Piękne, młode i szalone 30+ 40+

[SovaEvree]

Ooo widzisz.... poczytalam o tej wodzie i bylo zeby z owsa robic, nie wpadlam na to zeby z platkow..... sprobuje

Cholera zaczelo mi kapac z nosa i kicham raz za razem.... masakra jakas....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elkiza81]

Napisane przez Anyzkowa

jadłam placki pieczone, są smaczne ale inne od smażonych na patelni

i chyba trzeba ziemniaki odcisnąć z nadmiaru soku bo zwyczajnie ta woda będzie spalona obok placka

jeżeli już miałabym piec to wolałabym upiec babkę ziemniaczaną - uwielbiam to danie

o kiszce ziemniaczanej delikatnie tylko wspomnę bo to jest majstersztyk kulinarny

jadłam również pieczone krokiety- smaczne, ale dla mnie to inne danie od tradycyjnie obsmażanych krokietów



jak dobrze, że jem smaczne śniadanie (ryba po grecku) przy takich tematach

Pierwszy raz słyszę o kiszce ziemniaczanej, a co to jest? Przepis poproszę. Wrzuć mi link. Uprzejmie proszę
Krokiety uznaję tylko pieczone, żadnego obsmażenia. Co do babki ziemniaczanej - od dawna noszę się z zamiarem zmierzenia się z tym wyzwaniem kulinarnym, jednak do tej pory nic z tego nie wynikło. Nawet gdzieś mam przepis na to cudo. Kiedyś z niego skorzystam, będzie jak znalazł.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[SovaEvree]

Babki nigdy nie robilam...kto wie, moze kiedys sie skusze. Za to raz czy dwa robilam kotlety ziemniaczane... musze sobie odswiezyc przepis bo calkiem dobre byly

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elkiza81]

Napisane przez SovaEvree

Ooo widzisz.... poczytalam o tej wodzie i bylo zeby z owsa robic, nie wpadlam na to zeby z platkow..... sprobuje

Cholera zaczelo mi kapac z nosa i kicham raz za razem.... masakra jakas....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z czystej ciekawości: do czego służy rzeczona woda z owsa i jakie ma właściwości? Domyślam się, że wiąże się w jakiś sposób z dietą wegetariańską.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez SovaEvree

Babki nigdy nie robilam...kto wie, moze kiedys sie skusze. Za to raz czy dwa robilam kotlety ziemniaczane... musze sobie odswiezyc przepis bo calkiem dobre byly

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kotlety ziemniaczane! Pychotka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Michell72]

Soso -ale jesteś śliczna!
Wszystkie jesteście i kolory włosów jakie ładne
Każda ma inny i każdy na swój sposób ujmuje.


La Mary jaki rozświetlacz pod oczy MAC?
Poproszę linka


Gosia i po strachu.Teraz będzie tylko lepiej,jak mu zdejmą kołnierz to odżyje.


Soso zdrówka !
Poleż trochę,odpocznij


Idę robić kiszonkę z buraków,czosnku i kłącza kurkumy.
Chce mi się?
Nie bardzo,ale dla zdrowotności się poświęcę

[Anyzkowa]

Elizka nie mam sprawdzonego przepisu na kiszkę ziemniaczaną
jadam dość często
w knajpach
jeszcze jakiś czas temu mój ojciec piekł
babka ziemniaczana trudna nie jest, są różne wersje: z dodatkiem gotowanych ziemniaków, z kaszami różnymi, z mięsem lub bez, wiadomo że różne rejony Polski to ciut inna receptura
jadam takie dania często na różnych festynach, koła gospodyń wiejskich robią i czasami jest urzekająca a czasami bleeee - to najczęściej wersje tanie, ubogie nawet w zioła

woda owsiana może i łączy się z vege ale ja piję ją dla zdrowotności przepisów nie będę wrzucać, masę tego jest w sieci,
dobrze działa na nasz organizm

Miszka kiszona woda z buraków
bardzo lubię, mogę pić litrami ale nie wolno w takiej ilości
w zeszłym roku piłam regularnie przez cały okres zimowy , w tym nie ma mi kto zrobić
mi nie wychodzi
są domy, w których nie ukisi się buraków i taki jest mój dom
ciotka kisiła dla mnie, ale w tym roku nie śmiem już jej o to prosić

ugotuj na tej wodzie barszcz czerwony - pyszny, są miejsca gdzie taki barszcz podaje się tylko na wigilijny stół

hmmmm kupiłam na str adidasa ciuchy
nie mogłam zalogować się, więc kupiłam jako gość
ciuchy zwróciłam a kasy nie dostałam, minął juz ponad miesiąc
i tak szukam nr zamówienia i nie mam
jedyne co mam to potwierdzenie płatności przez dotpay, tylko czy to coś da?

[uklika]

[1=a41e5628ec20eaaf3266066 f6eafe0f03253103a_6810087 1c0c55;86441447]
Uklika, jeżeli masz sprawdzonego sprzedawcę na ebay'u to oczywiście kupuj ale ten portal ma niestety zły pijar... sama mam niedobre doświadczenia sprzed lat[/QUOTE]
Wiem, LaMary i dlatego nie kupuje spozywki, pielegnacji,lekow, makijazu na stronach typu ebay. Na allegro jedynie od aptek zarejestrowanych, na amazonie z oficjalnych sklepow. Na ebayu jeszcze nie kupowalam tego typu rzeczy, ale skoro Caffe sprawdzila, to moglabym sie skusic. Tez mialam dawno temu zle doswiadczenie z paleta do oczu.

[elkiza81]

Kobiety, jesteście wielkie! Właśnie przeczytałam o właściwościach wody owsianej... Wstyd się przyznać, ale ich nie znałam... Będę miała na uwadze kiedy następnym razem wyjdę po zakupy. Dziękuję.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a41e5628ec20eaaf3266066f6eafe0f03253103a_68100871c0c55]

Uklika, mnie to wcale nie było kiedyś do śmiechu gdy w naszych sklepach było wręcz ascetycznie ( i nie mam na myśli surowych, współczesnych wnętrz hehe...) pozostawało szukanie w sieci... ja się nacięłam na kolorówce, koleżanki na perfumach i kremach do twarzy.
Nigdy więcej. A teraz jak sądzę po artykułach ( chociaż atykuły już mają kilka lat, świeżynkami nie są) jest jeszcze gorzej...

Anyż, powinno wystarczyć potwierdzenie A nr zamówienia powinnaś mieć , bo robiłaś przelew ze swojego banku.
A nie masz możliwośći monitorowania?
Ja akurat bezpośrednio w Adidasie nigdy nie zamawiałam tylko przez Zalando, moje słynne spodnie
https://www.zalando.pl/adidas-by-ste...1e01s-q11.html
Adidas jest marką partnerską więc zamawiałam przez paypal.
Musiałabyś się skontaktować z Paypalem

Miszka, właśnie wlałam sobie sok z buraka kiszonego do szklanki. Kiszę całą zimę prawie Ja lubię sok, a do kanapek czasami daję plastry buraka.
A puder rozświetlający Maca to ten:
https://elare.pl/mac-lightscapade/
Poleciła mi go makijażystka Chanel, i nie na twarz konkretnie, tylko pod oczy, i nie pod całą dolną powiekę tylko od połowy dolnej powieki w kierunku środka. Czyli podobnie jak rozprowadzasz korektor czy beżowy rozświetlacz pod oczy. Poczatkowo (pisałam już chyba) bardzo się broniłam przed rozświetlaczem w okolicy oka, jednak makijażystka mnie przekonała
Naprawdę robi tej okolicy dobrze podobnie działa jak biały puder, techniką bakingu . Tyle że tu jest subtelniej a efekt...
Natomiast do moje twarzy=policzki w ogóle się nie nadaje bowiem daje bardzo jasne wykończenie.

Anyż, ja to szybka jestem w życiu i szybka w czytaniu teraz przeczytałam że robiłaś przelew przez dotpay a nie paypal hehe... ale to chyba podobnie...

[a41e5628ec20eaaf3266066f6eafe0f03253103a_68100871c0c55]

Kwas buraczany wyglada jak wino 😉

[aussiewoman]

Dobrej babki kartoflanej tez bym zjadła
Buraki lubię. Najczęściej jednak kupuję już gotowane w lidlu Najdzie mnie ochota, podjadę po drodze do domu i rach ciach już są gotowe do jedzenia Hmm muszę kupić

Anyzkowe w dotpay tez masz pewnie nr płatności i kwotę. Wie nie powinno być problemu ze zwrotem. Rozmawiałaś ze sklepem? masz potwierdzenie, że zwrot dotarł?- paczka doręczona?

[a41e5628ec20eaaf3266066f6eafe0f03253103a_68100871c0c55]

Napisane przez aussiewoman

Dobrej babki kartoflanej tez bym zjadła
Buraki lubię. Najczęściej jednak kupuję już gotowane w lidlu Najdzie mnie ochota, podjadę po drodze do domu i rach ciach już są gotowe do jedzenia Hmm muszę kupić

Anyzkowe w dotpay tez masz pewnie nr płatności i kwotę. Wie nie powinno być problemu ze zwrotem. Rozmawiałaś ze sklepem? masz potwierdzenie, że zwrot dotarł?- paczka doręczona?

Aussie, a Ty chyba w ten weekend wybierasz się w ciepłe kraje?

[SovaEvree]

kwas buraczany pilam raz w zyciu i mi smakowal....
Jak sie takie cudo robi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michell72]

Anyzku może spróbuj z mojego przepisu zrobić:
2 kg buraków,2 główki czosnku(ten kroimy),kłącza kurkumy(kupuję w sklepie bio),imbir i chili papryczki (też ze sklepu bio).Zalewam wodą z solą(łyżka soli na litr) i kiszę 6/7 dni,odkręcając codziennie wieczko,żeby powietrze zeszło..
Mam hemoglobinę jak koń :15


Naszło mnie teraz też systematycznie popijać ,wraz z mężem specyficznego drinka

olej czarnuszki(1 łyżka),kurkuma i szczypta pieprzu.Trochę wody rozmieszać i pijemy

Paskudztwo
Młody nie chce,więc w niego wlewam mix olejów(taki zestaw dla juniora)i pije grzecznie.

[aussiewoman]

LaMary tak w niedzielę. Świdkiem, rankiem, a właściwie jeszcze wcześniej bo ok 5rano

[Michell72]

Sova taka kiszonka buraczana dobra dla całej rodziny.
https://mamadu.pl/137801,szklanka-za...eum-na-choroby

[aussiewoman]

Przy okazji okazało się, że młody nie pojedzie na wycieczkę szkolną. W czasie wycieczki będzie miał egzaminy z kompetencji językowych.

Miszka- a ty już wszystko ogarnęłaś ze szkołami syna?
Sova a a ty z córką?

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

A tutaj przepis na zakwas sprawdzony przez znajomych

https://kuron.com.pl/domowy-zakwas-z...2mcOyPDSFI8fEI

[a41e5628ec20eaaf3266066f6eafe0f03253103a_68100871c0c55]

Napisane przez SovaEvree

kwas buraczany pilam raz w zyciu i mi smakowal....
Jak sie takie cudo robi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sova, chyba już kiedyś pisałam...
Kroję świeże buraki w cienkie plastry ( można w grube ale ja wykorzystuję buraki do kanapek, sałatek, dekoracji itd. jednak nie każdy lubi, bo są twarde), dodaję czosnek (ilość wg uznania, daję dużo), ziele angielskie, liść laurowy, zalewam przegotowaną chłodną wodą z solą (solanka) Soli dodajesz również wg uznania, ja daję ok 1 łyżkę na litr. Na koniec można dodać sok z ogórków kiszonych, z kapusty kiszonej lub kawałek chleba razowego na zakwasie - przyspiesza proces fermentacji. Niestety robi się wtedy na wierzchu taki biały nalot-kożuch, który powoduje, że mi się włącza odruch wymiotny Dlatego często dodaję spożywczy kwas mlekowy. Używam w kuchni zamiast octu bo jest zdrowszy, natomiast dosyć trudno dostępny. Najczęściej kupuję online.
Po ok. 4-6 dniach już można pić i jeść ), na tym zakwasie robię również zupy.

https://ekolubek.pl/oleje/104-kwas-m...943000025.html

W międzyczasie dodała linka Aussie. Proponowałabym czosnek i całą resztę wkładać między pokrojone buraki, smak buraków jest zdecydowanie lepszy. I faktycznie nie dodałam, że po fermentacji trzeba sok przelać do innego naczynia. Bo zrobi się zwyczajnie kwaśny
1 łyżka soli - to płaska łyżka, w przypadku 3 litrów daję 2 łyzki a nawet mniej. zależy od preferencji. I od ciśnienia Ja mam akurat niskie ciśnienie to mogę się mówiąc kolokwialnie dosolić
I smacznego

[aussiewoman]

A to moje włosy. Ostrzegam nieukładane. Umyłam wczoraj i poszlam z mokrymi spać Kolor też trochę przekłamany. Hmmm

[a41e5628ec20eaaf3266066f6eafe0f03253103a_68100871c0c55]

Napisane przez aussiewoman

A to moje włosy. Ostrzegam nieukładane. Umyłam wczoraj i poszlam z mokrymi spać Kolor też trochę przekłamany. Hmmm

Aussie, moje były nie pierwszej świeżości i musiałam je trochę potraktować lokówką żeby im nadać kształt

Czyli kolejna blondynka

[Michell72]

La Mary spróbuj następnym razem dodać kłącze kurkumy i imbir.
Podnosi walor elixiru.
Jak dorzucisz 3 papryczki chili wyjdzie pikantniejszy w smaku.
Odpuść liść laurowy i ziele.
Moim zdaniem bogatszy w dobroczynne składniki dla zdrowia jak i korzystniejszy dla urody.


Aussie Ty też używasz tej rózowej płukanki?
Kurcze zawsze zapomnę kupić.
Jest w Rossmannie dostępna ?

[gosia261282]

Uff, Rocky już w miarę oswoił się z sytuacją, widać nawet do kołnierza można się przyzwyczaić

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Kupiłam dziś kilka ciuchów w jednym z moich ulubionych sklepów... lumpeksów się znaczy

[gosia261282]

.20190131_143014.jpeg

[Kamlisa]

babke ziemniaczana niedawno robiłam, pyszna wyszła, jest jeszcze zamrozona, ale to już nie to samo - ziemniaki akurat zle znosza mrożenie
Ja robie dwa rodzaje plackow ziemniaczanych, tarkuje w malakserze, dodaje przyprawy,surowa cebulke, jajko i trochę maki zwykłej. Pierwsza partie smaze klasycznie, na oliwie na chrupko, tak, jak lubi mąz. Ja wole druga wersje, czyli następnie smaze placki cienkie, na patelni tylko posmarowanej tłuszczem, nie na tłuszczu, na mniejszym ogniu, tak by były nie tyle rumiane co lekko podsuszone. Nie sa wtedy chrupkie i ociekajace, a znakomicie pasuja do roznych sosow i zasmażek - te klasyczne sa do tego zbyt tłuste...

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Miszka, ten MAC, sama go mam, choć nie używam pod oczy a na policzki i gorna powiekę.
https://www.douglas.pl/Makija%25C5%2...ct_817827.html

[78kaja]

Nie myślałam, że dziennie pojawia się tu aż tyle wiadomości 😲
Wzięłam się za trochę za porządki i wczoraj byłam padnięta żeby cokolwiek pisać Z jedną ręką sprawną bardzo ciekawie myje się lodówkę muszę przyznać...

Caffeine, pisałaś żeby się coś o sobie powiedzieć, muszę przyznać że to idealny moment żeby się przedstawiać jak właśnie myślę sobie co ze mnie za niedorajda 🤣 To żebyście wiedziały, że nie ma w tym ani krzty przesady, to powiem, że od ponad 20 lat zajmuję prawie każdą aktywnością górską, wielkie góry mnie nie pokonały, za to parę dni temu górka po drodze do warzywniaka już tak 😂 Po upadku na lodzie złamane kości nadgarstka :/ Poza tym jestem mamą 6-latka, który zaczął przejawiać skłonności artystyczne od kiedy mam ten gips (wcześniej nienawidził malować). Ponieważ taka ze mnie sierota, że rękę złamałam przed wyjazdem na wspinaczkową wyrypę, mój mąż właśnie pakuje się i musi jechać sam z kolegą :/ Za to moja mama stwierdziła, że da na mszę że nie jadę się wspinać. To się nazywa prawdziwe wsparcie.

Wątek bardzo mi się podoba i czytam z zaciekawieniem, a babkę ziemniaczaną wcielam w życie 😁 Pamiętam jak mój ojciec taką robił, ciekawe czy mi wyjdzie tak samo. Jak coś to podzielę się efektami

[elkiza81]

Napisane przez 78kaja

Nie myślałam, że dziennie pojawia się tu aż tyle wiadomości
Wzięłam się za trochę za porządki i wczoraj byłam padnięta żeby cokolwiek pisać Z jedną ręką sprawną bardzo ciekawie myje się lodówkę muszę przyznać...

Caffeine, pisałaś żeby się coś o sobie powiedzieć, muszę przyznać że to idealny moment żeby się przedstawiać jak właśnie myślę sobie co ze mnie za niedorajda To żebyście wiedziały, że nie ma w tym ani krzty przesady, to powiem, że od ponad 20 lat zajmuję prawie każdą aktywnością górską, wielkie góry mnie nie pokonały, za to parę dni temu górka po drodze do warzywniaka już tak Po upadku na lodzie złamane kości nadgarstka :/ Poza tym jestem mamą 6-latka, który zaczął przejawiać skłonności artystyczne od kiedy mam ten gips (wcześniej nienawidził malować). Ponieważ taka ze mnie sierota, że rękę złamałam przed wyjazdem na wspinaczkową wyrypę, mój mąż właśnie pakuje się i musi jechać sam z kolegą :/ Za to moja mama stwierdziła, że da na mszę że nie jadę się wspinać. To się nazywa prawdziwe wsparcie.

Wątek bardzo mi się podoba i czytam z zaciekawieniem, a babkę ziemniaczaną wcielam w życie Pamiętam jak mój ojciec taką robił, ciekawe czy mi wyjdzie tak samo. Jak coś to podzielę się efektami

Dobra mama, na mszę da, o co kaman? Mnie pokonała górka po drodze od fryzjera... Noga w kostce zwichnięta... Unieruchomiła mnie ta górka na dobry tydzień... Ehhh. Pokaż twórczość latorośli, bardzo chętnie obejrzę dzieło artystyczne młodego twórcy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Michell72]

Kam zapisałam rozświetlacz,ale chłodny mam Too Faced,więc nie wiem czy warto kupować następny.
Faktem jest,że biały TF jest mocno holograficzny i czasami mnie to nerwi.
Trzeba kontrolować -nawet muskanie pędzla,by za bardzo nie rozświetlić.
Ten Wasz prezentuje się pięknie

[elkiza81]

Czekam aż będzie można wyjść z kijkami w górki. Już niedługo...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[78kaja]

elkiza81 Aparat mam właśnie zepsuty w telefonie, może jak ogarnę przerzucanie z lustrzanki na komputer to wrzucę, ale nie gwarantuję bo się boję jej tykać bez chłopa Drogie ustrojstwo jakieś kupił, on się zna na zdjęciach akurat, ale ja boję się że zepsuję.

A na te kijki to dokąd się wybierasz? I zaraz na wiosnę idziesz czy wczesnym latem jak już śniegi zejdą?

Michell72 Tu by się mój chłop nadał, uwielbia opowiadać przygody w schroniskach to może i na wizaża go zapędzę On dużo więcej miał takich sytuacji niż ja, moje się raczej trochę różnią od wyobrażeń o zdobywaniu szczytów w pocie czoła i z uśmiechem na ustach.

Ja miałam największego stracha jak pierwszy raz zdobywałam Elbrus, może nie najwyższa Góra, ale napędziła mi niezłego stracha. Mojemu TŻowi też, ale on się nie przyzna. Ja już wcześniej byłam obeznana z Kukazem, kilka trekkingów i mniejszych szczytów, między innymi Kazbek. Jednak poszłam zbyt pewna siebie, że w końcu to tylko kolejna "piątka" i co może być w niej innego... Oj przeliczyłam się. Najpierw dopadła mnie choroba wysokościowa, jednak udało się ponownie zaklimatyzować, ale przyplątało się przeziębienie. Trochę podleczona ale osłabiona zdecydowałam się zdobyć górę. Przez większość czasu horyzontu nie było widać, chmury straszne, momentami nie widziałam gdzie jest horyzont a gdzie ziemia. Do tego szczeliny. Dotarła do nas wiadomość, że rosjanin z ekipy przed nami wpadł do jednej, na szczęście szybko udało się go wyciągnąć. Całą drogę szłam już z duszą na ramieniu żeby nie zboczyć z trasy ani na milimetr i co chwila sprawdzałam linę. Niestety musiałam zrezygnować z ataku szczytowego, bo zmęczenie chorobą dało o sobie znać.

Chociaż nie spotkała mnie jakaś ekstremalna sytuacja to chyba byłam wtedy najbardziej przestraszona, może dlatego, że zaliczyłam zderzenie ze swoimi ograniczeniami, co wcześniej mi się nie zdarzyło. Pierwszy raz mój organizm wyraźnie zaprotestował, NIE IDZIESZ DALEJ i nic nie mogłam zrobić. Tamten wyjazd chyba najbardziej nauczył mnie pokory, no i ile się najadłam strachu to moje 😯😁

[elkiza81]

Napisane przez 78kaja

elkiza81 Aparat mam właśnie zepsuty w telefonie, może jak ogarnę przerzucanie z lustrzanki na komputer to wrzucę, ale nie gwarantuję bo się boję jej tykać bez chłopa Drogie ustrojstwo jakieś kupił, on się zna na zdjęciach akurat, ale ja boję się że zepsuję.

A na te kijki to dokąd się wybierasz? I zaraz na wiosnę idziesz czy wczesnym latem jak już śniegi

Ja miałam największego stracha jak pierwszy raz zdobywałam Elbrus, może nie najwyższa Góra, ale napędziła mi niezłego stracha. Mojemu TŻowi też, ale on się nie przyzna. Ja już wcześniej byłam obeznana z Kukazem, kilka trekkingów i mniejszych szczytów, między innymi Kazbek. Jednak poszłam zbyt pewna siebie, że w końcu to tylko kolejna "piątka" i co może być w niej innego... Oj przeliczyłam się. Najpierw dopadła mnie choroba wysokościowa, jednak udało się ponownie zaklimatyzować, ale przyplątało się przeziębienie. Trochę podleczona ale osłabiona zdecydowałam się zdobyć górę. Przez większość czasu horyzontu nie było widać, chmury straszne, momentami nie widziałam gdzie jest horyzont a gdzie ziemia. Do tego szczeliny. Dotarła do nas wiadomość, że rosjanin z ekipy przed nami wpadł do jednej, na szczęście szybko udało się go wyciągnąć. Całą drogę szłam już z duszą na ramieniu żeby nie zboczyć z trasy ani na milimetr i co chwila sprawdzałam linę. Niestety musiałam zrezygnować z ataku szczytowego, bo zmęczenie chorobą dało o sobie znać.

Chociaż nie spotkała mnie jakaś ekstremalna sytuacja to chyba byłam wtedy najbardziej przestraszona, może dlatego, że zaliczyłam zderzenie ze swoimi ograniczeniami, co wcześniej mi się nie zdarzyło. Pierwszy raz mój organizm wyraźnie zaprotestował, NIE IDZIESZ DALEJ i nic nie mogłam zrobić. Tamten wyjazd chyba najbardziej nauczył mnie pokory, no i ile się najadłam strachu to moje

Wow, przyznam, że podziwiam Koleżankę... Elbrus... No, no. Ja tam jestem górołaz niskopienny, co najwyżej Beskid Śląski, ale też nie prędko. Może wczesnym latem. Podziwiam i szanuję Pasjonatkę.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez elkiza81

Wow, przyznam, że podziwiam Koleżankę... Elbrus... No, no. Ja tam jestem górołaz niskopienny, co najwyżej Beskid Śląski, ale też nie prędko. Może wczesnym latem. Podziwiam i szanuję Pasjonatkę.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A propos lustrzanek... Mów mi jeszcze. Przerzucić do komputera to ja umiem... I nic poza tym!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk