Pseudo mądrości mężczyzn

[ruda_beksa]

Ale co to za durne rozkminy w ogóle? Czysty troll Tutaj liczy się o wiele więcej niż płeć. Uwarunkowania metaboliczne, hormonalne, genetyczne. Jeśli ten facet jest "ektomorfikiem", to będzie mu trudniej wyhodować mięśnie, a "mezomorfikowi" będzie łatwiej.
A pacz pan, jeden mężczyzna i drugi mężczyzna!

Tak samo jak jedna kobieta zacznie zrzucać wagę po tygodniu, a druga musi się namęczyć żeby coś drgnęło.

I widzę że olałeś moją powyższą wypowiedź - cóż, wygodnie.

[Liliom]

Napisane przez ksiezycwokularach

Sylwetkę atrakcyjną dla kobiet, czyli nie chudzina, a więcej masy mięśniowej, szersze ręce, rozbudowana klata itd. Nie powiecie mi że facet z małą wagą ma łatwiej od kobiety która chce zrzucić nieco wagę.

No ale ja nie rozumiem, mam dużo znajomych facetów i są różni chudsi, grubsi, z masą mięśniową - i mają dziewczyny. Tak jakby tylko faceci z sześciopakiem mogli być w związku. W dodatku ja jednak zauważyłam że wielu ma jakieś mięśnie i wyglądają ok - nie idealnie wyrzeźbione, ale jakieś mięśnie mają - a że ich znam to wiem że się nie katują.
A to wszystko dlatego, że ty masz jakiś obraz idealnej męskiej sylwetki i ci się wydaje że każda kobieta tylko na taki zwraca uwagę.

[ksiezycwokularach]

Ok powiedzmy facet 175 waży 67, a dziewczyna 160 i 60.

On chce nabrać masy, a ona przeciwnie pozbyć się jej.

On chce nabrać mięśni, nie tłuszczu, a ona pozbyć się nadmiaru tego co zbędne.

On chce ważyć 75kg, ona 52

kto szybciej osiągnie efekt?

Dziewczyna będzie chudła 2 na miesiąc, facet jak nabierze 0,5 to będzie ok.

Czyli ona szybciej.

Poza tym dziewczyna nie musi mieć specjalnej diety. Wystarczy, że będzie unikała niezdrowego jedzenia, a facet musi wydać sporo na jedzenie.

[ruda_beksa]

Sraty taty, zgłaszam do moderacji

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez ksiezycwokularach

Ok powiedzmy facet 175 waży 67, a dziewczyna 160 i 60.

On chce nabrać masy, a ona przeciwnie pozbyć się jej.

On chce nabrać mięśni, nie tłuszczu, a ona pozbyć się nadmiaru tego co zbędne.

On chce ważyć 75kg, ona 52

kto szybciej osiągnie efekt?

Dziewczyna będzie chudła 2 na miesiąc, facet jak nabierze 0,5 to będzie ok.

Czyli ona szybciej.

Poza tym dziewczyna nie musi mieć specjalnej diety. Wystarczy, że będzie unikała niezdrowego jedzenia, a facet musi wydać sporo na jedzenie.

A te dane to skąd? Bo wyglądają na produkt Instytutu Danych z Dupy.

Jak chcesz rzetelnie porównać komu jest łatwiej, to się bierze po minimum 100 osobników z każdej grupy, najlepiej o tej samej wadze początkowej i wzroście, daje to samo do jedzenia i zleca identyczne ćwiczenia. Wtedy masz jakiś miarodajny wyniki.

A nie bierzesz sobie dwie przykładowe randomowe jednostki, które różnią się wszystkim łącznie z celem, który chcą osiągnąć, nie wiadomo co jedzą, ile ćwiczą, w ogóle nic nie wiadomo. Ale ty "wiesz" kto ma łatwiej. No zlituj się już.

[ksiezycwokularach]

Ilu jest facetów z fajną klatą, przypakowanymi rękami, a ile kobiet z ładną sylwetką. Kobiet więcej = łatwiej

[ruda_beksa]

Kobiety bardziej o siebie dbają. Wiem - szokujące

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez ksiezycwokularach

Ilu jest facetów z fajną klatą, przypakowanymi rękami, a ile kobiet z ładną sylwetką. Kobiet więcej = łatwiej

Sądzę, że nikt tego nie policzył, zwłaszcza, że "fajny" nic konkretnego nie znaczy.

[ksiezycwokularach]

Nie że bardziej o siebie dbają tylko szybciej przychodzą efekty :P

[samotny_t]

Napisane przez ruda_beksa

Kobiety bardziej o siebie dbają.

Takie kategoryczne i ogólnikowe zdanie, zwłaszcza bez żadnej definicji "dbania o siebie" czy jakiegokolwiek źródła, też trąci mocno Instytutem Danych z Dupy.

[Liliom]

No to skoro tak mało mężczyzn ma taką sylwetkę to dlaczego reszta bez tej idealnej sylwetki jest w związku? Hmm, może dlatego że sam sobie narzuciłeś ten wymóg, a nie kobiety.

[VI4]

Napisane przez ksiezycwokularach

Z sylwetką chodziło mi nie o faceta z brzuchem ale o takiego przeciętnego:

wzrost 175, waga 67

facet nie za wysoki, bez brzucha, ale szczupły z natury

i teraz on żeby mieć atrakcyjną sylwetkę musi pracować bardziej i wydać więcej pieniędzy na dietę, odzywki, od przeciętnej kobiety, która ma 160 wzrostu i 56 wagi

dla mnie to jest idealna waga przy tym wzroście - szczupły i wyżyłowany. Tylko do tego, żeby przy tej wadze mieć super sylwetkę, trzeba aktywnie uprawiać jakiś sport - wspinaczka świetnie robi na sylwetkę - a nie siedzieć w necie i pi...lić głupoty o tym jaki to ja jestem biedny i nikt mnie nie chce. I wierz mi, ta wymarzona męska sylwetka - kloc napakowany na siłowni, upasiony odżywkami - podoba się w większości tylko facetom, kobiety niekoniecznie lubią takich napranych kolesi. I gdyby zrobienie sylwetki u kobiety to było raptem 3 miesiące na siłowni, to mielibyśmy ulice pełne super lasek, a jakoś tego nie widzę dookoła...

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez ksiezycwokularach

Ilu jest facetów z fajną klatą, przypakowanymi rękami, a ile kobiet z ładną sylwetką. Kobiet więcej = łatwiej

A może to faceci są bardziej leniwi i nie chce im się ćwiczyć?

[ruda_beksa]

Napisane przez samotny_t

Takie kategoryczne i ogólnikowe zdanie, zwłaszcza bez żadnej definicji "dbania o siebie" czy jakiegokolwiek źródła, też trąci mocno Instytutem Danych z Dupy.

Już podaję źródła żebyś tak bardzo nie płakusiał

Kobiety badają się bardziej regularnie (59% vs 43%), jedzą owoce i warzywa kilka razy dziennie (51% vs 32%) czy poszukują informacji zdrowotnych (39% vs 26%) - raport firmy farmaceutycznej USP Zdrowie

67% Polaków deklaruje spożywanie alkoholu co najmniej raz w tygodniu (49% mężczyzn i 19% kobiet) - raport firmy farmaceutycznej USP Zdrowie - ciekawe dlaczego to mężczyźni mają zwykle piwne brzuszki...

69% kobiet i 39% mężczyzn odwiedza salony spa/urody/kosmetyczne - raport GFK Beauty

Mężczyźni stanowią tylko 8% klientów klinik chirurgii plastycznej - Amerykańskie Towarzystwo Chirurgii Estetycznej

[samotny_t]

Napisane przez ruda_beksa

Już podaję źródła żebyś tak bardzo nie płakusiał

Kobiety badają się bardziej regularnie (59% vs 43%), jedzą owoce i warzywa kilka razy dziennie (51% vs 32%) czy poszukują informacji zdrowotnych (39% vs 26%) - raport firmy farmaceutycznej USP Zdrowie

67% Polaków deklaruje spożywanie alkoholu co najmniej raz w tygodniu (49% mężczyzn i 19% kobiet) - raport firmy farmaceutycznej USP Zdrowie - ciekawe dlaczego to mężczyźni mają zwykle piwne brzuszki...

69% kobiet i 39% mężczyzn odwiedza salony spa/urody/kosmetyczne - raport GFK Beauty

Mężczyźni stanowią tylko 8% klientów klinik chirurgii plastycznej - Amerykańskie Towarzystwo Chirurgii Estetycznej

A jednocześnie dużo więcej mężczyzn niż kobiet (przynajmniej w badaniu BLS) uprawia sport, https://www.bls.gov/spotlight/2017/s...rcise/home.htm slajd drugi
Dlatego ja powstrzymuję się od kategorycznej oceny, która płeć bardziej dba o siebie, bo w różnych aspektach różnie to wygląda.



PS Chirurgia plastyczna i SPA dla mnie (ale może dla Ciebie jest inaczej, to jest otwarty spór) nie są dbaniem o siebie.

Napisane przez ruda_beksa

67% Polaków deklaruje spożywanie alkoholu co najmniej raz w tygodniu (49% mężczyzn i 19% kobiet) - raport firmy farmaceutycznej USP Zdrowie - ciekawe dlaczego to mężczyźni mają zwykle piwne brzuszki...

Jak pogrubione jest możliwe? Jakaś trzecia płeć masowo pijących? xD

[ruda_beksa]

Napisane przez samotny_t

PS Chirurgia plastyczna i SPA dla mnie (ale może dla Ciebie jest inaczej, to jest otwarty spór) nie są dbaniem o siebie.

Mówimy o dbaniu o siebie w kategorii modelowania sylwetki. Chirug plastyk potrafi stworzyć bardziej atrakcyjną sylwetkę za pomocą usuwania tłuszczu, nadmiaru skóry, wszczepiania implantów itd. Zabiegi spa na całe ciało mogą wyszczuplić, wygładzić skórę, zmniejszyć widoczność cellulitu i ujędrnić.

[chacaos]

Napisane przez samotny_t

Co do zjawisk, o których piszesz, to moim zdaniem są spowodowane frustracją facetów. Frustracja ta bierze się stąd, że w dobie powszechnego dostępu do internetu i wysokiej mobilności ludzi chady-przystojniacy, którzy zawsze mieli powodzenie, zwiększyli teraz siłę swojego rażenia. Mają dostęp do większej liczby kobiet i masowo uprawiają z nimi seks lub tworzą krótsze bądź dłuższe "związki". Skutkiem tego dla normalnych facetów zwyczajnie zostaje mniej możliwości, stąd frustracja. Zostało to przedstawione w sposób przesadzony, jak to bywa w satyrze, w popularnym memie:

Czarujesz rzeczywistość dopatrując się tu jakiegoś powszechnego problemu w społeczeństwie (byle nie w sobie samym). Nie przypisuj swojej frustracji ogółowi ,,normalnych facetów'', bo są typowe, przeciętne mirki, które mają dużo podbojów na koncie. Tinder jest specyficzny i nie jest odbiciem prawdziwego świata. Całe mnóstwo ludzi żyje poza portalami randkowymi i randkuje z osobami ze swojego otoczenia. Ale czytaj dalej wykop i płacz, że to już nie te czasy, że dostajesz kobietę z przydziału.

[samotny_t]

Napisane przez chacaos

są typowe, przeciętne mirki, które mają dużo podbojów na koncie

Ten "typowy, przeciętny facet z podbojami" często po skonkretyzowaniu, o kogo chodzi, wygląda na przykład tak :

[ruda_beksa]

Napisane przez chacaos

Czarujesz rzeczywistość dopatrując się tu jakiegoś powszechnego problemu w społeczeństwie (byle nie w sobie samym). Nie przypisuj swojej frustracji ogółowi ,,normalnych facetów'', bo są typowe, przeciętne mirki, które mają dużo podbojów na koncie. Tinder jest specyficzny i nie jest odbiciem prawdziwego świata. Całe mnóstwo ludzi żyje poza portalami randkowymi i randkuje z osobami ze swojego otoczenia. Ale czytaj dalej wykop i płacz, że to już nie te czasy, że dostajesz kobietę z przydziału.

Każdy facet który na poważnie rozprawia o "chadach" od razu przedstawia się jako ktoś, kto żyje w przedziwnym wirtualnym światku frustratów, a nie wśród zwykłych ludzi.

Przede wszystkim - ilu przeciętna wizażanka zna "chadów"? Bo mieszkam w dużym mieście, znam kilkuset facetów i może trzech-czterech spełniłoby internetową definicję "chada" (wysoki, klasycznie przystojny, świetna linia szczęki, umięśniony, ładne włosy - bo wiadomo, chad nie łysieje). Bywam na mieście, w restauracjach, barach, i też tych chadów coś mało. Góra kilka procent.
Zadbanych mirków, przyznam, jest na kopy.

A incele i podobni chcą wmówić ludziom, że te chadowe ~3% populacji obraca wolnej dostępnej populacji kobiecej? Chłopcy, bez kitu. Chad by się wykończył przy takim przerobie, a i doby by mu zabrakło. Ja wiem, że jest mit chada który puka jedną na śniadanie, drugą na obiad, trzecią na kolację a o północy dzwoni po czwartą, ale to tylko... dobranocki dla smutnych chłopców. Fakt jest taki, że większość osób znajduje sobie partnera. Może nie na zawsze, ale ludzie wiążą się w pary, uprawiają seks, biorą śluby. Nawet jeśli są niscy, chudzi, grubi, o słabym podbródku, łysiejący. Incele i im podobni należą do głośnej, ale zdecydowanej mniejszości.

[ruda_beksa]

Napisane przez samotny_t

Ten "typowy, przeciętny facet z podbojami" często po skonkretyzowaniu, o kogo chodzi, wygląda na przykład tak

Tak, przeciętny polski miro wygląda dokładnie jak amerykański model i aktor.

Obudź się, chłopie. Tak wyglądają twarze przeciętnych facetów:

https://imgur.com/6BCoD

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Chady incele redpilersi, o co tu kurde chodzi ? Kto to wymyśla ?

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez ruda_beksa

Obudź się, chłopie. Tak wyglądają twarze przeciętnych facetów:

https://imgur.com/6BCoD

To są przeciętni i przeciętne ? Kurde, wszyscy mi się podobają i oceniam jako atrakcyjnych/atrakcyjne

[ruda_beksa]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86207711]Chady incele redpilersi, o co tu kurde chodzi ? Kto to wymyśla ?

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------



To są przeciętni i przeciętne ? Kurde, wszyscy mi się podobają i oceniam jako atrakcyjnych/atrakcyjne [/QUOTE]



Oczywiście to nie są jakieś precyzyjne badania - ot, kompozyty tysięcy zdjęć z danych krajów, ale zawsze ciekawe. Nie nazwałabym jednak żadnego z tych facetów "chadem", ani nie wyglądają oni jak model którego wkleił samotny_t.

No i podczas procesu powstawania kompozytów zamazały się indywidualne przebarwienia, pryszcze, asymetrie i takie tam, stąd po części atrakcyjność tych "przeciętnych".

A te redpille, incele, chady i stacy to po prostu nadmuchana, pseudonaukowa ideologia dorobiona wokół smutnego faktu, że nie wszystkim jest pisane stracić dziewictwo czy znaleźć stałego partnera.

[samotny_t]

Napisane przez ruda_beksa

Tak, przeciętny polski miro wygląda dokładnie jak amerykański model i aktor.

Obudź się, chłopie. Tak wyglądają twarze przeciętnych facetów:

Ale ja wiem, jak wyglądają przeciętni ludzie, zdjęcie, które wrzuciłem, nie miało pokazywać przeciętnego człowieka. Chodzi o to, że często pojawiają się opowieści o legendarnym "przeciętnym mireczku z mnóstwem podbojów", po czym jak uda się wyciągnąć, kto to taki, to okazuje się, że wygląda podobnie do człowieka ze wrzuconego przeze mnie zdjęcia.

[kasiunia788742]

Napisane przez ksiezycwokularach

Sylwetkę atrakcyjną dla kobiet, czyli nie chudzina, a więcej masy mięśniowej, szersze ręce, rozbudowana klata itd. Nie powiecie mi że facet z małą wagą ma łatwiej od kobiety która chce zrzucić nieco wagę.

Dlaczego porownujesz babeczke, ktora chce zrzucić kg z facetem, który nie ma dodatkowych kg?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Liliom]

Napisane przez samotny_t

Ale ja wiem, jak wyglądają przeciętni ludzie, zdjęcie, które wrzuciłem, nie miało pokazywać przeciętnego człowieka. Chodzi o to, że często pojawiają się opowieści o legendarnym "przeciętnym mireczku z mnóstwem podbojów", po czym jak uda się wyciągnąć, kto to taki, to okazuje się, że wygląda podobnie do człowieka ze wrzuconego przeze mnie zdjęcia.

Ale w jakim ty świecie żyjesz? Przecież większość ludzi jest w związkach, ja nie mam w rodzinie żadnego faceta w wieku 30+ który obecnie nie byłby w związku.
A nie no, jednego, ale on jest alkoholikiem i przez to rzuciła go dziewczyna.

[skazana_na_bluesa]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;86205720]Moja opinia w takich przypadkach jest zawsze taka sama:

1. Tacy ludzie istnieli zawsze, tylko jak nie było internetu nie mieli jak ujawnić swoich poglądów.
2. W internecie ludzie zazwyczaj wylewają swoje żale i frustracje. Dobrze to widać na stronach z opiniami o hotelach, lekarzach, zakupach, porodach - pozytywne opinie zazwyczaj nie są liczne, a jeśli są, to zazwyczaj są krótkie i giną w gąszczu negatywnych opinii na wiele akapitów z licznymi epitetami.



I w ogóle nie warto sobie zawracać głowy takimi filmami i opiniami. Tym bardziej, że to co opisałaś powyżej odnośnie łatwości zdobywania masy mięśniowej to jakieś wyssane z palca mądrości. Ktoś porównał kobietę mezomorfika z mężczyzną ektomorfikiem. Jakby porównać mężczyznę mezomorfika z ektomorficzną kobietą wciąż budowa masy mięśniowej jest łatwiejsza u mezomorfika. A jakby porównać mezomorficznego mężczyznę i mezomorficzną kobietę - szanse są równe, z lekką przewagą faceta.

Zresztą wśród mężczyzn plagą są raczej brzuszki piwne i osiadły tryb życia, a nie chudzielcy, którzy w żaden sposób nie mogą przytyć. Ci pierwsi mogą schudnąć i zbudować przeciętne mięśnie z taką samą łatwością, jak kobiety.[/QUOTE]Poczytaj sobie troche o dzialaniu hormonow. Budowanie masy miesniowej jest duzo latwiejsze u facetow. Tak samo chudniecie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

Napisane przez ksiezycwokularach

Co do robienia masy mięśniowej, wiadomo że facet szybciej nabierze mięśni niż kobieta.



Kobiety nie potrzebują mięśni by dobrze wyglądać. Tu chodzi raczej o zwiększenie atrakcyjności sylwetki przez zgubienie zbędnych kilogramów i ujędrnienie niektórych części ciała. Tak więc jeśli mamy do czynienia z szarą myszką i szarym myszkiem, to tej pierwszej zrobienie atrakcyjnej sylwetki zajmie mniej czasu niż facetowi. Bo on musi nabrać masy, wyrzeźbić itd. Bez diety nie osiągnie wyników. A kobieta wystarczy, że będzie ćwiczyła i unikała kalorycznych produktów by w ciągu paru miesięcy udoskonalić ciało. W przypadku mężczyzn wyniki przychodzą wolniej.


Tak więc zwyczajny facet po 3 miesiącach z siłownią < zwyczajna kobieta po 3 miesiącach. Oczywiście ona podniesie mniejsze ciężary od niego, ale szybciej osiągnie rezultaty.


Pamiętajmy o różnych celach, kobiety chcą zgubić kg, ujędrnić i wzmocnić mięśnie, a faceci chcą się powiększyć. Cel kobiet jest łatwiejszy do zrealizowania, stąd ta frustracja chłopaków.


Co do tzw hipergamii, zbyt często widuję dziwnych gości z atrakcyjnymi dziewczynami by uznać teorię za prawdziwą.

Poza tym kobiety mają różny gust. Facet obiektywnie uznany za nieatrakcyjnego może którejś się spodobać. Zresztą są kobiety które ponad urodę faceta stawiają cechy charakteru.

Borze, co za bzdury.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez ksiezycwokularach

W klubach widuję podobną sytuację gdzie przystojniacy bawią się z mniej atrakcyjnymi dziewczynami, ale już średnich facetów u boku piękności nie widuję.

Mam dokładnie odwrotne obserwacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chacaos]

Napisane przez samotny_t

Ten "typowy, przeciętny facet z podbojami" często po skonkretyzowaniu, o kogo chodzi, wygląda na przykład tak

Nie, nie myślałam o takich facetach jak ten ze zdjęcia. Sprowadzasz dyskusję do absurdu, ja nie dowodzę istnienia Hefalumpów, tylko mówię o czymś, co obserwowałam nie raz.

[ksiezycwokularach]

Mężczyźni szybciej zbudują masę mięśniową od kobiet, ale panie jej nie potrzebują. Przyjęło się że w mairę szczupła sylwetka jest u kobiet atrakcyjna. W przypadku facetów jest inaczej. Mężczyźni by uchodzić za atrakcyjnych fizycznie muszą mieć odpowiednią masę mięśniową i wyrzeźbione mięśnie. Nawet tu na wizażu można znaleźć posty - mój facet musi chodzić na siłownię, poznałam faceta bardzo się mi spodobał, zwłaszcza jego wyrzeźbione ciało, ćwiczy na siłowni, uprawia sporty.


A więc skoro kobieta nie musi budować masy mięśniowej, to wystarczy jej unikać kalorycznych niezdrowych produktów i regularnie trenować.
Mężczyzna oprócz identycznych "wyrzeczeń" musi znacznie więcej jeść posiłków, co wiąże się ze żmudną regularnością jedzenia i wydatkami.


Koleżanki które miały przeciętne sylwetki szybko sobie je udoskonaliły. Koledzy trenują ponad rok i efektów za bardzo nie widać.


Zauważyłem, że na forach piszecie o przeciętnym który ma powodzenie. Tylko, że ten "zwykły" szaraczek jest tak na prawdę przystojny.


Co do kubów nie wierzę że widujesz przeciętnych z ładnymi. Pewnie ci przeciętni są przystojni.



Kobieta na siłowni poćwiczy parę miesięcy i jej sylwetka jest atrakcyjna. Dlatego dziewczyna poćwiczy krótko na siłowni, bez jakiejś diety, wystarczy unikać niezdrowych rzeczy i w ciągu 3 miesięcy jest atrakcyjna. A facet? Przez 3 miesiące wyda więcej na jedzenie, a efektów nie będzie nadal widać.





Poza tym zostaje też kwestia makijażu.



To jeden z przykładowych komentarzy samców. Jestem ciekawy jak się odniesiecie.

Kobiety łatwiej stają się atrakcyjne. Przez to wymagania ich rosną, bo skoro same siebie oceniają wysoko to chcą mieć faceta na podobnym i wyższym poziomie. Problem w tym, że kobiety bez dodatków nie są na poziomie którego oczekują od mężczyzn.


Prosty schemat


kobieta poziom "X", umaluje się i jest "X+3".

facet poziom "X", lub poziom "X+2" zostanie odrzucony przez dziewczynę "X+3" bo jej zdaniem wizualnie on jest na niższym od niej poziomie. Problem w tym, że bez makijażu kobieta jest na równej pozycji lub niższej niż facet.


Kobiety oceniają swoją atrakcyjność jako siebie w wersji z makijażem. Widzą że są ładne, dają sobie np 7 na 10 i na mężczyzn poniżej 7 nie zwrócą uwagi. Jednak bez makijażu ta sama kobieta jest 5, więc facet 6 jest od niej ładniejszy, ale ona i tak go oleje bo w makijażu ona jest 7.

[bozenowykotek]

Ja to mam wrażenie, że sobie wymyśliłes, że jak będziesz taki min. 8/10 to ta łaska z poprzedniego wątku nagle dostanie super chcicy i zrobi Ci magicznie orala. A że pewnie na razie w swoich oczach nie wyglądasz jak 8/10 a chciałbyś to zrobiłeś reaserch co musisz zrobić. Silownia, odżywki, trener, dieta. Szkoda Ci pieniędzy albo ich nie masz i stąd ta frustracja i ten wątek.