Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

[EwelkaaS]

Napisane przez starlight

Ewelka, Orzeszek- nie znacie mnie prywatnie, więc skąd ta pewność o fajnym życiu?

Ja również nie powiedziałam, że masz fajne życie. Tylko masz wiele przed sobą i nie warto tego marnować. noale jak wolisz.

[zooosia]

Witam
Staram się przeglądać i czytać na bieżąco, aczkolwiek nie mam teraz za dużo czasu. Wróciłam z Offa (rozglądałam się za Monochrome ale nigdzie jej nie było:p) i było na prawdę suuuuper. Z chłopakiem udało nam się kupić wejściówki VIP, które dały nam wejście na backstage więc widziałam prawie wszystkie gwiazdy i w ogóle Niezapomniane wrażenie stać sobie w restauracji obok Wandachowicza, Wiraszki i wszystkich z Of Montreal. Albo Rojka;p
Tabletki chyba działają, napadów brak! Chyba jakiś kilkogram lub dwa mi poleciał aczkolwiek nie ważę się, bo chyba zbyt się tego boje.
Humor też mam całkiem dobry, wszystko za sprawą TŻ-ta, dzięki któremu na prawdę czasem czuję się ładna i szczupła no i przyjaciółki, z która dogaduję się chyba najlepiej na świecie.
Czasem jeszcze staję przed lustrem i chcę mi się płakać widząc ten cellulit na brzuchu itd, ale już co raz częściej jest mi to obojętne i bywa że się sobie podobam.
Chciałabym tylko zrzucić te kilka kilo by zmieścić się we wszystkie spodnie jakie mam;p
A dzisiaj przyjeżdża do mnie chłopak na weekend więc żyć nie umierać
Pozdrawiam i powodzenia wszystkim

Star - dobrze wiedziałam co wybieram, już w nie jednym teście wychodziło mi że ze mnie jest druga Pochanke (dziennikarka na TWN24).
Monochrome - mazidła - www.mazidla.com - wejdź na biochemię (tam co chwilę o tym gadają).
Starlight - chcesz baciki za takie myślenie? - przytulę cię i zakaz takich myśli (na odziale psychiatrycznym nie jest wspaniale) ( może teraz skarbie będzie lepiej).
Orzeszku - 3* - jesteś na pewno śliczna skarbie. Przecież wiesz, że twój TŻ nie znosi patrzeć jak się męczysz (panowie wiedzą co mówią). Jak chcesz to mam dla ciebie książkę (może to BDD - sprawdź sobie tu ) a książka jest taka - lub to deprecha.
Moniu - - zobaczysz kiedyś przyjdzie lepszy dzień.
Wieczorem odpowiem co u mnie - teraz znikam do roboty.

[starlight]

Zosiu
kochający facet jest jak lekarstwo, więc.. zażywaj! :smile:

Orzeszku i Ewelko, nie ma to jak Starlight czytająca pomiędzy wierszami :P

Werka, zdaję sobie sprawę że tak nie jest za miło.Ale to byłaby taka eee szkoła życia? eee chyba raczej nie. to ucieczka..

[orzeszek01]

" Osoby cierpiące na dysmorfofobię są, paradoksalnie, zwykle uważane za próżne, podczas gdy - w przeciwieństwie do klasycznie próżnych osób - czują uciążliwą niechęć do własnego wyglądu, który ich zupełnie nie zadowala. "

jakbym czytała o sobie. Kazdy uwaza ze mam o sobie najwyzsze mniemanie jaka to ja nie jestem cudowna, boska i piękna, ze jestem pewna siebie i prozna, a ja sama siebie nienawidze.

[EwelkaaS]

Napisane przez orzeszek01

" Osoby cierpiące na dysmorfofobię są, paradoksalnie, zwykle uważane za próżne, podczas gdy - w przeciwieństwie do klasycznie próżnych osób - czują uciążliwą niechęć do własnego wyglądu, który ich zupełnie nie zadowala. "

jakbym czytała o sobie. Kazdy uwaza ze mam o sobie najwyzsze mniemanie jaka to ja nie jestem cudowna, boska i piękna, ze jestem pewna siebie i prozna, a ja sama siebie nienawidze.

Ze mną jest tak samo, tyle że ja teraz z każdym kolejnym dniem coraz bardziej nienawidzę swego ciała, chciałabym być chudsza, ale zdrowy rozsądek do mnie przemawia, że mam niedowagę i to tylko złudzenie ...

Zosiu też bardzo się cieszę, że u Ciebie w porządku naprawde miło czytać takie posty.

[orzeszek01]

Napisane przez EwelkaaS

Ze mną jest tak samo, tyle że ja teraz z każdym kolejnym dniem coraz bardziej nienawidzę swego ciała, chciałabym być chudsza, ale zdrowy rozsądek do mnie przemawia, że mam niedowagę i to tylko złudzenie ...

Zosiu też bardzo się cieszę, że u Ciebie w porządku naprawde miło czytać takie posty.

Z tym ze Ty masz niedowage a ja za duza wage...

[starlight]

Orzeszku&Ewelko
a może to rutynowe wmawianie sobie: nienawidzę siebie
?
jeśli chcecie;>, to spróbujcie tego. Oceniajcie, a nie osądzajcie.
np. nie mów- mam grube nogi. tylko-wydaje mi się, że mam grube nogi. (chociaż do Was to zdanie nie pasuje, to inne:P)
jestem beznadziejna. / wydaje mi się że jestem beznadziejna


a tu zaszpanowałam informacjami z książki..

edit do Orzeszka: waga to sporna dyskusja

[agnis2908]

Napisane przez starlight

Orzeszku&Ewelko
a może to rutynowe wmawianie sobie: nienawidzę siebie
?
jeśli chcecie;>, to spróbujcie tego. Oceniajcie, a nie osądzajcie.
np. nie mów- mam grube nogi. tylko-wydaje mi się, że mam grube nogi. (chociaż do Was to zdanie nie pasuje, to inne:P)
jestem beznadziejna. / wydaje mi się że jestem beznadziejna


a tu zaszpanowałam informacjami z książki..

Hmm....ciekawy ten sposób. Może pomaga.... :P Wypróbuję i ja.

[star15]

Napisane przez orzeszek01

TZ mówi ze nie chce zebym sie odchudzała.
Ale ja musze cos z tym zrobic, musze schudnac, bo duze sie sama w sobie
i wstyd mi wychodzic do ludzi, bo nie chce zeby mówili "patrz idzie ta gruba"

zrozum, że to tylko Twoje urojenia, nikt tak o Tobie nie myśli. nie musisz schudnąć, musisz siebie ZAAKCEPTOWAC. po prostu.

Napisane przez 88niezapominajka88

Star fajnie, ze sie wczorajszy wieczor udal co do bilarda,to ja tez raz tylko gralam z takim chlopakiem kiedys randkowalam i mnie zabral i gralismy z jego kolegami nie bylo tak zle, ale smiechu byla kupa


a u mnie....beznadziejnie.... znowu mam dziwne mysli,dziwne przemyslenia...czuje sie gruba i w ogole...nie wiem,jak schudnac....boje sie wagi....a z jedzeniem dzis kicha....

oj, no następna. dziewczyny, co z Wami?! 'schudnąć' i 'schudnąć'! problem nie tkwi w Waszej wadze i figurze, tylko w Waszej psychice, zrozumcie!

Napisane przez starlight

Star, masz trochę racji. I jest coś w tym, że chłopaki nie lecą na takie chude patyczaki. Mnóstwo moich koleżanek ma chłopaków, jedna znajoma jest ze swoim TŻ od kilku ładnych lat a nie jest materiałem na modelkę. Zresztą, popatrzcie w około siebie.. A choroba, czyli A. -nie lubię używać słowa 'anoreksja'- tylko może trochę.. zniechęcić. Chociaż-jeśli kocha, to zostanie mimo wszystko.
i się rozwinął wątek miłosny...

oczywiście, że nie lecą. to tak, jakby ktoś stwierdził, że dziewczyny lubią brunetów. i każdy facet farbowałby się na bruneta zgodnie z tą teorią.. bez sensu. ludzie są grubsi, chudsi, wyżsi, niżsi i wszyscy tak samo piękni. kropka.

[orzeszek01]

Wiem ze sporna.
Wyglądam hmm...normalnie, jak wiele dziewczyn które mijam na ulicy.
Wystają mi boczki, i to jest mój główny problem ale go postaram sie zlikwidowac cwiczac.

Nie nienawidzisz siebie Orzeszku, tylko spróbujesz z sobą współpracować.

[EwelkaaS]

Napisane przez orzeszek01

Z tym ze Ty masz niedowage a ja za duza wage...

To nie zmienia faktu, że coraz gorzej o swym ciele myślę ...

Napisane przez star15

to tak, jakby ktoś stwierdził, że dziewczyny lubią brunetów. i każdy facet farbowałby się na bruneta zgodnie z tą teorią.. bez sensu. ludzie są grubsi, chudsi, wyżsi, niżsi i wszyscy tak samo piękni. kropka.

O, jak ładnie powiedziane ; ))

[starlight]

przyczyną wystających boczków może są zbyt obcisłe biodrówki? ja już to przerabiałam i problem zażegnałam. na upartego wciskałam się w spodnie w których chodziłam gdy ważyłam 10 kg mniej aż mnie mama i siostra przywołały to porxądku i wyglądam jako tako, już się tak strasznie nie wylewa:P

[orzeszek01]

Ludzie są rózni, grubi , chudsi, o okrągłych biodrach i nie okrągłych -wbij sobie to do głowy ORzeszku nie jestes wyjątkiem

[iza_wiosenna]

Napisane przez zooosia

Witam
Staram się przeglądać i czytać na bieżąco, aczkolwiek nie mam teraz za dużo czasu. Wróciłam z Offa (rozglądałam się za Monochrome ale nigdzie jej nie było:p) i było na prawdę suuuuper. Z chłopakiem udało nam się kupić wejściówki VIP, które dały nam wejście na backstage więc widziałam prawie wszystkie gwiazdy i w ogóle Niezapomniane wrażenie stać sobie w restauracji obok Wandachowicza, Wiraszki i wszystkich z Of Montreal. Albo Rojka;p
Tabletki chyba działają, napadów brak! Chyba jakiś kilkogram lub dwa mi poleciał aczkolwiek nie ważę się, bo chyba zbyt się tego boje.
Humor też mam całkiem dobry, wszystko za sprawą TŻ-ta, dzięki któremu na prawdę czasem czuję się ładna i szczupła no i przyjaciółki, z która dogaduję się chyba najlepiej na świecie.
Czasem jeszcze staję przed lustrem i chcę mi się płakać widząc ten cellulit na brzuchu itd, ale już co raz częściej jest mi to obojętne i bywa że się sobie podobam.
Chciałabym tylko zrzucić te kilka kilo by zmieścić się we wszystkie spodnie jakie mam;p
A dzisiaj przyjeżdża do mnie chłopak na weekend więc żyć nie umierać
Pozdrawiam i powodzenia wszystkim

suuper martwiłam się po tym jak wpisywałaś się w Diecie dla nastolatki fajnie, że masz takiego tża - to ten 'stary'? pamiętam jeszcze, że miałaś z nim zerwać, ale to było daaaawno.

dziewczyny, a ja mam wyrzuty sumienia - byłam na obiedzie u cioci, no i podała na deser lody - spora porcja, pyyyszne, ale byłam najedzona i już na tę pierwszą nie miałam specjalnej ochoty, a drugą wzięłam bo nie chciałam odmawiać, bo ciocia się o mnie boi, bo wie o moim byłym ed no cóż, teraz walczę ze sobą, żeby nie zrobić jakieś głupoty np. pójść biegać mimo 30stopni celsjusza trzymajcie kciuki

Napisane przez starlight

przyczyną wystających boczków może są zbyt obcisłe biodrówki? ja już to przerabiałam i problem zażegnałam. na upartego wciskałam się w spodnie w których chodziłam gdy ważyłam 10 kg mniej aż mnie mama i siostra przywołały to porxądku i wyglądam jako tako, już się tak strasznie nie wylewa:P

tak! ja podobno jestem bardzo szczupła, a w zbyt obcisłych spodniach, czasem mam 'boczki'... tzn nie boczki, ale... tak skóra mi wystaje i nie ma w tym nic dziwnego, bo %tk. tłuszczowej zbyt wiele nie mam mimo wszystko

[monochrome]

Napisane przez orzeszek01

kupiłam wczoraj z nudów "claudię" gdzie był m.in artykuł" JEdzenie-problem nastolatek", o głodówkach, naprzemiennym objadaniu sie i głodzeniu,, ortoreksji,kompulsach.
jedyne co mnie zazdiwiło to kiedy mówia o objawach anoreksji jest jeden punkt
"..chętnie sięga po wode,ciągle zuje gumę, podjada ketchup i musztardę"

ketchup i musztarde, nigdy sie z czyms takim nie spotkałam. a moze oni maja racje w tej gazecie?

Ketchup i musztarda? o_O W życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby "podjadać" takie coś.

Napisane przez plameczka

U mnie w porzadku Dzisiaj ide na impreze i troche sie boje, ale za rada dziewczyn nie bede sie przejmowala, tylko mam zamiar sie dobrze bawic i juz. Kcal jednak policze, zeby nie przedobrzyc i wiadomo, nie bede sie przejadala i nie bede pila, tylko szampana, akurat za alkoholem nie przepadam, wiec mi nie trudno Ogranicze slodkie napoje i bede jadla jakies niskokaloryczne rzeczy, wczoraj robilysmy szaszlyki z warzywami i miesem, wiec mysle, ze to jest to I torta tez skosztuje Dzisiaj 4 dzien diety, nie chce go zmarnowac, ale jesli juz mi sie nawet nie uda, to nie bedzie to koniec swiata.

A co u Ciebie?

Pewnie, że nie koniec świata, wrzuć na tak zwany luz, potańcz, wybaw się. ;] No to masz mniej kaloryczny plan, a nawet jak wyszłoby bardziej kalorycznie, to przecież nic się nie stanie.

Napisane przez starlight

aż kupię to cudo to pewnie wrześniowy numer?
z wodą i gumą prawda? ale musztarda i ketchup? buahaha! a to dopiero!

_____

a na mnie już chyba czas. głupio mi tu pisać z Wami. to nie wątek dla mnie. Chora-być może, ale nie wiem czy chcąca wyjść. Wczoraj wieczorem wpadła mi myśl do głowy- a niech mnie wsadzą na tej oddział zamknięty, i tak mnie nic fajnego nie czeka w życiu.

To głównie od Ciebie zależy, co Cię czeka w życiu. Porzuć tego typu myślenie, czy warto wybierać taką drogę? Jak się poddasz, to raczej na pewno nie będzie szczególnie fajnie. Walcz.

Napisane przez star15

o kurdesz, Werka, Ty na dziennikarkę idź, jak najbardziej się nadajesz! masz ogrooomny potencjał. i pięknie napisałaś, zgadzam się z każdym słowem.



o, jaka piękna niespodzianka! dlaczego ja tak nie miałam? zazdroszczę znajomych, przecudnie się zachowali, naprawdę. widzisz, warto było chyba się posmucić cały dzień, by na wieczór odgonić te wszystkie smutki precz i tak się cieszyć z bliskimi z własnego święta?: )))



dziękuję bardzo. haha, no z tym wydłubywaniem oczu to ja też omal nie uczyniłam kolegów kalekami. xD ale to nicc, ważne, że było fajnie i o.



ja też pierwszy raz się z tym spotykam. brzmi bardzo zabawnie, ale w praktyce pewnie takie nie jest. no cóż, mi się nigdy nie zdarzyło podjadać ani ketchupu, ani musztardy. prędzej bym zwymiotowała.. ;p



jeśli uważasz, że lepiej Ci będzie bez wizażu- dobrze. ale nie pisz takich rzeczy, żeby wsadzili Cię na oddział zamknięty, że nic ciekawego Cię nie czeka, itp... sama się przekonasz o tym, że nie masz racji, zobaczysz, Kochanie. ;*



a ja bym wiele dała za okrąglejsze biodra. ech, dogodzić kobietom.. ale cieszę się, że u Ciebie w porządku i już zdecydowanie lepiej widać to nawet po Twoich postach, jesteś wyraźnie szczęśliwsza. a hula-hop jest dobre na biodra? myślałam, że na talię, ale być może się mylę- nie znam się na tym.



a u mnie.. ech. pada deszcz i w moim humorku też nieco szaro, ponuro. tak sobie myślę, że ja chyba nigdy nie znajdę sobie chłopaka. wiem, wiem, te negatywne myśli przejdą, ale przykro mi słuchać opowieści koleżanek, jakie to im niespodzianki ich faceci robią, jakie są szczęśliwe, itd. ja tego nie przeżywam. owszem, piszę teraz z P., jest miło, ale..

Też tak mam, jeszcze denerwują mnie fotki szczęśliwych par na n-k i te opowieści wszystkie. Mam mały stresik: studia się skończą, a potem to gdzie ja faceta znajdę? ;D
Ale zarazem wielka zaiste jest we mnie wiara, że czeka mnie wspaniała i gorąca miłość. ;D I Ciebie też, może to właśnie P.!

Napisane przez orzeszek01

Tak, papiery z tego co wiem o psychiatryku pójda za Tobą do pracy , szkoły, a choroba psychiczna jest tez przeszkodą do zawarcia małżeństwa. Bo bulimia i anoreksja ma podłoze psychiczne przeciez.

Starlight, niszczysz zęby, oslabiasz serce wymiotami...i swoją dusze przede wszytskim.

Nie powiem, tez wymiotowałam,( przez to mam wrazenie ze mam wypchane policzki), ale stwerdziałm ze wole zjesc 5 ciastek niz 5paczek i nie zwymiotowac. Bo własnie dla mnie jest sztuka zjesc kilka sztuk a nie kilka paczek i tak to sobie tłumacze.

Dokładnie, znać umiar to wspaniała sprawa, nie odmawiać sobie, ale i nie przesadzać. Co do tego małżeństwa, to przeszkodą mogłoby być tylko ewentualne ubezwłasnowolnienie przez sąd, nie wiem czy ED byłoby podstawą, bo nie każda choroba psychiczna jest. Ale i tak nie warto pchać się w miejsce zamknięte, papiery zostają.

Po co Starlight, gdy jesteś młoda i naprawdę całe życie przed Tobą.

Napisane przez orzeszek01

Okragłe ale otłuszczonych napewno bys nie chciała miec
Wiesz, raczej nie szczęśliwsza, po prostu zyje nie myslac o sobie zle..a przez ed nie bede nigdy szczesliwa...
A ja mam chlopaka i czasem mysle ze nie powinnam go miec bo taka gruba, brzydka, a na dodatek tyle je i ma chłopaka
Czasem mam mysli ze dopiero kiedy schudne bede w pełni na niego zasługiwac

Nie myśl tak, Orzeszku, przecież on Cię kocha taką jaka jesteś, nie musisz robić niczego innego aniżeli istnieć! żebyś mogła z nim być. Bo właśnie jesteś i chyba podoba mu się taki stan rzeczy.

Napisane przez 88niezapominajka88

a u mnie....beznadziejnie.... znowu mam dziwne mysli,dziwne przemyslenia...czuje sie gruba i w ogole...nie wiem,jak schudnac....boje sie wagi....a z jedzeniem dzis kicha....

nie zapominaj, Niezapominajko, że jesteś cudowną dziewczyną, do której słowo "gruba" pasuje tak świetnie jak kwiatek do kożucha. ;]

Napisane przez zooosia

Witam
Staram się przeglądać i czytać na bieżąco, aczkolwiek nie mam teraz za dużo czasu. Wróciłam z Offa (rozglądałam się za Monochrome ale nigdzie jej nie było:p) i było na prawdę suuuuper. Z chłopakiem udało nam się kupić wejściówki VIP, które dały nam wejście na backstage więc widziałam prawie wszystkie gwiazdy i w ogóle Niezapomniane wrażenie stać sobie w restauracji obok Wandachowicza, Wiraszki i wszystkich z Of Montreal. Albo Rojka;p
Tabletki chyba działają, napadów brak! Chyba jakiś kilkogram lub dwa mi poleciał aczkolwiek nie ważę się, bo chyba zbyt się tego boje.
Humor też mam całkiem dobry, wszystko za sprawą TŻ-ta, dzięki któremu na prawdę czasem czuję się ładna i szczupła no i przyjaciółki, z która dogaduję się chyba najlepiej na świecie.
Czasem jeszcze staję przed lustrem i chcę mi się płakać widząc ten cellulit na brzuchu itd, ale już co raz częściej jest mi to obojętne i bywa że się sobie podobam.
Chciałabym tylko zrzucić te kilka kilo by zmieścić się we wszystkie spodnie jakie mam;p
A dzisiaj przyjeżdża do mnie chłopak na weekend więc żyć nie umierać
Pozdrawiam i powodzenia wszystkim

Przyczajona byłam i Ty też chyba. ;] Cha cha, ja też miałam VIP-owską opaskę! ;D Super ten festiwal, za rok też muszę się wybrać.
Dobrze, że humor dopisuje, że masz bliskie osoby, które Ci pomagają.

Napisane przez WeronikaWargulak

Star - dobrze wiedziałam co wybieram, już w nie jednym teście wychodziło mi że ze mnie jest druga Pochanke (dziennikarka na TWN24).
Monochrome - mazidła - www.mazidla.com - wejdź na biochemię (tam co chwilę o tym gadają).
Starlight - chcesz baciki za takie myślenie? - przytulę cię i zakaz takich myśli (na odziale psychiatrycznym nie jest wspaniale) ( może teraz skarbie będzie lepiej).
Orzeszku - 3* - jesteś na pewno śliczna skarbie. Przecież wiesz, że twój TŻ nie znosi patrzeć jak się męczysz (panowie wiedzą co mówią). Jak chcesz to mam dla ciebie książkę (może to BDD - sprawdź sobie tu ) a książka jest taka - lub to deprecha.
Moniu - - zobaczysz kiedyś przyjdzie lepszy dzień.
Wieczorem odpowiem co u mnie - teraz znikam do roboty.

Zaraz sobie obadam mazidła, ciekawe.

Napisane przez iza_wiosenna

suuper martwiłam się po tym jak wpisywałaś się w Diecie dla nastolatki fajnie, że masz takiego tża - to ten 'stary'? pamiętam jeszcze, że miałaś z nim zerwać, ale to było daaaawno.

dziewczyny, a ja mam wyrzuty sumienia - byłam na obiedzie u cioci, no i podała na deser lody - spora porcja, pyyyszne, ale byłam najedzona i już na tę pierwszą nie miałam specjalnej ochoty, a drugą wzięłam bo nie chciałam odmawiać, bo ciocia się o mnie boi, bo wie o moim byłym ed no cóż, teraz walczę ze sobą, żeby nie zrobić jakieś głupoty np. pójść biegać mimo 30stopni celsjusza trzymajcie kciuki



tak! ja podobno jestem bardzo szczupła, a w zbyt obcisłych spodniach, czasem mam 'boczki'... tzn nie boczki, ale... tak skóra mi wystaje i nie ma w tym nic dziwnego, bo %tk. tłuszczowej zbyt wiele nie mam mimo wszystko

Czasem tak bywa z tymi ciociami. ;] Nie zrobisz głupoty, rozsądna z Ciebie Wiosenka, dodatkowo z metabolizmem rakietowym. ^^

[orzeszek01]

Napisane przez starlight

przyczyną wystających boczków może są zbyt obcisłe biodrówki? ja już to przerabiałam i problem zażegnałam. na upartego wciskałam się w spodnie w których chodziłam gdy ważyłam 10 kg mniej aż mnie mama i siostra przywołały to porxądku i wyglądam jako tako, już się tak strasznie nie wylewa:P

w sumie to boczki mi wystają tylko z moich jednych biodrówek

z reszt dzinsów nie...

ale pocwiczyc nie zaszkodzi

[starlight]

Napisane przez orzeszek01

Ludzie są rózni, grubi , chudsi, o okrągłych biodrach i nie okrągłych -wbij sobie to do głowy ORzeszku nie jestes wyjątkiem

brawo wszystkie dziewczynki za nami

Napisane przez monochrome

Też tak mam, jeszcze denerwują mnie fotki szczęśliwych par na n-k i te opowieści wszystkie. Mam mały stresik: studia się skończą, a potem to gdzie ja faceta znajdę? ;D
Ale zarazem wielka zaiste jest we mnie wiara, że czeka mnie wspaniała i gorąca miłość. ;D I Ciebie też, może to właśnie P.!

też mnie szlag trafia gdy widzę te szczęśliwe pary na nk. zazdrość, nic wiecej..

Orzeszek a ze mnie leń i nie ćwiczę NIC

[EwelkaaS]

Napisane przez iza_wiosenna

dziewczyny, a ja mam wyrzuty sumienia - byłam na obiedzie u cioci, no i podała na deser lody - spora porcja, pyyyszne, ale byłam najedzona i już na tę pierwszą nie miałam specjalnej ochoty, a drugą wzięłam bo nie chciałam odmawiać, bo ciocia się o mnie boi, bo wie o moim byłym ed no cóż, teraz walczę ze sobą, żeby nie zrobić jakieś głupoty np. pójść biegać mimo 30stopni celsjusza trzymajcie kciuki

Porzuć te wyrzuty jak najdalej, ważne, że smakowało a każdemu coś się od życia należy, prawda Wiosenko ? ; )

Co do zbyt obcisłych spodni i boczków- zgadzam się, jeszcze niedawno Wy mnie uświadamiałyście, że to wcale nie boczki, a skóra ale chyba schudłam, bo nawet skóra teraz nie wylewa się z tych samych spodni ... chyba, że rociągły się lub coś, ale w to wątpię.

[orzeszek01]

ja cwiczę tylko 8min abs ale co z tego, skoro mam za duzo tłuszczu zeby brzuch był idelany...i zeby było widac perfect miesnie..

[starlight]

pytanie do ludu
czy jest tu ktoś, kto nie ćwiczy ZUPEŁNIE NIC?

[EwelkaaS]

Ja ostatnio nie ćwiczę prawie wogóle. Tylko wtedy, kiedy mi się zachce i mam czas wieczorem.

[iza_wiosenna]

Napisane przez starlight

pytanie do ludu
czy jest tu ktoś, kto nie ćwiczy ZUPEŁNIE NIC?

ja ostatnimi czasy ...

[Hypnotic Eyes]

Heej
starlight Może to sie wydaje takie nic, leżenie w psychiatryku, ale to potworna męczarnia.
Ja też na początku byłam na endo, to traktowali mnie z przymrużeniem oka. Nie zmuszali zbytnio do jedzenia i nie patrzyli ciągle na ręce. Jak zwolniło się miejsce na psychiatrii to pożałowałam dnia w którym zaczęłam się odchudzać. Poczułam się jak śmieć. Maszyna do przyjmowania pokarmu. Ktoś komu nikt nie ufa i za każdym razem patrzy mu na ręce i przede wszystkim bolało mnie to, że każdy uważał, że kłamię kiedy tylko mogę. Gdy źle się czułam lekarze i pielęgniarki mówili, że udaję, żeby mniej zjeść. Na szczęście ten koszmar sie skończył. Życie poza oddziałem jest 100000000 x lepsze! Uwierz. Bo warto...
Monochrome kiedyś sobie kogoś znajdziesz. Zobaczysz, że tak będzie, bo fajna z Ciebie babka
Wiosenko wyrzuty sumienia to rzecz, która przemija Rozerwij się i będzie po sprawie
zooosiu Taka impreza to świetna sprawa! I ciesze sie, że akceptujesz siebie! To główny krok do poprawy!
Niezapominajko - widziałam twój brzuch na fitnessie! Powiem ci, że to że się odchudzasz to głupota. Sama zaczynam mieć kompleksy, bo mam podobny, a go nie odchudzam. Masz mi tu natychmiast rezygnować z diety! Bo baciki będą!!!!

A u mnie tak średnio Wczoraj mocno nawaliłam :/ Nie jestem z siebie dumna. Czuje się raczej upokorzona i zła na siebie. Wymiotowałam przez całą noc i spałam polowe dnia. Wszystko przez własną głupotę. Jeśli ktoś chce to mogę napisać o tym na PW, bo wstyd, aż sie przyznać co nawywijałam... Pozdrawiam

Ja też jak by co starlight.
Orzeszku - napiszę ci to wprost - wyglądasz cudownie, nie wiem co widzisz w tym swoim ciele. Na serio zainteresuj się tą książką bo ja w tobie widzę prawdziwą kobietę (nawet lepiej od mnie wyglądasz).
P.S. pytanie techniczne do dziewczyn - zdjęcia będą z buźką, ale chcecie zobaczyć mnie tylko w gatkach i biustonoszu (ciuchy wszystko zakrywają i prawdy nie pokazują)?
Wieczorem piszę co u mnie, teraz znikam do roboty.

[Hypnotic Eyes]

Napisane przez WeronikaWargulak

Ja też jak by co starlight.
Orzeszku - napiszę ci to wprost - wyglądasz cudownie, nie wiem co widzisz w tym swoim ciele. Na serio zainteresuj się tą książką bo ja w tobie widzę prawdziwą kobietę (nawet lepiej od mnie wyglądasz).
P.S. pytanie techniczne do dziewczyn - zdjęcia będą z buźką, ale chcecie zobaczyć mnie tylko w gatkach i biustonoszu (ciuchy wszystko zakrywają i prawdy nie pokazują)?
Wieczorem piszę co u mnie, teraz znikam do roboty.

Werko ja też poproszę o zdjęcia Na PW wyślę ci maila

Hypnotic - spoko będą w przyszłym tygodniu - kabla USB do telefonu nie mam.

[starlight]

Werka-wyślę maila na Pw

[starlight]

Werkaaa
a może mmsa wyślesz?

[iza_wiosenna]

Werka jak coś neska_gold@poczta.fm

Hypnotic, pisz na pw