Bridezillas Panny Młode 2009 - PART IV :)

[ktosia86]

Witajcie

Podpisaliśmy wczoraj umowę z zespołem
Troszkę podnieśli cenę od wesela mojego brata, no ale już trudno, warci są tych pieniędzy.

Martucha paznokietki wyszły bardzo ładnie i delikatnie.
Też od jakiegoś czasu noszę tipsy, troszkę dłuższe niż Twoje i dla mnie jest to niesamowita wygoda, bo nie muszę co drugi dzień ich malować, tylko mam spokój na 2-3 tygodnie. Nie lubię mieć krótkich paznokci, a swoje mi się łamały, więc żele są dla mnie dobrym rozwiązaniem i nie widzę w tym nic tandetnego.
I też uważam, że z takimi paznokietkami ręka wygląda bardzo kobieco i elegancko.

Rybulko czy mogę spytać ile pokojów będziecie mieć do dyspozycji? Wejście będziecie dzielić z dziadkami, czy będzie osobne?

[martucha84]

Napisane przez kliwia

jupik no raczej normalne jest ze jesli wesele dwudniowe i goscie raczej wszyscy przyjezdni to sie noc;leg sponsoruje.

wesele to jednak impreza gdzie sie pije, a ja np. samochodu nie mam wiec nawet bym w razie co nie miala jak wrocic do domu w nocy nawet te 20 km

nocleg dla gosci - jesli przy waszej sali sa pokoje to zapewne polowa ceny.
my placimy za nocleg 50 zł od osoby. nie wyobrazam sobie obciazac takimi kosztami gosci, bo nikt nie zechce przyjechac.

anula my chyba mamy te same pierscionki

Rosette napisalam Ci PW

zmiatam ogarniac mieszkanko tesciow - tak sie odwdzieczamy niespodziankowo

martusia tipsy ok, ale za szerokie lekko i ksztalt by sie im jeszcze przydal odpowiedni. Bo teraz wygladaja lopatowo. bez urazy.

ja na swoje wesele tez zrobie tipsy, glownie z uwagii na to ze nna nich sie lakier trzyma dlugo, a na moich naturalnych mycie glowy i po lakierze
dodatkowo na pewno swoich naturalonych by nie uchodowala, a nie chce miec przypadku gdzie wszytskie sa ladne a w sobote rano mi sie ktorys z nich lamie nie wytrzymalabym tego


buziaki

no wlasnie wyzej pisalam ze terraz jak pojde to powiem kolezance zeby je troche przyokraglila, bo jak na 1 raz to sie zdecydowac niemoglam

Napisane przez san_g

dopisuje sie do Panien Młodych 2009- a dokladna data 26.09.2009r. dzis zamawialismy sale,w poniedzialek wplacimy zaliczke,fotograf i kamerzysta (w jednym:P) juz zaklepany,teraz orkiestra (ktos zna jakas dobra ze śląska??) i cala reszta juz latwiejszych do zalatwienia spraw jak np. kosciol:P,kwiaty itd...

witaj

Napisane przez ktosia86

Witajcie

Podpisaliśmy wczoraj umowę z zespołem
Troszkę podnieśli cenę od wesela mojego brata, no ale już trudno, warci są tych pieniędzy.

Martucha paznokietki wyszły bardzo ładnie i delikatnie.
Też od jakiegoś czasu noszę tipsy, troszkę dłuższe niż Twoje i dla mnie jest to niesamowita wygoda, bo nie muszę co drugi dzień ich malować, tylko mam spokój na 2-3 tygodnie. Nie lubię mieć krótkich paznokci, a swoje mi się łamały, więc żele są dla mnie dobrym rozwiązaniem i nie widzę w tym nic tandetnego.
I też uważam, że z takimi paznokietkami ręka wygląda bardzo kobieco i elegancko.

Rybulko czy mogę spytać ile pokojów będziecie mieć do dyspozycji? Wejście będziecie dzielić z dziadkami, czy będzie osobne?

to super ze podpisaliscie, problem z glowy....

Rybulko ty chyba z Rybnika jestes jak u ciebie? bo u mnie byla strasza burza.. a jak mowili ze traba nad ryybnikiem to odrazu sie wystraszylam co z toba...

[neska22]

Napisane przez jupik

U mnie też tort jest tradycyjnie o północy, wesele mamy jednodniowe, tzn pewnie do 5 albo nawet 6, róznie bywa, ale poprawin nie planujemy. Rezerwujemy hotel dla chętnych ale za to nie płacimy, może inaczej by było, gdyby goście byli z bardzo daleka ale myślę, że te najdalej 120 km to nie jest jakaś straszna odległość, szczególnie że po dobrych drogach jadą. No i oczywiście babcie TŻta będą miały opłacony nocleg.


Kliwia, nie rozumiem, czemu goście by mieli nie przyjachać, to dziwni jacyś by byli! U mnie są pokoje w hotelu, ale zniżki jest 10%, czyli nie ma o czym mówić, a własnie te 50 złotych to jest taka kwota, że goście mogą sami zapłacić-nie obrażę się, jak dostanę przez to skromniejszy prezent<:p>
Martucha, slubów o tak wczesnej godzinie to faktycznie u nas nie spotkałam, tylko jedna kolezanka o 15.30 miała, bo wesele było dość daleko, zresztą my mamy o 16 i też 50 km od kościoła jest sala, bo inaczej wzięlibyśmy godzinę 17. A zdjęcia obecnie wszyscy robią w plenerze w inny dzień i to moim zdaniem duuużo wygodniej
San_g, witaj z nami

zgadzam się z koleżanką my mamy slub o 17 a do sali 25 km wiec wesele zacznie sie ok 18.30-19...zobaczymy jak to wyjdzie.
dziewczynki- jaki alkohol tzn wodke bedziecie miec na weselu?? bo my pomyslu nie mamy....

[kaska87]

ja chyba chce sobieskiego a co myślicie o kolorowych wódkach-powiem Wam, ze ja nie piję alkoholu ale czerwony sobieski z sokiem jest pyszny
ja się nie znam może Wy cos polecicie

[jupik]

ja się na wódkach nie znam, pewnie nasi tatusiowie uradzą, co kupić w końcu oni znają lepiej gusta gości niż my

[Madzialenka12344321]

czesc dziewczyny musze sie wam tu wygadac bo mnie szlag trafi zaraz

powiem wam, ze wczoraj byl okropny dzien normalnie az jestem załamana. no wiec tak... wczoraj o czym wiediząłam od 2 tygodni byly zwolnienia bo konczy sie juz sezon w tej firmie i nie potrzebna im była juz praca na zmiany wiec połowe ludzi wywalili. zostali praktycznie sami faceci i garstka dziewczyn. mnie oczywiscie wywalili tez. nie bylabym tym tak bardzo załamana gdyby nie dwie rzeczy. po pierwsze przez cały czas na mojej maszynie robilismy najwiecej zamówien, zachrzaniałam tam, ze az nie mialam czasu sie po nosie podrapac, dostałam nawet jako jedyna pochwałe od szefa i co?? wiecie kogo zostawili?? Mery(siostrę TZ), której maszyna sie non stop psuła i która wiekszosc czasu sie nudziła a nie pracowała poprostu poszułam sie okropnie. widac ze nie o jakos pracy chodziło w tej firmie. a o co?? otóz Mery zawsze miała bluzki z dekoldami i szef przychodził i czesto sie na nia patrzył. teraz ludzie z firmy gadają ze ją zastawił bo lubił jej w dekold zaglądac. (o czym jej powiedziałam hehe) no cóż... mówie wam taka niesprawiedliwosc ze szok a po drugie nad czym tak bardzo ubolewam to to, ze nie bede pracowała juz z kamilem a tak bardzo sie cieszyłam z kazdej wspólnie spędzonej przerwy z nim. a tym bardziej, ze teraz wszyscy pracuja w tych samych godzinach wiec non stop bym była z nim. razem bysmy jechali i wracali do pracy ach.. normalnie marzenie. od poniedziałku biuro ma mi szukac innej pracy i mam nadzieje, ze szybko cos znajdzie bo oszaleje. wczoraj jak wróciłam do domu to chyba godizne czasu do 2 w nocy lezałam i płakałam a Kamil mnie pocieszałale dzis mój humor wcale nie ejst lepszy. a wiecie ta jego siostra wczoraj jak ja znowu harowalam przy maszynie podchodzila i mówila jak fajnie bedzie teraz bo bedzie z TZ moim jeździła do firmy, albo :ciekawe z kim bede przy maszynie robila"?? i do mnie z tekstem ze przeciez powinnam sie liczyc z tym ze ktos odpadnie. normalnie jak nie wytrzymałam 9az mój operator maszyny jej powiedział aby nie wkurzała ludzi ) to jej wygarnełam ze widocznie mogłam sie opieprzac tak jak ona a nosic bluzki z dekoldami i bym została bo widocznie nie o jakos pracy tu chodziło. na co ona złapała focha. ale mam to gdziec. a za godizne znowu podchodzi do mnie i ze jej przykro po tym co jej powiedziałam hehe.

[ewurka]

Napisane przez Madzialenka12344321

czesc dziewczyny musze sie wam tu wygadac bo mnie szlag trafi zaraz

powiem wam, ze wczoraj byl okropny dzien normalnie az jestem załamana. no wiec tak... wczoraj o czym wiediząłam od 2 tygodni byly zwolnienia bo konczy sie juz sezon w tej firmie i nie potrzebna im była juz praca na zmiany wiec połowe ludzi wywalili. zostali praktycznie sami faceci i garstka dziewczyn. mnie oczywiscie wywalili tez. nie bylabym tym tak bardzo załamana gdyby nie dwie rzeczy. po pierwsze przez cały czas na mojej maszynie robilismy najwiecej zamówien, zachrzaniałam tam, ze az nie mialam czasu sie po nosie podrapac, dostałam nawet jako jedyna pochwałe od szefa i co?? wiecie kogo zostawili?? Mery(siostrę TZ), której maszyna sie non stop psuła i która wiekszosc czasu sie nudziła a nie pracowała poprostu poszułam sie okropnie. widac ze nie o jakos pracy chodziło w tej firmie. a o co?? otóz Mery zawsze miała bluzki z dekoldami i szef przychodził i czesto sie na nia patrzył. teraz ludzie z firmy gadają ze ją zastawił bo lubił jej w dekold zaglądac. (o czym jej powiedziałam hehe) no cóż... mówie wam taka niesprawiedliwosc ze szok a po drugie nad czym tak bardzo ubolewam to to, ze nie bede pracowała juz z kamilem a tak bardzo sie cieszyłam z kazdej wspólnie spędzonej przerwy z nim. a tym bardziej, ze teraz wszyscy pracuja w tych samych godzinach wiec non stop bym była z nim. razem bysmy jechali i wracali do pracy ach.. normalnie marzenie. od poniedziałku biuro ma mi szukac innej pracy i mam nadzieje, ze szybko cos znajdzie bo oszaleje. wczoraj jak wróciłam do domu to chyba godizne czasu do 2 w nocy lezałam i płakałam a Kamil mnie pocieszałale dzis mój humor wcale nie ejst lepszy. a wiecie ta jego siostra wczoraj jak ja znowu harowalam przy maszynie podchodzila i mówila jak fajnie bedzie teraz bo bedzie z TZ moim jeździła do firmy, albo :ciekawe z kim bede przy maszynie robila"?? i do mnie z tekstem ze przeciez powinnam sie liczyc z tym ze ktos odpadnie. normalnie jak nie wytrzymałam 9az mój operator maszyny jej powiedział aby nie wkurzała ludzi ) to jej wygarnełam ze widocznie mogłam sie opieprzac tak jak ona a nosic bluzki z dekoldami i bym została bo widocznie nie o jakos pracy tu chodziło. na co ona złapała focha. ale mam to gdziec. a za godizne znowu podchodzi do mnie i ze jej przykro po tym co jej powiedziałam hehe.

Tak czytam i czytam to co napisałaś, i jakoś tak mam mieszane uczucia...zachowujesz się częściowo jak rozkapryszona dziewczynka, której coś poszło, nie po jej myśli czytałam też wcześniejsze Twoje wiadomości odnośnie siostry Twojego TŻ-uważam, że nie należy się wcinać między rodzine, nigdy nie wygrasz, choćby siostra TŻ była naprawde zła...to Ty wychodzisz wtedy na kogoś złego.
Odnośnie pracy, fakt może to troszke niesprawiedliwe, ale takie jest życie...może znajdziesz lepszą prace, a siostra TŻ i tak z tego co pamiętam jedzie we wrześniu czyli niebawem...a ocenianie jej odnośni dekoldów itp. nie jest dobre, świadczy tylko o tym jak jej nie tolerujesz...a plotki mówiące w fabryce to brednie...sama pracuje w trzeciej fabryce w Anglii i wiem jacy są ludzie i co potrafią.

[Madzialenka12344321]

ewurka te plotki to słowa ludzi z firmy ja jej tylko powiedziałam co inni myslą zaznaczając ze to nie moje słowa. niestety ale wkurzało mnie to jak przychodziła do mnie na stanowisko i mówiła jak to super, ze ona została. ekstra, niech sie cieszy ale po co mi to mówic?? jesli wiedziała jak jestem podłamana??
niestety ale zależało mi na pracy razem z TZ i dlatego tez taki mój humor...dlatego nie czuje sie jak "rozkapryszona dziewczynka" ale jak zawiedziona i mega wkurzona osoba, która doswiadzczyła niesprawiedliwosci i smutna, ze nie bede pracowała juz z TZ. teraz to juz nie wiem kiedy bedziemy sie widzieli

a co do jego siostry nie sadze abys była obojetna gdyby siostra (jesli ma) twojego TZ non stop gadala ci teksty typu: jesli nie bedzie tego slubu to co?? nic sie przeciez nie stanie, ze TZ nie jest jeszcze gotowy na powazny związek itp. juz nie chce mi sie wszytskiego opisywac bo pisałam o tym wczesniej. a jego siostra zostaje tu do konca wrzesnia bo od października idzie na studia.

[ewurka]

Napisane przez Madzialenka12344321

ewurka te plotki to słowa ludzi z firmy ja jej tylko powiedziałam co inni myslą zaznaczając ze to nie moje słowa. niestety ale wkurzało mnie to jak przychodziła do mnie na stanowisko i mówiła jak to super, ze ona została. ekstra, niech sie cieszy ale po co mi to mówic?? jesli wiedziała jak jestem podłamana??
niestety ale zależało mi na pracy razem z TZ i dlatego tez taki mój humor...dlatego nie czuje sie jak "rozkapryszona dziewczynka" ale jak zawiedziona i mega wkurzona osoba, która doswiadzczyła niesprawiedliwosci i smutna, ze nie bede pracowała juz z TZ. teraz to juz nie wiem kiedy bedziemy sie widzieli

a co do jego siostry nie sadze abys była obojetna gdyby siostra (jesli ma) twojego TZ non stop gadala ci teksty typu: jesli nie bedzie tego slubu to co?? nic sie przeciez nie stanie, ze TZ nie jest jeszcze gotowy na powazny związek itp. juz nie chce mi sie wszytskiego opisywac bo pisałam o tym wczesniej. a jego siostra zostaje tu do konca wrzesnia bo od października idzie na studia.

Ok, przyjmuje to co piszesz i nie wtrącam się...ja traciłam prace w Anglii 3 razy, więc wiem jak się czujesz...głowa do góry i nie daj się!

[Madzialenka12344321]

Napisane przez ewurka

Ok, przyjmuje to co piszesz i nie wtrącam się...ja traciłam prace w Anglii 3 razy, więc wiem jak się czujesz...głowa do góry i nie daj się!

dzięki teraz najwazniejsze aby biuro mi znalzło inna prace jak najszybciej abym nie siedziała sama w domu bo sie zanudze hehe plusem jest to, ze jak sie nie pracuje to sie nie płaci tu za mieszkanie wiec to tez w pewnym stopniu jakas oszczędnosc (boz a tydzien 60 euro sie płaci)
teraz czekam na TZ az wróci z pracy (0 13 ma byc) i dzis przyjada do nas jego koledzy (tez do pracy przyjechali) wiec pakunki z Polski beda mama dała mi tez płytkę naszego kamerzysty bo na tym weselu co w czerwcu bylismy on nakręcal wiec sobie zobaczymy jeszcze ale mama mówila ze jest super zrobiona
aaa i w koncu bede mogła z TZ pogadac (chyba, ze koledzy od razu po 13 sie nam zwalą) i dzis ma byc wielkie picie juz obiecałam TZ ze sie nawale hehe a ze jestem mega niewyspana to czuje, ze mało mi dzis potrzeba

[myszka_maj]

Witam kochane PM2009. Za oknem okropna pogoda, niewiem jak u was ale u mnie pada . a ja siedzę przed kompem i tak się zastanawiam (wiem że to troche wczesnie) nad kolorem dekoracji sali. macie jakieś swoje typy????

[Madzialenka12344321]

a u mnie upał i wiecie co zauwazylam. ze te słonko inaczej opala niż w Posce. to znaczy wystarczy max 30 min a ja juz brazowa jestem 9w Polsce na czerwoni sie opalałam) i słonce nie jest takie wsciekłe ze wytrzymac nie mozna ale najlepsze to było jak wieszalam tydzien temu prnie i mowie a podwine sobie spodnie i na 10 min usiąde w ogrodzie i po dosłownie 10 minutach miałam połowe nóg brazowych masakra. wyglądałam jakbym miała ponczochy na sobie hehe wiec szybko sie w kostium przebrałam

co do sali to moja juz jest udekorowana w kolorze złoto-bordowym

[ewurka]

Napisane przez Madzialenka12344321

dzięki teraz najwazniejsze aby biuro mi znalzło inna prace jak najszybciej abym nie siedziała sama w domu bo sie zanudze hehe plusem jest to, ze jak sie nie pracuje to sie nie płaci tu za mieszkanie wiec to tez w pewnym stopniu jakas oszczędnosc (boz a tydzien 60 euro sie płaci)
teraz czekam na TZ az wróci z pracy (0 13 ma byc) i dzis przyjada do nas jego koledzy (tez do pracy przyjechali) wiec pakunki z Polski beda mama dała mi tez płytkę naszego kamerzysty bo na tym weselu co w czerwcu bylismy on nakręcal wiec sobie zobaczymy jeszcze ale mama mówila ze jest super zrobiona
aaa i w koncu bede mogła z TZ pogadac (chyba, ze koledzy od razu po 13 sie nam zwalą) i dzis ma byc wielkie picie juz obiecałam TZ ze sie nawale hehe a ze jestem mega niewyspana to czuje, ze mało mi dzis potrzeba

Widze, że humor ci dopisuje to super!!! Pakunki z Polski, oj to świetna sprawa i wielka radość, aż Ci zazdroszcze upij się, nieważne czy z żalu czy z radości, po prostu daj na luz, czasem to jest potrzebne
U nas pogoda w "kratke" typowa angielska. buuuuuuuu. nie wiadomo jak się ubrac!!!!!!!! Cholerka

[kitosa]

Witam Was moje drogie!

Dziękuję jeszcze raz za wsparcie! Jesteście cudowne! <chyba już to pisałam ale komplementów nigdy za wiele>
Odnośnie mojej sytuacji: wczoraj cały dzień bawiłam się u babci na imieninach, piłam pyszneeee winko i rozluzniłam się nieco. Tylko jedno co mnie wkurzało, to pytania:"Gdzie Twój narzeczony?" A mój narzeczony..cóż..od tego czasu wogóle się nie odzywa. Od dawna nie było między nami takiej ciszy, którą uważam za bezsensowną. No, ale mój Luby pomimo wysłanego wczoraj przeze mnie wieczorem smsa postanowił milczeć. Suuuuper. Zobaczymy ile tak pociągniemy, bo ja w tej chwili czekam na odpowiedż Doszłam do wniosku, że niezłe z niego ziółko jest, no ale jak sobie chce. Poczekam.

Madzia przykro mi, że taka sytuacja u Ciebie wynikła. Rozumiem Twoje rozgoryczenie, bo niesprawiedliwość zawsze będzie na tym świecie. Ale pomimo wszystko nie powinnaś oceniać osób, które zostały. Tak po prostu się stało i już. Możesz mieć satysfakcję, że dałaś z siebie wszystko i że pieniądze są uczciwie zarobione. A poza tym to pomyśl, że nic nie dzieje sie bez przyczyny i ta niefortunna sytuacja może zaowocować sto razy lepszą pracą za lepsze pieniądze. A widywanie się z TŻ.. cóż..dążenie do celu wymaga poświęceń niestety.

[ewurka]

Napisane przez myszka_maj

Witam kochane PM2009. Za oknem okropna pogoda, niewiem jak u was ale u mnie pada . a ja siedzę przed kompem i tak się zastanawiam (wiem że to troche wczesnie) nad kolorem dekoracji sali. macie jakieś swoje typy????

Moja sala będzie w stylu zbójnickim...jeszcze nie wiem jak to zrobie ale taki mam plan hehehe jest to folwark z dużym dziedzińcem, starymi wozami, saniami itp. cały wystrój jest w takim stylu hmmm ciżka sprawa :d będzie, ale co tam

[Madzialenka12344321]

staram sie szukac pozytów tej całej sytuacji:0 własnie z mama przez skypa godzine rozmawialam i mnie to tez troche na duchu podniosło. a w czoraj TZ konczył prac o 21 i wiedzialam, z ejest mega zmeczon y (bo pracuje 13 godzin dziennie) ale o 22 napisalam mu smska ze mam doła i zeby na mnie poczekł jak moze (bo jak wracam to on spi) i wiecie wracam do domku o 24.40 a tu TZ w drzwiach stoi tak mi sie miło zrobiło. wziełam szybki prysznic tylko i sie połozyłam do niego . oczywiscie od razu był płacz. TZ mnie pocieszał do 2 w nocy. nie sądze aby był wyspany dzis w pracy bo o 7 wychodził juz z domu.

[myszka_maj]

ja się zastanawialam nad biało różowym ale to tak trochę dziewczęco i komunijnie. teraz myśle nad biało zielonym ( zielony to moj ukochany kolor) co sądzicie.? gdyby to była wiosna pasowało by w 100% takie świeże kolorki....

[kitosa]

Napisane przez ewurka

Moja sala będzie w stylu zbójnickim...jeszcze nie wiem jak to zrobie ale taki mam plan hehehe jest to folwark z dużym dziedzińcem, starymi wozami, saniami itp. cały wystrój jest w takim stylu hmmm ciżka sprawa :d będzie, ale co tam

Jak mój Narzeczony pójdzie po rozum do głowy to sala będzie w stylu średniowiecznym (jakies takie flagi czy cóż) cała sala jest w czerwonej cegle (uwielbiam coś takiego) i coś ona toporami jest przystrojona no coś w ten deseń Pokaże Wam zdjęcia: 1 - to nasza sala 2- pokój na noc poślubną

Napisane przez Madzialenka12344321

staram sie szukac pozytów tej całej sytuacji:0 własnie z mama przez skypa godzine rozmawialam i mnie to tez troche na duchu podniosło. a w czoraj TZ konczył prac o 21 i wiedzialam, z ejest mega zmeczon y (bo pracuje 13 godzin dziennie) ale o 22 napisalam mu smska ze mam doła i zeby na mnie poczekł jak moze (bo jak wracam to on spi) i wiecie wracam do domku o 24.40 a tu TZ w drzwiach stoi tak mi sie miło zrobiło. wziełam szybki prysznic tylko i sie połozyłam do niego . oczywiscie od razu był płacz. TZ mnie pocieszał do 2 w nocy. nie sądze aby był wyspany dzis w pracy bo o 7 wychodził juz z domu.

Ale słodko Zobaczysz wszystko będzie dobrze!

[jupik]

Napisane przez myszka_maj

ja się zastanawialam nad biało różowym ale to tak trochę dziewczęco i komunijnie. teraz myśle nad biało zielonym ( zielony to moj ukochany kolor) co sądzicie.? gdyby to była wiosna pasowało by w 100% takie świeże kolorki....

Biało zielony jak dla mnie jest super, szczególnie taki świeży miętowy zielony lubię i to idealnie pasuje na wiosnę ten różowy za to fuuuuj... masz rację- komunijnie lub jak w domku dla Barbie

Napisane przez kitosa

Jak mój Narzeczony pójdzie po rozum do głowy to sala będzie w stylu średniowiecznym (jakies takie flagi czy cóż) cała sala jest w czerwonej cegle (uwielbiam coś takiego) i coś ona toporami jest przystrojona no coś w ten deseń Pokaże Wam zdjęcia: 1 - to nasza sala 2- pokój na noc poślubną

SUPER SALA!!!! i pomysł z flagami i stylem rycerskim genialny, będzie pasować jak ulał ja bym jeszcze grube, niskie świece na stołach ustawiła, w szklanych tubach

[201803111825]

Treść usunięta

[kitosa]

Napisane przez jupik

Biało zielony jak dla mnie jest super, szczególnie taki świeży miętowy zielony lubię i to idealnie pasuje na wiosnę ten różowy za to fuuuuj... masz rację- komunijnie lub jak w domku dla Barbie

Zgadzam się

SUPER SALA!!!! i pomysł z flagami i stylem rycerskim genialny, będzie pasować jak ulał ja bym jeszcze grube, niskie świece na stołach ustawiła, w szklanych tubach

Dziękuję Myślę, że będzie jakoś tak inaczej z tymi flagami Pomysł ze świecami wykorzystam, dzięki!

[myszka_maj]

Napisane przez jupik

Biało zielony jak dla mnie jest super, szczególnie taki świeży miętowy zielony lubię i to idealnie pasuje na wiosnę ten różowy za to fuuuuj... masz rację- komunijnie lub jak w domku dla Barbie

tylko że ślub będzie w sierpniu ale i tak mi to pasuje. załącze wam przykładowe zdjęcia

dla porównania różowy i zielony( tylko ja bym chciała bardziej żywy zielony coś w stylu 3 zdjęcia)

[kitosa]

Napisane przez myszka_maj

tylko że ślub będzie w sierpniu ale i tak mi to pasuje. załącze wam przykładowe zdjęcia

dla porównania różowy i zielony( tylko ja bym chciała bardziej żywy zielony coś w stylu 3 zdjęcia)

Trzecie zdjęcie świetnie reszta taka sobie. Fajna spokojna, delikatna zieleń. Mnie sie podobają też jasne, ciepłe brązy.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kitosa

Ale słodko Zobaczysz wszystko będzie dobrze!

powiem, ze tez byłam zaskoczona. i powiedział"nie martw sie kochanie. zobaczysz, jeszcze bedziemy razem pracowali" kocham go

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

no własnie dlatego tym bardziej tego nie rozumiem. a w formie wiedzieli kto do kiedy zostaje.

[kaska87]

pani fotograf mi odpisała ale boję sie otworzć maila odpisała, że termin wolny ale rezerwację będę dopiero w marcu 2009, ceny nie napisała, może jeszcze sama nie wie

Magda oamiętaj, ze siostra to siostra-rodzina a Ty nawet jak będzie jego żoną to będziesz obca, wiesz o co chodzi? więzy krwi czy coś tam mam nadziję, ze się dogadacie jednak i, że znajdziesz pracę

Kitoska prześliczna ta sala

[kitosa]

Napisane przez Madzialenka12344321

powiem, ze tez byłam zaskoczona. i powiedział"nie martw sie kochanie. zobaczysz, jeszcze bedziemy razem pracowali" kocham go

I to jest najważniejsze.

[myszka_maj]

Napisane przez kitosa

Trzecie zdjęcie świetnie reszta taka sobie. Fajna spokojna, delikatna zieleń. Mnie sie podobają też jasne, ciepłe brązy.

mi tez najbardziej podoba się zieleń na 3 zdjęciu. dlatego będe szukała dekoracji w kolorze takiej swieżej wiosennej intensywnej zieleni. kojarzy mi sie ona z moją ukochaną wiosną

[201803111825]

Treść usunięta

[myszka_maj]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

własnie ...

[kitosa]

Napisane przez kaska87

pani fotograf mi odpisała ale boję sie otworzć maila

Otwieraj! I co? Aha. No to czas jeszcze jest.

Kitoska prześliczna ta sala

Dzięki

Napisane przez myszka_maj

mi tez najbardziej podoba się zieleń na 3 zdjęciu. dlatego będe szukała dekoracji w kolorze takiej swieżej wiosennej intensywnej zieleni. kojarzy mi sie ona z moją ukochaną wiosną

Grunt by budziła miłe wspomnienia. U mnie tak tez będzie bo cały Zamek to jedno wielkie wspomnienie...