Jaki płyn do higieny intymnej używacie?

[malwina1927]

Hejka, jakie płyny do higieny intymnej używacie? Macie jakieś jeden od lat czy zmieniacie co jakiś czas? I jak na Was to działa?

[Frezja__]

Napisane przez malwina1927

Hejka, jakie płyny do higieny intymnej używacie? Macie jakieś jeden od lat czy zmieniacie co jakiś czas? I jak na Was to działa?

Mój pierwszym płyn to był Iladian - porażka. Potem długo stosowałam płyn z Ziaji.


Obecnie nie stosuję żadnego.


Edit: Jak działa? A to ma jakoś działać?


Tzn Iladian działał - swędziało, piekło, szczypało etc xD

[Adrianna_8]

Napisane przez malwina1927

Hejka, jakie płyny do higieny intymnej używacie? Macie jakieś jeden od lat czy zmieniacie co jakiś czas? I jak na Was to działa?

Ja używam Facelle. Delikatny i spoko skład w miarę. Działa normalnie, neutralnie, nic się nie dzieje .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martaakow]

Lactacyd Plus albo Facelle

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez Frezja__

Tzn Iladian działał - swędziało, piekło, szczypało etc xD

Ja tak miałam po lactacydzie. Nigdy więcej tego reklamowanego g.
Używałam już lactacyd, nivea, ziaja, biały jeleń.

Teraz używam AA dla kobiet z nawracającymi infekcjami i jest chyba najlepszy z nich wszystkich.

[martaakow]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;86242797]Ja tak miałam po lactacydzie. Nigdy więcej tego reklamowanego g.
Używałam już lactacyd, nivea, ziaja, biały jeleń.

Teraz używam AA dla kobiet z nawracającymi infekcjami i jest chyba najlepszy z nich wszystkich.[/QUOTE]

To zależy którego Lactacydu. Różnią się mocno składami między sobą.
Ja polecam Lactacyd Plus. Ma bardzo krótki, prosty skład z łagodnymi substancjami.

AA uzywałam, nie sprawdziły się. Zbyt perfumowane, napakowane chemią moim zdaniem. Miałam różne i wszystkie to samo.

Ogólnie natknęłam się na stronkę z analizą składów płynów do higieny intymnej:
http://www.srokao.pl/2014/04/analiza...-intymnej.html

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez martaakow

To zależy którego Lactacydu. Różnią się mocno składami między sobą.
Ja polecam Lactacyd Plus. Ma bardzo krótki, prosty skład z łagodnymi substancjami.

AA uzywałam, nie sprawdziły się. Zbyt perfumowane, napakowane chemią moim zdaniem. Miałam różne i wszystkie to samo.

Ogólnie natknęłam się na stronkę z analizą składów płynów do higieny intymnej:
http://www.srokao.pl/2014/04/analiza...-intymnej.html

Bez sensu to zestawienie, bo jak tylko jest SLS, to nie ma o czym mówić w ogóle... Za to Cocamidopropyl Betaine już całkiem spoko, a przecież wcale taki cudowny też nie jest.


Nie pamiętam, czy miałam Lactacyd plus czy ten czerwony przeciwgrzybiczy.

Za to AA Advanced Med+ jak dla mnie jest bardzo ok i on jest bezzapachowy.






Tak jak patrze to właśnie te co mi nie podpasowały mają Cocamidopropyl Betaine, a ten mój AA nie ma, więc może to jest mój problem?

[martaakow]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;86243141]Bez sensu to zestawienie, bo jak tylko jest SLS, to nie ma o czym mówić w ogóle... Za to Cocamidopropyl Betaine już całkiem spoko, a przecież wcale taki cudowny też nie jest.


Nie pamiętam, czy miałam Lactacyd plus czy ten czerwony przeciwgrzybiczy.

Za to AA Advanced Med+ jak dla mnie jest bardzo ok i on jest bezzapachowy.






Tak jak patrze to właśnie te co mi nie podpasowały mają Cocamidopropyl Betaine, a ten mój AA nie ma, więc może to jest mój problem?[/QUOTE]

Może.
Mnie ten lactacyd plus akurat podpasował (ale inne niezbyt), wspomniane facelle też jest ok
A przerobiłam sporą część tego zestawienia, na czele z AA, Ziają, Eveline, Lirene, Venus

A odnośnie samej stronki - po prostu fajne zestawienie, ale faktycznie do przemyślenia, bo wyłuszczenie jednego średniego składnika czasem jest bez sensu.

[Frezja__]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;86242797]Ja tak miałam po lactacydzie. Nigdy więcej tego reklamowanego g.
Używałam już lactacyd, nivea, ziaja, biały jeleń.

Teraz używam AA dla kobiet z nawracającymi infekcjami i jest chyba najlepszy z nich wszystkich.[/QUOTE]


O, matko, miałam na myśli lactacyd Reklama z Żanet Kaleta.

[cava]

Biały jeleń najczęściej.
Jakis jeszcze polski, chyba Venus z wyciągiem z dębu był bardzo dobry, ale dawno nie widziałam.
Facelle, Ziaja.

Im mniej perfumowany tym lepiej. Dla mnie to kluczowe.

[fristi]

Od początku lactacyd, teraz nie używam żadnego i o dziwo jest okej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Matilde_]

Soraya lactissima. Wracam zawsze do nich (jest kilka wersji). Z Facelle mam bardzo złe wspomnienia, ziaja mnie nie powala, jakiś czas używałam aptecznych.

[chimay]

Napisane przez fristi

Od początku lactacyd, teraz nie używam żadnego i o dziwo jest okej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też zrezygnowałam z płynów do higieny intymnej. Wyszło to całkiem naturalnie, kiedy miałam w życiu etap życia na walizkach i musiałam zredukować ilość używanych kosmetyków. A ponieważ nie widziałam żadnej różnicy na korzyść używania takich płynów, to już do nich nie wróciłam.

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez chimay

Ja też zrezygnowałam z płynów do higieny intymnej. Wyszło to całkiem naturalnie, kiedy miałam w życiu etap życia na walizkach i musiałam zredukować ilość używanych kosmetyków. A ponieważ nie widziałam żadnej różnicy na korzyść używania takich płynów, to już do nich nie wróciłam.

I myjesz się tam samą wodą? Bo ja próbowałam, ale po samej wodzie w ogóle nie czuję się umyta.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Tak naprawdę nie trzeba używać specjalnego płynu. Wystarczy ten sam preparat, którym myje się resztę ciała. PH kwasowe jest w samej pochwie, a na wargach sromowych takie jak wszędzie indziej. Trzeba się tylko trzymać zasady niewielka ilość, bez wkładania palców do pochwy w czasie mycia (ona z oczyszczaniem radzi sobie sama). Najlepiej jedną ręką myć 'przód', a drugą 'tył'. Każdy płyn do higieny intymnej czy mycia niemowląt powinien być w porządku, a nawet żel pod prysznic. Nie polecałabym tylko mydeł mocno zasadowych np. szarego, bo mocne detergenty mogą wysuszać. No i każdy alergik musi wziąć poprawkę, że jak coś super mocno pachnie i kolorowo się pieni to może też uczulić, a te błony śluzowe są wrażliwsze od zwykłej skóry.

Osobiście polecam ziołowy żel do higieny intymnej Fitomedu. Jest w miarę tani, bardzo łagodny, a wyciągi zioło mają pomagać w profilaktyce stanów zapalnych, z którymi niestety zmaga się sporo kobiet w tym ja.

[cava]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;86254445]I myjesz się tam samą wodą? Bo ja próbowałam, ale po samej wodzie w ogóle nie czuję się umyta.[/QUOTE]

ale dlaczego samą wodą od razu?
Płyny do higieny intymnej to dość nowy wymysł, normalne mydłem można się umyć. Jak zapomnę kupić to używam mydła, byle nie jakiegoś bardzo zapachowego i jest ok.
Do połowy życia tak się myłam jak cała reszta kobiet bo jeszcze nie było płynów do mycia każdej części ciała osobno i nic nikomu od tego nie było.

Jak ktoś cierpi na nadmierne przesuszenie, proponuje używać po myciu odrobiny jakiejś bezzapachowe oliwki dla dzieci, w celu natłuszczona lekkiego okolic intymnych i tyle.

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez cava

ale dlaczego samą wodą od razu?
Płyny do higieny intymnej to dość nowy wymysł, normalne mydłem można się umyć. Jak zapomnę kupić to używam mydła, byle nie jakiegoś bardzo zapachowego i jest ok.
Do połowy życia tak się myłam jak cała reszta kobiet bo jeszcze nie było płynów do mycia każdej części ciała osobno i nic nikomu od tego nie było.

Jak ktoś cierpi na nadmierne przesuszenie, proponuje używać po myciu odrobiny jakiejś bezzapachowe oliwki dla dzieci, w celu natłuszczona lekkiego okolic intymnych i tyle.

Zrozumiałam, że nic nie używają do mycia okolic intymnych. U mnie też było ok, ale do czasu. W końcu było tak, że mydło nie, żel pod prysznic nie, lactacyd zdecydowanie nie. Teraz znalazłam ten swój AA i jest super. Jak nie mam innego wyjścia, to albo używam malutkiej ilości zwykłego żelu pod prysznic, albo niczego i oba te wyjścia nie są zbyt komfortowe.

[chimay]

Napisane przez cava

ale dlaczego samą wodą od razu?

Bo wystarcza. Podczas wieczornego prysznica myję całe ciało łagodnym żelem bez siarczanów, z reguły jakimś dzieciowym. Rano używam tylko wody.

Napisane przez cava

Płyny do higieny intymnej to dość nowy wymysł, normalne mydłem można się umyć. Jak zapomnę kupić to używam mydła, byle nie jakiegoś bardzo zapachowego i jest ok.
Do połowy życia tak się myłam jak cała reszta kobiet bo jeszcze nie było płynów do mycia każdej części ciała osobno i nic nikomu od tego nie było.

Jak ktoś cierpi na nadmierne przesuszenie, proponuje używać po myciu odrobiny jakiejś bezzapachowe oliwki dla dzieci, w celu natłuszczona lekkiego okolic intymnych i tyle.

Moja skóra nie znosi mydeł ani w ogóle żadnych innych środków myjących z wysokim pH. Więc po co mam ją męczyć, potem próbować naprawić szkody nacieraniem oliwkami, skoro mycie wodą się sprawdza?

[Frezja__]

Ja używam wyłącznie wody.

[cava]

Inaczej zrozumiałam w ogóle pytanie: że albo płyn do higieny intymnej, albo w ogóle nie ma żadnej alternatywy.


Mydła (nawet tylko te w kostce) mają różne formuły, wytwarzane są z różnych substancji różnymi sposobami i mają różne pH . Więc są i takie o pH dla skóry neutralnym. + dodatkowo można sięgnąć po kostki myjące oparte o syndet + wzbogacone dodatkowo o substancje odbudowujące płaszcz ochronny skóry.

[chimay]

Napisane przez cava

Inaczej zrozumiałam w ogóle pytanie: że albo płyn do higieny intymnej, albo w ogóle nie ma żadnej alternatywy.


Mydła (nawet tylko te w kostce) mają różne formuły, wytwarzane są z różnych substancji różnymi sposobami i mają różne pH . Więc są i takie o pH dla skóry neutralnym. + dodatkowo można sięgnąć po kostki myjące oparte o syndet + wzbogacone dodatkowo o substancje odbudowujące płaszcz ochronny skóry.

Wolę jednak redukować ilość używanych kosmetyków, bo i tak mam ich dość sporo. Mam tak złe doświadczenia z mydłami, także tymi chwalonymi jako super łagodne, że raczej nigdy nie sięgnę po tego rodzaju kosmetyk.

[Zzziajana]

Ja teraz używam z Biedronki - Facella?
Ale to u mnie różnie, zależy, co jest w promocji, albo gdzie sobie przypomnę, że się kończy

Też swego czasu nie używałam, ale często łapałam infekcje, jak się potem okazało - przez nieprawidłowe ph, nie widzę różnicy tak szczerze mówiąc, ale jednak mam większe wrażenie czystości niż po myciu samą wodą

[monmoni]

Mydła z naturalnych składników. Najlepsze.

[Katrinka8]

od dłuższego już czasu używam fizjoemulsji mucovagin i jestem bardzo zadowolona. Stosowałam już wiele różnych żeli i emulsji, ale ten jest zdecydowanie najlepszy. Nie ma żadnych konserwantów , za to ma kwas hialuronowy - chyba żadnej z Was nie muszę mówić, jak dobrze nawilża ogólnie to polecam. Ja zamawiałam czasem na necie, a czasem kupowałam w aptece.