Rozstanie z facetem XXXIX - Strona 148 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-01-01, 19:22   #4411
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86310489]Romantyczne, ale takie rzeczy tylko w filmach. Chyba że przypadek 1 na 100 jest warty rozpatrywania i czekania.

Gdybyście zmieniły te podejście, to w tym temacie od razu połowa postów i problemów by zniknęła. Nie potraficie się odciąć grubą kreską od Ex, ba, nawet marzycie że jeszcze wróci, MIMO że was zranił.[/QUOTE]

Może faceci mają prostsze myślenie w tej kwestii. Pozazdrościć, ale ja analizuję, rozgrzebuję i niestety ciężko mi to przerwać...
Jesteś też po długim związku i nie wierzę, że nie łapią Cię doły i wątpliwości...

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Pimp91 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny...
rozstałam sie z facetem po 7 latach. Jest mi tak strasznie ciężko... siedze teraz, popijam winko i szlocham. wiem, ze nasze plany na przyszłosc sie rozmineły- ja chce rodzine, on w najblizszej przyszłości nie.
widze ze stracił mna zainteresowanie, mowie mu, że go kocham a on nic. jak pytam czemu to on ze jak sie cos zmieni to da znac... wystarcza mu spotkania raz w tyg. nie chce zamieszkac ze mna. Przejawia totalny brak szacuku. dlatego odeszłam.... ale nie wiem czy to przetrwam
do tego doszło spotkanie z jego byla, w prawdzie ma narzeczonego ale sam fakt. zapytał mnie o zdanie czy nie mam nic przeciwko- jak sie nie zgodziłam to pwiedział ze to chore i nie bede mu ograniczała kontaktów. od tamtego momentu mam taka blokade przed nim.

on sie nie chce rozstawac. ale ja nie widze szans, to jest wegetacja...
czemu to tak boli....
Boli i będzie bolało jeszcze długo. Rozstanie można przyrównać do żałoby. Daj sobie czas. Innego lekarstwa nie ma.
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:23   #4412
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Jesteś też po długim związku i nie wierzę, że nie łapią Cię doły i wątpliwości...
Skoro nie chciała ze mną być bo "się wypaliło" to nad czym tu się rozwodzić?
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:25   #4413
Pimp91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 59
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Nie wiem jak to przetrwac... najgorsze jest to ze on mi maci w glowie. Mowi ze nie chce sie rozstawac, ze kocha. A jednoczesnie nie robi zupelnie nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pimp91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:26   #4414
Tashira
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Strasznie odwalilam dziewczyny wczoraj... i sama dalam sie potraktowac ponownie jak 0... nie moge wam opowiedzieć. Nie umiem opowiedziec jaka glupia i naiwna bylam.

Potrzebuje po prostu wsparcia bo czuje ze chyba już nie daje rady...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tashira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:30   #4415
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Tashira Pokaż wiadomość
Strasznie odwalilam dziewczyny wczoraj... i sama dalam sie potraktowac ponownie jak 0... nie moge wam opowiedzieć. Nie umiem opowiedziec jaka glupia i naiwna bylam.

Potrzebuje po prostu wsparcia bo czuje ze chyba już nie daje rady...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Opowiadaj. Będzie Ci lżej...
Chyba każda z nas odwaliła lub odwala nadal.

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86310643]Skoro nie chciała ze mną być bo "się wypaliło" to nad czym tu się rozwodzić?[/QUOTE]

No widocznie w Tobie też się wypaliło. Wydaje mi się, że jak człowiek kocha to jednak rozwodzi się nad tym. Tu nie chodzi, że miałeś walczyć, czy płaszczyć się. Raczej o takie cierpienie w środku. No chyba, że masz bardzo chłodny rozum...to zazdroszczę. Ja bym pewnie zadawała mnóstwo pytań i samo `wypaliło się` nie wystarczałoby mi.
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:33   #4416
InsaneLa
Rozeznanie
 
Avatar InsaneLa
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

@Cerveza_ przepraszam, nie chciałam Cie przestraszyć xD
Nie wiem czy 8 miesięcy to krótko czy dlugo, bo nikt nie stworzył ram czasowych, które okreslalyby ile czasu zajmuje dojście do siebie po rozstaniu.
Dla jednego to będzie dopiero półmetek, dla innego cala wieczność. Wszystko zależy od sytuacji, od człowieka, od jego stanu emocjonalnego itd.

Ja np nigdy nie byłam zwolenniczka klinow. Ale znam dziewczyny, które tak właśnie robią. Jedna miesiąc po rozstaniu poszła na randke 'zeby zapomniec na chwile o ex' i dziś ten klin jest jej mężem . Znam tez ludzi, którzy zdecydowali sie kogoś poszukac, dopiero 3 lata po rozstaniu. Takze po raz kolejny- nie ma reguły.
Najważniejsze jest to, zeby postepowac w zgodzie ze sobą. I robić to, co MY uważamy za stosowne, a nie to co sprawdziło sie u innych.

Tak samo jest z 'dobrymi radami po rozstaniu'. Oczywiscie abstrahując od tej, zeby zerwać kontakt z ex bo to akurat nie pozostawia żadnych wątpliwości. Ale cała reszta.. nie zawsze i nie na każdego dziala.
Mnie np wszystkie koleżanki wyciagaly na imprezy bo 'nie siedź sama w domu, bedzie ci lepiej itd'. To chodzilam na sile i nie, wcale nie bylo lepiej. Bylo 100 razy gorzej. Inne na sile próbowały mnie wyciągać do fryzjera, kosmetyczki itd bo 'im to pomogło'. No mi nie pomagalo, wrecz przeciwnie tylko sie wkurzalam ze robie cos wbrew sobie bo chyba 'powinnam'.
I w koncu doszlam do tego, ze chce przeżyć to rozstania tak jak JA chce. I przestałam z tym walczyć. Jak mialam ochotę plakac, to plakalam. Jak mialam ochotę zostac w domu przez 5 weekendow z rzędu, to zostawalam w domu przez 5 weekendow z rzędu. Jak kupilam bilety do teatru, ale w końcu dochodzilam do wniosku ze nie chce mi sie tam isc, to nie szłam. Do pasji tez wrocilam dopiero pol roku po rozstaniu. Nie chcialam sie zmuszać, nie sprawialo mi to radości. Tylko jeszcze bardziej 'rozstrajalo emocjonalnie'
Musialam swoje wyplakac, wypic (xD), wyturlac sie po podłodze. I dopiero jak SAMA doszłam do wniosku, ze pora sie ogarnac, to sie ogarnęłam.

Tak samo jest z facetami. Jeśli dojde do tego etapu, ze będę gotowa poznac kogos nowego, albo nawet chodzic na luźne randki, to zaczne to robić. Jeśli nie, to nic na siłę. Bo u mnie skutek jest zawsze odwrotny.

Nie patrz na mnie, bo nie wiesz co Tobie zycie przyniesie. Moze za miesiąc przez przypadek poznasz kogoś na przystanku autobusowym albo w Biedronce i za pol roku napiszesz nam, ze wlasnie się zareczylas. Nie wiadomo, nie?

Przede wszystkim to narazie nie myśl o tym co będzie. Bo i tak nie wymyślisz. Skup sie na sobie i rob to, na co Ty masz ochotę. Chcesz założyć bloga, to trzymam kciuki. Chcesz dalej oplakiwac exa, to chusteczki Ci nie podam bo nie mam jak, ale 'wysłuchać' moge zawsze

Jak by nie bylo, to prawdopodobnie i tak będzie inaczej niz sobie teraz wyobrażasz. Ktos kiedys powiedzial, ze 90% naszych mysli, nigdy sie nie urzeczywistnia. Cos w tym kurcze jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
InsaneLa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:37   #4417
Julia_1996
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 322
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86310489]Romantyczne, ale takie rzeczy tylko w filmach. Chyba że przypadek 1 na 100 jest warty rozpatrywania i czekania.

Gdybyście zmieniły te podejście, to w tym temacie od razu połowa postów i problemów by zniknęła. Nie potraficie się odciąć grubą kreską od Ex, ba, nawet marzycie że jeszcze wróci, MIMO że was zranił.[/QUOTE]

Mi nie chodzi żeby było romantycznie ani o to żeby czekać najbliższe 20 lat na niego. Tylko chce Ci powiedzieć ,że nie zawsze 2+2=4. Nie możesz mówić ,że będzie tak i tak,bo nie jesteś alfą i omegą tak jak nie jest nią nikt z nas. Po prostu nie wiemy jak będzie
Julia_1996 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:37   #4418
Tashira
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Opowiadaj. Będzie Ci lżej...
Chyba każda z nas odwaliła lub odwala nadal
Nie umiem przyznać się do swojej głupoty... dalam mu serce na dloni z napisem polam i wyrzuć. A on dokładnie tak zrobił...

Nie woem czy mam w ogole sile dzis zyc...

Powiedzcie mi ze jeszcze mi sie kiedys.zycie ulozy... ze to przetrwam i bede jeszcze szczesliwa.... blagam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tashira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:39   #4419
Julia_1996
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 322
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Tashira Pokaż wiadomość
Nie umiem przyznać się do swojej głupoty... dalam mu serce na dloni z napisem polam i wyrzuć. A on dokładnie tak zrobił...

Nie woem czy mam w ogole sile dzis zyc...

Powiedzcie mi ze jeszcze mi sie kiedys.zycie ulozy... ze to przetrwam i bede jeszcze szczesliwa.... blagam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kochana ułoży się na pewno ! Wiem, że teraz Ci ciężko w to uwierzyć ale za jakiś czas znowu będziesz szczęśliwa i trafisz na kogoś kto Cię pokocha całym sercem
Julia_1996 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:41   #4420
Tashira
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Przez wlasna głupotę dalam krok milowy wstecz i zapłaciłam za to gigantyczna cene... leze po srodku jakiegos piekla dzis...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tashira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:41   #4421
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez InsaneLa Pokaż wiadomość
@Cerveza_ przepraszam, nie chciałam Cie przestraszyć xD
Nie wiem czy 8 miesięcy to krótko czy dlugo, bo nikt nie stworzył ram czasowych, które okreslalyby ile czasu zajmuje dojście do siebie po rozstaniu.
Dla jednego to będzie dopiero półmetek, dla innego cala wieczność. Wszystko zależy od sytuacji, od człowieka, od jego stanu emocjonalnego itd.

Ja np nigdy nie byłam zwolenniczka klinow. Ale znam dziewczyny, które tak właśnie robią. Jedna miesiąc po rozstaniu poszła na randke 'zeby zapomniec na chwile o ex' i dziś ten klin jest jej mężem . Znam tez ludzi, którzy zdecydowali sie kogoś poszukac, dopiero 3 lata po rozstaniu. Takze po raz kolejny- nie ma reguły.
Najważniejsze jest to, zeby postepowac w zgodzie ze sobą. I robić to, co MY uważamy za stosowne, a nie to co sprawdziło sie u innych.

Tak samo jest z 'dobrymi radami po rozstaniu'. Oczywiscie abstrahując od tej, zeby zerwać kontakt z ex bo to akurat nie pozostawia żadnych wątpliwości. Ale cała reszta.. nie zawsze i nie na każdego dziala.
Mnie np wszystkie koleżanki wyciagaly na imprezy bo 'nie siedź sama w domu, bedzie ci lepiej itd'. To chodzilam na sile i nie, wcale nie bylo lepiej. Bylo 100 razy gorzej. Inne na sile próbowały mnie wyciągać do fryzjera, kosmetyczki itd bo 'im to pomogło'. No mi nie pomagalo, wrecz przeciwnie tylko sie wkurzalam ze robie cos wbrew sobie bo chyba 'powinnam'.
I w koncu doszlam do tego, ze chce przeżyć to rozstania tak jak JA chce. I przestałam z tym walczyć. Jak mialam ochotę plakac, to plakalam. Jak mialam ochotę zostac w domu przez 5 weekendow z rzędu, to zostawalam w domu przez 5 weekendow z rzędu. Jak kupilam bilety do teatru, ale w końcu dochodzilam do wniosku ze nie chce mi sie tam isc, to nie szłam. Do pasji tez wrocilam dopiero pol roku po rozstaniu. Nie chcialam sie zmuszać, nie sprawialo mi to radości. Tylko jeszcze bardziej 'rozstrajalo emocjonalnie'
Musialam swoje wyplakac, wypic (xD), wyturlac sie po podłodze. I dopiero jak SAMA doszłam do wniosku, ze pora sie ogarnac, to sie ogarnęłam.

Tak samo jest z facetami. Jeśli dojde do tego etapu, ze będę gotowa poznac kogos nowego, albo nawet chodzic na luźne randki, to zaczne to robić. Jeśli nie, to nic na siłę. Bo u mnie skutek jest zawsze odwrotny.

Nie patrz na mnie, bo nie wiesz co Tobie zycie przyniesie. Moze za miesiąc przez przypadek poznasz kogoś na przystanku autobusowym albo w Biedronce i za pol roku napiszesz nam, ze wlasnie się zareczylas. Nie wiadomo, nie?

Przede wszystkim to narazie nie myśl o tym co będzie. Bo i tak nie wymyślisz. Skup sie na sobie i rob to, na co Ty masz ochotę. Chcesz założyć bloga, to trzymam kciuki. Chcesz dalej oplakiwac exa, to chusteczki Ci nie podam bo nie mam jak, ale 'wysłuchać' moge zawsze

Jak by nie bylo, to prawdopodobnie i tak będzie inaczej niz sobie teraz wyobrażasz. Ktos kiedys powiedzial, ze 90% naszych mysli, nigdy sie nie urzeczywistnia. Cos w tym kurcze jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Powiem Ci, że mnie w towarzystwie też łapią doły. Muszę czasami wyjść do toalety i uronić kilka łez - żałosne, wiem...
Sama siedzę to też ciągle płaczę. Obecnie nie ma ani jednej sytuacji w życiu, gdzie głowa mi odpoczywa. Ciągle rozmyślam, analizuję, bo ja wcale nie chcę przeżywać tego rozstania. Chcę być z nim, a nie jestem i pewnie nie będę. Ja jestem cały czas jedną nogą w zwiazku, więc jak mam pójść do przodu? Brak kontaktu wcale mi nie ułatwia. Dostałam wręcz porządnego kopa nie słysząc jego głosu. Czuję, że w moim życiu już wszystko co dobre to przeminęło wraz z rozstaniem. Jeśli już 01.01 płaczę, to cały rok zapowiada się bombowo
Moja była przyjaciółka niedawno wyszła za mąż i urodziła dziecko. Dwie kuzynki za kilka miesięcy także wychodzą za mąż. Najgorsze jest to, że Ci ludzie w szybkim tempie zrobili więcej w kwestiach sercowych niż ja. Nie było `chodzenia latami`, tylko dwa lata, slub, rodzina. Mam wrażenie,że u nas rozlazło się to przez brak deklaracji...
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:42   #4422
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
No widocznie w Tobie też się wypaliło. Wydaje mi się, że jak człowiek kocha to jednak rozwodzi się nad tym. Tu nie chodzi, że miałeś walczyć, czy płaszczyć się. Raczej o takie cierpienie w środku. No chyba, że masz bardzo chłodny rozum...to zazdroszczę. Ja bym pewnie zadawała mnóstwo pytań i samo `wypaliło się` nie wystarczałoby mi.
Kochałem ją, ale jak usłyszałem parę rzeczy na mój temat to we mnie pękło
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:45   #4423
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Tashira Pokaż wiadomość
Przez wlasna głupotę dalam krok milowy wstecz i zapłaciłam za to gigantyczna cene... leze po srodku jakiegos piekla dzis...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kochana, jak nie chcesz na forum to pisz PW. Uwierz, że na pewno nie jest tak źle. Ciężko upokorzyć się przed eksem bardziej niż ja...
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:47   #4424
Tashira
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Kochana, jak nie chcesz na forum to pisz PW. Uwierz, że na pewno nie jest tak źle. Ciężko upokorzyć się przed eksem bardziej niż ja...
Ja mu pozwoliłam złamac sobie serce. Znowu... W sylwestra i nowy rok.

Przesad mowi ze jaki sylwester i nowy rok taki caly rok.
Ja dzis leze na podlodze i wyje caly dzien i mysle czy w ogole mam siłę dalej zyc...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tashira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:47   #4425
InsaneLa
Rozeznanie
 
Avatar InsaneLa
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Tashira Pokaż wiadomość
Nie umiem przyznać się do swojej głupoty... dalam mu serce na dloni z napisem polam i wyrzuć. A on dokładnie tak zrobił...

Nie woem czy mam w ogole sile dzis zyc...

Powiedzcie mi ze jeszcze mi sie kiedys.zycie ulozy... ze to przetrwam i bede jeszcze szczesliwa.... blagam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Życie Ci sie jeszcze ułoży i to przetrwasz. Pomoglo?
Kochana.. nie ma sie co oszukiwac. Mozemy sobie tutaj bajki opowiadac, ale chyba nie o to w tym chodzi. Ja nie wiem co życie Ci przyniesie. Ale wiem na pewno, ze dopóki sama mu na to nie pozwolisz, to nie przyniesie NIC dobrego. A tylko lzy, kolejne nieprzespane noce i takie stany emocjonalne, jak dzisiaj.

Tak jak napisalam wyzej- każdy dochodzi po rozstaniu we wlasnym tempie i każdemu pomaga co innego. Trzeba po prostu znaleźć sposób. Dac sobie czas na lzy, picie wodki, turlanie sie po podlodze ale przede wszystkim NIE ROBIC SOBIE WIEKSZEJ KRZYWDY. Bo Ciebie to donikąd nie doprowadzi.
Jak wpadłaś w dol, to sobie w nim siedź tak dlugo jak potrzebujesz, ale przynajmniej przestań kopac.

Z tego sie wychodzi, naprawde. Ale nie ma co czekac na zloty deszcz. Zeby czas zaczal dzialac kojaco, to najpierw trzeba dac troche od siebie. Bo nic samo nie przychodzi.
Tez popelnialam takie błędy jak Ty, dlatego absolutnie Cie nie oceniam. Ale wylewam kubelek zimnej wody na glowe, bo najwyższa pora to przerwać.

On zrobił Ci wystarczajaco duża krzywde, nie rób wiec sobie jeszcze wiekszej. Juz Ci kiedys pisalam- facet jest totalnie beznadziejny. Zdradzil Cie, oszukiwal. Zasługujesz na kogos lepszego! I musisz w to uwierzyć.

I tak- zycie moze Ci przynieść jeszcze takie rzeczy, o jakich nawet nie snilas. Warunek stawia tylko jeden: zamknij te drzwi. To wtedy orworzy następne. Inaczej zrobi sie przeciąg. Chcesz zeby Cie przewialo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez InsaneLa
Czas edycji: 2019-01-01 o 19:49
InsaneLa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:52   #4426
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Tashira Pokaż wiadomość
Ja mu pozwoliłam złamac sobie serce. Znowu... W sylwestra i nowy rok.

Przesad mowi ze jaki sylwester i nowy rok taki caly rok.
Ja dzis leze na podlodze i wyje caly dzien i mysle czy w ogole mam siłę dalej zyc...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bzdura, bo mój sylwester był super, a rok był najgorszy w moim życiu.
Masz siłę dalej żyć, tylko daj sobie czas, żeby poskładać złamane serce. Jeśli eks bardzo Cię skrzywdził to nie zadzieje się to za dzień czy dwa. Potrwa. No ale warto chyba o siebie walczyć?
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:52   #4427
Tashira
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez InsaneLa Pokaż wiadomość
Życie Ci sie jeszcze ułoży i to przetrwasz. Pomoglo?
Kochana.. nie ma sie co oszukiwac. Mozemy sobie tutaj bajki opowiadac, ale chyba nie o to w tym chodzi. Ja nie wiem co życie Ci przyniesie. Ale wiem na pewno, ze dopóki sama mu na to nie pozwolisz, to nie przyniesie NIC dobrego. A tylko lzy, kolejne nieprzespane noce i takie stany emocjonalne, jak dzisiaj.

Tak jak napisalam wyzej- każdy dochodzi po rozstaniu we wlasnym tempie i każdemu pomaga co innego. Trzeba po prostu znaleźć sposób. Dac sobie czas na lzy, picie wodki, turlanie sie po podlodze ale przede wszystkim NIE ROBIC SOBIE WIEKSZEJ KRZYWDY. Bo Ciebie to donikąd nie doprowadzi.
Jak wpadłaś w dol, to sobie w nim siedź tak dlugo jak potrzebujesz, ale przynajmniej przestań kopac.

Z tego sie wychodzi, naprawde. Ale nie ma co czekac na zloty deszcz. Zeby czas zaczal dzialac kojaco, to najpierw trzeba dac troche od siebie. Bo nic samo nie przychodzi.
Tez popelnialam takie błędy jak Ty, dlatego absolutnie Cie nie oceniam. Ale wylewam kubelek zimnej wody na glowe, bo najwyższa pora to przerwać.

On zrobił Ci wystarczajaco duża krzywde, nie rób wiec sobie jeszcze wiekszej. Juz Ci kiedys pisalam- facet jest totalnie beznadziejny. Zdradzil Cie, oszukiwal. Zasługujesz na kogos lepszego! I musisz w to uwierzyć.

I tak- zycie moze Ci przynieść jeszcze takie rzeczy, o jakich nawet nie snilas. Warunek stawia tylko jeden: zamknij te drzwi. To wtedy orworzy następne. Inaczej zrobi sie przeciąg. Chcesz zeby Cie przewialo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam wrazenie ze jestem przypadkiem beznadziejnym... czemu inni potrafią te drzwi zamknac a ja nie?

Masz 300% racji w tym wszystkim i tak bardzo chcialabym poczuć te sile jaka bije z Twojej wypowiedzi. Ale mam wrazenie ze ja ledwo mam siłę oddychać dzis...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tashira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:54   #4428
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez InsaneLa Pokaż wiadomość
Życie Ci sie jeszcze ułoży i to przetrwasz. Pomoglo?
Kochana.. nie ma sie co oszukiwac. Mozemy sobie tutaj bajki opowiadac, ale chyba nie o to w tym chodzi. Ja nie wiem co życie Ci przyniesie. Ale wiem na pewno, ze dopóki sama mu na to nie pozwolisz, to nie przyniesie NIC dobrego. A tylko lzy, kolejne nieprzespane noce i takie stany emocjonalne, jak dzisiaj.

Tak jak napisalam wyzej- każdy dochodzi po rozstaniu we wlasnym tempie i każdemu pomaga co innego. Trzeba po prostu znaleźć sposób. Dac sobie czas na lzy, picie wodki, turlanie sie po podlodze ale przede wszystkim NIE ROBIC SOBIE WIEKSZEJ KRZYWDY. Bo Ciebie to donikąd nie doprowadzi.
Jak wpadłaś w dol, to sobie w nim siedź tak dlugo jak potrzebujesz, ale przynajmniej przestań kopac.

Z tego sie wychodzi, naprawde. Ale nie ma co czekac na zloty deszcz. Zeby czas zaczal dzialac kojaco, to najpierw trzeba dac troche od siebie. Bo nic samo nie przychodzi.
Tez popelnialam takie błędy jak Ty, dlatego absolutnie Cie nie oceniam. Ale wylewam kubelek zimnej wody na glowe, bo najwyższa pora to przerwać.

On zrobił Ci wystarczajaco duża krzywde, nie rób wiec sobie jeszcze wiekszej. Juz Ci kiedys pisalam- facet jest totalnie beznadziejny. Zdradzil Cie, oszukiwal. Zasługujesz na kogos lepszego! I musisz w to uwierzyć.

I tak- zycie moze Ci przynieść jeszcze takie rzeczy, o jakich nawet nie snilas. Warunek stawia tylko jeden: zamknij te drzwi. To wtedy orworzy następne. Inaczej zrobi sie przeciąg. Chcesz zeby Cie przewialo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak zwykle masz rację (mimo ze czasem mnie to wkurza, bo bolesna prawda)
No ale tak jest...złamane serce to grubsza sprawa. Nie da się poskładać tego od razu. Czasem dostajemy takiego kopa od drugiej osoby, że żyć się nie chce. Dzisiaj żadne słowa tutaj nie pomogą. Musisz swoje wycierpieć. Niech to będzie dla Ciebie nauczka, lekcja...po prostu.
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:55   #4429
Julia_1996
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 322
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez InsaneLa Pokaż wiadomość
Życie Ci sie jeszcze ułoży i to przetrwasz. Pomoglo?
Kochana.. nie ma sie co oszukiwac. Mozemy sobie tutaj bajki opowiadac, ale chyba nie o to w tym chodzi. Ja nie wiem co życie Ci przyniesie. Ale wiem na pewno, ze dopóki sama mu na to nie pozwolisz, to nie przyniesie NIC dobrego. A tylko lzy, kolejne nieprzespane noce i takie stany emocjonalne, jak dzisiaj.

Tak jak napisalam wyzej- każdy dochodzi po rozstaniu we wlasnym tempie i każdemu pomaga co innego. Trzeba po prostu znaleźć sposób. Dac sobie czas na lzy, picie wodki, turlanie sie po podlodze ale przede wszystkim NIE ROBIC SOBIE WIEKSZEJ KRZYWDY. Bo Ciebie to donikąd nie doprowadzi.
Jak wpadłaś w dol, to sobie w nim siedź tak dlugo jak potrzebujesz, ale przynajmniej przestań kopac.

Z tego sie wychodzi, naprawde. Ale nie ma co czekac na zloty deszcz. Zeby czas zaczal dzialac kojaco, to najpierw trzeba dac troche od siebie. Bo nic samo nie przychodzi.
Tez popelnialam takie błędy jak Ty, dlatego absolutnie Cie nie oceniam. Ale wylewam kubelek zimnej wody na glowe, bo najwyższa pora to przerwać.

On zrobił Ci wystarczajaco duża krzywde, nie rób wiec sobie jeszcze wiekszej. Juz Ci kiedys pisalam- facet jest totalnie beznadziejny. Zdradzil Cie, oszukiwal. Zasługujesz na kogos lepszego! I musisz w to uwierzyć.

I tak- zycie moze Ci przynieść jeszcze takie rzeczy, o jakich nawet nie snilas. Warunek stawia tylko jeden: zamknij te drzwi. To wtedy orworzy następne. Inaczej zrobi sie przeciąg. Chcesz zeby Cie przewialo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ty powinnaś wydać jakiś poradnik dla złamanych serc Pierwsza bym go kupiła. Szkoda tylko,że doszłaś do tego wszystkiego przez takie cierpienie.
Julia_1996 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:57   #4430
Tashira
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Julia_1996 Pokaż wiadomość
Ty powinnaś wydać jakiś poradnik dla złamanych serc Pierwsza bym go kupiła. Szkoda tylko,że doszłaś do tego wszystkiego przez takie cierpienie.
Prawda!

Kupilabym jako 1 ten poradnik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tashira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 19:58   #4431
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Tashira Pokaż wiadomość
Mam wrazenie ze jestem przypadkiem beznadziejnym... czemu inni potrafią te drzwi zamknac a ja nie?

Masz 300% racji w tym wszystkim i tak bardzo chcialabym poczuć te sile jaka bije z Twojej wypowiedzi. Ale mam wrazenie ze ja ledwo mam siłę oddychać dzis...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czytałaś chyba wypowiedzi wyżej? Też kobietka swoje wycierpiała, tarzała się po ziemi cierpiąc, ale zobacz gdzie jest teraz. Każda z nas musiała przez to przejść, żeby być w innym miejscu. To walka o siebie, która trwa miesiącami albo i latami. Nie przejdzie od razu. Płacz ile wlezie, bo to pomaga w pierwszych dniach, ale więcej nie dawaj mu opcji, żeby Cię zranił. ILE RAZY będziesz przez niego upadać? Teraz wszystko jest w Twoich rękach. Nie lepiej raz wycierpieć niż co jakiś czas upadać znowu i znowu? Musisz zawalczyć o swoje zdrowie. Zobacz do czego ten facet Cię doprowadza i jeśli mu pozwolisz, to będzie robił to dalej.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Tashira Pokaż wiadomość
Prawda!

Kupilabym jako 1 ten poradnik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zgadzam się. Szczera do bólu, ale pisze prawdę. Nie oszukuje.
No właśnie, ale musiała też przejść przez cierpienie. To długa droga, żeby znaleźć się w takim miejscu.
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 20:01   #4432
piatekwieczor
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 13
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Tashira Pokaż wiadomość
Mam wrazenie ze jestem przypadkiem beznadziejnym... czemu inni potrafią te drzwi zamknac a ja nie?

Masz 300% racji w tym wszystkim i tak bardzo chcialabym poczuć te sile jaka bije z Twojej wypowiedzi. Ale mam wrazenie ze ja ledwo mam siłę oddychać dzis...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hej, cokolwiek nie zrobiłaś, nie bądź dla siebie taka surowa Po rozstaniu wszyscy przeżywają silne emocje, które skłaniają nas do rzeczy, których normalnie byśmy nie zrobiły. Każda z nas tutaj obecnych zrobiła pewnie po rozstaniu coś czego potem żałowała. Teraz musisz się przede wszystkim uspokoić i przestać się obwiniać. Działałaś pod wpływem emocji, ale daj im już opaść. Wybacz sobie to upokorzenie, które przeżyłaś i niech ono będzie dla Ciebie przestrogą żeby nie popełnić znowu tego błędu.
piatekwieczor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 20:11   #4433
Tashira
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Czytałaś chyba wypowiedzi wyżej? Też kobietka swoje wycierpiała, tarzała się po ziemi cierpiąc, ale zobacz gdzie jest teraz. Każda z nas musiała przez to przejść, żeby być w innym miejscu. To walka o siebie, która trwa miesiącami albo i latami. Nie przejdzie od razu. Płacz ile wlezie, bo to pomaga w pierwszych dniach, ale więcej nie dawaj mu opcji, żeby Cię zranił. ILE RAZY będziesz przez niego upadać? Teraz wszystko jest w Twoich rękach. Nie lepiej raz wycierpieć niż co jakiś czas upadać znowu i znowu? Musisz zawalczyć o swoje zdrowie. Zobacz do czego ten facet Cię doprowadza i jeśli mu pozwolisz, to będzie robił to dalej.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------



Zgadzam się. Szczera do bólu, ale pisze prawdę. Nie oszukuje.
No właśnie, ale musiała też przejść przez cierpienie. To długa droga, żeby znaleźć się w takim miejscu.
Mam dzis straszny kryzys... mam wrazenie ze jestem zbyt dobrym i wrażliwym człowiekiem na te czasy...
Ilekroć mysle ze choc troche sie podnioslam wpadam w takie bagno. Na własne życzenie wiem... pozwalam na to... tylko nie potrafię sie z tego podnieść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Cytat:
Napisane przez piatekwieczor Pokaż wiadomość
Hej, cokolwiek nie zrobiłaś, nie bądź dla siebie taka surowa Po rozstaniu wszyscy przeżywają silne emocje, które skłaniają nas do rzeczy, których normalnie byśmy nie zrobiły. Każda z nas tutaj obecnych zrobiła pewnie po rozstaniu coś czego potem żałowała. Teraz musisz się przede wszystkim uspokoić i przestać się obwiniać. Działałaś pod wpływem emocji, ale daj im już opaść. Wybacz sobie to upokorzenie, które przeżyłaś i niech ono będzie dla Ciebie przestrogą żeby nie popełnić znowu tego błędu.
Ja juz jestem dosc dlugo po rozstaniu... głupio myslalam ze mozemy sie przyjaznic czy cos. Nawet nie tyle co się upokorzylam. Ja po prostu znowu dalam mu sie skrzywdzic bardzo...

Otworzylam szeroko drzwi swojego zycia i powiedzialam zapraszam, skrzywdzić mnie, wykorztataj a serce wyrzuc do śmietnika jak bedziesz wychodził. I tak właśnie zrobil. Za moim pelnym przyzwoleniem.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tashira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 20:17   #4434
piatekwieczor
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 13
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Tashira Pokaż wiadomość
Mam dzis straszny kryzys... mam wrazenie ze jestem zbyt dobrym i wrażliwym człowiekiem na te czasy...
Ilekroć mysle ze choc troche sie podnioslam wpadam w takie bagno. Na własne życzenie wiem... pozwalam na to... tylko nie potrafię sie z tego podnieść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Ja juz jestem dosc dlugo po rozstaniu... głupio myslalam ze mozemy sie przyjaznic czy cos. Nawet nie tyle co się upokorzylam. Ja po prostu znowu dalam mu sie skrzywdzic bardzo...

Otworzylam szeroko drzwi swojego zycia i powiedzialam zapraszam, skrzywdzić mnie, wykorztataj a serce wyrzuc do śmietnika jak bedziesz wychodził. I tak właśnie zrobil. Za moim pelnym przyzwoleniem.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Trzy tygodnie temu też pozwoliłam się skrzywdzić byłemu, bo na jego prośbę zgodziłam się z nim spotkać w moje urodziny. Opisałam to parę postów wcześniej. I to był dla mnie moment przełomowy, w którym zdecydowałam, że żadnej przyjaźni nie będzie, mimo że nie rozstaliśmy się w gniewie. Zrozumiałam, że nie jestem w stanie być teraz jego koleżanką, czy przyjaciółką i dla własnego zdrowia psychicznego nie chcę tego nawet udawać. Nie zmienisz tego co się już stało, ale możesz wyciągnąć z tego nauczkę i więcej nie dopuścić do takiej sytuacji.
piatekwieczor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 20:17   #4435
InsaneLa
Rozeznanie
 
Avatar InsaneLa
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Tashira Pokaż wiadomość
Mam wrazenie ze jestem przypadkiem beznadziejnym... czemu inni potrafią te drzwi zamknac a ja nie?

Masz 300% racji w tym wszystkim i tak bardzo chcialabym poczuć te sile jaka bije z Twojej wypowiedzi. Ale mam wrazenie ze ja ledwo mam siłę oddychać dzis...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bo masz prawo jej nie mieć.
Uwierz mi, ze ja na tej podlodze lezalam tysiac razy, zanim z niej wstalam. Otwieralam, zamykalam, pozniej uchylalam te drzwi od nowa setki razy..
Nie jesteś wyjątkiem. Pisalam juz wczoraj- ja do miejsca, w którym jestem dzisiaj doszlam naprawde po rozzarzonych weglach. To nie byl przyjemny spacer.
Moja droga, ja pilam, plakalam, rzygalam, turlalam sie po podłodze, upokarzalam sie nie raz. Byłam w tym samym miejscu, dlatego wiem jak Ci ciężko.
ALE wiem tez jedno: to NIE minie, dopóki sama tego nie przerwiesz.
Dzisiaj jest pierwszy dzień nowego roku, naprawde dobry dzień na to, zeby powiedziec sobie: stop Tashira, wystarczy. Probowalas, walczylas, dalas z siebie 200%, koniec!

Trzeba postawic grubą kreske, nie ma innego sposobu. Przynajmniej spróbuj?
Chciałbyś kiedys przeciez byc szczęśliwa, prawda? Nie wiem.. kazdy ma inaczej, ale może założyć białą sukienke? Zostać mamą? Czy po prostu znaleźć kogos, z kim bedzie Ci dobrze.
Z tym facetem nie będzie. Nie tak wygląda milosc. Nie chcesz jej wyzebrac.

Podam w ogole taki przykład, z racji tego ze mam kolezanke, która jest ginekologiem. Ostatnio tak z nią rozmawialam o ciąży i w ogole, pytalam z ciekawości bo jakis tam artykul czytalam. I mówiła, ze duzo ma pacjentek które nie mogą zajść w ciążę, bo za bardzo chcą. Taka blokada psychiczna. Dopiero jak odpuszczą, przestana o tym myslec, odstresuja sie to 'zaskakuje'.

I wiecie co? Jakkolwiek glupi ten przyklad nie jest, to pomyslalam ze wlasnie tak samo jest z tą żałobą po rozstaniu. (Jezu ja chyba chora jestem, ze mieszam w to kobiety w ciąży lol, no ale nie wazne).
Tak dlugo jak z tym walczymy, szarpiemy sie, próbujemy, mocno chcemy albo mocno nie chcemy, to trzyma i nie puszcza. Dopiero jak pozwolimy sobie na te lzy, na ten zal, na oplakanie tego zwiazku to powoli puszcza.. i odchodzi.

Dlatego kochana- zerwij ten kontakt, ja Cie zaklinam naprawde. Pozwol sobie to przeżyć. Nie szarp sie, już wystarczy. Zobaczysz, ze powoli, z czasem, z miesiaca na miesiac bedzie lepiej.
Ja nie mówię, ze nie bedzie bolalo bo pewnie bedzie. Mnie też przeciez jeszcze boli. Ale zauważysz roznice, przysięgam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
InsaneLa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 20:32   #4436
Tashira
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez InsaneLa Pokaż wiadomość
Bo masz prawo jej nie mieć.
Uwierz mi, ze ja na tej podlodze lezalam tysiac razy, zanim z niej wstalam. Otwieralam, zamykalam, pozniej uchylalam te drzwi od nowa setki razy..
Nie jesteś wyjątkiem. Pisalam juz wczoraj- ja do miejsca, w którym jestem dzisiaj doszlam naprawde po rozzarzonych weglach. To nie byl przyjemny spacer.
Moja droga, ja pilam, plakalam, rzygalam, turlalam sie po podłodze, upokarzalam sie nie raz. Byłam w tym samym miejscu, dlatego wiem jak Ci ciężko.
ALE wiem tez jedno: to NIE minie, dopóki sama tego nie przerwiesz.
Dzisiaj jest pierwszy dzień nowego roku, naprawde dobry dzień na to, zeby powiedziec sobie: stop Tashira, wystarczy. Probowalas, walczylas, dalas z siebie 200%, koniec!

Trzeba postawic grubą kreske, nie ma innego sposobu. Przynajmniej spróbuj?
Chciałbyś kiedys przeciez byc szczęśliwa, prawda? Nie wiem.. kazdy ma inaczej, ale może założyć białą sukienke? Zostać mamą? Czy po prostu znaleźć kogos, z kim bedzie Ci dobrze.
Z tym facetem nie będzie. Nie tak wygląda milosc. Nie chcesz jej wyzebrac.

Podam w ogole taki przykład, z racji tego ze mam kolezanke, która jest ginekologiem. Ostatnio tak z nią rozmawialam o ciąży i w ogole, pytalam z ciekawości bo jakis tam artykul czytalam. I mówiła, ze duzo ma pacjentek które nie mogą zajść w ciążę, bo za bardzo chcą. Taka blokada psychiczna. Dopiero jak odpuszczą, przestana o tym myslec, odstresuja sie to 'zaskakuje'.

I wiecie co? Jakkolwiek glupi ten przyklad nie jest, to pomyslalam ze wlasnie tak samo jest z tą żałobą po rozstaniu. (Jezu ja chyba chora jestem, ze mieszam w to kobiety w ciąży lol, no ale nie wazne).
Tak dlugo jak z tym walczymy, szarpiemy sie, próbujemy, mocno chcemy albo mocno nie chcemy, to trzyma i nie puszcza. Dopiero jak pozwolimy sobie na te lzy, na ten zal, na oplakanie tego zwiazku to powoli puszcza.. i odchodzi.

Dlatego kochana- zerwij ten kontakt, ja Cie zaklinam naprawde. Pozwol sobie to przeżyć. Nie szarp sie, już wystarczy. Zobaczysz, ze powoli, z czasem, z miesiaca na miesiac bedzie lepiej.
Ja nie mówię, ze nie bedzie bolalo bo pewnie bedzie. Mnie też przeciez jeszcze boli. Ale zauważysz roznice, przysięgam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dziekuje... ja sobie to wydrukuje i bede nosić zawsze ze soba. Podziwiam skad w Tobie tyle mądrości...

Mam nadzieje ze kiedys dojde do takiego punktu w którym jestes Ty.

Chyba dobilam dzis do dna tej rozpaczy. Mam nadzieje ze dobilam do niego tylko po to by sie odbic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tashira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 20:33   #4437
InsaneLa
Rozeznanie
 
Avatar InsaneLa
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Swoją drogą, dziękuję Wam dziewczyny za mile slowa. Ale z Wami bedzie tak samo. Zobaczycie same, jak zajrzycie na to forum za rok czy dwa.

Kazde rozstanie ma swój etap. Czasami sie mieszają. Wydaje nam sie, ze jest juz dobrze a tu nagle bum- trzeba kolejną butelke wina otworzyć.
Z czasem, tych gorszych momentów jest coraz mniej. I wierzę w to, ze w końcu znikają calkiem. Moze zostaje sentyment? Może nawet jakies uczucie. Ale czlowiek juz sie tak z tym nie szarpie, podchodzi do tego moze z lekkim smutkiem, ale bez tych wszystkich buzujacych emocji.

@Tashira, Ty jesteś beznadziejnym przypadkiem? Oj kochana, żałuj ze nie widzialas mnie w akcji co ja nie robiłam, czego ja nie probowalam. Opowiadalam Wam jak kiedys wiozlam mu grzejnik elektryczny taksówką o 12 w nocy na drugi koniec miasta? Bo w nowym mieszkaniu wysiadlo mu ogrzewanie.

Na litosc Boska, jak sobie teraz pomysle jaki ubaw musial miec ten taksówkarz. Wyszlam z domu, w srodku nocy, z grzejnikiem pod pachą, cala zaryczana bo przecież wtedy zaryczana chodziłam caly czas. Wsiadlam do tej taksowki i wiez mnie pan tam i tam. A pozniej telefon do niego i 'tak, ja wiem ze my do siebie nie wrocimy, ale ja ci przywioze ten grzejnik zebys nie zmarzl'.
Klekajcie narody..





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
InsaneLa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 20:37   #4438
Tashira
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez InsaneLa Pokaż wiadomość
Swoją drogą, dziękuję Wam dziewczyny za mile slowa. Ale z Wami bedzie tak samo. Zobaczycie same, jak zajrzycie na to forum za rok czy dwa.

Kazde rozstanie ma swój etap. Czasami sie mieszają. Wydaje nam sie, ze jest juz dobrze a tu nagle bum- trzeba kolejną butelke wina otworzyć.
Z czasem, tych gorszych momentów jest coraz mniej. I wierzę w to, ze w końcu znikają calkiem. Moze zostaje sentyment? Może nawet jakies uczucie. Ale czlowiek juz sie tak z tym nie szarpie, podchodzi do tego moze z lekkim smutkiem, ale bez tych wszystkich buzujacych emocji.

@Tashira, Ty jesteś beznadziejnym przypadkiem? Oj kochana, żałuj ze nie widzialas mnie w akcji co ja nie robiłam, czego ja nie probowalam. Opowiadalam Wam jak kiedys wiozlam mu grzejnik elektryczny taksówką o 12 w nocy na drugi koniec miasta? Bo w nowym mieszkaniu wysiadlo mu ogrzewanie.

Na litosc Boska, jak sobie teraz pomysle jaki ubaw musial miec ten taksówkarz. Wyszlam z domu, w srodku nocy, z grzejnikiem pod pachą, cala zaryczana bo przecież wtedy zaryczana chodziłam caly czas. Wsiadlam do tej taksowki i wiez mnie pan tam i tam. A pozniej telefon do niego i 'tak, ja wiem ze my do siebie nie wrocimy, ale ja ci przywioze ten grzejnik zebys nie zmarzl'.
Klekajcie narody..





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pokornie spuszczam glowe i wracam na wątek. Myslalam ze troche u mnie lepiej ale okazalo siw ze to tylko cisza przed burza byla...

Ja dzis wlasnie z winem leze i rycze. Cofnelam sie kilka msc wstecz. Przez swoja glupote i miękkie serce.

Mi nawet wstyd opowiadac co czasem robilam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tashira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 20:38   #4439
piatekwieczor
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 13
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez InsaneLa Pokaż wiadomość
Swoją drogą, dziękuję Wam dziewczyny za mile slowa. Ale z Wami bedzie tak samo. Zobaczycie same, jak zajrzycie na to forum za rok czy dwa.

Kazde rozstanie ma swój etap. Czasami sie mieszają. Wydaje nam sie, ze jest juz dobrze a tu nagle bum- trzeba kolejną butelke wina otworzyć.
Z czasem, tych gorszych momentów jest coraz mniej. I wierzę w to, ze w końcu znikają calkiem. Moze zostaje sentyment? Może nawet jakies uczucie. Ale czlowiek juz sie tak z tym nie szarpie, podchodzi do tego moze z lekkim smutkiem, ale bez tych wszystkich buzujacych emocji.

@Tashira, Ty jesteś beznadziejnym przypadkiem? Oj kochana, żałuj ze nie widzialas mnie w akcji co ja nie robiłam, czego ja nie probowalam. Opowiadalam Wam jak kiedys wiozlam mu grzejnik elektryczny taksówką o 12 w nocy na drugi koniec miasta? Bo w nowym mieszkaniu wysiadlo mu ogrzewanie.

Na litosc Boska, jak sobie teraz pomysle jaki ubaw musial miec ten taksówkarz. Wyszlam z domu, w srodku nocy, z grzejnikiem pod pachą, cala zaryczana bo przecież wtedy zaryczana chodziłam caly czas. Wsiadlam do tej taksowki i wiez mnie pan tam i tam. A pozniej telefon do niego i 'tak, ja wiem ze my do siebie nie wrocimy, ale ja ci przywioze ten grzejnik zebys nie zmarzl'.
Klekajcie narody..





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Widocznie wszystko to było potrzebne do tego żebyś stała się tą osobą, którą jesteś teraz. Nie znamy się, ale od dłuższego czasu czytam to, co piszesz i muszę powiedzieć, że też jest to dla mnie ważne i pomaga mi uporać się z rzeczywistością po rozstaniu Wiele rzeczy uświadomiłam sobie dzięki Tobie i innym dziewczynom, które opisują tu swoje historie.
piatekwieczor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-01, 20:54   #4440
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez InsaneLa Pokaż wiadomość
Swoją drogą, dziękuję Wam dziewczyny za mile slowa. Ale z Wami bedzie tak samo. Zobaczycie same, jak zajrzycie na to forum za rok czy dwa.

Kazde rozstanie ma swój etap. Czasami sie mieszają. Wydaje nam sie, ze jest juz dobrze a tu nagle bum- trzeba kolejną butelke wina otworzyć.
Z czasem, tych gorszych momentów jest coraz mniej. I wierzę w to, ze w końcu znikają calkiem. Moze zostaje sentyment? Może nawet jakies uczucie. Ale czlowiek juz sie tak z tym nie szarpie, podchodzi do tego moze z lekkim smutkiem, ale bez tych wszystkich buzujacych emocji.

@Tashira, Ty jesteś beznadziejnym przypadkiem? Oj kochana, żałuj ze nie widzialas mnie w akcji co ja nie robiłam, czego ja nie probowalam. Opowiadalam Wam jak kiedys wiozlam mu grzejnik elektryczny taksówką o 12 w nocy na drugi koniec miasta? Bo w nowym mieszkaniu wysiadlo mu ogrzewanie.

Na litosc Boska, jak sobie teraz pomysle jaki ubaw musial miec ten taksówkarz. Wyszlam z domu, w srodku nocy, z grzejnikiem pod pachą, cala zaryczana bo przecież wtedy zaryczana chodziłam caly czas. Wsiadlam do tej taksowki i wiez mnie pan tam i tam. A pozniej telefon do niego i 'tak, ja wiem ze my do siebie nie wrocimy, ale ja ci przywioze ten grzejnik zebys nie zmarzl'.
Klekajcie narody..





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Może siebie rozbawimy takimi historyjkami? Niezły poprawiacz humoru, ale miłość gorsza niż s.raczka
Czego się nie robi z miłości, żeby ktoś docenił, zobaczył.
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-01-13 20:32:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.