Polecamy:

AnetaErr · 2018-10-20, 16:48

Cytat:

Napisane przez smileska

Tak szczerze to do mnie juz nic więcej. Jak zobaczyła moją minę to niewiele potem mówiła. Uszy ją chyba piekły jak uslyszala ze mam lusterko i wiem jak wyglądam i chyba do dziecka przyszla a nie ogladac moj brzuch ...
W mojej sytuacji gdzie tak bardzo czuje sie niekomfortowo ze swoim ciałem obecnie jej tekst przelał czarę goryczy.
Z szyciem chyba naprawde jest fatalnie, bo TZ powiedzial ze jak cos to zrobimy plastyke brzucha. Za samochod kredyt splacamy to i za brzuch damy rade...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zastrzelić taka pipe to za mało.. Ciekawe jak ona wyglądała kilka dni po porodzie.. Nie przejmuj się jej słowami kochana

wszystkie po porodzie dojdziemy do siebie, a jak będzie trzeba wzajemnej motywacji to utworzyły grupę wsparcia

Mnie by się taka grupa przydała

Cytat:

Napisane przez freya_ka

Ja właśnie mam mało takich malutkich, bo miał być duży, waży 3600, ma 55 cm i się topi bardzo. A dziennie idzie mi 5 kompletow, bo strasznie ulewa, albo ja go zaleje.

Teraz póki jest kikut to ubieram pajace. Natomiast ja najbardziej lubię body plus polspiochy.

Też chyba u mnie się to najlepiej sprawdzi

W sumie musi bo tych ciuszków kupiłam najwięcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

1986rybka · 2018-10-20, 16:54

Hormony ogólnie są okropne :/
To mi przypomina co mi mówiła moja przyjaciółka (urodziła 3 miesiące temu). W okresie połogu, kiedy wiadomo, że hormony buzują, a mąż już musiał iść do pracy, ona miała wrażenie że sobie nie radzi. Tydzień w ciągu dnia była sama z małą, piątek miała mega ciężki. Przyszedł weekend i Tż zobaczył jak jest ciężko cały dzień z dzieckiem, które akurat ma kolki i nie da go się uspokoić. W niedzielę stwierdzil, że poniedziałek weźmie wolny, aby trochę ją odciążyć.
Jej reakcja? Zamiast się cieszyć to jeden wielki płacz- ubzdurała sobie w głowie, że jest beznadziejną matką, bo nawet mąż widzi, że ona sobie nie radzi

Teraz sama się z tego śmieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

AnetaErr · 2018-10-20, 17:10

Pożegnałam się przed chwilą z kolejną częścią czopu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

sara3008 · 2018-10-20, 17:11

Cytat:

Napisane przez AnetaErr

Pożegnałam się przed chwilą z kolejną częścią czopu

2018-10-20, 16:54	#4202
1986rybka Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: okolice stolicy :) Wiadomości: 586	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V Hormony ogólnie są okropne :/ To mi przypomina co mi mówiła moja przyjaciółka (urodziła 3 miesiące temu). W okresie połogu, kiedy wiadomo, że hormony buzują, a mąż już musiał iść do pracy, ona miała wrażenie że sobie nie radzi. Tydzień w ciągu dnia była sama z małą, piątek miała mega ciężki. Przyszedł weekend i Tż zobaczył jak jest ciężko cały dzień z dzieckiem, które akurat ma kolki i nie da go się uspokoić. W niedzielę stwierdzil, że poniedziałek weźmie wolny, aby trochę ją odciążyć. Jej reakcja? Zamiast się cieszyć to jeden wielki płacz- ubzdurała sobie w głowie, że jest beznadziejną matką, bo nawet mąż widzi, że ona sobie nie radzi Teraz sama się z tego śmieje Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ - ogarniam się -------- 2,5 roku z aparacikiem i piękny uśmiech jest

2018-10-20, 17:10	#4203
AnetaErr Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 2 697	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V Pożegnałam się przed chwilą z kolejną częścią czopu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-10-20, 17:42	#4211
dews Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-02 Wiadomości: 5 248	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V Smileska masakra ;/ Ja od siostry wczoraj usłyszałam że mnie dziecko rozerwie na pół więc wiesz xD trzeba jednym uchem wpuszczać a drugim wypuszczać;/ jeszcze jej pokażesz Aneta haha brawa dla ciebie i czopa Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-10-20, 18:43	#4214
tetrikk Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: Zachód Wiadomości: 4 829	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V A może wypaść i nic się nie zadzieje :p bez sensu z tym czopem ;p Smileska - masakra z teściowa! Jak tak można w ogóle. Nie przejmuj się głupim gadaniem, Kate tez miała brzuch po wyjściu ze szpitala. Umalowali ja i uczesali, ale szczupła nie była. Bo się nie da! __________________ Patrzę przez różowe okulary!

2018-10-20, 19:18	#4219
smileska Zadomowienie Zarejestrowany: 2017-06 Lokalizacja: lubelskie Wiadomości: 1 845	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V Ewka co ze sen bozzzziu .... Ciesze sie ze mnie rozumiesz, juz myslalam ze jestem po prostu prozna ... Karolka dziekuje Ogolnie dziekuje Wam dziewczyny za wsparcie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Razem od 12.12.2005 Zaręczyny 12.12.2008 Córka 31.08.2009 Ślub cywilny 11.12.2010 Ślub kościelny 09.09.2017 Syn w drodze

2018-10-20, 19:31	#4221
sara3008 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-04 Lokalizacja: z nad morza Wiadomości: 4 916	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V Ogolilam dziś panią szanowna tak się pozacinalam, że jak mnie weźmie na rodzenie, to pomyślą w szpitalu, że jestem żona Frankensteina Odbyliśmy z mężem jak to Smile nazwala-pol seksy, a nawet ćwierć seksy bo ani mi ani mężowi dobrze nie było znaczy jak jemu było ok to ja się darłam że boli, a jak mi zaczęło się robić dobrze to jemu niewygodnie powiedział, że dokończymy jak młody spać pójdzie, nooo ciekawe Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-10-20, 19:44	#4225
Karolkowa_86 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-02 Wiadomości: 6 696	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V No jak to mówi mój mąż będę miała prezent na święta (*) Amelka 02.03.2017 Czekamy Synku na Ciebie

2018-10-20, 19:51	#4228
ewka_mewka Zadomowienie Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 1 534	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część V Właśnie... jak to jest z antykoncepcją hormonalna podczas kp? Któraś z was się orientuje? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)