Polecamy:

**Hultaj** · 2019-02-10, 13:47

Nie edan, wystarczyło odpowiedzieć że mieszkanie sobie kupiłeś (jesli zależało ci by to podkreslić i obwieścić wirtualnemu światu zdziśków

) a panienek nie zapraszasz bo nie chcesz mieć paproszków spod szpilek na wykładzinie.

Albo żeby ci nie zniszczyły obcasami paneli.

Np. Twoje wstawki o rodzinie były zupełnie zbędne, teraz znowu jakiś heroizm powyżej.
Ja ci nic nie wmawiam, ja zażartowałam a to jest ogromna różnica.
Zostawiam cię już z tym trollowaniem.
Co do ciebie wątek choć temat spotkań z tamtą panną się zdezaktualizował, był o nieco może ocenionym przez jakąś część wizażu jako niemodnym i trącącym vintage a zarazem współcześnie swobodnym podejściu dziewczyny do spraw seksu i związków, nie o tobie a raczej o twoim osobistym prywatnym Przedwiośniu.

**edan84** · 2019-02-10, 13:54

Cytat:

Napisane przez Hultaj

Nie edan, wystarczyło odpowiedzieć że mieszkanie sobie kupiłeś (jesli zależało ci by to podkreslić i obwieścić wirtualnemu światu zdziśków

) a panienek nie zapraszasz bo nie chcesz mieć paproszków spod szpilek na wykładzinie.

Albo żeby ci nie zniszczyły obcasami paneli.

Np. Twoje wstawki o rodzinie były zupełnie zbędne, teraz znowu jakiś heroizm powyżej.
Ja ci nic nie wmawiam, ja zażartowałam a to jest ogromna różnica.
Zostawiam cię już z tym trollowaniem.

Tak, obwieszczam, bo nikt na świecie oprócz mnie nie ma mieszkania.
Tak, chodziło o to by mi nie nabrudzić, dokładnie. Szkoda, ze nie umiesz czytać ze zrozumieniem i nie zauważyłaś ze już wspominałem czemu do siebie nie zapraszam, ale xxx z tym.
Tak, jestem herosem.
Dziękuje, ze pozwalasz na dalszy trolling.
Do widzenia

Limonka2738 · 2019-02-10, 13:55

Cytat:

Napisane przez edan84

Bo jej żadnej wyłączności nie obiecywałem.

I trzeba było powiedzieć, że to nie jej sprawa.

Nie chciałabym być w związku, w którym nigdy nie wiem, czy mój facet naprawdę pomaga złożyć meble sąsiadce, czy uprawiają seks i to po prostu nie moja sprawa według niego.

Powiesz - ale w związku nie zdradzam.

I ja rozumiem, że możesz mieć taką zasadę.

Ale zaufanie buduje się dużo wcześniej niż pada "to co, jesteśmy parą na wyłączność?"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**Hultaj** · 2019-02-10, 14:17

Cytat:

Tak, obwieszczam, bo nikt na świecie oprócz mnie nie ma mieszkania.
Tak, chodziło o to by mi nie nabrudzić, dokładnie. Szkoda, ze nie umiesz czytać ze zrozumieniem i nie zauważyłaś ze już wspominałem czemu do siebie nie zapraszam, ale xxx z tym.
Tak, jestem herosem.

Po prostu nie każdy reaguje tak alergicznie na zwykły żart że skoro nie zapraszasz panienek to pewnie dlatego że mieszkasz z (u

) mamusi i ci nie wypada.

Godny jak widzimy gównoburzy. Dodaj może jeszcze historię dziecinstwa i będzie komplet.

Ogólnie nie każdy reaguje histerycznie na żart. No chyba że najwyraźniej coś jest na rzeczy i nazywa się to wtedy przewrażliwieniem.

Do czego się oczywiście za chinskiego boga nie przyznasz, ale dla mnie to jest dziwne. Dziękuję.

**f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2** · 2019-02-10, 14:19

Cytat:

Napisane przez Hultaj

Po prostu nie każdy reaguje tak alergicznie na zwykły żart że skoro nie zapraszasz panienek to pewnie dlatego że mieszkasz z (u

) mamusi i ci nie wypada.

Godny jak widzimy gównoburzy.
Ogólnie nie każdy reaguje histerycznie na żart. No chyba że najwyraźniej coś jest na rzeczy i nazywa się to wtedy przewrażliwieniem.

Do czego się oczywiście za chinskiego boga nie przyznasz, ale dla mnie to jest dziwne. Dziękuję.

edan kilka razy wspominał o tym, że pomaga finansowo rodzicom, więc coś musi być na rzeczy, że reaguje tak, a nie inaczej. od razu da się wyczuć, że nie ma tam sielanki pod tym względem. po co te żarty?

**edan84** · 2019-02-10, 14:20

Cytat:

Napisane przez Hultaj

Po prostu nie każdy reaguje tak alergicznie na zwykły żart że skoro nie zapraszasz panienek to pewnie dlatego że mieszkasz z (u

) mamusi i ci nie wypada.

Godny jak widzimy gównoburzy. Dodaj może jeszcze historię dziecinstwa i będzie komplet.

Ogólnie nie każdy reaguje histerycznie na żart. No chyba że najwyraźniej coś jest na rzeczy i nazywa się to wtedy przewrażliwieniem.

Do czego się oczywiście za chinskiego boga nie przyznasz, ale dla mnie to jest dziwne. Dziękuję.

No tak. Skoro się nie przyznałem ze mieszkam z (u) mamusi(ą), to dowód na to ze z nia mieszkam

ot hultajowa logika

**Hultaj** · 2019-02-10, 14:24

Cytat:

edan kilka razy wspominał o tym, że pomaga finansowo rodzicom,

nie czytam wszystkich wpisów edana, tego w wątkach jest multum. sorry bardzo ale zażartowanie z kogoś jw to nie jest nie wiadomo jaka szydera, hejt i dokopywanie, za to wyszło doszukiwanie się ukrytych intencji tam gdzie ich nie ma co wyjasniłam mu od razu w odpowiedzi.

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Cytat:

No tak. Skoro się nie przyznałem ze mieszkam z (u) mamusi(ą), to dowód na to ze z nia mieszkam

ot hultajowa logika

well, bo widzę że zabawa trwa dalej

, choć tak ci ponoć przeszkadzała; wisi mi to śpiącym nietoperzem z kim i jak mieszkasz; natomiast uważam aż takie rozstrząsanie tematu przez ciebie oraz rzekomą konieczną obronę honoru za niespecjalnie zdrowe.
Ale tak samo tez mogłabym sobie już dać siana z twoimi rozkminami co niniejszym może uczynię.

**edan84** · 2019-02-10, 14:25

Cytat:

Napisane przez Hultaj

nie czytam wszystkich wpisów edana, tego w wątkach jest multum. sorry bardzo ale zażartowanie z kogoś jw to nie jest nie wiadomo jaka szydera, hejt i dokopywanie, za to wyszło doszukiwanie się ukrytych intencji tam gdzie ich nie ma co wyjasniłam mu od razu w odpowiedzi.

Wybacz ale dokładnie pamietam, jak m.in. z Tobą mieliśmy tą sama dyskusje na temat pieniędzy i tego ile powinien partner zarabiać, ile komu wystarcza na przeżycie itd. I były podobne szydery. Tylko jeszcze bez mieszkania.

**Hultaj** · 2019-02-10, 14:28

Tak właśnie Edan. Po prostu jesteś najbardziej interesującą osobowością na wizażu, zdecydowanie.

**edan84** · 2019-02-10, 14:29

Cytat:

Napisane przez Hultaj

Tak właśnie Edan. Po prostu jesteś najbardziej interesującą osobowością na wizażu, zdecydowanie.

Och, ach. Może jeszcze uda Ci się nadrobić aby być porównywalnie interesująca.

**3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891** · 2019-02-10, 14:44

Cytat:

Napisane przez Hultaj

nie czytam wszystkich wpisów edana, tego w wątkach jest multum. sorry bardzo ale zażartowanie z kogoś jw to nie jest nie wiadomo jaka szydera, hejt i dokopywanie, za to wyszło doszukiwanie się ukrytych intencji tam gdzie ich nie ma co wyjasniłam mu od razu w odpowiedzi.

Ja już nie rozumiem o co ciśniesz. Edan też człowiek, ma prawo mieć w życiu emocjonalne, drażliwe tematy, strzeliłaś nieszczęśliwie durnym "żartem" no i tyle, zdarza się, ale po co w to brnąć i wmawiać komuś że nie miało prawa go zakłuć.

aniula_2010 · 2019-02-10, 14:45

Nie czytałam całego wątku bo dłuugii ale podejrzewam że chodzi z pewnością o erotyczną przeszłość autora...i problem jego partnerki (sory ale nie do czytałam czy bylej czy obecnej)...

W każdym razie najbardziej utkwił mi w pamięci tekst typu że na pytanie o ilość partnerów/ przeszłość seksualną najlepiej odpowiedzieć "to nie Twoja sprawa" albo skłamać...

hmm gdyby mi tak facet odpowiedział "że nie moja sprawa" na jakimś etapie związku to chyba bym mu podziękowała. Rozumiem że nie o wszystkim gada się na 1 czy 2 spotkaniu ale budując jakąś relacje warto być ze sobą szczerym. Nie ważne czy to relacja oparta na seksie czy związku.

Wiadomo że jak ma się te 25-30-35 lat to prawdopodobnie miało się już partnera/ partnerkę seksualną. Ja ogólnie nie mam z tym problemu. Jest to dla mnie oczywiste.

Z moim obecnym facetem, któregoś wieczora przy winie pogadaliśmy o tym, co było wcześniej, kto jaki miał seks, jakie ma fantazje, czego jeszcze nie robił itd...fakt nie byliśmy wtedy jeszcze w związku no tylko się "przyjaźniliśmy", ale myśle że była to szczera rozmowa i nikt do nikogo nie miał żalu i pretensji.

Uważam że kłamanie, czy odpowiedź w stylu to nie Twoja sprawa nie jest dobrym pomysłem. Już lepiej moim zdaniem brzmi "pogadamy o tym jak lepiej się poznamy".
Ja nigdy nie ukrywałam z iloma facetami spałam, a jeżeli komuś to nie odpowiadało- trudno jego sprawa.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2019-02-10, 14:47

Cytat:

Napisane przez aniula_2010

hmm gdyby mi tak facet odpowiedział "że nie moja sprawa" na jakimś etapie związku to chyba bym mu podziękowała. Rozumiem że nie o wszystkim gada się na 1 czy 2 spotkaniu ale budując jakąś relacje warto być ze sobą szczerym. Nie ważne czy to relacja oparta na seksie czy związku.

Odpowiedź "to nie twoja sprawa" jest bardzo szczera i jest jasnym postawieniem granic prywatności.

**edan84** · 2019-02-10, 14:50

Cytat:

Napisane przez aniula_2010

Nie czytałam całego wątku bo dłuugii ale podejrzewam że chodzi z pewnością o erotyczną przeszłość autora...i problem jego partnerki (sory ale nie do czytałam czy bylej czy obecnej)...

W każdym razie najbardziej utkwił mi w pamięci tekst typu że na pytanie o ilość partnerów/ przeszłość seksualną najlepiej odpowiedzieć "to nie Twoja sprawa" albo skłamać...

hmm gdyby mi tak facet odpowiedział "że nie moja sprawa" na jakimś etapie związku to chyba bym mu podziękowała. Rozumiem że nie o wszystkim gada się na 1 czy 2 spotkaniu ale budując jakąś relacje warto być ze sobą szczerym. Nie ważne czy to relacja oparta na seksie czy związku.

Wiadomo że jak ma się te 25-30-35 lat to prawdopodobnie miało się już partnera/ partnerkę seksualną. Ja ogólnie nie mam z tym problemu. Jest to dla mnie oczywiste.

Z moim obecnym facetem, któregoś wieczora przy winie pogadaliśmy o tym, co było wcześniej, kto jaki miał seks, jakie ma fantazje, czego jeszcze nie robił itd...fakt nie byliśmy wtedy jeszcze w związku no tylko się "przyjaźniliśmy", ale myśle że była to szczera rozmowa i nikt do nikogo nie miał żalu i pretensji.

Uważam że kłamanie, czy odpowiedź w stylu to nie Twoja sprawa nie jest dobrym pomysłem. Już lepiej moim zdaniem brzmi "pogadamy o tym jak lepiej się poznamy".

Ja nigdy nie ukrywałam z iloma facetami spałam, a jeżeli komuś to nie odpowiadało- trudno jego sprawa.

No dobrze, tylko ja nigdy bym Cię nie zapytał z iloma facetami spałaś. Bo to Twoje intymne sprawy, które masz za sobą. Ta wiedza nigdy do niczego mi się nie przyda. I tyle. Tak samo w druga stronę.

**Hultaj** · 2019-02-10, 15:03

Tak uściślając nie mam nic mieszkania z mamusią.

Każdy jest dorosły i jeśli mieszka z rodzicami to jest jego sprawa. Nie wyznaję poglądu że coś należy bo ktoś inny coś uważa, mimo tego że na wizażu kpina z wątków pięterkowych jest bon ton

, a wg mnie kryteria dobierania sobie partnerów czy znajomych nie powinny ograniczać się klatkowych spisów lokatorów.

To może nawet ładnie o kimś świadczyć gdy nie zostawia rodzica samego.

Cytat:

Wybacz ale dokładnie pamietam, jak m.in. z Tobą mieliśmy tą sama dyskusje na temat pieniędzy i tego ile powinien partner zarabiać, ile komu wystarcza na przeżycie itd. I były podobne szydery. Tylko jeszcze bez mieszkania.

Na Twoją percepcję nie mam aż takiego wpływu. Dla jednych dziś jest pięknie i słonecznie, dla innych błoto i ciapa.

Skoro z tobą gdzieś rozmawiam to zwyczajowo w nawiązaniu do konkretów lub tego co lansujesz. Jeśli uważasz że twoja internetowa projekcja mnie interesuje, nie uraża mnie to. A jeśli ma cię przyprawiać o dyskomfort byle drobiazg, to może staraj się konstruować wypowiedzi bez nawiązywania do twoich prywatnych sytuacji. Nie będziesz wtedy miał poczucia że ktoś chce wykorzystywać twoje wpisy o tobie np. na złość tobie.

Cytat:

Ja już nie rozumiem o co ciśniesz. Edan też człowiek, ma prawo mieć w życiu emocjonalne, drażliwe tematy, strzeliłaś nieszczęśliwie durnym "żartem" no i tyle, zdarza się, ale po co w to brnąć i wmawiać komuś że nie miało prawa go zakłuć.

Ale czy ja w to brnęłam? Od razu mu wyjaśniłam o co chodzi to dalej było nie bo ja wiem lepiej. No to jak wie lepiej to wie lepiej.

Limonka2738 · 2019-02-10, 15:30

Cytat:

Napisane przez edan84

Wybacz ale dokładnie pamietam, jak m.in. z Tobą mieliśmy tą sama dyskusje na temat pieniędzy i tego ile powinien partner zarabiać, ile komu wystarcza na przeżycie itd. I były podobne szydery. Tylko jeszcze bez mieszkania.

Ta dojrzała dyskusja, w której powiedziałeś, że ludzie, którzy zarabiają mało to lenie i darmozjady (jakiegoś tam epitetu w tym stylu uzyłeś), gdyby byli pracowici, mieliby więcej pieniędzy.

A ja Cię zapytałam, po co wiec pomagasz rodzicom, skoro gdyby nie byli leniami i darmozjadami to by mieli teraz więcej pieniędzy?

I zgłosiłeś mnie za swoje własne poglądy?

Dobre czasy.

Na tle kreweta aż zapomniałam jak śmiesznym i małostkowym czlowieczkiem bywasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**MATRIX266** · 2019-02-10, 15:31

Cytat:

Napisane przez aniula_2010

Nie czytałam całego wątku bo dłuugii ale podejrzewam że chodzi z pewnością o erotyczną przeszłość autora...i problem jego partnerki (sory ale nie do czytałam czy bylej czy obecnej)...

W każdym razie najbardziej utkwił mi w pamięci tekst typu że na pytanie o ilość partnerów/ przeszłość seksualną najlepiej odpowiedzieć "to nie Twoja sprawa" albo skłamać...

hmm gdyby mi tak facet odpowiedział "że nie moja sprawa" na jakimś etapie związku to chyba bym mu podziękowała. Rozumiem że nie o wszystkim gada się na 1 czy 2 spotkaniu ale budując jakąś relacje warto być ze sobą szczerym. Nie ważne czy to relacja oparta na seksie czy związku.

Wiadomo że jak ma się te 25-30-35 lat to prawdopodobnie miało się już partnera/ partnerkę seksualną. Ja ogólnie nie mam z tym problemu. Jest to dla mnie oczywiste.

Z moim obecnym facetem, któregoś wieczora przy winie pogadaliśmy o tym, co było wcześniej, kto jaki miał seks, jakie ma fantazje, czego jeszcze nie robił itd...fakt nie byliśmy wtedy jeszcze w związku no tylko się "przyjaźniliśmy", ale myśle że była to szczera rozmowa i nikt do nikogo nie miał żalu i pretensji.

Uważam że kłamanie, czy odpowiedź w stylu to nie Twoja sprawa nie jest dobrym pomysłem. Już lepiej moim zdaniem brzmi "pogadamy o tym jak lepiej się poznamy".
Ja nigdy nie ukrywałam z iloma facetami spałam, a jeżeli komuś to nie odpowiadało- trudno jego sprawa.

Oby jak najwięcej takich kobiet.

**edan84** · 2019-02-10, 15:33

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Ta dojrzała dyskusja, w której powiedziałeś, że ludzie, którzy zarabiają mało to lenie i darmozjady (jakiegoś tam epitetu w tym stylu uzyłeś), gdyby byli pracowici, mieliby więcej pieniędzy.

A ja Cię zapytałam, po co wiec pomagasz rodzicom, skoro gdyby nie byli leniami i darmozjadami to by mieli teraz więcej pieniędzy?

I zgłosiłeś mnie za swoje własne poglądy?

Dobre czasy.

Na tle kreweta aż zapomniałam jak śmiesznym i małostkowym czlowieczkiem bywasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I nawet punkty dostałaś. Spisek.

Limonka2738 · 2019-02-10, 16:21

Cytat:

Napisane przez edan84

I nawet punkty dostałaś. Spisek.

No biorąc pod uwagę, że cytowalam ciebie i sama tak nie myślę to nie spisek, ale błąd moderacji.

Ktoś nie przeczytał całego wątku, a ja nie wzięłam tych słów w cudzysłów i ot, cały ambaras.

Ale jestem zbyt dorosła na chodzenie do Pani. Może u was w IT macie inaczej.

Więc wzięłam punkty i się nie bawiłam w przekrzykiwanie "A bo on powiedział..."

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Ale na tym przykładzie możemy spróbować nauczyć Cię trochę empatii.

Oczywistym jest, że jesteś przewrażliwiony na punkcie swoich rodziców.

I teraz wyobraź sobie, że masz partnerkę. Jesteście razem już parę miesięcy. A ona ci wyskakuje z tekstem "twoi rodzice są upośledzonymi darmozjadami, nigdy ich nie lubiłam." Uśmiechała się do nich i kłamała, bo uznała, że to jej prywatna sprawa.

A po napisaniu wątku na forum widzimy odpowiedzi "psychol jakiś, maminsynek, wiej, bo on nie jest normalny. Jest rozchwiany emocjonalnie, no jak mógł sie przestać odzywać".

Tak właśnie (mniej więcej) czuję się ta dziewczyna. Bo ty okłamałeś ja i zlekceważyleś coś, co jest dla niej ważne, nie chciałeś się odczepic i odmawiałeś zrozumienia, że dla niej to duży problem. A potem na forum to ona jest ta nienormalna, bo ma inne wartości. A może każdy z was ma prawo do własnych i nikt tutaj nie jest nienormalny?

*opinie w wypowiedzi nie są moje, ich ostrość ma na celu wyjaśnienie pewnego zjawiska przy pomocy analogii i hiperbolizacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**edan84** · 2019-02-10, 16:26

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

No biorąc pod uwagę, że cytowalam ciebie i sama tak nie myślę to nie spisek, ale błąd moderacji.

Ktoś nie przeczytał całego wątku, a ja nie wzięłam tych słów w cudzysłów i ot, cały ambaras.

Ale jestem zbyt dorosła na chodzenie do Pani. Może u was w IT macie inaczej.

Więc wzięłam punkty i się nie bawiłam w przekrzykiwanie "A bo on powiedział..."

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Ale na tym przykładzie możemy spróbować nauczyć Cię trochę empatii.

Oczywistym jest, że jesteś przewrażliwiony na punkcie swoich rodziców.

I teraz wyobraź sobie, że masz partnerkę. Jesteście razem już parę miesięcy. A ona ci wyskakuje z tekstem "twoi rodzice są upośledzonymi darmozjadami, nigdy ich nie lubiłam." Uśmiechała się do nich i kłamała, bo uznała, że to jej prywatna sprawa.

A po napisaniu wątku na forum widzimy odpowiedzi "psychol jakiś, maminsynek, wiej, bo on nie jest normalny. Jest rozchwiany emocjonalnie, no jak mógł sie przestać odzywać".

Tak właśnie (mniej więcej) czuję się ta dziewczyna. Bo ty okłamałeś ja i zlekceważyleś coś, co jest dla niej ważne, nie chciałeś się odczepic i odmawiałeś zrozumienia, że dla niej to duży problem. A potem na forum to ona jest ta nienormalna, bo ma inne wartości. A może każdy z was ma prawo do własnych i nikt tutaj nie jest nienormalny?

*opinie w wypowiedzi nie są moje, ich ostrość ma na celu wyjaśnienie pewnego zjawiska przy pomocy analogii i hiperbolizacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super. Ale uczyć mnie nie musisz.
1. Wątek jest od dawna nieaktualny, tak samo od dawna nie mam żadnego kontaktu z ta kobieta.
2. Nie używam od wielu miesięcy tindera i tego typy aplikacji. I nie zapowiada się bym tam wrócił.
3. Jeśli mam z kimś seks, to z osobami z którymi co do wzajemnej relacji jest pełna jasność.

Limonka2738 · 2019-02-10, 16:28

Cytat:

Napisane przez edan84

Super. Ale uczyć mnie nie musisz.
1. Wątek jest od dawna nieaktualny, tak samo od dawna nie mam żadnego kontaktu z ta kobieta.
2. Nie używam od wielu miesięcy tindera i tego typy aplikacji. I nie zapowiada się bym tam wrócił.
3. Jeśli mam z kimś seks, to z osobami z którymi co do wzajemnej relacji jest pełna jasność.

Jest wciąż aktualny, bo nie rozumiesz o co dziewczyna miała tak naprawdę problem i dla ciebie on był z dupy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzepotka · 2019-02-10, 16:50

Treść usunięta

Limonka2738 · 2019-02-10, 17:02

Cytat:

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Może być i parafraza, ni ejestem wybredna.

Ale to takie fajne...

**edan84** · 2019-02-10, 17:07

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Może być i parafraza, ni ejestem wybredna.

Ale to takie fajne...

Cho do mojego porszaka, tam dokończymy jak nas wyrzucają

Limonka2738 · 2019-02-10, 17:20

Cytat:

Napisane przez edan84

Cho do mojego porszaka, tam dokończymy jak nas wyrzucają

Ale jestem już pod trzydziestkę.

Nie wiem, jestem chyba Oplem czy czymś tam.

Smiley86 · 2019-02-10, 17:22

Dla mnie podejście tej dziewczyny jest dziwne... chyba jednak najlepszą metodą jest unikanie rozmów o liczbie byłych partnerów. Co o tym myślicie?

**3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891** · 2019-02-10, 17:27

Cytat:

Napisane przez Smiley86

Dla mnie podejście tej dziewczyny jest dziwne... chyba jednak najlepszą metodą jest unikanie rozmów o liczbie byłych partnerów. Co o tym myślicie?

Nie, uważam że jeśli komuś zależy na partnerze z niską liczbą byłą partnerów to może zapytać, a jeśli komuś zależy na partnerze, który nie pyta o takie rzeczy, to może zerwać kontakt z osobą która zapytała. No i tyle. Wszystkie inne rozwiązania to wzajemne marnowanie czasu.

motyla · 2019-02-10, 18:23

Ja tylko na moment w obronie maminego żartu Hultaja - bardzo mi się podobał i moim zdaniem wcale nie był durny

**Hultaj** · 2019-02-10, 19:00

mógł sobie i być durny

ale bez przesady że zażartowanie o kimś że pewnie mieszka u mamusi i nie ma warunków na panienki

skoro ich u siebie nie gości za to bzyka je u nich na chacie chętnie, to jest znowu jakieś obraźliwe

A już na mur marmur nie bardziej niż zarzucanie komuś że jest jakimś tłumokiem nie rozumiejącym co czyta. :P
Więc jak to nie jest czystej maści trollowanie to ja nie wiem co to jest.

Tak samo jak nie kumam podkreślania (tłumaczenia się) że się nie używa tindera. przecież nie jest zabroniony.

Oraz wyjaśnien że temat jest nieaktualny. No raczej chyba jednak się domyślamy że skoro ta drobna różnica poglądów na życie miała miejsce 7 miesięcy temu to niekoniecznie musi trwać do dzisiaj.

**edan84** · 2019-02-10, 19:01

Cytat:

Napisane przez Hultaj

mógł sobie i być durny

ale bez przesady że zażartowanie o kimś że pewnie mieszka u mamusi i nie ma warunków na panienki

skoro ich u siebie nie gości za to bzyka je u nich na chacie chętnie, to jest znowu jakieś obraźliwe

A już na mur marmur nie bardziej niż zarzucanie komuś że jest jakimś tłumokiem nie rozumiejącym co czyta. :P
Więc jak to nie jest czystej maści trollowanie to ja nie wiem co to jest.

Tak samo jak nie kumam podkreślania (tłumaczenia się) że się nie używa tindera. przecież nie jest zabroniony.

Oraz wyjaśnien że temat jest nieaktualny. No raczej chyba jednak się domyślamy że skoro ta drobna różnica poglądów na życie miała miejsce 7 miesięcy temu to niekoniecznie musi trwać do dzisiaj.

O ile dobrze pamietam, to sama zadeklarowałas koniec dyskusji na ten temat.
Bądź słowna, proszę.

2019-02-10, 13:47	#511
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 783	Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością Nie edan, wystarczyło odpowiedzieć że mieszkanie sobie kupiłeś (jesli zależało ci by to podkreslić i obwieścić wirtualnemu światu zdziśków ) a panienek nie zapraszasz bo nie chcesz mieć paproszków spod szpilek na wykładzinie. Albo żeby ci nie zniszczyły obcasami paneli. Np. Twoje wstawki o rodzinie były zupełnie zbędne, teraz znowu jakiś heroizm powyżej. Ja ci nic nie wmawiam, ja zażartowałam a to jest ogromna różnica. Zostawiam cię już z tym trollowaniem. Co do ciebie wątek choć temat spotkań z tamtą panną się zdezaktualizował, był o nieco może ocenionym przez jakąś część wizażu jako niemodnym i trącącym vintage a zarazem współcześnie swobodnym podejściu dziewczyny do spraw seksu i związków, nie o tobie a raczej o twoim osobistym prywatnym Przedwiośniu. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-02-10 o 13:50

2019-02-10, 14:28	#519
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 783	Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością Tak właśnie Edan. Po prostu jesteś najbardziej interesującą osobowością na wizażu, zdecydowanie.

2019-02-10, 14:45	#522
aniula_2010 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-09 Wiadomości: 51	Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością Nie czytałam całego wątku bo dłuugii ale podejrzewam że chodzi z pewnością o erotyczną przeszłość autora...i problem jego partnerki (sory ale nie do czytałam czy bylej czy obecnej)... W każdym razie najbardziej utkwił mi w pamięci tekst typu że na pytanie o ilość partnerów/ przeszłość seksualną najlepiej odpowiedzieć "to nie Twoja sprawa" albo skłamać... hmm gdyby mi tak facet odpowiedział "że nie moja sprawa" na jakimś etapie związku to chyba bym mu podziękowała. Rozumiem że nie o wszystkim gada się na 1 czy 2 spotkaniu ale budując jakąś relacje warto być ze sobą szczerym. Nie ważne czy to relacja oparta na seksie czy związku. Wiadomo że jak ma się te 25-30-35 lat to prawdopodobnie miało się już partnera/ partnerkę seksualną. Ja ogólnie nie mam z tym problemu. Jest to dla mnie oczywiste. Z moim obecnym facetem, któregoś wieczora przy winie pogadaliśmy o tym, co było wcześniej, kto jaki miał seks, jakie ma fantazje, czego jeszcze nie robił itd...fakt nie byliśmy wtedy jeszcze w związku no tylko się "przyjaźniliśmy", ale myśle że była to szczera rozmowa i nikt do nikogo nie miał żalu i pretensji. Uważam że kłamanie, czy odpowiedź w stylu to nie Twoja sprawa nie jest dobrym pomysłem. Już lepiej moim zdaniem brzmi "pogadamy o tym jak lepiej się poznamy". Ja nigdy nie ukrywałam z iloma facetami spałam, a jeżeli komuś to nie odpowiadało- trudno jego sprawa.

2019-02-10, 16:50	#532
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 933	Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością Treść usunięta

2019-02-10, 17:22	#536
Smiley86 Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-02 Wiadomości: 3	Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością Dla mnie podejście tej dziewczyny jest dziwne... chyba jednak najlepszą metodą jest unikanie rozmów o liczbie byłych partnerów. Co o tym myślicie?

2019-02-10, 18:23	#538
motyla Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 5 934	Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością Ja tylko na moment w obronie maminego żartu Hultaja - bardzo mi się podobał i moim zdaniem wcale nie był durny

2019-02-10, 19:00	#539
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 783	Dot.: Dziewczyna nie może pogodzić się z moją przeszłością mógł sobie i być durny ale bez przesady że zażartowanie o kimś że pewnie mieszka u mamusi i nie ma warunków na panienki skoro ich u siebie nie gości za to bzyka je u nich na chacie chętnie, to jest znowu jakieś obraźliwe A już na mur marmur nie bardziej niż zarzucanie komuś że jest jakimś tłumokiem nie rozumiejącym co czyta. :P Więc jak to nie jest czystej maści trollowanie to ja nie wiem co to jest. Tak samo jak nie kumam podkreślania (tłumaczenia się) że się nie używa tindera. przecież nie jest zabroniony. Oraz wyjaśnien że temat jest nieaktualny. No raczej chyba jednak się domyślamy że skoro ta drobna różnica poglądów na życie miała miejsce 7 miesięcy temu to niekoniecznie musi trwać do dzisiaj.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)