Mamusie lutowe 2019❤ Cz.IV

[Petrochemia]

Napisane przez kamila_509

Ja ma gbs negatywny to nie musi sie klasc ani nic. Przyjezdza sie normalnie dopiero jak sa regularne skurcze albo wody odchodza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja nie wiem o co mu chodziło... może dlatego ze za wcześnie czy coś. Koniec końców będę miała na wizycie dopiero i aż 35+3


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Anuszka9]

Napisane przez Johasia28

Wiesz co mam nadzieję, że z tą energia to prawda ale serio od rana mam taki power, że to aż podejrzane, wstałam, poleciałam do sklepu, pokrecilam się trochę po domu, polazilam po sklepach, zrobiłam obiad i w sumie nie czuję się jakoś strasznie styrana gdzie mnie już zrobienie obiadu potrafi czasem wymeczyc Korzystam póki te baterie takie naładowane




No właśnie cyknelam foty i zaraz wrzucę

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

No i dobrze,oby jak najdłużej były naładowane

Napisane przez kamila_509

podasz sz przepis?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

https://www.winiary.pl/przepis.aspx/...oponki-z-serem
Z tego przepisu dziewczyna robiła pączki.

Napisane przez Petrochemia

Nie położyli jej do szpitala?
Mnie nastraszył lekarz, ze jak będzie rozwarcie to do szpitala na antybiotyki...




Przepis poprosimy

Dziekuje za odpowiedzi na moje pytanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No nie..szyjke ma na 1cm,rozwarcie na 2cm i czeka.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

[kamila_509]

Napisane przez Anuszka9

No i dobrze,oby jak najdłużej były naładowane https://www.winiary.pl/przepis.aspx/...oponki-z-serem
Z tego przepisu dziewczyna robiła pączki. No nie..szyjke ma na 1cm,rozwarcie na 2cm i czeka.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Dziękuję, niech Ci Bozia w dzieciach...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FlyCole]

U styczniowek już na tapecie problemy z kp, kolki, baby bluesy itd. Jeszcze trochę i u nas skończą się jedne problemy a zaczną inne idę zaraz kąpać dziecko i mam nadzieję że zaśnie za trochę. Jutro skończę do mamy do południa, pożyczę jakąś torbę. Może się zmobilizuję i się jutro spakuję. Muszę jeszcze kupić pampersy, krem do pupy i jakieś delikatne chusteczki nawilżane do szpitala. W domu i tak chyba będę wycierac pupę wacikiem z wodą. Jeszcze jakieś kosmetyki dla siebie do szpitala muszę kupić w mini opakowaniach bo nie chce mi się taszczyc tych wielkich. Pół torby by mi zajęły. Na pewno i tak o czymś zapomniałam. A kocyki jakieś bierzecie do szpitala? A becik? Nie wiem czy też pakować. Może jakiś lekki kocyk wezmę, bo na oddziale z noworodkami jest mega gorąco

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaaarii]

Leoś dzisiaj cały dzień aktywny...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila_509]

Napisane przez FlyCole

U styczniowek już na tapecie problemy z kp, kolki, baby bluesy itd. Jeszcze trochę i u nas skończą się jedne problemy a zaczną inne idę zaraz kąpać dziecko i mam nadzieję że zaśnie za trochę. Jutro skończę do mamy do południa, pożyczę jakąś torbę. Może się zmobilizuję i się jutro spakuję. Muszę jeszcze kupić pampersy, krem do pupy i jakieś delikatne chusteczki nawilżane do szpitala. W domu i tak chyba będę wycierac pupę wacikiem z wodą. Jeszcze jakieś kosmetyki dla siebie do szpitala muszę kupić w mini opakowaniach bo nie chce mi się taszczyc tych wielkich. Pół torby by mi zajęły. Na pewno i tak o czymś zapomniałam. A kocyki jakieś bierzecie do szpitala? A becik? Nie wiem czy też pakować. Może jakiś lekki kocyk wezmę, bo na oddziale z noworodkami jest mega gorąco

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wezme jeden rozek i kocyka juz nie biore. Zwykle na oddziałach jest cieplutko.
Ja nawet nie mam listy co musze wziac torba na strychu.. jestem w czarnej d.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaaarii]

Napisane przez kamila_509

Ja wezme jeden rozek i kocyka juz nie biore. Zwykle na oddziałach jest cieplutko.
Ja nawet nie mam listy co musze wziac torba na strychu.. jestem w czarnej d.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też wzięłam rożek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Johasia28]

Napisane przez FlyCole

U styczniowek już na tapecie problemy z kp, kolki, baby bluesy itd. Jeszcze trochę i u nas skończą się jedne problemy a zaczną inne idę zaraz kąpać dziecko i mam nadzieję że zaśnie za trochę. Jutro skończę do mamy do południa, pożyczę jakąś torbę. Może się zmobilizuję i się jutro spakuję. Muszę jeszcze kupić pampersy, krem do pupy i jakieś delikatne chusteczki nawilżane do szpitala. W domu i tak chyba będę wycierac pupę wacikiem z wodą. Jeszcze jakieś kosmetyki dla siebie do szpitala muszę kupić w mini opakowaniach bo nie chce mi się taszczyc tych wielkich. Pół torby by mi zajęły. Na pewno i tak o czymś zapomniałam. A kocyki jakieś bierzecie do szpitala? A becik? Nie wiem czy też pakować. Może jakiś lekki kocyk wezmę, bo na oddziale z noworodkami jest mega gorąco

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja biorę rożek, kocyka nie biorę już żadnego.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[kaaarii]

Kto wbija na naleśniki z nutelka i bananami? :d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Petrochemia]

Napisane przez FlyCole

U styczniowek już na tapecie problemy z kp, kolki, baby bluesy itd. Jeszcze trochę i u nas skończą się jedne problemy a zaczną inne idę zaraz kąpać dziecko i mam nadzieję że zaśnie za trochę. Jutro skończę do mamy do południa, pożyczę jakąś torbę. Może się zmobilizuję i się jutro spakuję. Muszę jeszcze kupić pampersy, krem do pupy i jakieś delikatne chusteczki nawilżane do szpitala. W domu i tak chyba będę wycierac pupę wacikiem z wodą. Jeszcze jakieś kosmetyki dla siebie do szpitala muszę kupić w mini opakowaniach bo nie chce mi się taszczyc tych wielkich. Pół torby by mi zajęły. Na pewno i tak o czymś zapomniałam. A kocyki jakieś bierzecie do szpitala? A becik? Nie wiem czy też pakować. Może jakiś lekki kocyk wezmę, bo na oddziale z noworodkami jest mega gorąco

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rożek i malutki kocyk.
Ja wzięłam sobie żel/szampon 2w1 bambino żeby miejsca zaoszczędzić :p obawiam się, ze miniaturki by sie za bardzo u mnie nie sprawdziły bo zawsze leje szamponu dużo i to jeszcze na dwa razy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez kaaarii

Kto wbija na naleśniki z nutelka i bananami? :d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja!!! Ale bez bananów :p Oddam Tobie
Widzisz jaka ze mnie dobra koleżanka ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[keepsmil3]

Napisane przez FlyCole

U styczniowek już na tapecie problemy z kp, kolki, baby bluesy itd. Jeszcze trochę i u nas skończą się jedne problemy a zaczną inne idę zaraz kąpać dziecko i mam nadzieję że zaśnie za trochę. Jutro skończę do mamy do południa, pożyczę jakąś torbę. Może się zmobilizuję i się jutro spakuję. Muszę jeszcze kupić pampersy, krem do pupy i jakieś delikatne chusteczki nawilżane do szpitala. W domu i tak chyba będę wycierac pupę wacikiem z wodą. Jeszcze jakieś kosmetyki dla siebie do szpitala muszę kupić w mini opakowaniach bo nie chce mi się taszczyc tych wielkich. Pół torby by mi zajęły. Na pewno i tak o czymś zapomniałam. A kocyki jakieś bierzecie do szpitala? A becik? Nie wiem czy też pakować. Może jakiś lekki kocyk wezmę, bo na oddziale z noworodkami jest mega gorąco

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez kamila_509

Ja wezme jeden rozek i kocyka juz nie biore. Zwykle na oddziałach jest cieplutko.
Ja nawet nie mam listy co musze wziac torba na strychu.. jestem w czarnej d.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas na oddziale też było gorąco, a wpadła położna i nas opierdzielała, że dzieci nie przykryte i się wychładzają. Wtedy miałam jeden kocyk, teraz biorę minimum dwa, ale cienkie. Tak, żeby dziecko nie tyle przykryć co otulić. Rożka nie biorę, bo jakoś nie lubię, mój syn był zawinięty w rożek dokładnie dwa razy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anuszka9]

Napisane przez kamila_509

Dziękuję, niech Ci Bozia w dzieciach...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ma sprawy jutro napiszę czy dobre .

Ja też boję się problemów z kp

Niedawno narzekałam na zaparcia a dziś w drugą stronę nie wiem czy kiwi ma taką moc czy co ale jest jazda.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

[kaaarii]

Napisane przez Petrochemia

Rożek i malutki kocyk.
Ja wzięłam sobie żel/szampon 2w1 bambino żeby miejsca zaoszczędzić obawiam się, ze miniaturki by sie za bardzo u mnie nie sprawdziły bo zawsze leje szamponu dużo i to jeszcze na dwa razy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------





Ja!!! Ale bez bananów Oddam Tobie
Widzisz jaka ze mnie dobra koleżanka ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zapraszam ja banany mogę jeść i jeść i jeść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila_509]

Napisane przez kaaarii

Kto wbija na naleśniki z nutelka i bananami? :d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaaaaa!!!!

Napisane przez Anuszka9

Nie ma sprawy jutro napiszę czy dobre .

Ja też boję się problemów z kp

Niedawno narzekałam na zaparcia a dziś w drugą stronę nie wiem czy kiwi ma taką moc czy co ale jest jazda.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Kiwi ma moc, zdecydowanie czesto kobietki jedza kiwi zeby wywolac skurcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FlyCole]

To ja wezmę chyba tylko jakiś cienki kocyk. Rożka nie biorę bo mam tylko taki gruby. Nie dość że dużo miejsca w torbie zajmie to jeszcze za gorąco by było w nim chyba. Mój syn też w sunie w rożku było kilka razy, po kąpieli głównie ale kupiłam teraz też na "wszelki wypadek"
Też chcę naleśniki już wiem na co mam ochotę. Ale na pewno nie będę ich piec może w poniedziałek zrobię jako mi się zachce. Ja Kocham naleśniki z mascarpone <3
Syn zasnął właśnie. Mnie też przerażają problemy z kp. Początki karmienia wspominam bardzo ciężko, choć lepiej nie będę Wam pisać potem na szczęście było lepiej, zobaczymy jak będzie tym razem. Mnie z tego wszystkiego polog najbardziej przeraża. Człowiek ledwo się rusza, leje się jak z wiadra, nawał pokarmu itd, a tu jeszcze drugiej dziecko trzeba będzie ogarnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaaarii]

Napisane przez kamila_509

Jaaaaa!!!!Kiwi ma moc, zdecydowanie czesto kobietki jedza kiwi zeby wywolac skurcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nawet mama ginekolog raz mówiła, że na zaparcia czy codzienna kupę kiwi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila_509]

Chyba musze zaczac jesc kiwi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[keepsmil3]

Napisane przez FlyCole

To ja wezmę chyba tylko jakiś cienki kocyk. Rożka nie biorę bo mam tylko taki gruby. Nie dość że dużo miejsca w torbie zajmie to jeszcze za gorąco by było w nim chyba. Mój syn też w sunie w rożku było kilka razy, po kąpieli głównie ale kupiłam teraz też na "wszelki wypadek"
Też chcę naleśniki już wiem na co mam ochotę. Ale na pewno nie będę ich piec może w poniedziałek zrobię jako mi się zachce. Ja Kocham naleśniki z mascarpone <3
Syn zasnął właśnie. Mnie też przerażają problemy z kp. Początki karmienia wspominam bardzo ciężko, choć lepiej nie będę Wam pisać potem na szczęście było lepiej, zobaczymy jak będzie tym razem. Mnie z tego wszystkiego polog najbardziej przeraża. Człowiek ledwo się rusza, leje się jak z wiadra, nawał pokarmu itd, a tu jeszcze drugiej dziecko trzeba będzie ogarnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie wspominam źle połogu, praktycznie go nie pamiętam. Chyba żyłam w dużej euforii.
Z karmieniem miałam problem w szpitalu. Myślę, że nie ma się co tym zrażać, bo też warunki robią swoje i my się bardziej stresujemy z dala od domu. Jak tylko mnie wypisali, to w domu ładnie udało się kp ogarnąć i do 18 mc życia był karmiony piersią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FlyCole]

Napisane przez keepsmil3

Ja nie wspominam źle połogu, praktycznie go nie pamiętam. Chyba żyłam w dużej euforii.
Z karmieniem miałam problem w szpitalu. Myślę, że nie ma się co tym zrażać, bo też warunki robią swoje i my się bardziej stresujemy z dala od domu. Jak tylko mnie wypisali, to w domu ładnie udało się kp ogarnąć i do 18 mc życia był karmiony piersią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja połóg niestety źle wspominam. Pierwsze dwa tygodnie wręcz tragicznie. U mnie w szpitalu niestety też zero wsparcia w kp. Na szczęście mimo to udało się karmić ponad dwa lata. Mam nadzieję że teraz też damy radę ale się trochę stresuję. Zwłaszcza, że syn przez dluuuuugi czas spał tyłko z cycem w buzi. Przy jednym dziecku to jeszcze spoko, ale teraz to kiepsko to widzę. Mam nadzieję, że trafi mi się trochę "lżejszy egzemplarz"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dona90]

Hej dziewczyny, widzę, ze standardowe tematy na tapecie, czyli jedzenie i dwójka, No i teściowa piękne połączenie moja jest miła, ale wole ja na odległość, bo mamy inne podejście do wychowania dzieci (‚posól jej trochę ta zupkę, co tak będzie bez smaku jadla’, do płaczącej w aucie Zosi: ‚jesteś niedobra!’ Itp. plus jak w sierpniu wpadli na tydzień, kiedy jeszcze żłobek był zamknięty, to przyłapałam Mamusie na puszczaniu Zosi bajki, o co wyraźnie prosiłam, żeby tego nie robiła ale to dobra kobieta



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kamila_509]

Napisane przez FlyCole

To ja wezmę chyba tylko jakiś cienki kocyk. Rożka nie biorę bo mam tylko taki gruby. Nie dość że dużo miejsca w torbie zajmie to jeszcze za gorąco by było w nim chyba. Mój syn też w sunie w rożku było kilka razy, po kąpieli głównie ale kupiłam teraz też na "wszelki wypadek"
Też chcę naleśniki już wiem na co mam ochotę. Ale na pewno nie będę ich piec może w poniedziałek zrobię jako mi się zachce. Ja Kocham naleśniki z mascarpone <3
Syn zasnął właśnie. Mnie też przerażają problemy z kp. Początki karmienia wspominam bardzo ciężko, choć lepiej nie będę Wam pisać potem na szczęście było lepiej, zobaczymy jak będzie tym razem. Mnie z tego wszystkiego polog najbardziej przeraża. Człowiek ledwo się rusza, leje się jak z wiadra, nawał pokarmu itd, a tu jeszcze drugiej dziecko trzeba będzie ogarnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez FlyCole

Ja połóg niestety źle wspominam. Pierwsze dwa tygodnie wręcz tragicznie. U mnie w szpitalu niestety też zero wsparcia w kp. Na szczęście mimo to udało się karmić ponad dwa lata. Mam nadzieję że teraz też damy radę ale się trochę stresuję. Zwłaszcza, że syn przez dluuuuugi czas spał tyłko z cycem w buzi. Przy jednym dziecku to jeszcze spoko, ale teraz to kiepsko to widzę. Mam nadzieję, że trafi mi się trochę "lżejszy egzemplarz"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Damy rade

Tez zld wspominam polog... jeszcze te upaly...

Powiedziałam mlodemu, ze dzis bede spala w osobnym lozku. Przyjal to na miekko ale jestem ciekawa co bedzie w nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FlyCole]

Napisane przez kamila_509

Damy rade

Tez zld wspominam polog... jeszcze te upaly...

Powiedziałam mlodemu, ze dzis bede spala w osobnym lozku. Przyjal to na miekko ale jestem ciekawa co bedzie w nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To powodzenia ja codziennie usypiam syna w jego łóżku, ale co z tego jak prawie codziennie budzi się ok 2-3 w nocy i muszę iść do niego. Potem oczywiście jestem cała polamana rano. Myślałam że się szybciej nauczy spać sam, a tu lipa póki co nie wiem co będzie przy dwójce, chyba w ogóle nie będe spać tylko będę chodzić od jednego do drugiego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Johasia28]

Ja też chcę naleśniki! Nawet mam zaplanowane zrobić w poniedziałek, z twarogiem i owocami
Siedzę sobie właśnie i oglądam jakiś film i mam zaciesz bo mąż sobie zrobił drzemke bo coś go głowa bolała i słyszę, że dzwoni mu telefon - teściowa. Dzwoni ostatnio co dwa dni (!!) zapytać czy już coś się ruszyło. Mąż zerknal na wyświetlacz, nie odebrał, coś furknal pod nosem i poszedł spać dalej. O ile się założymy, że teściowa juz połowę paznokci zjadła przekonana, że na pewno rodze a ona NIC WIE?

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[Anuszka9]

Napisane przez Johasia28

Ja też chcę naleśniki! Nawet mam zaplanowane zrobić w poniedziałek, z twarogiem i owocami
Siedzę sobie właśnie i oglądam jakiś film i mam zaciesz bo mąż sobie zrobił drzemke bo coś go głowa bolała i słyszę, że dzwoni mu telefon - teściowa. Dzwoni ostatnio co dwa dni (!!) zapytać czy już coś się ruszyło. Mąż zerknal na wyświetlacz, nie odebrał, coś furknal pod nosem i poszedł spać dalej. O ile się założymy, że teściowa juz połowę paznokci zjadła przekonana, że na pewno rodze a ona NIC WIE?

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Mnie teściowa prosiła że jak się zacznie to mamy koniecznie dać znać (mówię mężowi że nie ma co bo przecież będzie tel co 15min czy już jest mały ) lepiej zadzwonić po fakcie i pogratulować dziadkom

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

[sweet sunday]

Napisane przez Johasia28

Ja też chcę naleśniki! Nawet mam zaplanowane zrobić w poniedziałek, z twarogiem i owocami
Siedzę sobie właśnie i oglądam jakiś film i mam zaciesz bo mąż sobie zrobił drzemke bo coś go głowa bolała i słyszę, że dzwoni mu telefon - teściowa. Dzwoni ostatnio co dwa dni (!!) zapytać czy już coś się ruszyło. Mąż zerknal na wyświetlacz, nie odebrał, coś furknal pod nosem i poszedł spać dalej. O ile się założymy, że teściowa juz połowę paznokci zjadła przekonana, że na pewno rodze a ona NIC WIE?

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Pewnie już się do szpitala zbiera

Ja za to dzwoniłam przed chwilą do siostry z jakąś bzdurą,a ta już cała przerażona,że rodzę.Śmiesznie ci ludzie się zachowują

[Johasia28]

Napisane przez Anuszka9

Mnie teściowa prosiła że jak się zacznie to mamy koniecznie dać znać (mówię mężowi że nie ma co bo przecież będzie tel co 15min czy już jest mały ) lepiej zadzwonić po fakcie i pogratulować dziadkom

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

My też będziemy dzwonić po rodzinie dopiero jak już będę na sali normalnie na oddziale i to pewnie też nie tak od razu tylko jak trochę ochloniemy. Jeszcze mi tego brakuje żeby mężowi na porodówce co chwilę telefon dzwonił z pytaniem "czy już po"

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[kamila_509]

Napisane przez FlyCole

To powodzenia ja codziennie usypiam syna w jego łóżku, ale co z tego jak prawie codziennie budzi się ok 2-3 w nocy i muszę iść do niego. Potem oczywiście jestem cała polamana rano. Myślałam że się szybciej nauczy spać sam, a tu lipa póki co nie wiem co będzie przy dwójce, chyba w ogóle nie będe spać tylko będę chodzić od jednego do drugiego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dasz sobie rade przeciez malutka bedzie low need

Maz nie da rady jakoś pomoc chociaz jak bedzie w nocy w domu? albo synek do Was do lozka a maz sam...

Napisane przez Johasia28

Ja też chcę naleśniki! Nawet mam zaplanowane zrobić w poniedziałek, z twarogiem i owocami
Siedzę sobie właśnie i oglądam jakiś film i mam zaciesz bo mąż sobie zrobił drzemke bo coś go głowa bolała i słyszę, że dzwoni mu telefon - teściowa. Dzwoni ostatnio co dwa dni (!!) zapytać czy już coś się ruszyło. Mąż zerknal na wyświetlacz, nie odebrał, coś furknal pod nosem i poszedł spać dalej. O ile się założymy, że teściowa juz połowę paznokci zjadła przekonana, że na pewno rodze a ona NIC WIE?

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Ha ha juz czuje jaka Wam jazde zrobi jak w koncu sie odezwiecie

https://youtu.be/wjt-Ashodw8

Styczniowkom ukradłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FlyCole]

Napisane przez kamila_509

Dasz sobie rade przeciez malutka bedzie low need

Maz nie da rady jakoś pomoc chociaz jak bedzie w nocy w domu? albo synek do Was do lozka a maz sam...Ha ha juz czuje jaka Wam jazde zrobi jak w koncu sie odezwiecie

https://youtu.be/wjt-Ashodw8

Styczniowkom ukradłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie tak się skończy że będę spała z dwójką na raz oby była low oby. Choć póki co to raczej przestaję się łudzić, zaraz mi żebra polamie chyba. Skąd to ma tyle siły
Johasia to teściowa już pewnie cała w nerwach ja też mam zamiar powiadomić rodzinę dopiero po fakcie. I to na pewno nie tak od razu. Choć ktoś będzie musiał się synem zająć, więc i tak będzie wiadomo, że jadę rodzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dona90]

O kurczę oglądałam ten filmik przed pierwszym porodem i wydaje mi się, ze jest bardzo pomocny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[panipuchatkowa]

Napisane przez kaaarii

U nas ostatnio na tapecie tematy kupy, jedzenia i teściowych hahaha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piękne tematy!

Napisane przez FlyCole

U styczniowek już na tapecie problemy z kp, kolki, baby bluesy itd. Jeszcze trochę i u nas skończą się jedne problemy a zaczną inne idę zaraz kąpać dziecko i mam nadzieję że zaśnie za trochę. Jutro skończę do mamy do południa, pożyczę jakąś torbę. Może się zmobilizuję i się jutro spakuję. Muszę jeszcze kupić pampersy, krem do pupy i jakieś delikatne chusteczki nawilżane do szpitala. W domu i tak chyba będę wycierac pupę wacikiem z wodą. Jeszcze jakieś kosmetyki dla siebie do szpitala muszę kupić w mini opakowaniach bo nie chce mi się taszczyc tych wielkich. Pół torby by mi zajęły. Na pewno i tak o czymś zapomniałam. A kocyki jakieś bierzecie do szpitala? A becik? Nie wiem czy też pakować. Może jakiś lekki kocyk wezmę, bo na oddziale z noworodkami jest mega gorąco

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja spakowalam rożek. Kocyka nie biorę. Spakowalam taką grubszą pieluszkę muślinową jakby cos.

Napisane przez kaaarii

Kto wbija na naleśniki z nutelka i bananami? :d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaaaaaa

Napisane przez Johasia28

Ja też chcę naleśniki! Nawet mam zaplanowane zrobić w poniedziałek, z twarogiem i owocami
Siedzę sobie właśnie i oglądam jakiś film i mam zaciesz bo mąż sobie zrobił drzemke bo coś go głowa bolała i słyszę, że dzwoni mu telefon - teściowa. Dzwoni ostatnio co dwa dni (!!) zapytać czy już coś się ruszyło. Mąż zerknal na wyświetlacz, nie odebrał, coś furknal pod nosem i poszedł spać dalej. O ile się założymy, że teściowa juz połowę paznokci zjadła przekonana, że na pewno rodze a ona NIC WIE?

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Teściowa pewnie już pod porodówką.