Mamy marcowe 2019 cz. 6

[Marzena00]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86473957]Ja też od kilku dni jestem zmęczona, mimo, że tylko leżę. A najgorsze jest to, że wieczorem jak faktycznie trzeba iść spać, to nie mogę zasnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

To chyba takie uroki tego 9 miesiąca bo ja mam tak samo

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Leżę sobie w łóżeczku i zaczynam panikować. Za jakiś miesiąc już nie będzie tak, że ja sobie leżę bo jestem zmęczona. Będę musiała być w ciągłej gotowości, jak będę spać to i tak czujnie. Nie wiem jak ja to ogarnę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Flofferek]

Napisane przez lusia333

Ja biorę od razu rok80% i potem wszystkie zaległe urlopy, więc będę wracać do pracy w lipcu 2020

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurde fajnie, ale u nas kasa tylko przemawia, żebym wcześniej wróciła. Zauważyłam, że nie wszyscy znajomi to rozumieją, cóż.
Tzn. pewnie gdybym codziennie miała chodzić do pracy, a nie w domu to robić, to na 99% bym wzięła od razu cały rok.

No nic zobaczymy jak to będzie. Plus, że mąż ma pracę zmianowa.
U mnie o tyle dupa, że zawsze rano i pod koniec pracy mam robote, która musi być od razu robiona. I nikogo nie będzie obchodziło, że mi bobas wyje. Także liczę, że mama choć troszkę będzie miała sił i będzie pomagała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86475196]Leżę sobie w łóżeczku i zaczynam panikować. Za jakiś miesiąc już nie będzie tak, że ja sobie leżę bo jestem zmęczona. Będę musiała być w ciągłej gotowości, jak będę spać to i tak czujnie. Nie wiem jak ja to ogarnę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja dziś rano się obudziłam po 7, na upartego mogłabym pospać, ale wiem, że będę w nocy miała problem z zaśnięciem.
No i tak pomyślałam, że ostatnie moje podrygi wylegiwania się, że zacznie się wstawanie o nieludzkich porach. I tak jak mówisz czujny sen. I głównie to będzie na mojej głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86475196]Leżę sobie w łóżeczku i zaczynam panikować. Za jakiś miesiąc już nie będzie tak, że ja sobie leżę bo jestem zmęczona. Będę musiała być w ciągłej gotowości, jak będę spać to i tak czujnie. Nie wiem jak ja to ogarnę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ale bedziesz czula sie normalnie, w pelni sil.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez meesha

O nie, chyba wyszla mi opryszczka, juz tak dawno nie mialam dobrze ze dzis gin to sie podpytam o hascovir... :/

Tez sie tego boję. Moj mowil ze w okresie okoloporodowym (od 36 tc) koniecznie tabletki, zadne tam masci. Ale my mamy jeszcze chwile do 36. Napisz koniecznie co Ci powie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marzena00]

Dzień dobry! Wczoraj udało nam się odebrać wózek także już mamy wszystko gotowe co z ulga No i jeszcze 4 dni i ciąża donoszona

Eunice9- trudna sytuacja z tym karmieniem, ja nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu ale nie zależnie od tego co zrobisz będzie dobre dla Łucji! Trzymam kciuki w każdym razie

kaylla- dobrze że dzisiaj też Ci pobrali tą krew bo jednak będziesz bardziej spokojna widząc wyniki codziennie. Jednak i tak bardzo Ci współczuje tego szpitala ale musisz jeszcze trochę wytrzymać,już bliżej niż dalej

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez aniaaxd2

Ile paczek tych najmniejszych pieluch kupujecie? Ja mam dwa opakowania, w sumie 100 pieluch i słyszałam żeby następne kupować już większe.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja dostałam póki co dwie paczki 1 coś koło 100 szt i więcej nie kupuje, nie wiem nawet czy te zdążę zużyć

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez kaylla

Rodzicielski mozna laczyc z praca na max pol etatu i pracodawca musi sie na tk zgodzic, no chyba ze rodzaj pracy yo wyklucza i nie da siw tego sensownie rozwiazac.
Ja przez to siedzenie w szpitalu tez zaczelam rozmyslac o tym, czy by nie pokombinowac troche z praca laczona z macierzynskim. W innym wypadku macierzynski skonczy mi sie powoedzmy w lutym, urlopem zaleglym dociagne do konca marca i jak sie zacznie robic fajnie i cieplo to akurat bede musiala wracac do pracy. Dlatego rozwazam powrot do pracy gdzies od polowy wrzesnia na pol etatu na powoedzmy 6-7 miesiecy, a potem odebranie reszty urlopu wiosna i zaleglego urlopu dziekj czemu kolejna wiosne i czesc lata bede mogla spedzic w domu. Tylko rozwazam ten wariant jedynie w przypadku gdyby udalo mi sie w pracy dogadac zeby to godzinowo wychodzilo pol etatu, ale zeby to nie bylo tak ze codziennie po 4 godziny, bo takie rozwiazanie odpada. No nic, na razie mysle i jeszcze nie doszlam do konkretnych wnioskow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a z ciekawości z kim zostawisz dziecko po tym pół roku na te pół etatu?
Pytam bo u mnie nie ma takiej opcji nawet, bo niania na pół etatu to się nie kalkuluje nawet...

Ja rozważam co potem, być może zdecyduje się na jakiś wychowawczy po roku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baja_86]

Napisane przez kaylla

Tak, wszystko ogarniete, poprane, przygotowane tylko rodzic i wracac do domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

to super, wszyscy czekają już na Wojtusia

Napisane przez aniaaxd2

Dziewczyny, to co robi moja mama przechodzi ludzkie pojęcie dorośli ludzie tak się nie zachowują moim zdaniem.
Żeby traktować własna córkę i jej chłopaka jak powietrze? Wnuczki tez nigdy nie odwiedzi? Nie będzie ja interesować? Zreszta, już nie interesuje bo nawet pokoju nie chciała zobaczyć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

strasznie mi przykro,że tak się mama zachowuje przygarnęliście ją, a ona jeszcze na końcówce ciąży tak Cię traktuje

Napisane przez rose_mar

Dziewczyny bylam wczoraj na wizycie i jestem mega wkurzona na lekarke. Chodzę prywatnie, a okazuje sie ze kolejny wolny termin do niej to 4.03 (teoretycznie 3 dni przed tp). Wczoraj bylam na wizycie u jej zastępczyni, za 2 tygodnie tez do niej ide,bo mi kazala kontrolować teraz co 2 tygodnie. Kurcze, czuje się mega olana przez prowadzącą.
No ale nic, pobrala mi gbsa, zbadala mnie, podobno mam rozwarcie na 1cm,szyjka juz nie twarda, mala w 36+0 wazy 2700. Nie dostalam żadnego opisu, ani żadnego zdjęcia - a to zawsze moja ginka mi dawala.
Czasami się zastanawiam czy nie lepiej bylo prowadzić ciążę równolegle na nfz, bo wiem ze koleżanki miały ktg raz w tygodniu juz pod koniec ciazy a tutaj nawet chyba sprzętu do tego nie mają.
Sorki za te powyższe żale, ale jestem mega mega zla na to ze tak naprawdę zostałam w ostatnich tygodniach bez prowadzącego lekarza.

Kijowo z tą prowadzącą. To w lutym już w ogóle nie ma szans żeby Cię przyjęła? dziwne to, ja mam wizyte za 2 tyg i wcisnęli mnie w kalendarz, bo pacjentki już pozapisywane, ale logiczne, ze muszę miec na końcu ciąży częściej wizyty i w rejestracji nikt nie powiedział słowa.

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86475140]Ja już po wizycie. W zasadzie bez zmian. Szyjki nie było już co mierzyć, a małego też nie zmierzyła bo nie ma sensu tak często. Jak skończę 36tydz to mam odstawić tabletki. Leoś dziś cały czas jajka pokazywał. i mam zrobić znowu posiew moczu. [/QUOTE]dobrze, że nic złego się nie dzieje, uważaj jak jeszcze przenosisz

Napisane przez lusia333

Ja biorę od razu rok80% i potem wszystkie zaległe urlopy, więc będę wracać do pracy w lipcu 2020

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja też od razu deklaruje rok i 80%. Super masz z tymi urlopami, ja pewnie wrócę w kwietniu i to tylko dlatego, ze pracuje w oświacie i mam 35 dni urlopu. Za rok 2018 wykorzystałam urlop, gdybym była na L4 wcześniej to też bym bardzo późno wróciła do pracy, no ale nie dało się

[CiastkoveLove]

Miałam dziś polazic po sklepach dokupić to co mi potrzebne ale chyba zamówię przez internet. Nie mam siły w ogóle a jeszcze tydzień wcześniej się nie czułam jak w ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez CiastkoveLove

Miałam dziś polazic po sklepach dokupić to co mi potrzebne ale chyba zamówię przez internet. Nie mam siły w ogóle a jeszcze tydzień wcześniej się nie czułam jak w ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciastko to Ty pisalas o bolach jak na okres? To takie skurcze bolesne z twardnieniem trwajace okolo 2 min?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Napisane przez Linka25

Ciastko to Ty pisalas o bolach jak na okres? To takie skurcze bolesne z twardnieniem trwajace okolo 2 min?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie aż tak bolesne no ale dające się wyczuć. Takie jak przy okresie ale lżejsze. A czy mi brzuch przy tym twardniał to nie wiem w sumie jak leżę w nocy to zawsze mam twardy.

Chyba naprawdę kiepsko wyglądam bo właśnie jakiś facet mnie przepuścil w kolejce i jeszcze zakupy wypakował.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Day_dreamer]

Flofferek - biedna, jeszcze trochę i odzyskamy trochę tych sił.

Mnie najbardziej przeraza ta wizja nocnych pobudek, w dzień wiadomo - wszystko się przetrwa, ale człowiek niewyspany to czlowiek zmierzły, bez humoru i ochoty na cokolwiek, bleeee.

Jeździcie jeszcze autem, w sensie kierujecie? Ja właśnie dziś stwierdziłam, ze już mam chyba dość. Ustawienie fotela już mnie zmęczyło, młodej chyba tez się nie podoba, bo cała drogę mnie kopała po szyjce i myślałam, ze się posikam.

[aassiiaa1988]

Napisane przez aniaaxd2

Dziewczyny, to co robi moja mama przechodzi ludzkie pojęcie dorośli ludzie tak się nie zachowują moim zdaniem.
Żeby traktować własna córkę i jej chłopaka jak powietrze? Wnuczki tez nigdy nie odwiedzi? Nie będzie ja interesować? Zreszta, już nie interesuje bo nawet pokoju nie chciała zobaczyć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ech przykro mi

[CiastkoveLove]

Napisane przez Day_dreamer

Flofferek - biedna, jeszcze trochę i odzyskamy trochę tych sił.

Mnie najbardziej przeraza ta wizja nocnych pobudek, w dzień wiadomo - wszystko się przetrwa, ale człowiek niewyspany to czlowiek zmierzły, bez humoru i ochoty na cokolwiek, bleeee.

Jeździcie jeszcze autem, w sensie kierujecie? Ja właśnie dziś stwierdziłam, ze już mam chyba dość. Ustawienie fotela już mnie zmęczyło, młodej chyba tez się nie podoba, bo cała drogę mnie kopała po szyjce i myślałam, ze się posikam.

Ja cały czas jak jadę z mężem to on kieruje a tak to wiadomo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniaaxd2]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;86474979]Aniu, to jest toksyczna osoba. Trzeba się odciąć Mówi się, że rodziny sie nie wybiera, że to mama... Ale nie czarujmy się, nie można traktować tak dzieci... Gdyby ktoś stosował nad Tobą przemoc fizyczną nie było by problemu z reakcją. A to co ona wyprawia to przemoc psychiczna, a Ty jesteś w ciąży i Twoje zdenerwowanie może wpływać na dziecko. Zastanów się czy nie postawić ultimatum. Masz jakieś rodzeństwo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Mam siostrę i brata, tylko ze brat jest w Anglii i jest chory na głowę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86475140]Ja już po wizycie. W zasadzie bez zmian. Szyjki nie było już co mierzyć, a małego też nie zmierzyła bo nie ma sensu tak często. Jak skończę 36tydz to mam odstawić tabletki. Leoś dziś cały czas jajka pokazywał. i mam zrobić znowu posiew moczu.


Pampków mam ok 100 szt. Bo 2 paczki kupiłam, a 2 dostałam. Więcej nie kupuję.


Ania kiedy twoja matka się wyprowadza? Nie ma sensu się męczyć.
Nas też teściowa traktuje jak powietrze. A z moimi rodzicami ja zerwałam kontakt. Jestem ciekawa teraz co Leosiowi będziemy mówić jak zapyta o dziadków. No ale jednak ważniejsze jest zdrowie psychiczne niż jakieś tam byle jakie relacje.


W ogóle odebrałam nowy dowód i wyglądam w nim jakbym ważyła z jakieś 100kg więcej. Mam nadzieję, że na żywo tak nie wyglądam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Nie daliśmy jej czasu, na spokojnie mówiliśmy żeby odłożyła pieniądze i powoli czegoś szukała.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aassiiaa1988]

co do pieluch ja mam 2 opakowania po 22 szt. rozm 1, od koleżanki dostanę paczkę pampersów 88 szt, bo Jej Maluch zdążył z nich wyrosnąć - dostała od kogoś w prezencie kilka dużych paczek, o i te z Rossmanna będę mieć, więcej nie planuję w tym rozmiarze

[liven]

Napisane przez aniaaxd2

Ile paczek tych najmniejszych pieluch kupujecie? Ja mam dwa opakowania, w sumie 100 pieluch i słyszałam żeby następne kupować już większe.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jedna paczka 0 z lidla i paczka 1 z pampers i wiecej nie kupuję na zapas

Napisane przez rose_mar

Eunice - o właśnie Day dobrze pisze, może właśnie skontaktuj sje z doradcą laktacyjnym, w szpitalu w którym rodziłas nie ma takiej osoby?
Ja bym chciała kp, tak się boję ze sie nie uda ze czuje ze będę tą osobą, która popadnie przez to w depresję. Z rodziny mojego męża co rusz każdy pytal jka zamierzam karmic i jak odpiwiadalam ze chce kp ale czy dam radę to sie okaze to oczywiście wielkie oczy i zdziwienie, bo jakby to sie miało nie udać.

Kaylla - kurcze, Ty to sie masz z tym szpitalem. Oby te kwasy Ci tak dalej nie skakaly. Jednak w razie czego juz blizej niż dalej do terminu.

aniaaxd2 - to co robi Twoja mama przechodzi ludzkie pojęcie, ona zawsze byla taka czy ostatnio jej tak odbija? Spróbuj chociaż trochę się tym nie przejmować, wiem ze to bardzo trudne, ale myśl o swoim dziecku, którymu dodatkowe stresy nie są potrzebne.

Dziewczyny bylam wczoraj na wizycie i jestem mega wkurzona na lekarke. Chodzę prywatnie, a okazuje sie ze kolejny wolny termin do niej to 4.03 (teoretycznie 3 dni przed tp). Wczoraj bylam na wizycie u jej zastępczyni, za 2 tygodnie tez do niej ide,bo mi kazala kontrolować teraz co 2 tygodnie. Kurcze, czuje się mega olana przez prowadzącą.
No ale nic, pobrala mi gbsa, zbadala mnie, podobno mam rozwarcie na 1cm,szyjka juz nie twarda, mala w 36+0 wazy 2700. Nie dostalam żadnego opisu, ani żadnego zdjęcia - a to zawsze moja ginka mi dawala.
Czasami się zastanawiam czy nie lepiej bylo prowadzić ciążę równolegle na nfz, bo wiem ze koleżanki miały ktg raz w tygodniu juz pod koniec ciazy a tutaj nawet chyba sprzętu do tego nie mają.
Sorki za te powyższe żale, ale jestem mega mega zla na to ze tak naprawdę zostałam w ostatnich tygodniach bez prowadzącego lekarza.

O rany, no co za kobita.. Mogła urlop wziąć jak ogarnie Ciebie i resztę pacjentek, które mają terminna dniach.

Napisane przez Day_dreamer

Flofferek - biedna, jeszcze trochę i odzyskamy trochę tych sił.

Mnie najbardziej przeraza ta wizja nocnych pobudek, w dzień wiadomo - wszystko się przetrwa, ale człowiek niewyspany to czlowiek zmierzły, bez humoru i ochoty na cokolwiek, bleeee.

Jeździcie jeszcze autem, w sensie kierujecie? Ja właśnie dziś stwierdziłam, ze już mam chyba dość. Ustawienie fotela już mnie zmęczyło, młodej chyba tez się nie podoba, bo cała drogę mnie kopała po szyjce i myślałam, ze się posikam.

Jeżdżę jak muszę, bo mam coś do zalatwienia. Ostatnio pojechałam 50km i stwierdziłam, że to już dla mnie zbyt wiele i nie nadaje się jako kierowca na tym etapie. Z mężem jeżdżę jako pasażer, niby lepszy komfort dla mnie, ale też już mi ciężko i jeżdżę jak trzeba np. Ogarnąć większe zakupy.

Ania - wspolczuje sytuacji z mamą. Może spróbujcie jakoś porozmawiać?

Floferek to już końcówka, więc bliżej jak dalej rozwiązania i będzie lepiej

Ja dziś zaliczyłam ostatnie spotkanie z położną, teraz spotkamy się na patronażu jak wyjdziemy ze szpitala. Poprosiła, żeby dać jej znać jak trafię do szpitala, mile to było

Byłam w pepco, a tam wyprzedaż kombinezonow i kurtek zimowych, kupiłam już dziecku na przyszłą zimę ceny takie, że głupio było nie brać kusila mnie tez nowa kolekcja, ale powstrzymalam się, bo wszystko mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;86475414]a z ciekawości z kim zostawisz dziecko po tym pół roku na te pół etatu?
Pytam bo u mnie nie ma takiej opcji nawet, bo niania na pół etatu to się nie kalkuluje nawet...

Ja rozważam co potem, być może zdecyduje się na jakiś wychowawczy po roku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No ja opcje powrotu rozwazam tylko przy zalozeniu ze wracam na jeden konkretny duzy projekt, na ktorym spokojnie liczba godzin pokryje mi te 6-7 miesiecy na pol etatu. I wtedy w tygodniach kiedy jest praca u klienta w siedzibie (okolo 7-8 tygofni przez te pare miesiecy) siedzialabym tam po 8 godzin dziennie, a reszte godzin wyrobilabym pracujac czesciowo z domu, czesciowo z biura w pasujacych mi godzinach - czasem wieczorem, czasem troche w weekend, a czasem w ciagu dnia w zaleznosci od tego jak maz pracuje (on ma 3 zmiany w pracy, wiec tez by z malym mogl troche siedziec). A na te 7-8 tygodni kiedy bede musiala robic 8 godzin dziennie mysle ze tesciowa by sie zdecydowala posiedziec z malym - z nasza corka siedziala ponad rok. No i w sumie te zabiegi przesunelyby koniecznosc puszczenia malego do zlobka - bo jak wykorzystam calosc naraz, to do zlobka bedzie musial isc od max marca 2020, a jak pokombinuje z ta praca na pol etatu to dopiero od wakacji 2020. Bo niestety tesciiwa jako opiekunka wchodzi w gre raczej do lutego/marca 2020, bo potem szwagierce tez sie skonczy macierzynski i obstawiam ze tesciowa bedzie z jej dziecmi siedziala. Ja tez za te 7 miesiecy to zakladam ze albo bie bede juz karmic albo bede karmic w mocno ograniczonym zakresie wiec z tym tez problemu nie bedzie.
Tak wiec poki co mysle i rozwazam wszystkie za i przeciw. Pomysle jakos do czerwca, jak stwierdze ze chcialabym tak pokombiniwac, to pogadam z tesciowa i w pracy jak onj to widza i czy zgodza sie na takie warunki mojego powrotu. Bo jesli w gre wchodzilaby tylko praca po 4 godzing dziennue to raczej odpada, chociazby z uwagi na koniecznosc organizowania opieki codziennie. Ale mysle ze zaproponowane przeze mnie rozwiazanie byloby im na reke - bo ogarne duzy projekt, a pracujac po 20 godzin w tygodniu nie bylabym w stanie ogarniac nawet malych projektow.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniaaxd2]

Napisane przez liven

Jedna paczka 0 z lidla i paczka 1 z pampers i wiecej nie kupuję na zapasO rany, no co za kobita.. Mogła urlop wziąć jak ogarnie Ciebie i resztę pacjentek, które mają terminna dniach. Jeżdżę jak muszę, bo mam coś do zalatwienia. Ostatnio pojechałam 50km i stwierdziłam, że to już dla mnie zbyt wiele i nie nadaje się jako kierowca na tym etapie. Z mężem jeżdżę jako pasażer, niby lepszy komfort dla mnie, ale też już mi ciężko i jeżdżę jak trzeba np. Ogarnąć większe zakupy.

Ania - wspolczuje sytuacji z mamą. Może spróbujcie jakoś porozmawiać?

Floferek to już końcówka, więc bliżej jak dalej rozwiązania i będzie lepiej

Ja dziś zaliczyłam ostatnie spotkanie z położną, teraz spotkamy się na patronażu jak wyjdziemy ze szpitala. Poprosiła, żeby dać jej znać jak trafię do szpitala, mile to było

Byłam w pepco, a tam wyprzedaż kombinezonow i kurtek zimowych, kupiłam już dziecku na przyszłą zimę ceny takie, że głupio było nie brać kusila mnie tez nowa kolekcja, ale powstrzymalam się, bo wszystko mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Próbowaliśmy z nią rozmawiać, tylko ona nas ignoruje i odwraca się plecami.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[zaczarowana_panna]

Kaylla, widzę że ty jesteś obcykana w tych sprawach. czy podczas urlopu macierzyńskiego nalicza się też urlop wypoczynkowy? W sensie w 2019 r będę na macierzyńskim, to należy mi się też 26dni urlopu wypoczynkowego za ten 2019 r?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Day_dreamer

Flofferek - biedna, jeszcze trochę i odzyskamy trochę tych sił.

Mnie najbardziej przeraza ta wizja nocnych pobudek, w dzień wiadomo - wszystko się przetrwa, ale człowiek niewyspany to czlowiek zmierzły, bez humoru i ochoty na cokolwiek, bleeee.

Jeździcie jeszcze autem, w sensie kierujecie? Ja właśnie dziś stwierdziłam, ze już mam chyba dość. Ustawienie fotela już mnie zmęczyło, młodej chyba tez się nie podoba, bo cała drogę mnie kopała po szyjce i myślałam, ze się posikam.

Ja jak jadę z mężem to ob kieruje i mam jakieś lęki i cały czas mu mówię, żeby uważał. Jak jadę sama to luzik. Do kierownicy mi daleko, a z tego co pamiętam ma być odstęp conajmniej 25cm kierownicy od brzucha.


Obudziłam się z drzemki i dalej się czuję słabo.


Baja nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała przenosić i urodzić na koniec marca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ani4]

Laseczki jeśli któraś by chciała dziergany śliczny kocyk nie za miliony to na fb Beciaszkowo ma mega promocje po 49zl 80/100

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

Napisane przez zaczarowana_panna

Kaylla, widzę że ty jesteś obcykana w tych sprawach. czy podczas urlopu macierzyńskiego nalicza się też urlop wypoczynkowy? W sensie w 2019 r będę na macierzyńskim, to należy mi się też 26dni urlopu wypoczynkowego za ten 2019 r?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, jak wrocisz di pracy w 2020 to bedziesz miala do wykorzystania caly zalegly urlop za 2019 rok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aassiiaa1988]

Napisane przez zaczarowana_panna

Kaylla, widzę że ty jesteś obcykana w tych sprawach. czy podczas urlopu macierzyńskiego nalicza się też urlop wypoczynkowy? W sensie w 2019 r będę na macierzyńskim, to należy mi się też 26dni urlopu wypoczynkowego za ten 2019 r?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nalicza się

[meesha]

ehh ania strasznie ci wspolczuje ze musisz sie uzerac z mama i jej okropnym zachowaniem
mi sie stosunki z moja poprawily odkad chodzilam na terapie i juz potrafie sie odciac od jej tekstow, a i otwarcie jej powiedziec co mi nie pasuje, kiedys trzymalam wszystko w sobie, dzis potrafie zrobic to co rok czy 2 temu- przyjechalismy w pt wieczorem na weekend, najechala na mnie mega i o 22 wyjechalismy z powrotem- do dzis mi to wypomina, ale chyba ja ruszylo ze to zrobilam, normalnie bym sie poplakala, zamknela w pokoju a ona by udawala ze nic sie nie stalo...




ja rzadko kieruje, tylko na krotkie trasy, popsul mi sie wzrok w ciazy i nie czuje sie pewnie juz za kierownica

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez meesha

ehh ania strasznie ci wspolczuje ze musisz sie uzerac z mama i jej okropnym zachowaniem
mi sie stosunki z moja poprawily odkad chodzilam na terapie i juz potrafie sie odciac od jej tekstow, a i otwarcie jej powiedziec co mi nie pasuje, kiedys trzymalam wszystko w sobie, dzis potrafie zrobic to co rok czy 2 temu- przyjechalismy w pt wieczorem na weekend, najechala na mnie mega i o 22 wyjechalismy z powrotem- do dzis mi to wypomina, ale chyba ja ruszylo ze to zrobilam, normalnie bym sie poplakala, zamknela w pokoju a ona by udawala ze nic sie nie stalo...




ja rzadko kieruje, tylko na krotkie trasy, popsul mi sie wzrok w ciazy i nie czuje sie pewnie juz za kierownica

Jejku, co takiego można powiedzieć własnej córce, że tak zareagowałaś? Podłe...

Ja biorę z góry 80% na cały rok, bo raz, że nie chcę przegapić nic z tego roku, a dwa i tak nie mam co z tym dzieckiem zrobić po pół roku...

A autem jeżdżę, ale zauważam, że mocno spinam wtedy bezwiednie mięśnie brzucha...

[meesha]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86475954]Jejku, co takiego można powiedzieć własnej córce, że tak zareagowałaś? Podłe...

Ja biorę z góry 80% na cały rok, bo raz, że nie chcę przegapić nic z tego roku, a dwa i tak nie mam co z tym dzieckiem zrobić po pół roku...

A autem jeżdżę, ale zauważam, że mocno spinam wtedy bezwiednie mięśnie brzucha... [/QUOTE]


moja mama jest z tych, co robia wszystko najlepiej a innych sie najlepiej krytykuje ona nawet potrafi krytykowac aktorke joanne liszowska ze jest za brzydka na aktorke
a mi wyciagnela akcje sprzed 15 lat, gdy ja mialam 16 lat i umieral moj tata, a ona teraz zaczela krytykowac ze nie zachowalam sie tego dnia tak jak ona oczekiwala- nie wiem co ona chciala od 16 latki ktora przyszla do domu i zastala umierajacego ojca??? wiec sie wkurzylam i to byl ten jeden raz kiedy potrafilam zareagowac jak trzeba :/ terapia mi baaaaaardzo duzo dala, przerwalam troche za szybko bo wyjezdzalam, ale i tak to co ogarnelysmy z terapeutka bylo mega




tez biore 80% od razu, nawet dzis do kadr pisalam zeby mi wniosek wyslaly

[Linka25]

Napisane przez kaylla

Tak, jak wrocisz di pracy w 2020 to bedziesz miala do wykorzystania caly zalegly urlop za 2019 rok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez aassiiaa1988

nalicza się

I w okresie zwolnienia lek tez sie nalicza prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ale te wszystkie formalności w kadrach to jak już będziemy mieć pesel dziecka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[liven]

Mesha o rany, dobrze, że już jest lepiej dzięki terapii

Ja też biorę od razu 80% i wracam na przełomie kwietnia /maja do pracy, mam nadzieję, że do września jakoś damy radę organizować opiekę nad młodą, bo od września chcemy ją dać do żłobka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

A można brać te 60% przez drugie pół roku i w tym samym czasie mieć u swojego pracodawcy umowę zlecenie? W ogóle macierzyński to wyplaca zus czy pracodawca?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

No właśnie do żłobka można dać dziecko chyba w każdym momencie? Nie tak jak do szkoły, że tylko od września. I w wakacje są normalnie otwarte?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz