Mamy LIPCOWE 2019- świeże II kreseczki

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

A ja nie wiem o której pójść pewnie pójdę w poniedziałek, bo we wtorek w szkole wywiadówka, a on i tak przyjmuje do 16 więc muszę się troszkę zwolnić z pracy. Nienawidzę prosić w pracy o wcześniejsze wyjście... Albo w pracy na chwilę wyskoczyć...? Ciekawe czy powie mi coś więcej chociaż wątpię, dwie moje ciąże prowadził i tylko pytał się o L4 czy chce. Więc od niego dużo się nie dowiem.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[klamerka1987]

Dziewczyny, pozdrawiam Was z ciepłej Teneryfy. 5h lotu zniosłam całkiem ok dzięki czopkowi przeciw wymiotnemu. Tak mi jest potrzebny ten odpoczynek.. ostatnio miałam ciężko okres.

Mąż super się mną zajmuje, podstawia pod nos i chyba dzięki temu wczoraj caaaaaly dzień nie wymiotowałam ani razu. Od razu nabrałam sił. Dziś niestety wymioty wróciły ale może przez te 10 dni trochę się podreperuję i wrócę chociaż do wagi sprzed ciąży. Bo już mam ponad 3 kg na minusie.



Jeśli chodzi o zachcianki to tak samo odrzuca mnie od ukochanej kawy. Nie mogę znieść nawet zapachu. Generalnie na nic nie mam ochoty. Mandarynki dobrze wchodzą.



Ja na szczęście nie muszę mówić w pracy bo prowadzę swoją jednoosobową dzialalnosc- ale co za tym idzie nie mam szans na l4. Oczywiście dopóki nie dzieje się nic złego. Poprostu nie ma kto za mnie pracować.



Trzymam kciuki za Wasze wizyty!

I proszę się nie stresować tym brakiem serca przy 1cm pęcherzyku. U mnie serce było przy pęcherzu 2.5cm

[himbeere]

Hej dziewczyny dopadł mnie ból spojenia łonowego słyszałam że to się zdarza pod koniec ciąży, pierwszy raz słyszę żeby ból łapal na samym starcie ja do lekarza idę dopiero za 2 tygodnie. Mieszkam na 4 piętrze i mam psa i ponad 2,5 letnia córkę to jest dramat dla mnie teraz, każdy krok jest taki ból nie do zniesienia może tak miałyście? Może slyszalyscie o takim przypadku? Napisałam już do swojej gin i czekam na odpowiedź

[Manami]

Napisane przez klamerka1987

I proszę się nie stresować tym brakiem serca przy 1cm pęcherzyku. U mnie serce było przy pęcherzu 2.5cm

Staram się nie stresować, ale się tyle naczytałam ze byłam pewna ze na wizycie będzie już serduszko, a tu sam pęcherzyk, mam nadzieje ze będzie ładnie rósł i za tydzień w sobotę moje obawy okażą się bezpodstawne. Póki co nie nastawiam się, nie chce sie znów rozczarować, wole się pozytywnie zaskoczyć drugiej straty chyba nie zniosę...

Udanego urlopu



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mala_biegaczka]

Napisane przez klamerka1987

Dziewczyny, pozdrawiam Was z ciepłej Teneryfy. 5h lotu zniosłam całkiem ok dzięki czopkowi przeciw wymiotnemu. Tak mi jest potrzebny ten odpoczynek.. ostatnio miałam ciężko okres.

Mąż super się mną zajmuje, podstawia pod nos i chyba dzięki temu wczoraj caaaaaly dzień nie wymiotowałam ani razu. Od razu nabrałam sił. Dziś niestety wymioty wróciły ale może przez te 10 dni trochę się podreperuję i wrócę chociaż do wagi sprzed ciąży. Bo już mam ponad 3 kg na minusie.



Jeśli chodzi o zachcianki to tak samo odrzuca mnie od ukochanej kawy. Nie mogę znieść nawet zapachu. Generalnie na nic nie mam ochoty. Mandarynki dobrze wchodzą.



Ja na szczęście nie muszę mówić w pracy bo prowadzę swoją jednoosobową dzialalnosc- ale co za tym idzie nie mam szans na l4. Oczywiście dopóki nie dzieje się nic złego. Poprostu nie ma kto za mnie pracować.



Trzymam kciuki za Wasze wizyty!

I proszę się nie stresować tym brakiem serca przy 1cm pęcherzyku. U mnie serce było przy pęcherzu 2.5cm

Udanego urlopu Odpoczywaj

Napisane przez himbeere

Hej dziewczyny dopadł mnie ból spojenia łonowego słyszałam że to się zdarza pod koniec ciąży, pierwszy raz słyszę żeby ból łapal na samym starcie ja do lekarza idę dopiero za 2 tygodnie. Mieszkam na 4 piętrze i mam psa i ponad 2,5 letnia córkę to jest dramat dla mnie teraz, każdy krok jest taki ból nie do zniesienia może tak miałyście? Może slyszalyscie o takim przypadku? Napisałam już do swojej gin i czekam na odpowiedź

Ja nie słyszałam, żeby na tym etapie się takie rzeczy działy...
Daj znać jak gin odpisze, bo aż ciekawa jestem.

[Icannotfly]

Dzień dobry, jak się czujecie?

[MissCath]

Ja mówiłam, że nie mam takich dolegliwości ciążowych, a tu jednak zaczyna mnie mdlic. Od dwóch dni tak mam, wczoraj na zakupach nie mogłam na nic patrzeć, bo wszystko mnie o mdłości przyprawiało ale nie rzygam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Icannotfly]

Ja też bez dolegliwości. Zapominam, że jestem w ciąży. Wczorah nic mnie nawet nie zakłuło, a piersi mniej bolą w biustonoszu.

[kevschaa]

A ja już 3 dzień czuje się dobrze, mogę normalnie jeść i mdłości nie mam. No i oczywiście zaczęłam się martwić czy wszystko ok skoro tak nagle minęły... Jak są źle, jak nie ma też źle

[pelnoletnia]

mi też objawy jako takie zniknęły. nic jużw podbrzuszu się nie rozciąga, nie pobolewa. jedynie co to ból pleców ale delikatny po większym wysiłku no i piersi. ale już jutro wizyta więc dowiem się co i jak.

[nula88]

Hej, może i ja się dołączę

Mam 30 lat, to moja pierwsza ciąża. Przez wiele lat bezskutecznie starałam się o ciążę, potem doszedł przez to rozwód. Od 1,5 roku jestem w szczesliwym zwiazku i nadal się nie udawało. Od 18 roku życia mam stwierdzone PCOS, każdy ginekolog dawał marne szanse na zajście w ciąże przez brak owulacji. Okres wywoływany był hormonami.

Na początku tego roku zachorowałam na różne poważne choroby, zaczęło się od anemii z hemoglobiną 3,2!! tu już ledwo uszłam z życiem. Potem doszło, że to wynik nadkrzepliwości krwi i przebytym zatorem żyły wrotnej. Byłam już w 4 szpitalach od marca i próbuję powoli dochodzić do siebie, dlatego nie myślałam w ogóle o ciąży. Poza tym pogodziliśmy się z tym, że będziemy szcześliwi nawet bez dzidziusia, mimo, że bardzo pragnęliśmy. Mój partner jest 15 lat starszy, więc tym bardziej się pogodził.

W październiku miałam zabieg na żylaki przełyku powikłane przez przebyty zator, w międzyczasie l4 przed kolejnym szpitalem. I to wtedy musiało się stać!

Ostatni okres miałam 23.09, więc brak w październiku tłumaczyłam stresem i wycieńczeniem przez szpitale i oczywiście PCOS. Później zaczęły mi rosnąć piersi, stały się strasznie bolesne. Myślałam, że to zwiastun nadchodzącej miesiączki, ale znalazłam jakiś stary test i z głupoty zrobiłam i 2 kreski! Pierwszy raz w życiu! Nie chciałam się nakręcać, więc stwierdziłam że jest przeterminowany ale dzień później kolejne 2 i 2 kreski Miałam tylko szybką wizytę u swojego gin na dyzurze w szpitalu żeby potwierdził ciążę , bo musiałam wiedzieć, czy przerwać tabletki , które biorę i jest. Termin póki co 11.07

29.11 idę już na normalną wizytę i założenie karty ciąży, nie mogę się doczekać, ale wierzę, że będzie dobrze.

Mimo wszystkich perypetii ze zdrowiem, zobcaczyłam jak ważne faktycznie jest odpuścić, bo wtedy zaskoczyło Głowa nie myślała, to jajniki zaczęły pracować

Gratuluję wszystkim lipcówkom i trzymam za nas kciuki!

[Angel7891]

Dziewczyny czuje się "niewyraźnie". Macie jakieś sprawdzone sposoby? Narazie pije sok z malina i cytryna i leżę pod kocem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[antonina_bielska]

Ja dużo odpoczywałam, ssalam Isla, piłam herbatę z sokiem z czarnego bzu. Jak doszedł katar to inhalacje olejkami, na noc do spania smarowanie Amolem.

W ogóle to śniło mi się, że będziemy mieli bliźniaki. Jutro mam o 9:00 wizytę i się stresuję

Wysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka

[Icannotfly]

Napisane przez Angel7891

Dziewczyny czuje się "niewyraźnie". Macie jakieś sprawdzone sposoby? Narazie pije sok z malina i cytryna i leżę pod kocem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się wyleczyłam herbatkami z miodem, cytryną i imbirem, do tego soki i dużo snu i odpoczynku

Oby szybko ci przeszło

[Angel7891]

Napisane przez Icannotfly

Ja się wyleczyłam herbatkami z miodem, cytryną i imbirem, do tego soki i dużo snu i odpoczynku

Oby szybko ci przeszło

Właśnie wypiłam z imbirem, cytryna i malina. Ulga jak nie wiem. I zrobiłam sobie syrop z cebuli.
Jutro odbieram bete i nie mogę się doczekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez MissCath

Ja mówiłam, że nie mam takich dolegliwości ciążowych, a tu jednak zaczyna mnie mdlic. Od dwóch dni tak mam, wczoraj na zakupach nie mogłam na nic patrzeć, bo wszystko mnie o mdłości przyprawiało ale nie rzygam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie rano i wieczorem trochę mdli, źle się czuję. Wkurzające to jest.

Napisane przez nula88

Hej, może i ja się dołączę

Mam 30 lat, to moja pierwsza ciąża. Przez wiele lat bezskutecznie starałam się o ciążę, potem doszedł przez to rozwód. Od 1,5 roku jestem w szczesliwym zwiazku i nadal się nie udawało. Od 18 roku życia mam stwierdzone PCOS, każdy ginekolog dawał marne szanse na zajście w ciąże przez brak owulacji. Okres wywoływany był hormonami.

Na początku tego roku zachorowałam na różne poważne choroby, zaczęło się od anemii z hemoglobiną 3,2!! tu już ledwo uszłam z życiem. Potem doszło, że to wynik nadkrzepliwości krwi i przebytym zatorem żyły wrotnej. Byłam już w 4 szpitalach od marca i próbuję powoli dochodzić do siebie, dlatego nie myślałam w ogóle o ciąży. Poza tym pogodziliśmy się z tym, że będziemy szcześliwi nawet bez dzidziusia, mimo, że bardzo pragnęliśmy. Mój partner jest 15 lat starszy, więc tym bardziej się pogodził.

W październiku miałam zabieg na żylaki przełyku powikłane przez przebyty zator, w międzyczasie l4 przed kolejnym szpitalem. I to wtedy musiało się stać!

Ostatni okres miałam 23.09, więc brak w październiku tłumaczyłam stresem i wycieńczeniem przez szpitale i oczywiście PCOS. Później zaczęły mi rosnąć piersi, stały się strasznie bolesne. Myślałam, że to zwiastun nadchodzącej miesiączki, ale znalazłam jakiś stary test i z głupoty zrobiłam i 2 kreski! Pierwszy raz w życiu! Nie chciałam się nakręcać, więc stwierdziłam że jest przeterminowany ale dzień później kolejne 2 i 2 kreski Miałam tylko szybką wizytę u swojego gin na dyzurze w szpitalu żeby potwierdził ciążę , bo musiałam wiedzieć, czy przerwać tabletki , które biorę i jest. Termin póki co 11.07

29.11 idę już na normalną wizytę i założenie karty ciąży, nie mogę się doczekać, ale wierzę, że będzie dobrze.

Mimo wszystkich perypetii ze zdrowiem, zobcaczyłam jak ważne faktycznie jest odpuścić, bo wtedy zaskoczyło Głowa nie myślała, to jajniki zaczęły pracować

Gratuluję wszystkim lipcówkom i trzymam za nas kciuki!

Oj to biedna się wycierpiałaś... Zdrowej i szczęśliwej ciąży

Napisane przez antonina_bielska

Ja dużo odpoczywałam, ssalam Isla, piłam herbatę z sokiem z czarnego bzu. Jak doszedł katar to inhalacje olejkami, na noc do spania smarowanie Amolem.

W ogóle to śniło mi się, że będziemy mieli bliźniaki. Jutro mam o 9:00 wizytę i się stresuję

Wysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka

Ej, na początku hardkor ale później by było super

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[antonina_bielska]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8613430 4]Mnie rano i wieczorem trochę mdli, źle się czuję. Wkurzające to jest.Oj to biedna się wycierpiałaś... Zdrowej i szczęśliwej ciąży Ej, na początku hardkor ale później by było super

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Mąż by chyba uciekł z domu bo mówił, że to jedna z jego największych obaw

Wysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka

[marttb]

Oj nie, bliżniakom mówię stanowcze nie

mi na chorobsko w tym roku w ciagu jednej doby pomógł domowy sok z malin. Pierwszy raz w życiu robilam i teraz planuję robić co roku, nie spodziewałam się że może byc taki skuteczny.

nula - długa droga byla przed Wami, mam nadzieję że teraz juz będzie wszystko szło dobrze

[Angel7891]

A ja tam na bliźniaków bym się cieszyła, wiadomo, że ciężko. Ale więcej niż 2 dzieci nie planuje więc byłoby raz a porządnie i najlepiej parka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Icannotfly]

Mój tż by chciał bliźniaki, ale jemu to łatwo się mówi. Ja mu zapowiedziałam, że jakby były bliźniaki to ja idę do pracy a on bierze tacierzyński.

[marttb]

Napisane przez Angel7891

A ja tam na bliźniaków bym się cieszyła, wiadomo, że ciężko. Ale więcej niż 2 dzieci nie planuje więc byłoby raz a porządnie i najlepiej parka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez zamierzam zakończyć biznes na dwójce, tylko jednk już mam.
Jak myślę ile przy jednym roboty czasami, to przy dwójce to jjż kwesti przetrwania, ale jak to mówią inni dają radę to najwidoczniej się da

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Macie jakies odczucia co do płci? Ja wszystkimi instynktamk wyczuwam syna.👃
No i macie jakies preferencje, wiem że zdrowe najważniejsze, le chyba każdy gdzies po cichu ma swoje wymarzone sukienki lub trampki 👚👟
Ja mam córkę i chcialabym drugą córeczkę, mąż przed ciąża też mówił że druga córka, ale jak test wyszedł pozytywny to mówi ze ma nadzieję na chłopaka

[Veni92]

Napisane przez marttb

Macie jakies odczucia co do płci? Ja wszystkimi instynktamk wyczuwam syna.
No i macie jakies preferencje, wiem że zdrowe najważniejsze, le chyba każdy gdzies po cichu ma swoje wymarzone sukienki lub trampki

Ja czuję chłopca. Obudziłam się któregoś dnia z myślą, że to syn mam cichą nadzieję, że instynkt mnie nie zawodzi

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Icannotfly]

Ja bym bardzo chciała córeczkę, ale jakieś mam przeczucia na synka.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez marttb

Tez zamierzam zakończyć biznes na dwójce, tylko jednk już mam.
Jak myślę ile przy jednym roboty czasami, to przy dwójce to jjż kwesti przetrwania, ale jak to mówią inni dają radę to najwidoczniej się da

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Macie jakies odczucia co do płci? Ja wszystkimi instynktamk wyczuwam syna.
No i macie jakies preferencje, wiem że zdrowe najważniejsze, le chyba każdy gdzies po cichu ma swoje wymarzone sukienki lub trampki
Ja mam córkę i chcialabym drugą córeczkę, mąż przed ciąża też mówił że druga córka, ale jak test wyszedł pozytywny to mówi ze ma nadzieję na chłopaka

Ja mam przeczucie że to będzie córka. Dwa razy trafiłam, to może i za trzecim razem trafię :ekhem:

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[MissCath]

Ja nie wiem, czy ja chcę poznać płeć przy USG, wolę się nie nakręcać i nie nastawiać, bo sprzęt jest różny i różnie może być. Najważniejsze, aby dziecko było zdrowe i tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Angel7891]

Też mam przeczucie, że syn. Ciekawe czy instynkt nas nie myli .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[antonina_bielska]

My też mamy przeczucie, że chłopak zobaczymy po tych genetycznych z krwi co zostanie napisane

Wysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka

[Manami]

A ja mam przeczucie ze to dziewczynka trudno mi się w sumie zdecydować co bym wolała ciekawe ile z nas trafi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[marttb]

Jak za kilka tygodni bedziemy pisać poznaną płeć to proszę o info czy przeczucia się sprawdziły

Ja nie wyobrażam sobie nie poznać płci kupować wszystko neutralne? Poza tym lekarz się mpże pomylić, ale jednak raczej sa to sporadyczne przypadki, zwłaszcza gdy korzysta się z dobrego ginekologa z dobrym sprzętem. Mój powiedział że płeć mi powie dopiero jak on będzie pewny, żeby nie było potem niespodzianek.

[MissCath]

Napisane przez marttb

Jak za kilka tygodni bedziemy pisać poznaną płeć to proszę o info czy przeczucia się sprawdziły

Ja nie wyobrażam sobie nie poznać płci kupować wszystko neutralne? Poza tym lekarz się mpże pomylić, ale jednak raczej sa to sporadyczne przypadki, zwłaszcza gdy korzysta się z dobrego ginekologa z dobrym sprzętem. Mój powiedział że płeć mi powie dopiero jak on będzie pewny, żeby nie było potem niespodzianek.

A czemu nie? Jest cała gama kolorów Tak małemu dziecku jest obojetne, w co będzie ubrane. Moja siostra przy pierwszym dziecku do końca nie chciała wiedzieć, więc to była dla niej niespodzianka całkowita

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz