Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-10-24, 16:43   #1
antoinette_e
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 5

Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja


Mam 31 lat. Moje dziecko ma 7 miesięcy. Zaszłam w ciążę z facetem, którego kochałam, który był moim najlepszym kumplem i jednocześnie partnerem od 24 rż, to nie była żadna ciąża z przypadku. Jednak zrobiłam to głównie dla niego, bo on bardzo chciał mieć dziecko, a mnie nigdy nie ciągnęło do macierzyństwa. Problem polega na tym, że zostałam teraz sama. Dowiedziałam się, że mój były chłopak (bo nie jesteśmy małżeństwem) ma romans z koleżanką z pracy który nie jest wcale świeży. Nie będę wchodzić w szczegóły bo nie jest to mój główny problem. Kluczową kwestią jest to, że nie zejdziemy się już, ale dziecko zostało... i choć wstyd mi pisać tak o własnym dziecku, jest dla mnie ciężarem i nie wiem co z nim począć. Zaraz kończy mi się urlop. Mam kredyt na mieszkanie, swoje własne bo ex dostał od rodziców, ja mimo to chciałam mieć jakieś zabezpieczenie, a że mogłam sobie na to pozwolić, to wzięłam hipotekę. Do tego muszę za coś żyć, a noworodka ciężko zostawić samego w domu. Chociaż przez głowę przechodziły mi już różne myśli, nawet kupno jakiegoś głębokiego łóżeczka z wysokimi miękkimi ścianami, rano karmienie i zostawianie go, jednak miałabym strach że coś się stanie. Na nianię mnie nie stać, nie wyrobię ze wszystkimi wydatkami. Nie mam prawa jazdy ani samochodu a nie wyobrażam sobie wstawać o 5 i lecieć z dzieckiem do żłobka żeby zdążyć dojechać do pracy, a potem jakimś cudem je odebrać. O państwowych żłobkach nawet nie wspominam, bo żeby tam odstawić dziecko musiałabym pracować na pół etatu, a w mojej branży to nie wchodzi w grę. A dziecko jest niesamodzielne miminum do 6 roku życia, więc taka tułaczka czekałaby mnie jeszcze przez 6 lat. Jednym słowem weszłam w niezłe bagno. Na koniec zaznaczę, bo to istotna kwestia, że pomoc ze strony dziadków nie wchodzi w grę, bo moi rodzice mieszkają na północy kraju, a rodzice exa na południu. Ja obecnie mieszkam w swoim mieszkaniu w Warszawie, wcześniej mieszkaliśmy pod Wawą u byłego. Macie jakieś pomysły, co zrobić w tak patowej sytuacji? Zostaje mi zrezygnować z pracy i iść z tym dzieckiem pod most albo po prostu je oddać.
antoinette_e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 16:55   #2
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

Cytat:
Napisane przez antoinette_e Pokaż wiadomość
Mam 31 lat. Moje dziecko ma 7 miesięcy. Zaszłam w ciążę z facetem, którego kochałam, który był moim najlepszym kumplem i jednocześnie partnerem od 24 rż, to nie była żadna ciąża z przypadku. Jednak zrobiłam to głównie dla niego, bo on bardzo chciał mieć dziecko, a mnie nigdy nie ciągnęło do macierzyństwa. Problem polega na tym, że zostałam teraz sama. Dowiedziałam się, że mój były chłopak (bo nie jesteśmy małżeństwem) ma romans z koleżanką z pracy który nie jest wcale świeży. Nie będę wchodzić w szczegóły bo nie jest to mój główny problem. Kluczową kwestią jest to, że nie zejdziemy się już, ale dziecko zostało... i choć wstyd mi pisać tak o własnym dziecku, jest dla mnie ciężarem i nie wiem co z nim począć. Zaraz kończy mi się urlop. Mam kredyt na mieszkanie, swoje własne bo ex dostał od rodziców, ja mimo to chciałam mieć jakieś zabezpieczenie, a że mogłam sobie na to pozwolić, to wzięłam hipotekę. Do tego muszę za coś żyć, a noworodka ciężko zostawić samego w domu. Chociaż przez głowę przechodziły mi już różne myśli, nawet kupno jakiegoś głębokiego łóżeczka z wysokimi miękkimi ścianami, rano karmienie i zostawianie go, jednak miałabym strach że coś się stanie. Na nianię mnie nie stać, nie wyrobię ze wszystkimi wydatkami. Nie mam prawa jazdy ani samochodu a nie wyobrażam sobie wstawać o 5 i lecieć z dzieckiem do żłobka żeby zdążyć dojechać do pracy, a potem jakimś cudem je odebrać. O państwowych żłobkach nawet nie wspominam, bo żeby tam odstawić dziecko musiałabym pracować na pół etatu, a w mojej branży to nie wchodzi w grę. A dziecko jest niesamodzielne miminum do 6 roku życia, więc taka tułaczka czekałaby mnie jeszcze przez 6 lat. Jednym słowem weszłam w niezłe bagno. Na koniec zaznaczę, bo to istotna kwestia, że pomoc ze strony dziadków nie wchodzi w grę, bo moi rodzice mieszkają na północy kraju, a rodzice exa na południu. Ja obecnie mieszkam w swoim mieszkaniu w Warszawie, wcześniej mieszkaliśmy pod Wawą u byłego. Macie jakieś pomysły, co zrobić w tak patowej sytuacji? Zostaje mi zrezygnować z pracy i iść z tym dzieckiem pod most albo po prostu je oddać.



Nie wierzę w to, co czytam. Serio miałaś myśli, żeby zostawić małe dziecko samo w domu? Szok.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 17:08   #3
WerkuUuS
Zadomowienie
 
Avatar WerkuUuS
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 432
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

Cytat:
Napisane przez antoinette_e Pokaż wiadomość
Mam 31 lat. Moje dziecko ma 7 miesięcy. Zaszłam w ciążę z facetem, którego kochałam, który był moim najlepszym kumplem i jednocześnie partnerem od 24 rż, to nie była żadna ciąża z przypadku. Jednak zrobiłam to głównie dla niego, bo on bardzo chciał mieć dziecko, a mnie nigdy nie ciągnęło do macierzyństwa. Problem polega na tym, że zostałam teraz sama. Dowiedziałam się, że mój były chłopak (bo nie jesteśmy małżeństwem) ma romans z koleżanką z pracy który nie jest wcale świeży. Nie będę wchodzić w szczegóły bo nie jest to mój główny problem. Kluczową kwestią jest to, że nie zejdziemy się już, ale dziecko zostało... i choć wstyd mi pisać tak o własnym dziecku, jest dla mnie ciężarem i nie wiem co z nim począć. Zaraz kończy mi się urlop. Mam kredyt na mieszkanie, swoje własne bo ex dostał od rodziców, ja mimo to chciałam mieć jakieś zabezpieczenie, a że mogłam sobie na to pozwolić, to wzięłam hipotekę. Do tego muszę za coś żyć, a noworodka ciężko zostawić samego w domu. Chociaż przez głowę przechodziły mi już różne myśli, nawet kupno jakiegoś głębokiego łóżeczka z wysokimi miękkimi ścianami, rano karmienie i zostawianie go, jednak miałabym strach że coś się stanie. Na nianię mnie nie stać, nie wyrobię ze wszystkimi wydatkami. Nie mam prawa jazdy ani samochodu a nie wyobrażam sobie wstawać o 5 i lecieć z dzieckiem do żłobka żeby zdążyć dojechać do pracy, a potem jakimś cudem je odebrać. O państwowych żłobkach nawet nie wspominam, bo żeby tam odstawić dziecko musiałabym pracować na pół etatu, a w mojej branży to nie wchodzi w grę. A dziecko jest niesamodzielne miminum do 6 roku życia, więc taka tułaczka czekałaby mnie jeszcze przez 6 lat. Jednym słowem weszłam w niezłe bagno. Na koniec zaznaczę, bo to istotna kwestia, że pomoc ze strony dziadków nie wchodzi w grę, bo moi rodzice mieszkają na północy kraju, a rodzice exa na południu. Ja obecnie mieszkam w swoim mieszkaniu w Warszawie, wcześniej mieszkaliśmy pod Wawą u byłego. Macie jakieś pomysły, co zrobić w tak patowej sytuacji? Zostaje mi zrezygnować z pracy i iść z tym dzieckiem pod most albo po prostu je oddać.
Od lat czytam na tym forum różne tematy ale jeszcze nigdy nic nie komentowałam (nie licząc tematu, który jest dla mnie teraz b. aktualny). Przyznam, że podczas czytania tego wpisu aż mnie ciarki przeszły, a brodę poczułam na kolanach.
Ty tak na powaznie? Kupić wysokie łóżeczko obite materiałem i zostawić dzieciątko na 9h ? Nie wierzę w to co czytam Decydując się na dziecko człowiek powinien wiedzieć, że całe życie się zmienia nieodwracalnie. Trzeba także brać pod uwagę to, że życie pisze różne scenariusze - czasem lepsze, a czasem gorsze. To powinna być świadoma decyzja dwójki osób, a nie "zrobiłam to głównie dla niego, bo to on chciał dziecko...". To nie jest tak hop siup, że człowiek zostanie sam i nagle stwierdza, że to dziecko to jednak błąd więc albo zostawie je samo w domu na X godzin, albo oddam. W ogóle jak można o takim czymś myśleć. Szok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
*Razem od 14-03-2010r.*
*Jesteśmy małżeństwem od 20-08-2014r.*

Edytowane przez WerkuUuS
Czas edycji: 2018-10-24 o 17:12
WerkuUuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 17:13   #4
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

Skoro ojciec dziecko chciał to mu je zawieź i oddaj
Jest tak samo zoobowiazany do zajmowania się nim jak ty
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 17:15   #5
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

Cytat:
Napisane przez antoinette_e Pokaż wiadomość
Mam 31 lat. Moje dziecko ma 7 miesięcy. Zaszłam w ciążę z facetem, którego kochałam, który był moim najlepszym kumplem i jednocześnie partnerem od 24 rż, to nie była żadna ciąża z przypadku. Jednak zrobiłam to głównie dla niego, bo on bardzo chciał mieć dziecko, a mnie nigdy nie ciągnęło do macierzyństwa. Problem polega na tym, że zostałam teraz sama. Dowiedziałam się, że mój były chłopak (bo nie jesteśmy małżeństwem) ma romans z koleżanką z pracy który nie jest wcale świeży. Nie będę wchodzić w szczegóły bo nie jest to mój główny problem. Kluczową kwestią jest to, że nie zejdziemy się już, ale dziecko zostało... i choć wstyd mi pisać tak o własnym dziecku, jest dla mnie ciężarem i nie wiem co z nim począć. Zaraz kończy mi się urlop. Mam kredyt na mieszkanie, swoje własne bo ex dostał od rodziców, ja mimo to chciałam mieć jakieś zabezpieczenie, a że mogłam sobie na to pozwolić, to wzięłam hipotekę. Do tego muszę za coś żyć, a noworodka ciężko zostawić samego w domu. Chociaż przez głowę przechodziły mi już różne myśli, nawet kupno jakiegoś głębokiego łóżeczka z wysokimi miękkimi ścianami, rano karmienie i zostawianie go, jednak miałabym strach że coś się stanie. Na nianię mnie nie stać, nie wyrobię ze wszystkimi wydatkami. Nie mam prawa jazdy ani samochodu a nie wyobrażam sobie wstawać o 5 i lecieć z dzieckiem do żłobka żeby zdążyć dojechać do pracy, a potem jakimś cudem je odebrać. O państwowych żłobkach nawet nie wspominam, bo żeby tam odstawić dziecko musiałabym pracować na pół etatu, a w mojej branży to nie wchodzi w grę. A dziecko jest niesamodzielne miminum do 6 roku życia, więc taka tułaczka czekałaby mnie jeszcze przez 6 lat. Jednym słowem weszłam w niezłe bagno. Na koniec zaznaczę, bo to istotna kwestia, że pomoc ze strony dziadków nie wchodzi w grę, bo moi rodzice mieszkają na północy kraju, a rodzice exa na południu. Ja obecnie mieszkam w swoim mieszkaniu w Warszawie, wcześniej mieszkaliśmy pod Wawą u byłego. Macie jakieś pomysły, co zrobić w tak patowej sytuacji? Zostaje mi zrezygnować z pracy i iść z tym dzieckiem pod most albo po prostu je oddać.
Opieka naprzemienna. Albo ojciec jako glowny opiekun. Co do reszty nie wiem.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 17:15   #6
kasiunia788742
Zakorzenienie
 
Avatar kasiunia788742
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Nie wierzę w to, co czytam. Serio miałaś myśli, żeby zostawić małe dziecko samo w domu? Szok.
Ja też, ale jestem w stanie zrozumieć, że u zdesperowanej osoby pomysły mogą przyjść różnie.

Autorko a jak z ustaleniem ojcostwa i alimentami? Opieką nad dzieckiem przez ojca? Może on by Ci pomógł skoro sam chciał tego dziecka.

A powrót do rodziny, wynajęcie mieszkania w Wawie i znalezienie pracy w rodzinnym mieście?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
kasiunia788742 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 17:16   #7
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86035353]Skoro ojciec dziecko chciał to mu je zawieź i oddaj
Jest tak samo zoobowiazany do zajmowania się nim jak ty[/QUOTE]Dokładnie. Tak bardzo chciał dziecka to niech się zajmuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-10-24, 17:23   #8
mirabelka3690
Zakorzenienie
 
Avatar mirabelka3690
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Tu i ówdzie
Wiadomości: 5 535
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

A co z ojcem? Przecież tak bardzo chciał tego dziecka a teraz umywa ręce? Nie ma w tym nic złego aby to on miał pełnie praw do dziecka, lub chociaż połowę. Nie tylko ty jestes za małego odpowiedzialna, on również.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Pole dance
3 l oddane
mirabelka3690 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 17:38   #9
antoinette_e
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 5
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Nie wierzę w to, co czytam. Serio miałaś myśli, żeby zostawić małe dziecko samo w domu? Szok.
Tak, przeszło mi to przez głowę ale wiem że nie mogę tego zrobić. Za duże ryzyko, nie dałabym rady normalnie funkcjonować w pracy ze świadomością, że dziecko jest same w domu.

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Cytat:
Napisane przez WerkuUuS Pokaż wiadomość
Od lat czytam na tym forum różne tematy ale jeszcze nigdy nic nie komentowałam (nie licząc tematu, który jest dla mnie teraz b. aktualny). Przyznam, że podczas czytania tego wpisu aż mnie ciarki przeszły, a brodę poczułam na kolanach.
Ty tak na powaznie? Kupić wysokie łóżeczko obite materiałem i zostawić dzieciątko na 9h ? Nie wierzę w to co czytam Decydując się na dziecko człowiek powinien wiedzieć, że całe życie się zmienia nieodwracalnie. Trzeba także brać pod uwagę to, że życie pisze różne scenariusze - czasem lepsze, a czasem gorsze. To powinna być świadoma decyzja dwójki osób, a nie "zrobiłam to głównie dla niego, bo to on chciał dziecko...". To nie jest tak hop siup, że człowiek zostanie sam i nagle stwierdza, że to dziecko to jednak błąd więc albo zostawie je samo w domu na X godzin, albo oddam. W ogóle jak można o takim czymś myśleć. Szok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A co może człowiek zrobić w takiej sytuacji? Gdybym je oddała, wpłacałabym oczywiście jakąś kwotę na rzecz opieki tego dziecka, to nie jest tak że w ogóle nie biorę za nie odpowiedzialności. Ale za coś muszę żyć, przecież nie pójdę teraz pod most razem z tym dzieckiem.
To jest tak, że on bardzo chciał dziecko, ale odkąd się urodziło, zdał chyba sobie sprawę ze wychowywanie dziecka nie jest takie kolorowe. I już jest mniej zainteresowany.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86035353]Skoro ojciec dziecko chciał to mu je zawieź i oddaj
Jest tak samo zoobowiazany do zajmowania się nim jak ty[/QUOTE]
Problem w tym że on chyba zmienił zdanie odkąd zobaczył jak to wszystko realnie wygląda. I że dziecko to brudne pieluchy i mazanie się w g**nie i wstawanie w nocy. Ja sobie z tego zdawałam sprawę, dlatego nie chciałam dzieci, ale on bardzo chciał. A ja byłam zakochana, mogłam dla niego zrobić wszystko i bałam się że mnie zostawi dla kobiety, która będzie chciała dzieci.
antoinette_e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 17:40   #10
kapagonia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 107
Dot.: Zawiodłam się na przyjaciółce. Proszę o opinię

Mam nadzieję, że to prowokacja. Możesz oddać dziecko ojcu, jeśli chce je wychowywać, może zaadoptuje je ktoś z Twojej rodziny lub znajomych? Możesz je oddać do domu dziecka, okna życia. Jeśli jest prawdą to co piszesz, to wszędzie będzie mu lepiej niż z taką matką. 6 letnie dziecko jest wg Ciebie samodzielne? Jesteś albo głupia, albo chora psychicznie, albo trollujesz w dość okrutny sposób. Proszę nie krzywdź tego dziecka, ma nieodpowiedzialną matkę i bardzo smutno wygląda jego przyszłość (z Tobą lub bez Ciebie). Nie dokładaj mu cierpień. Pomyśl o tym, że gdy zostawisz dziecko samo, to później pójdziesz siedzieć za narażenie życia i zdrowia dziecka, nawet jeśli nic mu się nie stanie.

Idź na terapię i nie rozmnażaj się więcej.
kapagonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 17:41   #11
antoinette_e
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 5
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

Cytat:
Napisane przez kasiunia788742 Pokaż wiadomość
Ja też, ale jestem w stanie zrozumieć, że u zdesperowanej osoby pomysły mogą przyjść różnie.

Autorko a jak z ustaleniem ojcostwa i alimentami? Opieką nad dzieckiem przez ojca? Może on by Ci pomógł skoro sam chciał tego dziecka.

A powrót do rodziny, wynajęcie mieszkania w Wawie i znalezienie pracy w rodzinnym mieście?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Alimentów nie dostanę wiele. Mój ex zarabia mniej ode mnie. Nic nie da fakt, że wrócę do rodzinnego domu, moja mama mnie nie przyjmie tam z dzieckiem, poza tym moja mama jest jeszcze aktywna zawodowo. O ojcu wolę nie wspominać. No i w moim mieście rodzinnym musiałabym się zatrudnić w jakims sklepie bo nic innego tam nie ma.
antoinette_e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-10-24, 17:45   #12
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

Cytat:
Napisane przez antoinette_e Pokaż wiadomość
Alimentów nie dostanę wiele. Mój ex zarabia mniej ode mnie. Nic nie da fakt, że wrócę do rodzinnego domu, moja mama mnie nie przyjmie tam z dzieckiem, poza tym moja mama jest jeszcze aktywna zawodowo. O ojcu wolę nie wspominać. No i w moim mieście rodzinnym musiałabym się zatrudnić w jakims sklepie bo nic innego tam nie ma.
Nie masz umowy o pracę i macierzyńskiego?


Jak nie kochasz dziecka, widzisz tylko problemy, to porozmawiaj z ojcem dziecka i oddajcie je do adopcji ze wskazaniem.
Myślę że małe, zdrowe dziecko z uregulowana sytuacja prawna szybko znajdzie nowych rodziców.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 17:45   #13
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

To nie jest tylko twoj problem
Masz prawo zawieść mu dziecko i zostawić niech się z kochanka nim zajmuje
Jak widzisz zostawił cie dla kobiety bez dziecka i twoje wysiłki poszły na marne.glupio się zachowałas trzeba było słuchać głosy wewnętrznego skoro nie chciałaś dziecka .no ale teraz za późno na biczowanie
Moim zdaniem powinnaś podjechac do niego i mu dziecko zostawić. Problem jest tylko taki ze będziesz musiała placic alimenty
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 17:46   #14
ratunku261
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 335
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

Cytat:
Napisane przez antoinette_e Pokaż wiadomość
Mam 31 lat. Moje dziecko ma 7 miesięcy. Zaszłam w ciążę z facetem, którego kochałam, który był moim najlepszym kumplem i jednocześnie partnerem od 24 rż, to nie była żadna ciąża z przypadku. Jednak zrobiłam to głównie dla niego, bo on bardzo chciał mieć dziecko, a mnie nigdy nie ciągnęło do macierzyństwa. Problem polega na tym, że zostałam teraz sama. Dowiedziałam się, że mój były chłopak (bo nie jesteśmy małżeństwem) ma romans z koleżanką z pracy który nie jest wcale świeży. Nie będę wchodzić w szczegóły bo nie jest to mój główny problem. Kluczową kwestią jest to, że nie zejdziemy się już, ale dziecko zostało... i choć wstyd mi pisać tak o własnym dziecku, jest dla mnie ciężarem i nie wiem co z nim począć. Zaraz kończy mi się urlop. Mam kredyt na mieszkanie, swoje własne bo ex dostał od rodziców, ja mimo to chciałam mieć jakieś zabezpieczenie, a że mogłam sobie na to pozwolić, to wzięłam hipotekę. Do tego muszę za coś żyć, a noworodka ciężko zostawić samego w domu. Chociaż przez głowę przechodziły mi już różne myśli, nawet kupno jakiegoś głębokiego łóżeczka z wysokimi miękkimi ścianami, rano karmienie i zostawianie go, jednak miałabym strach że coś się stanie. Na nianię mnie nie stać, nie wyrobię ze wszystkimi wydatkami. Nie mam prawa jazdy ani samochodu a nie wyobrażam sobie wstawać o 5 i lecieć z dzieckiem do żłobka żeby zdążyć dojechać do pracy, a potem jakimś cudem je odebrać. O państwowych żłobkach nawet nie wspominam, bo żeby tam odstawić dziecko musiałabym pracować na pół etatu, a w mojej branży to nie wchodzi w grę. A dziecko jest niesamodzielne miminum do 6 roku życia, więc taka tułaczka czekałaby mnie jeszcze przez 6 lat. Jednym słowem weszłam w niezłe bagno. Na koniec zaznaczę, bo to istotna kwestia, że pomoc ze strony dziadków nie wchodzi w grę, bo moi rodzice mieszkają na północy kraju, a rodzice exa na południu. Ja obecnie mieszkam w swoim mieszkaniu w Warszawie, wcześniej mieszkaliśmy pod Wawą u byłego. Macie jakieś pomysły, co zrobić w tak patowej sytuacji? Zostaje mi zrezygnować z pracy i iść z tym dzieckiem pod most albo po prostu je oddać.
To, że nie jesteś z ojcem dziecka nie oznacza, ze on nie moze sie zajmowac dzieckiem w jakiejś części i go finansować..Wrecz to jego obowiazek.(!!!) Ponosi taką samą odpowiedzialność., Ustal z nim grafik opieki nad dzieckiem, niech go wezmie kilka razy w tygodniu. Jeśli bedzie sie migał od opieki to alimenty.
Chyba, ze masz zamiar zabronić mu widywać się z dzieckiem, ale mysl tu też o dobru dziecka.
Druga sprawa: Co myslisz o powrocie na polnoc na rok, dwa do rodzicow w celu podreperowania budzetu az dziecko podrosnie??Nie bylabys sama z dzieckiem, jesli masz takich rodzicow co sie odciażą.
Zostawianie samego tak malego dziecka na wiele godzin jest poranionym pomyslem. Oddanie tak duzego dziecka wydaje się być ciężka sprawą i nie wiem czy potrafilabys nie miec wyrzutow i czy dziecko by na tym nie ucierpialo strasznie.
Masz jakieś swiadczenia dla samotnej matki, 500 plus itd.??

Niestety kobieta w tym kraju ponosi glownie odpowiedzialnosc za dzieci..i nigdy nie rob sobie wiecej dzieci , bo facet tak chce....bo taki to może..zawalic/zwiazek sie skonczyc a dziecko zostanie.

Moze poszukaj innej samotnej matki i razem ustalcie plan dzialania...takich matek troche jest.
Mysle ze jeśli to dziecko ma byc mocno zaniedbane, a Ty strasznie nieszczesliwa to faktycznie oddać lepiej albo zostawić ojcu pod opieką jesli ma lepsza sytuacje zyciową.
Ja bym sie upierala na opieke 50/50 albo...on jako glowny rodzic ale też zależy jakie jest jego stanowisko? W koncu on chcial bobasa to niech sie zajmuje..

Jak ktoś wyżej napisal ja bym mu zostawila to dziecko i juz. W koncu to byl jego cel....
__________________

Edytowane przez ratunku261
Czas edycji: 2018-10-24 o 17:55
ratunku261 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 17:50   #15
lilia_pamplemousse
Rozeznanie
 
Avatar lilia_pamplemousse
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 779
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem t- decyzja

zostawianie rocznego dziecka na 9 godzin w łóżeczku to znęcanie się i zapewne podlega karze.

oddaj dziecko do adopcji. tak bedzie najlepiej, jesteście zdrowi, bez nałogów, dziecko tez zdrowe, na pewno znajdzie dobry dom.

ale myślę, ze to troll, nikt rozsądny nie pomyślałby o głodzeniu wyjącego cały dzień roczniaka, zresztą i tak sąsiedzi z bloku by usłyszeli płacz.
lilia_pamplemousse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 17:54   #16
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem t- decyzja

Zostawianie dziecka na 9 godzin samego?
Przegapiłam ten akapit
To musi być troll
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 17:56   #17
ratunku261
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 335
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem t- decyzja

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86035518]Zostawianie dziecka na 9 godzin samego?
Przegapiłam ten akapit
To musi być troll[/QUOTE]

Przerazajace...ja rozumiem, ze mozna miec glupie mysli ale to juz przegiecie. Moze faktycznie lepiej niech odda ojcu skoro takie cos bierze pod uwagę...
__________________
ratunku261 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 17:57   #18
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 953
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

Troll, czy nie: oddać dziecko do adopcji. Oboje nie chcecie tego dziecka.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 18:00   #19
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem t- decyzja

Cytat:
Napisane przez lilia_pamplemousse Pokaż wiadomość
zostawianie rocznego dziecka na 9 godzin w łóżeczku to znęcanie się i zapewne podlega karze.

oddaj dziecko do adopcji. tak bedzie najlepiej, jesteście zdrowi, bez nałogów, dziecko tez zdrowe, na pewno znajdzie dobry dom.

ale myślę, ze to troll, nikt rozsądny nie pomyślałby o głodzeniu wyjącego cały dzień roczniaka, zresztą i tak sąsiedzi z bloku by usłyszeli płacz.
Tez mi się wydaje ze to prowokacja, jeśli nie, autorko oddaj dziecko ojcu, zrzeknij się praw, może zaadoptuje je ktoś z rodziny ex?
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-10-24, 18:02   #20
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem t- decyzja

Cytat:
Napisane przez lilia_pamplemousse Pokaż wiadomość
zostawianie rocznego dziecka na 9 godzin w łóżeczku to znęcanie się i zapewne podlega karze.
Dokładnie. Dlatego są żłobki. Człowiek wydala co 4 godziny, dziecko częściej bo je płynny pokarm. Trzeba je przewinąć, przebrać, nakarmić, zapewnić jakąś interakcję, potrzymać, żeby trenowało mięśnie szkieletowe- szyi, karku, żeby nie dostało odleżyn. Na pewno dziecko nie może cały dzień leżeć w łóżeczku bo samotna matka w pracy.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 18:39   #21
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem t- decyzja

Opieka społeczna by się nią zaraz zainteresowała przecież to dziecko by płakało cały dzień
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 18:49   #22
ratunku261
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 335
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem t- decyzja

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86035719]Opieka społeczna by się nią zaraz zainteresowała przecież to dziecko by płakało cały dzień[/QUOTE]

Moze autorce o to chodzi??
Jakby wtedy by bylo latwiej spolecznie, niz gdyby oddala.Mniejszy ostracyzm.

Jakby stalo sie , bez podejmowania decyzji.
Bez odpowiedzialnosci takiej jak swiadome oddanie.
__________________

Edytowane przez ratunku261
Czas edycji: 2018-10-24 o 18:55
ratunku261 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 19:11   #23
Memories90
Rozeznanie
 
Avatar Memories90
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 631
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

Tak to się kończy, gdy tylko jedna strona chce dziecka.
Post brzmi strasznie, nie wiem co gorsze (głupsze) zostawić dziecko w jakimś obitym miekkim materiałem łóżku na cały dzień czy oddać do domu dziecka - desperacja ogromna.
To samo pytanie z mojej strony- co z ojcem skoro tak chciał dziecko? Teraz nagle mu się odwidziało bo co? Kochanka, nowy etap? Ja bym się z nim najpierw dogadała co zrobić bo dziecko to nie zabawka.

Jednym słowem autorko wkopałaś się masz dziecko, którego nie chciałaś tylko dałaś się namówić i faceta, który poszedł w długą.
Może faktycznie lepiej by było oddać do adopcji w końcu jest tyle par, które pragną dziecka, a nie mogą mieć. Miało by chociaż kochających rodziców.

Edytowane przez Memories90
Czas edycji: 2018-10-24 o 19:13
Memories90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 19:27   #24
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

Cytat:
Napisane przez Memories90 Pokaż wiadomość
Tak to się kończy, gdy tylko jedna strona chce dziecka.
Post brzmi strasznie, nie wiem co gorsze (głupsze) zostawić dziecko w jakimś obitym miekkim materiałem łóżku na cały dzień czy oddać do domu dziecka - desperacja ogromna.
To samo pytanie z mojej strony- co z ojcem skoro tak chciał dziecko? Teraz nagle mu się odwidziało bo co? Kochanka, nowy etap? Ja bym się z nim najpierw dogadała co zrobić bo dziecko to nie zabawka.

Jednym słowem autorko wkopałaś się masz dziecko, którego nie chciałaś tylko dałaś się namówić i faceta, który poszedł w długą.
Może faktycznie lepiej by było oddać do adopcji w końcu jest tyle par, które pragną dziecka, a nie mogą mieć. Miało by chociaż kochających rodziców.
Serio? Porownujesz znacanie się nad dzieckiem z oddaniem go do adopcji?
Chyba nie tylko autorka ma skopane myślenie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 19:28   #25
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 253
GG do limonka1983
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

Mam w domu 3 - latka i jak przeczytałam te pomysły, musiałam się uspokoić. Jakbym chciała napisać, co o Tobie w tym momencie myślę, skończyłoby się to stałym banem. Oddaj to dziecko na wychowywanie jego ojcu po prostu.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 19:36   #26
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

Czy można jakoś sprawdzić Autorkę tego posta? Mam nadzieję, ze to debilny troll, a nie dorosła kobieta z realnym problemem. Blagam niech to bedzie glupia prowokacja

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 20:06   #27
lilia_pamplemousse
Rozeznanie
 
Avatar lilia_pamplemousse
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 779
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

autorka ma 7miesieczne dziecko, a pisze o zostawianiu noworodka.

chyba każda matka wie, że nie ma 7miesiecznych noworodków.

troll.
lilia_pamplemousse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 20:22   #28
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

Cytat:
Napisane przez lilia_pamplemousse Pokaż wiadomość
autorka ma 7miesieczne dziecko, a pisze o zostawianiu noworodka.

chyba każda matka wie, że nie ma 7miesiecznych noworodków.

troll.
no wiesz jak jest taka inteligentn ze chce zostawiac dzieciaka na 9 godzin w lozeczku to moze mysli ze 7 miesieczne dziecko to noworodek
przeciez dziecko potrzebuje stymulacji,kontaktu z drugim czlowiekiem aby sie prawidlowo rozwijac
ja sobie nie wyobrazam zeby normalny czlowiek mial taki pomysl zeby dzieciaka zostawiac na 9 godzin ja nawet psa nie zostawiam na wiecej niz 4h samego
100% troll
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 20:24   #29
banana84
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: iceland
Wiadomości: 1 039
GG do banana84
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

Dlaczego zaraz trol...ludziom rozne pomysly przychodza do glowy gdy sa zdesperowani lub pod bramkowej sytuacji. Przeciez ona o tym pomyslala..moze przez minute...przeciez tego wozka nie kupila..

Autorko..jak duze masz to mieszkanie..tzn ile pokoi?
Jesli masz jakis wolny pokoj to moze jakas studentka zaoczna, czy starsza pani, ktora by sie dzieckiem zajela w tygodniu w zamian za pokoj i jakies niewielkie wynagrodzenie?

Albo postaw exa ze albo placi pol na pol za opieke w tygodniu albo bedzie jego glownym opiekunem (ale wtedy musisz byc zdecydowana)
banana84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-24, 20:27   #30
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 253
GG do limonka1983
Dot.: Zostałam sama z małym dzieckiem - decyzja

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86036261]no wiesz jak jest taka inteligentn ze chce zostawiac dzieciaka na 9 godzin w lozeczku to moze mysli ze 7 miesieczne dziecko to noworodek
przeciez dziecko potrzebuje stymulacji,kontaktu z drugim czlowiekiem aby sie prawidlowo rozwijac
ja sobie nie wyobrazam zeby normalny czlowiek mial taki pomysl zeby dzieciaka zostawiac na 9 godzin ja nawet psa nie zostawiam na wiecej niz 4h samego
100% troll[/QUOTE]

Jak się czyta gazety lub ogląda tv, to ludzie mają jeszcze "ciekawsze" pomysły, więc nie szastałabym tak trollami. A co z matką, która zostawiła dzieci 3 lata i rok i poszła na imprezę? Dzieciaki jakimś cudem wydostały się z domu i na bosaka szukały mamy. Historie można mnożyć. To są ludzie z krowi i kości.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-04-19 09:59:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:42.