Bridezillas Panny Młode 2009 - PART IV :)

[kaska87]

póki co znalazłam takie

[san_g]

Napisane przez karolina403

Witam wszystkie dziewczyny ja w tym wątku jestem nowa, nie czytalam wszystkich stron bo tyle ich jest ze szok. Pozwoliłam sobie tu wejść gdyz też będę Panną Młodą w 2009r a ślub mamy 26.09. Ja akurat godz w koscile zamówiłam juz w czerwcu tego roku i na wrzesnien byłam pierwsza ale na sierpień bylo juz dużo osób zapisanych.
Mam takie pytanko czy wy też tak musialyscie duzo wczesniej rezewowac sale, orkiestre i kamerzyste, bo ja juz zamawialam w marcu wiec 1.5roku przed weselem i juz byly takie pozne terminy.

A tak wogóle fajnie że taki watek jest

witaj tez slubuje tego dnia,w sumie chcieliśmy 19.09 ale ktos zarezerwowal 20.09 na jakies zlote wesele a my chcemy impreze dwudniowa no i wzielismy co bylo, choc sala jest raczej malo znana to maja juz porezerwowane terminy.dzisiaj zdecydowalam sie chyba na zespol-pierwszy upatrzony mial juz termin zajety a ten ktory znalazlam jest fajny,mlodzi chlopcy fajnie graja.jeszcze zostaje ksiadz i chyba po postach ktore przeczytalam powyzej wnioskuje,ze trzeba to zrobic jak najwczesniej.moja znajoma slubuje tydzien po nas wiec beda dwie imprezy tydzien w tydzien

[Zahiraa]

Mam pytanie ja się dopisać do tego kalendarza ślubnego?

[kaska87]

Napisane przez Zahiraa

Mam pytanie ja się dopisać do tego kalendarza ślubnego?

Musisz napisać do Annfas

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Zahiraa

Mam pytanie ja się dopisać do tego kalendarza ślubnego?

jak przyjdzie jaga to ci dopisze
a kiedy bierzesz slub?

dziewczyny a co tu tak cicho??

[atomufka]

no wlasnie cisza...ja sprzątam i mowie Tz towi ze chce do pl wracac a on mowi ze nie a obiecal mi ze po slubie wrocimy ;(

[Madzialenka12344321]

a ja nie chce wracac do Polski jest mi tu o wiele lepiej hehe

a wiecie dzwonili do mnie (tzn o domu ale mama mi przekazała) z przedszkola dzis i w piatek ze szkoły ze mnie na rozmowe kwalifikacyjną zapraszają ale ja jutro do nich oddzwonie ze niestety ale za rok bede znowu składała podania bo teraz nie wracam a wy jak byscie zrobiły?? tym bardziej, ze to tylko rozmowa a nie pewna praca

[kaska87]

Napisane przez Madzialenka12344321

a ja nie chce wracac do Polski jest mi tu o wiele lepiej hehe

ta co się najbardziej zarzekała, że nie wyjedzie

[atomufka]

Napisane przez Madzialenka12344321

a ja nie chce wracac do Polski jest mi tu o wiele lepiej hehe

a wiecie dzwonili do mnie (tzn o domu ale mama mi przekazała) z przedszkola dzis i w piatek ze szkoły ze mnie na rozmowe kwalifikacyjną zapraszają ale ja jutro do nich oddzwonie ze niestety ale za rok bede znowu składała podania bo teraz nie wracam a wy jak byscie zrobiły?? tym bardziej, ze to tylko rozmowa a nie pewna praca

oj kochana jakbys 3 lata na emigracji spędziła to też by Ci się tęskno zrobiło
a co do rozmowy to po co dzwonić skoro nie będzie Cie przez rok w pl?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kaska87

ta co się najbardziej zarzekała, że nie wyjedzie

hehe dziwne co?? nigdy bym nie sadziła ze tak to sie potoczy
ale jest mi tu bardzo dobrze i jestem szczęsliwa

byłam dzis w biurze moim i powiedzieli, ze nie wiedza czy w tym tyg znajda nam prace (byłam z 4 kolezankami co mieszkaja w tym samym bloku co ja) ale ze w piatek jak chcemy to możemy isc na 7 godz sprzatac taki bardzo eksluzywny hotel (w stylu zmiany posieli) wiec spoko. i maja nas zawieźc tam

aaa i szef biura powiedział, ze jak sie zacznie sezon (we wrzesniu jakos) w firmie kurierskiej to razem z TZ tam juz mamy prac bedziemy (z tego co zrozumiałam) pakowac paczki zdla ludzi z róznymi rzeczami a to żelazka a to cos innego. ale co dokąłdnie kazdy z nas tam bedzie robił to nie wiem. a to taka wielka firma co zatrudnia jeszcze wiecej ludzi niz ta teraz. i znowu bede pracowała z TZ normalnie sie ciesze. a teraz mam małe wakacje. i na szczęscie za mieszkanko nie płace. bo jak sie nie pracuje to sie nie płaci

atomufka dlatego musze zadzwonic bo te panie prosiły o odpowiedź. a skoro chce skąłdac do nich podania za rok to chce aby mnie dobrze pamietały

[martucha84]

Napisane przez karolina403

Witam wszystkie dziewczyny ja w tym wątku jestem nowa, nie czytalam wszystkich stron bo tyle ich jest ze szok. Pozwoliłam sobie tu wejść gdyz też będę Panną Młodą w 2009r a ślub mamy 26.09. Ja akurat godz w koscile zamówiłam juz w czerwcu tego roku i na wrzesnien byłam pierwsza ale na sierpień bylo juz dużo osób zapisanych.
Mam takie pytanko czy wy też tak musialyscie duzo wczesniej rezewowac sale, orkiestre i kamerzyste, bo ja juz zamawialam w marcu wiec 1.5roku przed weselem i juz byly takie pozne terminy.

A tak wogóle fajnie że taki watek jest

witaj z nami ja sie przyznam ze sale rezerwowalam 2 lata i 3 miesiace wczesniej i bylismy pierwsi, ale pare miesiecuy pozniej pan mial juz wszytkie wakacyjne terminy zarezerwowane, teraz to jest ciezko na wakacje 2010, niestety takie czasy...
a zespol jak chcielismy jeden to niestety juz mieli zajety (1.5) roku wczesniej, ale mamy 4 gorali ktorzy tez nam sie spodobali..

Napisane przez Madzialenka12344321

a ja nie chce wracac do Polski jest mi tu o wiele lepiej hehe

a wiecie dzwonili do mnie (tzn o domu ale mama mi przekazała) z przedszkola dzis i w piatek ze szkoły ze mnie na rozmowe kwalifikacyjną zapraszają ale ja jutro do nich oddzwonie ze niestety ale za rok bede znowu składała podania bo teraz nie wracam a wy jak byscie zrobiły?? tym bardziej, ze to tylko rozmowa a nie pewna praca

hmm a ja tak myslalam ze tak bedzie, bo w wakacje bardzo czesto przed rozpoczeciem roku dyrektorki zaczynaja kogos szukac, bo sie dowiaduja ze ktos prace zmienil albo w ciazy czy cos... u mnie w przedskzolu poszukuja 2 nauczycielek...

a to obiecany wczesniej tort lodowy - sama chyba sie na taki skusze, ze wzgledu na to ze nie jest mdly i schodzi caly.. - bo ja mas i marcepanu niebardzo lubie wiec ten bedzie w sam raz..

P8163358.jpg

P8163359.jpg

P8163360.jpg

[kaska87]

Martucha, ale ten tort się nie stopi czy coś

[baja_86]

Madzialenka skoro nie myślisz o powrocie to nie ma co się zastanawiać nad tymi rozmowami.

Napisane przez martucha84

a to obiecany wczesniej tort lodowy - sama chyba sie na taki skusze, ze wzgledu na to ze nie jest mdly i schodzi caly.. - bo ja mas i marcepanu niebardzo lubie wiec ten bedzie w sam raz..

Załącznik 1679393

Załącznik 1679394

Załącznik 1679395

super tort na pewno przemyśle ten pomysł, bo podoba mi się naprawdę, to takie coś innego i z pewnością więcej osób się na niego skusi. Tylko muszę się dowiedzieć która cukiernia robi takie torciki, bo szczerze mówiąc nie słyszałam o lodowych tortach weselnych

[martucha84]

Napisane przez kaska87

Martucha, ale ten tort się nie stopi czy coś

no wlasnie jak go z olkiem zamawialismy, to pani z cukierni mowila ze dogada sie z pania z sali (wspolpracowaly juz wczesniej) na ktora bedzie krojenie tortu i wtedy go przywioza - a ze bylo na 16 to przywiezli go w jakiejs lodowce wielkiej, i potem bylo krojenie - ale on mimo wszystko byl fajnie zmrozony bo jak kelnerki go rozdawaly to my dostalismy swoj i go od razu zostawilismy bo poszlismy nosic kwiaty i prezenty do pokoju w hotelu i pojakis 20 minutach wrocilismy a tort sie jeszcze nam na talerzykach nie roztopil

[popscene]

Za www.wyjdzzamnie.pl:

Torty lodowe
Nowością na rynku cukierniczym są torty lodowe, polecane szczególnie na wesela w okresie letnim. Wymagają wprawdzie bardzo dokładnego przechowywania a najczęściej przywożone są przez cukiernie bezpośrednio w dniu wesela na określoną godzinę. Wadą tego tortu jest konieczność szybkiej konsumpcji, warto więc dobrze przeliczyć ilość gości i zamówić tort o odpowiedniej wielkości.

[kaska87]

Napisane przez martucha84

no wlasnie jak go z olkiem zamawialismy, to pani z cukierni mowila ze dogada sie z pania z sali (wspolpracowaly juz wczesniej) na ktora bedzie krojenie tortu i wtedy go przywioza - a ze bylo na 16 to przywiezli go w jakiejs lodowce wielkiej, i potem bylo krojenie - ale on mimo wszystko byl fajnie zmrozony bo jak kelnerki go rozdawaly to my dostalismy swoj i go od razu zostawilismy bo poszlismy nosic kwiaty i prezenty do pokoju w hotelu i pojakis 20 minutach wrocilismy a tort sie jeszcze nam na talerzykach nie roztopil

kurcze ja musze popytac u nas czy gdzieś robią takie torty chociaz ja lubię takie z kremami zawsze mogę 2 mieć, bo ogólnie ludzie lubią lody-no poza mną bo ja nie jem lodów

[popscene]

Marto, a w jakim mieście Iwonka zamawiala ten tort? Może i do Sosnowca by dowieźli

[martucha84]

tort byl przepyszny i poszedl caly, a to ze warto przemyslec ile bedzie osob to prawda, bo sie go troche grubiej kroi niz taki kremowy - tak mowila ta pani - oni mieli na 80 osob taki 4 pietrowy ale ostatniego pietra zostalo pol.. tyle ze niedlugo bo widzialam jak dzieciaki i pare ciotek chodzi po dokladke.. my zanim zjedlismy soj to niestety sie niezalapalismy na jeszcze.... ale ogromnie polecam

Napisane przez popscene

Marto, a w jakim mieście Iwonka zamawiala ten tort? Może i do Sosnowca by dowieźli

oni zamowili w takiej cukierni na wiosce kolo wisly malej (kolo pszczyny) nie pamietam co to bylo ale moge zapytac, z tym ze mysle ze teraz coraz wiecej cukierni bedzie takie torty robic bo chca byc konkurencyjni... wiec warto popytac... byl pyszny to ciasto bylo ciemne taki zwykly biszkopt potem gruba pasek owocaych poukladanych w szachownice (jagodowy, jablkowy, malinowy i cytrynowy) a potem pasek waniliowego i biala czekolada z bita smietana.. pycha

[Madzialenka12344321]

Baja no własnie tak sobie wszytsko przemyslałam i wiem, ze o wiele lepiej zrobie zostajac tu. juz nawet w weekend powiedziałam o tym TZ ktory sie baaardzo z tego ucieszył

a tak w nawiasie mowiąc to jednak nie wspominałam nic TZ o pierscionku a minał juz 3 tydzien,. doszłam do wniosku, ze skoro wtedy powiedziałam aby sam mi go oddał to niech tak bedzie. bo ni chciałabym aby było tak, ze ja mu przypomne o pioerscionku a on go wyjmie i mi da (jakby to bylo takie wymuszone). a tak to sie przynajmiej podenerwuje czy go bede chciala przyjąc hehe

[popscene]

Z Pszczyny to trochę daleko. Ale masz rację trzeba by się zorientować czy gdzieś bliżej nie da rady znaleźć.

[martucha84]

Napisane przez popscene

Z Pszczyny to trochę daleko. Ale masz rację trzeba by się zorientować czy gdzieś bliżej nie da rady znaleźć.

ja tez jak sie spotkam z moim orgaznizatoem to powiem ze taki tort chce i zeby nam wynalazl cukiernie ito dogral bo naprawde nie widzialam zadnego talerzyka na krotym zostalk tort a niestety ja sama nawet zostawiam bo nieprzepadam za tymi tlustymi kremami... o przepraszam moja siostra zostawiala kawalek ale dlatego ze cytrynowych lodow nieznosi wiec wyjadla reszte a to zostawila;D

[kaska87]

no ja bym chyba wzieła 2 piętra bo u nas będzie jakoś 50 osób (lista mi urosła) tym bardziej, że to nie sa takie typowe lody tylko są tez owocki

[Madzialenka12344321]

Baja no własnie tak sobie wszytsko przemyslałam i wiem, ze o wiele lepiej zrobie zostajac tu. juz nawet w weekend powiedziałam o tym TZ ktory sie baaardzo z tego ucieszył

a tak w nawiasie mowiąc to jednak nie wspominałam nic TZ o pierscionku a minał juz 3 tydzien,. doszłam do wniosku, ze skoro wtedy powiedziałam aby sam mi go oddał to niech tak bedzie. bo ni chciałabym aby było tak, ze ja mu przypomne o pioerscionku a on go wyjmie i mi da (jakby to bylo takie wymuszone). a tak to sie przynajmiej podenerwuje czy go bede chciala przyjąc hehe

[martucha84]

Napisane przez kaska87

no ja bym chyba wzieła 2 piętra bo u nas będzie jakoś 50 osób (lista mi urosła) tym bardziej, że to nie sa takie typowe lody tylko są tez owocki

tak te owocowe byly dla mnie najlepsze jakbym jadla zamrozone maliny czy cytryny itd.. pycha wyraziste i takie cudne az mi slinka cieknie

[baja_86]

Napisane przez martucha84

tort byl przepyszny i poszedl caly, a to ze warto przemyslec ile bedzie osob to prawda, bo sie go troche grubiej kroi niz taki kremowy - tak mowila ta pani - oni mieli na 80 osob taki 4 pietrowy ale ostatniego pietra zostalo pol.. tyle ze niedlugo bo widzialam jak dzieciaki i pare ciotek chodzi po dokladke.. my zanim zjedlismy soj to niestety sie niezalapalismy na jeszcze.... ale ogromnie polecam


oni zamowili w takiej cukierni na wiosce kolo wisly malej (kolo pszczyny) nie pamietam co to bylo ale moge zapytac, z tym ze mysle ze teraz coraz wiecej cukierni bedzie takie torty robic bo chca byc konkurencyjni... wiec warto popytac... byl pyszny to ciasto bylo ciemne taki zwykly biszkopt potem gruba pasek owocaych poukladanych w szachownice (jagodowy, jablkowy, malinowy i cytrynowy) a potem pasek waniliowego i biala czekolada z bita smietana.. pycha

ale mi smaka narobiłaś juz nawet napisalam maile do 2 cukierni żeby się dowiedzieć czy robią takie torty

Napisane przez Madzialenka12344321

Baja no własnie tak sobie wszytsko przemyslałam i wiem, ze o wiele lepiej zrobie zostajac tu. juz nawet w weekend powiedziałam o tym TZ ktory sie baaardzo z tego ucieszył

a tak w nawiasie mowiąc to jednak nie wspominałam nic TZ o pierscionku a minał juz 3 tydzien,. doszłam do wniosku, ze skoro wtedy powiedziałam aby sam mi go oddał to niech tak bedzie. bo ni chciałabym aby było tak, ze ja mu przypomne o pioerscionku a on go wyjmie i mi da (jakby to bylo takie wymuszone). a tak to sie przynajmiej podenerwuje czy go bede chciala przyjąc hehe

no skoro tak postanowiłaś to super
co do pierscionka to ja bym się tez nie przypominała już więcej chociaż by mnie ściskało w środku niesamowicie

Edit
martucha dziś leci "żądza krwi", przypominam, bo ostatnio mówiłaś, że zapomniałaś

[martucha84]

Napisane przez baja_86

ale mi smaka narobiłaś juz nawet napisalam maile do 2 cukierni żeby się dowiedzieć czy robią takie torty

no skoro tak postanowiłaś to super
co do pierscionka to ja bym się tez nie przypominała już więcej chociaż by mnie ściskało w środku niesamowicie

Edit
martucha dziś leci "żądza krwi", przypominam, bo ostatnio mówiłaś, że zapomniałaś

dzieki hihih bede ogladac bo dzis chyba ostatni odcinek, pamietam ze ten psycol uciekl z wiezienia (tata mi cos opowiadal) dzieki bardzo bo przez t wesele ciagle mysle ze dzis weekend

moj tz sie napalil na podziekowania dla rodzicow i mi wysyla co by chcial (min. ksiegi z podziekowaniami...) mysle ze by bylo fajnie jakbysmy im takie zrobili ew. kupili.. tylko tak szczerze mowiac co z nimi pozniej zrobia rodzice? poloza na polce i bedzie sie kurzyc? hmm czy jakos inaczej sie tego uzywa? nie znam sie.. chyba zostane przy naszym zdjeciu w duzej ramce...

[baja_86]

Napisane przez martucha84

dzieki hihih bede ogladac bo dzis chyba ostatni odcinek, pamietam ze ten psycol uciekl z wiezienia (tata mi cos opowiadal) dzieki bardzo bo przez t wesele ciagle mysle ze dzis weekend

moj tz sie napalil na podziekowania dla rodzicow i mi wysyla co by chcial (min. ksiegi z podziekowaniami...) mysle ze by bylo fajnie jakbysmy im takie zrobili ew. kupili.. tylko tak szczerze mowiac co z nimi pozniej zrobia rodzice? poloza na polce i bedzie sie kurzyc? hmm czy jakos inaczej sie tego uzywa? nie znam sie.. chyba zostane przy naszym zdjeciu w duzej ramce...

no fakt ostatni dobrze, że spać mi się nie chce to dotrwam do końca
No takie księgi są strasznie fajne, ale faktycznie potem leżą. My zdecydujemy się chyba tradycyjnie na kwiaty, kupimy ogromne bukiety i po prostu podziękujemy. Chociaż może coś mi wpadnie do głowy jeszcze, zobaczymy. Za to nasi rodzice pobierali się w sierpniu i chcemy im zadedykować piosenkę i przy tej okazji dać mały upominek, być może własnie taką ramkę z naszym wspólnym zdjęciem, nie wiem jeszcze. moi rodzice 3 dni po moim ślubie obchodzić będą 25 rocznicę ślubu też trzeba będzie coś dodatkowego dla nich wymyślić, ale to już wspólnie z moimi braćmi i niekoniecznie podczas wesela

[kaska87]

Mała dlaczego sie nie odzywasz bo już, któryś raz widze, że podczytujesz i nic nie mówisz

[martucha84]

Napisane przez baja_86

no fakt ostatni dobrze, że spać mi się nie chce to dotrwam do końca
No takie księgi są strasznie fajne, ale faktycznie potem leżą. My zdecydujemy się chyba tradycyjnie na kwiaty, kupimy ogromne bukiety i po prostu podziękujemy. Chociaż może coś mi wpadnie do głowy jeszcze, zobaczymy. Za to nasi rodzice pobierali się w sierpniu i chcemy im zadedykować piosenkę i przy tej okazji dać mały upominek, być może własnie taką ramkę z naszym wspólnym zdjęciem, nie wiem jeszcze. moi rodzice 3 dni po moim ślubie obchodzić będą 25 rocznicę ślubu też trzeba będzie coś dodatkowego dla nich wymyślić, ale to już wspólnie z moimi braćmi i niekoniecznie podczas wesela

no to macie okazji duzo.. a moze zadedykujcie rodzicom jakas ich pisenke.. a na rocznice z rodzenstwem zrobcie prezentacje i wyswietlcie - ich fotki z mlodosci potem slubne z wami.. napewno sie wzrusza...

Napisane przez kaska87

Mała dlaczego sie nie odzywasz bo już, któryś raz widze, że podczytujesz i nic nie mówisz

moze nie chce sie ustosunkowac do niczego kasiu nie wymuszaj

[baja_86]

Do jutra Panienki Lece na Żądze... Miłych snów