Mamy LIPCOWE 2019- świeże II kreseczki

[kevschaa]

Dziewczyny a jak u Was waga? Bo już mam 2 trymestr a mi nadal powolutku spada. Wydaje mi się że nie jem aż tak mało, a dzisiaj się zważyłam i znowu waga pokazuje mniej.

Brzuszek całkowicie płaski, moje ciuchy luźne... Jedyne co kupiłam to nowy stanik 2 rozmiary większy niż poprzedni

[patryska0804]

Byliśmy wczoraj u znajomych którzy już dłuższy czas starają się o 2 dziecko i aż mi przykro.. koleżanka jest mega zazdrosna że aż zła że to ja jestem w ciąży... Tak to pokazywała że nie miałam ochoty u nich siedzieć...

U mnie waga 2kg na plusie

Sent from my SM-G920F using Wizaz Forum mobile app

[pelnoletnia]

U mnie też po świętach 2kg na plusie😀 a brzuch od rana płaski jak deska a wieczorem wydęty.

[Icannotfly]

Napisane przez kevschaa

Dziewczyny a jak u Was waga? Bo już mam 2 trymestr a mi nadal powolutku spada. Wydaje mi się że nie jem aż tak mało, a dzisiaj się zważyłam i znowu waga pokazuje mniej.

Brzuszek całkowicie płaski, moje ciuchy luźne... Jedyne co kupiłam to nowy stanik 2 rozmiary większy niż poprzedni

U mnie w miejscu.

Napisane przez patryska0804

Byliśmy wczoraj u znajomych którzy już dłuższy czas starają się o 2 dziecko i aż mi przykro.. koleżanka jest mega zazdrosna że aż zła że to ja jestem w ciąży... Tak to pokazywała że nie miałam ochoty u nich siedzieć...

U mnie waga 2kg na plusie

Sent from my SM-G920F using Wizaz Forum mobile app

Kurczę, gdy się staraliśmy to też jakoś mi przykro było, jak najbliżsi zachodzili w ciążę, a my nie. Mimo wszystko bardzo się cieszyłam, a jakichś negatywnych emocji nie okazywałam, bo i po co. Przecież to nie ich wina, że im się udało a nam nadal nie.

[martynka89]

Emocje emocjami, ale ja w pierwszej ciazy wprost uslyszalam od pewnej kobiety, ze to niesprawiedliwe, ze tacy ludzie jak ja i moj juz ex moga miec dziecko a ona i jej maz nie.
Utkwilo mi to w pamieci, ale jakos sie nie przejelam gadka zgorzknialej baby.

[marttb]

Napisane przez milllusia88

ja kupiłam używane spodnie dzinsowe bo wiadomo że szkoda kasy na nowe. Kupiłam używany płaszcz na wiosne bo wielkiego brzuszka nie upcham w żadną kurtke i pare sukienek co się nada i na ciepłe dni i teraz z żakietem. Leginsy mam z 4 pary raczej nie drogie bo nie wyobrażam sobie jakbym miała być bez nich już mam duży dość brzuszek spodnie upinaja a tak i po domu wygodnie i na codzień

Napisane przez kevschaa

Dziewczyny a jak u Was waga? Bo już mam 2 trymestr a mi nadal powolutku spada. Wydaje mi się że nie jem aż tak mało, a dzisiaj się zważyłam i znowu waga pokazuje mniej.

Brzuszek całkowicie płaski, moje ciuchy luźne... Jedyne co kupiłam to nowy stanik 2 rozmiary większy niż poprzedni

W sumie w kg to nie wiem, bo w domu waga zapsuta a nie chce odnosić sie do co rusz innej wagi, także będę wiedziala co miesiac będąc u gin.
Na pewno poszla w górę, bo spodnie opinają.

Pisalam ze ja w pierwszej ciazy nie kupowalam ciuchow ciązowych a w sumie to przypomniało mi się ze kupiłam jedne leginsy w lidlu ciażowe i jedna sukienke do ziemi na lumpie. Staniki jak na poczatku ciąży zaczęłam wymieniać wszystkie tak do trtaz służą.

Ale dzisiaj mialam od rana spadek mocy.... słabo, niedobrze, nogi z waty. Wzięłam prysznic i jest lepiej.

[kevschaa]

Ja będę chciała kupić ubrania ciążowe, nie wiem jak miałabym się inaczej ubierać z wielkim brzuchem wiosna i latem. Pewnie z 2 sukienki, jakieś 2 pary spodni i kilka bluzek. Ile po urodzeniu brzuch się jeszcze utrzymuje większy?

[milllusia88]

dziewczyny to zrozumiałe że koleżanki znajome które starają sie latami mogą być zazdrosne przykro im będzie itd wiem bo sama przez to przechodziłam byłam w ciąży z koleżanką ona urodziła już jakiś czas temu a ja poroniłam właśnie teraz w grudniu mój okruszek miałby 2 latka a kolejny termin miałam teraz na luty wiec wiem co czują te kobiety sama miałam depresje i płakałam co miesiac jak dostałam okres. Wiem że to nie nasza wina że jesteśmy w ciąży a one nie że kiedyś i one będą w ciąży ale trzeba też spróbować je zrozumieć i że czasem złość przemawia ale złe są na siebie może cały świat a nie konkretnie na nas i muszą sobie wszystko poukładać w głowie. Trzeba dać czas a nie złościć się i odsuwać. Mówię to z doświadczenia. Jestem mamusią miałam już nigdy nie zajść w ciążę naturalną a noszę w sobie dwa cuda dużo w życiu widziałam przeżyłam i myślę dzięki temu jestem silniejsza i nie boje się porodu czy będzie boleć itd boję sie że mogę je stracić.

Oby nowy rok był szczęsliwy dla każdej z nas. Mało stresów trzeba cieszyć się ciążą i oczekiwać na maleństwa to wszystko tak szybko zleci

[martynka89]

Napisane przez milllusia88

dziewczyny to zrozumiałe że koleżanki znajome które starają sie latami mogą być zazdrosne przykro im będzie itd wiem bo sama przez to przechodziłam byłam w ciąży z koleżanką ona urodziła już jakiś czas temu a ja poroniłam właśnie teraz w grudniu mój okruszek miałby 2 latka a kolejny termin miałam teraz na luty wiec wiem co czują te kobiety sama miałam depresje i płakałam co miesiac jak dostałam okres. Wiem że to nie nasza wina że jesteśmy w ciąży a one nie że kiedyś i one będą w ciąży ale trzeba też spróbować je zrozumieć i że czasem złość przemawia ale złe są na siebie może cały świat a nie konkretnie na nas i muszą sobie wszystko poukładać w głowie. Trzeba dać czas a nie złościć się i odsuwać. Mówię to z doświadczenia. Jestem mamusią miałam już nigdy nie zajść w ciążę naturalną a noszę w sobie dwa cuda dużo w życiu widziałam przeżyłam i myślę dzięki temu jestem silniejsza i nie boje się porodu czy będzie boleć itd boję sie że mogę je stracić.

Oby nowy rok był szczęsliwy dla każdej z nas. Mało stresów trzeba cieszyć się ciążą i oczekiwać na maleństwa to wszystko tak szybko zleci

Przykrosc to jedno, ale nawet to uczucie nie upowaznia do wypowiadania pewnych slow czy do niektorych zachowan.
Chyba jezyk by mi kolkiem stanal gdybym miala powiedziec do ciezarnej, ze taki ktos jak ona nie powinien miec dziecka bo ja nie moge. I zebym jeszcze cos zrobila jej czy komukolwiek a ona to powiedziala bo po pierwsze miala zatarg z moim ex a po drugie- nie mielismy slubu wiec dla niej nie bylismy przykladna para. Ta kobieta do dzis nie ma dziecka i przypuszczam, ze duza role w tym odgrywa jej psychika i jad, ktory wylewala przez lata na innych. Wiele kobiet zachodzi jak w koncu wrzucaja na luz wiec taka zawisc zapewne nie pomaga.

[patryska0804]

Wiecie co jak zaczęliśmy się starać o pierwsze dziecko mi też było szkoda jak ktoś był w ciąży A nam się znowu nie udało ale nigdy nie byłam jakaś opryskliwa czy niemiła. Jakiś czas temu rozmawialysmy że oni chcieliby drugiego dziecka i my też ale my bez spiny dałam jej moje testy owulacyjne termometr nieużywany jakieś herbatki które ja piłam starając się o Dominika chciałam jej jakoś pomóc. My tak jak pisze nie staraliśmy się jakoś zbytnio poprostu będzie to będzie i wiecie co mieliśmy ostatnio kryzys taki trochę większy mieliśmy się rozstać i totalnie olelismy opcje starania się i tak się później godzilismy że no pyklo. I od tamtej pory jak się ona dowiedziała to zrobiła się okropna...

Sent from my SM-G920F using Wizaz Forum mobile app

[milllusia88]

Napisane przez martynka89

Przykrosc to jedno, ale nawet to uczucie nie upowaznia do wypowiadania pewnych slow czy do niektorych zachowan.
Chyba jezyk by mi kolkiem stanal gdybym miala powiedziec do ciezarnej, ze taki ktos jak ona nie powinien miec dziecka bo ja nie moge. I zebym jeszcze cos zrobila jej czy komukolwiek a ona to powiedziala bo po pierwsze miala zatarg z moim ex a po drugie- nie mielismy slubu wiec dla niej nie bylismy przykladna para. Ta kobieta do dzis nie ma dziecka i przypuszczam, ze duza role w tym odgrywa jej psychika i jad, ktory wylewala przez lata na innych. Wiele kobiet zachodzi jak w koncu wrzucaja na luz wiec taka zawisc zapewne nie pomaga.

oj kochana byś się zdziwiła z tym luzem Trzeba czasem lata by znaleźć przyczyne a to kosztuje nerwy i pieniądze i wytrwałość. U mnie niedrożne jajowody i mogłam sobie być do końca życia na luzie jakbym odpowiednio nie zareagowała dotego miałam takie komórki nk (wiekszość pewnie niewie co to wiec napisze że mój organizm sam zwalczał zabijał ciąże ) ale dużo szukałam w necie bo uparciuch ze mnie grupy na facebooku i cudem się udało. Wiec ten kto nie przeżył nigdy nie zrozumie co siedzi w głowie takiej osobie bez obrazy oczywiście żeby nie było chce aby troche zrozumienia bo niestety zrozumie ten co miał podobnie ale nie atakować kogoś takiego i nie chodzi o to by się zaraz litować ale nie obrażać poprostu

Mam koleżanke w drugim cyklu zaszła w ciąże ale poroniła na wczesnym etapie to się żaliła że się poddaje że nie będzie walczyć. Tak mówiła to osobie która też poroniła 3 lata czekała na ciąże walczyła jak lwica itd potem się okazało że jest znów w ciąży nie doczekała pierwszej miesiączki nic nie komentowałam chodź tyle słów nawet złych szło mi po głowie że takie głupoty wygadywała że nawet nie pomyślała jak ja sie czułam jak nie mogłam zajść latami. Zaszłam w tą ciąże troche wcześniej niż ona dlatego przemilczałam dużo ale kto wie czym bym czasem coś nie walnęła głupiego co bym żałowała ;/ może bym straciła koleżanke ale tak to jest ze zrozumieniem. Cieszę się że jesteśmy obie szczęśliwe teraz to się liczy.

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

co do wagi to ogólnie za specjalnie często nie wchodziłam na wage ale coś koło 3kg na plusie będzie eh

[martynka89]

Napisane przez milllusia88

oj kochana byś się zdziwiła z tym luzem Trzeba czasem lata by znaleźć przyczyne a to kosztuje nerwy i pieniądze i wytrwałość. U mnie niedrożne jajowody i mogłam sobie być do końca życia na luzie jakbym odpowiednio nie zareagowała dotego miałam takie komórki nk (wiekszość pewnie niewie co to wiec napisze że mój organizm sam zwalczał zabijał ciąże ) ale dużo szukałam w necie bo uparciuch ze mnie grupy na facebooku i cudem się udało. Wiec ten kto nie przeżył nigdy nie zrozumie co siedzi w głowie takiej osobie bez obrazy oczywiście żeby nie było chce aby troche zrozumienia bo niestety zrozumie ten co miał podobnie ale nie atakować kogoś takiego i nie chodzi o to by się zaraz litować ale nie obrażać poprostu

Mam koleżanke w drugim cyklu zaszła w ciąże ale poroniła na wczesnym etapie to się żaliła że się poddaje że nie będzie walczyć. Tak mówiła to osobie która też poroniła 3 lata czekała na ciąże walczyła jak lwica itd potem się okazało że jest znów w ciąży nie doczekała pierwszej miesiączki nic nie komentowałam chodź tyle słów nawet złych szło mi po głowie że takie głupoty wygadywała że nawet nie pomyślała jak ja sie czułam jak nie mogłam zajść latami. Zaszłam w tą ciąże troche wcześniej niż ona dlatego przemilczałam dużo ale kto wie czym bym czasem coś nie walnęła głupiego co bym żałowała ;/ może bym straciła koleżanke ale tak to jest ze zrozumieniem. Cieszę się że jesteśmy obie szczęśliwe teraz to się liczy.

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

co do wagi to ogólnie za specjalnie często nie wchodziłam na wage ale coś koło 3kg na plusie będzie eh

Ta kobieta znala przyczyne bo chodzila po lekarzach. Ona zaszla w ciaze po leczeniu i to wiecej niz raz, ale miala problem z utrzymaniem.
Ja sie jej nie chwalilam wczesna ciaza. W sumie nawet z nia noe poruszalam tego tematu bo to nie byla moja kolezanka tylko zwykla znajoma. Brzuch mialam juz dobrze widoczny, ciaza zaawansowana a ona do mnie wyskoczyla z takim czyms. W pierwszym momencie az sie nogi pode mna ugiely i poczulam sie jakbym dostala w twarz. Dopiero po dluzszej chwili do mnie dotarlo, ze nie warto.
Ja sie nie wyzywam na ludziach za moje choroby i nieszczescia. Moge sie jutro nie obudzic i dobrze o tym wiem, ale nigdy sie na nikim z tego powodu nie wyzywalam. To moj prywatny problem.

[milllusia88]

Napisane przez martynka89

Ta kobieta znala przyczyne bo chodzila po lekarzach. Ona zaszla w ciaze po leczeniu i to wiecej niz raz, ale miala problem z utrzymaniem.
Ja sie jej nie chwalilam wczesna ciaza. W sumie nawet z nia noe poruszalam tego tematu bo to nie byla moja kolezanka tylko zwykla znajoma. Brzuch mialam juz dobrze widoczny, ciaza zaawansowana a ona do mnie wyskoczyla z takim czyms. W pierwszym momencie az sie nogi pode mna ugiely i poczulam sie jakbym dostala w twarz. Dopiero po dluzszej chwili do mnie dotarlo, ze nie warto.
Ja sie nie wyzywam na ludziach za moje choroby i nieszczescia. Moge sie jutro nie obudzic i dobrze o tym wiem, ale nigdy sie na nikim z tego powodu nie wyzywalam. To moj prywatny problem.

dlatego mówie kto nie przeżył tego nie zrozumie

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Dużo jeszcze zawistnych i nienawistnych ludzi spotkamy w swoim życiu. Nie warto też trzymać się blisko takich ludzi.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[marttb]

Pewnych słów sie nie da cofnąć, pewni ludzie są zawistni choćby mieli całe życie z górki. Sami wiemy z kim mamy doczynienia i czy jest to po prostu nieradzenie sobie z problemem zajścia/utrzymania ciązy czy ktoś po prostu jest taki zawsze. I to dla mnie byłoby kluczowe.

[mala_biegaczka]

Okropne słowa... nigdy nie zrozumiem takich ludzi.
Mnie też pamiętam źle się patrzyło na ciężarne po moim poronieniu, ale w życiu bym czegoś takiego nie powiedziała...nawet by mi przez myśl nie przeszło.

U mnie było 2kg na plusie 19.12 ale teraz nie wiem - boję się wejść na wagę - żyję w zaprzeczeniu Aczkolwiek identyko przyrost, jak w poprzedniej ciąży. Tyle, że wtedy miałam 6kg mniej na starcie.

Zważę się w sobotę, bo dzisiaj teściowie wyjechali więc muszę organizm sprowadzić na normalne tory :P

Strasznie bolą mnie piersi od tygodnia - muszę chyba zacząć spać w staniku sportowym - jak śpię na plecach i obrócę się na bok, to mam wrażenie, jakby mi je ktoś z całej siły ciągnął :/

[marynia991]

Zrozumienie zrozumieniem, alr nic nie upoważnia tych osób starających się do obrażania tych co są w ciąży, a co gorsze do życzenia im najgorszego. Moja bratowa jak dowiedziała się że zaszłam w pierwszą ciążę w pierwszym cyklu to wypisywała takie rzeczy na mnie na fb że szkoda gadać. Zyczyła mi najgorszego, żebym poroniła ( miała już córkę po 5 latach starań) wygadywała że ta ciąża mi się nie należy. I nikt nie wie jak ja się podle czułam, jak mi strasznie było przykro że ktoś mojemu dziecku życzy tak źle. Pozniej szybko zaszła w drugą ciążę i się uspokoiła, do czasu aż ja znowu jestem w ciąży i znowu jest to samo... Ja jestem wstanie zrozumieć to że komuś jest bardzo przykro i zazdrości, ale nikogo to nie usprawiedliwia do takiego zachowania.. Jakbym miała wszystko opisać co ta dziewczyna wyczynia to by mi forum nie starczyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[himbeere]

A co do wagi to się też nie ważę, co miesiąc u gin mi wystarczy, nie lubię wchodzić na wagę.

A co do brzucha to zależy inwidualnie ja po samym porodzie miałam spadek 10 kg i zostało mi do zrzucenia 3 kg po miesiącu wyglądalam jakbym w ciąży nie była, ale tu nie wolno się spinać 9 miesięcy chodzimy w ciąży więc trzeba dać czas organizmowi na powrocenie do poprzedniego stanu, jedna tydzień po będzie jak modelka druga będzie potrzebowała rok.


Zazdrość zazdrością w moim otoczeniu są dwie dziewczyny, które latami starają się o dziecko, moja ma za miesiąc 3 lata i tu lada chwila drugie, nigdy nie usłyszałam od nich przykrych słów, są życzliwe. Pewnie w głębi zazdroszczą ale nigdy tego nie powiedzą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Swoja drogą jakie otoczenia sa różne, w moim to nie ma nikogo kto starałby sie dłużej niż my z mężem o dzieci (oba przypadki po 6msc), większośc to wpadki albo złote strzały. Wszyscy bliższi znajomi i rodzina. O dalszych z ktorymi kontaktu juz się nie utrzymuje, mówi tylko cześć na ulicy nie mówię, bo wiepu historii mogę nie znać.

Mam dosyć tego uczucia głazu w żoładku, ileż można.

Ja to nawet nie pamiętam ile zajęło mi dojście do siebie. Pierwszy raz z córka bylismy na basenie jak miala jakos 4,5 msc i juz nie mialam sladu po ciąży, nie wstydzilam się rozebrać do stroju.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Zazdroszczę szybkiego dojścia do siebie po ciąży, ja po pierwszej nie doszłam do siebie już w ogóle. Mam nadzieję że teraz dużo nie przybiorę, ale ostatnio sobie pofolgowałam...

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[joanmal11]

U mnie 3 kg na plusie. Ale po świętach spadł mi 1 kg a nie wymiotuje już ani nic.
W lidlu jest promka na leginsy ciążowe za niecałe 10 zł
IMG_5679.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[martynka89]

Niestety, bylam zatrudniona w tej samej firmie, co tamta kobieta i czasem musialam pracowac z nia na jednej zmianie. To wlasnie w pracy mi wyjechala z tym tekstem. Generalnie unikam zgorzknialych i zawistnych ludzi, ale w pracy bylam skazana na kontakt z ta osoba.


[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8630230 6]Zazdroszczę szybkiego dojścia do siebie po ciąży, ja po pierwszej nie doszłam do siebie już w ogóle. Mam nadzieję że teraz dużo nie przybiorę, ale ostatnio sobie pofolgowałam...

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Po pierwszej ciazy 3 lata zajelo zanim wrocilam do formy, ale po czesci sama sie do tego przyczynilam podjadajac miedzy posilkami, do tego nie zalowalam sobie slodkiego. W samej ciazy przytylam chyba 11 kg. Wiem, ze jak szlam do porodu, to wazylam 72 kg a zaszlam w ciaze z waga troche ponad 60 kg.

Dzis 9t1d i jestem na plusie 2 kg ale to wina swiatecznego jedzenia a nie ciazy. Zazwyczaj w okresie swiatecznym tyje okolo 2 kg.

[joanmal11]

Co do bratowej i takich tekstów.. w życiu więcej bym się nie spotkała z takim człowiekiem, nie dość że źle życzy tobie to jeszcze niewinnemu dziecku, ludzie różne problemy mają ale takie zachowanie jest po prostu nie ma miejscu. W mojej rodzinie w tym roku pojawiły się dwie ciąże, w czerwcu moja siostra cioteczna poinformowała wszystkich i mimo ze było mi przykro, że nam się jeszcze nie udało gdzie staraliśmy się od kwietnia to nawet mi przez myśl nie przeszło żeby źle im życzyć.. po leczeniu i nam się udało


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[antonina_bielska]

Dlatego ja nie mówię ludziom jak długo się staraliśmy żeby nie wywoływać ewentualnej zazdrosci.
U mnie minus 3kg, dziś był w sumie pierwszy dzień w którym zjadłam z 5 małych posiłków
Kupiłam nowy biustonosz miękki, spodnie ciążowe na wyprzedaży i rajstopy ciążowe na wesele styczniowe. Kieckę pożyczyłam od znajomej, widać już w niej trochę

Wysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Ja nie zamierzam nigdy ukrywać, że wszystkie 3 ciąże u nas sa z pierwszego cyklu staran - nie obnoszę się z tym, ale jakby ktos zapytał, nie zamierzam ściemniać. To nie moja 'wina' ani 'zasługa'. Zdaje sobie sprawę, że mamy dużo szczęścia w tej kwestii i w obecnych czasach to wiele. Jedak to sa takie kwestie, któych po prostu nie powinno się komentować i tyle. Niestety, ale w dzisiejszych czasach pytania o dzieci stały się nie na miejscu - nie przez intencje pytającego, ale właśnie przez fakt, że nie wiadomo czy i ile para może już sie starać o dziecko i bywa to po prostu bolesne. Zatem każde - i te z troską i (jak widać powyżej) bez, komentarze najlepiej zachować dla siebie.

Ostatni dzien roku, a ja w pracy

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Hej, czy badania krwi genetyczne to na czczo się je robi? Nie pamiętam tego, ale wydaje mi się że nie?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8630519 3]Hej, czy badania krwi genetyczne to na czczo się je robi? Nie pamiętam tego, ale wydaje mi się że nie?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ja nie bylam na czczo i nikt mi tego nie zalecal również

[kevschaa]

Oczywiście że nie, ja miałam o 18 to na czczo bym padła chyba

Z tego co mi powiedzieli w laboratorium to tylko jak jest glukoza mam przychodzić na czczo, a wszystkie inne badania mogę robić nawet o 16 po obiedzie



Dzisiaj idziemy do znajomych i będę jedyna trzeźwą osobą z 10... Chociaż póki co aż tak mi to nie przeszkadza

[mala_biegaczka]

Dziewczyny - juz tak za wczasu - Szczęśliwego Nowego Roku Oby przyniósł nam tylko radość

[marttb]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8630519 3]Hej, czy badania krwi genetyczne to na czczo się je robi? Nie pamiętam tego, ale wydaje mi się że nie?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Nie Pani w recepcji od razu zaznaczyla że nie musze być na czczo

Szczęsliwego nowego roku! Zeby przyniósł dobro, radość, zdrowie. Spokojnych nudnych ciąż, szczęśliwego rozwiązania. Wyzbycia sie ze swojego otoczenia toksycznych ludzi 🍾🥂