Tydzień mija za tygodniem, nam pękają w brzuszkach spodnie - kwietniówki 2019 cz.2

[mamaszkrabka]

Ja sie juz nie moge doczekac! Wiosna, spacery... Ehhh żeby tylko Leo byl taki jak Igor bezproblemowy to byloby idealnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Napisane przez mamaszkrabka

Ja sie juz nie moge doczekac! Wiosna, spacery... Ehhh żeby tylko Leo byl taki jak Igor bezproblemowy to byloby idealnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja była problemów do spania ale za to kochała wózek i w nim spala wiec wiosna, lato spacer spędzaliśmy duzooo na świeżym powietrzu. Nawet książki czytałam oby tylko chciały w wózkach jeździć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tereskaa]

Napisane przez Listopadowaa

Teraz do 6stego miesiąc zaleca się tylko mleko. Nawet mm. Koperek ponoć nie jest taki dobroczynny. Generalnie wszystko inne niz mleko zaburza florę bakteryjną jelit co jest bardzo istotne przy karmieniu piersią.
Teraz raczej podaje sie probiotyki albo jakieś kropelki na problemy brzuszkowe. Ale takie rzeczy uzgadnia sie z polozna albo lekarzem Bo problemy moga miec rozne podloze. Nietolerancja laktozy na przyklad. Generalnie dzieci duzo jęczą i plączą, jelitka muszą sie przywyczaic i nauczyć wydalać. My żadnych leków nie uzywalismy ale corka musiala swoje przejsc wiec tez troszke mieismy problemy z pienistymi kupkami. Troszke sie spinala, meczyla i jeczala ale polozna nie zalcala lekow poki co. pokazala nam jak masowac brzuszek i raz na jakis czas rurki odgazowujące uzywalismy. Mozna tez dopisac to do listy. Tak sam jak termofor

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------


Wiem, że ci ciężko ale wiesz teraz ze jest dupkiem i tyle. Lepiej zeby sie nie odzywał niż wodził cię za nos.... wiesz na czym stoisz, szybciej się uporasz jak dupek nie bedzie dawał o sobie znaku. Kiedy pozałuje swojej decyzji.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------


Też podajemy Najlepszy skladem ponoć jest. Kapsulek corka nie chciala, zazawyczaj maja olej rybi dodatkowo to juz w ogole placzu bylo. A tu kropelka, teraz dajemy dwie. Dorosli tez powinni suplementowac wit.d, szczególnie zimą.

Nie sadze zeby zalowal swojej decyzji kiedykolwiek. Juz jego mamusia zadba zeby uspokoic jego sumienie. Jak go znam to mysli ze on nas nie porzucil, bo mi proponowal mieszkanie wynajete blisko jego mamusi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Nadrobiłam Was i mam mętlik w głowie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez Tereskaa

Nie sadze zeby zalowal swojej decyzji kiedykolwiek. Juz jego mamusia zadba zeby uspokoic jego sumienie. Jak go znam to mysli ze on nas nie porzucil, bo mi proponowal mieszkanie wynajete blisko jego mamusi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mysle, ze on pozaluje decyzji jak kiedys mamuni zabraknie i zostanie sam jak palec na tym swiecie...

Napisane przez Michacha1234

Nadrobiłam Was i mam mętlik w głowie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W zwiazku z czym ten metlik?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Napisane przez mamaszkrabka

Ja mysle, ze on pozaluje decyzji jak kiedys mamuni zabraknie i zostanie sam jak palec na tym swiecie...W zwiazku z czym ten metlik?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z wyprawką
Czuję, że wszystko wyjdzie w praniu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kminiłam właśnie czym się różni pajac od śpiocha, muszę sobie to porozrysowywać

[Listopadowaa]

Napisane przez mamaszkrabka

Ja mysle, ze on pozaluje decyzji jak kiedys mamuni zabraknie i zostanie sam jak palec na tym swiecie...W zwiazku z czym ten metlik?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Albo jak się w nim sumienie ojcowskie obudzi. Teresko będzie ci lepiej bez takiego mamisynka. Znajdzie się ktoś jeszcze w twoim życiu na pewno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[respekt_girl]

Dziewczyny wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, szczęśliwych rozwiązań w kwietniu i zdrówka dla nas i dla naszych maleństw

[fitelina]

Napisane przez Michacha1234

Z wyprawką
Czuję, że wszystko wyjdzie w praniu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kminiłam właśnie czym się różni pajac od śpiocha, muszę sobie to porozrysowywać

Może taki obrazek pomoże?
Zapisałam sobie w telefonie, bo też się gubię tapatalk_1546371635519.jpeg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez Listopadowaa

A tak ogolnie to pozno poszlismy spac o 1-2. do 21 bylismy u rodzicow, byli tez teście, potem wrocilismy do siebie, tz uspał córke i obejrzeliśmy film na netflixie. Akurat sie skonczyl przed polnocą to jeszcze fajerwerki oglądaliśmy przez okno. Corka najlepsza bo przy halasie sie nie obudzila ale spadła z lozka, prosto na poduszke ktora byla na ziemi i tak spala. Ale sie smialismy jak zobaczylismy jak tak slodko sobie spi na ziemi prawie pod stolikiem. Takze zaczela Nowy Rok z przytupem Ja sie objadlam, młodsze tanczyło w brzuchu. Nie moglam zasnać, straszne dusznosci mam od wczoraj. Nawet teraz chcialam polezeć to ledwo oddycham. Co to będzie jak dziecko podwoi swoją wagę? I dwa tygodnie temu bralam pimafucim i znowu mam jakaś infekcje dobrze ze jestem na jutro zarejestrowana na wizyte do lekarza. Kurde ale zeby az tak infekcja wrocila, tz nawet mnie dotykal w tym czasie. Może słodyczy za duzo żrem

Prasuj majty, a w nocy w nich nie śpij. Wprowadź probiotyki nawet te naturalne np. Kiszonki, po przytulankach siku może to pomoże na infekcje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Napisane przez fitelina

Może taki obrazek pomoże?
Zapisałam sobie w telefonie, bo też się gubię Załącznik 7655838

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki Przyda się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez Lovelly44

Super było, dotrwalam do 4, potanczyłam wolniejsze, chciałam wstawić Wam fotę, ale wyskakuje mi komunikat że ta funkcja została zablokowana przez administratora


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Musisz wrzucić zdjęcie na zmniejszacz i wkleić link

Witam się w Nowy Rok!
Oby ten 2019 był dla nas piękny

Ale Was nadrabiam i nadrabiam! Jutro sobie spiszę z tych list wyprawkowych swoją.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Napisane przez Coccinellla

Prasuj majty, a w nocy w nich nie śpij. Wprowadź probiotyki nawet te naturalne np. Kiszonki, po przytulankach siku może to pomoże na infekcje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki bez gaci spie od dawna prasowac, nie prasauje. Może jakieś bawelniaki sobie zwykle na teraz kupie. Kiszonki właśnie w ostatnim tygodniu jadlam. Ogórki. Nie wiem tylko czy efekt przychodzi od razu czy jest długotrwały. ogólnie nie jem kiszonek regularnie, tylko raz na jakiś czas. Mam w domu lactovaginal, specjalnie sobie kupilam żeby raz na jakiś czas tak profilaktycznie ale nie myslalam po 2 tyg. Od leczenia znowu cos mnie złapie :/ juz się martwie czy wyniki cytologi są ok. Bo miałam przeboje w poprzedniej ciazy, zle wyniki dlugo po porodzie tez, ale cytologia w koncu sama się poprawiła bez leczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestka_arbuza88]

Napisane przez mamaszkrabka

Ja Wam powiem, ze dostaje lekko paniki

Dopoki byl 2018 rok to jakos wizja porodu, kolejnego dziecka byla troche odlegla.. a teraz jest juz ten 2019, zostaly 3 miesiace i naprawde musze sie ogarnac bo boje sie, ze nie z czyms nie zdążę. Dlatego tez zrobilam zamowienie w aptece gemini na rzeczy do porodu hahaha

Jakos mam dziwne przeczucie, ze trafie do szpitala jak z Igorem i wtedy wole miec wszystko juz gotowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OMG! Jeszcze tylko 3,5 miesiąca!!!
Dzisiaj zaczęłam już czytać książkę o KP, jako przygotowanie z postanowień noworocznych Co nie zmienia faktu, że obstawiając luty jako miesiąc ogarnięcia wszystkiego , teraz boję się, że się nie wyrobię! :P

Napisane przez Tereskaa

Wlasnie tak sobie wyobrazalam role faceta w ciazy. Nie kazdy musi miec zaraz syndrom Qwady ale przynajmniej takie ludzkie zainteresowanie ukochana osoba i tym maluszkiem. Ja jak mojemu pokazywalam filmiki na youtubie o kapieli i pielegnacji noworodka to ja beczalam ze wzruszenia i chyba tez ze strachu a on... ziewal. Ucieszyl sie jak juz skonczylismy ogladac. Najlepiej by sobie Anime wlaczyl i posze w ten swoj fikcyjny swiat. Kladlam mu jego reke na brzuchu, czulam jak ją napreza i odskakuje. I coz, ostatnio uslyszalam z takim wrecz obrzydzeniem, ze mam "murzynskie cycki", bo wiadomo, brodawki sie bardzo w ciazy zmieniaja i ciemnieja. Bardzo to bylo przykre, bo przeciez tak jak pisalyscie, sama sie nie zaplodnilam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem co czujesz Ja m.in. usłyszałam po ciąży, że mnie zdradzał, bo miałam za duży tyłek. Za duży tyłek. Po ciąży. W rozmiarze 38... Chyba nie słyszałam nic durniejszego.
W ogóle ja nie wiem, czy ludzie czasami aż tak są oderwani od rzeczywistości i nie sugerują się np. telewizją?
Pan tata był w grubym szoku jak się okazało, że jedna pieluszka nie starczy na pół dnia, a przecież na reklamie Pampersa jest do 12h! Uświadomiłam go pytaniem czy siedziałby z kupą w majtach przez 12h.

Napisane przez Tereskaa

O tak, rok temu, czyli wczoraj wizja porodu byla tez dla mnie nieco odleglejsza.

A u mnie dzis byla Mama, bardzo mi pomogla w przegladaniu szafy z poscielami i recznikami, az mi glupio, ze ona wszystko niepotrzebne nosila do smietnika a ja sobie odpoczywalam. Az sie poryczalam ze wzruszenia, ze tyle dla mnie robi. I tez zqoferowala pomoc przy dziecku, bo jednak zewzgledu na samotne macierzynstwo zdecydowalam.sie na 26 tygodniowy macierzynski i bede zalatwiala zlobek zaraz po porodzie, ale jakny trzeba bylo czekac na miejsze wiecej niz pol roku to zajmie mi sie dzieckiem do tego czasu. Taka kochana jest. Bo chyba nie mozna zapisac jeszcze nienarodzonego dziecka do zlobka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo się cieszę, że mama pomoże
Niestety nie orientuję się ze złobkami tak wcześnie.

Napisane przez mamaszkrabka

Powiem Wam, ze przez te 5,5 roku to sie tak wiele rzeczy zmienilo jesli chodzi o te poczatkowe dni/miesiace zycia dziecka, ze szok. Jak Igor byl maly to octenisept byl na topie do wszystkiego, na pewno wit K tez kazano podawac, jeszcze pieluche tetrowa kazano miedzy nogi na bioderka wkladac. Potem ktoras kolezanka mi mowiala, ze juz od tego odchodza. W zywieniu tez sie wiele rzeczy zmienilo. Ehhh chyba bede robic wszystko jak przy Igorze bo za chwilke znow cos wymysla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mega dużo się pozmieniało przez te 5 lat. I szczepienia i witaminy. Octenisept jest teraz fuj, tak samo jak cudowne krople Sab Simplex. Muszę się w tym wszystkim zanurzyć. Ostatnio nawet znajoma mówiła, że położna powiedziała, że jak pali, to nawet przy KP może sobie 5 fajeczek dziennie wypalić.

[agassek]

Faktycznie, o tych papierosach też czytałam https://www.hafija.pl/2016/11/karmie...osow-2016.html

A sab simplex chyba same w sobie nie są złe, tylko okazuje się, że to to samo co Espumisan, tylko w innej dawce? I kontrowersje związane są z obrotem na polskim rynku lekarstwami z zagranicy?
Na szczęście u nas obyło się bez kolek, więc nie musiałam nic z powyższych kupować

Jutro idę na krzywą mega stres mam

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[Tereskaa]

Napisane przez agassek

Faktycznie, o tych papierosach też czytałam https://www.hafija.pl/2016/11/karmie...osow-2016.html

A sab simplex chyba same w sobie nie są złe, tylko okazuje się, że to to samo co Espumisan, tylko w innej dawce? I kontrowersje związane są z obrotem na polskim rynku lekarstwami z zagranicy?
Na szczęście u nas obyło się bez kolek, więc nie musiałam nic z powyższych kupować

Jutro idę na krzywą mega stres mam

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Idiot z tym za duzym tylkiem. Wiesz co, to chyba jest takie znamienne, ze niedojrzali ludzie bardzo sugeruja sie tym czym karmi telewizja. Moj sie regularnie naogladal glupot w stylu ukryta prawda a pozniej sie dziwil, ze jak to nie jest tak idealnie w zyciu? Ze dzieci nie rodza sie od razu takie duze jak tam pokazuja? Jak mu mowilam, ze ubranka ktore kupilam starcza na max pol roku to zaczal gadac, ze przeciez mozna porozcinac i wejdzie i wiekszd dziecko... mam nadzieje, ze niedojrzalosc nie jest dsiedziczna...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:50 ---------- Poprzedni post napisano o 05:47 ----------

Napisane przez agassek

Faktycznie, o tych papierosach też czytałam https://www.hafija.pl/2016/11/karmie...osow-2016.html

A sab simplex chyba same w sobie nie są złe, tylko okazuje się, że to to samo co Espumisan, tylko w innej dawce? I kontrowersje związane są z obrotem na polskim rynku lekarstwami z zagranicy?
Na szczęście u nas obyło się bez kolek, więc nie musiałam nic z powyższych kupować

Jutro idę na krzywą mega stres mam

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Powodzenia na krzywej i smacznego Mnie ta przyjemnosc raczej ominie, bo juz od poczatku ciazy mam cukrzyce ciazowa i nikomu nie zycze pilnowania sie z kazdym kesem i z kilkukrotnym kluciem w ciagu dnia. Wczoraj polasilam sie na kawalek sernika, doslownie kawalek i cukier skoczyl do 235

Czy tylko ja sie budze 4-5 rano i juz spac nie moge? Mam tak codziennie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

Cześć dzień dobry powracam z urlopu w Pl
Jesteśmy właśnie w drodze do domku. Tzt przejął stery wiec spróbuje się zdrzemnąć zaraz.

Apropo spania do 4-5.. ja śpię na raty od 2-3 tygodni. Godzinka spania, godzinka łażenia po domu, godzinka spania i tak w kółko.
Do tego ja mam RLS - zespół niespokojnych nóg i zaczyna mnie brac już cholera w nocy. Nie każdej. Ale jak złapie to już w ogóle nie śpię ale energii jeszcze mi niw brak. Przyznaje ze w sims 4 po Nocach do herbatki z serniczkiem teraz cisnęłam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Michacha1234]

Napisane przez pestka_arbuza88

OMG! Jeszcze tylko 3,5 miesiąca!!!
Dzisiaj zaczęłam już czytać książkę o KP, jako przygotowanie z postanowień noworocznych Co nie zmienia faktu, że obstawiając luty jako miesiąc ogarnięcia wszystkiego , teraz boję się, że się nie wyrobię!



Wiem co czujesz Ja m.in. usłyszałam po ciąży, że mnie zdradzał, bo miałam za duży tyłek. Za duży tyłek. Po ciąży. W rozmiarze 38... Chyba nie słyszałam nic durniejszego.
W ogóle ja nie wiem, czy ludzie czasami aż tak są oderwani od rzeczywistości i nie sugerują się np. telewizją?
Pan tata był w grubym szoku jak się okazało, że jedna pieluszka nie starczy na pół dnia, a przecież na reklamie Pampersa jest do 12h! Uświadomiłam go pytaniem czy siedziałby z kupą w majtach przez 12h.


Bardzo się cieszę, że mama pomoże
Niestety nie orientuję się ze złobkami tak wcześnie.


Mega dużo się pozmieniało przez te 5 lat. I szczepienia i witaminy. Octenisept jest teraz fuj, tak samo jak cudowne krople Sab Simplex. Muszę się w tym wszystkim zanurzyć. Ostatnio nawet znajoma mówiła, że położna powiedziała, że jak pali, to nawet przy KP może sobie 5 fajeczek dziennie wypalić.

3, 5 miesiąca nie brzmi tak źle, w porównaniu do "zostało 13 tygodni i 2 dni" tak mi apka pokazała Masakra, jak ten czas leci. Muszę go zacząć lepiej wykorzystywać, bo to ostatnie tygodnie laby i tego że jesteśmy tylko we dwójkę.

Napisane przez bejata440

Cześć dzień dobry powracam z urlopu w Pl
Jesteśmy właśnie w drodze do domku. Tzt przejął stery wiec spróbuje się zdrzemnąć zaraz.

Apropo spania do 4-5.. ja śpię na raty od 2-3 tygodni. Godzinka spania, godzinka łażenia po domu, godzinka spania i tak w kółko.
Do tego ja mam RLS - zespół niespokojnych nóg i zaczyna mnie brac już cholera w nocy. Nie każdej. Ale jak złapie to już w ogóle nie śpię ale energii jeszcze mi niw brak. Przyznaje ze w sims 4 po Nocach do herbatki z serniczkiem teraz cisnęłam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bejata, dobrze kojarzę, że Ty wkrótce bierzesz ślub? Przepraszam, jeśli coś namieszałam ☺ Jeśli tak, to jak przygotowania idą?

Muszę się wybrać na zakupy, bo zostaliśmy zaproszeni za chrzciny, a ja łażę jak żulica, nie mam totalnie w czym wyjść do ludzi

I też śpię na raty! Mniej więcej od północy do 4 potem od 8-11 Przyzwyczajamy się pewnie do tego co nas wkrótce czeka

Dzień dobry!

Od dziś sama w domu. Tż wraca do pracy po przerwie świątecznej, a ja już się przyzwyczaiłam że siedzi ze mną. Mam postanowienie noworoczne, że będę mu mniej bręczeć Bo trochę przeginałam ostatnio. Aczkolwiek plus jest taki, że w końcu pomalował kołyskę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

Tak. Ślub za 4 tygodnie (tradycyjny bawarski urzędowy) mała uroczystość.
Jakoś idzie. W tym tygodniu będziemy jeszcze dużo dopinac na ostatni guzik. Zaczyna być stresująco.
A Wy?

[mamaszkrabka]

Dzien dobry jak cudownie wrocic do pracy a nie jak sledz lezec caly dzien w lozku.

U nas pogoda okropna! Sypie, wieje i sliisko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Dzień dobry
Ja też się trochę cieszę, że już koniec tego lenistwa a z drugiej strony trochę żal bo to powrót syna do szkoły więc więcej obowiązków dla niego no i dla mnie

[Listopadowaa]

Dzień dobry

Napisane przez Tereskaa

Idiot z tym za duzym tylkiem. Wiesz co, to chyba jest takie znamienne, ze niedojrzali ludzie bardzo sugeruja sie tym czym karmi telewizja. Moj sie regularnie naogladal glupot w stylu ukryta prawda a pozniej sie dziwil, ze jak to nie jest tak idealnie w zyciu? Ze dzieci nie rodza sie od razu takie duze jak tam pokazuja? Jak mu mowilam, ze ubranka ktore kupilam starcza na max pol roku to zaczal gadac, ze przeciez mozna porozcinac i wejdzie i wiekszd dziecko... mam nadzieje, ze niedojrzalosc nie jest dsiedziczna...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:50 ---------- Poprzedni post napisano o 05:47 ----------

Powodzenia na krzywej i smacznego Mnie ta przyjemnosc raczej ominie, bo juz od poczatku ciazy mam cukrzyce ciazowa i nikomu nie zycze pilnowania sie z kazdym kesem i z kilkukrotnym kluciem w ciagu dnia. Wczoraj polasilam sie na kawalek sernika, doslownie kawalek i cukier skoczyl do 235

Czy tylko ja sie budze 4-5 rano i juz spac nie moge? Mam tak codziennie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie budzi corka. Idę do niej. Ona zasypia a ja wracam do siebie i zasnąć nie mogę. Potem około 7 zsypialam i spie do 9. Miałam tak od kilku dni ale dzicias jakoś zasnęłam i to dwa razy mnie budziła o 2 i o 5. A w nocy sikam chyba z 5 razy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez Michacha1234

3, 5 miesiąca nie brzmi tak źle, w porównaniu do "zostało 13 tygodni i 2 dni" tak mi apka pokazała Masakra, jak ten czas leci. Muszę go zacząć lepiej wykorzystywać, bo to ostatnie tygodnie laby i tego że jesteśmy tylko we dwójkę. Bejata, dobrze kojarzę, że Ty wkrótce bierzesz ślub? Przepraszam, jeśli coś namieszałam ☺ Jeśli tak, to jak przygotowania idą?

Muszę się wybrać na zakupy, bo zostaliśmy zaproszeni za chrzciny, a ja łażę jak żulica, nie mam totalnie w czym wyjść do ludzi

I też śpię na raty! Mniej więcej od północy do 4 potem od 8-11 Przyzwyczajamy się pewnie do tego co nas wkrótce czeka

Dzień dobry!

Od dziś sama w domu. Tż wraca do pracy po przerwie świątecznej, a ja już się przyzwyczaiłam że siedzi ze mną. Mam postanowienie noworoczne, że będę mu mniej bręczeć Bo trochę przeginałam ostatnio. Aczkolwiek plus jest taki, że w końcu pomalował kołyskę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie 3 miesiące termin mam na 03. A gotowym do szpitala i tez na przyjęcie dziecka i tak trzeba być prędzej. Minimum 37 tydzień. Czyli za 2,5 mieiaca musze mieć wszystko zapięte na ostatni gazik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestka_arbuza88]

Napisane przez agassek

Faktycznie, o tych papierosach też czytałam https://www.hafija.pl/2016/11/karmie...osow-2016.html

A sab simplex chyba same w sobie nie są złe, tylko okazuje się, że to to samo co Espumisan, tylko w innej dawce? I kontrowersje związane są z obrotem na polskim rynku lekarstwami z zagranicy?
Na szczęście u nas obyło się bez kolek, więc nie musiałam nic z powyższych kupować

Jutro idę na krzywą mega stres mam

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Tak, Pan Tabletka powiedział to głośno w końcu, że to praktycznie to samo. Ale wiadomo przy kolkach, to spróbuje się wszystkiego. U mnie pomogły rureczki do pupki WINDI. Polecam dopisać na liście rezerwowej wyprawki.

Napisane przez Tereskaa

Idiot z tym za duzym tylkiem. Wiesz co, to chyba jest takie znamienne, ze niedojrzali ludzie bardzo sugeruja sie tym czym karmi telewizja. Moj sie regularnie naogladal glupot w stylu ukryta prawda a pozniej sie dziwil, ze jak to nie jest tak idealnie w zyciu? Ze dzieci nie rodza sie od razu takie duze jak tam pokazuja? Jak mu mowilam, ze ubranka ktore kupilam starcza na max pol roku to zaczal gadac, ze przeciez mozna porozcinac i wejdzie i wiekszd dziecko... mam nadzieje, ze niedojrzalosc nie jest dsiedziczna...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:50 ---------- Poprzedni post napisano o 05:47 ----------

Powodzenia na krzywej i smacznego Mnie ta przyjemnosc raczej ominie, bo juz od poczatku ciazy mam cukrzyce ciazowa i nikomu nie zycze pilnowania sie z kazdym kesem i z kilkukrotnym kluciem w ciagu dnia. Wczoraj polasilam sie na kawalek sernika, doslownie kawalek i cukier skoczyl do 235

Czy tylko ja sie budze 4-5 rano i juz spac nie moge? Mam tak codziennie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na serio ludzie wciąż zaskakują. Chociaż pan tata miał 23 lata, gdy tatusiowanie go przerosło, ale do dzisiaj często robię facepalma na jego wyczyny.
Moja babcia na początku wkręciła się w te ukryte prawdy i szpitale, także też tłukłam jej, że to nie jest na serio :P
Zresztą co ja mówię - każdego dnia w pracy w Stonce jakiś człowiek mnie czymś zaskakiwał czymś. Kolega ostatnio mówił, że widział w Biedrze jak baba podstawia kajzerkę pod czytnik cen. KAJZERKĘ!

Napisane przez Michacha1234

3, 5 miesiąca nie brzmi tak źle, w porównaniu do "zostało 13 tygodni i 2 dni" tak mi apka pokazała Masakra, jak ten czas leci. Muszę go zacząć lepiej wykorzystywać, bo to ostatnie tygodnie laby i tego że jesteśmy tylko we dwójkę. Bejata, dobrze kojarzę, że Ty wkrótce bierzesz ślub? Przepraszam, jeśli coś namieszałam ☺ Jeśli tak, to jak przygotowania idą?

Muszę się wybrać na zakupy, bo zostaliśmy zaproszeni za chrzciny, a ja łażę jak żulica, nie mam totalnie w czym wyjść do ludzi

I też śpię na raty! Mniej więcej od północy do 4 potem od 8-11 Przyzwyczajamy się pewnie do tego co nas wkrótce czeka

Dzień dobry!

Od dziś sama w domu. Tż wraca do pracy po przerwie świątecznej, a ja już się przyzwyczaiłam że siedzi ze mną. Mam postanowienie noworoczne, że będę mu mniej bręczeć Bo trochę przeginałam ostatnio. Aczkolwiek plus jest taki, że w końcu pomalował kołyskę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak! Mówiłam właśnie TŻ, że 13 tygodni, a tu przecież totalnie niedawno było 13 tygodni i pierwsze ważne USG!
Mi się zaczyna pomału odpalać "syndrom wicia gniazda". Dosłownie plany jak na "nowy rok, nowa ja". Na razie w planach mam przeczytać książkę o karmieniu, ale to ze 2 dni będzie i po wszystkim. Luty to już na pewno będzie wielkie pranie i układanie.
Dla mnie jednak to jest mega przerażające. Na serio zostało niewiele czasu, bo strasznie szybko to leci! Kończę 6 miesiąc i II trymestr!

Napisane przez mamaszkrabka

Dzien dobry jak cudownie wrocic do pracy a nie jak sledz lezec caly dzien w lozku.

U nas pogoda okropna! Sypie, wieje i sliisko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też paskudnie :/ Ale jestem zmotywowana i idę na basen. Tęskniłam za basenem :P Mam nadzieję, że zmotywuję się na tyle w tej paskudnej pogodzie, żeby chodzić minimum 2x w tygodniu.

Coccinellla Ty sobie robisz te zastrzyki z heparyny czy Coco?
Dalej w brzuch? I dalej na wysokości pępka? Mam ostatnio problem, bo w miejscu po zastrzyku robi mi się duże zaczerwienienie i mega mnie to swędzi. Mój kalafior skojarzył jak po szczepieniu młodemu smarowałam altacetem, więc przynajmniej na chwilę mam ulgę. Muszę zapytać jutro doktorka co o tym myśli w razie W. No i wciąż mi nie dał naklejki "dzielny pacjent" za te tortury

[Listopadowaa]

Napisane przez pestka_arbuza88

Tak, Pan Tabletka powiedział to głośno w końcu, że to praktycznie to samo. Ale wiadomo przy kolkach, to spróbuje się wszystkiego. U mnie pomogły rureczki do pupki WINDI. Polecam dopisać na liście rezerwowej wyprawki.

Na serio ludzie wciąż zaskakują. Chociaż pan tata miał 23 lata, gdy tatusiowanie go przerosło, ale do dzisiaj często robię facepalma na jego wyczyny.
Moja babcia na początku wkręciła się w te ukryte prawdy i szpitale, także też tłukłam jej, że to nie jest na serio
Zresztą co ja mówię - każdego dnia w pracy w Stonce jakiś człowiek mnie czymś zaskakiwał czymś. Kolega ostatnio mówił, że widział w Biedrze jak baba podstawia kajzerkę pod czytnik cen. KAJZERKĘ!


Tak! Mówiłam właśnie TŻ, że 13 tygodni, a tu przecież totalnie niedawno było 13 tygodni i pierwsze ważne USG!
Mi się zaczyna pomału odpalać "syndrom wicia gniazda". Dosłownie plany jak na "nowy rok, nowa ja". Na razie w planach mam przeczytać książkę o karmieniu, ale to ze 2 dni będzie i po wszystkim. Luty to już na pewno będzie wielkie pranie i układanie.
Dla mnie jednak to jest mega przerażające. Na serio zostało niewiele czasu, bo strasznie szybko to leci! Kończę 6 miesiąc i II trymestr!


U mnie też paskudnie :/ Ale jestem zmotywowana i idę na basen. Tęskniłam za basenem Mam nadzieję, że zmotywuję się na tyle w tej paskudnej pogodzie, żeby chodzić minimum 2x w tygodniu.

Coccinellla Ty sobie robisz te zastrzyki z heparyny czy Coco?
Dalej w brzuch? I dalej na wysokości pępka? Mam ostatnio problem, bo w miejscu po zastrzyku robi mi się duże zaczerwienienie i mega mnie to swędzi. Mój kalafior skojarzył jak po szczepieniu młodemu smarowałam altacetem, więc przynajmniej na chwilę mam ulgę. Muszę zapytać jutro doktorka co o tym myśli w razie W. No i wciąż mi nie dał naklejki "dzielny pacjent" za te tortury

U nas tez rureczki szły w ruch jeśli masaż nie pomagał czasami sam masaż brzuszka wystarczył. Te rurki budzą trochę kontrowersji ale nam położna pokazała co i jak wiec używaliśmy czasami w trudnych chwilach. Nie zapomnę pierwszego razu. Z TŻ się kocilismy które ma to zrobić tylko ja miałam inne nie windi tylko mediparents. W ogóle kolki to taki mit. Bo mały odsetek dzieci ma kolki i na kolki leku malo kiedy pomagają. Tylko ludzie nazywają każdy bol brzuszka, płacz dziecks kolkami. Na kolki bliskość, chusta, noszenie, wiaderko zamiast wanienki kolki są powtarzalne o tej samej porze i leki z reguły nic nie dają. A problemy brzuszkowe ma większość dzieci. Taka fizjologia, ten mały organizm musi się dostosować do tęgi świata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

AA na kolki jeszcze szumy, szumisie czy suszarka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mia128]

Dzień dobry

Chwilę mnie tu nie było, ale życie mnie wciągnęło Wszystkim Wam życzę tego, co najlepsze w Nowym Roku! Szczęśliwych, ekspresowych porodów zdrowych dzieciaczków i ekspresowego odnalezienia się w nowej sytuacji.

Nie odniosę się do wszystkiego chociaż podczytywałam na bieżąco.
Tereska, strasznie mi przykro. Ale dasz radę, kto jak nie Ty!

Odnośnie wyprawki z tematów, które mi wpadły do głowy:

- jak są kolki i pieniste kupki pomaga lactulosum. Organizm dziecka często wydziela za mało enzymu trawiącego laktozę i tak się go wprowadza do organizmu. Później się odstawia jak już maluszek sobie radzi. Nam mega pomogło. Mówiłam już że uwielbiałam moją położną środowiskową? Teraz się suplementuje wit. D, my jeszcze podawaliśmy probiotyk Dicoflor. Kikut ogarnialiśmy spirytusem. Docelowo miało być Octaniseptem, ale ponoć był jakiś wyjątkowo gruby i mocny więc tak sugerowała położna. I tak odpadł po miesiącu chyba,

- do sterylizacji jak ktoś chce kp można kupić takie woreczki do mikrofali. Ekspresowe do użytku i w szpitalu i na początku, niedrogie, a później jakby była potrzeba to sterylizator można dokupić,

- smoczek mieliśmy od początku bo mały był mega ssakiem (położna też mówiła, że czasem są takie dzieci) i inaczej by non stop płakał albo jadł. Kupiłam 0-3m, skądś dostałam 0-2m z lovi. Myślałam że 0-3m są lepsze bo na dłużej starczą Okazało się, że dla małego są za duże i na szybko szukaliśmy 0-2m, a niełatwo je znaleźć stacjonarnie. Więc jakby ktoś planował kupić polecam mniejsze,

- na fotelik pokrowca nie miałam, nie widzę potrzeby, pod materac w łóżeczku przyda się podkład. Mieliśmy też pokrowiec na przewijak żeby było miło w plecki,

- laktator wygrałam na jakiś warsztatach, dobrze bo mocno się zastanawiałam. Moim zdaniem must have jeśli się planuje kp.

- pod laktację warto mieć femaltiker. Rozrabia się z mlekiem i pije, nawet niezłe. Na spokojnie, w domu, jeśli ktoś próbuje rozhulać laktację. Zawsze po wypiciu miałam totalny nawał. Podobne działanie ma piwo 0,0%. Doradczyni w szpitalu lekko mnie wyśmiała, położna polecała, z mojego doświadczenia pomagało

- nebulizator kupiliśmy po roku przy pierwszej chorobie, za to na szybko co było w aptece. Prędzej czy później się przyda więc jak ktoś lubi być bezpieczny to można kupić, ale na spokojnie.

Więcej grzechów nie pamiętam Mam nadzieję, ze uda mi się wrócić na forum bardziej regularnie

[Tereskaa]

Napisane przez Listopadowaa

Dzień dobryMnie budzi corka. Idę do niej. Ona zasypia a ja wracam do siebie i zasnąć nie mogę. Potem około 7 zsypialam i spie do 9. Miałam tak od kilku dni ale dzicias jakoś zasnęłam i to dwa razy mnie budziła o 2 i o 5. A w nocy sikam chyba z 5 razy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

U mnie 3 miesiące termin mam na 03. A gotowym do szpitala i tez na przyjęcie dziecka i tak trzeba być prędzej. Minimum 37 tydzień. Czyli za 2,5 mieiaca musze mieć wszystko zapięte na ostatni gazik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie jest nam.dane sie wyspac na zapas A sikanie to juz w ogole brak slow, co zdaze glebiej zasnac to budzi mnie siku

Kobietki od dzis jest w miare fajna promocja w Biedrze na pieluchy Dada i Pampers 1 i 2 - przy zakupie jednej paczki mozna kupic druga za pol ceny Zrobie maly zapas dwojek, bo jedna paczke jedynek juz do szpitala mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Napisane przez Tereskaa

Nie jest nam.dane sie wyspac na zapas A sikanie to juz w ogole brak slow, co zdaze glebiej zasnac to budzi mnie siku

Kobietki od dzis jest w miare fajna promocja w Biedrze na pieluchy Dada i Pampers 1 i 2 - przy zakupie jednej paczki mozna kupic druga za pol ceny Zrobie maly zapas dwojek, bo jedna paczke jedynek juz do szpitala mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nam te pieluszki nie podeszły. Odparzały notorycznie pupę. My kupujemy soft z dady ;-)

[Tereskaa]

Napisane przez pestka_arbuza88

Tak, Pan Tabletka powiedział to głośno w końcu, że to praktycznie to samo. Ale wiadomo przy kolkach, to spróbuje się wszystkiego. U mnie pomogły rureczki do pupki WINDI. Polecam dopisać na liście rezerwowej wyprawki.

Na serio ludzie wciąż zaskakują. Chociaż pan tata miał 23 lata, gdy tatusiowanie go przerosło, ale do dzisiaj często robię facepalma na jego wyczyny.
Moja babcia na początku wkręciła się w te ukryte prawdy i szpitale, także też tłukłam jej, że to nie jest na serio
Zresztą co ja mówię - każdego dnia w pracy w Stonce jakiś człowiek mnie czymś zaskakiwał czymś. Kolega ostatnio mówił, że widział w Biedrze jak baba podstawia kajzerkę pod czytnik cen. KAJZERKĘ!


Tak! Mówiłam właśnie TŻ, że 13 tygodni, a tu przecież totalnie niedawno było 13 tygodni i pierwsze ważne USG!
Mi się zaczyna pomału odpalać "syndrom wicia gniazda". Dosłownie plany jak na "nowy rok, nowa ja". Na razie w planach mam przeczytać książkę o karmieniu, ale to ze 2 dni będzie i po wszystkim. Luty to już na pewno będzie wielkie pranie i układanie.
Dla mnie jednak to jest mega przerażające. Na serio zostało niewiele czasu, bo strasznie szybko to leci! Kończę 6 miesiąc i II trymestr!


U mnie też paskudnie :/ Ale jestem zmotywowana i idę na basen. Tęskniłam za basenem Mam nadzieję, że zmotywuję się na tyle w tej paskudnej pogodzie, żeby chodzić minimum 2x w tygodniu.

Coccinellla Ty sobie robisz te zastrzyki z heparyny czy Coco?
Dalej w brzuch? I dalej na wysokości pępka? Mam ostatnio problem, bo w miejscu po zastrzyku robi mi się duże zaczerwienienie i mega mnie to swędzi. Mój kalafior skojarzył jak po szczepieniu młodemu smarowałam altacetem, więc przynajmniej na chwilę mam ulgę. Muszę zapytać jutro doktorka co o tym myśli w razie W. No i wciąż mi nie dał naklejki "dzielny pacjent" za te tortury

Padlam z tej kajzerki Ja jak pracowalam w Biedrze przez dwa lata to tez sie napatrzylam na rozne idiotyzmy, ale najwiekszy byl bardzo niebezpieczny... kiedys siedze na kasie i patrze, ze w kolejce stoi zakrwawiony facet, jakis menel po pobiciu chyba, przychodzi jego kolej to zalozylam oscentacyjnie rekawiczki, niestety tylko foliowe, jak sie okazalo slusznie, bo facet mial caly zakrwawiony towar. Po jego obsluzeniu zamknelam ludziom kase przed nosem i poszlam dodatkowo zdezynfekowac rece.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lisek_kartezjanski]

Witam się znad ostatniego kawałka pavlovej Bobrze, jakie to dobre… ale już koniec rozpusty! Cieszę się z powrotu do codzienności, a zwłaszcza żłobka :P

Napisane przez pestka_arbuza88

Tak! Mówiłam właśnie TŻ, że 13 tygodni, a tu przecież totalnie niedawno było 13 tygodni i pierwsze ważne USG!
Mi się zaczyna pomału odpalać "syndrom wicia gniazda". Dosłownie plany jak na "nowy rok, nowa ja". Na razie w planach mam przeczytać książkę o karmieniu, ale to ze 2 dni będzie i po wszystkim. Luty to już na pewno będzie wielkie pranie i układanie.
Dla mnie jednak to jest mega przerażające. Na serio zostało niewiele czasu, bo strasznie szybko to leci! Kończę 6 miesiąc i II trymestr!

Tydzień mija za tygodniem Dokładnie o tym myślałam wczoraj - 15 tygodni, przecież to nic biorąc pod uwagę jak szybko lecą.
Syndrom "nowy rok, nowa ja" też mam Uwielbiam, tylko ja, kawa, nowy śliczny zeszyt i kolorowe długopisy Rok temu tego nie zrobiłam, zaczęłam go z porządnym dołem, z którego ledwo się wygrzebałam a wpadły uroki 1 trymestru i tak rok przeleciał mi trochę przez palce. W tym muszę wrócić do stanu ogarnięcia.
Wczoraj tradycyjnie siedliśmy z tż do planowania części wspólnej i napchaliśmy zadań głównie na styczeń i luty do zrobienia w domu i w zagrodzie, bo mamy przeczucie, że z dwójką to już NIC NIGDY nie zrobimy Kompletowanie wyprawki mam na luty, bez spinki bo to tylko przegląd i małe uzupełnienia, głównie apteczne. Na kwiecień jeden punkt - urodzić i przeżyć

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Nie ma co szaleć z zapasami pieluch... Jedne podejdą, drugie nie. Niestety zmieniają je i jak kiedyś białe pampersy były nie do pobicia, tak teraz podobno są dość słabe. Trzeba będzie trochę poeksperymentować. Ja pod koniec lubiłam te lidlowe.

[coco00]

Witam się w Nowym Roku korzystałam z wolnego tż, a dziś już wszystko wraca do normy.
Ja od jakiegoś miesiąca ze spaniem nie mam prawie żadnych problemów, oprócz tego że dluuuugo śpię tak po 10-11h, z 1-2 wstaniami na siku.

Napisane przez pestka_arbuza88

Tak, Pan Tabletka powiedział to głośno w końcu, że to praktycznie to samo. Ale wiadomo przy kolkach, to spróbuje się wszystkiego. U mnie pomogły rureczki do pupki WINDI. Polecam dopisać na liście rezerwowej wyprawki.

Na serio ludzie wciąż zaskakują. Chociaż pan tata miał 23 lata, gdy tatusiowanie go przerosło, ale do dzisiaj często robię facepalma na jego wyczyny.
Moja babcia na początku wkręciła się w te ukryte prawdy i szpitale, także też tłukłam jej, że to nie jest na serio
Zresztą co ja mówię - każdego dnia w pracy w Stonce jakiś człowiek mnie czymś zaskakiwał czymś. Kolega ostatnio mówił, że widział w Biedrze jak baba podstawia kajzerkę pod czytnik cen. KAJZERKĘ!


Tak! Mówiłam właśnie TŻ, że 13 tygodni, a tu przecież totalnie niedawno było 13 tygodni i pierwsze ważne USG!
Mi się zaczyna pomału odpalać "syndrom wicia gniazda". Dosłownie plany jak na "nowy rok, nowa ja". Na razie w planach mam przeczytać książkę o karmieniu, ale to ze 2 dni będzie i po wszystkim. Luty to już na pewno będzie wielkie pranie i układanie.
Dla mnie jednak to jest mega przerażające. Na serio zostało niewiele czasu, bo strasznie szybko to leci! Kończę 6 miesiąc i II trymestr!


U mnie też paskudnie :/ Ale jestem zmotywowana i idę na basen. Tęskniłam za basenem Mam nadzieję, że zmotywuję się na tyle w tej paskudnej pogodzie, żeby chodzić minimum 2x w tygodniu.

Coccinellla Ty sobie robisz te zastrzyki z heparyny czy Coco?
Dalej w brzuch? I dalej na wysokości pępka? Mam ostatnio problem, bo w miejscu po zastrzyku robi mi się duże zaczerwienienie i mega mnie to swędzi. Mój kalafior skojarzył jak po szczepieniu młodemu smarowałam altacetem, więc przynajmniej na chwilę mam ulgę. Muszę zapytać jutro doktorka co o tym myśli w razie W. No i wciąż mi nie dał naklejki "dzielny pacjent" za te tortury

Myślałam dziś zebrać się na basen, ale coś mi się nie chce.. O tej porze roku basen to większa eskapada niz w lecie
Ja nie robię zastrzyków, więc raczej coccinella to była

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz