2005-10-13, 11:03 | #31 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
cosmo to jak wyjasnisz wkładanie dziecka do kieszeni? jako co? przecieztakie malenstwo jest straszliwie delikatne rekami nie wolno go dotykac a co dopiero wkładac do kieszeni!!!! postaw sie w sytuacji ze to twoje dziecko, i ty sie martwisz czy przezyje...i co nadal uwazasz ze sie nic nie stało? jesli tak to szkoda słow.... przeciez taka mała istotka jest baaaaardzo delikatna, mam nadzieje ze ze swoim podejsciem do tej sprawy nie jestes połozna na takim odddziale.
|
2005-10-13, 11:10 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 44
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
no chyba żartujesz???!! ja jestem w piatym miesiacu ciazy i jak sobie pomysle ze moglo by to spodkac moje dziecko to normalnie zabic takie debilki to malo!!!
__________________
@@@@@ -J U S T B E- @@@@@ |
2005-10-13, 16:01 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 880
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
Może dlatego że w ciązy jesteś to reagujesz w ten sposób, ja jakoś morderczych myśli nie mam.
Katesia nie wiem jak to wyjaśnić. Tylko one wiedzą co chciały przez to osiągnąć.Może chciały (tak jak napisał któryś z internautów) pokazać jakimi maluszkami się zajmują.Ja tego nie pochwalam.Głupota ludzka nie zna granic,a tego przykłady można mnożyć(ostatnie wypadki samochodowe,przypadki zagryzień,itp.) Szkoda że policja i prokuratura nie zajmują się tak pieczołowicie prawdziwymi bandziorami(przeszukiwani e ich mieszkań,doprowadzenie przez policję na prokuraturę) tylko dwoma siostrami które zrobiły głupotę. Zastanawia mnie też fotograf-aż od września czekał aby nałośnić sprawę. I zamiast pójść z tym najpierw do przełożonych tych pielęgniarek to poszedł do gazety... Położną nie jestem,w ogóle z medycyną nie mam nic wspólnego. Tak więc własnej dupy nie bronię.Przedstawiam jedynie mój pogląd na tą sprawę. |
2005-10-13, 16:49 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
Cosma nie wiem czy jestes mamą czy nie, ale gdybys była w ciąży lub miała własne dziecko chyba inaczej bys na to patrzyla (oczywiscie nie neguje Twojego prawa do własnych poglądów na ten temat). Ja mam mordercze instynkty gdy słyszę cos takiego - sama jestem w ciaży, codziennie niepokoje sie o własne nienarodzone jeszcze dziecko, wyobrażam sobie jaki koszmar przeżywają matki które urodzily przedwczesnie i nie są pewne czy ich malenstwo przeżyje. Wydawac by sie mogło ze w szpitalu, w otoczeniu fachowców takie malenstwo ma jak najlepszą opiekę i najwieksze szanse na przeżycie, ale okazuje sie ze niestety nie bo jakies skonczone kretynki postanowiły sie nim pobawic, pochwalic sama nie wiem jak to nazwac .... Cholera, a może one byly na bańce bo az sie wierzyc nie chce ze na trzezwo mozna robic cos takiego . Sprawa jak dla mnie wcale nie jest błaha i uważam ze bardzo dobrze ze wyszla na swiatło dzienne. Przeciez tak naprawde nie wiemy czy to był jednorazowy wybryk... moze takie sytuacje miały miejsce częsciej? I powinny zostac surowo ukarane. chocby dla przykładu zeby żadnej innej debilce nie przyszło nigdy do głowy robic cos takiego.
A ten fotograf tłumaczył ze zanim poszedł do gazety konsultował się z lekarzami, żeby sie upewnic czy na pewno sprawa jest poważna... mowil ze sam ma dziecko w drodze i diabli go wzieli jak zobaczyl te zdjecia - szczerze mowiac wcale mu sie nie dziwię. |
2005-10-13, 18:18 | #35 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 221
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
Cytat:
|
|
2005-10-13, 18:38 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
Aquila cieszę się ze masz dobre zdanie o tym szpitalu (i co ważne oparte na własnych doświadczeniach ), bo przez moment zwątpiłam. Ale tam pracuje własnie moja ginka, poza tym mieszkam praktycznie obok więc ten wybór byl dla mnie jak najbardziej naturalny i na rękę .
Czy będę Cię mogła "przy okazji" przepytac na okolicznosc jak wygląda porodowka w CSK ? Jakie panują tam "zasady", co trzeba a czego nie zabierac ze sobą itp. ? W sumie to mam sporo tych pytan, ale z drugiej strony czasu też jeszcze całkiem dużo |
2005-10-13, 18:44 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: North East
Wiadomości: 247
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
To juz szczyt wszystkiego..... :|
__________________
"Daring ideas are like chessmen moved forward: they may be beaten but they start a winning game" |
2005-10-13, 19:11 | #38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 1 439
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
Uważam, że to co zrobiły te panie jest naprawdę karygodne!!! To nie była pluszowa zabawka, którą można sie chwile pobawić a potem odłożyć na półeczkę. Złamały przysięgę, którą kiedyś złożyły i uważam, że pwinny zostać za to surowo ukarane. Na szczęscie maluszkowi nic nie jest, ale gdyby ich zabawa doprowadziła do wrządzenia mu jakiejś szkody. Przecież układ immunologiczny takiego szkraba nie jest jeszcze rozwinięty, żeby tylko układ. Mam nadzieje, że to co przeżył ten maluszek nie odbije się na jego zdrowiu. A tym pania już nigdy nie będzie tak zabawnie.
|
2005-10-13, 20:14 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 234
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
czytałam pare minut temu w gazecie,że te pielęgniarki za swoje czyny mogą trafić za kratki do 5 lat!ja jestem za w 100%!!!
|
2005-10-16, 19:21 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 221
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
Tak, oczywiście, choć jak widać, jestem teraz tutaj gościem . Pytaj o wszystko co Cię interesuje. Porodówkę i tak sama odwiedzisz, bo jedną z zasad jest robienie testu oxytocynowego (chyba poprawnie napisałam) jeszcze przed porodem (2-3 tyg. wcześniej), ale w szpitalu musisz mieć wszystko swoje, i dla siebie i dla dziecka (pieluszki, ubranka, kosmetyki). Rożek dla malucha dostaniesz szpitalny, ale ja i tak miałam jeszcze lekki polarowy kocyk, bo czasem maluchowi opatulonemu w rożek było gorąco. Pokoje są różne od dwu do sześcioosobowych, ale jeśli pracuje tam Twój lekarz pewnie trafisz do odnowionej części - trójki z łazienką i prysznicem. Maluszki są od początku z mamami a odwiedziny są bez ograniczeń. Pielęgniarki (i położne, i te od maluszków) są na każde zawołanie. Pokoje są sprzątane "co 5 minut" i często steryliowane. Na miejscu masz pierwsze szczepienia, badanie przesiewowe słuchu i USG głowy malucha, i w zależności od wyników odpowiednie skierowania. I jeszce jedna zaleta, gdyby coś się działo z dzieckiem, to ci z GCZDiM są natychmiast. Jeśli będę miała jeszcze jedno dziecko, to tylko tam będę rodziła.
Pozdrowienia. |
2005-10-16, 20:02 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
Cytat:
Dzięki Aquila A nie wiesz przypadkiem czy szpital pobiera dodatkowe opłaty za znieczulenie zewnątrzoponowe i porody rodzinne? Aha i na czym polega ten test oxytocynowy? |
|
2005-10-16, 23:35 | #42 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
Cytat:
Czy to twoim zdaniem jest głupota?, dla mnie niestety nie!!! Te siostrzyczki, które tak uparcie bronisz przyczyniły się do śmierci malutkiego człowieczka , który miał dostać fachową opiekę a dostał śmierć |
|
2005-10-17, 18:00 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 221
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
Zaniemco , nie wiem czy się coś extra płaci, ja miałam cesarkę. Męża do towarzystwa proponowano mi jednak zupełnie bezpałtnie . A test to nic poważnego, dostajesz kroplówkę z oxytocyną a do brzuszka zakładają sprzęt do KTG (monitoruje tętno płodu i skurcze macicy) dodatkowo dostajesz pilota do łapki i wciskasz przycisk przy każdym ruchu malucha. A wszystko się rejestruje i drukuje. Zajmuje to w sumie ok. 1-2 godzin. Mnie zrobili to na porodówce, miesiąc przed porodem, ale ja trafiłam na prawie tydzień do szpitala z innych powodów. Natomiast, jak będziesz już kilka tygodni przed "finałem", to lekarka będzie cię umawiać na różne badania kontrolne. Ja od 35-go tygodnia bywałam tam średnio co tydzień. Nie ma się czym martwić. Tym co bardziej nerwowym podają też tlen, pomaga
Pozdrowionka |
2005-10-17, 22:27 | #44 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 987
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
Cytat:
|
|
2005-10-19, 11:15 | #45 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
__________________
Kocham A. 14. 07. 2012
|
2005-10-19, 12:10 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
serce boli
|
2005-10-22, 17:54 | #47 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
to jest wlasnie nasza wspaniala sluzba zdrowia!!
tylko pogratulowac takiej pani ciekwe co na to jej dzieci!! ale to mnie nie zdziwilo choc bardzo zbulwersowalo!! pare lat temu kuzynka mojej kolezanki urodzila syna ktory byl wczesniakiem i jak pojechalysmy do szpitala to moglysmy agladac go za szyba bo byl w inkubatorze! no i kiedy poszlysmy go odwiedzic to wlasnie panie pielegniarki przewijaly niemowlaki to co zobaczylam wstrzasnelo mnie do szpiku kosci!! pani bardzo inteligentna na naszych oczach zlapala malca za nog sru do gory i wcisnela mu pampersa pod pupe i zapewniam zadnej delikatnosci!!dla mnie sytuacja ta nie przypominala zmiany pielichy niemowlakowi porownujac to ludzie przygotowujacy kurczaka na rozen sa delikatniejsi!! i pomyslec sobie ze tacy ludzie opiekuja sie naszymi dziecmi o zgrozo a potem niektorzy rodzice dziwia sie ze ich dzieci maja niedowlad albo cos innego i sa kalekami!!! takim pseudo lekarzom i pielegniarka powinno zabronic sie wykonywac zawod do konca zycia!!!!: mad: |
2005-10-22, 18:07 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 8 972
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
Cytat:
__________________
"Są rzeczy na tym świecie zbyt piękne, aby podziwiać je samemu. Zbyt cudowne, aby się nimi nie dzielić z innymi" Nasz Filipek jest z nami od 19.04 |
|
2005-10-22, 20:30 | #49 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
o matko! a ja wcześniak jestem... na szczęście nic mi nie jest, ale... faktycznie niekompetencja wielu pielęgniarek jak i lekarzy jest ogromna! mam w klasie dziewczynę... też wcześniak, ale lekarze chcieli przetrzymać ciążę... przez nich ta dziewcznyna ma niedotlenienie mózgu i do końca życia będzie kaleką i nie będzie do końca panowała nad konczynami, na zawsze przykuta do wózka inwalidzkiego z ogromnymi problemami z ogólnym poruszaniem się! a może jeszcze pielęgniarki jej coś zrobiły jak leżała w inkubatorze nie no, poprostu nie mogę... taki agresor się we mnie włącza jak sobie pomyślę że jakakolwiek żywa, bezbronna istota mogłaby być dla zabawy wkładana do kieszeni, a jak pomyślę, że ja sama mogłam być tak samo lub podobnie potraktowana to mi ręce opadają...
__________________
|
2005-10-25, 14:21 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
czytałyscie juz ?
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.ht...79&ticaid=16cf |
2005-10-25, 15:53 | #51 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
wlasnie ogladalam wiadomości na tvn to porostu straszne!!
ale co tu sie dziwić skoro te ............. odłączyły go od respiratora:mad : jest mi taaaaaaaaaak strasznie przyyyyyykro współczuje jego rodzicom |
2005-10-25, 15:56 | #52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
Jestem w szoku, przez puste pielęgniary umarł chłopczyk , skandal. Współczuję jego rodzicom, a szczególnie matce, która go poczęła na świat.
|
2005-10-25, 16:27 | #53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 234
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
właśnie oglądałam teleexpres i wszystkiego się dowiedziałam....Szkoda mi rodziców tego maleństwamam nadzieje,że te pielęgniarki dostanął odpowiednią kare,chociaż u nas w kraju nie ma sprawiedliwości...
__________________
powrót do zdrowia..marzenia zaczekają LIVE,LOVE,LIFT. :5 |
2005-10-25, 16:38 | #54 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
w takiej chwili to nawet szkoda słow dla czynu tych....
biedne Maleństwo i Jego rodzina.... |
2005-10-25, 18:47 | #55 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
I tak po przeprowadzeniu sekcji zwlok oswiadcza, iz ow czyn nie mial wplywu na smierc chlopczyka.... Ech, ja sama jestem wczesniak i cudem przezylam... 2 miesiace w inkubatorze i 3 transfuzje krwi... Nawet wlosy mi przez pierwszy rok zycia nie rosly... Za to teraz bez obaw nadrobilam Bardzo mi przykro tym bardziej, ze (uwazni doczytali wczesniej) a ja mialam wiecej szczescia..
|
2005-10-25, 19:51 | #56 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 544
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
Ludzie , pohamujcie się trochę!!!Ja wszystko rozumiem, ale taki tekst:
"Doczytalyscie sie kobitki, mowa o jednej z nich, ze ma corke???? pozbawilabym sz*a*e praw rodzicielskich a juz z pewnoscia bym je ograniczyla, przeciez to psychicznie chore!!!" To po prostu paranoja...Wiesz, gdzie trafia takie dziecko? Do domu dziecka...Gratuluję tej ujmującej mentalności Polaka, która każe wyciągnąć komuś dziadka z Wermahtu i posyłać dziecko do domu dziecka za głupotę matki...Skąd wiesz, jaką ona jest matką? Skad wiesz, jak płakałaby jej córka?Jak temu całemu Pospiedszalskiemu utopiło sie dziecko , bo go nie pilnował i był narabany , to co? też resztę do domu dziecka oddać?Ludzie, trochę normalności. A teraz , zgodnie z polską zasadą wszyscy sie na mnie rzucą |
2005-10-26, 16:57 | #57 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
Cytat:
ktoś już chyba wcześniej pisał, że ten chłopczyk prawdopodobnie nie żyje
__________________
|
|
2005-10-26, 18:42 | #58 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
Slowa wypowiadane byly w zlosci!! A po drugie jezeli ktos jes tak nieodpowiedzialny jak ta "pielegniarka" to wybacz ale ciezko przechodzi mysl przez glowe, ze dziecko przy niej ma doskonala opieke i z pewnoscia jest bezpieczne...
|
2005-10-26, 18:48 | #59 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
Cytat:
|
|
2005-10-26, 22:32 | #60 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pięlegniarki "bawiły sie" wczesniakiem
bardzo szkoda mi rodziców dzieciątka, co ta matka musi przezywać
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:01.