Bridezillas Panny Młode 2009 - PART IV :)

[neska22]

Napisane przez kaska87

ja też kocham poduszki i Tadzik też już sobie wyobrażamy nasze wielkie łóżkow w sypialni a na nim poduszki duże, średnie i małe

no ja też bym wolała mieszkać z moimi rodzicami teściowa spoko kobieta, ale jednak bym się krępowała ale tak się cieszę, ze będziemy mieli ten domek

pewnie ze oddzielny domek to juz w ogole super ale moze z czasem jak w totka wygramy to tez sobie fundniemy

[anuulaa]

Cześć
A ja znowu nie mogę być na bieżąco jak zaczelam prace. Ciężko się wstawało dzisiaj:/ a jeszcze pogoda mnie dobiła:/

Kliwia, lazania wyszła po prostu mega pyszna, dziękuję za przepis A co do pierścionka, to bardzo możliwe, że mamy taki sam, bo niestety oryginalny to on nie jest, bardzo powszechny wśród narzeczonych, ale za to bardzo piękny. Nie wyobrażam sobie go nie mieć. Jestem do niego bardzo przywiązana. A jakie Ty masz złoto? Bo ja białe.

[Rybulka]

agnes208, dzięki serdeczne za zdjęcia sukni Naprawdę jest fantastyczna!

atomufko, jupiku, piękne zdjęcia robi ten Wasz fotograf

Napisane przez ktosia86

No to fajnie będziecie mieć Pewnie nie jakiś wielki metraż, ale na początek wystarczy.
My będziemy mieć coś w podobie, ale w domu moich rodziców.
Planujemy dobudować 1 lub 2 nieduże pokoje na dole, tak, żeby rodzice mogli się tam przenieść. A na piętrze zrobilibyśmy sobie małą kuchnię, no i jeśli zabudujemy taras na piętrze, to byłyby 3 pokoje i łazienka. Ale wejście też wspólne z rodzicami. Mam nadzieję, że się nie pozabijamy.
Ehh.. zazdroszczę Ci troche, że już remontujecie mieszkanko i zaraz po ślubie będziecie mogli tam zamieszkać. My nasze plany zaczniemy realizować dopiero po ślubie, także przynajmniej przez 1,5 roku będziemy mieszkać w moim pokoju, na jednym piętrze z rodzicami

Wiecie, że już za równo 9 miesięcy będę się bawić na swoim weselu?
A w poniedziałek, o ile tata nie pojedzie w trasę, wybieram się do Poznania zamówić suknię ślubną Zdecydowałam się, mimo tej kosmicznej ceny, ale każdy kto ją widział stwierdzał, że jest warta swojej ceny i mam się nie zastanawiać. I dlatego się już więcej nie zastanawiam, w końcu to tylko ten jeden raz w życiu

Nawet nie wiem ile tam jest metrów, ale jak narazie rzeczywiście wystarczy. Z czasem będziemy mieli cały dom, a poza tym za jakiś czas chcielibyśmy budować Choć kompletnie sobie tego nie wyobrażam, bo jak widzę, ile jest roboty i bieganiny przy samym remoncie, to nie wiem co to będzie przy budowie...
Mnie ciągle uspokaja babcia TŻa, że będziemy się tam mieli fajnie, że na pewno się nie będziemy kłócić itd. uwielbiam tą kobietę Jest podobna do mojej juz nieżyjącej babci
Ja Ci, moja droga, zazdroszczę zamawiania sukni! Piękna jest!

Rosette, widzę, że owocny wypad do Castoramy Super, że się zgadzacie we wszystkim z TŻem

[201803111825]

Treść usunięta

[atomufka]

Wrocilismy juz z imprezki bo nie bylo za fajnie
Jak was tak czytam dziewczyny to trochę zazdroszczę ,bo my to chyba juz zawsze bedziemy wynajmowac mieszkanie albo kredyt na 100 lat
Ale nasze mieszkanie mimo iz wynajete tez jest miłe i przytulne i urzadzone prakytcznie po mojemuPocieszam sie ze tak mamy spoko w porownaniu z innymi polakami za granica ,ktorzy mieszkaja w kilka osób w jednym mieszkaniu.

[201803111825]

Treść usunięta

[MisQa]

Jeju, smarują jak szlone
Kilka dni mnie nie było, a juz chyba nie jestem w stanie nadrobić tego wszystkiego ....

Heh...byliśmy z TŻ-em 2 dni na mazurach...jeju jak tam pięknie, 4 km od drogi, w okolicy tylko 3 domki, z pokoju widok na jezioro i las , po prosru bosko
akurat nam pogoda super dopisała, spalilismy sie, ale co tam popływalismy łódeczką, pojedlismy wiejskiego jedzonka..... Czegóż chciec więcej
Ale niesttey trzeba bylo wracać....do pracy a w pracy jak zwykle masakra, heh.... jednak to chyba nie praca dla mnie....szukam juz czegos nowego, bo tak szczerze to nawet nie wiem za ile tu pracuje, z szefowa nie ma kiedy porozmawiac....laski zachowuja sie jakby bogami byly, albo conajmniej druga szefowa.... ja juz prawie calą reke mam spalona od pieca bo za niska do niego jestem.... heh.... a myslalam, ze juz bede miala w koncu normalna parce....;/

pozdrawiam kobitki i zycze milej niedzielki

[ewurka]

Napisane przez atomufka

Wrocilismy juz z imprezki bo nie bylo za fajnie
Jak was tak czytam dziewczyny to trochę zazdroszczę ,bo my to chyba juz zawsze bedziemy wynajmowac mieszkanie albo kredyt na 100 lat
Ale nasze mieszkanie mimo iz wynajete tez jest miłe i przytulne i urzadzone prakytcznie po mojemuPocieszam sie ze tak mamy spoko w porownaniu z innymi polakami za granica ,ktorzy mieszkaja w kilka osób w jednym mieszkaniu.

My też mieszkamy w Anglii sami nie licząc królika mieszkałam już w 5 osób - załamka!!!! i mieszkaliśmy z inną parą, to już była tragedia!!! Ale teraz już jesteśmy sami i jest po prostu świetnie
Pokazuje zdjęcia Atomufka pokaż swoje, prosze jestm ciekawa mieszkanka w Galway
1. kuchnia
2. łazienka
3. sypialnia
4. salon nie załadowałam zdjęć!!!!!!!!!

[ewurka]

teraz już doładowałam zdjęcia... chyba jednak nie

[diamondbabe]

hej dziewczatka wrocilismy z wczoraj ekstra bylo ale jak dotarlismy do domu to odetchnelam z ulga - nie ma to jak u siebie opaliłam sie i jestem zadowolona gorzej z TŻ ktory nie przyzywczajony do opalania cały jest czerwony ale ja jak zwykle na moj ukochany brąz co słychac?? ja niestety nie nadrobie wszystkiego za duzo skrobiecie moje drogie jeszcze sie nie rozpakowałam z podrozy zaraz pedze to zrobic buziaki jeszcze tu dzis zagladne

[atomufka]

Napisane przez ewurka

teraz już doładowałam zdjęcia... chyba jednak nie

No nie wyswietlaja sie Postaram sie przy okazji bo nie mam zdjec wiec musiaialbym pare zrobic ale mieszkanko mamy fajne ,dwie sypialnie ,kuchnia,lazienka i living room.Bylo zupelnie nowe 1,5 roku temu jak sie wprowadzalismy,wiec to jest super
Na poczatku tez mieszkalismy w 5 i to byla porazka jakas ciagle nieporozumienia i spory ze wspolokatorami.Ale na poczatku nie bylo wyjscia,bo nie bylo tak pieknie jak teraz To jest juz nasza drugie wspolne mieszkanie,mam nadzieje ze zostaniemy w obecnym do czasu powrotu do polski

[ewurka]

Napisane przez atomufka

No nie wyswietlaja sie Postaram sie przy okazji bo nie mam zdjec wiec musiaialbym pare zrobic ale mieszkanko mamy fajne ,dwie sypialnie ,kuchnia,lazienka i living room.Bylo zupelnie nowe 1,5 roku temu jak sie wprowadzalismy,wiec to jest super
Na poczatku tez mieszkalismy w 5 i to byla porazka jakas ciagle nieporozumienia i spory ze wspolokatorami.Ale na poczatku nie bylo wyjscia,bo nie bylo tak pieknie jak teraz To jest juz nasza drugie wspolne mieszkanie,mam nadzieje ze zostaniemy w obecnym do czasu powrotu do polski

A co robisz, dokładnie czym się zajmujesz i jakiego rodzaju prace masz? nasze mieszkanie też nie jest złe, w porównaniu do innych to rarytas hehe wkurza mnie tylko wchodzenie od razu do salonu ale i do tego trzeba przywyknąć załaczam zdjęcia...po raz kolejny tak wspominasz o tym powrocie do Polski...ja też bym chciała wrócić, ale do czego...to co się tam dzieje, to przechodzi wszelkie wyobrażenia, jak można tam normalnie żyć???????? ale czas pokaże jak to się wszystko ułoży narazie marzy mi się dzidzia po ślubie

[atomufka]

Napisane przez ewurka

A co robisz, dokładnie czym się zajmujesz i jakiego rodzaju prace masz? nasze mieszkanie też nie jest złe, w porównaniu do innych to rarytas hehe wkurza mnie tylko wchodzenie od razu do salonu ale i do tego trzeba przywyknąć załaczam zdjęcia...po raz kolejny tak wspominasz o tym powrocie do Polski...ja też bym chciała wrócić, ale do czego...to co się tam dzieje, to przechodzi wszelkie wyobrażenia, jak można tam normalnie żyć???????? ale czas pokaże jak to się wszystko ułoży narazie marzy mi się dzidzia po ślubie

Powiem Ci ze macie takie typowe mieszkano jak i u nas hehe praktycznie wszystkie wygladaja podobnie Tak przytulnie macie i widze ze living room spory u nas troche surowy wystroj jest ,zaraz porobie fotki to zobaczysz
Ja i moj TZ pracujemy w fabryce medycznej.Nie jest zle ,dobrze placa i stale godziny pracy ,ale praca dosc nudnaCaly dzien siedze i sprawdzam takie malutkie czesci pod mikroskopem.Duza odpowiedzialnosc jest i surowy supervisor ....Chcialabym cos w swoim zawodzie znalezc ale nie jest lekko.A Ty gdzie pracujesz?

[ewurka]

Napisane przez atomufka

Powiem Ci ze macie takie typowe mieszkano jak i u nas hehe praktycznie wszystkie wygladaja podobnie Tak przytulnie macie i widze ze living room spory u nas troche surowy wystroj jest ,zaraz porobie fotki to zobaczysz
Ja i moj TZ pracujemy w fabryce medycznej.Nie jest zle ,dobrze placa i stale godziny pracy ,ale praca dosc nudnaCaly dzien siedze i sprawdzam takie malutkie czesci pod mikroskopem.Duza odpowiedzialnosc jest i surowy supervisor ....Chcialabym cos w swoim zawodzie znalezc ale nie jest lekko.A Ty gdzie pracujesz?

kurcze fabryki w Anglii to dochodowy biznes oj ja też pracuje już w trzeciej fabryce...pierwsza to była fabryka wędlin, spędziłam tam 1,5 roku - fajni ludzie jednak temperatura nie do wytrzymania czasami, ubieranie na cebulke i wiecznie zmarznięty nos i katar druga, fabryka drzwi garażowych i rolet przesuwnych, troszke ciężka praca, ale ciepło traz pracuje w fabryce okien...śmieje się że jestem mistrzynią w zakładaniu gumek potrafie to zrobić jednym palcem zakładam uszczelki na ramy, albo na okna spokojna praca, ale bz rewelacji płacowych. Pokaż, pokaż mieszkanko jestem ciekawa
Aha a jaki masz wyuczony zawód???

[san_g]

tak tu piszecie o swoich mieszkankach-my z Tż mieszkamy od pol roku razem,w jego mieszkaniu ktore dostal od rodzicow(bedziemy im chyba dozgonnie wdzieczni-jak widze inne pary ktore splacaja kredyty zaciagniete na 25 lat albo wynajmujace mieszkania za bajonskie sumy to sie ciesze ze Tż ma takich zapobiegawczych rodzicow).wyremontowalism y je od podstaw bo wlasciwie jak robic remont to juz wszystko.mamy wiec nowe meble,lazienke,kuchnie... mieszka nam sie dobrze i wygodnie.mamy dosc nowoczesne mieszkanie,w pastelowych kolorach ktore nie mecza wzroku.fakt,ze remont kosztowal sporo ale warto bylo.

[atomufka]

Napisane przez ewurka

kurcze fabryki w Anglii to dochodowy biznes oj ja też pracuje już w trzeciej fabryce...pierwsza to była fabryka wędlin, spędziłam tam 1,5 roku - fajni ludzie jednak temperatura nie do wytrzymania czasami, ubieranie na cebulke i wiecznie zmarznięty nos i katar druga, fabryka drzwi garażowych i rolet przesuwnych, troszke ciężka praca, ale ciepło traz pracuje w fabryce okien...śmieje się że jestem mistrzynią w zakładaniu gumek potrafie to zrobić jednym palcem zakładam uszczelki na ramy, albo na okna spokojna praca, ale bz rewelacji płacowych. Pokaż, pokaż mieszkanko jestem ciekawa
Aha a jaki masz wyuczony zawód???

skonczylam ochrone srodowiska juz zrobilam zdjecia ,zaraz je wkleje ale ostrzegam ze mam maly balagan To ciezka masz ta prace...
O i nawet TZ sie zalapal na fotke

[ewurka]

Napisane przez atomufka

skonczylam ochrone srodowiska juz zrobilam zdjecia ,zaraz je wkleje ale ostrzegam ze mam maly balagan To ciezka masz ta prace...

czasami nadzwigam się tych ram, ale nie narzekam - naprawde po pracy w tych wędlinach, kiedy produkcja była bardzo szybka i wszystko szło na 150%, teraz nikt nie krzyczy, nie pogania, można wszystko załatwić nawet urlop na święta
Ja skończyłam towaroznawstwo, zarządzanie jakością HCCP ISO itp. czasami jest mi przykro że musiałam wyjechać, by móc zarobić np. na wesele...ale z drugiej strony nie chce brać kredytów, pożyczek by mieć jakiś start w Polsce
Nie przejmuj się bałaganem, ja mam zdjęcia z początków mieszkania, więc było posprzątane

[ewurka]

Napisane przez san_g

tak tu piszecie o swoich mieszkankach-my z Tż mieszkamy od pol roku razem,w jego mieszkaniu ktore dostal od rodzicow(bedziemy im chyba dozgonnie wdzieczni-jak widze inne pary ktore splacaja kredyty zaciagniete na 25 lat albo wynajmujace mieszkania za bajonskie sumy to sie ciesze ze Tż ma takich zapobiegawczych rodzicow).wyremontowalism y je od podstaw bo wlasciwie jak robic remont to juz wszystko.mamy wiec nowe meble,lazienke,kuchnie... mieszka nam sie dobrze i wygodnie.mamy dosc nowoczesne mieszkanie,w pastelowych kolorach ktore nie mecza wzroku.fakt,ze remont kosztowal sporo ale warto bylo.

san_g pokażesz nam swoje mieszkanko? fajnie, że Wam się tak udało!!!! Moi znajomi mają mieszkania, ale własnie na 30 lat kredytów...jdnak nie ma chyba innej drogi w Polsce

[atomufka]

Napisane przez ewurka

san_g pokażesz nam swoje mieszkanko? fajnie, że Wam się tak udało!!!! Moi znajomi mają mieszkania, ale własnie na 30 lat kredytów...jdnak nie ma chyba innej drogi w Polsce

No wlasnie w Polsce jak sie nie dostanie mieszkania od rodzicow to tylko kredyt na dlugie lata...My chyba nie bedziemy mieli wyjscia.Czekamy tylko na staly kontrakt w firmie i tez pewnie wezmiemy kredyt teraz jak jestesmy w pl na urlopie to nie mamy sie za bardzo gdzie podziac...

[ewurka]

Napisane przez atomufka

No wlasnie w Polsce jak sie nie dostanie mieszkania od rodzicow to tylko kredyt na dlugie lata...My chyba nie bedziemy mieli wyjscia.Czekamy tylko na staly kontrakt w firmie i tez pewnie wezmiemy kredyt teraz jak jestesmy w pl na urlopie to nie mamy sie za bardzo gdzie podziac...

my też chcieliśmy wziąść jakiś kredyt tu w Anglii, ale jakoś zrezygnowaliśmy, będziemy radzić sobie jakoś bez takiej możliwości a planujemy budowe domku w Polsce....hmmmm ciężko bedzie
Śliczne mieszkanko miodzio i nie wygląda surowo

[san_g]

pokazalabym mieszkanie bo mam zdjecia na komorce ale nie mam kabla mialam te zdjecia wyslac znajomej z Anglii i tez nie mam jak;/ musze kupic kabel bo ten ktory mialam mi sie zapodzial.Mamy nie duze mieszkanie bo tylko 42 m2 ale jak dla naszej dwojki to w sam raz...przynajmniej czynsz niski:P

[kaska87]

Ewurka, Atomufka macie ślicze mieszkanka takie cieplutkie i dokłądnie w moim stylu Atomufka też chcę taki kolorem mebli w kuchni
hehe nawet Wasi TZ-owie-Ewurki narzeczony nawet coś chyba gotuje

[martucha84]

doczytalam wsyztko co napisalyscie.. 6 stron w 1 dzien masakra

ja juz po weselu, bylo fantastycznie (o 6;15 weszlam do domku) wybawilam sie bardzo, bnylo duzooo jedzenia, cudnie owszem nie obylo sie bez malych wpadek ale wiecie co zdystansowalam sie troche do naszego wesela, owszem trzeba wszytsko dopiac, ale nie ma co sie martwic jak wyjda jakies uchyienia, iedociagniecia bo nikt na to uwagi niezwraca, ja z tego powodu ze mocno im pomagalam w tej organizacji to wiedzialam co jest nie tak, ale np moja siostra i znajomi wogole nie iedzieli ze cos jest zle...
to teraz relacja po koleji

najpierw plusy
- pyszne jedzenie duzooo czyli obiad, salatki, 3 cieple kolacje (wystarczajaco!) ciasta owoce slodycze
-rewelacyjny zespol, babka miala glos w stylu renaty przemy, wymiatala, byl jeszcze chlopak ktory na skrzypcach tez byl boski, klawisze i gitara. a co fajne, jak byly przerwy to ludzie spiewali sobi przyspiewki przy stole to oni nieodpoczywali tylko grali na tamburynie skrzypcach i spiwali z nami
- kolejny ogromnby plus to arek z roznymi alko, ja niepije wogole, ale skusilam sie na malibu i pani kelnerka nam zrobila bylo psysznme
-pluys to tort lodowy - poszedl caly, normalne sa za slodkie jakies marcepanowe ale klodowy poszedl
-karteczki z nazwiskami - nie bylo klopotu, kazdy przeszedl poczytal i wiedzial gdzie jest bez zamieszania
-byly zabawy krzeselka z fantami i rokendrol w parach kto fantytazyjniej
- orkiestra grala 12 goszin zwineli sie kolo3;30 ale mielismy wierze i lecielismy z wierzy i tance hulanki dalej

to teraz minusy
- bardzo powazny - odwoz, troche tego niedograli i czekalsalismy sporo na odwoz - gdyby nie to zejestemy weseli i tanczylismy do jakis piosenek dichopolo to bysmy umarli z nudow..

zdjecia za chwile

aha i mimo ze niebylo pogdy to niepadalo a to najwazniejsze fotki - plener beda robic we wtorek

[atomufka]

Napisane przez kaska87

Ewurka, Atomufka macie ślicze mieszkanka takie cieplutkie i dokłądnie w moim stylu Atomufka też chcę taki kolorem mebli w kuchni
hehe nawet Wasi TZ-owie-Ewurki narzeczony nawet coś chyba gotuje

dzieki tylko szkoda ze to nie nasze mieszkanko wlasnie dzis z TZ tem zaczelismy rozmawiac o naszym przyszlym mieszkaniu

[martucha84]

a teraz fotki

P8163321.jpg

P8163329.jpg

P8163351.jpg

P8163353.JPG

P8163364.jpg

P8163368.jpg


aaa zdjecia troche kijowe bo zwyklym aparatem robione, z profesjonalnych beda pozniej tez sie pochwale

[martucha84]

i jeszcze jedna porcja

P8163371.jpg

P8163372.jpg

P8163373.JPG

P8163391.jpg

P8173455.jpg

P8173464.jpg

zdjecia to ogolny mix calej imprzy mam nadzieje ze niejestescie zle

[atomufka]

martucha super fotki pierwszy raz w zyciu widzę pannę młodą w dredach pięknie to wyglądało tak orygianlanie! i suknię też miała swietną taka w moim stylu
No i Ty też slicznie wygladalas uwielbiam Twoj kolor wlosow

[jupik]

Martucha, pięknie wyglądałaś, szczególnie makijaż mi się podoba a Panna Młoda śliczna, i te włosy naprawdę ładnie wyglądają, nie sądziłam że dredy mogą do sukienki ślubnej pasować ale jaka ona szczuplutka, jejku- kiedyś też byłam taka i strasznie zazdroszczę!

[ewurka]

Napisane przez kaska87

Ewurka, Atomufka macie ślicze mieszkanka takie cieplutkie i dokłądnie w moim stylu Atomufka też chcę taki kolorem mebli w kuchni
hehe nawet Wasi TZ-owie-Ewurki narzeczony nawet coś chyba gotuje

Dzięki Kasia tak mój TŻ coś tam pichci jak zwykle... właśnie zajadam pyszną sałatke owocową, na poprawe humorku, bo poryczałam sobie tak troszke dziś i mnie pociesza w ten sposób
Martucha świetne zdjęcia ładnie młodzi wyglądali, Twoja koleżanka taka kruchutka, szczuplutka i te dredy bardzo romantycznie wyglądały. Świetnie naprawde super
san_g czekamy na zdjęcia

[kaska87]

Pani młoda przesliczna dziewczyna podoba mi sie jej fryzurka i ta chustka we włosach, i śliczną miała suknię po prostu ślicznie!
co to za suknia można wiedzieć bo śliczna jest