Tydzień mija za tygodniem, nam pękają w brzuszkach spodnie - kwietniówki 2019 cz.2

[maltaa7]

Napisane przez mamaszkrabka

Ja Wam powiem, ze dostaje lekko paniki

Dopoki byl 2018 rok to jakos wizja porodu, kolejnego dziecka byla troche odlegla.. a teraz jest juz ten 2019, zostaly 3 miesiace i naprawde musze sie ogarnac bo boje sie, ze nie z czyms nie zdążę. Dlatego tez zrobilam zamowienie w aptece gemini na rzeczy do porodu hahaha

Jakos mam dziwne przeczucie, ze trafie do szpitala jak z Igorem i wtedy wole miec wszystko juz gotowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do mnie też zaczyna docierać, że to już za 3 miesiące, albo i mniej. Lekki stres się pojawia. Wyprawką sie nie martwię. Ja to bym mogla pewnie wszystko pozamawiać w 1-2 dni i temat z glowy. Z Igorem dużo przed terminem trafiłaś do szpitala? Ja jakoś tak podświadomie nastawiam się, że porod będzie podobnie jak przy synu tj. tydzien przed terminem. Wypadało by na końcówkę marca. Chociaż rozum podpowiada mi, że równie dobrze mogę urodzić 2 tyg. po terminie, a wtedy to jeszcze dużo czasu:P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Dziewczyny jakie macie przeboje z tymi wypadkami... Nufcia dobrze ze na was z wypadkiem nie trafilo i mam nadzieje ze nikomu nic tam sie nie stalo. Dobry z ciebie wrazliw czlowiek, fajnie ze sie zainteresowałaś tymi ludzmi

[Listopadowaa]

Napisane przez maltaa7

Do mnie też zaczyna docierać, że to już za 3 miesiące, albo i mniej. Lekki stres się pojawia. Wyprawką sie nie martwię. Ja to bym mogla pewnie wszystko pozamawiać w 1-2 dni i temat z glowy. Z Igorem dużo przed terminem trafiłaś do szpitala? Ja jakoś tak podświadomie nastawiam się, że porod będzie podobnie jak przy synu tj. tydzien przed terminem. Wypadało by na końcówkę marca. Chociaż rozum podpowiada mi, że równie dobrze mogę urodzić 2 tyg. po terminie, a wtedy to jeszcze dużo czasu:P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w pierwszej ciazy sie stresowałam a tym razem nie mogę się doczekać Muszę spiąc zadek i dokończyć wyprawkę. Ja rodziłam po terminie, w 41 porod wywolywany i tym razem liczę ze urodze szybciej. To byla meką te czekanie. Chcialabym spontaniczny porod.

Na komputerze znalzalam cos takiego.

[Tereskaa]

Napisane przez NuFCia

Skoro nawet nie pyta o dziecko to co to za człowiek?... Możliwe, że byłoby tak jak mówisz - musiałabyś się dwójką dzieci zajmować. Tak będzie na pewno trudniej, ale będziesz miała spokój i zrobisz wszystko po swojemu Dobrze mieć wsparcie faceta, ale dokładanie sobie przez chłopa zmartwień jest bez sensu. Tym bardziej jak masz wsparcie bliskiej rodziny



Ja tylko napęd 4x4 mieliśmy raz na tył i stresowało mnie to auto. Poza tym uwielbiam w samochodzie wysoko siedzieć więc w grę wchodzą tylko SUVy

Jak czytam o tych facetach to się zastanawiam czasem co ludzie mają w głowie? Przecież dziecko to nie jest jednostronna decyzja, kobieta sama się nie zapłodni. Jeśli już podejmuje się decyzję o posiadaniu dziecka to wypadałoby się tego trzymać a nie nagle znikać bo tak jest wygodniej. Mój mąż się czasem okropnie stresuje jak to będzie, dzisiaj mi rano na śniadaniu jęczał że się boi, ale rozmawia o tym ze mną. A za chwile siada i czyta różne artykuły o tym jak coś tam się robi przy dziecku, jakie są etapy rozwoju, czego dziecko potrzebuje, itp. Wieczorem przychodzi poprzytulać brzuch, od kilku dni czyta bajki, po kilka razy dziennie pyta się jak tam Mały Rozumiem, że się stresuje bo to ogromna zmiana w życiu. Ja znowu czuję jakiś taki wewnętrzny spokój, kompletnie mnie nie przeraża co będzie po porodzie. Bardziej się martwię żeby Mały był zdrowy i poród odbył się bez komplikacji. A potem będzie co będzie, niczego nie da się przewidzieć. Jedyne co to możemy teraz przygotować się najlepiej jak potrafimy do bycia rodzicami, do opieki nad maluszkiem i tej dużej życiowej zmiany. Tyle ludzi dało radę więc jakoś to będzie

Wlasnie tak sobie wyobrazalam role faceta w ciazy. Nie kazdy musi miec zaraz syndrom Qwady ale przynajmniej takie ludzkie zainteresowanie ukochana osoba i tym maluszkiem. Ja jak mojemu pokazywalam filmiki na youtubie o kapieli i pielegnacji noworodka to ja beczalam ze wzruszenia i chyba tez ze strachu a on... ziewal. Ucieszyl sie jak juz skonczylismy ogladac. Najlepiej by sobie Anime wlaczyl i posze w ten swoj fikcyjny swiat. Kladlam mu jego reke na brzuchu, czulam jak ją napreza i odskakuje. I coz, ostatnio uslyszalam z takim wrecz obrzydzeniem, ze mam "murzynskie cycki", bo wiadomo, brodawki sie bardzo w ciazy zmieniaja i ciemnieja. Bardzo to bylo przykre, bo przeciez tak jak pisalyscie, sama sie nie zaplodnilam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NuFCia]

Napisane przez mamaszkrabka

Alez oczywiscie, ze sie z tym zgadzam. Facet powinien wziac odpowiedzialnosc za przyszle zycie. Jesli juz tak bardzo nie chce sie angazowac uczuciowo to przynajmniej powinien miec na tyle przyzwoitosci, zeby zapytac czy z materialnych rzeczy czegos nie potrzeba. Bardziej odnosilo sie to do podejscia Twojego meza



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to już czasem się tylko w środku z niego podśmiewam bo wydaje się taki kompletnie zdezorientowany Ale Go uspokajam bo co mu będę jeszcze stresu dokładać Ale wszystkie takie poważne zmiany Go stresują. Z ślubem było tak samo, z przeprowadzką i całą otoczką związaną z nowym mieszkaniem, nawet jak braliśmy pierwszego psa to strasznie przeżywał, już pomijam zmianę pracy (jojczenie, że potencjalny pracodawca się drugi dzień nie odzywa ) Mi to wszystko przychodzi tak jakoś bardziej naturalnie, więc że tak powiem głaszczę Go po główce mówiąc że wszystko będzie dobrze a jak coś się już w tym życiu zmienia to okazuje się że czuje się jak ryba w wodzie i wszystkie Jego obawy były niepotrzebne Ale nie mogę Mu zabronić tych wszystkich obaw. Z drugiej strony może lepiej tak niż jakby miał mieć to wszystko gdzieś

Napisane przez Lisek_kartezjanski

Ja też do dzisiaj dwulatce podaję wit D. Ale badałam poziom i miała w dole normy. Za parę miesięcy znowu sprawdzę. Dobrze jest dawać taką która jest lekiem, np. Vigantol. Na początku na to nie wpadłam i dawałam te kapsułki dla dzieci, a to suplement diety więc kij wie co tam naprawdę jest i ile

Stanęłam jednak na wagę i nadal 58, cud Bożego Narodzenia

Nufcia co tam w spa bierzesz? Można cokolwiek fajnego w ciąży?

Pedicure, jakiś zabieg na stopy i delikatny zabieg na twarz. Masaże praktycznie wszystkie odpadają, ewentualnie karku i obręczy barkowej bo to na siedząco można. Wczoraj wieczorem poszliśmy sobie jeszcze na basen to sobie siedziałam na ręczniku i moczyłam nogi w jacuzzi. Tyłka nie moczę bo jednak obawiam się żeby jakiejś infekcji nie złapać, poza tym siedzenie w ciepłej wodzie też raczej nie jest wskazane. Jak już się Mały urodzi to pójdę wszędzie Najbardziej mi brakuje mojej ulubionej mikrodermabrazji z kwasami. To mi najbardziej pomagało na twarz, teraz mam pełno zaskórników już nie wspominając o suchej skórze. Robię sobie w domu peeling czasem i używam codziennie kremu nawilżającego, ale mam wrażenie że ciąża wyparowała z mojej skóry prawie całą wodę. Jeszcze nigdy nie miałam takiej suchej skóry

[Lisek_kartezjanski]

Napisane przez agassek

Mój mąż wczoraj sobie uswiadomił, że zostało 3,5 miesiąca i chyba się trochę zdziwił do tej pory chyba myślał, że jeszcze dużo czasu nam zostało

Choć przyznam szczerze, że ja trochę też tak mam, bo pierwszy semestr ogólnie minął mi na stresowaniu się i wymyślaniu problemów, w ciążę zaczęłam wierzyć dopiero po prenatalnych

U mnie to samo… ledwo po 13 tygodniu uwierzyłam, że to jednak na serio, a tu nagle 2019 i zaraz rodzę Pierwsza ciąża mijała mi powolutku, a druga za przeproszeniem zap*dala! Trzeciej to pewnie się już w ogóle nie zauważa

Ja to nie powiem, o której poszłam wczoraj spać, bo się wstydzę Obudziły mnie fajerwerki, ale nakryłam się kołdrą i spałam dalej
Za to o 5 rano obudził mnie wrzask: “Złamałam nogę! Jedziemy do szpitala założyć gips!!!” Zerwałam się jak oparzona, ale córeczka sobie żartowała

[mamaszkrabka]

Napisane przez maltaa7

Do mnie też zaczyna docierać, że to już za 3 miesiące, albo i mniej. Lekki stres się pojawia. Wyprawką sie nie martwię. Ja to bym mogla pewnie wszystko pozamawiać w 1-2 dni i temat z glowy. Z Igorem dużo przed terminem trafiłaś do szpitala? Ja jakoś tak podświadomie nastawiam się, że porod będzie podobnie jak przy synu tj. tydzien przed terminem. Wypadało by na końcówkę marca. Chociaż rozum podpowiada mi, że równie dobrze mogę urodzić 2 tyg. po terminie, a wtedy to jeszcze dużo czasu:P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od 32 do 35 (ponad 2 tygodnie) lezalam w szpitalu, a potem urodzilam 38+6 (chyba) jakos 7-8 dni przed tp. Dlatego mysle, ze teraz tez do tp nie dotrzymam.
Jesli znow trafie do szpitala to to bedzie zaraz jak pojde na L4, czyli poczatkiem lutego, zrobi sie nam niezly mlynek bo mąż idzie na operacje 10 lutego... Mam nadzieje, ze tym razem nie pojde, maly bedzie przybieral prawidlowo i szyjka nie bedzie sie skracac. Ale nie mam planu B na taka ewentualnosc, w sensie kto ogarnie mi Igora.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Mnie zastanawiają te zabawki w listach wyprawkowych. Z tego co pamiętam to one około 2 m.ż jako tako budzą zainteresowanie, a te do kąpieli to jeszcze później.

[Tereskaa]

Napisane przez mamaszkrabka

Ja Wam powiem, ze dostaje lekko paniki

Dopoki byl 2018 rok to jakos wizja porodu, kolejnego dziecka byla troche odlegla.. a teraz jest juz ten 2019, zostaly 3 miesiace i naprawde musze sie ogarnac bo boje sie, ze nie z czyms nie zdążę. Dlatego tez zrobilam zamowienie w aptece gemini na rzeczy do porodu hahaha

Jakos mam dziwne przeczucie, ze trafie do szpitala jak z Igorem i wtedy wole miec wszystko juz gotowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak, rok temu, czyli wczoraj wizja porodu byla tez dla mnie nieco odleglejsza.

A u mnie dzis byla Mama, bardzo mi pomogla w przegladaniu szafy z poscielami i recznikami, az mi glupio, ze ona wszystko niepotrzebne nosila do smietnika a ja sobie odpoczywalam. Az sie poryczalam ze wzruszenia, ze tyle dla mnie robi. I tez zqoferowala pomoc przy dziecku, bo jednak zewzgledu na samotne macierzynstwo zdecydowalam.sie na 26 tygodniowy macierzynski i bede zalatwiala zlobek zaraz po porodzie, ale jakny trzeba bylo czekac na miejsze wiecej niz pol roku to zajmie mi sie dzieckiem do tego czasu. Taka kochana jest. Bo chyba nie mozna zapisac jeszcze nienarodzonego dziecka do zlobka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tereskaa]

Napisane przez NuFCia

Haha stoimy sobie wczoraj na takim molo i oglądamy fajerwerki i mój mąż nagle pyta: "Wiesz który jest rok?" odpowiadam że 2019, on: "Też, ale jest rok urodzenia Florka"

Wspaniale powiedzial

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lovelly44]

Dziewczyny Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku i samych szczęśliwych i lekkich rozwiązań

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez Tereskaa

O tak, rok temu, czyli wczoraj wizja porodu byla tez dla mnie nieco odleglejsza.

A u mnie dzis byla Mama, bardzo mi pomogla w przegladaniu szafy z poscielami i recznikami, az mi glupio, ze ona wszystko niepotrzebne nosila do smietnika a ja sobie odpoczywalam. Az sie poryczalam ze wzruszenia, ze tyle dla mnie robi. I tez zqoferowala pomoc przy dziecku, bo jednak zewzgledu na samotne macierzynstwo zdecydowalam.sie na 26 tygodniowy macierzynski i bede zalatwiala zlobek zaraz po porodzie, ale jakny trzeba bylo czekac na miejsze wiecej niz pol roku to zajmie mi sie dzieckiem do tego czasu. Taka kochana jest. Bo chyba nie mozna zapisac jeszcze nienarodzonego dziecka do zlobka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajnie, ze mama Ci pomoze bo nawet jesli maly bedzie chory to zawsze bedzie w stanie z nim posiedziec.
Jak u Ciebie w pracy w ogole podchodza do macierzynstwa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez NibyNic

Mnie zastanawiają te zabawki w listach wyprawkowych. Z tego co pamiętam to one około 2 m.ż jako tako budzą zainteresowanie, a te do kąpieli to jeszcze później.

No zabawki to jak dziecko zaczyna cokolwiek widziec i raczkami chwytac wiec tez nie wiem po co od razu.

Leo bedzie mial na pewno baaardzo stymulowany sluch przez Igora... Bo on non stop gada i to glosno ja nie wiem jak go nauczymy chociaz troche ciszy zachowac...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Napisane przez Lovelly44

Dziewczyny Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku i samych szczęśliwych i lekkich rozwiązań

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak po balu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NuFCia]

Napisane przez Listopadowaa

Dziewczyny jakie macie przeboje z tymi wypadkami... Nufcia dobrze ze na was z wypadkiem nie trafilo i mam nadzieje ze nikomu nic tam sie nie stalo. Dobry z ciebie wrazliw czlowiek, fajnie ze sie zainteresowałaś tymi ludzmi

Ja to mam taki charakter chyba. Jak komuś coś się dzieje, płacze, przewróci się to muszę podejść i zapytać czy wszystko w porządku i czy nie pomóc, nawet jeśli to zupełnie obca osoba. Sama bym chciała żeby ktoś zainteresował się mną gdyby mi się coś złego przytrafiło. Jedyne co to wczoraj sobie zdałam sprawę, że nie potrafiłabym udzielić chyba pierwszej pomocy

Napisane przez Tereskaa

Wlasnie tak sobie wyobrazalam role faceta w ciazy. Nie kazdy musi miec zaraz syndrom Qwady ale przynajmniej takie ludzkie zainteresowanie ukochana osoba i tym maluszkiem. Ja jak mojemu pokazywalam filmiki na youtubie o kapieli i pielegnacji noworodka to ja beczalam ze wzruszenia i chyba tez ze strachu a on... ziewal. Ucieszyl sie jak juz skonczylismy ogladac. Najlepiej by sobie Anime wlaczyl i posze w ten swoj fikcyjny swiat. Kladlam mu jego reke na brzuchu, czulam jak ją napreza i odskakuje. I coz, ostatnio uslyszalam z takim wrecz obrzydzeniem, ze mam "murzynskie cycki", bo wiadomo, brodawki sie bardzo w ciazy zmieniaja i ciemnieja. Bardzo to bylo przykre, bo przeciez tak jak pisalyscie, sama sie nie zaplodnilam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój to ogląda te filmiki i się martwi jak tu takie małe bobo wykąpać albo wziąć w ogóle na ręce. Pokazałam mu wczoraj jakiś filmik co mi wyskoczył na instagramie jak cesarkę robili i wyciągnęli dziecko w tym worku owodniowym i go przebili po wyciągnięciu. Dla mnie fascynujące, a On się chyba trochę wystraszył. Więc mu powiedziałam, że poród ogólnie nie jest ładny i jak chce ze mną tam być to musi sobie to uświadomić. W razie czego wystarczy żeby był przy mnie i mnie po głowie pogłaskał czasem, między nogi zaglądać nie musi
A jak widzi mnie bez ubrań bo się np. przebieram to mówi że mam duże bobo Z piersi się akurat ja śmieję bo dziady wcale nie urosły, za to brodawki i sutki owszem. Mam wrażenie że pół cycka to brodawka

[Lisek_kartezjanski]

Napisane przez NuFCia

Pedicure, jakiś zabieg na stopy i delikatny zabieg na twarz. Masaże praktycznie wszystkie odpadają, ewentualnie karku i obręczy barkowej bo to na siedząco można. Wczoraj wieczorem poszliśmy sobie jeszcze na basen to sobie siedziałam na ręczniku i moczyłam nogi w jacuzzi. Tyłka nie moczę bo jednak obawiam się żeby jakiejś infekcji nie złapać, poza tym siedzenie w ciepłej wodzie też raczej nie jest wskazane. Jak już się Mały urodzi to pójdę wszędzie Najbardziej mi brakuje mojej ulubionej mikrodermabrazji z kwasami. To mi najbardziej pomagało na twarz, teraz mam pełno zaskórników już nie wspominając o suchej skórze. Robię sobie w domu peeling czasem i używam codziennie kremu nawilżającego, ale mam wrażenie że ciąża wyparowała z mojej skóry prawie całą wodę. Jeszcze nigdy nie miałam takiej suchej skóry

No właśnie słaby ten wybór, ja nie cierpię jak mi ktoś robi coś przy stopach ale i tak fajnie się gdzieś wybrać chociażby popływać i zjeść podane pod nos śniadanko A po porodzie będziemy szaleć… z młodą pierwszy raz się odważyłam na spa jak miała 1,5 roku

Napisane przez NibyNic

Mnie zastanawiają te zabawki w listach wyprawkowych. Z tego co pamiętam to one około 2 m.ż jako tako budzą zainteresowanie, a te do kąpieli to jeszcze później.

Racja, na początek to chyba tylko te karty kontrastowe mają sens. A z pierwszych zabawek jakieś grzechotki, które każdy i tak przynosi w prezencie no ale to też nie dla noworodzia. Tych do kąpieli nie mieliśmy wcale.

[NuFCia]

Napisane przez Lisek_kartezjanski

No właśnie słaby ten wybór, ja nie cierpię jak mi ktoś robi coś przy stopach ale i tak fajnie się gdzieś wybrać chociażby popływać i zjeść podane pod nos śniadanko A po porodzie będziemy szaleć… z młodą pierwszy raz się odważyłam na spa jak miała 1,5 roku



Racja, na początek to chyba tylko te karty kontrastowe mają sens. A z pierwszych zabawek jakieś grzechotki, które każdy i tak przynosi w prezencie no ale to też nie dla noworodzia. Tych do kąpieli nie mieliśmy wcale.

Ja uwielbiam Ogólnie mógłby ktoś się mną pół dnia zajmować i by mi się nie znudziło. A ten mój ulubiony zabieg na twarz trwa półtorej godziny i zawsze sobie w trakcie przysypiam, na rzęsach też mi się zdarza zasnąć

[Lovelly44]

Napisane przez mamaszkrabka

Fajnie, ze mama Ci pomoze bo nawet jesli maly bedzie chory to zawsze bedzie w stanie z nim posiedziec.
Jak u Ciebie w pracy w ogole podchodza do macierzynstwa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

No zabawki to jak dziecko zaczyna cokolwiek widziec i raczkami chwytac wiec tez nie wiem po co od razu.

Leo bedzie mial na pewno baaardzo stymulowany sluch przez Igora... Bo on non stop gada i to glosno ja nie wiem jak go nauczymy chociaz troche ciszy zachowac...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Jak po balu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super było, dotrwalam do 4, potanczyłam wolniejsze, chciałam wstawić Wam fotę, ale wyskakuje mi komunikat że ta funkcja została zablokowana przez administratora


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lisek_kartezjanski]

Napisane przez mamaszkrabka

Leo bedzie mial na pewno baaardzo stymulowany sluch przez Igora... Bo on non stop gada i to glosno ja nie wiem jak go nauczymy chociaz troche ciszy zachowac...

Mnie też to martwi. Mojej się buzia nie zamyka. Nawet jak jesteśmy gdzieś gdzie tłumaczę jej, że trzeba być cicho, to drze się “trzeba być cichutko!” na cały regulator

[myszka_11]

Napisane przez agassek

O, a ja na przykład nie używałam i nie miałam niedrapek, bo czytałam, że dziecko powinno móc swobodnie operować rączkami i poznawać świat teraz też nie będziemy mieć.

Laktator miałam i używałam już w szpitalu, teraz jeżeli da się bez, to spróbuję bez, bo szczerze nienawidziłam ściągania Smoczków też nie planuje (córka nimi pluła i ostatecznie nigdy nie polubiła), nie wykluczam ich stanowczo, ale raczej nie zamierzam podawać przez pierwsze 6-8 tyg. Chociaż przy dwójce może być już ciężko, więc pewnie wyjdzie w praniu

Szczęśliwego Nowego Roku!


Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Też słyszałam właśnie że lepiej bez niedrapkow i w szpitalu nie zalecali żeby zakładać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez mamaszkrabka

Do konca stycznia, a Ty?

Ah dziewczyny jeszcze z listy wyprawkowej
Nie wiem jak teraz ale jak Igor sie urodzil to nam kazano suplementowac go wit D i K . Dziewczyny, ktore rodzily niedawno nadal tak jest?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas zalecali tylko witaminę D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fitelina]

Dzień dobry dziewczyny!

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Dla wielu z nas będzie to rok pełen zmian, zaczęłam sobie czytać styczniowki, grudniowki i nie mogę uwierzyć, że my też już niedługo wylądujemy na porodowce!

Cieszę się, że od jutra zaczynam L4, po tych dniach urlopu już by mi się nie chciało wracać do pracy. Dużo siły dla tych wstawajacych jutro rano

Tereska, przykro się czyta o niedojrzalym tacie Waszego dziecka, jednak widać, że jesteś silna babka i masz oparcie w mamie, więc na pewno dasz radę! Życzę Ci dużo siły!

Dzięki za listę i komentarze do listy wyprawkowej, trzeba się już powoli za to wziąć sama nie będę komentować, bo nie mam jeszcze zielonego pojęcia co i jak


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Chciałam się zapytać jakie macie poduszki ciążowe? Chciałam zamówić jakąś do spania, a potem do karmienia ale jakoś dużo tego w internecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

LISTA WYPRAWKOWA

1. WÓZEK/PODRÓŻ/SPACER
- wózek wielofunkcyjny
- akcesoria do wózka (wkładka do spacerówki, uchwyt na kubek, organizer, budka na lato, duże koła, torba transportowa) - opcjonalnie
Obyło się bez uchwytu na kubek al edalej poszukuje.
Budka na lato? Co to jest?
Ja miałam full pakiet w wozku, buda roznie odpinana, z tylu , z przodu, sciagana.

- torba do wózka - opcjonalnie
Miałam w komplecie

- moskitiera na wózek - opcjonalnie
Nie mialam, nie potrzebowałam, ale mysle ze gadzet moze byc praktyczny

- folia przeciwdeszczowa do wózka
Mialam w komplecie z wozkiem, ale nigdy nie uzywalam, no moze raz jak nas snieg nas zasypal i w minute wozek bialy sie zrobil. Nie lubialam ta za folią jeździć, deszczu unikaliśmy a jak nas złapał gdzieś niespodziewanie to wózek miał przedłużana budę wiec na dziecko nie padalo. Dodatkowo gondola ma taka nakladke wiec dziecko i tak bylo okryte + zawsze od tej nakladki do bury jest jeszcze taki przy budzie co idzie do góry ze jak sie to wszystko pozakladalo to ledwo dziecko w tej gondoli bylo widać. Uwazalam nie ma sensu dziecka jeszcze dusic pod folia. W spacerowce chyba bardziej praktyczna.

- fotelik samochodowy z bazą isofix lub bez bazy
- pokrowiec na fotelik samochodowy - opcjonalnie (i tu mam pytanie- jak to wygląda? da się zabezpieczyć tym całą tapicerkę fotelika? znalazłam do tego co chcę tylko jakieś wkładki dla noworodków i na lato)
Nie mialam, nie planuje. Pierwszego fotelika dziecko nie brudzilo, ale nie jezdzilismy jakos często. W drugim nam raz się porzygała ale wszystko jest sciagana wiec po prostu wyprałam.

- organizer na oparcie fotela/mata ochronna na oparcie fotela/pokrowiec na siedzenie pod fotelikiem - opcjonalnie
Fajne ale parzyłabym na bezpieczenstwo i nic ciezkiego, zadnych butelek itp. rzeczy bym tam nie trzymała. W mocnych wypadkach taka ☠☠☠☠☠☠☠ka jak uderzy dziecko moze zabic.
- chusta do noszenia - opcjonalnie
Kupię
- torba do szpitala - opcjonalnie
pierwsza lepsza torba podrozna


2. SEN I WYPOCZYNEK
- pierwsze łóżeczko
- materac
- prześcieradło do łóżeczka
2-3 sztuki
- śpiworek do spania (albo pościel ale mnie osobiście nie przekonuje przykrywanie dziecka kołderką, itp.)
Spiworek mamy, polecam kolderke mozna wkladac po materacyk. Myślę ze bedziemy tez tak robic.
- leżaczek - opcjonalnie
Mamy
- kołyska, kosz Mojżesza - opcjonalnie
Mamy kolyske ale nie wiem jeszcze czy zlozymy. Pierwsza corka lezala w dzien w salonie. Bujanie nam szwankowalo bo ciagle piszczało mimo częstego oliwienia. Okolo drugiego miseiasa uzywalismy co raz mniej bo kupilismy mate prawie 2x2 m i tam dopiero corka miala pole do popisu. Lubiala elzec na brzuszku i szybko sie obracala, pelzala itp. jak nie spala ćwiczyła na macie Mamy ją do dzisiaj i drugiemu dziecku tez szybko kupimy jakąs piankową matę.

Ktos wspominał - koniecznie ochraniacz na materac, dzieci często sie zasikują.
3. POKÓJ DZIECIĘCY
- przewijak/przewijak z komodą
Mamy z ikei przewijak taki drewniany z polką na dole. Uzywamy juz drugi rok. Mielismy do niej mała wanienke z ikei. Dobra na początek bo malo wody się lało.
- lampka LED do snu - opcjonalnie


4. KĄPIEL I PIELĘGNACJA
- wanienka
Mamy Ikea. Polecam na poczatek malą.

- stojak do wanienki - opcjonalnie
Przewijak z ikei

- termometr do wanienki - opcjonalnie (termometrami bezdotykowymi można też często zmierzyć temperaturę wody)
My mamy microlife z opcją na dom. Pierwsze dwie kąpiele sprawdzalismy, potem juz na czuja ustawialismy temp. wody.
- szczotka do włosów
polecam twarda, miekkie nic nie wyczesują, jesli chodzi o ciemieniuchę. Ja ostatecznie szczoteczką do zębow albo do rąk, miekką wyczesywalam ciemieniuchę
- aspirator do nosa (gruszka/aspirator ustny/aspirator podłączany do odkurzacza/aspirator elektryczny)
Mielismy ustny, nam sie sprawdzil przy normalnym mlecznym katarku. ALe mamy tez katarek. Przy mocnym katarze sie sprawdza jak nic
- termometr/ termometr bezdotykowy
Mamy microlife nc150

- ręcznik kąpielowy (może być z kapturkiem)
Bralabym 2 sztuki i większe, te male na krotko starczają.

- rożek - opcjonalnie
Nie kupujemy, ale jak ktos sie boi brac noworodka na rece to polecam
- kocyk
2-3 sztuki, jeden cienki, jeden grubszy na pewno, mniejszy do wozka, cos cienkiego do okrycia w upały, pielucha bambusowa na przyklad.

- otulacz - opcjonalnie
- kosz na zużyte pieluchy - opcjonalnie
nie mieliśmy, uzywamy woreczków na pieluchy i od razu do wlasciwego kosza.
- mokre chusteczki u nas koniecznie jeszcze waciki dla dzieci do pupy, chusteczki tylko na wyjscia.
- pieluszki wielorazowe - opcjonalnie
- kosmetyki pielęgnacyjne dla dziecka i mamy (to jest chyba temat rzeka)
U nas alantan, bepanhten, woda morska, gaziki, patyczki do uszu. Jak cos sobie przypomne napisze

5. KARMIENIE
- laktator (mieć od początku jakiś czy nie mieć? pytanie do bardziej doświadczonych mam)
Ja dokupiłam przy zastoju, potem sie przydal przy wyrzucie pokarmu. Myślę ze jak nie chcesz odciagac pokarmu i podawac przez butlę mozesz taki zakup odlozyc na pozniej. W kazdej aptece dostaniesz chociazby reczny medeli za jakies 100zl.

- wkładki laktacyjne
polecam Johnsona

- kapturki ochronne na piersi/ nakładki silikonowe - opcjonalnie, kupiłam i nie uzywalam, mam nówki, wiec bym nie brala na zapas bo ogolnie nie są polecane. Tylko w naglych przypadkach ale wtedy mozna kupic w kazdej aptece.
- maść na brodawki
Ziaja albo purelan, taki po ktorym nie trze a sutkow myc przed kp

- woreczki do zamrażania pokarmu - opcjonalnie
Mrozilam ale dziecko nie chcialo tego pić Mam gdzies zapas wiec bede przy drugim probowac sciagac i mrozic.

- butelka do karmienia (ja chyba jestem za posiadaniem jednej od początku tak na wszelki wypadek)
Ostatnim razem w pierwszej ciazy dostalam na SR dwie sztuki, avent i lovela, w sumie nie uzywalam, corka tylko raz, dwa razy miala smoczek w buzi wiec moze nawet przy tych samych zostane. Tym razem chcem sciągac i okazjonalnie zostawiac dziecko z tatą, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ja zastanawiam sie na poczatek nad karmieniem szczykawką. Medela tez ma takie specjalne kubeczki. Albo poszukam jakies smoczka nie zaburzającego ssania.

- poduszka do karmienia - opcjonalnie
Mam motherhood, fajne ale ja jestem troche za szczupla i musialam podstawiac sobie cos pod nia zeby dziecko bylo wyzej. Uzywalam jakis czas. Teraz mam ciazowa do spania i zobacze z którą bedzie mi lepiej.

- smoczek (to chyba nie na początek i tak, ale potem może się przydać)
Kupiłam, nie wzialam do szpitala a potem kolezanka dala mi swoje, ja juz w szpitalu podawalam bo corka chciala byc 24h przy piersi.

- szczotka/podgrzewacz/sterylizator do butelek/termos do butelki (ale to raczej przy założeniu że nie będzie KP albo będzie KPI).
Mialam szczotke ale poszla do czyszczenia innych rzeczy


6. SPRZĘTY ELEKTRONICZNE
- niania elektroniczna - opcjonalnie
Nie mialam, teraz mamy tylko kamere

- monitor oddechu - opcjonalnie
Mamy i polecam

- waga (jak bardzo jest potrzebna przy maluszku? czy na początku trzeba często kontrolować wagę dziecka?)
Położna na patronazu wazyla mi dziecko za kazdym razem, w razie czego byla pod telefonem. Sprawdzanie wagi dziecka jest ważne Jak widzisz ze rosnie to jest spokój o kp

- inhalator/nebulizator - opcjonalnie (to chyba przydatne na późniejszym etapie w razie choroby?)
Pierwszy rok inhalator lezal nieużywany w szafie
- szumisie, itp. - opcjonalnie
Tym razem kupiliśmy

7. ZABAWA
- mata edukacyjna
Dopiero 2-3 miesiac najwczesniej.Moja corka ne fascynowala sie matą edukacyjna i tymi zabawkami ani karuzelką. Ja tez bym na poczatku ograniczyła troche bodzcow. Taka mata na pozniej.
- gryzak
4-5 miesiac. Ale to pewnie w prezentach dostaniecie, nam co chwile ktos przynosil nawet na krotka wizyte przy kawie
- miękka grzechotka/pierwsza zabawka


8. UBRANKA czyli temat rzeka
- body długi rękaw
- body krótki rękaw
- piżamki
- spodenki/półśpioszki
- bluzki/kaftaniki
- czapeczki, nie używaliśmy w domu
- skarpetki


Komentarze i inne propozycje mile widziane

Brakuje listy dla mamy do szpitala, gacie podklady itp.
Ja sprobuje niebawem taka typowo apteczna liste zrobic bo mysle zrobic zamowienie.

[myszka_11]

Dla Was również wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Napisane przez NibyNic

Bardzo fajna lista.
Tak te ta na szybko to z laktatorem tez tak miałam, że mąż kupował jak byłam jeszcze w szpitalu. Niby można było wypożyczać ale On mi kupił taki ręczny i był okey. Właściwie wszystkie moje znajome prędzej lub później potrzebowały.

Smoczek - jednak się przydał tylko popełniłam błąd bo kupiłam jakieś takie wymyślne i nietypowym kształcie i później trudno było taki znaleźć.

Niedrapki - tak, to bardzo potrzebne na początku

Butelka - potrzebna na początek bo to różnie może być nawet przy KP. Nie wiem jak to teraz z zaleceniami ale ja czasami jednak podawałam wodę lub herbatkę koperkową (Chyba to była koperkowa )

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:51 ----------

Wszystkiego dobrego na 2019. Bądźcie szczęśliwe, radosne i pełne życia oraz niech Was nie opuszcza nadzieja.
Życzę dużo zdrowia Wam i Waszym bliskim.
Szczęśliwego Nowego Roku 2019

Teraz do 6stego miesiąc zaleca się tylko mleko. Nawet mm. Koperek ponoć nie jest taki dobroczynny. Generalnie wszystko inne niz mleko zaburza florę bakteryjną jelit co jest bardzo istotne przy karmieniu piersią.
Teraz raczej podaje sie probiotyki albo jakieś kropelki na problemy brzuszkowe. Ale takie rzeczy uzgadnia sie z polozna albo lekarzem Bo problemy moga miec rozne podloze. Nietolerancja laktozy na przyklad. Generalnie dzieci duzo jęczą i plączą, jelitka muszą sie przywyczaic i nauczyć wydalać. My żadnych leków nie uzywalismy ale corka musiala swoje przejsc wiec tez troszke mieismy problemy z pienistymi kupkami. Troszke sie spinala, meczyla i jeczala ale polozna nie zalcala lekow poki co. pokazala nam jak masowac brzuszek i raz na jakis czas rurki odgazowujące uzywalismy. Mozna tez dopisac to do listy. Tak sam jak termofor

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez Tereskaa

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku kobietki, szczesliwych rozwiazan i zdrowych maluszkow, reszta sama sie ulozy

Moj maz od tygodnia sie mna nie interesuje. Specjalnie wylogowalam sie w swieta z fb zeby nie widzial kiedy sie pojawiam, w sumie chcialam zeby sie troche pomartwil czy wszystko ok. Ale sie przeliczylam. W zasadzie to ja kazalam mu sie przestac odzywac, bo mnie denerwowal swoimi glupotami przeprowadzki w 6 miesiacu ciazy i przewozeniem wszystkiego, rowniez dla dziecka, ponad 300 km. do wynajetego mieszkania, ktorego jes,cze nawet nie wynajal... Nie chce przyjsc do mnie mnieszkac, tak jak sie umawialismy od samego poczatku ciazy to niestety obecnie innej opcji nie ma, niech zostanie sobie z mamusia, bedzie mial wygodne zycie bez pieluch, kolek i innych atrakcji. Ale nie odzywaj sie zeby nie denerwowac to chyba co innego zeby sie zainteresowac? Albo to moze ja jestem dziwna...

A apropo's pieluch to ja kupilam 6 flanelowych i 6 tetrowych ale zastanawiam sie na dokupieniu jeszcze tetrowych, bo chyba mam zamiar sobie je wkladac na noc do stanika zeby nie zalewac w nocy wszystkiego w kolo. I mowiac szczerze przeraza mnie mysl spania w staniku. Nigdy nie spalam w staniku ale podczas laktacji chyba nie bede miala wyjscia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem, że ci ciężko ale wiesz teraz ze jest dupkiem i tyle. Lepiej zeby sie nie odzywał niż wodził cię za nos.... wiesz na czym stoisz, szybciej się uporasz jak dupek nie bedzie dawał o sobie znaku. Kiedy pozałuje swojej decyzji.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez Lisek_kartezjanski

Ja też do dzisiaj dwulatce podaję wit D. Ale badałam poziom i miała w dole normy. Za parę miesięcy znowu sprawdzę. Dobrze jest dawać taką która jest lekiem, np. Vigantol. Na początku na to nie wpadłam i dawałam te kapsułki dla dzieci, a to suplement diety więc kij wie co tam naprawdę jest i ile

Stanęłam jednak na wagę i nadal 58, cud Bożego Narodzenia

Nufcia co tam w spa bierzesz? Można cokolwiek fajnego w ciąży?

Też podajemy Najlepszy skladem ponoć jest. Kapsulek corka nie chciala, zazawyczaj maja olej rybi dodatkowo to juz w ogole placzu bylo. A tu kropelka, teraz dajemy dwie. Dorosli tez powinni suplementowac wit.d, szczególnie zimą.

[mzgz]

Szczęśliwego Nowego Roku!! Spełnienia wsZystkich marzeń !!

Pierwsze co pomyślałam rano to to ze w tym roku rodzę

Napisane przez czarna_pantera90

Cześć w Nowym Roku
Jak Wasz Sylwester? Ja cieszę się z 1 stycznia bez kaca, teraz wiadomo - ciąża, ale i bez ciąży bardzo lubię być w Sylwestra kierowcą. Po raz kolejny utwierdziłam się w przekonaniu, ze fajerwerki nie są dla mnie, no nie rozumiem tego zwyczaju po prostu. Teraz jeszcze pełno śmieci na ulicach:/
Idę na śniadanie, wszystkiego dobrego w 2019!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dotrwałam do polskiego Nowego roku do Irl nie i poszłam spać -
Ale i tak nie usnęłam , 3 bezsenna noc, dość juz mam!

Apropo fajerwerków , musisz przenieść sie do mnie - u nas sa zabronione i nie do kupienia

Napisane przez mamaszkrabka

Dziewczyny ja Wam życze w Nowym Roku szybkiego porodu, zdrowych dzieciakow, przespanych nocy i spelnienia w macierzynstwie!!!!

P.S. jak sobie pomysle, ze jutro musze wstac o 4:30 to mi slabo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak przerwa świąteczna szybko minęła i ja tez jutro do pracy. Na szczęście ja tak wcześnie nie wstaje - zaczynam o 9:30. Tylko to siedzenia cały dzień za biurkiem daje w kość tzn w krzyż

Napisane przez NibyNic

Dzień dobry
Tereska - Ja jednak uważam, że powinien się zainteresować jak się czujesz no ale się nie interesuje to tylko kolejny argument że dobrze postapilas wymagając podjęcia decyzji.

Ja lubiłam wypić kieliszek wina w weekendowe dni tak jesiennym i zimowym wieczorem, przy świecach czytając książkę j właśnie głównie o ten klimat mi chodzi a nie smak alkoholu

Nam niedrapki się sprawdziły bo długo z synem w szpitalu byłam a tam przestrzegają przed skracaniem paznokietków.
W ogóle ten przedłużony pobyt wpłynął bardzo na to co nam się przydało a co nie. Choćby smoczek.
O właśnie - ja nie potrzebowałam nic do pielęgnacji kikuta pępowiny ale miałam do tego kupione takie waciki nasączone i coś tam jeszcze ale nie pamiętam juz co. W każdym razie coś dobrego pępka było wtedy na listach wyprawkowych

U nas tez nic do pępka sie nie stosuje.
I ja tez nic nie stosowałam i szybko odpadł.

Napisane przez mamaszkrabka

Umowilam sie z szefowa, ze do konca stycznia jestem od 1 lutego mam isc na L4. Szczerze mowiac to jestem przerazona co ja bede w domu robic. Bo ogolnie to moglabym pracowac do porodu gdyby nie wstawanie tak wczesnie rano

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja wlasnie mam taki plan pracować do końca, Ale tu ogólnie tak jest ze sie pracuje wiec sie nie będę wyłamywać - No chyba ze mi całkiem biodra przestaną działać.

Napisane przez mamaszkrabka

Do konca stycznia, a Ty?

Ah dziewczyny jeszcze z listy wyprawkowej
Nie wiem jak teraz ale jak Igor sie urodzil to nam kazano suplementowac go wit D i K . Dziewczyny, ktore rodzily niedawno nadal tak jest?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wit d na pewno. Ja mojej 3,5-latce podaje cały czas , sama tez jem

[Listopadowaa]

Do pępka uzywalismy octanisept. Na krocze po porodzie tez. Ale czytam juz negatywne opinie na jego temat. Mi rane i siniaka szybko wygoił rivanol

[dorka607]

Napisane przez Listopadowaa

Dzień dobry w Nowym Roku!

Dużo piszecie, nie nadążam. Zaraz usiade do lapka i dodam cos od siebie na temat listy wyprawkowej.

Na szybko wit. K się juz się nie podaje. Jest podawana w szpitalu bodajże do mięśniowo i suplemnetowac nie trzeba. Przy pierwszej córce malo się interesowalam co tam jej podawali w szpitalu. Sluchalam zaleceń. Ale teraz muszę się zainteresować i chcemy być juz przy wszystkich zabiegach, szczepieniach.

Co do stanikow miałam tez sportowy z pepco. Przy nawale i w pierwszych miesiącach być za ciasny. Zdenerwowało mnie wkładanie go przez głowę.
Kupilam babyono do kp. Gorąco polecsm. Wygodny jest. Tylko maja obwody od 70. Alles tez ma fajny bezfiszbinowy do KP. Tez mam i tez będę używać. Spalam w nim prawie półtora roku. Jest delikatny, w miarę ciasny i wygodny. Ten babyyono raczej na początek bo jest mocni zabudowany, dobrze trzymabiust w ryzach, a potem uzywalam z alles bo jakiś taki bardziej kobiecy był i juz nie potrzebowam pancerza.

Wkładki laktacyjne testowałam różne i najlepsze są z Johnsona. Ja mam po córce jeszcze dwie paczki. Zamiast Terry lepiej kupić sobie takie wkładki. Ewentualnie na początku przy bólach muszle laktacyjne medeli. Tam tez chyba mleko się zbiera ? Ktoś używał? Wie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też polecam wkładki Jonsona muszle są super na obolałe sutki bo wtedy stanik ich nie dotyka. Zbiera się tam też mleko ale po nachyleniu czy w nocy po położeniu na brzuch wszystko wylatuje więc wkładka też się przydaje

Napisane przez Tereskaa

Wlasnie tak sobie wyobrazalam role faceta w ciazy. Nie kazdy musi miec zaraz syndrom Qwady ale przynajmniej takie ludzkie zainteresowanie ukochana osoba i tym maluszkiem. Ja jak mojemu pokazywalam filmiki na youtubie o kapieli i pielegnacji noworodka to ja beczalam ze wzruszenia i chyba tez ze strachu a on... ziewal. Ucieszyl sie jak juz skonczylismy ogladac. Najlepiej by sobie Anime wlaczyl i posze w ten swoj fikcyjny swiat. Kladlam mu jego reke na brzuchu, czulam jak ją napreza i odskakuje. I coz, ostatnio uslyszalam z takim wrecz obrzydzeniem, ze mam "murzynskie cycki", bo wiadomo, brodawki sie bardzo w ciazy zmieniaja i ciemnieja. Bardzo to bylo przykre, bo przeciez tak jak pisalyscie, sama sie nie zaplodnilam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

bez komentarza

[czarna_pantera90]

Nooo ja jak sobie uświadomiłam, ze jak urodzę za 2,5 miesiąca to będzie już prawidłowo, to trochę się zestresowalam szybko nam te ciąże lecą!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez Lisek_kartezjanski

Mnie też to martwi. Mojej się buzia nie zamyka. Nawet jak jesteśmy gdzieś gdzie tłumaczę jej, że trzeba być cicho, to drze się “trzeba być cichutko!” na cały regulator

Ja w lutym musze isc z nim do laryngologa zbadac uszy bo on glosno gada, a juz raz mial odbarczane uszy bo mu sie plyny zbieraly.

Napisane przez Lovelly44

Super było, dotrwalam do 4, potanczyłam wolniejsze, chciałam wstawić Wam fotę, ale wyskakuje mi komunikat że ta funkcja została zablokowana przez administratora


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to niezle Ci poszlo
Przez stronke zmniejszacz.pl mozna zdjecia dodac

Napisane przez mzgz

Szczęśliwego Nowego Roku!! Spełnienia wsZystkich marzeń !!

Pierwsze co pomyślałam rano to to ze w tym roku rodzę



Ja dotrwałam do polskiego Nowego roku do Irl nie i poszłam spać -
Ale i tak nie usnęłam , 3 bezsenna noc, dość juz mam!

Apropo fajerwerków , musisz przenieść sie do mnie - u nas sa zabronione i nie do kupienia



Tak przerwa świąteczna szybko minęła i ja tez jutro do pracy. Na szczęście ja tak wcześnie nie wstaje - zaczynam o 9:30. Tylko to siedzenia cały dzień za biurkiem daje w kość tzn w krzyż



U nas tez nic do pępka sie nie stosuje.
I ja tez nic nie stosowałam i szybko odpadł.


No ja wlasnie mam taki plan pracować do końca, Ale tu ogólnie tak jest ze sie pracuje wiec sie nie będę wyłamywać - No chyba ze mi całkiem biodra przestaną działać.




Wit d na pewno. Ja mojej 3,5-latce podaje cały czas , sama tez jem

Mi tez siedzenie przy biurku troche daje w kosc ale mam mozliwosc przejscia sie do HR po schodch na dol wiec czesto sie tam wybieram poza tym kursy do toalety robie co chwilke.

Powiem Wam, ze przez te 5,5 roku to sie tak wiele rzeczy zmienilo jesli chodzi o te poczatkowe dni/miesiace zycia dziecka, ze szok. Jak Igor byl maly to octenisept byl na topie do wszystkiego, na pewno wit K tez kazano podawac, jeszcze pieluche tetrowa kazano miedzy nogi na bioderka wkladac. Potem ktoras kolezanka mi mowiala, ze juz od tego odchodza. W zywieniu tez sie wiele rzeczy zmienilo. Ehhh chyba bede robic wszystko jak przy Igorze bo za chwilke znow cos wymysla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Napisane przez mamaszkrabka

....
Powiem Wam, ze przez te 5,5 roku to sie tak wiele rzeczy zmienilo jesli chodzi o te poczatkowe dni/miesiace zycia dziecka, ze szok. Jak Igor byl maly to octenisept byl na topie do wszystkiego, na pewno wit K tez kazano podawac, jeszcze pieluche tetrowa kazano miedzy nogi na bioderka wkladac. Potem ktoras kolezanka mi mowiala, ze juz od tego odchodza. W zywieniu tez sie wiele rzeczy zmienilo. Ehhh chyba bede robic wszystko jak przy Igorze bo za chwilke znow cos wymysla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po 10,5 to ja się czuję jakbym dziecko przed potopem miała.
Nie wiem czy stosować się tego co robiłam przy synu czy iść z duchem czasu.
Jak przeczytałam "Vigantol" to trochę mi ulżyło bo już wtedy był i miło że dalej jest ceniony
Wit K wtedy suplementowało się tylko przy KP. Mieszanki mleczne miały w składzie.

[NuFCia]

Napisane przez Listopadowaa

LISTA WYPRAWKOWA

1. WÓZEK/PODRÓŻ/SPACER
- wózek wielofunkcyjny
- akcesoria do wózka (wkładka do spacerówki, uchwyt na kubek, organizer, budka na lato, duże koła, torba transportowa) - opcjonalnie
Obyło się bez uchwytu na kubek al edalej poszukuje.
Budka na lato? Co to jest?
Ja miałam full pakiet w wozku, buda roznie odpinana, z tylu , z przodu, sciagana.

- torba do wózka - opcjonalnie
Miałam w komplecie

- moskitiera na wózek - opcjonalnie
Nie mialam, nie potrzebowałam, ale mysle ze gadzet moze byc praktyczny

- folia przeciwdeszczowa do wózka
Mialam w komplecie z wozkiem, ale nigdy nie uzywalam, no moze raz jak nas snieg nas zasypal i w minute wozek bialy sie zrobil. Nie lubialam ta za folią jeździć, deszczu unikaliśmy a jak nas złapał gdzieś niespodziewanie to wózek miał przedłużana budę wiec na dziecko nie padalo. Dodatkowo gondola ma taka nakladke wiec dziecko i tak bylo okryte + zawsze od tej nakladki do bury jest jeszcze taki przy budzie co idzie do góry ze jak sie to wszystko pozakladalo to ledwo dziecko w tej gondoli bylo widać. Uwazalam nie ma sensu dziecka jeszcze dusic pod folia. W spacerowce chyba bardziej praktyczna.

- fotelik samochodowy z bazą isofix lub bez bazy
- pokrowiec na fotelik samochodowy - opcjonalnie (i tu mam pytanie- jak to wygląda? da się zabezpieczyć tym całą tapicerkę fotelika? znalazłam do tego co chcę tylko jakieś wkładki dla noworodków i na lato)
Nie mialam, nie planuje. Pierwszego fotelika dziecko nie brudzilo, ale nie jezdzilismy jakos często. W drugim nam raz się porzygała ale wszystko jest sciagana wiec po prostu wyprałam.

- organizer na oparcie fotela/mata ochronna na oparcie fotela/pokrowiec na siedzenie pod fotelikiem - opcjonalnie
Fajne ale parzyłabym na bezpieczenstwo i nic ciezkiego, zadnych butelek itp. rzeczy bym tam nie trzymała. W mocnych wypadkach taka ☠☠☠☠☠☠☠ka jak uderzy dziecko moze zabic.
- chusta do noszenia - opcjonalnie
Kupię
- torba do szpitala - opcjonalnie
pierwsza lepsza torba podrozna


2. SEN I WYPOCZYNEK
- pierwsze łóżeczko
- materac
- prześcieradło do łóżeczka
2-3 sztuki
- śpiworek do spania (albo pościel ale mnie osobiście nie przekonuje przykrywanie dziecka kołderką, itp.)
Spiworek mamy, polecam kolderke mozna wkladac po materacyk. Myślę ze bedziemy tez tak robic.
- leżaczek - opcjonalnie
Mamy
- kołyska, kosz Mojżesza - opcjonalnie
Mamy kolyske ale nie wiem jeszcze czy zlozymy. Pierwsza corka lezala w dzien w salonie. Bujanie nam szwankowalo bo ciagle piszczało mimo częstego oliwienia. Okolo drugiego miseiasa uzywalismy co raz mniej bo kupilismy mate prawie 2x2 m i tam dopiero corka miala pole do popisu. Lubiala elzec na brzuszku i szybko sie obracala, pelzala itp. jak nie spala ćwiczyła na macie Mamy ją do dzisiaj i drugiemu dziecku tez szybko kupimy jakąs piankową matę.

Ktos wspominał - koniecznie ochraniacz na materac, dzieci często sie zasikują.
3. POKÓJ DZIECIĘCY
- przewijak/przewijak z komodą
Mamy z ikei przewijak taki drewniany z polką na dole. Uzywamy juz drugi rok. Mielismy do niej mała wanienke z ikei. Dobra na początek bo malo wody się lało.
- lampka LED do snu - opcjonalnie


4. KĄPIEL I PIELĘGNACJA
- wanienka
Mamy Ikea. Polecam na poczatek malą.

- stojak do wanienki - opcjonalnie
Przewijak z ikei

- termometr do wanienki - opcjonalnie (termometrami bezdotykowymi można też często zmierzyć temperaturę wody)
My mamy microlife z opcją na dom. Pierwsze dwie kąpiele sprawdzalismy, potem juz na czuja ustawialismy temp. wody.
- szczotka do włosów
polecam twarda, miekkie nic nie wyczesują, jesli chodzi o ciemieniuchę. Ja ostatecznie szczoteczką do zębow albo do rąk, miekką wyczesywalam ciemieniuchę
- aspirator do nosa (gruszka/aspirator ustny/aspirator podłączany do odkurzacza/aspirator elektryczny)
Mielismy ustny, nam sie sprawdzil przy normalnym mlecznym katarku. ALe mamy tez katarek. Przy mocnym katarze sie sprawdza jak nic
- termometr/ termometr bezdotykowy
Mamy microlife nc150

- ręcznik kąpielowy (może być z kapturkiem)
Bralabym 2 sztuki i większe, te male na krotko starczają.

- rożek - opcjonalnie
Nie kupujemy, ale jak ktos sie boi brac noworodka na rece to polecam
- kocyk
2-3 sztuki, jeden cienki, jeden grubszy na pewno, mniejszy do wozka, cos cienkiego do okrycia w upały, pielucha bambusowa na przyklad.

- otulacz - opcjonalnie
- kosz na zużyte pieluchy - opcjonalnie
nie mieliśmy, uzywamy woreczków na pieluchy i od razu do wlasciwego kosza.
- mokre chusteczki u nas koniecznie jeszcze waciki dla dzieci do pupy, chusteczki tylko na wyjscia.
- pieluszki wielorazowe - opcjonalnie
- kosmetyki pielęgnacyjne dla dziecka i mamy (to jest chyba temat rzeka)
U nas alantan, bepanhten, woda morska, gaziki, patyczki do uszu. Jak cos sobie przypomne napisze

5. KARMIENIE
- laktator (mieć od początku jakiś czy nie mieć? pytanie do bardziej doświadczonych mam)
Ja dokupiłam przy zastoju, potem sie przydal przy wyrzucie pokarmu. Myślę ze jak nie chcesz odciagac pokarmu i podawac przez butlę mozesz taki zakup odlozyc na pozniej. W kazdej aptece dostaniesz chociazby reczny medeli za jakies 100zl.

- wkładki laktacyjne
polecam Johnsona

- kapturki ochronne na piersi/ nakładki silikonowe - opcjonalnie, kupiłam i nie uzywalam, mam nówki, wiec bym nie brala na zapas bo ogolnie nie są polecane. Tylko w naglych przypadkach ale wtedy mozna kupic w kazdej aptece.
- maść na brodawki
Ziaja albo purelan, taki po ktorym nie trze a sutkow myc przed kp

- woreczki do zamrażania pokarmu - opcjonalnie
Mrozilam ale dziecko nie chcialo tego pić Mam gdzies zapas wiec bede przy drugim probowac sciagac i mrozic.

- butelka do karmienia (ja chyba jestem za posiadaniem jednej od początku tak na wszelki wypadek)
Ostatnim razem w pierwszej ciazy dostalam na SR dwie sztuki, avent i lovela, w sumie nie uzywalam, corka tylko raz, dwa razy miala smoczek w buzi wiec moze nawet przy tych samych zostane. Tym razem chcem sciągac i okazjonalnie zostawiac dziecko z tatą, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ja zastanawiam sie na poczatek nad karmieniem szczykawką. Medela tez ma takie specjalne kubeczki. Albo poszukam jakies smoczka nie zaburzającego ssania.

- poduszka do karmienia - opcjonalnie
Mam motherhood, fajne ale ja jestem troche za szczupla i musialam podstawiac sobie cos pod nia zeby dziecko bylo wyzej. Uzywalam jakis czas. Teraz mam ciazowa do spania i zobacze z którą bedzie mi lepiej.

- smoczek (to chyba nie na początek i tak, ale potem może się przydać)
Kupiłam, nie wzialam do szpitala a potem kolezanka dala mi swoje, ja juz w szpitalu podawalam bo corka chciala byc 24h przy piersi.

- szczotka/podgrzewacz/sterylizator do butelek/termos do butelki (ale to raczej przy założeniu że nie będzie KP albo będzie KPI).
Mialam szczotke ale poszla do czyszczenia innych rzeczy


6. SPRZĘTY ELEKTRONICZNE
- niania elektroniczna - opcjonalnie
Nie mialam, teraz mamy tylko kamere

- monitor oddechu - opcjonalnie
Mamy i polecam

- waga (jak bardzo jest potrzebna przy maluszku? czy na początku trzeba często kontrolować wagę dziecka?)
Położna na patronazu wazyla mi dziecko za kazdym razem, w razie czego byla pod telefonem. Sprawdzanie wagi dziecka jest ważne Jak widzisz ze rosnie to jest spokój o kp

- inhalator/nebulizator - opcjonalnie (to chyba przydatne na późniejszym etapie w razie choroby?)
Pierwszy rok inhalator lezal nieużywany w szafie
- szumisie, itp. - opcjonalnie
Tym razem kupiliśmy

7. ZABAWA
- mata edukacyjna
Dopiero 2-3 miesiac najwczesniej.Moja corka ne fascynowala sie matą edukacyjna i tymi zabawkami ani karuzelką. Ja tez bym na poczatku ograniczyła troche bodzcow. Taka mata na pozniej.
- gryzak
4-5 miesiac. Ale to pewnie w prezentach dostaniecie, nam co chwile ktos przynosil nawet na krotka wizyte przy kawie
- miękka grzechotka/pierwsza zabawka


8. UBRANKA czyli temat rzeka
- body długi rękaw
- body krótki rękaw
- piżamki
- spodenki/półśpioszki
- bluzki/kaftaniki
- czapeczki, nie używaliśmy w domu
- skarpetki


Komentarze i inne propozycje mile widziane

Brakuje listy dla mamy do szpitala, gacie podklady itp.
Ja sprobuje niebawem taka typowo apteczna liste zrobic bo mysle zrobic zamowienie.

Do wózka który wybrałam jest jakiś summer pack który jest budką z siateczki (zakłada się zamiast tej normalnej) i tylko górę ma z pełnego materiału bez dziurek, do tego jest też moskitiera. Budka też ma otwieraną klapkę gdzie jest wentylacja ale wydaje mi się że ta cienka będzie fajna na lato. Mam zamiar kupić to przetestuje

A taką szpitalną listę któraś tu wrzucała niedawno - zdjęcie rozpiski od mamaginekolog. Mam te kartki w domu bo dostałam razem z koszulami porodowymi też można to przepisać i uzupełnić jeszcze ewentualnie (chociażby o nazwy sprawdzonych i polecanych produktów)

[Listopadowaa]

Napisane przez NibyNic

Po 10,5 to ja się czuję jakbym dziecko przed potopem miała.
Nie wiem czy stosować się tego co robiłam przy synu czy iść z duchem czasu.
Jak przeczytałam "Vigantol" to trochę mi ulżyło bo już wtedy był i miło że dalej jest ceniony
Wit K wtedy suplementowało się tylko przy KP. Mieszanki mleczne miały w składzie.

Od witaminy k odeszło się dwa lata temu. Przed narodzinami mojej córki. Położna mówiła ze dobrze bo w jej opinii i po jej obserwacji po wit. K dzieci miały często problemy brzuszkowe. Chyba lepiej ze w szpitalu podadza raz i nie trzeba juz się martwić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Napisane przez mamaszkrabka

Ja w lutym musze isc z nim do laryngologa zbadac uszy bo on glosno gada, a juz raz mial odbarczane uszy bo mu sie plyny zbieraly.No to niezle Ci poszlo
Przez stronke zmniejszacz.pl mozna zdjecia dodac Mi tez siedzenie przy biurku troche daje w kosc ale mam mozliwosc przejscia sie do HR po schodch na dol wiec czesto sie tam wybieram poza tym kursy do toalety robie co chwilke.

Powiem Wam, ze przez te 5,5 roku to sie tak wiele rzeczy zmienilo jesli chodzi o te poczatkowe dni/miesiace zycia dziecka, ze szok. Jak Igor byl maly to octenisept byl na topie do wszystkiego, na pewno wit K tez kazano podawac, jeszcze pieluche tetrowa kazano miedzy nogi na bioderka wkladac. Potem ktoras kolezanka mi mowiala, ze juz od tego odchodza. W zywieniu tez sie wiele rzeczy zmienilo. Ehhh chyba bede robic wszystko jak przy Igorze bo za chwilke znow cos wymysla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w zasadzie nie wiem co jest złego w octanisepcie. Cos się o uszy mi obilo ze źle zablizna i ze rakotwórczy. Ale dwa lata temu tez uzywalam do wszystkiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Napisane przez NuFCia

Do wózka który wybrałam jest jakiś summer pack który jest budką z siateczki (zakłada się zamiast tej normalnej) i tylko górę ma z pełnego materiału bez dziurek, do tego jest też moskitiera. Budka też ma otwieraną klapkę gdzie jest wentylacja ale wydaje mi się że ta cienka będzie fajna na lato. Mam zamiar kupić to przetestuje

A taką szpitalną listę któraś tu wrzucała niedawno - zdjęcie rozpiski od mamaginekolog. Mam te kartki w domu bo dostałam razem z koszulami porodowymi też można to przepisać i uzupełnić jeszcze ewentualnie (chociażby o nazwy sprawdzonych i polecanych produktów)

Fajna opcja. Ja sciagalam budę, tzn mogłam ja z jednej u drugiej strony tak zawinąć jakby jej nie bylo. Córka lubiala na brzuchu jeździć to jej mogłam odsłonić widok na świat to będzie okres letni i fajnym gadzetem jest parasolka do wozka. Dla mnie to must huve. My mamy taka 50spf.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz