Włosomaniaczki :D - część III

[Jolie2601]

Napisane przez Milka19

A ja z 9.01 Czyli w styczniu świętujemy

to i ja swoje urodziny dorzucę- chociaż ja z drugiej połowy jestem- 26

Swoją drogą mam genialną kocicę- nie było mnie niecałe 2 dni w domu a ta się odlepić ode mnie nie może- stęskniła się mysia

[Finlora]

Napisane przez Milka19

A ja się zabrałam za drukowanie mapy Bełchatowa Nigdy nie byłam w okolicy dworca i nie wiem jak z Twoją orientacją w terenie, ale ja się zawsze i wszędzie gubię To pewnie przez to, że mam za słabe okulary i jestem ślepa

Do jutra

Z moją orientacją w terenie też kiepsko
Kiedy jestem z kimś w nowym miejscu kompletnie nie zwracam uwagi na to gdzie idę, bo ta osoba mnie prowadzi i zna drogę - np jak wielokrotnie byłam z TŻ w Wawie - nie potrafiłabym dojść do miejsc, w które on mnie prowadził (wielokrotnie )
Najwyżej będziemy się trzymać blisko dworca
I pewnie jakieś miejsce, gdzie będziemy mogły pójść pogadać, też się znajdzie

Jak sprawdzałam trasę autobusu wyszło mi, że powinnam wysiąść na ulicy Piłsudskiego i stamtąd będę miała kawałeczek do dworca - w Bełchatowie powinnam być ok 12.20 więc będę miała czas, zeby dotrzeć na dworzec
A najlepiej jak usiądę zaraz obok kierowcy i poproszę, żeby mi powiedział gdzie mam wysiąść

Napisane przez Mirelkaaa

musze was zacząć częściej odwiedzać, bo niewiem co tu się dzieje

To chociaż raz czujesz się tak jak ja cały czas

Napisane przez virka

Jeśli spodobała Ci sie Niania, to i ta na pewno Ci się spodoba

To fajnie - mam nadzieję, ze uda mi się je wreszcie dostać.

Napisane przez virka

Ależ zazdroszczę....(uwielbiam spotkania w realu i bardzo żałuję, że tak rzadko do nich dochodzi) Miłego spotkania

Dzięki
My się już umawiałysmy - jak będę w Krakowie

Napisane przez virka

Jeśli filmy się podobały, to książki tym bardziej, bo są dużo lepsze
Byłam dzisiaj w bibliotece i niestety nie mają "Wiedźmy"
Pożyczyłam sobie "Narkomankę" (jak już tak weszłyśmy w temat ) i "Dziewczynkę w czerwonym płaszczyku" (słyszałam, że jest świetna )

Szkoda Ale mam nadzieję, ze uda Ci się przeczytać

Uciekam już, bo zaraz ma ostatnią mzkę do domu

Milka
nie ma mnie na wizażu ale jak coś to jestem pod telefonem - naładowałam więc nie ma obaw, że się rozładuje

[virka]

Napisane przez Finlora

To chociaż raz czujesz się tak jak ja cały czas

Napisane przez Finlora

My się już umawiałysmy - jak będę w Krakowie

Tylko kiedy to będzie... Chyba, że szybciej będziesz na podkarpaciu

[Milka19]

Napisane przez oleczka87

JA też nie mam orientacji w terenie, wszędzie się gubię, mam problem z kierunkami. Jestem leworęczna i to chyba dlatego .
Mi się wydaje, że jej się nie chciało wyjść, bo w obecności mojego TŻ się dobrze czuje. Albo nie była pomalowana

Ja mojemu jutro obiecałam pierogi z kapustą i grzybami

Ja mam słabą orientację do tego stopnia, że nawet w miejscu w którym jestem setny razy potrafię się zgubić Mam swoje ulubione miejsce na Kazimierzu i zawsze jak stamtąd wychodzę i już jest ciemno to się zastanawiam gdzie ja wogóle jestem i w którym to kierunku powinnam iść Może to jakaś kurza ślepota No i praworęczna jestem

A koleżanka bez makijażu z domu się nie rusza

To jutro zapowiada się impreza full wypad. Bardzo lubie pierogi i właśnie najbardziej te z kapustą i grzybami Przygarnijcie mnie

Napisane przez Mirelkaaa

musze was zacząć częściej odwiedzać, bo niewiem co tu się dzieje

No koniecznie

Napisane przez virka

Ależ zazdroszczę....(uwielbiam spotkania w realu i bardzo żałuję, że tak rzadko do nich dochodzi) Miłego spotkania

Dziękujemy i mam nadzieje, że i nam się jeszcze uda styknąć

Napisane przez Jolie2601

to i ja swoje urodziny dorzucę- chociaż ja z drugiej połowy jestem- 26

Swoją drogą mam genialną kocicę- nie było mnie niecałe 2 dni w domu a ta się odlepić ode mnie nie może- stęskniła się mysia

Wodniczek

Stęskniło się stworzonko. Sama bym coś futrzanego i mruczącego sobie pogłaskała

Siedze przy otwartym oknie i ani się nie obejrzałam i zostałam maskarycznie pogryziona przez krwiopijcze bestie Nie oszczędziły nawet mojego pośladka

[Milka19]

Napisane przez Finlora

Z moją orientacją w terenie też kiepsko
Kiedy jestem z kimś w nowym miejscu kompletnie nie zwracam uwagi na to gdzie idę, bo ta osoba mnie prowadzi i zna drogę - np jak wielokrotnie byłam z TŻ w Wawie - nie potrafiłabym dojść do miejsc, w które on mnie prowadził (wielokrotnie )

Mam identycznie

Najwyżej będziemy się trzymać blisko dworca
I pewnie jakieś miejsce, gdzie będziemy mogły pójść pogadać, też się znajdzie

Niby Bełchatów nie jest duży, ale w sumie nawet w okolicy dworca można się zgubić Przynajmniej ja mogę. Pamiętam jak kiedyś zdarzyło mi się pytać przechodnia o ulice na której w danym momencie byłam


Milka
nie ma mnie na wizażu ale jak coś to jestem pod telefonem - naładowałam więc nie ma obaw, że się rozładuje

Ja właśnie swój ładuje

[virka]

Napisane przez Milka19

Dziękujemy i mam nadzieje, że i nam się jeszcze uda styknąć

Ja też mam taką nadzieję, że w końcu przestaniesz się wymigiwać

Napisane przez Milka19

Siedze przy otwartym oknie i ani się nie obejrzałam i zostałam maskarycznie pogryziona przez krwiopijcze bestie Nie oszczędziły nawet mojego pośladka

Strasznie żrą, ja też z córcią jestem zeżrata

[oleczka87]

Napisane przez Milka19

Ja mam słabą orientację do tego stopnia, że nawet w miejscu w którym jestem setny razy potrafię się zgubić Mam swoje ulubione miejsce na Kazimierzu i zawsze jak stamtąd wychodzę i już jest ciemno to się zastanawiam gdzie ja wogóle jestem i w którym to kierunku powinnam iść Może to jakaś kurza ślepota No i praworęczna jestem

A koleżanka bez makijażu z domu się nie rusza

To jutro zapowiada się impreza full wypad. Bardzo lubie pierogi i właśnie najbardziej te z kapustą i grzybami Przygarnijcie mnie

Siedze przy otwartym oknie i ani się nie obejrzałam i zostałam maskarycznie pogryziona przez krwiopijcze bestie Nie oszczędziły nawet mojego pośladka

Ja też się potrafię zgubić w miejscach w których już wielokrotnie byłam. Ehh kobiety

Ona jest bardzo jasną blondynką, ma niewidoczne brwi i rzęsy bez makijażu i teraz to już chyba się hennuje, ale zanim to robiła, to bez makijażu nie wyszła nigdzie.
Ona z tych też co nie wyjdą w kostiumie kąpielowym nigdy .

Chętnie, zapraszamy, pierogów full będzie, podobno pyszne robię .

[Milka19]

Napisane przez virka

Ja też mam taką nadzieję, że w końcu przestaniesz się wymigiwać

Zaraz wymigiwać Gdzieś bym śmiała

Strasznie żrą, ja też z córcią jestem zeżrata

Ja patrze z niepokojem na sufit i chyba będę spała dziś na korytarzu Albo zaraz wezmę gazetę i dojdzie do rękoczynów

Napisane przez oleczka87

Ona jest bardzo jasną blondynką, ma niewidoczne brwi i rzęsy bez makijażu i teraz to już chyba się hennuje, ale zanim to robiła, to bez makijażu nie wyszła nigdzie.
Ona z tych też co nie wyjdą w kostiumie kąpielowym nigdy .

Chętnie, zapraszamy, pierogów full będzie, podobno pyszne robię .

Też mam taką znajomą Ona nawet z pokoju do kuchni, która znajduje się obok tego pokoju nie wyszła by nie umalowana.

Kusząca propozycja

[Jolie2601]

Napisane przez virka

Tylko kiedy to będzie... Chyba, że szybciej będziesz na podkarpaciu

jako że ja na podkarpaciu przebywam to melduję, że planuję Was moje drogie kobietki niedługo odwiedzić [odezwę się na gg jutro]

Napisane przez Milka19

Wodniczek

całą sobą- wszystko co mówią o wodnikach (zwłaszcza w sensie negatywnym) pasuje do mnie jak ulał

Napisane przez Milka19

Stęskniło się stworzonko. Sama bym coś futrzanego i mruczącego sobie pogłaskała

oj i tobardzo się stęskniło co mi jest na rękę- uwielbiam jak się to moje małe "dziadostwo" na mnie wykłada

[oleczka87]

Mnie komary też pogryzły, bo okno miałam otwarte a lampka zapalona, a suczyska lecą do światła. Efekt taki, że mam pogryzione stopy (one mi zawsze wystają z kołdry ;P ) i swędzi, że zwariować można. Pomaga tylko smarowanie alpą/amolem.

[Jolie2601]

nawet nie mówcie o komarach bo się we mnie najgorsze instynkty odzywają wybiła bym wszystko do zera

[Milka19]

Napisane przez Jolie2601

całą sobą- wszystko co mówią o wodnikach (zwłaszcza w sensie negatywnym) pasuje do mnie jak ulał

W sensie negatywnym to się nie orientuje. Siostra urodziła się dwa dni po Tobie, a moja nalepsza przyjaciółka dwa dni przed Tobą i ogólnie nie mam im nic do zarzucenia W sumie jak tak się zastanawiam to widzę w nich tylko te dobre rzeczy

Napisane przez oleczka87

Mnie komary też pogryzły, bo okno miałam otwarte a lampka zapalona, a suczyska lecą do światła. Efekt taki, że mam pogryzione stopy (one mi zawsze wystają z kołdry ;P ) i swędzi, że zwariować można. Pomaga tylko smarowanie alpą/amolem.

Ja zaraz sobie dziury powydrapuje Muszę iść poszukać jakiegoś smarowidła

Napisane przez Jolie2601

nawet nie mówcie o komarach bo się we mnie najgorsze instynkty odzywają wybiła bym wszystko do zera

O i tego mi trzeba - błagam przyjedz

[oleczka87]

mój TŻ to wodniczek, ale on taki jakiś nietypowy .

Dobra dziewczyny, ja nyny idę, bo zmęczona nicnierobieniem jestem

[Milka19]

Napisane przez oleczka87

mój TŻ to wodniczek, ale on taki jakiś nietypowy .

Dobra dziewczyny, ja nyny idę, bo zmęczona nicnierobieniem jestem

Dobranoc

Ja właśnie ćwiczę podskoki z gazetą w ręce; 1:0 dla mnie Tylko po chyba będę musiała ściany pomalować

[Porcelainnn]

Dobry wieczór

Krakowianki, to ja czekam na to wzajemne molestowanie się
Co do analizy kolorystycznej - ja też nie jestem nigdy jej pewna. Ostatnio wyszło mi, że jestem latem(?)

I ja na wodniki też nic złego nie powiem, to zazwyczaj bardzo towarzyskie, otwarte i pomocne osoby. Często też z zacięciem artystycznym Sama jestem najgorszym znakiem - Skorpionem Co gorsza - Skorpionem z Zaduszek (02.11). I obiektywnie muszę powiedzieć, że o ... dość ciężki znak zodiaku.

Estelle - widzę, ze mamy podobny gust... uwielbiam Road Trip Szczególnie postać ćpuna. I Toma Greena karmiącego węża. I to jak każdy z nich kończy

Przytaszczyłam dziś ze sobą dzienniki mistrza Gombro - przeczytałam wszystko co mam w najbliższym otoczeniu i stwierdziłam, ze chętnie sięgnę drugi raz po dzienniki. Jak je czytam to mam wrażenie jakbym się wdała z długą i bardzo osobistą rozmowę z WG...

[virka]

Napisane przez Jolie2601

jako że ja na podkarpaciu przebywam to melduję, że planuję Was moje drogie kobietki niedługo odwiedzić [odezwę się na gg jutro

Oki, super

[Milka19]

Napisane przez Porcelainnn

I ja na wodniki też nic złego nie powiem, to zazwyczaj bardzo towarzyskie, otwarte i pomocne osoby. Często też z zacięciem artystycznym Sama jestem najgorszym znakiem - Skorpionem Co gorsza - Skorpionem z Zaduszek (02.11). I obiektywnie muszę powiedzieć, że o ... dość ciężki znak zodiaku.

Zgadzam się co do wodników

Mam w domu dwa skorpiony i nie ma dnia co by się ze sobą nie pożarły Uparte stworzenia, które wszystko muszą po swojemu zrobić Pewnie dlatego tak źle się z nimi czasem dogaduje, bo też jestem uparta

W sumie nigdy wcześniej nie zwracałam uwagi na znaki zodiaków, ale ostatnio dane mi było spotkać osobę (też skorpionka - kompletne przeciwieństwo moich domowych skorpionów), która się tym dosyć intensywnie interesuje i potrafi tak ciekawie i prawdziwie opowiadać o tej całej atrologii. Taka magia gwiazd

A jak już przy gwiazdach jesteśmy to dobranoc Gwiazdki

[Jolie2601]

Napisane przez Milka19

W sensie negatywnym to się nie orientuje. Siostra urodziła się dwa dni po Tobie, a moja nalepsza przyjaciółka dwa dni przed Tobą i ogólnie nie mam im nic do zarzucenia W sumie jak tak się zastanawiam to widzę w nich tylko te dobre rzeczy

http://serwisy.gazeta.pl/magia/1,36422,2669951.html tutaj od tej dobrej storny- z tych gorszych cech dorzucę upór, zawziętość, upierdliwość, lubowanie się w stawianiu na swoim i dość silne uczucia (co w przypadku przyjaźni czy miłości jest ok- ale gorzej jeśli kogoś wodnik niecierpi- wtedy niecierpi z całych sił)

Napisane przez Milka19

O i tego mi trzeba - błagam przyjedz

taaaa żeby mnie zjadły

Napisane przez virka

Oki, super

cieszę się, że się cieszysz jako i ja się cieszę

[Milka19]

Napisane przez Jolie2601

http://serwisy.gazeta.pl/magia/1,36422,2669951.html tutaj od tej dobrej storny- z tych gorszych cech dorzucę upór, zawziętość, upierdliwość, lubowanie się w stawianiu na swoim i dość silne uczucia (co w przypadku przyjaźni czy miłości jest ok- ale gorzej jeśli kogoś wodnik niecierpi- wtedy niecierpi z całych sił)

Dobra co do uperdliwości to się zgodzę

Czyli trzeba uważać, co by nie popaść w Twoją niełaskę

Noc koszmarna - obudziłam się o 1 i słyszałam to bzyczenie. Mało tego, coś mnie użarło w policzek Pobiegłam do łazienki, znalazłam offa i się wysmarowałam. Guzik. Mi ten zapach przeszkadzał, a komarom chyba wprost przeciwnie Dobrze, że sypialnia rodziców była wolna

[xyoko]

Cześć

Napisane przez Milka19

Mi wogóle ta analiza kolorystyczna nie pasuje Chcą mnie pozbawić mojej ukochanej czerni

Mnie też Ale się nie dam

Napisane przez oleczka87

Nie pogadałam, byłam na ławce z moim i pisałam jej, że mam ze sobą tą ładowarkę a ona wysłała po nią tatę.

No to dziwnie się zachowała

Napisane przez oleczka87

JA też nie mam orientacji w terenie, wszędzie się gubię, mam problem z kierunkami. Jestem leworęczna i to chyba dlatego .

Zgłasza się kolejna sierota pod względem orientacji w terenie Gubię się notorycznie, często nie mam pojęcia, jak dojść do miejsca, w którym już byłam Ale jestem praworęczna

Napisane przez Milka19

Ja mam słabą orientację do tego stopnia, że nawet w miejscu w którym jestem setny razy potrafię się zgubić Mam swoje ulubione miejsce na Kazimierzu i zawsze jak stamtąd wychodzę i już jest ciemno to się zastanawiam gdzie ja wogóle jestem i w którym to kierunku powinnam iść Może to jakaś kurza ślepota No i praworęczna jestem

A co to za ulubione miejsce? Zdradzisz?

[Porcelainnn]

Napisane przez oleczka87

Mnie komary też pogryzły, bo okno miałam otwarte a lampka zapalona, a suczyska lecą do światła. Efekt taki, że mam pogryzione stopy (one mi zawsze wystają z kołdry ;P ) i swędzi, że zwariować można. Pomaga tylko smarowanie alpą/amolem.

suczyska ścierwo latające

Napisane przez Milka19

Dobra co do uperdliwości to się zgodzę

Czyli trzeba uważać, co by nie popaść w Twoją niełaskę

Noc koszmarna - obudziłam się o 1 i słyszałam to bzyczenie. Mało tego, coś mnie użarło w policzek Pobiegłam do łazienki, znalazłam offa i się wysmarowałam. Guzik. Mi ten zapach przeszkadzał, a komarom chyba wprost przeciwnie Dobrze, że sypialnia rodziców była wolna

Też miałam koszmarną noc. Co chwile się budziłam. Chciało mi się non stop pić (wypiłam 1 l wody i trochę coli). Do tego jedno suczysko wleciało do mnie do pokoju i mnie okrutnie pogryzło I odstawiało takie arie, że w końcu postanowiłam je ubić gazetą Jednak z powodu zaspania mój refleks był opóźniony i tylko udało mi się rozwścieczyć to małe, bzyczące ścierwo. Chyba kupię takie urządzonko nate paskudztwa, to wkładane do wtyczki



...Tak więc po udanej nocy tryskam dziś optymizmem , hah Jadę sie opalać na Kryspinów bo zaczynam przypominać córę młynarza. Boże, jak ja bym chciała się urodzić z ciemniejszą karnacją Wczoraj z okna tramwaju widziałam dziewczynę o pięknej, brązowo złotej skórze i się nie mogłam napatrzyć

['Estelle']

Napisane przez oleczka87

Ja też się potrafię zgubić w miejscach w których już wielokrotnie byłam. Ehh kobiety

A ja, o dziwo, jakoś daję radę może nie zawsze, ale często, nawet jeśli nie przyglądam się okolicy i nie szukam punktów orientacyjnych. Potem jakoś tak same w pamięci się odnajdują.

Napisane przez Milka19

Ja patrze z niepokojem na sufit i chyba będę spała dziś na korytarzu Albo zaraz wezmę gazetę i dojdzie do rękoczynów

Odkurzaczem, odkurzaczem je.
Ja tak zawsze robię, jak mi jakieś robactwo do domu przyleci.
I malować potem nie trzeba

Napisane przez Porcelainnn

Estelle - widzę, ze mamy podobny gust... uwielbiam Road Trip Szczególnie postać ćpuna. I Toma Greena karmiącego węża. I to jak każdy z nich kończy

Oooooo tak, karmienie węża to jeden z moich ulubionych motywów.
Mojego TŻ'ta zaraziłam tym filmem i to też jego ulubione sceny

Napisane przez Jolie2601

http://serwisy.gazeta.pl/magia/1,36422,2669951.html tutaj od tej dobrej storny- z tych gorszych cech dorzucę upór, zawziętość, upierdliwość, lubowanie się w stawianiu na swoim i dość silne uczucia (co w przypadku przyjaźni czy miłości jest ok- ale gorzej jeśli kogoś wodnik niecierpi- wtedy niecierpi z całych sił )

Zupełnie jak Skorpiony do których sama się zaliczam

Napisane przez Milka19

Noc koszmarna - obudziłam się o 1 i słyszałam to bzyczenie. Mało tego, coś mnie użarło w policzek Pobiegłam do łazienki, znalazłam offa i się wysmarowałam. Guzik. Mi ten zapach przeszkadzał, a komarom chyba wprost przeciwnie Dobrze, że sypialnia rodziców była wolna

Nie ma chyba nic gorszego od takiego bzyczenia, potrafi człowieka wybudzić z najgłębszego snu i wkurzyć do białości . Nie wspomnę o tym, że nie zasnę, póki draństwa nie ucieszę
Na całe szczęście w moim mieście przeprowadzono odkomarzanie i w sumie nie ma aż tyle "gryzoni". Sama mieszkam niemal na wale, w pobliżu rzeki - czyli w miejscu gdzie powinno być ich krocie, ale są wręcz nieodczuwalne. Ufff...

[Mirelkaaa]

Napisane przez virka

Witaj

Napisane przez Milka19

No koniecznie

Finlorko
Ja ostatnio czuje sie tak cały czas no ale to z powodu braku czasu

a co do komarów to mnie we Włoszech tak pogryzły, ze miałam mnóstwo bąbli, bo w wesołym miasteczku czekałam na jakąs beznadziejną kolejke to jak się na mnie rzuciły to masakra a potem w polsce mnie jeszcze dogryzły wieczorem jak wyszłam z domu;/

[atsenka]

Witam

Ale mialam koszmarna noc... Bylam strasznie zmeczona a w ogole nie moglam zasnac i budzilam sie non stop...

Ahh mowilam wam jak ja nienawidze londynskiej wody?? Wlosy to chyba zaczne myc mineralka! Cala buzia, dekold i plecy w pryszczach, a na gloiwe istne siano! Niewiem, jak tak dalej pojdzie to tu chyba nie zostane... Patrzec na siebie nie moge...

No ale co by nie marudzic tylko... to wam powiem ze jutro jade nad morze do TZa Mam nadzieje ze sie tam troche odstresuje... Tylko nie mam zadnej torby Bo przeciez taka co pomiesci 30 kg roznosci nie bede brala na 3 dni Mniejszych nie mam, tylko plecak... Chyba ze wezme plecak + reklamowke Mysle ze nie powinno byc tak zle.

No i remont u mnie jeszcze sie nie skonczyl. Zwariowac mozna. Ide zaraz malowac przedpokoj.

Milego dnia

[Jolie2601]

Bry

Napisane przez 'Estelle'

A ja, o dziwo, jakoś daję radę może nie zawsze, ale często, nawet jeśli nie przyglądam się okolicy i nie szukam punktów orientacyjnych. Potem jakoś tak same w pamięci się odnajdują.

ja podobnie- w kwestii orientacji w terenie jestem mało babska wystarczy, że raz przejdę/przejadę daną trasą i ją zapamiętuję- mimowolnie.

[atsenka]

Napisane przez Jolie2601

Bry


ja podobnie- w kwestii orientacji w terenie jestem mało babska wystarczy, że raz przejdę/przejadę daną trasą i ją zapamiętuję- mimowolnie.

Mam dokladnie tak samo.
Ostatnio siostra mnie poprosila zebym pojechala do jej znajomej oddac ksiazki, a bylam tam tylko raz i to 2 lata temu. I dokladnie zapamietalam droge! Sama bylam pod wrazeniem. Siostra mi napisala adres na kartce ale zapomnialam go wziasc a mimo to trafilam. Za to w ogole nie mam pamieci do twarzy Czesto mi sie zdarza ze idac ulica ktos mowi mi czesc... a ja pozniej pol dnia zastanawiam sie kto to byl

[Lanessa]

Hej dziewczyny! Śmiało całuję na powitanie

[karla_92]

Napisane przez Porcelainnn

Sama jestem najgorszym znakiem - Skorpionem Co gorsza - Skorpionem z Zaduszek (02.11). I obiektywnie muszę powiedzieć, że o ... dość ciężki znak zodiaku.

I to bardzo Siostra jest skorpionem z 1.11 Strasznie złośliwy i uparty charater ma, tak jak moja matka - byk

Napisane przez Jolie2601

http://serwisy.gazeta.pl/magia/1,36422,2669951.html tutaj od tej dobrej storny- z tych gorszych cech dorzucę upór, zawziętość, upierdliwość, lubowanie się w stawianiu na swoim i dość silne uczucia (co w przypadku przyjaźni czy miłości jest ok- ale gorzej jeśli kogoś wodnik niecierpi- wtedy niecierpi z całych sił)

Ja też wodnik (zapamiętajcie 31 styczeń - święto narodowe) i sporo się z tego opisu zgadza (najbardziej "Jest najbardziej niezależnym znakiem zodiaku, potrzebuje dużo wolności"), ale uparta i zawzięta to ja raczej nie jestem A szkoda...

Napisane przez atsenka

Witam

Ale mialam koszmarna noc... Bylam strasznie zmeczona a w ogole nie moglam zasnac i budzilam sie non stop...

Ahh mowilam wam jak ja nienawidze londynskiej wody?? Wlosy to chyba zaczne myc mineralka! Cala buzia, dekold i plecy w pryszczach, a na gloiwe istne siano! Niewiem, jak tak dalej pojdzie to tu chyba nie zostane... Patrzec na siebie nie moge...

No ale co by nie marudzic tylko... to wam powiem ze jutro jade nad morze do TZa Mam nadzieje ze sie tam troche odstresuje... Tylko nie mam zadnej torby Bo przeciez taka co pomiesci 30 kg roznosci nie bede brala na 3 dni Mniejszych nie mam, tylko plecak... Chyba ze wezme plecak + reklamowke Mysle ze nie powinno byc tak zle.

No i remont u mnie jeszcze sie nie skonczyl. Zwariowac mozna. Ide zaraz malowac przedpokoj.

Milego dnia

To super, mam nadzieję że odpoczniesz nad tym morzem I że woda będzie lepsza

Cześc Dorota

[Jolie2601]

Napisane przez atsenka

Ahh mowilam wam jak ja nienawidze londynskiej wody?? Wlosy to chyba zaczne myc mineralka! Cala buzia, dekold i plecy w pryszczach, a na gloiwe istne siano! Niewiem, jak tak dalej pojdzie to tu chyba nie zostane... Patrzec na siebie nie moge...

To kwestia strefy/dzielnicy- ja nie narzekałam na londyńską wodę- moja skóra lepiej na nią reagowała niż na tą u mnie

Napisane przez atsenka

No ale co by nie marudzic tylko... to wam powiem ze jutro jade nad morze do TZa Mam nadzieje ze sie tam troche odstresuje... Tylko nie mam zadnej torby Bo przeciez taka co pomiesci 30 kg roznosci nie bede brala na 3 dni Mniejszych nie mam, tylko plecak... Chyba ze wezme plecak + reklamowke Mysle ze nie powinno byc tak zle.

udanego wyjazdu i plażowania

Napisane przez atsenka

Mam dokladnie tak samo.
Ostatnio siostra mnie poprosila zebym pojechala do jej znajomej oddac ksiazki, a bylam tam tylko raz i to 2 lata temu. I dokladnie zapamietalam droge! Sama bylam pod wrazeniem. Siostra mi napisala adres na kartce ale zapomnialam go wziasc a mimo to trafilam. Za to w ogole nie mam pamieci do twarzy Czesto mi sie zdarza ze idac ulica ktos mowi mi czesc... a ja pozniej pol dnia zastanawiam sie kto to byl

twarze to ja akurat pamiętam- typowy wzrokowiec jestem- ale imion to za cholerę zapamiętać nie mogę (tzn. ostatecznie mi się udaje- ale np. imiona moich współlokatorów na studiach zapamiętałam dopiero po 2 miesiacach)

Napisane przez Lanessa

Hej dziewczyny! Śmiało całuję na powitanie

[xyoko]

Napisane przez Porcelainnn

Też miałam koszmarną noc. Co chwile się budziłam. Chciało mi się non stop pić (wypiłam 1 l wody i trochę coli). Do tego jedno suczysko wleciało do mnie do pokoju i mnie okrutnie pogryzło I odstawiało takie arie, że w końcu postanowiłam je ubić gazetą Jednak z powodu zaspania mój refleks był opóźniony i tylko udało mi się rozwścieczyć to małe, bzyczące ścierwo. Chyba kupię takie urządzonko nate paskudztwa, to wkładane do wtyczki



...Tak więc po udanej nocy tryskam dziś optymizmem , hah Jadę sie opalać na Kryspinów bo zaczynam przypominać córę młynarza. Boże, jak ja bym chciała się urodzić z ciemniejszą karnacją Wczoraj z okna tramwaju widziałam dziewczynę o pięknej, brązowo złotej skórze i się nie mogłam napatrzyć

Polecam te urządzenia wkładane do kontaktu Zawsze miałam straszne problemy z komarami, tym bardziej, że jestem na nie uczulona Bywałam okropnie pogryziona i miałam ogromne, swędzące bąble.. Od jakichś 3 lat wkłądam w lecie na noc do kontaktu takie urządzenie i nie zdarzyło mi się, żeby mnie coś wtedy ugryzło

Też zawsze zazdroszczę dziwewczynom z ciemną karnacją.

Napisane przez Jolie2601

Bry


ja podobnie- w kwestii orientacji w terenie jestem mało babska wystarczy, że raz przejdę/przejadę daną trasą i ją zapamiętuję- mimowolnie.

To bardzo zazdoszczę takich umiejętności

Napisane przez Lanessa

Hej dziewczyny! Śmiało całuję na powitanie

Właśnie pomyślałam dzisiaj, że coś się do nas nie odzywasz Gdzie byłaś, jak Cię nie było?