Pazerna i chytra, tak to ja

[panpanpema]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86139964]Zawsze ty sama możesz kupić własną lodówkę z własną kłódką.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------


To czemu nie przeniesiecie tam tej lodówki, którą już macie?[/QUOTE]Bo ona tam się nie zmieści(a mama chce jeszcze kupić zamrażarkę), zresztą ona jest w zabudowie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[InterferonAlfa]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86139964]Zawsze ty sama możesz kupić własną lodówkę z własną kłódką.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------


To czemu nie przeniesiecie tam tej lodówki, którą już macie?[/QUOTE]

Słuchaj, gdyby myślenie było proste to by nie było trudne ,��
Gdyby wydawać pieniądze z sensem i rozwiązywać problemy po kosztach psychologicznych (stawiać warunki) to się okaże że pieniędzy jest więcej.

Ale kupicie jej mieszkanie i lodówkę to będziecie mieć ją z głowy

[paczanga]

Co za chore pomysły. Ja nie rozumiem co się w tym domu dzieje. Bieda, ojciec w śpiączce i zamiast postawić córce ultulimatum matka chce nowe AGD kupić i schować przed nią. Nie wierzę..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panpanpema]

Napisane przez paczanga

Co za chore pomysły. Ja nie rozumiem co się w tym domu dzieje. Bieda, ojciec w śpiączce i zamiast postawić córce ultulimatum matka chce nowe AGD kupić i schować przed nią. Nie wierzę..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bieda, bym tego nie nazwała. Ale owszem finansowo jest gorzej niż wcześniej. Ale to nie oznacza biedy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez InterferonAlfa

Matka niech będzie stanowcza i zagrozi że ja wydziedziczy.

Brzmi ostro, ale skutecznie.
Niech sobie przemysli czy chce być częścią rodziny

No faktycznie, jest sie o co bic, skoro maja srednia sytuacje finansowa.

Napisane przez panpanpema

To że będzie sobie robić zakupy. Bo inaczej nie będzie miała co zjeść czy wziąć do pracy. Mama rozważa kupno drugiej lodówki. Ona nie umie nic zrobić co wymaga użycia kuchenki itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niezla kaleke wyhodowali twoi rodzice.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panpanpema]

Napisane przez skazana_na_bluesa

No faktycznie, jest sie o co bic, skoro maja srednia sytuacje finansowa.Niezla kaleke wyhodowali twoi rodzice.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To wina ojca bo zawsze było "ona jest malutka" i tak ją we wszystkim wyręczali. To taka jego ukochana córeczka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skazana_na_bluesa]

To wina obojga, bo matka na to pozwalala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panpanpema]

Napisane przez skazana_na_bluesa

To wina obojga, bo matka na to pozwalala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mama całymi dniami w pracy była, ojciec pracował w domu. Ale fakt to wina obojga ale mama miała na to mniejszy wpływ

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez panpanpema

To wina ojca bo zawsze było "ona jest malutka" i tak ją we wszystkim wyręczali. To taka jego ukochana córeczka

Wina obojga, bo to ich wspólne dziecko, a nie tylko jego. Teraz to już także wina jej samej, bo to ona o sobie decyduje.

[panpanpema]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86140179]Wina obojga, bo to ich wspólne dziecko, a nie tylko jego. Teraz to już także wina jej samej, bo to ona o sobie decyduje.[/QUOTE]Tutaj się zgodzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camarie]

Napisane przez paczanga

Co za chore pomysły. Ja nie rozumiem co się w tym domu dzieje. Bieda, ojciec w śpiączce i zamiast postawić córce ultulimatum matka chce nowe AGD kupić i schować przed nią. Nie wierzę..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja też nie wiem, co się tutaj dzieje. Z siostrą trzeba pogadać i to dosłownie, bez żadnych ceregieli. Rodzice wychowali ją na księżniczkę, to teraz mają. Masakra.

[Limonka2738]

Zaraz. Właśnie doczytałam, że chcecie kupić drugą lodówkę.


Czy was, przepraszam, pogięło?


Przecież to żadna oszczędność.



I jeszcze liczenie, że siostra jej nie znajdzie. Głupia nie jest, na razie nie wchodzi tam, gdzie ma stać lodówka, ale przyuważy, że wy gdzieś to jedzenie trzymacie. A to nie jest koperta, lodówkę ciężko ukryć.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez paczanga

Co za chore pomysły. Ja nie rozumiem co się w tym domu dzieje. Bieda, ojciec w śpiączce i zamiast postawić córce ultulimatum matka chce nowe AGD kupić i schować przed nią. Nie wierzę..

Już kij z tą biedą. Żeby pieniądze się oknami wysypywały to pomysł jest poroniony...

[panpanpema]

Napisane przez Limonka2738

Zaraz. Właśnie doczytałam, że chcecie kupić drugą lodówkę.


Czy was, przepraszam, pogięło?


Przecież to żadna oszczędność.



I jeszcze liczenie, że siostra jej nie znajdzie. Głupia nie jest, na razie nie wchodzi tam, gdzie ma stać lodówka, ale przyuważy, że wy gdzieś to jedzenie trzymacie. A to nie jest koperta, lodówkę ciężko ukryć.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------




Już kij z tą biedą. Żeby pieniądze się oknami wysypywały to pomysł jest poroniony...

Ona tam nawet nie wejdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez panpanpema

Ona tam nawet nie wejdzie

Tak z ciekawości, co to za miejsce i dlaczego uważacie, że ona tam nie wejdzie? Jest zamykane na klucz?

[paczanga]

Napisane przez Limonka2738

Zaraz. Właśnie doczytałam, że chcecie kupić drugą lodówkę.


Czy was, przepraszam, pogięło?


Przecież to żadna oszczędność.



I jeszcze liczenie, że siostra jej nie znajdzie. Głupia nie jest, na razie nie wchodzi tam, gdzie ma stać lodówka, ale przyuważy, że wy gdzieś to jedzenie trzymacie. A to nie jest koperta, lodówkę ciężko ukryć.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------




Już kij z tą biedą. Żeby pieniądze się oknami wysypywały to pomysł jest poroniony...

No dokładnie, jakieś chore akcje zamiast koleżanko np. 400 zł do wspólnego utrzymania, a jak nie to szukaj pokoju na miescie- masz 4 tygodnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dziubka]

Jestem ciekawa jak ta rozmowa w ogóle przebiegła, co siostra powiedziała? Rozumiem, że chcecie ją zmusić do tego, żeby zaczęła sama kupować sobie jedzenie. Nie lepiej jakby mama postawiła ultimatum: albo się dokłada, albo niech się wyprowadza? Jest dorosła, zarabia, więc w czym problem? Faceta ma, może niech z nim coś wynajmie, skoro jej nie pasuje, że się od niej wymaga jakiegoś wsparcia.

[panpanpema]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86140438]Tak z ciekawości, co to za miejsce i dlaczego uważacie, że ona tam nie wejdzie? Jest zamykane na klucz?[/QUOTE]Tak, jest tam zamek. To jest pomieszczenie gdzie przechowywane są rzeczy typu stare meble, rowery itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dziubka]

No dobra, ale dla was to będzie po prostu niewygodne. Zamiast normalnie korzystać z lodówki w kuchni, chodzić po jedzenie do przechowalni i jeszcze otwierać i zamykać na klucz za każdym razem.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez paczanga

No dokładnie, jakieś chore akcje zamiast koleżanko np. 400 zł do wspólnego utrzymania, a jak nie to szukaj pokoju na miescie- masz 4 tygodnie.

Napisane przez Dziubka

Jestem ciekawa jak ta rozmowa w ogóle przebiegła, co siostra powiedziała? Rozumiem, że chcecie ją zmusić do tego, żeby zaczęła sama kupować sobie jedzenie. Nie lepiej jakby mama postawiła ultimatum: albo się dokłada, albo niech się wyprowadza? Jest dorosła, zarabia, więc w czym problem? Faceta ma, może niech z nim coś wynajmie, skoro jej nie pasuje, że się od niej wymaga jakiegoś wsparcia.

No niestety wymuszenie wyprowadzki nie jest taką prostą sprawą jak by się mogło wydawać.

Napisane przez panpanpema

Tak, jest tam zamek. To jest pomieszczenie gdzie przechowywane są rzeczy typu stare meble, rowery itp

Lodówka na kłódkę - patologia. Lodówka w pomieszczeniu pod kluczem - spoczko.
Gdzie logika?

[panpanpema]

Napisane przez Dziubka

Jestem ciekawa jak ta rozmowa w ogóle przebiegła, co siostra powiedziała? Rozumiem, że chcecie ją zmusić do tego, żeby zaczęła sama kupować sobie jedzenie. Nie lepiej jakby mama postawiła ultimatum: albo się dokłada, albo niech się wyprowadza? Jest dorosła, zarabia, więc w czym problem? Faceta ma, może niech z nim coś wynajmie, skoro jej nie pasuje, że się od niej wymaga jakiegoś wsparcia.

Jej facet jeszcze się uczy (technikum). Nie znam się ale zmuszenie domownika do wyprowadzki chyba nie jest takie łatwe. Sis odpowiedziała że jest takim samym domownikiem zameldowanym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez panpanpema

Tak, jest tam zamek. To jest pomieszczenie gdzie przechowywane są rzeczy typu stare meble, rowery itp

I będziecie spać i kąpać się z tymi kluczami, żeby siostra nie znalazła lodówki?


Jak wy to widzicie, że ona nie zauważy, że idziecie do składzika i wracacie z szynką, masłem i chlebem?


Już pomijając absurd chowania własnego jedzenia we własnym domu, bo matka się boi wychować córkę.

[panpanpema]

Napisane przez Limonka2738

I będziecie spać i kąpać się z tymi kluczami, żeby siostra nie znalazła lodówki?


Jak wy to widzicie, że ona nie zauważy, że idziecie do składzika i wracacie z szynką, masłem i chlebem?


Już pomijając absurd chowania własnego jedzenia we własnym domu, bo matka się boi wychować córkę.

Na wychowanie to już trochę za późno. Ja za bardzo kanapek nie jem, mama też. Bardziej chodziło jej o to by tam trzymać takie rzeczy jak sałatki, ogólnie już zrobione rzeczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

A na rachunki nadal się będziecie zrzucać we dwie na 4 osoby, czy znajdziesz jednak w sobie odrobinę asertywności autorko?

[panpanpema]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86140665]A na rachunki nadal się będziecie zrzucać we dwie na 4 osoby, czy znajdziesz jednak w sobie odrobinę asertywności autorko?[/QUOTE]Ja zazwyczaj płacę 1-2 rachunki. Mama ma z nią dalej dyskutować bo to nie moja sprawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez panpanpema

Ja zazwyczaj płacę 1-2 rachunki. Mama ma z nią dalej dyskutować bo to nie moja sprawa

Nie jest istotne ile rachunków płacisz, tylko jaki procent opłat pokrywasz.

[patusiaa23]

Czyli będziecie przechowywać żywność w jakimś zapyzialym skladziku na klucz. A jak siostra kogoś przyluka jak wychodzi ze skladzika że składnikami? To lepiej od razu kupcie druga kuchenkę i tam wstawcie

[panpanpema]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86140703]Nie jest istotne ile rachunków płacisz, tylko jaki procent opłat pokrywasz.[/QUOTE]Na samym początku stwierdziłas że to moja dobra wola

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez patusiaa23

Czyli będziecie przechowywać żywność w jakimś zapyzialym skladziku na klucz. A jak siostra kogoś przyluka jak wychodzi ze skladzika że składnikami? To lepiej od razu kupcie druga kuchenkę i tam wstawcie

Moja mama chce tam trzymać już gotowe rzeczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez panpanpema

Na samym początku stwierdziłas że to moja dobra wola

Bo tak jest. Ale co w związku z tym?

[panpanpema]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86140744]Bo tak jest. Ale co w związku z tym?[/QUOTE]Że skoro to moja dobra wola to nie ma znaczenia ile płacę. Tak mi się wydaje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez panpanpema

Moja mama chce tam trzymać już gotowe rzeczy

To sobie zamień pytanie na "A jak siostra kogoś przyluka jak wychodzi ze skladzika z gotowymi potrawami?"