Mamy sierpniowe 2019

[martynka89]

Ja sie witam chora. Corka tez.
Klimat w domu jak na oddziale zakaznym
Musze wolne z pracy zalatwic bo w takim stanie z domu nie wyjde.

[Shiz]

Napisane przez Marianna48

Ależ się zmartwiłam , właśnie się dowiedziałam że moja siostra ma półpaścca, a my wczoraj pół dnia razem spędziłyśmy , mam nadzieję że się od nie nie zaraziłam i z maleństwem będzie ok

spokojnie, na pewno będzie w porządku obserwuj się, dbaj o odporność. jeżeli przechodziłaś już w życiu ospę wietrzną (te same wirusy wywołują półpaśca), to nie powinnaś mieć powodu do obaw
w ostateczności, jak stres nie odpuści, możesz za jakiś czas zrobić badanie na przeciwciała przeciwko ospie, IgG i IgM


ja właśnie dzisiaj założyłam sukienkę z Wigilii, no i już nie leży jak wtedy (14tydzień) cieszę się bardzo i jadę na zakupy po więcej sukienek

[Marianna48]

Napisane przez Shiz

spokojnie, na pewno będzie w porządku obserwuj się, dbaj o odporność. jeżeli przechodziłaś już w życiu ospę wietrzną (te same wirusy wywołują półpaśca), to nie powinnaś mieć powodu do obaw
w ostateczności, jak stres nie odpuści, możesz za jakiś czas zrobić badanie na przeciwciała przeciwko ospie, IgG i IgM


ja właśnie dzisiaj założyłam sukienkę z Wigilii, no i już nie leży jak wtedy (14tydzień) cieszę się bardzo i jadę na zakupy po więcej sukienek

Dziękuję , tak przechodziłam z całą pewnością ospę w dzieciństwie ponieważ mam po niej blizny na twarzy. Wiem że nic nie mogę zrobić, a siostra nie wiedziała że to to więc nie mam do niej pretensji o to że się spotkałyśmy. W pierwszej ciąży byłam u znajomych a dwa dni później okazało się że ich dziecko ma ospę wietrzną i wtedy lekarz mnie uspokoił, a z tego co się orientuję półpasiec jest mniej zaraźliwy niż ospa, ale wiesz jak jest .

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez martynka89

Ja sie witam chora. Corka tez.
Klimat w domu jak na oddziale zakaznym
Musze wolne z pracy zalatwic bo w takim stanie z domu nie wyjde.

Weź wolne, lepiej kilka dni się wygrzać niż ma to przejść w coś poważniejszego. Zdrówka dla Ciebie i dla córeczki

[martynka89]

Napisane przez Marianna48

Dziękuję , tak przechodziłam z całą pewnością ospę w dzieciństwie ponieważ mam po niej blizny na twarzy. Wiem że nic nie mogę zrobić, a siostra nie wiedziała że to to więc nie mam do niej pretensji o to że się spotkałyśmy. W pierwszej ciąży byłam u znajomych a dwa dni później okazało się że ich dziecko ma ospę wietrzną i wtedy lekarz mnie uspokoił, a z tego co się orientuję półpasiec jest mniej zaraźliwy niż ospa, ale wiesz jak jest .

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------



Weź wolne, lepiej kilka dni się wygrzać niż ma to przejść w coś poważniejszego. Zdrówka dla Ciebie i dla córeczki

Polpasiec jest duzo mniej zakazny niz ospa.
Lezalam kiedys w szpitalu, bralam sterydy, ktore obnizaja mocno odpornosc a inne dziecko lezace ze mna na sali, zachorowalo na polpasiec. Nie zarazilam sie bo to nie takie proste. Zaraza sie poprzez kontakt z wydzielina z pecherzykow.

[Kocurasek]

Napisane przez Marianna48

Ależ się zmartwiłam , właśnie się dowiedziałam że moja siostra ma półpaścca, a my wczoraj pół dnia razem spędziłyśmy , mam nadzieję że się od nie nie zaraziłam i z maleństwem będzie ok

Jeśli Cię to pocieszy, to ja ostatnio widziałam się z przyjaciółką, która przez dwa dni miała styczność z chorym na coś (plamy na skórze) kotem. Ona mi serdecznie gratulowała, spędziłyśmy pół dnia razem, itp. Na drugi dzień znalazła plamy u siebie. Lekarz zdiagnozował grzybicę skory. Dzieci które miały styczność z tym kotkiem po kilku dniach tez plamy na ciele. Inni lekarze zdiagnozowali to jako jakąś infekcje bakteryjną skory. Minęło już dużo czasu (przed wigilią) a ja do dzisiaj odpukać nic. Mimo że dzieciaczkom wyszło to już w styczniu jakoś. Do dziś nie wiemy co to było tak naprawdę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AmnesiaB]

Wiem dziewczyny ,że moje nie martwcie sie nic nie pomoże bo sama panikuje bo ostatnio zjadłam swojską smażoną kaszanke . Dopiero później sie skapłam ,że tam przeciez jest krew świni a ja nie chorowałam na tokso. Więc też troche teraz mam stracha czy czasem sie nie zarazilam. Jeszcze niecałe 7 miesięcy drżenia o wszystko 🙈🙈🙈

[martynka89]

Napisane przez AmnesiaB

Wiem dziewczyny ,że moje nie martwcie sie nic nie pomoże bo sama panikuje bo ostatnio zjadłam swojską smażoną kaszanke . Dopiero później sie skapłam ,że tam przeciez jest krew świni a ja nie chorowałam na tokso. Więc też troche teraz mam stracha czy czasem sie nie zarazilam. Jeszcze niecałe 7 miesięcy drżenia o wszystko 🙈🙈🙈

Toksoplazmoza ginie po obrobce termicznej, wiec na 100% nie moglas sie zarazic ze smazonej kaszanki
Bardziej niebezpieczne sa niemyte badz niedomyte owoce i warzywa jedzone na surowo.
Ja jablka, gruszki itd plucze pod goraca woda a nastepnie obieram. Nawet nie bedac w ciazy.

[olka900]

A ja muszę się pochwalić, że kupiliśmy już łóżeczko i przewijak
Na razie stoją w kartonach do złożenia, ale już się nie mogę doczekać składania

[martynka89]

Napisane przez olka900

A ja muszę się pochwalić, że kupiliśmy już łóżeczko i przewijak
Na razie stoją w kartonach do złożenia, ale już się nie mogę doczekać składania

Super.
Ja nadal czekam na wozek. Za reszta bedziemy sie rozgladac po USG polowkowym.

[Kocurasek]

Napisane przez AmnesiaB

Wiem dziewczyny ,że moje nie martwcie sie nic nie pomoże bo sama panikuje bo ostatnio zjadłam swojską smażoną kaszanke . Dopiero później sie skapłam ,że tam przeciez jest krew świni a ja nie chorowałam na tokso. Więc też troche teraz mam stracha czy czasem sie nie zarazilam. Jeszcze niecałe 7 miesięcy drżenia o wszystko

A ja mieszkam z tż chorym na jelitówkę od wczoraj dobrze ze mamy dwie łazienki, on korzysta z jednej ja z drugiej, mam nadzieję, że się nie zarazę.

Napisane przez olka900

A ja muszę się pochwalić, że kupiliśmy już łóżeczko i przewijak
Na razie stoją w kartonach do złożenia, ale już się nie mogę doczekać składania

O fajnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez Kocurasek

A ja mieszkam z tż chorym na jelitówkę od wczoraj dobrze ze mamy dwie łazienki, on korzysta z jednej ja z drugiej, mam nadzieję, że się nie zarazę.




O fajnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj mial jelitowke w zeszlym tygodniu i tylko jedna lazienke w domu mamy. Nie zarazilam sie. Wystarczy myc rece przed kazdym dotknieciem jedzenia, okolic twarzy itd.

[Kocurasek]

Napisane przez martynka89

Moj mial jelitowke w zeszlym tygodniu i tylko jedna lazienke w domu mamy. Nie zarazilam sie. Wystarczy myc rece przed kazdym dotknieciem jedzenia, okolic twarzy itd.

Myjemy ciagle, mam nadzieję że uniknę tak jak Ty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mirabelka3690]

Napisane przez Kocurasek

Myjemy ciagle, mam nadzieję że uniknę tak jak Ty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widac juz mocno brzuszek u ciebie? Jestes kilka tygodni przedemna i ciekawi mnie czy w blizniaczej juz widać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kocurasek]

Napisane przez mirabelka3690

Widac juz mocno brzuszek u ciebie? Jestes kilka tygodni przedemna i ciekawi mnie czy w blizniaczej juz widać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lekko widać. Takie „średnie wzdęcia” (startowałam z płaskiego). Ale ja oprócz tego - jak już wspominałam - mam z prawej i lewej strony pępka opuchnięte przez zastrzyki, wiec to taką oponkę dodatkową mi robi. Gdyby nie to , to minimalnie dosłownie. Pod ciuchami nie widać. U Ciebie płasko?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mirabelka3690]

Napisane przez Kocurasek

Lekko widać. Takie „średnie wzdęcia” (startowałam z płaskiego). Ale ja oprócz tego - jak już wspominałam - mam z prawej i lewej strony pępka opuchnięte przez zastrzyki, wiec to taką oponkę dodatkową mi robi. Gdyby nie to , to minimalnie dosłownie. Pod ciuchami nie widać. U Ciebie płasko?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi wydaje sie ze nie widac (startowalam z małą oponką) ale fakt jest taki, że spodnie ciężko sie dopinaja Tż sie upiera że już widać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kocurasek]

Napisane przez mirabelka3690

Mi wydaje sie ze nie widac (startowalam z małą oponką) ale fakt jest taki, że spodnie ciężko sie dopinaja Tż sie upiera że już widać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas teraz gorący okres i mój tż przyjeżdża do domu tylko na weekendy. Pierwsze co krzyczy od progu: „pokaz brzuszek!”, ja koszulkę do góry a on z serduszkami w oczach, że widać. Wiec chyba widać, no cóż w każdym razie podoba mi się jego reakcja i ten uśmiech od ucha do ucha na ten widok
A spodni nie dopinałam jakoś od 10 tyg. To znaczy fajnie jak stałam, ale jak usiadłam to guziczek mnie pił


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zamknieta25]

Napisane przez martynka89

Polpasiec jest duzo mniej zakazny niz ospa.

Lezalam kiedys w szpitalu, bralam sterydy, ktore obnizaja mocno odpornosc a inne dziecko lezace ze mna na sali, zachorowalo na polpasiec. Nie zarazilam sie bo to nie takie proste. Zaraza sie poprzez kontakt z wydzielina z pecherzykow.

Kiedyś moja babcia miała polpasca, ja ją smarowalam i tez się nie zarazilam A dotykalam chore miejsca. Więc tak jak Martynka pisze to nie tak łatwo się zarazić.
A co do toxo to ja teraz się zdziwiłam trochę bo myślałam że to jest tak jak np z rozyczka jak przechorujesz to masz spokój. Ja przechorowalam. A gin i tak kazał mi powtórzyć i powiedział że to nie wirus i można znów zachorować.

Wysłane z mojego SM-J100H przy użyciu Tapatalka

[mirabelka3690]

Napisane przez Kocurasek

U nas teraz gorący okres i mój tż przyjeżdża do domu tylko na weekendy. Pierwsze co krzyczy od progu: „pokaz brzuszek!”, ja koszulkę do góry a on z serduszkami w oczach, że widać. Wiec chyba widać, no cóż w każdym razie podoba mi się jego reakcja i ten uśmiech od ucha do ucha na ten widok
A spodni nie dopinałam jakoś od 10 tyg. To znaczy fajnie jak stałam, ale jak usiadłam to guziczek mnie pił


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie moj teraz tez nie jest codziennie w domu i jak wraca to sie brzuszkiem zachwyca. Na codzień my tego nie zauwazamy ale oni po kilku dniach widocznie tak
A co do spodni racja, jestem w 10 tyg i na stojąco ujdzie ale siedziec to juz nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kocurasek]

Napisane przez zamknieta25

Kiedyś moja babcia miała polpasca, ja ją smarowalam i tez się nie zarazilam A dotykalam chore miejsca. Więc tak jak Martynka pisze to nie tak łatwo się zarazić.
A co do toxo to ja teraz się zdziwiłam trochę bo myślałam że to jest tak jak np z rozyczka jak przechorujesz to masz spokój. Ja przechorowalam. A gin i tak kazał mi powtórzyć i powiedział że to nie wirus i można znów zachorować.

Wysłane z mojego SM-J100H przy użyciu Tapatalka

Moja położna powiedziała, że mam tokso w postaci reaktywnej. Jak zapytałam co to znaczy to powiedziała, że mam spokój bo przechorowałam i mam przeciwciała. Gdzieś czytałam, że dla ciąży jest groźna tylko ta toksoplazmoza pierwotna (czyli pierwsze zarażenie). Ale dałaś mi zagwozdkę i za tydzień na wizycie zapytam gina.

Napisane przez mirabelka3690

No właśnie moj teraz tez nie jest codziennie w domu i jak wraca to sie brzuszkiem zachwyca. Na codzień my tego nie zauwazamy ale oni po kilku dniach widocznie tak
A co do spodni racja, jestem w 10 tyg i na stojąco ujdzie ale siedziec to juz nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego ja wykopałam biodrówki sprzed kilku sezonów i są tak niskie że daję radę
Pewnie coś w tym jest, że my nie widzimy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panna Migotka 86]

Co za bezsens... miałam kilkanaście postów zaznaczonych do cytatów i mi zniknęło

Witam nowe mamusie


Co do bólów brzucha to mogą być jeszcze jelita. Ja mam tak, ze lewa strona brzucha jest jakby opuchnięta a hak naciskam to jest twarda, jakby kulka... i lekarz mi powiedział ze to może być id jelit, bo macica nie jest bolesna tylko po jednej stronie...
I tak mam nawet jak nie mam wzdęcia (które męczą mnie okrutnie)


A co do rozstępów - smarowałam się okazjonalnie, wyszły mi przy porodzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Shiz]

Napisane przez Panna Migotka 86

A co do rozstępów - smarowałam się okazjonalnie, wyszły mi przy porodzie

ja raczej jestem skazana na rozstępy. mama moja ma pociążowe, ja mam od szybkiego wzrostu wzwyż... smaruje się 2 razy dziennie z nadzieją, że chociaż ich trochę mniej będzie

[travis]

Zaczynam kolejnty tydzien 10+1 i szczerze brak objawow czasami daje mi do myslenia czy bobo napewno rosnie tam w srodku.

[Marianna48]

Cześć dziewczyny
Dziękuję za uspokojenie dotyczące półpaścca, przemyślałam sobie to wszystko i doszłam do wniosku że nie da się tak żyć, przecież do sklepu chodzę,do pracy, ostatnio byłam z mała w szpitalu,spotykam się z ludźmi, odprowadzam małą do przedszkola i nigdy nie wiem co ktoś ma obok, jak ma być dobrze to będzie dobrze.

Napisane przez travis

Zaczynam kolejnty tydzien 10+1 i szczerze brak objawow czasami daje mi do myslenia czy bobo napewno rosnie tam w srodku.

Travis u mnie też dziś 10t1d i też od wczoraj stwierdziłam totalny brak jakichkolwiek objawów, nawet moja nieciążowa oponka na brzuchu się zmniejszyła i zaczęłam się zastanawiać czy wszystko ok, ale mąż mnie na ziemię sprowadził , dziś doszłam do wniosku że żyje od wizyty do wizyty, mam nadzieję że po prenatalnych trochę odetchnę .

[Shiz]

Napisane przez travis

Zaczynam kolejnty tydzien 10+1 i szczerze brak objawow czasami daje mi do myslenia czy bobo napewno rosnie tam w srodku.

ja do tej pory sprawdzam, czy na pewno mnie piersi bolą właśnie trochę mniej bolą (i teoretycznie dobrze, 14t) więc dla świętego spokoju zapytam o to jutro gin

[NiColQa14]

Cześć dziewczyny

Czytam wątek od samego początku, ale bałam się wcześniej pisać, żeby "nie zapeszyć" To moja 4 ciąża (3 poronienia za mną). Powoli zaczynam wierzyć, że się uda Dzisiaj 12 tydzień 5 dzień, termin porodu wyszedł mi na 7 sierpnia. Wczoraj byłam na usg genetycznym, wszystko wyszło dobrze. Na początku trochę się przestraszyłam, bo NT wyszło 1,2mm więc trochę niżej, ale podobno niektóre Dzieciaczki tak mają i to nic niepokojącego.

Jestem z Wrocławia, czytałam że są na wątku jeszcze chyba dwie mamusie z Wrocławia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marianna48]

Napisane przez NiColQa14

Cześć dziewczyny

Czytam wątek od samego początku, ale bałam się wcześniej pisać, żeby "nie zapeszyć" To moja 4 ciąża (3 poronienia za mną). Powoli zaczynam wierzyć, że się uda Dzisiaj 12 tydzień 5 dzień, termin porodu wyszedł mi na 7 sierpnia. Wczoraj byłam na usg genetycznym, wszystko wyszło dobrze. Na początku trochę się przestraszyłam, bo NT wyszło 1,2mm więc trochę niżej, ale podobno niektóre Dzieciaczki tak mają i to nic niepokojącego.

Jestem z Wrocławia, czytałam że są na wątku jeszcze chyba dwie mamusie z Wrocławia

Witaj gratuluję teraz już musi być dobrze
Nie słyszałam że może być za małe NT, tylko za wysokie ,powyżej 2,9 to powód do zmartwień

[martynka89]

Napisane przez travis

Zaczynam kolejnty tydzien 10+1 i szczerze brak objawow czasami daje mi do myslenia czy bobo napewno rosnie tam w srodku.

Jaki brak objawow? Przeciez miesiaczki nie masz a to najwazniejszy objaw. Reszta jest zbedna i lepiej zeby ich nie bylo

Shiz mnie piersi bola tylko minimalnie, jak dotkne i tak mialam juz jakis tydzien przed USG a wczesniej bolaly przeokropnie. Tego typu objawy sie zmniejszaja/znikaja/ nasilaja i to normalne jest

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez NiColQa14

Cześć dziewczyny

Czytam wątek od samego początku, ale bałam się wcześniej pisać, żeby "nie zapeszyć" To moja 4 ciąża (3 poronienia za mną). Powoli zaczynam wierzyć, że się uda Dzisiaj 12 tydzień 5 dzień, termin porodu wyszedł mi na 7 sierpnia. Wczoraj byłam na usg genetycznym, wszystko wyszło dobrze. Na początku trochę się przestraszyłam, bo NT wyszło 1,2mm więc trochę niżej, ale podobno niektóre Dzieciaczki tak mają i to nic niepokojącego.

Jestem z Wrocławia, czytałam że są na wątku jeszcze chyba dwie mamusie z Wrocławia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluje malenstwa. Tym razem musi byc dobrze kochana

[olka900]

Napisane przez NiColQa14

Cześć dziewczyny

Czytam wątek od samego początku, ale bałam się wcześniej pisać, żeby "nie zapeszyć" To moja 4 ciąża (3 poronienia za mną). Powoli zaczynam wierzyć, że się uda Dzisiaj 12 tydzień 5 dzień, termin porodu wyszedł mi na 7 sierpnia. Wczoraj byłam na usg genetycznym, wszystko wyszło dobrze. Na początku trochę się przestraszyłam, bo NT wyszło 1,2mm więc trochę niżej, ale podobno niektóre Dzieciaczki tak mają i to nic niepokojącego.

Jestem z Wrocławia, czytałam że są na wątku jeszcze chyba dwie mamusie z Wrocławia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witamy nową mamusie
Grono Wrocławianek się powiększa

[Solony_karmel]

Napisane przez NiColQa14

Cześć dziewczyny

Czytam wątek od samego początku, ale bałam się wcześniej pisać, żeby "nie zapeszyć" To moja 4 ciąża (3 poronienia za mną). Powoli zaczynam wierzyć, że się uda Dzisiaj 12 tydzień 5 dzień, termin porodu wyszedł mi na 7 sierpnia. Wczoraj byłam na usg genetycznym, wszystko wyszło dobrze. Na początku trochę się przestraszyłam, bo NT wyszło 1,2mm więc trochę niżej, ale podobno niektóre Dzieciaczki tak mają i to nic niepokojącego.

Jestem z Wrocławia, czytałam że są na wątku jeszcze chyba dwie mamusie z Wrocławia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale masz trudne przejścia z sobą Mam nadzieję, że teraz wszystko będzie dobrze i w sierpniu będziesz tulić zdrowego Maluszka Btw. mamy podobny termin, u mnie 8.08

U mnie NT=0,7 więc jeszcze mniej, nawet na wykresie górnych i dolnych norm, jest sporo poniżej skali, ale i moja pani dr i lekarz na prenatalnych powiedzieli, że jest ok, lepiej w tę stronę niż w górę. Więc próbuję się nie przejmować.

Ja już piersi nie sprawdzam tak nałogowo jak wcześniej, czuję dyskomfort przy mocniejszym dotyku albo po zdjęciu biustonosza i od jakiegoś czasu jest mniej więcej podobnie.

Wczoraj byłam na wizycie, ale bez USG. Lekarka jakoś przejęła się tym, że nie miałam toxo i zapowiedziała, że będę często to kontrolować i już na następną wizytę mam znów to zbadać.

Czy lekarze zlecają Wam na każdą wizytę jakieś badania?

[Kocurasek]

Napisane przez Panna Migotka 86

Co za bezsens... miałam kilkanaście postów zaznaczonych do cytatów i mi zniknęło

Witam nowe mamusie


Co do bólów brzucha to mogą być jeszcze jelita. Ja mam tak, ze lewa strona brzucha jest jakby opuchnięta a hak naciskam to jest twarda, jakby kulka... i lekarz mi powiedział ze to może być id jelit, bo macica nie jest bolesna tylko po jednej stronie...
I tak mam nawet jak nie mam wzdęcia (które męczą mnie okrutnie)


A co do rozstępów - smarowałam się okazjonalnie, wyszły mi przy porodzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pewnie mnie cytowałas te dziwne kłucia mi już na szczęście przeszły, ale tez czuję, że to mogą być jelita. Przeszło mi po wizycie w toalecie, wiec musiało mieć z tym związek

Napisane przez Marianna48

Cześć dziewczyny

Dziękuję za uspokojenie dotyczące półpaścca, przemyślałam sobie to wszystko i doszłam do wniosku że nie da się tak żyć, przecież do sklepu chodzę,do pracy, ostatnio byłam z mała w szpitalu,spotykam się z ludźmi, odprowadzam małą do przedszkola i nigdy nie wiem co ktoś ma obok, jak ma być dobrze to będzie dobrze.







Travis u mnie też dziś 10t1d i też od wczoraj stwierdziłam totalny brak jakichkolwiek objawów, nawet moja nieciążowa oponka na brzuchu się zmniejszyła i zaczęłam się zastanawiać czy wszystko ok, ale mąż mnie na ziemię sprowadził , dziś doszłam do wniosku że żyje od wizyty do wizyty, mam nadzieję że po prenatalnych trochę odetchnę .

Pewnie! Musiałybyśmy przecież chodzic w jakiś skafandrach ja o dziwo, żeby nie zapeszyć, mam większą odporność teraz niż przez całe życie.

Napisane przez NiColQa14

Cześć dziewczyny

Czytam wątek od samego początku, ale bałam się wcześniej pisać, żeby "nie zapeszyć" To moja 4 ciąża (3 poronienia za mną). Powoli zaczynam wierzyć, że się uda Dzisiaj 12 tydzień 5 dzień, termin porodu wyszedł mi na 7 sierpnia. Wczoraj byłam na usg genetycznym, wszystko wyszło dobrze. Na początku trochę się przestraszyłam, bo NT wyszło 1,2mm więc trochę niżej, ale podobno niektóre Dzieciaczki tak mają i to nic niepokojącego.

Jestem z Wrocławia, czytałam że są na wątku jeszcze chyba dwie mamusie z Wrocławia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witamy tak, dwie, ja i Olka900

Napisane przez travis

Zaczynam kolejnty tydzien 10+1 i szczerze brak objawow czasami daje mi do myslenia czy bobo napewno rosnie tam w srodku.

Oddam Ci moje mdłości jeśli chcesz

Napisane przez olka900

Witamy nową mamusie

Grono Wrocławianek się powiększa

Dziewczyny, kiedy się robi to usg prenatalne? Mnie gin zapisał w 13+1 a to nie powinno się robić przed 14 tygodniem?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz