czy da się żyć z tą chorobą, z bólem? Czy ten ból da się uśmierzyć? Od kilku lat jestem w związku ze wspaniałym chłopakiem, na którego wiem, że mogę liczyć, ale mam wrażenie, że jeśli zostanie ze mną to jego życie również się skończy. Jestem pełna podziwu dla wszystkich Was kobiety! |
2019-08-28, 15:19 | #1570 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Czesc. Czytając twoja wiadomość mam wrażenie jakbym czytała o sobie .. Obawa o to co będzie za rok ,dwa itp... z jakim bólem będę trzeba się mierzyć .. chodź dopiero 23 lata na karku a Endo wszędzie i oczekiwania na 2 operacje bo trzeba zrobić porządek po 1 bo najlepiej wyciąć tylko co było widoczne tylko na usg .. i jak po operacji ? Coś pomogło ?pozdrawiam cieplutko
|
2019-09-02, 16:52 | #1571 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Hej, okazało się, że miałam już 4 stadium endometriozy, czyli to najwyższe. Lekarze znaleźli dużo guzów. Po operacji czuję się dobrze, ale niedługo znów muszę iść do lekarza, bo trzeba monitorować sytuację, czy nie pojawiają się nowe zmiany. Na razie jest w porządku, ale co będzie w przyszłości, tej bliższej i dalszej, nie wiadomo. To strasznie dobijające ;/ Lekarka zaproponowała mi wizytę u dietetyka i wypróbowanie leczenia dietą, trzeba o tym pomyśleć, choć wątpię, żeby to coś dało. Również pozdrawiam
|
2019-09-04, 14:09 | #1572 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Przerabialam i diete.. w niewielkim stopniu pomoglo. Nie odczuwałam tak nasilonych boli po prostu mogłam funkcjonować chodzić "normalnie" w ciągu dnia. I to były 2 miesiące i w tym czasie znalazłam normalnego lekarza który ukrócił moje mekki i przepisał visanne. Operowali Cię na NFZ , czy prywatnie ? Ja niedługo mam operacje , ale prywatną bo każdy lekarz mnie zbywał że jest ok, i tak tulalam się 4 lata. A w prawdzie żaden nie chciał się podjąć bo jest to za duzo roboty u mnie . Bardzo jestem przerazona że nic mi nie zostanie i o dzieciach biologicznych będę mogła tylko pomarzyc...
|
2019-10-10, 20:46 | #1573 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Hej, ja miałam operację wykonaną na NFZ. Aż jestem w szoku, że lekarze odmawiali Ci wykonania operacji. Mi każdy ginekolog, u którego byłam, mówił o tym, że jeżeli zależy mi na dzieciach to powinnam je mieć teraz, bo później może być za późno. Ale dla mnie to nie jest tak wielkie poświęcenie, ponieważ nie wiem czy w ogóle chciałabym mieć dzieci. Zawsze pozostaje nadzieja na adopcję. Aczkolwiek lekarze mówili również, że znają przypadki gdzie endometrioza faktycznie uniemożliwiła zajście w ciążę, ale równie dobrze są przypadki, w których kobiety i tak rodziły dzieci bez problemów. Także zawsze jest szansa. Oby operacja pomogła i wszystko się unormowało. Mam nadzieję, że nie będzie potrzebna druga operacja ;(
|
2019-11-15, 17:33 | #1574 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 853
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Dziewczyny! Czy któraś z Was zaszła w ciążę naturalnie z torbielami na obu jajnikach? Jest szansa? Czy lapariskopia konieczna?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-15, 17:46 | #1575 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 24 504
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Miałam torbiel na lewym jajniku miałam też laparoskopie, zaszłam naturalne ponad rok po zabiegu. Aktualnie jestem w drugiej ciazy.
Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka |
2019-11-15, 18:01 | #1576 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 853
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-15, 18:03 | #1577 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 24 504
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Mój już po zabiegu mówił ze proponuje się starać od razu bo różnie bywa czasem torbiele wracają... Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka |
|
2019-11-15, 19:15 | #1578 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Przed operacją staraliśmy się o dzidziusia, ale nic z tego nie wyszło. Podczas operacji sprawdzono mi również drożność jajowodów. |
|
2019-11-15, 19:20 | #1579 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 24 504
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka |
|
2019-11-15, 19:56 | #1580 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 853
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-15, 20:13 | #1581 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Apropo badania nasienia to mężowi robiliśmy i wyniki wyszły fatalne... Co ciekawe badanie było robione w tym cyklu w którym się udało - na szczęście wyniki pojechaliśmy odebrać jak już wiedzieliśmy o ciąży - w przeciwnym razie chyba bym się załamała... Polecam też wspomagająco kalendarzyk - ładnie można stwierdzić kiedy jest owu, dni płodne itd. U nas gdyby w 3 cyklach po laparo się nie udało miało być leczenie Vissane Edytowane przez nianaa Czas edycji: 2019-11-15 o 20:29 |
|
2019-11-15, 20:21 | #1582 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 24 504
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Ja visanne też brałam ale no nie pamiętam jak długo. Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka |
|
2019-11-15, 20:57 | #1583 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 853
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Zastanawiam się czy w ogóle jest szansa zajść w ciążę z torbielami na obu jajnikach. Czy i tak skończy się to laparoskopią
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-16, 16:10 | #1584 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Ja miałam torbiel 4,5 cm i przed laparo się nie udawało, więc zabieg sobie chwalę. Być może ktoś miał torbiele i się udało |
|
2020-03-04, 12:11 | #1585 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 13
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Hej mam pytanie - 6 lutego miałam okres - mam nieregularne miesiączki, a od zeszłego tygodnia tj. Od piątku 28.02 mam dziwne upławy- brazowe skrzepy, niekiedy z domieszką krwi, w sobotę trochę bolał mnie brzuch okresowo i zastanawiam się co to jest - wcześniej miałam dużo śluzu więc to może objaw poowulacyjny ? Poczytałam jednak trochę o endometriozie i już sama nie wiem czy to nie jest to. W listopadzie byłam u ginekologa bo miałam właśnie wtedy taki plamienie między miesiaczkowe ale było bardziej czerwone, lejące ginekolog stwierdziła, że tak może być bo pecherzyk graffa nie może się przebić- widziała na usg pecherzyk, tak jej się przynajmniej wydawało, bo przez chwilę się zawachała i powiedziała że jest mała torbiel po czym sprostowała ze to raczej pęcherzyk? Moje miesiaczki są bolesne, nieregularne, ale co trafię do lekarza to proponuje mi tabletki anty. Dodam że ginekolog miała małe problemy ze zrobieniem usg bo jestem jeszcze dziewicą ale jej się udało. Czy to możliwe że czegoś nie dopatrzyła, przetoczyła? Dodam że sama z ciekawości zrobiłam sobie Ca125 i wyszło niskie, czy sam marker może wykluczyć endometrioze ?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-08-06, 12:39 | #1586 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 261
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cześć dziewczyny, jestem nowa w tym wątku.
Wczoraj lekarz przedstawił mi druzgocącą diagnozę: endometrioza. Mam 6 cm torbiel endometrialną na jajniku, drugi póki co "czysty". Lekarz każe się starać o dziecko przez pół roku, jeżeli nic z tego nie będzie - laparoskopia. Póki co jeszcze się nie staraliśmy o dziecko. Mam 31 lat. Czy jest ktokolwiek komu udało się naturalnie zajść w ciążę z endometriozą? Czytam od wczoraj, oglądam filmiki na yt i jestem tym wszystkim załamana.
__________________
"Wiem, że się urodziłem.— Eddie Vedder |
2020-08-08, 09:49 | #1587 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Dziewczyny, ja też mam pytanie. Rok temu miałam torbiel 7cm, najpierw dwukomorowa, później jedna komora najprawdopodobniej pękła i torbiel była jednokomorowa prosta, która następnie przekształciła się w endometrialną i pękła. Na moje szczęście objawiło się to tylko lekkim krwawieniem i lekkim bólem brzucha. Później zrobiło się z tego zapalenie ale antybiotykiem udało się to wyleczyć. Lekarz mówił, że kolejnym krokiem byłaby laparoskopia ale że na codzień nie mam objawów i nie planuję na razie ciąży to się nie zdecydowałam. Zauważyłam jednak że czasami boli mnie ten jajnik przy oddawaniu moczu. Miała któraś z Was takie objawy? W usg obecnie wszystko jest ok.
|
2020-09-23, 11:32 | #1588 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 96
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Takie objawy są jak najbardziej mozliwe. Nie wiem jednak czemu zignorowałaś zalecenie lekarza oraz nie wybrałaś sie na wspomnianą laparoskopie. Wiem, ze badanie nie jest przyjemne oraz pewnie masz obawy, ale moim zdaniem dobrze jest się lekarza posłuchać.
Teraz możesz nie planować ciąży, ale skąd wiesz czy w przyszłości nie będziesz planowała? Obserwowana oraz leczona endometrioza w wielu przypadkach nie jest przeszkodą dla ciąży oraz wiele kobiet w wymarzoną ciążę zachodzi. Jednak jeśli nie będziesz się leczyła i nie będziesz tego kontrolowała, mozesz mieć potem spore problemy. Takie moje zdanie. Edytowane przez Allienne Czas edycji: 2020-10-01 o 07:01 |
2021-05-05, 09:56 | #1589 |
miss twin peaks
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 358
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Dziewczyny, czy któraś z Was miała operowaną endometriozę w Salve w Łodzi?
Zbieram się do opisania tutaj mojej historii, ale potrzebuję jeszcze chwili Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-05-15, 18:44 | #1590 |
miss twin peaks
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 358
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Ok, przyszedł chyba czas na mnie, jako, że jestem już po laparoskopii
Mam 27 lat. Mniej więcej od 17. roku życia cierpię na różnego rodzaju dolegliwości ze strony układu pokarmowego - ciągłe mdłości, biegunki na przemian z zaparciami, bóle brzucha. Mniej więcej wtedy zaczęłam też brać Microgynon 21 przepisany przez ginekologa. Obfite miesiączki mialam zawsze, ale do pewnego momentu towarzyszył im tylko ból brzucha, nic ponad to. Wracając do dolegliwości żołądkowo-jelitowych - przez ostatnie 10 lat byłam na milionie badań - gastroskopiach, kolonoskopiach, USG. Zawsze wychodziło tylko zapalenie błony śluzowej żołądka, wjeżdżał Controloc i to tyle. Jeden raz wyszedł mi Helicobacter, ok. 2 lata temu. Generalnie byłam odsyłana od lekarza do lekarza - nikt nie umiał stwierdzić, co mi jest. Może zespół jelita drażliwego, ale w sumie nie wiadomo, można coś na to przepisać, bo czemu nie. Może taka Pani uroda. Najczęściej jednak słyszałam, że to na pewno kwestia mojej głowy, że się nakręcam, że skoro na badaniach nie wychodzi nic ponad zapalenie żołądka/dwunastnicy, to na pewno stres, nerwy, antycypacja. Słyszałam to tyle razy jako bardzo młoda dziewczyna, że w pewnym momencie głowa naprawdę mi siadła. W kółko bałam się kiedy nadejdzie złe samopoczucie, czy może akurat będę w kinie, może u znajomych. Nabawiłam się zaburzeń lękowych i trafiłam pod opiekę psychiatry i psychoterapeuty - nadal się leczę. Równolegle oczywiście żołądek i jelita. Kilka lat temu zaczęłam mieć też okropne dolegliwości nasilające się w okolicach okresu - ok. tydzień przed byłam już nie do życia. Okropne bóle brzucha, nudności, biegunki, do tego doszły migrenowe bóle głowy. Generalnie ustawiłam sobie branie tabletek tak, żeby okres wypadał mi na weekend (1. dzień w sobotę), ale z biegiem czasu stało się tak, że niewiele to dawało, bo jak wyżej - już od poniedziałku potrafiłam czuć się jakby przejechał mnie walec i ledwo byłam w stanie wysiedzieć w pracy. Chyba nie zliczę, u ilu ginekologów byłam w ciągu tych lat. Brałam 5 albo 6 rodzajów tabsów anty, bo bylo podejrzenie że może źle reaguję na Microgynon - ale na wszystkich czułam się jeszcze gorzej. Na moje opowieści o rewelacjach okołookresowych słyszałam zawsze to samo - widocznie tak już Pani ma, TAKA PANI URODA, może jak urodzi Pani dziecko, to coś się poprawi. I wiecie co? Dwa miesiące temu natknęłam się na artykuł o endometriozie i popłakałam się, bo wszystkie objawy pasowały 1:1 do moich. Od żadnego lekarza przez 10 lat nie usłyszałam nawet wzmianki na ten temat, że może warto sie zbadać w tym kierunku, że to może to. Sama się zdiagnozowałam w internecie. Poszłam do lekarza, którego wygooglałam, że specjalizuje sie w endo, od razu skierował mnie na zabieg - miałam go wczoraj. Endometrioza II stopnia. Póki co udało się usunąć ogniska, czeka mnie teraz sztuczna menopauza wywołana zastrzykami z Zoladexu. Teraz dochodzę powoli do siebie, ale szczerze - jest mi cieżko się pozbierać psychicznie. Mam wrażenie, że zmarnowałam 10 lat życia. Prawdopdoobnie 10 najlepszych lat mojej młodości, kiedy mogłam robić wszystko, a z większości planów rezygnowałam ze względu na ból i lęk. Z chorobą jakoś sobie poradzę, wiem że jest wyjątkowo paskudna i przebiegła, ale wiem z czym walczę, w końcu, po tylu latach. Sam fakt choroby jakoś nie dobija mnie tak bardzo, jak uczucie, że straciłam tyle czasu |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:52.