Pokolenie "małych zdzir"..?

[Lily Beth]

Ja często spotykam przechodząc np.w galeriach handlowych
czy na ulicy takie paniusie,najczęściej są to
farbowane blondynki (bardzo jasny blond,nawet taki 'platynowy')
,szczupłe,z twarzy nie koniecznie ładne,z okropnym i mocnym makijażem
w kusej mini i kozaczkach albo szpilkach.Jak się przypadkiem popatrzysz
to rzucają swoje hasła "Co się gapisz,przywalić ci?".Zero kultury.
A potem są właśnie takie stereotypy ,że blondynki są pustymi "laluniami".
Skąd się takie lafiryndy biorą...

[fallenangelx]

I czemu sie tu dziwić? W końcu jakoś muszą dowartościować się te dzieciaki, bo nie są tak idealne jak prezentowani idole w ich ukochanym MTV czy innymi (za przeproszeniem) gównie. Czy to przez seks we wczesnym wieku czy to przez pogrożenie jakieś krzywo patrzącej się dziewczynie. Dziś też miałam sytację, niezbyt przyjemną, że mój Tż całuje się ze mną a jakiś koleś lat około 18, że ma szanować dziewczyne, że to miejsce publiczne i takie tam ' żarciki ' jak mój Tż powiedział ' uważaj co mówisz ' to tez podszedł i pacną go w twarz, a że mój przemocy nie lubi to chciał dzwonić po policje, ale przyszła dziewczyna tego typa i go uspokoiła ... ale ja nie wiem co sie z tymi ludźmi dzieje, nie mają gdzie agresji wyładować to na biednych ludziach to robią?

[guantanamera]

Napisane przez Lily Beth

Ja często spotykam przechodząc np.w galeriach handlowych
czy na ulicy takie paniusie,najczęściej są to
farbowane blondynki (bardzo jasny blond,nawet taki 'platynowy')
,szczupłe,z twarzy nie koniecznie ładne,z okropnym i mocnym makijażem
w kusej mini i kozaczkach albo szpilkach.Jak się przypadkiem popatrzysz
to rzucają swoje hasła "Co się gapisz,przywalić ci?".Zero kultury.
A potem są właśnie takie stereotypy ,że blondynki są pustymi "laluniami".
Skąd się takie lafiryndy biorą...

ja to znajac siebie odpowiedzialabym no chodz przywal i pac pustaka w leb...a ze pusta cisnienie jej sie zwiekszy i da spokoj

a tak serio to swiat zwariowal

[ChatonRoux]

Napisane przez pink69

W takim razie życzę aby ich dziecko zostało zaczepione przez taką gówniarę pyskatą.
Może przestaną olewać.

to wtedy bylaby pewnie wielka afera i histeria.. ale to niestety tylko w przypadku ICH dzieci.. bo inne najczęsciej ich nie obchodzą na tyle by cokolwiek zrobić..

[wata pomidorowa]

Napisane przez pink69

I przy takich momentach ja pytam gdzie są rodzice ?
Przecież na pewno ze szkoły mieli jakieś sygnały od wychowawców.

Jeśli chodzi o rodziców. Wracam kiedyś tramwajem ze szkoły, wsiada dziewczyna (ok. 17 lat) i matka. Przez dwa przystanki nasłuchałam się tylu przekleństw (matki o kimś tam w stronę córki), że aż w szoku byłam. To było w tramwaju, zastanawiam się jak rozmowy toczą się w domu.

[Oleczka]

Wczoraj szlam z kolezanka i przez przypadek wpadlam na jakas dziewczyne a ta do mnie "jak kur.. chodzisz!"

[ChatonRoux]

Napisane przez Oleczka

Wczoraj szlam z kolezanka i przez przypadek wpadlam na jakas dziewczyne a ta do mnie "jak kur.. chodzisz!"

a to jest chyba u nich na porządku dziennym. tak sobie ostatnio myslalam, ze gdyby ktos zorganizowal kurs "zostań małą ku**wką razem z nami" to na pierwszych zajęciach byłby właśnie ten tekst.. razem z "na ch*j sie k**wa patrzysz?!"

dalej realizowane byłyby np złowieszcze spojżenia i inne głębokie wypowiedzi..

[magica]

Napisane przez Wandolina

Boże, jak widzę takie gnojówki to mnie krew zalewa... Żadnych wartości moralnych, żadnej wiedzy, a mimo to uważają się za inteligentne i lepsze od innych i to mnie najbardziej wkurza. Szpanerki, cwaniary... Ostatnio przechodziłam koło dyskoteki i stała taka jedna 13-sto, może 14-stoletnia i chwaliła się kolegom, że się upiła. Podeszłam do niej i pytam się : Czym się chwalisz? Własną głupotą? I dostałam kulturalną i wyrafinowaną odpowiedź : Spier**** ! Pięknie... :/
Czy rodzice tego nie widzą?

Podziwiam Cię, dobrze że jej dogadałaś a jej odpowiedz świadczy tylko że nie miała nic mądrego do powiedzenia- niby taka pyskata, ale żeby odpyskować też trzeba mieć trochę rozumu- bo takie bluzgi to raczej na nikogo nie podziałają. Mam taką koleżankę co też wszystkim pyskuje, ale zawsze tak umiejętnie, bez przeklinania- że czasem to jest nawet zabawne. I wszyscy ją szanują. A takie "SPIERD****j"- to zatuszowanie tego że tak naprawdę nie ma się nic ciekawego do powiedzenia.

[ChatonRoux]

ktos kiedys powiedzial, ze gdyby zniknely wszystkie przeklenstwa to ludzie by zamilkli... a wlasnie zamilkly by głównie tez wszystkie hot12 czy 14.. bo one zwykle mają najwięcej "do powiedzenia".

[Anzelina]

Najwięcej "do powiedzenia" mają te po szesnastce. Myślą, że jak skończą gimnazjum, to są już dorosłe i nikt im niczego nie może zabronić, ani zwrócić uwagi.

[kiniaczeq]

Napisane przez Anzelina

Najwięcej "do powiedzenia" mają te po szesnastce. Myślą, że jak skończą gimnazjum, to są już dorosłe i nikt im niczego nie może zabronić, ani zwrócić uwagi.

e tam jestem "hot siedemnastka" i jakoś sama sobie wyznaczam granice . Ale nie no ja tam sądzę, iż najwięcej do powiedzenia mają [przynajmniej u mnie w Gliwicach, ostatnio zauważyłam częstsze takie zjawisko] właśnie te 12/13/14/15 , serio serio dziewczyny mniej więcej w wieku 17/18/19 jakoś ucichły teraz ten pierwszy przedział wiekowy staje się pyskaty

Napisane przez sacharka

Pink u mnie w szkole wzywa się rodziców ale co z tego skoro większość owineła sobie rodziców wokó palca. Np. Na wywiadówce mój wychowawca powiedział iż ma problem z X gdzyż X jest bezczelny, chamski, nie wywiązuje się z obowiązków i ma wszystko gdzieś itd a jego matka na to: "No i widzi pan jakie z niego zaradne dziecko. Pan też by chciał mieć takiego syna" Na cojuż nic nie mówił bo zatkało go podobnie jak resztę rodziców

Wiesz, ja odnoszę takie wrażenie że rodzice tak gadają, bo nie chcą źle wyglądać w oczach innych, i obracają kota ogonem, może nie za każdym razem sądzą, że ich dziecko jest idealne, ale to matka ma być ta "idealna", że dobrze dzieci odchowała.

[Anzelina]

kiniaczeq, w takim razie zazdroszczę, bo na Pomorzu niestety wciąż agresja u świeżo upieczonych absolwentek szkół gimnazjalnych jest zwyczajnie modna

[magica]

Zależy też z jakiego liceum. Te z zawodówek głownie są takie (oczywiście nie mówię że wszystkie) wiele razy się z tym spotkałam własnie u nich, te z normalnych liceów już są poważniejsze. Ale wiek gimnazjalny jest zdecydowaine najbardziej burzliwy

[vendettka]

Gimnazjów,już nawet podstawówka - ale to standart.Małe tleniowe dziewczynki,wymalowane po uszy,kuse spódniczki,kozaczki,chętn e do bójek.Myślałam,że takie rzeczy zdarzają się jeszcze tylko w budowlankach lub zawodówkach,ale są też okazy w liceach,że niby kultura,w głowie dużo oleju (albo poprostu troszkę inteligencji) etc.ale na niewyparzony język,obgadywanie każdej normalnej dziewczyny - takie miłe a za plecami żmije,do tego multum kosmetyków i bez makijażu ani rusz,wszystko co modne to na tyłku - nie ważne,że są trochę przy tuszy niektóre,ale czerwone rurki pasują wg.nich na nie jak i ich koleżanki-tyczki.Do tego trzymają się grupami,chłopaki,imprezy, alkohol i narkotyki to na porządku dziennym.Codzienne obrabianie tyłka ( nawet koleżance z paczki ) i przeżywanie co robiły wczoraj,co brały,co paliły,z kim,gdzie,z kim spały i jak było i każdy musi wszystko dookoła wiedzieć.
Niestety muszę z takimi obcować w szkole a nawet w klasie,niby liceum a puste to jak nie wiem.

[Snowlove]

Mam teraz 25 lat, jak miała 15 to na Miły Bóg byłam jeszcze dzieckiem!!! Wariowałam na punkcie boysbanów, zbierałam ich plakaty, chodziłam na szkolne dyskoteki i to by było na tyle!!!!! Nigdy nie miałam super dyscypliwy w domu, ale w tym wieku to mogłam co najwyżej tuszu do rzęs używać a farbowanie włosów w podstawówce????? (Wtedy 13-15 to była jeszcze podstawówka)

Nie wiem czy to wszytsko tylko wina rodziców. Przecież dawniej tez byli rodzice, którzy mało interesowali sie swoimi dziećmy a takiego ...nawet nie wiem jak to nazwać...gówna na ulicach nie było.

Do czego to doszło, żebym jadąc autobusem ok 21 wieczorem na dobra sprawe bała się 15 letniego dziecka!!!!! No bo nie wiecie co takiej odbije, przeciez jak jest z koleżankami.

[kiniaczeq]

Napisane przez magica

. Ale wiek gimnazjalny jest zdecydowaine najbardziej burzliwy

Napisane przez Anzelina

kiniaczeq, w takim razie zazdroszczę, bo na Pomorzu niestety wciąż agresja u świeżo upieczonych absolwentek szkół gimnazjalnych jest zwyczajnie modna

agresja agresji nierówna, takie z gimanzjum potrafia pokazać więcej czasem niż te z liceum ..

kiedy to sie skończy?

[ChatonRoux]

Napisane przez Snowlove

Mam teraz 25 lat, jak miała 15 to na Miły Bóg byłam jeszcze dzieckiem!!! Wariowałam na punkcie boysbanów, zbierałam ich plakaty, chodziłam na szkolne dyskoteki i to by było na tyle!!!!! Nigdy nie miałam super dyscypliwy w domu, ale w tym wieku to mogłam co najwyżej tuszu do rzęs używać a farbowanie włosów w podstawówce????? (Wtedy 13-15 to była jeszcze podstawówka)

Nie wiem czy to wszytsko tylko wina rodziców. Przecież dawniej tez byli rodzice, którzy mało interesowali sie swoimi dziećmy a takiego ...nawet nie wiem jak to nazwać...gówna na ulicach nie było.

Do czego to doszło, żebym jadąc autobusem ok 21 wieczorem na dobra sprawe bała się 15 letniego dziecka!!!!! No bo nie wiecie co takiej odbije, przeciez jak jest z koleżankami.

dokladnie.. pamietam, ze kiedys to w ostatnich klasach podstawowki czyli tak jakby teraz w gimnazjum to normalnie nawet grywalo sie w gume, wzdychalo do plakatów byysbandów, chodzilo w getrach.. korzystalo sie z tego, ze jest sie jeszcze dzieckiem.. nie bylo mowy o jakims wielkim malowaniu sie, puszczaniu, klnieciu co drugie slowo.. wiadomo - zdarzaly sie bójki, zdarzal sie makijaz na szkolnych dyskotekach.. ale w porównaniu z tym co dzieje sie teraz.. koniec świata.

i jeszcze to gadanie nastolatek broniacych swoich głupich koleżanek, ze jak taka zaczepia bluzga itd to trzeba sie wykazac wyzsza kultura i zignorowac.. tylko, ze nie zawsze sie da...

i jesli one sa w takim stadium moralnego, kulturalnego i mentalnego rozkladu w wieku kilkunastu lat... to majac lat 20pare.. beda zwyklymi dziwkami albo kto wie czym jeszcze.. bo w to, ze wszystkie sie w pore opamietaja (o ile jeszcze nie jest za późno) nie wierze.. "uratuje" sie tylko jakis niewielki procent..

[Wenress]

Może nie jest tak źle, one wszystkie są takie "mądre" z koleżankami, a w wieku 20 lat zmienią towarzystwo - te faktycznie normalniejsze będą na studiach ze zwykłymi, kulturalnymi osobami, a te najbardziej zdzirowate, to wiadomo.

[magica]

Napisane przez Wenress

Może nie jest tak źle, one wszystkie są takie "mądre" z koleżankami, a w wieku 20 lat zmienią towarzystwo - te faktycznie normalniejsze będą na studiach ze zwykłymi, kulturalnymi osobami, a te najbardziej zdzirowate, to wiadomo.

Nie wiadomo czy się na studia dostaną z taką pustką w głowie...

[Wenress]

Pustka w glowie... ale to, że zachowują sie chamsko, nie znaczy, że nie mogą sie dobrze uczyć. Niektórzy są po prostu zdolni, i nawet jeśli wyjdzie na impreze a nad książkami posiedzi tylko chwilke, to niekoniecznie dostanie 1 na sprawdzianie. No i mam nadzieje, ze chociaz niektore z nich myśla o swojej przyszlosci, a jak nie one, to ich rodzice.

[magica]

Napisane przez Wenress

Pustka w glowie... ale to, że zachowują sie chamsko, nie znaczy, że nie mogą sie dobrze uczyć. Niektórzy są po prostu zdolni, i nawet jeśli wyjdzie na impreze a nad książkami posiedzi tylko chwilke, to niekoniecznie dostanie 1 na sprawdzianie. No i mam nadzieje, ze chociaz niektore z nich myśla o swojej przyszlosci, a jak nie one, to ich rodzice.

Masz rację, ale co powiedzieć o tych panienkach które myślą tylko o ciuszkach i o tym czy im się paznokieć nie złamal? Takie to raczej inteligencji nie mają

[TmargoT]

Napisane przez magica

Nie wiadomo czy się na studia dostaną z taką pustką w głowie...

ale tu nie chodzi o nauke,czy pustke w głowie.w razie czego one same za to zapłacą w przyszłości.tu raczej chodzi o wizerunek i zachowanie w społeczeństwie.
zyjemy razem i musimy sie dostosować do wszystkich.wtedy łatwiej jest żyć.

ostatnio stałam w sklepie w święto.wszystkie były zamknięte,a ŻABKA była otwarta.jak zwykle bywa tłok i długa kolejka.jak za złość staneły za mną dwie małolaty trudno określić,czy to "barbi",czy "emo".nie znam tych stylow,bo mam tylko syna.z mojej ogólnej wiedzy bardziej wyglądały na tą drugą.choć nie ma to zadnego znaczenia,z kim sie identyfikowały to zachowanie było skandaliczne.
gdyby ktoś zabronił im przeklinać,dziewczyny by umilkły.co drugie słowo to kur..,hu...,pier....tak sobie cos opowiadały.w koszyku miały sześć puszek piwa i chipsy.nie wiem,ile miały lat i czy kupiły swoje piwka,bo ja wyszłam ze sklepu jak najszybciej.miałam dość "ich dorosłości".
smutne jest to,że dzisiaj kazdy sie boi zwrócić uwagę,ja również.myslę,że one same wystawiły sobie świadectwo dojrzałości.

[Malvincia]

Moim zdaniem to katastrofa co się dzieje z ..nazwijmy to po imieniu DZIEĆMI.Przeglądam czasem portale np.NK i widzę jak 30 latek podpisuje się pod zdjęciem 15 latki wyglądającej-owszem bardzo sexy a nawet hot -taka później jest strasznie dumna,że podoba się starszemu panu i nieraz nawiązuje znajomość(...) I W TYM MIEJSCU:Podziękowania dla nadgorliwych matek, które kupują dzieciom to co najlepsze,żeby nie odstawały od rówieśników czyli: drogie telefony, biżuterię/kiedyś w tym wieku nosiło się koraliki/, ubrania najlepiej od juicy couture/bo to takie słodkie i niewinne/, karnet na solarium/o tak to już norma 15tka opalona na machoń/ i pełno innych jakże niezbędnych dodatków by móc pózniej w pełnej krasie odstawić się do zdjęć a następnie umiescic je w internecie

[DariaKom]

Napisane przez Aralka

Sama nie wiem co mam napisać. Bo mam właśnie rocznikowo 15 lat, ale nie czuję się jak "mała ździra", mimo że kilka rzeczy się niestety zgadza.
Bardzo ważny jest dla mnie wygląd zewnętrzny, kosmetyki, nowe ciuchy. Niezrobiona, niechlujnie ubrana czuję się nieswojo. Jednakże nie zatraciłam wartości, które wpajano we mnie od dzieciństwa. Wiem kim jestem i robię to co czuję, nie mam zamiaru się zmieniać pod wpływem jakichś dziwkowatych dziewczyn, albo mody panującej, jeśli są wbrew mnie.
Z natury mam silny charakter. Jeśli czegoś chcę to dążę do tego, wszystkie cele, które sobie określę w 99% się sprawdzają. To samo się liczy z asertywnością. Nie mam zamiaru sięgać po papierosy, alkohol, lub co gorsza narkotyki, jeśli zażywa je tzw. "elita".

To prawda, media kreujące w obecnych czasach wyglądac kobiety, czy nastolatki nie zawsze dają dobry przykład. Mi, aż tak nie przeszkadza widok wymalowanych moich koleżanek, bo sama się maluję, tylko że zdecydowanie delikatniej od większości, jednakże jestem w stanie zrozumiem zgorszenie starszych. Denerwuje mnie jednakże, że dorośli przypisują "łatkę" wszystkim nastolatkom, nie patrzą na to, że jednak są inteligentniejsze osoby, które wcale nie są jak reszta tych wszystkich "laseczek", "suczek" itp.

Takie jest moje zdanie.

Ja jak patrzę na Twoje rówieśnice to nie wiem czy miałabym ochotę bardziej przełożyć przez kolano czy wyśmiać. Najpewniej i jedno i drugie.. Mam brata starszego od Ciebie o rok i jego koleżanki z klasy to jest jakiś żart, porażka totalna. Myślę, że ta porażka , to porażka wychowawcza rodziców. Ktoś tu sie ma nad kimś kontroli. Smutne.
Odpowiadam na Twojego akurat posta, nie dlatego, że przypuszczam, że jesteś osobą tego typu, ale właśnie dlatego, że widzę, że procesy myślowe nie są Ci obce hehe...to dobrze tak trzymaj. Trzeba ładnie wyglądać (przecież jesteśmy kobietami hihih) ale ładnie nie znaczy jak zdzira.
Tak trzymaj... mądra z Ciebie młoda kobieta!

[TmargoT]

Napisane przez Malvincia

Moim zdaniem to katastrofa co się dzieje z ..nazwijmy to po imieniu DZIEĆMI.Przeglądam czasem portale np.NK i widzę jak 30 latek podpisuje się pod zdjęciem 15 latki wyglądającej-owszem bardzo sexy a nawet hot -taka później jest strasznie dumna,że podoba się starszemu panu i nieraz nawiązuje znajomość(...) I W TYM MIEJSCU:Podziękowania dla nadgorliwych matek, które kupują dzieciom to co najlepsze,żeby nie odstawały od rówieśników czyli: drogie telefony, biżuterię/kiedyś w tym wieku nosiło się koraliki/, ubrania najlepiej od juicy couture/bo to takie słodkie i niewinne/, karnet na solarium/o tak to już norma 15tka opalona na machoń/ i pełno innych jakże niezbędnych dodatków by móc pózniej w pełnej krasie odstawić się do zdjęć a następnie umiescic je w internecie

DZIĘKUJĘ.jak już wałkowalyśmy,telefon to nie zbrodnia,kiedy człowik uczy się szacunku do innych.

ps.moja znajoma właśnie pochwaliła sie ,że pozwoliła na kolczyk w pemku swojej 13 -to latce.
spytałam się,czy w takim razie pozwolisz jej nosić kuse bluzeczki,żeby go pokazała.ona odparła,że tak.zostawiłam to bez komentarza.

[Agula 88]

Raz siedziałam w tramwju na przeciw mnie troszke przy ciałku blondynka z brzuchem na wierzchu w złotych spodniach i butach i obgadywałam mnie ja to widziałam siedziała odemnie kawałek.Ja mam luzackie podejście do życia więc siedze na luzie i sie lekko usmiechnełam d

[vendettka]

Napisane przez TmargoT

DZIĘKUJĘ.jak już wałkowalyśmy,telefon to nie zbrodnia,kiedy człowik uczy się szacunku do innych.

ps.moja znajoma właśnie pochwaliła sie ,że pozwoliła na kolczyk w pemku swojej 13 -to latce.
spytałam się,czy w takim razie pozwolisz jej nosić kuse bluzeczki,żeby go pokazała.ona odparła,że tak.zostawiłam to bez komentarza.

Mnie mama po wielkich namowach pozwoliła na kolczyk na 14ste urodziny,ale i tak go nie pokazywałam,tylko na plaży czy basenach,nie było się czym chwalić,zrobiłam to dla siebie,bo mnie się podobało.

[Princessa15]

Dziewczyny, zobaczcie to
http://www.fotka.pl/profil/xZaKoChAnAx15/
Brzuch na wierzchu, ta pozycja przy "rurze"
Jak dla mnie szok. A mam tyle samo lat..

[ChatonRoux]

wczoraj stoimy sobie z tż, ładujemy sie na motor.. i jakas grupka na oko 12-latek do nas z tekstem "ej ku*wa macie jakies szlugi?"

szły same, odludniona drogą nad jeziorem, w nocy, daleko od centrum i zaczepiały obcych - a potem jest płacz bo ten zły pan na nią napadł i jej zrobił krzywde.. - to trzeba głową też ruszać a nie tylko dupą..

szły dużą grupką i jakos nie umieliśmy sie powstrzymać żeby przez nie nie przejechać (szły środkiem drogi)... ale było piiiiskuuuuuu

[TmargoT]

Napisane przez Princessa15

Dziewczyny, zobaczcie to
http://www.fotka.pl/profil/xZaKoChAnAx15/
Brzuch na wierzchu, ta pozycja przy "rurze"
Jak dla mnie szok. A mam tyle samo lat..

ja tam widzę tylko twarz.

Napisane przez vendettka

Mnie mama po wielkich namowach pozwoliła na kolczyk na 14ste urodziny,ale i tak go nie pokazywałam,tylko na plaży czy basenach,nie było się czym chwalić,zrobiłam to dla siebie,bo mnie się podobało.

moda?a wiesz,że to moda na całe życie?skąd wiesz,że za parę lat nie bedzie to obciach,co wtedy zrobisz,zaszyjesz?
mozna zrobić pasemka,można zrobić tipsy,ale niszczyć ciało dla mody w tym wieku?