Mamy sierpniowe 2019

[olka900]

Napisane przez czerwiec2017

Mnie właśnie same sutki, i pojawiło mi się sporo niebieskich żyłek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

A najśmieszniejsze jest to, że mam wrażenie że uciskają mnie zwykle legginsy w brzuchu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też mam takie wrażenie :d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czerwiec2017]

Ale to jest dziwne
No przeciez wszystko tam się rozciąga, ale aż tak ?
Serio może sobie wmawiam, ale mam wrażenie że lekko brzuch mi się zaokrągla- choć przed ciążą nie był płaski

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sabula29]

Hejka dziewczyny, dziś rano robiłam test pozytywny według kalendarzyka termin na 15.08. Bardzo się cieszę bo staraliśmy się pół roku o rodzeństwo dla naszego 14 miesięcznego dziecka. Jezu jakie to piękne że marzenia się spełniają!!

[intense2103]

Napisane przez Sabula29

Hejka dziewczyny, dziś rano robiłam test pozytywny według kalendarzyka termin na 15.08. Bardzo się cieszę bo staraliśmy się pół roku o rodzeństwo dla naszego 14 miesięcznego dziecka. Jezu jakie to piękne że marzenia się spełniają!!

Witamy w naszych skromnych progach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olka900]

Napisane przez Sabula29

Hejka dziewczyny, dziś rano robiłam test pozytywny według kalendarzyka termin na 15.08. Bardzo się cieszę bo staraliśmy się pół roku o rodzeństwo dla naszego 14 miesięcznego dziecka. Jezu jakie to piękne że marzenia się spełniają!!

Witamy i gratulujemy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Sabula29 gratulacje

[AFB]

Napisane przez _Schmetterling

Ale pędzicie! Wczoraj nie miałam kiedy tu wejść bo chrześni przyjechali z prezentami.
A jak wyszli to poszłam spać razem z synkiem bo wczoraj miałam bardzo senny dzień.Hej
Czerwiec ale chyba 2017? Ja tyle książek kupiłam a ani jednej nie przeczytałam Ja nie szczepiłam na rota, pneumokoki ani meningokoki.
6w1 i za niedługo idziemy na odrę, świnkę, różyczkę ale czekam na Priorix bo nie chcę MMR

Dobrze napisałam. Jestem mamą prawie 6 miesięcznej Mariny (21.06.2018)

Teraz termin na 14.08 wychodzi <3

Wiecie co, dziwnie się☠czuję, tak jakby to bylo przedłuzenie ciąży z córka a nie, że tam rośnie nowe bobo. Objawów zero, jeszcze pół roku temu czułam ostatnie kopniaki w brzuchu i jakoś tak bez kopniaków teraz dla mnie to nie ciąża , odwala mi

[_Schmetterling]

Napisane przez Sabula29

Hejka dziewczyny, dziś rano robiłam test pozytywny według kalendarzyka termin na 15.08. Bardzo się cieszę bo staraliśmy się pół roku o rodzeństwo dla naszego 14 miesięcznego dziecka. Jezu jakie to piękne że marzenia się spełniają!!

Hej

Napisane przez AFB

Dobrze napisałam. Jestem mamą prawie 6 miesięcznej Mariny (21.06.2018)

Teraz termin na 14.08 wychodzi <3

Wiecie co, dziwnie sięczuję, tak jakby to bylo przedłuzenie ciąży z córka a nie, że tam rośnie nowe bobo. Objawów zero, jeszcze pół roku temu czułam ostatnie kopniaki w brzuchu i jakoś tak bez kopniaków teraz dla mnie to nie ciąża , odwala mi

O rany, pierwszy budyń ciążowy za mną
Co ja policzyłam

[czerwiec2017]

Napisane przez AFB

Dobrze napisałam. Jestem mamą prawie 6 miesięcznej Mariny (21.06.2018)

Teraz termin na 14.08 wychodzi <3

Wiecie co, dziwnie sięczuję, tak jakby to bylo przedłuzenie ciąży z córka a nie, że tam rośnie nowe bobo. Objawów zero, jeszcze pół roku temu czułam ostatnie kopniaki w brzuchu i jakoś tak bez kopniaków teraz dla mnie to nie ciąża , odwala mi

To mamy chyba ten sam termin

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Delice1992]

Wczoraj się widziałam z koleżanką, z którą też zawsze paliłam fajki. Ech.. Marzyłam chociaż o jednym papierosku.


Mnie bolą piersi to przy dotyku. No i sutki też bolą. Zaczęłam się zastanawiać czy nie mam za mało objawów. Tylko brzuch większy, dużo sikam, ciągle jem i śpię. Ale mdłości są raz na kilka dni. Jeszcze nie było wymiotów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czerwiec2017]

Napisane przez Delice1992

Wczoraj się widziałam z koleżanką, z którą też zawsze paliłam fajki. Ech.. Marzyłam chociaż o jednym papierosku.


Mnie bolą piersi to przy dotyku. No i sutki też bolą. Zaczęłam się zastanawiać czy nie mam za mało objawów. Tylko brzuch większy, dużo sikam, ciągle jem i śpię. Ale mdłości są raz na kilka dni. Jeszcze nie było wymiotów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie mam mdłości, a jak mam to takie uczucie może z 10min mnie trzyma i jest ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedronka19]

Napisane przez AFB

Dobrze napisałam. Jestem mamą prawie 6 miesięcznej Mariny (21.06.2018)

Teraz termin na 14.08 wychodzi <3

Wiecie co, dziwnie sięczuję, tak jakby to bylo przedłuzenie ciąży z córka a nie, że tam rośnie nowe bobo. Objawów zero, jeszcze pół roku temu czułam ostatnie kopniaki w brzuchu i jakoś tak bez kopniaków teraz dla mnie to nie ciąża , odwala mi

Mega szybko kolejne, ale ja też tak chcialam a dopiero teraz się udało (córka z lutego 2018)


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Co do objawow, niektore kobiety maja tak slabe, ze przez x miesiecy nie wiedza, ze sa w ciazy. Nie kazda ma mdlosci a co dopiero wymioty. To hollywoodzkie produkcje zaszczepily w nas widok kobiet przyspawanych do klozetu albo mdlejacych. Nie kazda tak to przechodzi.
Ja mam mdlosci ale watpie, ze bede wymiotowac. W pierwszej ciazy potwornie mnie mdlilo, az ryczalam, ale nigdy nie zwymiotowalam. Moja mama 4 ciaze i mdlosci nie miala w zadnej.

[czerwiec2017]

Napisane przez martynka89

Co do objawow, niektore kobiety maja tak slabe, ze przez x miesiecy nie wiedza, ze sa w ciazy. Nie kazda ma mdlosci a co dopiero wymioty. To hollywoodzkie produkcje zaszczepily w nas widok kobiet przyspawanych do klozetu albo mdlejacych. Nie kazda tak to przechodzi.
Ja mam mdlosci ale watpie, ze bede wymiotowac. W pierwszej ciazy potwornie mnie mdlilo, az ryczalam, ale nigdy nie zwymiotowalam. Moja mama 4 ciaze i mdlosci nie miala w zadnej.

Moja mama w sumie w 3 ciazach nie miała mdłości
Mam nadzieję, że i mnie to nie doczeka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedronka19]

Ja miałam od 8 do 11 tygodnia, ale też nie jakieś mocne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Solony_karmel]

Napisane przez Delice1992

Wczoraj się widziałam z koleżanką, z którą też zawsze paliłam fajki. Ech.. Marzyłam chociaż o jednym papierosku.


Mnie bolą piersi to przy dotyku. No i sutki też bolą. Zaczęłam się zastanawiać czy nie mam za mało objawów. Tylko brzuch większy, dużo sikam, ciągle jem i śpię. Ale mdłości są raz na kilka dni. Jeszcze nie było wymiotów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja oprócz bólu piersi i humorków to nie mam praktycznie objawów. Senna jestem, ale o tej porze roku zawsze bywam
Mdłości nie mam, może ze 3-4 razy poczułam się dziwnie tak na kilka minut, ale nie wiem czy to to.
Też się trochę martwię, już bym chciała być po wizycie.

Lekarka zleciła mi zrobienie jeszcze raz bhcg, ale już bym wolała chyba poczekać do wizyty, a nie przeżywać znów stres przy odbieraniu wyników. M. mówi, że jak wystawiła skierowanie, to mam zrobić

[biedronka19]

Napisane przez Solony_karmel

Ja oprócz bólu piersi i humorków to nie mam praktycznie objawów. Senna jestem, ale o tej porze roku zawsze bywam
Mdłości nie mam, może ze 3-4 razy poczułam się dziwnie tak na kilka minut, ale nie wiem czy to to.
Też się trochę martwię, już bym chciała być po wizycie.

Lekarka zleciła mi zrobienie jeszcze raz bhcg, ale już bym wolała chyba poczekać do wizyty, a nie przeżywać znów stres przy odbieraniu wyników. M. mówi, że jak wystawiła skierowanie, to mam zrobić

Jak się będziesz super stresować to nie rób. Od stresu to jak najdalej.

Mnie czasami zmuli, ale tak delikatnie. Tylko czekać na ten dzień gdy przywitam się z toaletą.

Jakie dziś plany macie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Solony_karmel]

Napisane przez biedronka19

Jak się będziesz super stresować to nie rób. Od stresu to jak najdalej.

Mnie czasami zmuli, ale tak delikatnie. Tylko czekać na ten dzień gdy przywitam się z toaletą.

Jakie dziś plany macie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Generalnie jestem małym nerwusem Tzn. szybko się zagotowuję, ale tez szybko uspokajam. Najgorzej to w pracy, bo ludzie niestety nie mają litości.

No nie wiem co zrobić bo znów jak zobaczyłabym, że odpowiednio rośnie, to może by mi było łatwiej przetrwać do wizyty.

Ja dziś totalnie odpoczywam i zbieram siły, bo teraz czeka mnie 6 dni w pracy.
A Ty?

[zabiszna]

ja mdlosci mialam.od.6 do.36 tygodnia. a wymiotowalam.minimum 3 razy dziennie od 6 do 30 tygodnia. chcialam umrzec !

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[biedronka19]

Dziś mamy wigilię dla maluchów z męża pracy . Więc dzień w 5 minut zleci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez zabiszna

ja mdlosci mialam.od.6 do.36 tygodnia. a wymiotowalam.minimum 3 razy dziennie od 6 do 30 tygodnia. chcialam umrzec !

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

O nie! Oby teraz los cię oszczędził

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zabiszna]

my ogolnie po.obiedzie. M z corka pojechali na 3 godziny mi z oczu . gdzies sie bawili. a ja ogarnelam chlew i zrobilam obiad. zaraz bedziwmy z corka robic ozdoby na choinkę z masy solnej. a za tydzien bedziemy malowac je farbami

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Napisane przez biedronka19

Dziś mamy wigilię dla maluchów z męża pracy . Więc dzień w 5 minut zleci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

O nie! Oby teraz los cię oszczędził

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no.wlasnie pocieszam się ze poki co jak.mlody bog tylko brzuch boli i jajniki kluja. ale ostatnio nawet wracalam.do czasu kiedy to pierwszy raz wymiotowalam . to bylo hmmmm 15 sierpnia a do zaplodnienia doszlo 22 lupca to zdaje sie byl ok 4 tydzien a... a regularnie od 6 tygodnia . mleko.na zgage pomagalo bo od tego byly i mdlosci i wymioty troche. 3 litry mleka pilam.dziennie. bylam na kroplowkach. pilam.specyfiki i nic nie pomagalo. od 6 miesiaca jadlam tylko raz dziennir to i tak raz.dziennir wymiotowalam. zadnych witamin. nawet kwasu foliowego bo od.tabletek po 5.minutach moglam w dal.wymiotowac haha . boooooze mam nadzieje ze ta bedzie inna .

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[martynka89]

Zabiszna odwazna z Ciebie babka!
Ja po takich cyrkach chyba bym sie nie odwazyla zajsc w kolejna ciaze.

[zabiszna]

Napisane przez martynka89

Zabiszna odwazna z Ciebie babka!
Ja po takich cyrkach chyba bym sie nie odwazyla zajsc w kolejna ciaze.

wiesz.co dlatego tez tak.dlugo czekalam. moje dziewczyny z grupy (z pierwszej ciazy) jak im powiedzialam to nie chcialy uwierzyc, ze sie zdecydowalam, bo najglosniej krzyczalam- nigdy wiecej. ale powiem ci , ze ciaza to maly pikus, a co do porodu. ...
wszystkie moje laski wiedzialy jaki mam stosunek do porodu naturalnego. NIE I KONIEC . no i szukalam. mialam isc prywatnie, ale w 30 tygodniu trafilam do szpitala ze skurczami i praktycznue lezalam do porodu, do 36 tygidnia. wyszlam na 2 razy, po 2 dni, do domu. w tym czasie wiedzialam ze prywatnir rodzic nie bede mogla i nie bede mogla zrobic tej cesarki. bo ktg mojej corki bylo na pograniczu z patologicznym KTG i chcieli przerywac ciaze. zle to wrozylo. bratykardia 183 uderzen . a przy 190, przerywali ciaze, zeby ratowac dzieciaka.
wiec musialam inaczej sie ratowac. poszlam do psychiatry, aby wypisal mi o tokofobi zaswiadczenie ,(paniczny lek przed porodem sn) jak mi wody odeszly i strzelil mi pęcherz to przy omawianiu porodu, okazalo sie, ze zle wypisane i nie uwzglednili
malo tego dogadalam sie prywatnie z lekarzem z tegoz szpitala, ze mi zeobi w szpitalu ale pracowal i w prywatnej klinice w szpitalu . wiec umowilam sie prywatnie ze zrobi mi w szpitalu. w ten dzien, kiedy mi odeszly wody, wyjechal do alp na narty. hahaha coz za pech. ogolnie nie chcialam wg wlasnych przekonań rodzic sn, ale i dlatego, ze kiedy bylam w ciazy byly 3 przypadki zgonow maluchow , bo nie chcieli zrobic cesarki i bylo za pozno. a ja czulam ze bedzie cos nie tak... taki matkowy instynkt.
ale jak co przyszlo do czego zmusili mnie. moje prosby, grozby, straszenia i blagania nie pomogly. ( corka wczesniak 36 tydzien)
ale nie... wszystko bedzie dibrze, mowili, nic sie nie stanie, mowili....
a nie dosc ze znieczulilam.sie tylko na prawa strone . to lewa tak bol die spotęgowal, ze rodzilam na zywca. w komplikacjach z porodu . przy samym koncu polozna się rozwiszczala zaczela wolac lekarzy . 4 sie zbieglo, a ona wiszczy :. udusi sie, nie wyciagne ( 3 skurcze corka byla.przyduszana przeze mnir. bo glowka wyszla a dalej ani rusz. okazala sie dystocja barkowa. zaczepila sie barkami i ni jak na sile nie dalo.sie wyjac. wiec zaczeli w kilku ciagnąc moje male szczescie, bo juz oraktycznie byla granatowa ( nie tylko sina) w konsekwencji mamy 6 ptk., niedotlenienie okoloporodowe, zamartwica umiarkowana, i co bylo najgorsze , porazenie splotu barkowego typu erba i duschenna. jak ciagneli zeby sie nie udusila to wyrwali (naciagneli jej nerw, ktory odpowiadal za ruszanie lewa reka , dokladnie c6 i c9) . wiec ok 4 miesiaca zycia daleh nie ruszala ta reka,to nialam jej juz zalatwiac grupe inwalidzka....
wiec uwierzcie ze ciaza to nic. pozniej rehabilitacje. lekarze ... ehhhh
ale teraz.to moje szczescie mi placze ze jak jej siostry nie dam, ani brata, to ona zostanie sama na swiecie i ja skrzywdze (4 lata a takie myslenie ma
więc coz ja.moge. z takimi argumentami nie.ma.co.walczyc . hehe

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[zabiszna]

skonczylysmy nasze ozdoby na choinke. mam dosc :○ hehe20181209_171631.jpeg

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Delice1992]

Ja dzisiaj cały dzień leżę w łóżku i oglądam seriale. nie umiem się zmusić do czegokolwiek. Muszę się jeszcze wykąpać i obiad zrobić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedronka19]

Napisane przez zabiszna

wiesz.co dlatego tez tak.dlugo czekalam. moje dziewczyny z grupy (z pierwszej ciazy) jak im powiedzialam to nie chcialy uwierzyc, ze sie zdecydowalam, bo najglosniej krzyczalam- nigdy wiecej. ale powiem ci , ze ciaza to maly pikus, a co do porodu. ...
wszystkie moje laski wiedzialy jaki mam stosunek do porodu naturalnego. NIE I KONIEC . no i szukalam. mialam isc prywatnie, ale w 30 tygodniu trafilam do szpitala ze skurczami i praktycznue lezalam do porodu, do 36 tygidnia. wyszlam na 2 razy, po 2 dni, do domu. w tym czasie wiedzialam ze prywatnir rodzic nie bede mogla i nie bede mogla zrobic tej cesarki. bo ktg mojej corki bylo na pograniczu z patologicznym KTG i chcieli przerywac ciaze. zle to wrozylo. bratykardia 183 uderzen . a przy 190, przerywali ciaze, zeby ratowac dzieciaka.
wiec musialam inaczej sie ratowac. poszlam do psychiatry, aby wypisal mi o tokofobi zaswiadczenie ,(paniczny lek przed porodem sn) jak mi wody odeszly i strzelil mi pęcherz to przy omawianiu porodu, okazalo sie, ze zle wypisane i nie uwzglednili
malo tego dogadalam sie prywatnie z lekarzem z tegoz szpitala, ze mi zeobi w szpitalu ale pracowal i w prywatnej klinice w szpitalu . wiec umowilam sie prywatnie ze zrobi mi w szpitalu. w ten dzien, kiedy mi odeszly wody, wyjechal do alp na narty. hahaha coz za pech. ogolnie nie chcialam wg wlasnych przekonań rodzic sn, ale i dlatego, ze kiedy bylam w ciazy byly 3 przypadki zgonow maluchow , bo nie chcieli zrobic cesarki i bylo za pozno. a ja czulam ze bedzie cos nie tak... taki matkowy instynkt.
ale jak co przyszlo do czego zmusili mnie. moje prosby, grozby, straszenia i blagania nie pomogly. ( corka wczesniak 36 tydzien)
ale nie... wszystko bedzie dibrze, mowili, nic sie nie stanie, mowili....
a nie dosc ze znieczulilam.sie tylko na prawa strone . to lewa tak bol die spotęgowal, ze rodzilam na zywca. w komplikacjach z porodu . przy samym koncu polozna się rozwiszczala zaczela wolac lekarzy . 4 sie zbieglo, a ona wiszczy :. udusi sie, nie wyciagne ( 3 skurcze corka byla.przyduszana przeze mnir. bo glowka wyszla a dalej ani rusz. okazala sie dystocja barkowa. zaczepila sie barkami i ni jak na sile nie dalo.sie wyjac. wiec zaczeli w kilku ciagnąc moje male szczescie, bo juz oraktycznie byla granatowa ( nie tylko sina) w konsekwencji mamy 6 ptk., niedotlenienie okoloporodowe, zamartwica umiarkowana, i co bylo najgorsze , porazenie splotu barkowego typu erba i duschenna. jak ciagneli zeby sie nie udusila to wyrwali (naciagneli jej nerw, ktory odpowiadal za ruszanie lewa reka , dokladnie c6 i c9) . wiec ok 4 miesiaca zycia daleh nie ruszala ta reka,to nialam jej juz zalatwiac grupe inwalidzka....
wiec uwierzcie ze ciaza to nic. pozniej rehabilitacje. lekarze ... ehhhh
ale teraz.to moje szczescie mi placze ze jak jej siostry nie dam, ani brata, to ona zostanie sama na swiecie i ja skrzywdze (4 lata a takie myslenie ma
więc coz ja.moge. z takimi argumentami nie.ma.co.walczyc . hehe

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Ojej jaki straszny poród.
Ale aby pierworódki się nie przestraszyły to ja powiem że mój był szybki 7 godzin od odejścia wód do trzymania małej. Bez znieczulenia. Jak już doszło do partych to nic a nic nie bolało. Nawet wychodzenie główki .
Ja przez całą ciąże codzienne jak mantra powtarzałam sobie że dam radę i ten ból nie jest silniejszy. Dodam jeszcze że u nas wszystkie babki biorą znieczulenie a ja nie chciałam od dnia pozytywnego testu ciążowego. To już gorszy połóg i noworodek niż poród

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez Delice1992

Ja dzisiaj cały dzień leżę w łóżku i oglądam seriale. nie umiem się zmusić do czegokolwiek. Muszę się jeszcze wykąpać i obiad zrobić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zmuszaj sie. Jakby co to jest niedziela- dzien odpoczynku


zabiszna po takich przejsciach chyba bym musiala przejsc porzadna terapie przed nastepna ciaza, chociaz nie wiem czy nawet wtedy bym sie zdecydowala.

biedronka to faktycznie szybko poszlo.

[biedronka19]

Zabisza a czy teraz jest wszystko okay z córką?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zabiszna]

Napisane przez biedronka19

Zabisza a czy teraz jest wszystko okay z córką?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dludo.do neurologa.chodziliamy bo balam.sie porazenia mozgowego . a mozna po pol roku cos dostrzec . ale tak wszystko w porzadku. rehabilitowalam ja rok cAsu 2 razy w tygodniu (prywatnie) i kasa nie poszla w bloto. mimo ze na wypisze ma wypisane porazenie splotu. to chyba modlitwa i cod bozy bo po pol roku mozna bylo zauwazyc minimalne ruchy tej reki. myslalam ze mam.zwidy bo orzez pol roku juz wiedzialam.co to jestm reka nie rosnie jest malutki kikutek wykreca sie itp. i jestem praktycznie.pewna ze.to.tylko.modlitwa naszej rodziny o zdrowa raczke sprawily ze dzisiaj nie zauwazysz zadnej roznicy. moze jeszcze.rok.temu ja jako.matka.widzialam.ze ta reka.sie "slizga" ale nikt poza mna tego nie widzial.
dzisiaj mam zdrowa i sliczna corke . i mega madra. jedyna jej" wada" to to ze sie nie umie bawic sama zabawkami. tylko zajmuje sie czytaniem , pisaniem.i tego.typy sprawami

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[soffinka]

Napisane przez zabiszna

wiesz.co dlatego tez tak.dlugo czekalam. moje dziewczyny z grupy (z pierwszej ciazy) jak im powiedzialam to nie chcialy uwierzyc, ze sie zdecydowalam, bo najglosniej krzyczalam- nigdy wiecej. ale powiem ci , ze ciaza to maly pikus, a co do porodu. ...
wszystkie moje laski wiedzialy jaki mam stosunek do porodu naturalnego. NIE I KONIEC . no i szukalam. mialam isc prywatnie, ale w 30 tygodniu trafilam do szpitala ze skurczami i praktycznue lezalam do porodu, do 36 tygidnia. wyszlam na 2 razy, po 2 dni, do domu. w tym czasie wiedzialam ze prywatnir rodzic nie bede mogla i nie bede mogla zrobic tej cesarki. bo ktg mojej corki bylo na pograniczu z patologicznym KTG i chcieli przerywac ciaze. zle to wrozylo. bratykardia 183 uderzen . a przy 190, przerywali ciaze, zeby ratowac dzieciaka.
wiec musialam inaczej sie ratowac. poszlam do psychiatry, aby wypisal mi o tokofobi zaswiadczenie ,(paniczny lek przed porodem sn) jak mi wody odeszly i strzelil mi pęcherz to przy omawianiu porodu, okazalo sie, ze zle wypisane i nie uwzglednili
malo tego dogadalam sie prywatnie z lekarzem z tegoz szpitala, ze mi zeobi w szpitalu ale pracowal i w prywatnej klinice w szpitalu . wiec umowilam sie prywatnie ze zrobi mi w szpitalu. w ten dzien, kiedy mi odeszly wody, wyjechal do alp na narty. hahaha coz za pech. ogolnie nie chcialam wg wlasnych przekonań rodzic sn, ale i dlatego, ze kiedy bylam w ciazy byly 3 przypadki zgonow maluchow , bo nie chcieli zrobic cesarki i bylo za pozno. a ja czulam ze bedzie cos nie tak... taki matkowy instynkt.
ale jak co przyszlo do czego zmusili mnie. moje prosby, grozby, straszenia i blagania nie pomogly. ( corka wczesniak 36 tydzien)
ale nie... wszystko bedzie dibrze, mowili, nic sie nie stanie, mowili....
a nie dosc ze znieczulilam.sie tylko na prawa strone . to lewa tak bol die spotęgowal, ze rodzilam na zywca. w komplikacjach z porodu . przy samym koncu polozna się rozwiszczala zaczela wolac lekarzy . 4 sie zbieglo, a ona wiszczy :. udusi sie, nie wyciagne ( 3 skurcze corka byla.przyduszana przeze mnir. bo glowka wyszla a dalej ani rusz. okazala sie dystocja barkowa. zaczepila sie barkami i ni jak na sile nie dalo.sie wyjac. wiec zaczeli w kilku ciagnąc moje male szczescie, bo juz oraktycznie byla granatowa ( nie tylko sina) w konsekwencji mamy 6 ptk., niedotlenienie okoloporodowe, zamartwica umiarkowana, i co bylo najgorsze , porazenie splotu barkowego typu erba i duschenna. jak ciagneli zeby sie nie udusila to wyrwali (naciagneli jej nerw, ktory odpowiadal za ruszanie lewa reka , dokladnie c6 i c9) . wiec ok 4 miesiaca zycia daleh nie ruszala ta reka,to nialam jej juz zalatwiac grupe inwalidzka....
wiec uwierzcie ze ciaza to nic. pozniej rehabilitacje. lekarze ... ehhhh
ale teraz.to moje szczescie mi placze ze jak jej siostry nie dam, ani brata, to ona zostanie sama na swiecie i ja skrzywdze (4 lata a takie myslenie ma
więc coz ja.moge. z takimi argumentami nie.ma.co.walczyc . hehe

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Strasznie Cię potraktowali ...
Ja swój pierwszy poród tez wspominam wspaniale bez znieczulenia, sama szlam na porodówkę z 8 cm rozwarcia i skurczami co 3 min po dwóch godzinach synek był ze mną
3860g bez nacięcia i pęknięcia :p połóg i karmienie piersią tez przyszło bez problemu. Wszystko robiłam intuicyjnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk