Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

[xPsychox]

Napisane przez comablack89

Hej, ja ze styczniowych ale u nas wszystko wskazuje na poród grudniowy postanowiłam, ze tez zacznę się tutaj udzielać

Wczoraj mnie tak mała skopała, ze aż uformowała z tego wszystkiego kwadratowy brzuch ;D

Dziewczyny wszystko juz macie? Komplet wyprawki i torby do szpitala przygotowane??
A moze któraś jest z Wrocławia?

Witamy nową mamusie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez kamaska

Hej, witam się. Wracając do pytań, mój czop też odchodził w kawałkach, myslalam że wczoraj rano odeszła reszta ale to był dopiero początek...o 14 wyplynelo mnooostwo żółtej gęstej wydzieliny, nie była podbarwiona niczym. Od tamtej pory do wieczora lapaly mnie skurcze, początkowo na granicy czucia czy bolu, wieczorem mocniejsze, ale się wyciszyly. W nocy młoda kopala i bila mnie niemiłosiernie, nie spałam cała noc, czułam się fatalnie, o 6 zaczęły się skurcze co 10-15 minut, nie jakieś mocne ale ewidentne. Byłam na kontroli w por. patologii, zrobili mi ktg ale moim zdaniem głowica ta od skurczów była źle założona i nic nie zbierała, bo całe 40 minut pokazała zupełnie płaską zerową linię a ja czułam te cholerne skurcze i było widać też zmianę tętna małej w trakcie ich trwania. Jak zwróciłam uwagę położnej to mnie zbyla. Potem lekarka uznała że w ktg nie ma skurczów więc nic mi się nie dzieje i mam wracać do domu. No i generalnie od tamtej pory czuje się fatalnie, skurcze są bardzo rzadkie ale dość mocne, ale co gorsza okropnie czuje głowę małej między nogami, kłucia w kroczu bez przerwy, czuje się okropnie. Ból jest straszny. Do tego na usg wyszło że niby w w tygodnie ostatnie mała przybrała niecale 300g, jak zwykle przybierala kop 300-400 w tydzień. No pewnie błąd pomiarowy więc nie panikuje ale jednak się zmartwilam ciut. Zadzwoniłam do mojej lekarki i powiedziała że mam przyjechać do niej jutro rano, chyba że faktycznie zacznie się regularna akcja porodowa. Ale mam żal do tej poradni dziś. I czuje się fizycznie okropnie. Boję się że jednak jakaś leniwa akcja porodowa się zaczyna mój mąż wyjeżdża właśnie na 5 godzin poza Kraków i cholernie się boje

Jakby co wal śmiało na IP, u nas wszystko już może się wydarzyć w każdym momencie. Trzymam kciuki żeby przestało boleć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Irmusia81]

Napisane przez kamaska

Hej, witam się. Wracając do pytań, mój czop też odchodził w kawałkach, myslalam że wczoraj rano odeszła reszta ale to był dopiero początek...o 14 wyplynelo mnooostwo żółtej gęstej wydzieliny, nie była podbarwiona niczym. Od tamtej pory do wieczora lapaly mnie skurcze, początkowo na granicy czucia czy bolu, wieczorem mocniejsze, ale się wyciszyly. W nocy młoda kopala i bila mnie niemiłosiernie, nie spałam cała noc, czułam się fatalnie, o 6 zaczęły się skurcze co 10-15 minut, nie jakieś mocne ale ewidentne. Byłam na kontroli w por. patologii, zrobili mi ktg ale moim zdaniem głowica ta od skurczów była źle założona i nic nie zbierała, bo całe 40 minut pokazała zupełnie płaską zerową linię a ja czułam te cholerne skurcze i było widać też zmianę tętna małej w trakcie ich trwania. Jak zwróciłam uwagę położnej to mnie zbyla. Potem lekarka uznała że w ktg nie ma skurczów więc nic mi się nie dzieje i mam wracać do domu. No i generalnie od tamtej pory czuje się fatalnie, skurcze są bardzo rzadkie ale dość mocne, ale co gorsza okropnie czuje głowę małej między nogami, kłucia w kroczu bez przerwy, czuje się okropnie. Ból jest straszny. Do tego na usg wyszło że niby w w tygodnie ostatnie mała przybrała niecale 300g, jak zwykle przybierala kop 300-400 w tydzień. No pewnie błąd pomiarowy więc nie panikuje ale jednak się zmartwilam ciut. Zadzwoniłam do mojej lekarki i powiedziała że mam przyjechać do niej jutro rano, chyba że faktycznie zacznie się regularna akcja porodowa. Ale mam żal do tej poradni dziś. I czuje się fizycznie okropnie. Boję się że jednak jakaś leniwa akcja porodowa się zaczyna mój mąż wyjeżdża właśnie na 5 godzin poza Kraków i cholernie się boje

Ojej, zostajesz sama? Oby malutka poczekala do jutra. Może miałaś skurcze z krzyża. One podobno nie piszą się na ktg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Napisane przez comablack89

Hej, ja ze styczniowych ale u nas wszystko wskazuje na poród grudniowy postanowiłam, ze tez zacznę się tutaj udzielać

Wczoraj mnie tak mała skopała, ze aż uformowała z tego wszystkiego kwadratowy brzuch ;D

Dziewczyny wszystko juz macie? Komplet wyprawki i torby do szpitala przygotowane??
A moze któraś jest z Wrocławia?

Czesc

U mnie mniej więcej wszystko gotowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez comablack89

Hej, ja ze styczniowych ale u nas wszystko wskazuje na poród grudniowy postanowiłam, ze tez zacznę się tutaj udzielać

Wczoraj mnie tak mała skopała, ze aż uformowała z tego wszystkiego kwadratowy brzuch ;D

Dziewczyny wszystko juz macie? Komplet wyprawki i torby do szpitala przygotowane??
A moze któraś jest z Wrocławia?

Witamy mamusie styczniową
Ja jeszcze dzisiaj będę pościel z ochraniaczem zamawiać. Mam niby 2 komplety ale są bez ochraniacza na szczebelki więc postanowiłam zamówić, a mąż farelkę ma jeszcze wybrać żeby Maluchowi było ciepło przed kąpielą bo podobno ma być około 25 stopni. Resztę chyba mamy, torba a raczej waliza spakowana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[comablack89]

Napisane przez damgala

Witamy mamusie styczniową
Ja jeszcze dzisiaj będę pościel z ochraniaczem zamawiać. Mam niby 2 komplety ale są bez ochraniacza na szczebelki więc postanowiłam zamówić, a mąż farelkę ma jeszcze wybrać żeby Maluchowi było ciepło przed kąpielą bo podobno ma być około 25 stopni. Resztę chyba mamy, torba a raczej waliza spakowana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wlasnie dzis kokon ogarniam i zastanawiam sie nad ochraniaczem. Serio jest taki niezbędny czy bardziej taki element dekoracyjny???

Dzięki za miłe przyjęcie w grono grudniowek ️

[dusia_tcv]

Napisane przez kamaska

Boję się że jednak jakaś leniwa akcja porodowa się zaczyna mój mąż wyjeżdża właśnie na 5 godzin poza Kraków i cholernie się boje ��

Też jestem styczniówką ale postanowiłam napisać bo podczytuje was Jestem mamą 3 dzieci Mam małą radę Teraz postaraj położyć i przysnąć a jak jak już M wróci wejdź pod prysznic albo usiąść w wannie i polewaj ciepłą wodę na brzuch wykonując masaż brzucha okrężne ruchy ukoi ból a jak ma coś się dziać to się zadzieje

[damgala]

Napisane przez comablack89

Ja wlasnie dzis kokon ogarniam i zastanawiam sie nad ochraniaczem. Serio jest taki niezbędny czy bardziej taki element dekoracyjny???

Dzięki za miłe przyjęcie w grono grudniowek ️

Właściwie to nie wiem, ale mi się podoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[2Tusiak]

Napisane przez nikkita

Dziewczyny, które przelewałyście kosmetyki do tych mini buteleczek z Rossmanna, czyściłyście je jakoś specjalnie, wyparzałyście?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja nic nie robilam, tylko przelalam.

Napisane przez agator74

Hej, ja po wizycie. Gin przepowiada że w ciągu 2 dni urodzę, i zaleca seksy z mężem ogólnie fajnie byłoby w tym tygodniu urodzic, bo ona jest cały tydzień na oddziale. Ale moja położna będzie nie dostępna od środy do wtorku. No i czuję się trochę zagubiona, oczywiście da mi namiary na inną położną, ale już się przyzwyczaiłam do tej.
Waga małego szacowana jest na 3700, więc dobrze by było też z tego względu wcześniej urodzic. Ze stresu kupiłam dziś koszulę do porodu, i nakładki na sutki. I zaraz zamawiam poduszkę do karmienia i butelkę

to dzialajcie trzymam kciuki za przepowoednie doktora

Napisane przez comablack89

Hej, ja ze styczniowych ale u nas wszystko wskazuje na poród grudniowy postanowiłam, ze tez zacznę się tutaj udzielać

Wczoraj mnie tak mała skopała, ze aż uformowała z tego wszystkiego kwadratowy brzuch ;D

Dziewczyny wszystko juz macie? Komplet wyprawki i torby do szpitala przygotowane??
A moze któraś jest z Wrocławia?

witamy


ja tez sie ostatnio na czuja golilam, bo nic juz nie widze tzn nogi widze i ciezko mi dosiegnac wszedzie, ale dalam rade

[asioka92]

Napisane przez agator74

Hej, ja po wizycie. Gin przepowiada że w ciągu 2 dni urodzę, i zaleca seksy z mężem ogólnie fajnie byłoby w tym tygodniu urodzic, bo ona jest cały tydzień na oddziale. Ale moja położna będzie nie dostępna od środy do wtorku. No i czuję się trochę zagubiona, oczywiście da mi namiary na inną położną, ale już się przyzwyczaiłam do tej.
Waga małego szacowana jest na 3700, więc dobrze by było też z tego względu wcześniej urodzic. Ze stresu kupiłam dziś koszulę do porodu, i nakładki na sutki. I zaraz zamawiam poduszkę do karmienia i butelkę

Mi w zeszły wtorek też przepowiadała poród w ciągu najbliższych dnia a nawet godzin, a do dziś się nie rozpakowałam, oby u Ciebie wyglądało to inaczej bo mnie męczy to czekanie.

Napisane przez Nemmireth_

Powodzenia, oby poszło łatwo ☺ a zlobkiem się nie przejmuj, to chyba lepiej ze Mała będzie się sama załatwiać niż trzeba jej pampa zmieniać. Wiec nie wiem czemu się tu oburzac ☺



O proszę! Czyżby pierwszy chłopiec zaraz miał się pojawic?

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Właśnie lepiej ale w żłobku założyły jej pampersa bo nie woła. To ja się pytam gdzie te osilane rzeczy bo wróciła w tym co poszła. A ja teraz przez to siedze i rycze tak mi hormony uderzyły do głowy.

Napisane przez comablack89

Hej, ja ze styczniowych ale u nas wszystko wskazuje na poród grudniowy postanowiłam, ze tez zacznę się tutaj udzielać

Wczoraj mnie tak mała skopała, ze aż uformowała z tego wszystkiego kwadratowy brzuch ;D

Dziewczyny wszystko juz macie? Komplet wyprawki i torby do szpitala przygotowane??
A moze któraś jest z Wrocławia?

Hej. U nas już wszystko gotowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[comablack89]

A Wgle pewnie pytanie od czapy ale kto pyta nie błądzi ;P
Niemowlak spi na jakiejś poduszce? Domyślam sie ze pewnie jakaś super płaska. Kojarzę tylko te motylki antywstrząsowe z la millou na spacery. A do łóżeczka to jakie macie???

Damgala - to jest bardzo dobry argument ;P ja wiele rzeczy kupiłam bo się zakochałam ot tak ;D

Z goleniem to masakra, przez ten brzuch nic nie widać i mam wrażenie, ze skora w ciazy mega wrażliwa się zrobiła i za każdym razem się zacinam.. wczesniej nie miałam takiej sytuacji, wszystko szło gładko.

[dooorra]

Ja byłam dzisiaj w szpitalu. Wszystko z małym jest w porządku. Ma już ponad 3300 kg. Jedynie w czasie KTG, po okresie robienia fikołków, zasnął. I to tak mocno, że nie dało się go dobudzić. Dopiero jak zmieniłam pozycje i zjadłam dwie mandarynki to się obudził.
Była rozmowa o wywoływaniu porodu i mamy taką opcje. Jeżeli byśmy chcieli możemy tam iść już w środę. Możemy też trochę poczekać i uważnie obserwować małego czy coś mu się nie dzieje. No i będę miała badaną krew co tydzień. Zdecydowaliśmy się poczekać, dajemy do jakoś 18-19 grudnia. Jeżeli do tego czasu nie wyjdzie to będziemy wywoływać. Trochę się uspokoiłam. Mam nadzieje, że jakoś może sam z siebie wyjdzie za niedługo. Normalnie mam wrażenie, że jego głowa jest coraz niżej. Jak dostaje czkawki to czuje wibracje w mojej pupie i co chwile muszę latać do łazienki bo mi uciska pęcherz.

Co do poduszek dla niemowlaków. Pytałam się znajomego lekarza i on mówił, że na początku, nie potrzebna jest żadna poduszka. Dopiero jakoś potem są takie specjalne dla małych dzieci.
Ja w ogólem jestem jak na razie tak w 75% procentach spakowana do szpitala i jeszcze muszę to dokończyć.

[paulinunia]

Widzę temat golenia. Dla mnie to masakra. Oczywiście z pomocą idzie lusterko ale i tak zacinam się jak głupia.

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[WerkuUuS]

Napisane przez kamaska

Hej, witam się. Wracając do pytań, mój czop też odchodził w kawałkach, myslalam że wczoraj rano odeszła reszta ale to był dopiero początek...o 14 wyplynelo mnooostwo żółtej gęstej wydzieliny, nie była podbarwiona niczym. Od tamtej pory do wieczora lapaly mnie skurcze, początkowo na granicy czucia czy bolu, wieczorem mocniejsze, ale się wyciszyly. W nocy młoda kopala i bila mnie niemiłosiernie, nie spałam cała noc, czułam się fatalnie, o 6 zaczęły się skurcze co 10-15 minut, nie jakieś mocne ale ewidentne. Byłam na kontroli w por. patologii, zrobili mi ktg ale moim zdaniem głowica ta od skurczów była źle założona i nic nie zbierała, bo całe 40 minut pokazała zupełnie płaską zerową linię a ja czułam te cholerne skurcze i było widać też zmianę tętna małej w trakcie ich trwania. Jak zwróciłam uwagę położnej to mnie zbyla. Potem lekarka uznała że w ktg nie ma skurczów więc nic mi się nie dzieje i mam wracać do domu. No i generalnie od tamtej pory czuje się fatalnie, skurcze są bardzo rzadkie ale dość mocne, ale co gorsza okropnie czuje głowę małej między nogami, kłucia w kroczu bez przerwy, czuje się okropnie. Ból jest straszny. Do tego na usg wyszło że niby w w tygodnie ostatnie mała przybrała niecale 300g, jak zwykle przybierala kop 300-400 w tydzień. No pewnie błąd pomiarowy więc nie panikuje ale jednak się zmartwilam ciut. Zadzwoniłam do mojej lekarki i powiedziała że mam przyjechać do niej jutro rano, chyba że faktycznie zacznie się regularna akcja porodowa. Ale mam żal do tej poradni dziś. I czuje się fizycznie okropnie. Boję się że jednak jakaś leniwa akcja porodowa się zaczyna mój mąż wyjeżdża właśnie na 5 godzin poza Kraków i cholernie się boje

Ojj nie zazdroszczę ze w takim momencie sama zostajesz. Ale może akurat mąż wróci kiedy zacznie się finał ? Trzymam kciuki za to i obyś powitała swoją dzidzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Napisane przez comablack89

Hej, ja ze styczniowych ale u nas wszystko wskazuje na poród grudniowy postanowiłam, ze tez zacznę się tutaj udzielać

Wczoraj mnie tak mała skopała, ze aż uformowała z tego wszystkiego kwadratowy brzuch ;D

Dziewczyny wszystko juz macie? Komplet wyprawki i torby do szpitala przygotowane??
A moze któraś jest z Wrocławia?

Witamy
Tak ja mam już wszystko od jakiegoś czasu gotowe


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paulinunia]

Mam dziś tak okropny dzień. Nie wiem sama co mi się dzieje. Popołudniu miałam strasznie twardy brzuch. Jest mi niedobrze, boli mnie głowa. Chciałabym mieć już ciążę donoszona żeby być trochę spokojniejsza. A tu do donoszenia jeszcze jakieś dwa tygodnie

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[WerkuUuS]

Napisane przez comablack89

A Wgle pewnie pytanie od czapy ale kto pyta nie błądzi ;P
Niemowlak spi na jakiejś poduszce? Domyślam sie ze pewnie jakaś super płaska. Kojarzę tylko te motylki antywstrząsowe z la millou na spacery. A do łóżeczka to jakie macie???

Damgala - to jest bardzo dobry argument ;P ja wiele rzeczy kupiłam bo się zakochałam ot tak ;D

Z goleniem to masakra, przez ten brzuch nic nie widać i mam wrażenie, ze skora w ciazy mega wrażliwa się zrobiła i za każdym razem się zacinam.. wczesniej nie miałam takiej sytuacji, wszystko szło gładko.

Z tego co ja wiem to maleństwo powinno spać totalnie na płasko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[asioka92]

Napisane przez comablack89

A Wgle pewnie pytanie od czapy ale kto pyta nie błądzi ;P
Niemowlak spi na jakiejś poduszce? Domyślam sie ze pewnie jakaś super płaska. Kojarzę tylko te motylki antywstrząsowe z la millou na spacery. A do łóżeczka to jakie macie???

Damgala - to jest bardzo dobry argument ;P ja wiele rzeczy kupiłam bo się zakochałam ot tak ;D

Z goleniem to masakra, przez ten brzuch nic nie widać i mam wrażenie, ze skora w ciazy mega wrażliwa się zrobiła i za każdym razem się zacinam.. wczesniej nie miałam takiej sytuacji, wszystko szło gładko.

Bez poduszki, na płasko śpi.

Napisane przez dooorra

Ja byłam dzisiaj w szpitalu. Wszystko z małym jest w porządku. Ma już ponad 3300 kg. Jedynie w czasie KTG, po okresie robienia fikołków, zasnął. I to tak mocno, że nie dało się go dobudzić. Dopiero jak zmieniłam pozycje i zjadłam dwie mandarynki to się obudził.
Była rozmowa o wywoływaniu porodu i mamy taką opcje. Jeżeli byśmy chcieli możemy tam iść już w środę. Możemy też trochę poczekać i uważnie obserwować małego czy coś mu się nie dzieje. No i będę miała badaną krew co tydzień. Zdecydowaliśmy się poczekać, dajemy do jakoś 18-19 grudnia. Jeżeli do tego czasu nie wyjdzie to będziemy wywoływać. Trochę się uspokoiłam. Mam nadzieje, że jakoś może sam z siebie wyjdzie za niedługo. Normalnie mam wrażenie, że jego głowa jest coraz niżej. Jak dostaje czkawki to czuje wibracje w mojej pupie i co chwile muszę latać do łazienki bo mi uciska pęcherz.

Co do poduszek dla niemowlaków. Pytałam się znajomego lekarza i on mówił, że na początku, nie potrzebna jest żadna poduszka. Dopiero jakoś potem są takie specjalne dla małych dzieci.
Ja w ogólem jestem jak na razie tak w 75% procentach spakowana do szpitala i jeszcze muszę to dokończyć.

Gratuluje udanej wizyty. Fajnie że macie ustalony konkretny plan działania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Irmusia81]

Napisane przez comablack89

Ja wlasnie dzis kokon ogarniam i zastanawiam sie nad ochraniaczem. Serio jest taki niezbędny czy bardziej taki element dekoracyjny???

Dzięki za miłe przyjęcie w grono grudniowek ️

Ochraniacz na szczeblelki? Może się przydać później jak maluszek będzie umiał się obracać żeby nie uderzył się w głowę. Ja teraz założę od ściany tylko, bo zawsze to przyjemniej zwłaszcza zimą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez comablack89

A Wgle pewnie pytanie od czapy ale kto pyta nie błądzi ;P
Niemowlak spi na jakiejś poduszce? Domyślam sie ze pewnie jakaś super płaska. Kojarzę tylko te motylki antywstrząsowe z la millou na spacery. A do łóżeczka to jakie macie???

Damgala - to jest bardzo dobry argument ;P ja wiele rzeczy kupiłam bo się zakochałam ot tak ;D

Z goleniem to masakra, przez ten brzuch nic nie widać i mam wrażenie, ze skora w ciazy mega wrażliwa się zrobiła i za każdym razem się zacinam.. wczesniej nie miałam takiej sytuacji, wszystko szło gładko.

Moje dzieci śpią na płasko tak długo jak się da tzn przez pierwszy rok na pewno. Do wózka też niczego nigdy nie wkkadalam pod głowę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez paulinunia

Mam dziś tak okropny dzień. Nie wiem sama co mi się dzieje. Popołudniu miałam strasznie twardy brzuch. Jest mi niedobrze, boli mnie głowa. Chciałabym mieć już ciążę donoszona żeby być trochę spokojniejsza. A tu do donoszenia jeszcze jakieś dwa tygodnie

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

Eee chyba nie tak długo. TP masz na 1 stycznia? Ja mam na 26 grudnia i w środę ciąża będzie donoszona.

Odpocznij. Sama po sobie widzę że jednego dnia mam wrażenie że to koniec. Już będę rodzić. A potem się rozchodzi i znów myślę że jeszcze spokojnie podchodzimy 2 tygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulinunia]

Napisane przez Irmusia81

Ochraniacz na szczeblelki? Może się przydać później jak maluszek będzie umiał się obracać żeby nie uderzył się w głowę. Ja teraz założę od ściany tylko, bo zawsze to przyjemniej zwłaszcza zimą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Moje dzieci śpią na płasko tak długo jak się da tzn przez pierwszy rok na pewno. Do wózka też niczego nigdy nie wkkadalam pod głowę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Eee chyba nie tak długo. TP masz na 1 stycznia? Ja mam na 26 grudnia i w środę ciąża będzie donoszona.

Odpocznij. Sama po sobie widzę że jednego dnia mam wrażenie że to koniec. Już będę rodzić. A potem się rozchodzi i znów myślę że jeszcze spokojnie podchodzimy 2 tygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie apka pokazuje mi po połowie grudnia czyli dwa tygodnie

Oby oby. Czasem chce żeby doczekał stycznia ale w takie dni jak dziś to oby tylko był donoszony


Co do poduszek to na początku planuje na płasko. Położna mówiła że jak dziecku będzie się ulewac to możemy położyć jakąś płaską poduszkę dla bezpieczeństwa.
Ja jeszcze nad tym klinem się zastanawiałam ale opinie podzielone są.

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[damgala]

Dobra, a powiedzcie mi bo tego ń
się nie dowiedziałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

taki noworodek śpi na wznak czy jakoś to na bok lekko układać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agator74]

Napisane przez WerkuUuS

Uuu to trzymam kciuki aby Mały zechciał już wyjść a Ty jak się czujesz ? Jakbyś miała lada moment rodzic ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Od rana właśnie źle się czułam, i miałam dosyc często skurcze przepowiadające. No zobaczymy. Któraś tu pisała że tydzień temu też jej lekarz przepowiadał poród a do tej pory nic nie ruszyło. No zobaczymy
Co do ochraniaczy to raczej nie powinno się stosowac, i jak cos to u większych dzieci które się kręcą. Poduszki u takich maluchów też się nie używa. Mój syn początkowo spał na boku, raz na jednym raz na drugim, ale bardzo ulewał i nie chcieliśmy żeby się zachłysnął. I wtedy też pediatra sprzedała nam patent, aby podłożyc książki pod przednie nogi od łóżeczka, aby dziecko było trochę wyżej główką.

[Nemmireth_]

Napisane przez kamaska

Boję się że jednak jakaś leniwa akcja porodowa się zaczyna mój mąż wyjeżdża właśnie na 5 godzin poza Kraków i cholernie się boje

Może to krzyzowe i się nie piszą? Współczuję bólu. Może coś się zaczyna... Tz na pewno zdąży wrócić. Jak coś to pedz na ip.

Napisane przez comablack89

Hej, ja ze styczniowych ale u nas wszystko wskazuje na poród grudniowy postanowiłam, ze tez zacznę się tutaj udzielać

Wczoraj mnie tak mała skopała, ze aż uformowała z tego wszystkiego kwadratowy brzuch ;D

Dziewczyny wszystko juz macie? Komplet wyprawki i torby do szpitala przygotowane??
A moze któraś jest z Wrocławia?

Hej, witaj ☺
Ja juz dawno spakowana, wyprawka tez całą gotowa ☺

Napisane przez asioka92

Mi w zeszły wtorek też przepowiadała poród w ciągu najbliższych dnia a nawet godzin, a do dziś się nie rozpakowałam, oby u Ciebie wyglądało to inaczej bo mnie męczy to czekanie.Właśnie lepiej ale w żłobku założyły jej pampersa bo nie woła. To ja się pytam gdzie te osilane rzeczy bo wróciła w tym co poszła. A ja teraz przez to siedze i rycze tak mi hormony uderzyły do głowy.Hej. U nas już wszystko gotowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Eh panie chyba chciały mieć łatwiej i nie musieć biegać do toalety.

Napisane przez comablack89

A Wgle pewnie pytanie od czapy ale kto pyta nie błądzi ;P
Niemowlak spi na jakiejś poduszce? Domyślam sie ze pewnie jakaś super płaska. Kojarzę tylko te motylki antywstrząsowe z la millou na spacery. A do łóżeczka to jakie macie???

Ja mam taką cienka, płaska ale nie będę jej kładla na razie. Na razie będzie spala bez poduszki. Do wózka mam niby tego motylka ale też nie wiem czy będę używać, pewnie nie


Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Iwonia27]

Ja przez caly czas myslalam ze ten kwadrat w brzuchu to sa właśnie przepowiadacze i mam to to juz dluuuugo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Co do spania to całkiem na plasko. Synek spal tak rok a moze i dluzej nawet. Potem i w sumie do teraz na najbardziej plaskiej.
Ochraniacz przydaje sie jak sie dziecko samo obraca i moze sie uderzyc o szczebelki. Poki co nie planuje.
U mamy ginekolog byl nawet kiedys live na imstagramie dot tego jak zminimalizować ryzyko wystąpienia śmierci lozeczkowej zeby właśnie nie zakladac od noworodka ochraniaczy i dzidzius powinien spac mniej wiecej na środku długości łóżeczka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nikkita]

Napisane przez Iwonia27

Co do spania to całkiem na plasko. Synek spal tak rok a moze i dluzej nawet. Potem i w sumie do teraz na najbardziej plaskiej.
Ochraniacz przydaje sie jak sie dziecko samo obraca i moze sie uderzyc o szczebelki. Poki co nie planuje.
U mamy ginekolog byl nawet kiedys live na imstagramie dot tego jak zminimalizować ryzyko wystąpienia śmierci lozeczkowej zeby właśnie nie zakladac od noworodka ochraniaczy i dzidzius powinien spac mniej wiecej na środku długości łóżeczka.

Dokładnie tak jak piszesz, mama ginekolog ostatnio się wypowiadała na temat tych różnych zbędnych dodatków w łóżeczku niemowlaków. Ja ryzykować śmiercią łóżeczkową nie zamierzam, choćby nie wiadomo jak bardzo coś mi się podobało


Dziewczyny jeżeli brakuje Wam jeszcze jakichś ciuszków dla maluchów, to w tesco jest do soboty -25% i obejmuje też przecenę. Ja dzisiaj dokupiłam jeszcze kilka pajaców (wyszły ok. 10 zł za szt.) i skarpetki. Ubranka stamtąd są naprawdę dobrej jakości

[asioka92]

Napisane przez agator74

Od rana właśnie źle się czułam, i miałam dosyc często skurcze przepowiadające. No zobaczymy. Któraś tu pisała że tydzień temu też jej lekarz przepowiadał poród a do tej pory nic nie ruszyło. No zobaczymy
Co do ochraniaczy to raczej nie powinno się stosowac, i jak cos to u większych dzieci które się kręcą. Poduszki u takich maluchów też się nie używa. Mój syn początkowo spał na boku, raz na jednym raz na drugim, ale bardzo ulewał i nie chcieliśmy żeby się zachłysnął. I wtedy też pediatra sprzedała nam patent, aby podłożyc książki pod przednie nogi od łóżeczka, aby dziecko było trochę wyżej główką.

To ja pisałam, u mnie 3 cm rozwaecia, szyjka gotowa i nic nie ruszyło ale Tobie życze żeby jednak przepowiednie lekarza się sprawdziły.

Napisane przez Nemmireth_

Może to krzyzowe i się nie piszą? Współczuję bólu. Może coś się zaczyna... Tz na pewno zdąży wrócić. Jak coś to pedz na ip.


Hej, witaj ☺
Ja juz dawno spakowana, wyprawka tez całą gotowa ☺



Eh panie chyba chciały mieć łatwiej i nie musieć biegać do toalety.



Ja mam taką cienka, płaska ale nie będę jej kładla na razie. Na razie będzie spala bez poduszki. Do wózka mam niby tego motylka ale też nie wiem czy będę używać, pewnie nie


Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Napewno chciały mieć łatwiej ale to wszystko moim kosztem bo ja cały weekend dziecko bez pieluchy miałam i ani jednych majtek nie zmoczyła, w nocy też śpi bez i wytrzymuje. Jutro zobacze jak będzie ale jeśli tak jak dzisiaj to dzwonie tam, niestety ale taka maja prace i dobrze wiedzą że przychodzi czas na odpieluchowanie, a one nie mają czasu zapytać czy chce siku i najlepiej powiedzieć że nie woła. Prosiłam już wcześniej o wysadzanie bo pomału przygotowywaliśmy córke do momentu rozstania z pieluchą. Gdyby dużo sikała po majtkach to bym odpuściła bo nie gotowa ale ona pięknie woła. Rozumiem też że tam dzieci i to inaczej wygląda no ale jak jej tam nikt nie pokaże że też robi się na nocnik to moje starania pójdą na marne.

Ogólnie mam dziś kiepski humor, z mężem nie zamieniłam ani słowa bo wkurzyłam się że nic w tym żłobku nie powiedział, wszystko na mojej głowie. Za chwile pojawi się drugie dziecko i ja nie będe w stanie przypilnować wszystkiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[koziemleko]

Asioka jak najbardziej rozumiem twoje oburzenie. Panie nie powinny zakładać pampersa jeśli sobie nie życzysz. Tym bardziej że nie było żadnej wpadki.

[comablack89]

Napisane przez nikkita

Dokładnie tak jak piszesz, mama ginekolog ostatnio się wypowiadała na temat tych różnych zbędnych dodatków w łóżeczku niemowlaków. Ja ryzykować śmiercią łóżeczkową nie zamierzam, choćby nie wiadomo jak bardzo coś mi się podobało


Dziewczyny jeżeli brakuje Wam jeszcze jakichś ciuszków dla maluchów, to w tesco jest do soboty -25% i obejmuje też przecenę. Ja dzisiaj dokupiłam jeszcze kilka pajaców (wyszły ok. 10 zł za szt.) i skarpetki. Ubranka stamtąd są naprawdę dobrej jakości

Dobrze wiedzieć! Tez czytam bloga mamy ginekolog, niestety jeszcze nie dotarłam do tej informacji o zbędnych gadżetach. W takim razie odpuszczam zakup.

Muszę dokupić jeszcze w roz.56 krótkie bodziaki wiec dzięki za news. Mam pełno ciuszków ale z każdej firmy te rozmiary totalnie się różnią, a nie chce aby sie topiła

[Irmusia81]

Napisane przez damgala

Dobra, a powiedzcie mi bo tego ń
się nie dowiedziałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

taki noworodek śpi na wznak czy jakoś to na bok lekko układać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najlepiej na boku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez nikkita

Dokładnie tak jak piszesz, mama ginekolog ostatnio się wypowiadała na temat tych różnych zbędnych dodatków w łóżeczku niemowlaków. Ja ryzykować śmiercią łóżeczkową nie zamierzam, choćby nie wiadomo jak bardzo coś mi się podobało


Dziewczyny jeżeli brakuje Wam jeszcze jakichś ciuszków dla maluchów, to w tesco jest do soboty -25% i obejmuje też przecenę. Ja dzisiaj dokupiłam jeszcze kilka pajaców (wyszły ok. 10 zł za szt.) i skarpetki. Ubranka stamtąd są naprawdę dobrej jakości

Każdy robi jak uważa, ale serio nie wiem jakim cudem noworodek położony na środku łóżeczka miałby dostać się do ochraniacza. W każdym razie żaden z moich dwóch synów przez pierwsze miesiące nie był nawet w odległości 5 cm od ochraniacza. Może tu chodzi bardziej o to żeby dziecko było widoczne. U mnie będzie bo ochraniacz dam od ściany tylko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez Irmusia81

Najlepiej na boku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Każdy robi jak uważa, ale serio nie wiem jakim cudem noworodek położony na środku łóżeczka miałby dostać się do ochraniacza. W każdym razie żaden z moich dwóch synów przez pierwsze miesiące nie był nawet w odległości 5 cm od ochraniacza. Może tu chodzi bardziej o to żeby dziecko było widoczne. U mnie będzie bo ochraniacz dam od ściany tylko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też chcę ochraniacz bo w długość łóżeczko również będzie od ściany więc to mało przyjemne uczucie tego zimna ściennego. Jak będzie przeszkadzać w widoczności, to go zdejmę i tyle w temacie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulinunia]

Napisane przez agator74

Od rana właśnie źle się czułam, i miałam dosyc często skurcze przepowiadające. No zobaczymy. Któraś tu pisała że tydzień temu też jej lekarz przepowiadał poród a do tej pory nic nie ruszyło. No zobaczymy
Co do ochraniaczy to raczej nie powinno się stosowac, i jak cos to u większych dzieci które się kręcą. Poduszki u takich maluchów też się nie używa. Mój syn początkowo spał na boku, raz na jednym raz na drugim, ale bardzo ulewał i nie chcieliśmy żeby się zachłysnął. I wtedy też pediatra sprzedała nam patent, aby podłożyc książki pod przednie nogi od łóżeczka, aby dziecko było trochę wyżej główką.

O tych książkach czytałam przy okazji szukania informacji o poduszce klin. Niektórzy właśnie pisali że zamiast tej poduszki podkladali ksiazki

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[Irmusia81]

Napisane przez paulinunia

O tych książkach czytałam przy okazji szukania informacji o poduszce klin. Niektórzy właśnie pisali że zamiast tej poduszki podkladali ksiazki

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

Ja też podkladalam książki w pierwszych tygodniach żeby był lekki skos. I wystarczy włożyć je pod materac. I tak jest twardy i nic nie czuć z wierzchu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz