|
|
#31 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Najwiekszy problem nie lezy w twojej niskiej samoocenie ani atrakcyjnosci instagramowych lasek a w tym, ze masz faceta ktory jest zwyklym chamem i burakiem.To powinnas wziac pod rozwage a nie ilosc przysiadow czy brzuszkow
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Cytat:
Fajnie postrzegasz świat. ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#34 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 613
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86284589]"To niech sobie znajdzie znajome z nadwagą"
[/QUOTE]A co jak będą miały za duże cycki? ![]() Najlepiej byłoby mieć znajome, które wszystko mają gorsze od dziewczyny, co nie powinno być takie trudne, bo ona jest przecież najpiękniejsza w świecie. Edytowane przez 3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 Czas edycji: 2018-12-26 o 14:48 |
|
|
|
|
#35 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;86284600]A co jak będą miały za duże cycki?
![]() [/QUOTE] Tego nie przewidziałem
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86284589]"To niech sobie znajdzie znajome z nadwagą"
[/QUOTE]Czy ty sugerujesz, że szczuplejsze kobiety są atrakcyjniejsze?OMG!!!one!!one Masochizm i rasizm! #fatlivesmatter #realwomenhavecurves #kobieta_zaczyna_sie_od_2 00kg Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
#37 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 719
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86279823]Trochę mi to przypomina teksty jednej z moich poprzednich. Wysoka, zgrabna, z dużym biustem oraz tyłkiem, brzuszek bardzo mały bo dbała o siebie i ćwiczyła. I co? Ona ma kompleksy i źle się czuje bo wygląda okropnie... A jak ją postawisz na ulicy, znajdziesz 10 innych dziewczyn to spokojnie będzie w Top 3. Na ulicy każdy facet się oglądał za nią, ale jej źle jest. I co z tego że mi się podobała, bardzo mnie kręciła skoro ona się źle czuła? A bo nogi nie takie, a bo tyłek mały (tak mały, że w większość spodni nie wchodzi i wszystkie jej się prują z tyłu ale OK) a bo cellulit... Szlag mnie trafiał, bo miałem piękną dziewczynę która się chowała po kątach.[/QUOTE]
Też miałem podobne sytuacje O dziwo nawet naprawdę atrakcyjne dziewczyny mają kompleksy, ta ze wspaniałym tyłkiem myśli, że ma zbyt duży, inna widzi za duży nos, kolejna widzi jakieś brwi nie tak ułożone (który facet na to patrzy?!) i masę innych dziwnych rzeczy. O, a te wysokie z kolei (wysokie, czyli tak 175-176 i wyżej) wszystkie jedna po drugiej kompleksy, że o jeeeny ja taka wysoka, zawsze najwyższa (lol, jak faceci przeciętnie 179-180) i nigdy szpilek nie założę! Moja poprzednia miała ponad 180 i w butach już była niemal na równi za mną, a mam 190.Twój facet jest dziwny, że tak ciągle zachwyca się insta gwiazdeczkami. Wiadomo, że inne ciało ma osoba, która nie robi w życiu nic innego poza trenowaniem (gdzie jest zapewne utrzymywana przez rodziców), a inne osoba przeciętna (co nie zwalnia z dbania o siebie!). Mimo wszystko Twój facet zbyt bardzo docenia chyba walory koleżanek, jednocześnie Ty za bardzo się tym przejmujesz i dołujesz, stąd też masz takie poczucie. Mnie tam osobiście dziewczyna, która sama się utrzymuje i jest okej urody imponuje mi zdecydowanie bardziej niż fitness laska, która poza wyglądem nie ma nic więcej do zaoferowania (zwłaszcza, gdy szpanersko chwali się swoją formą na instagramie).
__________________
Mówię jak jest. |
|
|
|
|
#38 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Cytat:
Nie rozumiem tego przekonania, że masz zamknąć ryja i udawać, że inne kobiety nie istnieją. Skoro Krysia ma tyłek, a on i tak jest z autorką, to widocznie ona ma inne zalety. Tyłek rzecz ulotna, dzisiaj ma, za 30 lat mieć nie będzie. Fenomenem jest dla mnie, że ja mogę komentować tyłki innych, a mój facet nie, bo mi będzie przykro. No jak ktoś pracuje nad ciałem, nic dziwnego, że ma zgrabne pośladki. Też mi problem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Cytat:
Ja właśnie tak rozpoznaję między innymi zdrową kobietę, potrafi powiedzieć "ta to ma fajny tyłek, muszę się wziąć za siebie" albo "no tyłek ma, ale cycki ja mam lepsze", lub już nawet odchodząc od tematu wyglądu np. lepiej gotuje. Ma zalety i wady i umie je wykorzystać, to jest super. Widać wtedy że jest pewna siebie, zna swoją wartość i ma głęboko gdzieś otoczenie. Ja też jakoś super nie wyglądam (brakuje mi tylko masy, ale takie już mam geny i każdy centymetr mięśni okupuję wielomiesięcznymi katorgami) ale mam gdzieś że obok stoi większy mięśniak, bo wiem że wybierze mnie zamiast niego, więc po cholerę mam się przejmować? Chyba widziała kogo bierze i jej to odpowiada? |
|
|
|
|
|
#41 |
|
Animal Liberation
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 769
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86287340]Takie kobiety same też nie komentują właśnie, bo jeszcze nie daj boże chłopaczyna się spojrzy i potwierdzi
Ja właśnie tak rozpoznaję między innymi zdrową kobietę, potrafi powiedzieć "ta to ma fajny tyłek, muszę się wziąć za siebie" albo "no tyłek ma, ale cycki ja mam lepsze", lub już nawet odchodząc od tematu wyglądu np. lepiej gotuje. Ma zalety i wady i umie je wykorzystać, to jest super. Widać wtedy że jest pewna siebie, zna swoją wartość i ma głęboko gdzieś otoczenie. Ja też jakoś super nie wyglądam (brakuje mi tylko masy, ale takie już mam geny i każdy centymetr mięśni okupuję wielomiesięcznymi katorgami) ale mam gdzieś że obok stoi większy mięśniak, bo wiem że wybierze mnie zamiast niego, więc po cholerę mam się przejmować? Chyba widziała kogo bierze i jej to odpowiada?[/QUOTE] Tak samo do niedawna rozmyślałam, że ta to ma większy biust czy coś tam innego, albo ciekawszą pracę, no ma i co z tego? Takie rozmyślanie jest naprawdę głupie, każdy ma coś innego co jest fajne i niech tym osobom idzie na zdrowie. |
|
|
|
|
#42 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Cytat:
Nie wiem jakie Ty masz standardy ale dla mnie komentowanie czyichs czesci ciala to zwyczajny brak kultury.I nie chodzi o to, zeby zamykac ryja czy udawac, ze sie nie widzi.Form wyrazenia podziwu na temat innych jest wiele i niekoniecznie musi to byc - wow, Ta Kryska to ma niezla dupe albo Maryska niezle zderzaki.Dla mnie traci buractwem i prostactwem. |
|
|
|
|
|
#43 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 221
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Mnie przede wszystkim przeraża to, że tyle osób wierzy w to co widzi na instagramie i w ogóle w internecie. Większość tych pięknych dziewczyn to kwestia makijażu, dobrego zdjęcia, retuszu i filtrów. No i niestety teraz panuje jakaś dziwna moda na wszystko co sztuczne i młode dziewczyny poprawiają sobie co tylko się da, czy trzeba czy nie. Osobiście znam kilka takich dziewczyn. Na zdjęciach piękności, a w realu nie do poznania, więc nie warto wierzyć we wszystko co się widzi, a przede wszystkim się tym katować i się do nich porównywać, bo ideały nie istnieją. Też mam instagrama i widzę te wszystkie dziewczyny, ale jakoś chodząc po mieście ich nie widać, bo niestety ale z photoshopem na twarzy do ludzi się nie wyjdzie. Myślę, że gdyby Twój chłopak zobaczył je na żywo też by się przestał zachwycać.
Ty przede wszystkim musisz popracować nad pewnością siebie. Jeśli sama będziesz siebie nisko oceniać to inni też. Ja nie uważam siebie za najpiękniejszą, ale się lubię i staram się wyzbywać kompleksów. Też mam 160 i wielu kolegów co ma 190-200 i twierdzą, że to że jestem niska jest takie urocze. Biust 70 C-D wcale nie jest mały. Inna kwestia jest taka, że wiele dziewczyn nie dba o siebie, a potem ma pretensje, że ktoś wygląda lepiej. Masz problem z cerą to idź do dermatologa. Kiedyś też nie miałam idealnej cery, ale wyleczyłam ją i czuję się zdecydowanie lepiej. Kondycję włosów też można poprawić. Jest wiele stron o pielęgnacji. Są wcierki na porost. Jakbyś chciała ćwiczyć to znalazłabyś czas. Można przecież ćwiczyć w domu, a karnety na siłownie wcale nie są takie drogie. Aparat na zęby niestety kosztuje, ale można sobie odłożyć/wziąć na raty. W tłustych włosach po domu też nikt nie każe Ci chodzić. Zamiast marudzić weź się za siebie i przestań wierzyć pięknym zdjęciom
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|
|
|
|
#44 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Cytat:
Bardzo mi się ten post spodobał i szkoda że wiele dziewczyn dalej wierzy w sztuczną zawartość w Internecie. |
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 17 946
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Cytat:
Podobnie jeśli ma się widoczne mankamenty w rysach twarzy np. krzywy nos to tez niestety, ale tylko operacja plastyczna może tu coś zdziałać, ale niestety nie każdy zarabia kwotę 5-cyfrowa żeby móc sobie na to pozwolić. Tyle w temacie "chcieć to móc". Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#46 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 221
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86289267]Kiedyś widziałem fajny post modelki, wstawiła 2 zdjęcia. Na jednym się wyprostowała i wygięła seksownie, na drugim usiadła po ludzku jak na co dzień się siedzi na fotelu. Ta sama kobieta, ten sam strój (bikini) a na jednym wyglądała jak seks bomba, zero cellulitu, tłuszczu, figura boska, a na drugim jak przysłowiowa "kura domowa" i nawet miała fałdki na brzuchu, gdzie na pierwszej fotce wyglądała jakby tłuszczu nie miała wcale!
Bardzo mi się ten post spodobał i szkoda że wiele dziewczyn dalej wierzy w sztuczną zawartość w Internecie.[/QUOTE] Szkoda, bo to niepotrzebne wpędzanie się w kompleksy plus ślepe dążenie do czegoś co nie istnieje. [1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86289269]Sorry, ale jeśli z natury ma się cienkie i do tego może jeszcze rzadkie włosy to żadne wcierki nie sprawia że nagle urośnie nam burza loków niczym z reklamy szamponu. Takie włosy nawet 100% zdrowe i zadbane nigdy nie będą się prezentowały tak pięknie i spektakularnie jak włosy grube i gęste. Niektorych rzeczy nie da się przeskoczyć. Podobnie jeśli ma się widoczne mankamenty w rysach twarzy np. krzywy nos to tez niestety, ale tylko operacja plastyczna może tu coś zdziałać, ale niestety nie każdy zarabia kwotę 5-cyfrowa żeby móc sobie na to pozwolić. Tyle w temacie "chcieć to móc". Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Oczywiście, że cienkich włosów się nie osiągnie burzy loków, ale odpowiednia pielęgnacja może wiele pomóc. Do tego odpowiednia fryzura. Nie tylko długie włosy i loki są piękne. Autorka nie pisze o krzywym nosie, tylko o rzeczach nad którymi można popracować. Poza tym jeżeli ktoś ma faktycznie krzywy nos i wpędza go to kompleksy to można sobie jakoś uzbierać na tą operacje i zrobić. Teraz takie rzeczy są o wiele łatwiej przystępnie niż kiedyś i nie są to rzeczy tylko dla bogaczy. No chyba, że ktoś ma obsesje i chce poprawiać wszystko, bo teraz taka moda to faktyczne może być to ciężko sfinansować. Jedna moja koleżanka praktycznie w ogóle nie miała biustu, więc wyjechała na wakacje zagranicę, zarobiła i zrobiła. Także jak ktoś chce to znajdzie sobie sposób, no ale zwykle najłatwiej marudzić
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|
|
|
|
#47 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Cytat:
![]() Partner autorki też używa tyłka. Jeśli już chcesz kogoś obrażać, to przynajmniej nie zmyślaj. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 17 946
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Cytat:
Zresztą jest jeszcze coś takiego jak łysienie damskie. Niektóre kobiety naprawdę mają tak mało włosów ze widać przeswitujaca skórę i oprócz peruki nie da się tego uratować. Operacja biustu to koszt rzędu co najmniej kilkunastu tysięcy zł, raczej nie jest to kwota która można sobie ot tak zarobić w 2 miesiące wakacji za granicą. Jeśli ktoś na codzień np. studiuje i nie ma zbyt wielkiego wsparcia w rodzicach bo sami są biedni to powodzenia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 Czas edycji: 2018-12-27 o 19:39 |
|
|
|
|
|
#49 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
To nie tak ze o siebie nie dbam. Zaryzykowalabym stwierdzenie, że dbam o siebie nawet troszkę więcej niż przeciętna dziewczyna w moim wieku(zdaje sobie sprawę, że czymś muszę nadrabiać swoje braki). Codziennie balsamy do ciała, 2-3 razy w tyg peeling plus maseczka do twarzy, używam regularnie kremów, nie zapominam o peelingu ciała, raz w tygodniu robię spa dla stóp, obsesyjnie dbam o zęby (które jednak mimo to nigdy piękne nie będą bez aparatu a na aparat na razie mnie nie stać), dobra pasta, nici dentystyczne, płyn do płukania. Do swoich włosów stosuję różne wcierki na porost np. JANTAR czy woda brzozowa, piję skrzypokrzywe, używam masek do. Włosów i odżywek, zawsze sprawdzam skład kosmetyków. Ale no z cienkich z natury włosów nie zrobię nigdy burzy loków jak ktoś napisał. Jest troszkę lepiej niż kiedyś, ale gęstowłosą pięknościa nigdy nie będę. I to nie jest tak, że "chodzę" sobie po domu w tłustych włosach jak napisała jedna z. Uzytkowniczek. Po prostu włosy bardzo mi się przetluszczaja i muszę je myć codziennie. Zawsze myje je rano, żeby przez cały dzień mieć świeże, ale gdy następnego dnia budzę się obok mojego chłopaka (mieszkamy razem) są już wyraźnie przetluszczone. Na cienkich i rzadkich włosach szczególnie to widać. Czy każda z Was wstając rano wraz z chłopakiem myśli tylko o tym żeby jak najszybciej umyć włosy?My najczęściej najpierw pijemy kawę, a dopiero potem idę do łazienki się umyć. Wiec jednak chcąc nie chcąc chłopak widuje mnie w takim Stanie. No i też nie każda moja piżama to stringi plus koronkowa koszulka odsłaniająca biust. Np zimą śpię w piżamach długie spodnie plus t-shirt, bo jest zwyczajnie zimno. No i jako że nigdy nie zapominam o demakijażu, budzę się obok niego bez mejkapu. A więc są takie momenty w ciągu dnia, gdy facet widzi mnie nieumalowana, w przetluszczonych już włosach i w niezbyt wyjściowym stroju. A te wszystkie instagramowe piękności widuje tylko w pełnym makijażu, idealnie ułożonych włosach i dobranym seksownym stroju. Wiem że to nieuniknione, ale jest to źródło moich kompleksów. W wolnych chwilach ćwiczę, ale tych wolnych chwil jest naprawdę niewiele. W weekendy zwykle sporo spaceruje. Jak widzicie, nie jestem jakąś zaniedbana brudną fleja w tłustych włosach. mam zawsze wyregulowane brwi, wydepilowane nawilżone cialo, zawsze staram się mieć pomalowane paznokcie i perfumuje się. Nie wiem co mam zrobić żeby być 24 h na dobę atrakcyjna. Robić do spania makijaż i myć włosy 3 razy dziennie? Plus spać zimą w koronkowych wdziankach?
|
|
|
|
|
#50 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 793
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Cytat:
![]() Nie wiem, może ja mam źle w głowie, ale np. wczoraj poszłam z mężem i znajomymi obejrzeć Aquamana i po seansie komentowaliśmy wygląd i mięśnie Jasona Momoa. Nie wyobrażam sobie żeby mąż strzelił focha bo powiedziałam że Momoa ma ogromne mięśnie. Cytat:
Sama się w to wkręcasz i nie wiem po co. Wasze życie seksualne nie kuleje, dogadujecie się dobrze... moim zdaniem wymyślasz problemy.Cytat:
![]() A tak między nami mówiąc, to nie wierzę że nie masz w ciągu dnia 15 minut na intensywny trening HIIT, do którego siłownia nie jest potrzebna i który pięknie rzeźbi ciało.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|||
|
|
|
|
#51 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 17 946
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Co innego stwierdzić obiektywny fakt ze ktoś jest umięśniony, szczupły czy ze ma białe zęby a co innego specjalnie to komentować ze jest ładne i jakoś się tym zachwycać. Duzo mowi tez intonacja i mowa ciała. Ja widzę różnice między "Ale ma duże mięśnie" a "Jakie on ma duże mięśnie, wow
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#52 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86291205]Co innego stwierdzić obiektywny fakt ze ktoś jest umięśniony, szczupły czy ze ma białe zęby a co innego specjalnie to komentować ze jest ładne i jakoś się tym zachwycać. Duzo mowi tez intonacja i mowa ciała. Ja widzę różnice między "Ale ma duże mięśnie" a "Jakie on ma duże mięśnie, wow
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Chłopak powiedział "Nie wiedziałem, że Weronika ma taki elegancki tyłek". To ekwiwalent "Nie wiedziałam, że Krzysiek ma takie duże mieśnie". Daleko tu do piania z zachwytu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
#53 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Powiem tak, też mogłabym wyliczać i wyliczać facetów z mojego otoczenia którzy są wyzsi od mojego chłopaka, czy szczuplejsi, którzy w przeciwieństwie do niego maja jakiś zarys mięśni albo ładne zęby. Ale tego nie robię, nie mam takiej potrzeby. I nawet nie kosztuje mnie to dużo wysiłku by nie wspomnieć że np jego kolega ma super mięśnie. Po prostu nie myślę o tym przesadnie i nie mówię tego. Wszystko żeby mój chłopak mógł sobie spokojnie żyć bez kompleksów. Bo powiem tak o ile ja np mam krzywe zęby i zdaję sobie z tego sprawę i gdybym tylko miała większy przypływ gotówki to na 99 procent moim pierwszym wydatkiem byłby ortodonta. O tyle mój chłopak, który naprawdę dobrze zarabia i ma dużo krzywsze (??) zęby od moich nie widzi w ogóle potrzeby naprawy tego. Mówi że zęby maja być zdrowe i tyle. No i ok. Ja mu nic nie sugeruję, a już na pewno nie powiedziałabym „zobacz jakie X (tu imię jego Kolegi) ma piękne proste zęby! Normalnie mógłby reklamować sensodyne". Tak samo, moja waga jest w normie, ale mimo to widzę u siebie mankamenty swojej sylwetki. Widzę też zalety np. to że mam zgrabne szczupłe nogi (choć mogłyby być trochę dłuższe), albo że mam ładne ramiona. Ale widzę też że mam np za małe piersi (z tym nic nie zrobię) czy za dużo cm w brzuchu z czym zamierzam walczyć. A on mimo że ma z 10 kg nadwagi, nie zamierza nic w sobie zmieniać, wręcz przeciwnie co wieczór musi być piwo i paczka cxipsow. To ja mam wylewac siódme poty z siebie żeby tylko mu się podobać i żeby nie patrzył na inne, ładniejsze? A on w tym czasie będzie sobie tył w najlepsze bo nie czuje potrzeby żeby mi się podobać, bo przecież "kocham go za charakter"?
|
|
|
|
|
#54 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Cytat:
Jestem po prostu pod wrażeniem, jak niektóre dziewczyny i to w dodatku zgrabne, ładne, mogą być z takimi oblechami z nadwagą. Serio, mało facetów na tym świecie jest? Nie stać Was na więcej? Piwo i chipsy to szczyt waszych wymagań? |
|
|
|
|
|
#55 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Jest jeszcze coś takiego jak miłość. Tutaj wylewam tylko swoje frustracje ale wcześniej napisałam też jakie są pozytywy naszego związku. No i przede wszystkim to że go kocham. To nie tak że mój chłopak jest jakimś oblechem. Zawsze jest ogolony, z idealną fryzurą, używa dobrych perfum, zawsze stara się dobrze ubrać. Po prostu na początku znajomości był dużo szczuplejszy, ćwiczył a teraz mam wrażenie że z miesiąca na miesiąc jest coraz grubszy. Niby coś tam mówi cały czas ze od przyszłego miesiąca odstawia fastfoody i siłownia ale jakoś jeszcze nigdy ten przyszly miesiąc nie nadszedł. Te czipsy i piwa też nie są codziennie, może przesadziłam. Ale no minimum raz w tygodniu pije to piwo (nigdy nie więcej niż 1 ale i tak) i minimum raz w tygodniu je coś nuezdrowego typu McDonald czy kebab. Ja mimo że nie mam nadwagi to odrzuciłam takie rzeczy, bo nie chcę się roztyc. Jemu to nie przeszkadza.
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 17 946
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Cytat:
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86292028]Nie, wtedy takiemu partnerowi dziękujesz za spędzony czas i kończysz znajomość. Zainteresowana kobieta/facet będzie się starać cały czas, również w kwestii fizycznej. Jestem po prostu pod wrażeniem, jak niektóre dziewczyny i to w dodatku zgrabne, ładne, mogą być z takimi oblechami z nadwagą. Serio, mało facetów na tym świecie jest? Nie stać Was na więcej? Piwo i chipsy to szczyt waszych wymagań?[/QUOTE] Mnie osobiscie nie przeszkadzaja u faceta drobne mankamenty jak lekka nadwaga czy krzywe zeby (wazne jest dla mnie wlasnie zeby byly zdrowe i biale). Nigdy nie probowalam zmieniac partnera i jezeli z kims jestem czy tylko sie spotykam to znaczy, ze akceptuje te osobe w 100%. Nie oczekuje idealu. No ale wlasnie, rownoczesnie oczekuje ze ta druga osoba tez bedzie na mnie patrzec w ten sposob, bede jej sie podobac mimo swoich wad (chociaz u mnie to jest nawet wiecej, bo dziala to na takiej zasadzie ze nawet te wady mi sie podobaja) i nie bedzie sie zachwycala innymi… |
|
|
|
|
|
#57 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 041
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Mówisz, że jest coś takiego jak miłość, więc dlaczego nie masz tej miłości do siebie?
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata. |
|
|
|
|
#58 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#59 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86292186]
Mnie osobiscie nie przeszkadzaja u faceta drobne mankamenty jak lekka nadwaga czy krzywe zeby (wazne jest dla mnie wlasnie zeby byly zdrowe i biale). Nigdy nie probowalam zmieniac partnera i jezeli z kims jestem czy tylko sie spotykam to znaczy, ze akceptuje te osobe w 100%. Nie oczekuje idealu. No ale wlasnie, rownoczesnie oczekuje ze ta druga osoba tez bedzie na mnie patrzec w ten sposob, bede jej sie podobac mimo swoich wad (chociaz u mnie to jest nawet wiecej, bo dziala to na takiej zasadzie ze nawet te wady mi sie podobaja) i nie bedzie sie zachwycala innymi…[/QUOTE] Tak, jak mają się starać to obydwie strony. I 10kg nadwagi to wcale nie jest "malutka" nadwaga. Oczywiście o ile autorka dobrze mówi i te 10 kg wychodzi poza jego zdrową wagę, którą można obliczyć w internecie. |
|
|
|
|
#60 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Czy naprawdę podobam się mojemu chłopakowi?
Obliczajac BMI wychodzi, że ma chyba 8kg nadwagi. Ale no widać że ma duży brzuch, nogi, zaczynają robić mu się "cycki". Jest wysoki więc nie wygląda to aż tak karykaturalnie. Jak się odpowiednio ubierz to widać po prostu ze jest "duży". Ale no jednak ja go widuje bez ubrań więc wiem jak jest naprawdę. Rozmawiałam raz. Dużo mnie to kosztowało. Oczywiście rozmowa ta odbyła się bez porównań typu "zobacz X ma taką super sylwetkę a ty się roztyles". Po prostu powiedziałam że widzę, że tyje, że to niedobre dla jego zdrowia, niezdrowo się odżywia bla bla bla. I rzuciłam, że może byśmy razem zaczęli np biegać (wiem że kiedyś biegał). To on wzruszył ramionami i się śmiał że muszę go takiego akceptować, widziały galy co brały (mimo że gdy się poznaliśmy miał wagę w normie). Potem spowaznial i powiedział, że ma zamiar sobie kupić karnet na siłownię, bo widział ostatnio w dobrej cenie. Na mówieniu się skończyło. Kurcze pewnie to ja jestem jakaś głupia ale staram się zwalczać swoje wady tak żeby mu się jak najbardziej podobać. Na słabe włosy stosuje odżywki, wcierki i suplementy, na brzydka cerę kremy i maseczki, staram się dobrze odżywiać i ruszać się tak żeby mieć lepsza figurę, z krzywymi zębami nic za bardzo nie mogę zrobić więc po prostu dbam ze wszystkich sił żeby były białe i zdrowe. A on usłyszał ode mnie praktycznie wprost, że jest za gruby i ma schudnąć i zbyt wiele sobie z tego nie zrobił. No kurczę. Przy czym zaznaczam że cały czas mówi mi, że jestem piękna, że mam ładne to czy tamto, robi mi niespodzianki, zaskakuje prezentami, urozmaica nasze życie łóżkowe. Więc myślę że mimo wszystko mu na mnie zależy. Ale z tą nadwagą jakoś nie walczy.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:38.








O dziwo nawet naprawdę atrakcyjne dziewczyny mają kompleksy, ta ze wspaniałym tyłkiem myśli, że ma zbyt duży, inna widzi za duży nos, kolejna widzi jakieś brwi nie tak ułożone (który facet na to patrzy?!) i masę innych dziwnych rzeczy. O, a te wysokie z kolei (wysokie, czyli tak 175-176 i wyżej) wszystkie jedna po drugiej kompleksy, że o jeeeny ja taka wysoka, zawsze najwyższa (lol, jak faceci przeciętnie 179-180) i nigdy szpilek nie założę! Moja poprzednia miała ponad 180 i w butach już była niemal na równi za mną, a mam 190.









