![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 9
|
Toksyczna matka?
Cześć
Ogólnie historia jest długa i nie będę Wam wszystkiego opowiadać, ale pokrótce mam spory problem z moją matką. Wyszłam w 2017 za mąż, za zwykłego faceta, pracuje, ma pasję, jest nam razem dobrze. Moja matka ciągle go atakuje, że nie jest jakimś doktorem, profesorem, że jak to na produkcji pracuje. Ciągle jakieś ironiczne przytyki że jego rodzina to patologia ( bo mama miała 5 dzieci i mieszkają na wsi), że on jest taki a sraki, że antypatyczny i mruk( a tak naprawdę uważany jest przez innych za otwartego). Ogólnie atakuje go z każdej strony pod pretekstem "że ona chce dobrze" i "ona się nigdy nie myli i zawsze ma rację". Do tego ciągle oczekuje pomocy ( ma 46 lat) idź mi do sklepu, przyjdź umyć okna, umyj mi fugi, umyj mi to. Okej pomoc pomocą ale ona raz że potrafi zadzwonić dzisiaj że dzisiaj mam coś zrobić ( bo jak mogę mieć jakieś plany), wpada na pomysł że będę codziennie do niej przychodzić po pracy i jej sprzątać bo ją "boli kręgosłup". Do tego wszystkiego ma ciągłe pretensję że nie przychodzę do niej kilka razy w tygodniu "na kawę". Nic nie daje tłumaczenie że mam swoje życie, swój dom, pracę i swoje obowiązki, zachowuje się tak jakbym wracała do domu i leżała czekając aż pozwoli mi łaskawie u siebie posprzątać. Jak już przyszłam umyć okna to "źle, nie tak, będą smugi, ale czemu tak szybko, a na pewno dobrze ramy umyłam, ale czy na pewno bo brudne były itd". Nie mam już sił, jak tylko się odezwę to zaczyna szantaż emocjonalny i lament że ona taka biedna, że ją olewam itp. jak to na mnie nie działa to pojawia się agresja, pretensje, ataki. Doradźcie coś proszę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Toksyczna matka?
Mieszkacie razem? To się wyprowadzić. Innego wyjścia nie ma.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Toksyczna matka?
Jest toksyczna. Postaw jasno granice. Przychodzisz przykładowo w wtorki i tyle. Nie daj sobie wejść na głowę, bo co nie zrobisz i tak będzie mało. Może ją boleć kręgosłup, ale 46 lat to nie jest staruszka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Toksyczna matka?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86229416]Mieszkacie razem? To się wyprowadzić. Innego wyjścia nie ma.[/QUOTE]
Przeczytałeś post? Przecież ma do niej wpadać na kawkę kilka razy w tygodniu i wpadać sprzątać itd. Na Twoim miejscu porozmawiałabym z mamą, że nie masz aż tyle czasu, że musisz zająć się swoimi sprawami i ustaliła, że np. będziesz wpadać raz na tydzień czy dwa.
__________________
Dbam o włosy. angielski - C2 rosyjski - B2 hiszpański - ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Toksyczna matka?
Cytat:
Mieszkają za blisko, to pewne, a matka to wykorzystuje. Jakoś nie wierzę że uda się jej wynegocjować rzadsze wizyty... Na pewno nie bez szoku i stanowczości typu "od dzisiaj wpadam tylko raz w tygodniu, musisz to zaakceptować, inaczej przeprowadzę się dalej". |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Toksyczna matka?
Wszelkie próby wytłumaczenia jej że jestem dorosła, że mam własne życie itd skutkują "nie bądź bezczelna, nie masz dla mnie czasu nawet"(jestem tam raz na tydzień-dwa tyg), "twój mąż cię buntuje" etc. Do tego jest ciągły szantaż emocjonalny i robienie ze mnie "tej złej". Przeprowadzka dalej nie wchodzi w grę bo mam mieszkanie własnościowe.
Ona w ogóle nie akceptuje odmowy, nie widzi nic złego w swoim zachowaniu. Jej się należy i koniec. Umówiłam się z nią na wtorek że przyjdę a ta dzisiaj dzwoni "ja będę dzisiaj jednak w domu wcześniej także przyjdź umyć te okna, no ale potem będzie zimno! (tu mówię jej że dzisiaj nie) no to co o 18 to pa". Wg mnie teksty typu "jak już przyszłaś to możesz zacząć sprzątać" albo "a do kina z mężem to miałaś czas iść" są lekko nie na miejscu do dorosłej kobiety. Problemem jest to że miała operację na kręgosłupie - wypadł jej dysk. Znam kilka osób po takim samym zabiegu i żyją aktywnie. Niestety, moja mama wykorzystuje ten fakt i robi z siebie niepełnosprawną. Dla jasności - tańczyć na weselu kuzynki do rana miała siłę, gonić po galeriach handlowych też. Nagle nic nie może kiedy trzeba właśnie sprzątać. Edytowane przez Gabiko26 Czas edycji: 2018-12-10 o 11:37 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Toksyczna matka?
Uważam, że z szantażystami nie powinno się w ogóle rozmawiać. Ale ponieważ to Twoja matka, to na Twoim miejscu dałabym jej szanse i postawiła sprawę na ostrzu noża - albo zaakceptuje Twojego męża (o szacunku raczej można zapomnieć) i przestaje na niego psioczyć, przestaje traktować Ciebie jak swoją służącą, kończy z szantażem i spotykacie się na Twoich zasadach, albo Twoja noga więcej u niej nie postanie. Bo cytując mamę, tak będzie dla Ciebie dobrze.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Toksyczna matka?
I Ty lecisz na tą 18 ? Nie powinnaś.
Wyznacz sztywne granice. Co z tego, że nie zrozumie. Jak zacznie tracić córkę to zobaczy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Toksyczna matka?
Czas odciąć pępowinę. Nie dawaj sie tak manipulować. Matka cię nieźle wytresowała. Ma problemy z kręgosłupem to niech sobie wynajmie panią do pomocy raz na tydzień. Nie dawaj się szantażom. Przypomnę tylko, że nie ma obowiązku odbierania telefonu. A gdyby moja matka krytykowała mojego męża to bym to zdusiła w zarodku. Twoja matka sobie na to pozwala, bo nie reagujesz dobitnie na takie teksty.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Toksyczna matka?
Nie lecę. Problem w tym że ona wydzwania co chwile, z głupiego umycia okien zrobiła sprawę rangi wysprzątania całego mieszkania. A to jak już jesteś to jeszcze to i to.. a pod łóżkiem bo się nie schylę, a na szafie bo nie dam rady, a płytki w kafelce bo kręgosłup. Najlepiej żebym przychodziła cały tydzień po pracy - przecież w czym problem? wracam z delegacji 19-20 ależ to nie problem! Mogę przyjść sprzątać o 20.
Od tygodnia mnie dręczy, prawie codziennie. Nic nie da sobie wytłumaczyć, mówię jej że sobie nie życzę atakowania mojego męża i nie rozwiodę się więc niech da sobie spokój, to słyszę "ależ ja go nie atakuję, ale wiesz ja się martwię bo ja się nigdy nie mylę, on nauczy wasze dzieci wiejskich zachowań bo on ze wsi pochodzi.." " ja go w cale nie oceniam, ale przecież widziałam jak się źle bawił na weselu twojej kuzynki, jak mu ludzie nie pasowali przy stoliku" (prawda jest inna bawił się świetnie). Wszędzie szuka dziury i miejsca do wbijania szpilek " a mąż twojej kuzynki to taki ambitny, na kolejne studia ją posyła, taki oczytany przecież z nim rozmawiałam" (5 minut i to ściema bo rozmawiałam z nim). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Toksyczna matka?
Czemu w takim razie odbierasz w ogóle telefon?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Toksyczna matka?
Przecież dałaś się wytresować a teraz masz pretensje do matki. Dzwoni, odbierasz. Wracasz o 20 do domu, lecisz jej pomagać.
Postaw się z dnia na dzień jasno i stanowczo, zero telefonów i wpadniesz raz w tygodniu. Koniec. Albo ciągnij to dalej aż w końcu facet nie wytrzyma i ucieknie, bo ile można słuchać od teściowej że jest do niczego? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Toksyczna matka?
ale gdzie napisałam że lecę o 20?
On nie ma z nią kontaktu, matka te słowa kieruje do mnie. Tu nie chodzi że ja robię co ona chce tylko o to że nie robię a ona mi życie uprzykrza i dzień w dzień dzwoni i próbuje wymusić swoje. nie odbieram to wypisuje sms i wydzwania kilka razy. Jest max zaborcza i wpada w furię kiedy ktoś się jej postawi Edytowane przez Gabiko26 Czas edycji: 2018-12-10 o 12:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 166
|
Dot.: Toksyczna matka?
I co, jak ona powiedziała że "o 18 no to pa" to potulnie na tą 18 poszłaś? Jeśli tak, to problem jest z Tobą, nie jesteś konsekwentna. A matka jest cwana, nic więcej. Jak zaczyna gadać takie rzeczy to mów, że nie zamierzasz tego słuchać i się rozłączaj. Dałaś sobie wejść na głowę, to teraz trochę potrwa zanim matka się przyzwyczai, że masz własne życie. 46 lat...proszę Cię, moja mam ma 54, zwyrodnienie kręgów i chodzi ze mną na fitness...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Toksyczna matka?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Toksyczna matka?
Cytat:
Piszesz tak jakbyś leciała na jej zawołanie, opisuj dokładniej. Ale co masz za problem z telefonem i SMS? Wyciszasz i nie odpowiadasz. W skrajnym przypadku zablokuj numer. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Toksyczna matka?
Wydaje mi się że pozwalasz mamusi na dużo, a potem dziwisz się, że skacze. Z takimi osobami nie ma tłumaczenia. Ona ciebie wytresowała, cóż, teraz czas na tresurę mamusi
![]()
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
|
Dot.: Toksyczna matka?
Proste rozwiązanie. Matka dzwoni, odbierasz, ona mówi o sprzątaniu. Ty na to - nie będę sprzątać, wynajmij sobie pomoc do sprzątania. Nie pytaj mnie o to więcej, bo nie zmienię zdania, a Ty jesteś napastliwa.
Mówi o mężu - nie chcę słuchać tego, co o nim mówisz, bo to nieprawda. Jeśli będziesz dalej to robić, to nie będziemy ani się spotykać, ani rozmawiać. I potem konsekwentnie wyłączasz się, gdy zaczyna któryś z tematów. Nie odbierasz, gdy dzwoni, tylko - jeśli chcesz - oddzwaniasz w wolnej chwili i rozmawiacie na Twoich warunkach. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 142
|
Dot.: Toksyczna matka?
Jesteś mało asertywna. Mówisz, że nie przyjdziesz i niech poprosi o pomoc kogoś innego, albo niech sama to zrobi (w końcu to ona tam mieszka). Jeśli nie dotrze to się rozłącz i nie zawracaj sobie tym głowy. W końcu się nauczy, albo kontakt się rozluźni, ale to lepiej dla Ciebie. Od toksycznych osób trzeba trzymać się z daleka.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 016
|
Dot.: Toksyczna matka?
Dałaś wejść sobie na głowę i teraz masz.
Nie ma żadnego magicznego sposobu, żeby zmienić Twoją matkę. Jedyne co możesz zrobić to być stanowcza i nie pozwalać jej na zbyt dużo. Trochę konsekwencji i mamusia się uspokoi, albo ograniczysz z nią kontakty. Moja matka też lubiła się za dużo wtrącać i komentować, więc jasno zakomunikowałam, że sobie nie życzę. Powiedziałam, że kolejna głupia akcja i przestanę się do niej odzywać. Kiedy tak się w końcu stało, nie rozmawiałam z nią chyba kilka miesięcy. Teraz mam święty spokój, bo wie, że nie będę tolerować pewnych zachowań, skończyło się - żadnych lamentów, szantaży emocjonalnych i komentarzy typu: "a bo ja wiem najlepiej". Tak swoją drogą, to chyba bym ją wyśmiała, gdyby żądała sprzątania kilka razy w tygodniu. Raz w tygodniu, gdyby naprawdę była realna potrzeba - jasne, spoko. Ale skoro Twoja matka ma siłę latać po galeriach i tańczyć na weselach, to jest w stanie posprzątać dom. Znalazła sobie sposób na darmową sprzątaczkę i jeszcze narzeka ![]() Nie daj sobą pomiatać. Masz swoje życie i nie musisz jej usługiwać.
__________________
Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkrakowskie
Wiadomości: 3 610
|
Dot.: Toksyczna matka?
Mój mąż ze swoim bratem też mieli podobne przeboje ze swoją matką. W końcu jej powiedzieli, że pomagać jej będą dopiero jak przekroczy osiemdziesiątkę. Na razie to musi radzić sobie sama i jeśli faktycznie kocha swoich synów, to powinna pozwolić im układać sobie życie. Bo tylko wtedy będą mogli się nią zająć na starość, jeśli teraz zajmą się sobą. Szantaż za szantaż, ale podziałało. Teraz teściowa ma 59 lat, a jest bardziej ogarnięta niż kilkanaście lat temu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
|
Dot.: Toksyczna matka?
Poszukaj sobie bloga narcystyczni rodzice, czytając twoje posty miałam go przed oczami.
__________________
„Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.” Coco Chanel Wyzwanie czytelnicze 2019 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 042
|
Dot.: Toksyczna matka?
Jak matka zacznie Ci pitolić o Twoim facecie, czy też że masz zadzierać kiece i lecieć jej na ratunek, to nie można się rozłączyć bez żadnego wyjaśnienia? Ja bym tak robiła za każdym razem, może wróci po rozum do głowy.
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: Toksyczna matka?
Mycie okien za pełnosprawną 46-latkę? Ludzie to się potrafią ustawić...
Nie widzisz tego absurdu? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Toksyczna matka?
Cytat:
A kiedy chce wracać do tematu, przypominasz, że ma tego nie robić, albo dołożysz słuchawkę. Jeśli nie przestanie - odkładasz. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 123
|
Dot.: Toksyczna matka?
Czterdziestosześcioletnia starowinka, której trzeba sprzątać i dotrzymywać towarzystwa, dobre, dobre.
Znak zapytania w tytule wątku zbędny, trzeba postawić kropkę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Toksyczna matka?
Dzisiaj rozwaliła mnie po raz kolejny sms o treści " kup mi śmietanę i weź kapsułki do prania"
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 135
|
Dot.: Toksyczna matka?
Prawdę mówiąc jesteś w całkiem komfortowej sytuacji. Jestes dorosła, mieszkasz osobno, możesz robić co chcesz. A że ona chce inaczej to już jest jej problem.
W każdej chwili możesz powiedzieć nie. Fochy ignorować. Ograniczyć a nawet zerwać kontakt. Jak dotrze do niej że na takie zachowanie się nie godzisz i skutkować będzie brakiem rozmów/wizyt to powinna zmienić swoje zachowanie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: Toksyczna matka?
Ciekawa jestem, czy umyłaś te okna, kupiłaś śmietanę i wzięłaś kapsułki do prania?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Toksyczna matka?
Cytat:
-"pożałujesz tego jak potraktowałaś własną matkę, jak mi siądzie do reszty kregosłup bo ty nie mogłaś mi posprzątać" -"zobaczysz, zostaniesz kiedyś sama bo rodzina twojego dawidka po rozwodzie się od ciebie odwróci" -"twoj dawidek cie buntuje przeciwko nam, przejmuje nad tobą kontrole" -"skończysz jak kura domowa w za ciasnym zniszczonym mieszkaniu z dwójką dzieci bez pieniędzy i ze zmarnowanym życiem bo nie wiem czy wiesz ale życie kosztuje a sprzęty się zużywają, twój mąż ci nie zapewni godnego bytu." (serio? A to jak raz kupię to do śmierci nie starczą? Co najmniej jakbym miała 5 lat i zero wiedzy o życiu. Dla jasności mam wyremontowane mieszkanie, dobrą pracę, rozchodzi się o to że nie mam ochoty iść na doktorat i przecież jak nie zarabiam w wieku 25 lat 5 tysi na rękę to jem chleb z masłem i ledwo mi starcza do 10-tego) i masę innych twórczości typu że jestem żałosna, beznadziejna, niewdzięczna itp. Nie reaguje, olewam. Poszło jeszcze wcześniej o święta, mój mąż nie chce tam iść na święta i tak ma cierpliwość, że wigilię spędzą razem. Moja matka oczywiście nie widzi problemu bo przecież ona mu nic nie robi i "JAK TO NIE ZAMIERZAMY SPĘDZIĆ Z NIMI DRUGIEGO DNIA ŚWIĄT" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:48.