Tydzień mija za tygodniem, nam pękają w brzuszkach spodnie - kwietniówki 2019 cz.2

[Coccinellla]

Napisane przez pajka03

Cocci koniecznie chce namiary na ten zestaw kolderke i podusie będziesz jeszcze ubierać w pościel, czy po prostu tak zostawiasz ? Mam ogromny dylemat co kupić. Czy kolderke i podusie taka zwykła biała i do tego poszewka, czy może kocyk minky i podusie, czy właśnie coś takiego jak Ty masz.... bo czytałam, że na początku dzidzia śpi zazwyczaj w tym beciku właśnie...

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Firma Milemon

To jest komplet do gondoli ten większy rozmiar, z letnim wypełnieniem. Ja mam go zamiar używać do gondoli, a później do łóżeczka czy gdzieś tam jako okrycie Nie będę już tego w nic ubierać, najwyżej będę jojczeć i odplamiać jak się zapaskudzi jak mała będzie większa to wtedy pomyślę nad taką klasyczną kołderką do obleczenia.

Kocyk z minky swoją drogą kupię jak mi coś wpadnie w oko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Ale cudeńka kupiłyście.
Ja nie mogłam spać w nocy i też złożyłam małe zamówienie: koszula do karmienia, 4 białe pieluszki tetrowe, podkłady i majtki poporodowe siateczkowe - znalazłam chyba takie co miałam po poprzednim porodzie (tak mi się opakowanie skojarzyło) jakoś bardziej mi te suiateczkowe pasowały niż fizelinowe.

Ja do przewijania używałam takiej maty, świetnie mi się sprawdzała, podkłady dziecięce miałam chyba trzy i zużyłam dwa, jeden jeszcze gdzieś chyba leży, tą matę też chyba powinnam gdzieś mieć

Ach miałam kilka takich prostych tanich rzeczy które mi świetnie służyły. Trochę szkoda że ich się pozbyłam

[mamaszkrabka]

Wszystko wyjdzie w praniu co Wam sie najlepiej bedzie sprawdzalo

Wczoraj czytalam wpis na blogu mamyginekolog zwiazny z rozwojem ruchowym malucha i o ile myslalam, ze mata bedzie jeszcze troche w szafie lezec to teraz mam ochote ja wyciagnac. Mam po Igorze jeszcze puzzle piankowe i chyba z nich zrobie podkladke pod mate

Z Igorem cwiczylam bo mial slabsze miesnie brzucha i tak nam fizjo kazala. Ale faktycznie na poczatku malo lezal na brzuchu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Mamaszkraba dasz link? Córka lubiła być na brzuchu. Zaczęliśmy ja kłaść bardzo szybko z zaleceń położnej. Miała 2-3 dni. Na początku strasznie sie wściekała ale po kiku dniach tak jej sie spodobalo ze nawet spać chciala na brzuchu a my mielismy schizy ze cos jej sie stanie a miała 2 tygodnie. Nasza córka leżała na macie jakoś od 2 miesiąca. Mieliśmy taka prawie na 2m Dużo ćwiczyła, szybko nam robiła postepy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez Michacha1234

A Ty kochana w księgowości pracujesz? To faktycznie masz pewnie roboty od groma
Z kręgosłupem też mam coś nie tak, w sumie z dupoplecami. Najpierw bolały mnie sporadycznie np. po sprzątaniu. Potem jak leżałam nie mogłam się przekręcić ani wstać, najgorzej jak ruszałam nogą. A teraz sruuuu bolą mnie przy chodzeniu Osz kurde, ale o dziwo powiedzieli Ci prawdę. Mi powiedziała baba, że się skrzep zrobił, a jak poszłam na poprawkę to ta druga stwierdziła, że jak skrzep, w dwóch probówkach? Czyli sugestia, że to ściema była. Zgubili na bank

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W dziale ksiegowym ale zajmuje sie płacami, zasiłkami, podatkami i innymi pokrewnymi rzeczami lubie swoja prace ale poczatek roku jest zawsze zawalony.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez Listopadowaa

Mamaszkraba dasz link? Córka lubiła być na brzuchu. Zaczęliśmy ja kłaść bardzo szybko z zaleceń położnej. Miała 2-3 dni. Na początku strasznie sie wściekała ale po kiku dniach tak jej sie spodobalo ze nawet spać chciala na brzuchu a my mielismy schizy ze cos jej sie stanie a miała 2 tygodnie. Nasza córka leżała na macie jakoś od 2 miesiąca. Mieliśmy taka prawie na 2m Dużo ćwiczyła, szybko nam robiła postepy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

https://mamaginekolog.pl/jak-nie-prz...woju-ruchowym/

Igor tez lubil lezec na brzuchu ale jednak mial slabsze te miesnie. Jak mial 3-4 miesiace to wykrzywialo go na bok w litere C i nie dalo sie go wyprostowac. Bylam z nim wtedy u fizjoterapeuty specjalizujacej sie w tej metodzie bobath i pobadala go, ogolnie rozwijal sie symetrycznie tylko miesnie brzucha mial slabsze. Generalnie polecam wizyte u fizjiterapeuty gdzies tam na poczatku

Mysle,ze sprobuje z ta mata z Leo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Napisane przez mamaszkrabka

W dziale ksiegowym ale zajmuje sie płacami, zasiłkami, podatkami i innymi pokrewnymi rzeczami lubie swoja prace ale poczatek roku jest zawsze zawalony.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

https://mamaginekolog.pl/jak-nie-prz...woju-ruchowym/

Igor tez lubil lezec na brzuchu ale jednak mial slabsze te miesnie. Jak mial 3-4 miesiace to wykrzywialo go na bok w litere C i nie dalo sie go wyprostowac. Bylam z nim wtedy u fizjoterapeuty specjalizujacej sie w tej metodzie bobath i pobadala go, ogolnie rozwijal sie symetrycznie tylko miesnie brzucha mial slabsze. Generalnie polecam wizyte u fizjiterapeuty gdzies tam na poczatku

Mysle,ze sprobuje z ta mata z Leo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Polecam, polecam, dziecko ma swój kącik do leżenia, w miarę czasu do ćwiczeń, obrotów, nauki siadania. Dużo przestrzeni, cieplo i higienicznie bo myliśmy tą mate. Mamy piankowa wiec był łatwa w utrzymaniu czystości . a wiadomo czasami to nawet sie ulało...To by jej większy kącik, z zabawkami Z początku bynajmniej nie uciekala i tam sobie zawsze leżała mamy ja do dzisiaj. Leży w jej pokoju dopóki dywanu nie kupimy. Mamy dwustronna, jedna strona czarno biała. Musimy druga kupić dla drugiego dziecka bo w tej porobila dziury, powyrywała folie My nie byliśmy u fizjo ale żałuje troche bo bylabym spokojniejsza. Czasami jak patrzę ile w niej energii to zastanawiam się czy wszystko jest ok. nie usiedzi, ciągle się kręci. Generalnie nic się nie działo po za tym ze szybko nam się rozwijala. Głowę z pozycji na brzuszku podnosiła juz jak miała tydzień. Obroty na brzuch 3,5 m.podnoszenie się w gondoli z pozycji na plecach. Jakby brzuszku robila. Wiec ja kladlam na brzuch żeby tak się nie dzwigala. To wyglądało jakby byla ciekawa świata bo nawet rantu gondoli się lapala na 4 miesiące. Usiadła na na niecałe 7 miesięcy, wczesniej pelzala od 5 czy 6 m-a niczym szpieg na poligonie, tempo jak na wyścigach. Taka glizda za mną po całym domu się snuła czasami próbowała się ze mną ścigać. Ale ogólnie od około 5 m-a takie wygibasy robiła na tej macie... Po całej się turlała i ćwiczyła mięśnie. Do dzisiaj kipi energia. Nawet do spania nie umie się położyć i wyciszyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

I dzieki za link. Spać nie mogę to biorę się lekturę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

Napisane przez Listopadowaa

Polecam, polecam, dziecko ma swój kącik do leżenia, w miarę czasu do ćwiczeń, obrotów, nauki siadania. Dużo przestrzeni, cieplo i higienicznie bo myliśmy tą mate. Mamy piankowa wiec był łatwa w utrzymaniu czystości . a wiadomo czasami to nawet sie ulało...To by jej większy kącik, z zabawkami Z początku bynajmniej nie uciekala i tam sobie zawsze leżała mamy ja do dzisiaj. Leży w jej pokoju dopóki dywanu nie kupimy. Mamy dwustronna, jedna strona czarno biała. Musimy druga kupić dla drugiego dziecka bo w tej porobila dziury, powyrywała folie My nie byliśmy u fizjo ale żałuje troche bo bylabym spokojniejsza. Czasami jak patrzę ile w niej energii to zastanawiam się czy wszystko jest ok. nie usiedzi, ciągle się kręci. Generalnie nic się nie działo po za tym ze szybko nam się rozwijala. Głowę z pozycji na brzuszku podnosiła juz jak miała tydzień. Obroty na brzuch 3,5 m.podnoszenie się w gondoli z pozycji na plecach. Jakby brzuszku robila. Wiec ja kladlam na brzuch żeby tak się nie dzwigala. To wyglądało jakby byla ciekawa świata bo nawet rantu gondoli się lapala na 4 miesiące. Usiadła na na niecałe 7 miesięcy, wczesniej pelzala od 5 czy 6 m-a niczym szpieg na poligonie, tempo jak na wyścigach. Taka glizda za mną po całym domu się snuła czasami próbowała się ze mną ścigać. Ale ogólnie od około 5 m-a takie wygibasy robiła na tej macie... Po całej się turlała i ćwiczyła mięśnie. Do dzisiaj kipi energia. Nawet do spania nie umie się położyć i wyciszyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

I dzieki za link. Spać nie mogę to biorę się lekturę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakbym o mojej czytała... Ale myślisz, że fizjo by coś zmienił? Nigdy o tym nie myślałam, choć brałam pod uwagę wnm, bo też bardzo szybko zaczęła się obracać i raczkować. Jest narwana, ale raczej myślę, że to kwestia charakteru

http://granatovo.com/produkt/skarpet...zic-po-ludzku/

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[mamaszkrabka]

Napisane przez agassek

Jakbym o mojej czytała... Ale myślisz, że fizjo by coś zmienił? Nigdy o tym nie myślałam, choć brałam pod uwagę wnm, bo też bardzo szybko zaczęła się obracać i raczkować. Jest narwana, ale raczej myślę, że to kwestia charakteru

http://granatovo.com/produkt/skarpet...zic-po-ludzku/

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Listopadowaa

Polecam, polecam, dziecko ma swój kącik do leżenia, w miarę czasu do ćwiczeń, obrotów, nauki siadania. Dużo przestrzeni, cieplo i higienicznie bo myliśmy tą mate. Mamy piankowa wiec był łatwa w utrzymaniu czystości . a wiadomo czasami to nawet sie ulało...To by jej większy kącik, z zabawkami Z początku bynajmniej nie uciekala i tam sobie zawsze leżała mamy ja do dzisiaj. Leży w jej pokoju dopóki dywanu nie kupimy. Mamy dwustronna, jedna strona czarno biała. Musimy druga kupić dla drugiego dziecka bo w tej porobila dziury, powyrywała folie My nie byliśmy u fizjo ale żałuje troche bo bylabym spokojniejsza. Czasami jak patrzę ile w niej energii to zastanawiam się czy wszystko jest ok. nie usiedzi, ciągle się kręci. Generalnie nic się nie działo po za tym ze szybko nam się rozwijala. Głowę z pozycji na brzuszku podnosiła juz jak miała tydzień. Obroty na brzuch 3,5 m.podnoszenie się w gondoli z pozycji na plecach. Jakby brzuszku robila. Wiec ja kladlam na brzuch żeby tak się nie dzwigala. To wyglądało jakby byla ciekawa świata bo nawet rantu gondoli się lapala na 4 miesiące. Usiadła na na niecałe 7 miesięcy, wczesniej pelzala od 5 czy 6 m-a niczym szpieg na poligonie, tempo jak na wyścigach. Taka glizda za mną po całym domu się snuła czasami próbowała się ze mną ścigać. Ale ogólnie od około 5 m-a takie wygibasy robiła na tej macie... Po całej się turlała i ćwiczyła mięśnie. Do dzisiaj kipi energia. Nawet do spania nie umie się położyć i wyciszyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

I dzieki za link. Spać nie mogę to biorę się lekturę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wtedy pracowalam w firmie, ktora sprzedawala sprzet medyczny dzieciom niepelnosprawnym wiec bylam przewrazliwiona na punkcie tego jaki wplyw na rozwoj moze miec to wzmozone/oslabione napiecie miesniowe i tego sie obawialam. Poza tym zawsze lepiej sprawdzic czy dziecko sie symetrycznie po obu stronach rozwija bo poki sa male to nie widac pewnych rzeczy, a potem wychodza wystajace lopatki, koslawe kolana, skoliozy itp.

Edit: wiecie, przy 1szym dziecku nie ma sie porownania, w dodatku rodzice chca, zeby ich dziecko bylo idealne, otoczenie boi sie zwrocic uwage na pewne nieprawidlowosci jak krzywienie stop do srodka na przyklad, a niektorzy rodzice w ogole odbieraja takie uwagi jako atak.
To, co dla mnie wydaje sie normalne "bo tak ma moje dziecko" nie oznacza, ze rozwija sie ono prawidlowo. Uwazam, ze wazna jest wczesna profilaktyka w tym zakresie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Wiecie co, siedzę sobie w Luxmedzie z welflonem w ręce, bo babki nie mogły mi pobrać krwi ze zgięcia. Ani jedna ani druga ręka, nie chciała wogóle lecieć, a biorąc pod uwagę,że jeszcze 2 pobrania przede mną, to ułatwiły sobie robotę. Pierwszy raz myślałam, że zjadę przy pobraniu krwi. Napicie się tej glukozy to było wybawienie, bo mnie trochę otrzeźwiło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Dzień dobry
Ja jeszcze dodam, że czasami ten przyśpieszony rozwój też nie jest pozytywnie postrzegany przez specjalistów. Niekiedy konsekwencje tego wychodzą dopiero w wieku szkolnym.

[fitelina]

Dzień dobry,

Ja dziś u lekarza na NFZ w przychodzi przyszpitalnej gdzie chce rodzic.
Ważyła mnie przed chwilą położna i przytylam już 10kg! Muszę przestać jesc słodycze

Napisane przez Michacha1234

Wiecie co, siedzę sobie w Luxmedzie z welflonem w ręce, bo babki nie mogły mi pobrać krwi ze zgięcia. Ani jedna ani druga ręka, nie chciała wogóle lecieć, a biorąc pod uwagę,że jeszcze 2 pobrania przede mną, to ułatwiły sobie robotę. Pierwszy raz myślałam, że zjadę przy pobraniu krwi. Napicie się tej glukozy to było wybawienie, bo mnie trochę otrzeźwiło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A wypiłas trochę wody przed badaniem?
Mi ostatnio w luxmedzie mówili, że powinno się wypić ok 2 szklanek wody.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Napisane przez fitelina

Dzień dobry,

Ja dziś u lekarza na NFZ w przychodzi przyszpitalnej gdzie chce rodzic.
Ważyła mnie przed chwilą położna i przytylam już 10kg! Muszę przestać jesc słodycze A wypiłas trochę wody przed badaniem?
Mi ostatnio w luxmedzie mówili, że powinno się wypić ok 2 szklanek wody.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piłam rano szklankę wody. Tylko problem jest taki, że u mnie żył nie widać, jak się dobrze wkuje to jest ok Jak byłam w labku w szpitalu ginekologicznym, to kobita tak doświadczona, że pobrała z ręki z której nikt nie chciał wcześniej pobierać. Ale patent z wodą zapamiętam ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fitelina]

Napisane przez Michacha1234

Piłam rano szklankę wody. Tylko problem jest taki, że u mnie żył nie widać, jak się dobrze wkuje to jest ok Jak byłam w labku w szpitalu ginekologicznym, to kobita tak doświadczona, że pobrała z ręki z której nikt nie chciał wcześniej pobierać. Ale patent z wodą zapamiętam ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia w takim razie na innych pobraniach!

U mnie akurat żyły takie, że pielęgniarki się śmieją, że można do nich z łuku strzelać, więc problem mi nieznany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez Michacha1234

Wiecie co, siedzę sobie w Luxmedzie z welflonem w ręce, bo babki nie mogły mi pobrać krwi ze zgięcia. Ani jedna ani druga ręka, nie chciała wogóle lecieć, a biorąc pod uwagę,że jeszcze 2 pobrania przede mną, to ułatwiły sobie robotę. Pierwszy raz myślałam, że zjadę przy pobraniu krwi. Napicie się tej glukozy to było wybawienie, bo mnie trochę otrzeźwiło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojejku, ale przeboje wenflon to i tak dobra sprawa mimo wszystko, przynajmniej nie będą Cię męczyć przy kolejnych pobraniach.

Napisane przez fitelina

Dzień dobry,

Ja dziś u lekarza na NFZ w przychodzi przyszpitalnej gdzie chce rodzic.
Ważyła mnie przed chwilą położna i przytylam już 10kg! Muszę przestać jesc słodycze A wypiłas trochę wody przed badaniem?
Mi ostatnio w luxmedzie mówili, że powinno się wypić ok 2 szklanek wody.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ty jesteś szczuplutka to nawet po Tobie nie widać pewnie a i przytyć możesz więcej ;-)

Dzień dobry
Dziś robię wyprawę do Krk po kokon (kupuję używany lepszej firmy) i planuję zajechać do tesco skoro i tak jadę na drugi koniec miasta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lisek_kartezjanski]

Napisane przez agassek

http://granatovo.com/produkt/skarpet...zic-po-ludzku/

Dobre, miałabym parę pomysłów na inne hasła

Michacha kciuki za krzywą, ja się chyba jutro w końcu wybiorę.

[dorka607]

Michacha to ja też mam takie żyły...w szpitalu zawsze mają problem a u siebie w labie idzie im lepiej. Z tym, że lepiej jak jest 1 pobranie bo jak 3 to byłam pokuta barrrdzo i bolało także może lepiej że masz wenflon, przynajmniej się nie nacierpisz

[Michacha1234]

Napisane przez Lisek_kartezjanski

Dobre, miałabym parę pomysłów na inne hasła

Michacha kciuki za krzywą, ja się chyba jutro w końcu wybiorę.

Dzięki, byłam drugi raz własnie, a tu niespodzianka.Nie chciała leciec krew z welflonuI mi babka jakąś sol czy cos wstrzykiwała. Ból taki, że myślałam że padnę. Jakby mi rękę rozsadzało. Jeszcze raz za godzinę. Na samą myśl, mi się chce ryczeć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestka_arbuza88]

Napisane przez coco00

Wkraczacie już w 3 trymestr? Rany co się dzieje
A te podkłady do przewijania dla dziecka tylko poza domem z nich korzystacie czy w domu też do przewijania dziecka? Bo chyba zrozumiałam (może źle?), że niektóre z was w domu też do przewijania je używają, a patrząc jak często dziecko się przewija to rany hurtownie trzeba by kupić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ufff jestem po usg tarczycy, guzy nie urosły a tego się bardzo bałam, bo w ciąży rosnąć lubią podobno

W sumie u mnie na przewijaku leżała tylko flanela i nie korzystałam w ogóle z tych podkładów oprócz szpitala. Na wyjścia miałam rozkładaną matę
Dobrze, że wyniki dobre

Napisane przez Lovelly44

Dziewczyny od poniedziałku 14.01 w Lidlu będą bodziaki po 5zł, spodenki, skarpetki i inne

Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

Mam już zakaz kupowania bodziaków Ale rajstopki w liski :roll eyes:

Napisane przez Michacha1234

Ja mam dzisiaj 27+3, ale ten czas leci Z jednej strony już bym chciała być w kwietniu, a z drugiej, żeby młody miał 18 lat i najlepiej sie wyprowadził z domu Co za matka ze mnie będzie...
Ja kupiłam w Pepco za 10 zł taką matę do przewijania czy jak to nazwać, wielorazową i mam zamiar stosować jak pojedziemy np. do moich rodziców. Gdybym musiała przewijać w miejscu publicznym, to wtedy te jedorazowe pójdą w ruch, potem do śmieci i narka.
Dostałam info, że paczka na mnie czeka, będzie możliwość ocenienia tych pieluch tetrowych i smoczków, które zamówiłam. No i komplet z minky do wózka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mówisz o tej pikowanej macie? Ja to chyba kupię pod przesieradło do łóżeczka

Napisane przez Michacha1234

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciężko mi ocenić jakość tych pieluch, ale chyba nie jest źle, choć przeświują

Napisane przez Coccinellla

Pochwal się zakupami ja uwielbiam oglądać czyjeś zakupy

Mnie też rano przywitał kurier
A paczki z allegro już do mnie jadą!
http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2019/1...7_090308-1.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

I na przewijak taki rozmiar czy mniejszy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

O śliczności szary i błękit

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakie piękne rzeczy!

Napisane przez NuFCia

A to można w ciąży brać? Jutro idę na wizytę to może zapytam co brać jak jest bardzo źle już





Byliśmy dzisiaj w tym sklepie Osiem Gwiazdek i się okazało, że foteliki które braliśmy pod uwagę to przede wszystkim mają zły kształt dla noworodka bo dziecku leci główka do przodu. Więc wybieraliśmy ostatecznie pomiędzy dwoma Maxi-Cosi i Avionautem Pixelem. Mamy mocno pochylone kanapy i niestety bazy Maxi-Cosi nie dało się dobrze zamontować. Więc zamówiliśmy Pixel bo nie chciałam macanego z ekspozycji Chciałam mieć ten temat już z głowy a pan który z nami rozmawiał był konkretny, wyjaśnił co i jak i przekonał mnie swoimi argumentami

Można Rennie brać

I tu właśnie mamy przykład, że na serio warto się wybrać do sklepu i przymierzyć fotelik

Napisane przez agassek

Ja byłam w szpitalu bardzo zdziwiona, bo ten brzuch to od razu nie znika tzn u mnie nie było źle, ale serio niektóre dziewczyny wyglądały jakby jeszcze nie urodziły... No ale to wszystko kwestia czasu W sumie ani nie mam szczególnych obaw, ani mnie fakt, że to chłopak, nie ekscytuje za bardzo cieszę się, że na razie wszystko jest dobrze i mam nadzieję, że tak już będzie. W sumie fajnie mieć i chłopca i dziewczynkę

Mój brzuszek w pierwszej dobie wyglądał jak taki sflaczały balonik z wodą i zastanawiałam się czy już taki będzie zawsze :P Natomiast pamiętam raz w pracy jak przyszła zaciążona koleżanka i inna jej zapytała jak tam końcówka? Okazało się, że już urodziła :P

Napisane przez mamaszkrabka

Helou.. padam. Styczen mnie wykonczy cos czuje. Kregoslup mnie boli i w ogole jak sie mam schylic albo wsiasc do auta to jak jakis sumo mam ruchy.

A i witam sie w III trymestrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przybijam foczkową piąteczkę III trymestru. Plecy to jakaś masakra. Bardzo źle mi się siedzi nawet z poduszkami. W nocy budzę się przy każdym przekręcaniu. Śpię prawie tylko na lewym boku i za każdym razem jak wyprostuję nogi to mi chrupie w plecach. Z auta to też wychodzę jak kula. Chodzę na basen, ale po pływaniu i nawet masażu bąbelkami czuję się gorzej niż gdybym w ogóle się nie ruszała. A na łóżku jak leżymy to nawet mówię do TŻ, żeby mnie przeturlał i wydaję przy tym fokowaty dźwięk

[agassek]

Napisane przez NibyNic

Dzień dobry
Ja jeszcze dodam, że czasami ten przyśpieszony rozwój też nie jest pozytywnie postrzegany przez specjalistów. Niekiedy konsekwencje tego wychodzą dopiero w wieku szkolnym.

Co może wyjść później?
Mam nadzieję, że u nas wszystko ok, na razie rozwija się fajnie, szybko też zaczęła mówić, ma dobrą pamięć, bardziej boje się, że będę drugie dziecko porównywać do niej i mieć wygórowane oczekiwania

Pestka, ja miałam chwilę zawahania jak laska z mojej sali miała brzuch jak ją przed porodem, a na rękach noworodka ale uznałam, że widocznie tak może być. Potem moja mama, kiedy mnie odwiedziła, też konspiracyjnym szeptem komentowała, że niektóre panie jeszcze chyba nie urodziły tak że nawet ona chyba nie była tego świadoma

Michacha, powodzenia!

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[Coccinellla]

Napisane przez pestka_arbuza88

W sumie u mnie na przewijaku leżała tylko flanela i nie korzystałam w ogóle z tych podkładów oprócz szpitala. Na wyjścia miałam rozkładaną matę
Dobrze, że wyniki dobre


Mam już zakaz kupowania bodziaków Ale rajstopki w liski :roll eyes:

Mówisz o tej pikowanej macie? Ja to chyba kupię pod przesieradło do łóżeczka



Jakie piękne rzeczy!

Można Rennie brać

I tu właśnie mamy przykład, że na serio warto się wybrać do sklepu i przymierzyć fotelik



Mój brzuszek w pierwszej dobie wyglądał jak taki sflaczały balonik z wodą i zastanawiałam się czy już taki będzie zawsze Natomiast pamiętam raz w pracy jak przyszła zaciążona koleżanka i inna jej zapytała jak tam końcówka? Okazało się, że już urodziła



Przybijam foczkową piąteczkę III trymestru. Plecy to jakaś masakra. Bardzo źle mi się siedzi nawet z poduszkami. W nocy budzę się przy każdym przekręcaniu. Śpię prawie tylko na lewym boku i za każdym razem jak wyprostuję nogi to mi chrupie w plecach. Z auta to też wychodzę jak kula. Chodzę na basen, ale po pływaniu i nawet masażu bąbelkami czuję się gorzej niż gdybym w ogóle się nie ruszała. A na łóżku jak leżymy to nawet mówię do TŻ, żeby mnie przeturlał i wydaję przy tym fokowaty dźwięk

Boszzzz najgorsze jest to wstawanie z pozycji leżącej

Co do brzucha to moja siostra miała CC i naprawdę spory jej ten brzunio został. W sklepie w ciąży jej nie przepuszczali, a z tym poporodowym brzuchem i owszem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mia128]

Też miałam duży brzuch po porodzie, może dlatego że po cc. Ja w ogóle z tych z dużym brzuchem już w ciąży, mimo sensownej ilości kg. Wydaje mi sie, że dłużej schodził niż standardowo, ale w sumie bez pomocy doszedł do siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

Napisane przez mia128

Też miałam duży brzuch po porodzie, może dlatego że po cc. Ja w ogóle z tych z dużym brzuchem już w ciąży, mimo sensownej ilości kg. Wydaje mi sie, że dłużej schodził niż standardowo, ale w sumie bez pomocy doszedł do siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba kwestia indywidualna i nie sądzę, żebyśmy miały na to wpływ, prędzej czy później spadnie

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[mamaszkrabka]

Napisane przez pestka_arbuza88

W sumie u mnie na przewijaku leżała tylko flanela i nie korzystałam w ogóle z tych podkładów oprócz szpitala. Na wyjścia miałam rozkładaną matę
Dobrze, że wyniki dobre


Mam już zakaz kupowania bodziaków Ale rajstopki w liski :roll eyes:

Mówisz o tej pikowanej macie? Ja to chyba kupię pod przesieradło do łóżeczka



Jakie piękne rzeczy!

Można Rennie brać

I tu właśnie mamy przykład, że na serio warto się wybrać do sklepu i przymierzyć fotelik



Mój brzuszek w pierwszej dobie wyglądał jak taki sflaczały balonik z wodą i zastanawiałam się czy już taki będzie zawsze Natomiast pamiętam raz w pracy jak przyszła zaciążona koleżanka i inna jej zapytała jak tam końcówka? Okazało się, że już urodziła



Przybijam foczkową piąteczkę III trymestru. Plecy to jakaś masakra. Bardzo źle mi się siedzi nawet z poduszkami. W nocy budzę się przy każdym przekręcaniu. Śpię prawie tylko na lewym boku i za każdym razem jak wyprostuję nogi to mi chrupie w plecach. Z auta to też wychodzę jak kula. Chodzę na basen, ale po pływaniu i nawet masażu bąbelkami czuję się gorzej niż gdybym w ogóle się nie ruszała. A na łóżku jak leżymy to nawet mówię do TŻ, żeby mnie przeturlał i wydaję przy tym fokowaty dźwięk

Hahaha to pozycze patent z turlaniem

Leo dzis daje popis... Juz nie moge wysiedziec bo o wszystko sie obija...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Aggasek - oprócz takich fizycznych rzeczy jak skrzywienia, nierówności kostek itp. to np. zaburzona lateryzacja, sposób przyswajania wiedzy, nierównomierny rozwój półkuli mózgowych.

Mój syn jest pod kontrolą kilku poradni i często właśnie są te pytania o rozwój ruchowy a jak tak czekamy na swoją kolej to się różnych rzeczy nasłucham.
Ale wiecie skąd się najwięcej problemów u dzieci bierze? Z tego że my mamy nie słuchamy swojej intuicji. Słuchamy swoich mam, koleżanek, specjalistów różnych, "mody".
Sama też tak miałam, łatwo jest przekonac początkującą matkę że się myli gdy czuje, że coś jest nie tak.
U mojego syna leżenie na brzuszku nie było czymś niezwykłym, ale według lekarza dziwne było że on uniósł tylko główkę, rozejrzał się i opuścił - wysłał nas na rehabilitację w efekcie czego po trzech zajęciach moje 4 miesięczne dziecko zaczęło samo siadać jak miał 7 miesięcy to stawał przy meblach, w łóżeczku i wtedy znowu było źle, kazali mi zabierać z jego zasięgu wszystko przy czym mógłby wstać (taaa w małym mieszkaniu powstrzymać dziecko które już zaznało widoku z takiej pozycji) a po kilku latach mi mówią że to był błąd i może być przyczyną tego, że litery gubi.

Przepraszam za ten wywód ale coś mnie trafia jak przypomnę sobie moje dyskusje z tym lekarzem.

[pajka03]

Dzień dobry dziś znów jakiś taki zamulisty dzień, chyba przez pogodę

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Michacha1234]

W nagrodę, że byłam dzielna, poszłam po labie do maka
Kupiłam poduszkę-chmurkę w pepco dla małego Jakby nie było innych wydatków.
Jadę wreszcie do domu, bo jestem wykończona! (choć po sklepach jeszcze bym połaziła)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ofelka 123]

Chyba mnie w tej robocie dziś zasypie a jeszcze mam wizytę praktycznie zaraz po pracy. Moja to chyba ćwiczy jakiś boks

Sent from my SNE-LX1 using Wizaz Forum mobile app

[maltaa7]

Z tym rozwojem ruchowym to roznie bywa. Moj syn w wieku 4-5 miesiecy nie trzymal nawet glowki, a co tu mówić o jakis przewrotach, czy coś. Ile ja sie nachodzilam po roznych lekarzach, rechabilitantach <sciana>. I najgorsze jest to ze kazdy mówił co innego. Ciężko znaleźć kogoś dobrego. Do 7 miesiaca strasznie sie zamartwialam, a potem ruszyl z kopyta i wszystko nadrobil

Dostarczono mi dzis wózek. Narazie złożyłam gondole i jest super, juz się nie moge doczekać tych spacerow na wiosnę . Jezeli tylko amortyzacja z obciazeniem sie sprawdzi to czuje ze dlugo z nami zostanie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka_11]

Hej witam się po kilku dniach nieobecności, w końcu Was nadrobilam u mnie już 25 tydzień leci, 6 kg na plusie co uważam za sukces bo z synkiem na tym etapie już miałam 10 kg ;p Dziś u nas sypie śnieg i jest pięknie biało co do rozwoju to u każdego dziecka jest to indywidualne, nie można przesadzać w żadną stronę. My mieliśmy wizytę kontrolną u fizjo w 7 miesiącu, w 8 mies synuś zaczął sam siadać a zaczął chodzić jak miał 11 miesięcy jestem z siebie dumna że go nie sadzalam mimo że każdy na okolo mówił żeby go obłożyć poduszkami i sadzac idzie swoim tempem i myślę że jest ok. Następnego bobaska pewnie też kontrolnie zapisze do fizjo żeby sprawdziła napięcie mięśniowe i cała reszte

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez NibyNic

Aggasek - oprócz takich fizycznych rzeczy jak skrzywienia, nierówności kostek itp. to np. zaburzona lateryzacja, sposób przyswajania wiedzy, nierównomierny rozwój półkuli mózgowych.

Mój syn jest pod kontrolą kilku poradni i często właśnie są te pytania o rozwój ruchowy a jak tak czekamy na swoją kolej to się różnych rzeczy nasłucham.
Ale wiecie skąd się najwięcej problemów u dzieci bierze? Z tego że my mamy nie słuchamy swojej intuicji. Słuchamy swoich mam, koleżanek, specjalistów różnych, "mody".
Sama też tak miałam, łatwo jest przekonac początkującą matkę że się myli gdy czuje, że coś jest nie tak.
U mojego syna leżenie na brzuszku nie było czymś niezwykłym, ale według lekarza dziwne było że on uniósł tylko główkę, rozejrzał się i opuścił - wysłał nas na rehabilitację w efekcie czego po trzech zajęciach moje 4 miesięczne dziecko zaczęło samo siadać jak miał 7 miesięcy to stawał przy meblach, w łóżeczku i wtedy znowu było źle, kazali mi zabierać z jego zasięgu wszystko przy czym mógłby wstać (taaa w małym mieszkaniu powstrzymać dziecko które już zaznało widoku z takiej pozycji) a po kilku latach mi mówią że to był błąd i może być przyczyną tego, że litery gubi.

Przepraszam za ten wywód ale coś mnie trafia jak przypomnę sobie moje dyskusje z tym lekarzem.

Intuicja to jedno ale wiele razy ludzie na cos zwracaja uwage, a matki jakby uwazaja, ze to nie prawda i faktycznie do tego 1szego roku zycia to jest taki wyscig, a bo moje juz siedzi, juz chodzi itp itd.

Mi pare razy ktos zwrocil uwage na mowe Igora i jego chodzenie na palcach. Skonsultowalam i juz jest ok.
Do tej pory dziekuje mojej mamie, ze posluchala obcej baby, ktora jej powiedziala, ze mi oko ucieka przynajmniej nie mam teraz zeza bo mialam od razu korygowane to i, ze mam zły zgryz. I tu sie dziwie, ze moja rodzicielka tego nie zauwazyla hahaha, ze odwrotnie zagryzam zeby. Moje cierpienie w dziecinstwie sie oplacilo bo mam teraz idealnie proste zęby ale duzo moich kolezanek ma żal do rodzicow, ze nie zajeli sie pewnymi rzeczami w dziecinstwie, glownie chodzi o krzywe zęby i wady wymowy.

Ja wiem tez,ze lekarze nie zawsze sie lubia z fizjoterapeutami i nie graja do jednej bramki i tu chyba jest pies pogrzebany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz