2019-02-25, 19:32 | #1921 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 817
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Twixy śpią, czas posprzątać ten armagedon, który zrobiły Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka |
|||
2019-02-25, 19:39 | #1922 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Cytat:
Musze w końcu się przełamać i do urodzin zrobić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
02.12.2017r. - mąż i żona 01.01.2018r. - Kluska Śląska |
|
2019-02-25, 19:45 | #1923 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 030
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Cytat:
Mam 33 i również nigdy nie robiłam. W ogóle nasze tradycyjne potrawy mnie przerażają Amparo Ja już karmię piersią tylko wieczorem i w marcu, jak już mały lepiej poczuje się w żłobku, kończymy. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2019-02-25, 19:56 | #1924 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 4 355
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Amparo u nas na pewno nie było to tak że ona się sama odstawiła.. ja już byłam bardzo wykończona tymi nocnymi pobudkami co chwilę i po prostu ograniczałam, ograniczalam.. po jednym karmieniu. I w końcu się udało. Zobaczymy jaka nocka nas dziś czeka
---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ---------- Ah i chciałam jeszcze napisać że maluch właśnie został zainstalowany po raz pierwszy w swoim, osobnym pokoiku |
2019-02-25, 19:59 | #1925 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 406
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Ja karmię piersią do spania, czyli 2-3 razy na dobę. Na razie nie planuje odstawienia, może za miesiąc, czy dwa zaczne o tym myśleć. Na razie nam obu to pasuje.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-02-25, 20:31 | #1926 |
EDUkator
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Ja też na razie nie planuję odstawienia. Może przed ślubem, zobaczymy.
Na razie mamoza taka, że jak zostawiłam ją samą w łóżeczku z ulubioną zabawką na 30 sekund i wyszłam z pokoju, to potem nosiłam ją na rękach i uspokajałam 40 minut... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014. Dbam o włosy: od III 2012. CG: od 5 VII 2012. |
2019-02-25, 21:30 | #1927 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Amparo u nas w nocki, prócz wychodzących zębów i skoków, były z 1-2 kp. Także jakoś płynnie to wyszło. I mamy jeszcze 2-3 karmienia do spania i tych nie widzę na razie szans odstawienia. Jak wrócę do pracy to może dzienne uda się odstawić.
Nie lubię nocnego usypiania. Przez 2h na zmianę z mężem ja bujalismy. W końcu już nie miałam sily jej nosić i położyłam ja na łóżku. Wtulila się we mnie i zasnela. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-02-25, 21:31 | #1928 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Hej, wczoraj Gabryś zjadł kawałek ostrego plastiku, mówię Wam, tyle stresu się najadłam. Rano dziś już szukałam w kupie i nie bylo, na szczęście w wieczornej już znalazłam uufff. Dobrze, że tylko dwie kupy były do przeszukania, obym szybko o tym zapomniała najważniejsze, że nic mu się nie stało.
Ewka powodzenia jutro, na pewno będziesz tęsknić Barb powodzenia, szkoda, że już do pracy. Widzę, że i Ty często karmisz w nocy. Ja dzisiaj coś koło 10😔 Gratulacje Bonhourbelle i Zori, może i ja kiedyś będę miała spokojną noc Bonjur to już do swojego pokoju? Wooow, to duża zmiania, powodzenia! U nas za dużo wstawania w nocy, żeby to miało sens wcześniej myślałam, że wyniosę młodego do jego pokoju jak ogarnie wchodzenie i schodzenie z łóżka, ale teraz jak umie w obie strony to myślę sobie, że pójdzie do siebie jak będzie miał doroślejsze łóżko i nie będę musiała go z niego brać. Aktualnie nie mam pojęcia kiedy go wyprowadzę. |
2019-02-25, 22:01 | #1929 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 4 355
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Nikopoia no powiem Ci że z 10 razy to wstawałam na bank ostatnimi czasy. W tym karmień bywało z 5, potem się zawzięłam i ograniczałam. Prócz jedzenia bywały pobudki co godzinę, pół. Lądowała u nas bo myślałam że się wyśpie wtedy, ale guzik..
Do swojego pokoiku poszła bo mam nadzieję ze skoro nie je, to nie będzie już się tyle budzić. Jeśli będzie to pewnie bedzie lądować w naszym łóżku. Zobaczymy. Teraz śpi od 20:30. Kiedyś takie coś było marzeniem Pierwsza pobudka była zawsze po 40 minutach snu.. |
2019-02-26, 07:59 | #1930 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
U nas od kilku miesiecy jedno karmienie nocne, raz zdarzyla sie nocka, ze przespal i nie jadl, ale po Waszych postach postanowilam dzisiaj nie karmic i nawet sie nie domagał. Za to zabkuje i bylo milion pobudek, a zasypial i w sumie spal tylko na mnie.
Jestem dzisiaj wrakiem, nie pamietam kiedy wstalam tak zmeczona. Boli mnie wszytko, a rece mam tak obolałe, ze ledwo co kubek z kawa podnosze. Pożaliłam sie. Na dzisiaj raczej dam mu cos przeciwbolowego, bo czwartej takiej nocki nie pociagne i chcialabym, zeby wrocil do lozeczka na cala noc. A karmienia w ciagu dnia wypadają roznie, potrafie karmic raz jak i cztery. Ja gołąbków, bigosu, krokietow, nawet rosołu nie robilam. Tak jak ktoras z Was pisala, ze tradycyjne dania przerazaja mnie schabowego zawsze przypale, mielone tez rzadko kiedy mi wyjda, ale za to wszystko inne moge ugotowac i jest to smaczne. Znaczy sie tz chwali Bonjourbelle i jak pierwsza noc u siebie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
<3
|
2019-02-26, 08:17 | #1931 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 4 355
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Hej pierwsza noc połowicznie u siebie.
ok 20:30 poszła spać o 24 pobudka na szybkie przytulanko i spała dalej u siebie. Ale przed 2 już zaczęła się budzić co chwila więc przy trzecim razie wzięłam ja do nas i spała już bez przerwy do 8:30. Nie domagała się jedzenia Dla mnie taką noc to luksus wręcz ---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ---------- Fiolek wiem jak się czujesz bo 2 dni temu miałam to samo, nic praktycznie nie spałam wtedy ja się już boję bo czwórki u nas następne w kolejce |
2019-02-26, 08:48 | #1932 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 415
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Majaa- zdrówka dla Kluska..biedny😘
Nikopia- ufff,dobrze,że ten plastik wyszedł😅😅 mój mały też pakuje do buzi różne rzeczy...ciągle trzeba być czujnym.. i dzięki za życzenie powodzenia w pracy,jakoś to będzie ☺️.. Bonjour-super, z tymi nockami.. Też mam dosyć nocnych karmień,ale jeszcze trochę się przemęczę dla zdrówka małego. I okresu też jeszcze nie mam,co jest dużym plusem😄.mąż mnie ciągle namawia do odstawienia ,ale jestem nieugięta.jeszcze trochę pociągnę..marzę o nocy przespanej w całości,wręcz nie umiem sobie tego wyobrazić 🤣🤣. Emeczka-super z tym żłobkiem ---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ---------- Fiolek- niech moc będzie z tobą ☺️☺️☺️ |
2019-02-26, 09:07 | #1933 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Bonjourbelle i jak minęła nocka w swoim pokoju? U nas dziecko przejmie nasza sypialnie a my się musimy ulokować w salonie.
Już doczytałam jak noc Maja Zdroweczka dla Was. Nikopoia sama była bym przerażona tym plastikiem. Dobrze, że się udało i nic się nie stało. Spełniło się moje marzenie Helenka przespala cała noc. To co, że zasypiala 2h i spała z nami. No ale przespala, ja się wyspałam i od razu człowiek inny Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ---------- Emeczka fajnie się udaloze zlobkiem. Ogólnie fajnie macie z tymi żłobkami. U mnie na takie miasto, jest 1 żłobek, w którym jest 1 grupa i do tego kiepskie opinie. Poza tym znam właścicieli i widzę często jak robią zakupy w biedronce. Nie chciałabym żeby moje dziecko to jadło. A żłobek znajduje się po drugiej stronie ulicy, także akurat to jedno jest na plus. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-02-26, 10:23 | #1934 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Klusek zasnął ma drzemke w swoim łóżeczku co prawda musiałam się na szybko rozebrać i owinąć go moja bluza, żeby miał mój zapach, inaczej nie szło go odłożyć w ogóle. Mam nadzieję, że chociaż 30 minut będę miała dla siebie na kawę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
02.12.2017r. - mąż i żona 01.01.2018r. - Kluska Śląska |
2019-02-26, 10:52 | #1935 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Barb, Zori nooo dobrze, że wylazło, mówię Wam, cała w stresie byłam. Na szczęście dobrze się skończyło.
Bonjourbelle o to i tak nieźle, trzymam za Was kciuki, żeby nocki były coraz lepsze😊 u mnie każda pobudka = cyc, choćby budził się 15 razy. Nie daję rady na razie odmówić, bo miałabym noc z głowy. Wolę 15 pobudek niż noszenie na rękach rozbudzonego boba przez min. 2 h. Ostatnio też co noc ląduje koło mnie w łóżku, ale chyba przestało pomagać. Zori gratuluję nocy😍 Barb, a czemu mąż namawia Cię do odstawienia? Mój też coś przebąkuje, bo chciałby, żeby mały zostawił trochę witamin dla mnie😉 Ja jeszcze chcę pociągnąć karmienie do 2 r.ż, tak jak należy, właśnie dla zdrowia maluszka. Odpowiada mi taka częstotliwość jaka jest (poza kiepskimi nocami, a tak to nawet 2 karmienia na noc byłyby ok). Poza tym kocham tą bliskość😊 |
2019-02-26, 11:04 | #1936 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 817
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Hej u nas też dzisiaj szok. Prawy Twix przespał całą noc, obudził się po 6 na cyca i spał dalej ale wiecie, nie może być za dobrze, Lewy nadrobił za dwóch, budził się co chwilę, kręcił się, płakał, mężowi na głowę wlazł
Miałam iść na spacer, ale gnomy zasnęły. Może później wyjdziemy, jest 10 stopni i słonecznie, tylko, że znowu wieje i mam dylemat, iść czy nie iść. Gdyby byli zdrowi to bym poszła jak nic, ale nie są i nie wiem. Od niedzieli siedzimy w domu. Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka |
2019-02-26, 14:08 | #1937 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 963
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Oboze, nikopoia, chyba bym umarła ze stresu, jeszcze z moją galopującą wyobraźnią Dobrze, że winowajca znaleziony!
U nas mija dziś 2 tygodnie od ostatniego MMR i ospy, więc uznaję temat za zamknięty |
2019-02-26, 14:22 | #1938 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 800
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Ja się trochę stresuję tym mmr - mamy mieć w poniedziałek, ale widzę, że u Was to przechodzi całkiem gładko
Siedzimy dzisiaj z małą w domu i trochę mam wyrzuty sumienia z tego powodu, dlatego, że jest ładny dzień (chociaż miało być paskudnie) No, ale z drugiej strony kolejne kilka też zapowiadają ładne, więc wtedy pospacerujemy ;p I powiem Wam, że tak w ogóle to muszę zrobić coś ze swoim uzależnieniem od słodkiego. Słabe to jest strasznie, bo wiem, że nie powinnam jeść tyle słodyczy, ale trudno jest mi się opanować. I niestety w moim przypadku nie sprawdzają się zamienniki - Brownie z fasoli, owoce suszone... nie, musi być dobra czekoladka albo lody z grycana czekoladowe ;/ nie bardzo wiem jak się do tego wziąć, oprócz tego, żeby nie kupować słodyczy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-02-26, 15:09 | #1939 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 817
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Cytat:
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka |
|
2019-02-26, 15:13 | #1940 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 963
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Łączę się w bólu z tymi słodyczami, nigdy nie ważyłam tyle, co teraz (poza ciążą ) i wiem, że to słodycze mnie gubią, ale nie potrafię się pohamować
|
2019-02-26, 16:03 | #1941 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 800
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-02-26, 17:11 | #1942 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 406
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Oj ja tez jem zdecydowanie za dużo słodyczy. Ale to dlatego że zamiast 5 normalnych posiłków zjadłam 3. A pomiędzy słodycze.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-02-26, 17:55 | #1943 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Przyłączam się do jedzenia słodyczy. Ale już czuję, że mi z tym strasznie źle. Po tłustym czwartku mam zamiar wrócić to regularnych posiłków. Wtedy nie czułam potrzeby przegryzac słodkości. Obawiam się jedynie, że przy dwójce to będzie trochę ciężko to zorganizować.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-02-26, 19:27 | #1944 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 427
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Jeden ciężki dzień za nami. Jeszcze jutro przeżyć i będzie z górki. I o zgrozo, młody mój sam wchodzi na narożnik a z niego na lawe. Przesunelam dziś lawe w inne miejsce bo jeszcze cos sobie zrobi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ---------- Oj tak słodycze to moja słabość. Nie ma dnia bez chalwy i paczki delicji. W moim przypadku to one chyba jeszcze trzymają mnie z wagą. Choć ważę 4 kg mniej ni Z przed ciążą. Tz wczoraj powiedział mi że wolał jak miałam więcej ciała, oczywiście w formie żartu. Ze poprostu dużo schodlam i chudzina jestem. Ale czy to moja wina ze młody ze mnie wszystko wyciąga... Ale też już się zastanawiam nad ograniczeniem słodyczy. Tylko jak zastąpić je normalnym jedzeniem kiedy z trudem przychodzi mi zjeść 3 posilki Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-02-26, 19:29 | #1945 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Flexi kciuki za MMR! U mnie to samo ze słodyczami, jem tonami. Najgorsze jest to, ze tz kupuje czesto chipsy i tez nie umiem sie pohamować. A jak upieke fit ciasto typu wlasnie brownie fasolowe to potrafie zjesc w dwa dni i wtedy to juz nie jest fit.
Tyle jadlam na poczatku lutego, ze moja twarz odwdzięczyła sie i wygladalam strasznie. Tz zapowiedział, ze do konca marca nie jest zadnego badziewnego jedzenia, nie pije coli itp, wiec mam nadzieje, ze ja tez zrobie sobie detox od cukru. U mnie sa regularne posilki, bo jadam razem z dzieckiem, ale co z tego jak ciagle podjadam. Boje sie, ze jak przestane kp to waga mi wzrośnie. Kupilismy dzisiaj pierwsze buty do chodzenia. Padlo na Emelki, przed ktorymi sie wzbraniałam, ale jak je zobaczylam to mnie zauroczyły. Jutro idziemy w koncu na normalny spacer, a nie tylko kilka kroczków w tych naszych starych pseudobutach. A moje dziecko stwierdziło, ze jak nie dal rady wykończyć mnie w ciagu nocy to dokończy dzieło w dzien i prawie mu sie to udalo. Dwie godziny przed snem dalam mu juz ibuprofen, bo wymieklam, ale nie wiem czy to cos dalo. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
<3
|
2019-02-26, 21:02 | #1946 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Cytat:
Fliexi kciuki za mmr, będzie dobrze😊 ja też ostatnio mam takie rozkminy, zeby ograniczyć, a potem mąż kupuje kg kardynałek w polo na wagę..........😁😁 zjadam w zasadzie sama. Uwielbiam słodycze przed ciążą nie jadłam, bo wiedziałam, ze mam słabość. W ciąży jak wpadłam w wir to już koniec. Amparo może chociaż króciutki spacer, jeśli nie gorączkują. Zawsze to zdrowiej się przewietrzyć, dzieci lepiej śpią😉 Fiolek udanego spacerku na nóżkach jutro, fajnie😁 duużo siły Ci życzę, u nas to samo😡 Ewka hehe a to spryciarz 😃 my rozebraliśmy ławę na części i poszła tymczasowo do piwnicy. Teraz widzę, że dobrze, ze wynieśliśmy zawczasu 😉 |
|
2019-02-26, 21:45 | #1947 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 225
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Cześć
Gratuluję Waszym dzieciaczkom nowych umiejętności, kroczków i ząbków i zdrówka chorującym Czytałam na bieżąco, ale nie miałam jakoś siły pisać. Na początku lutego mieliśmy mały szpital w domu - mąż zaczął i w sumie chorował najdłużej. Wczoraj jeszcze byłam na kontroli u laryngologa z córą (po choróbsku zatkało się ucho, na szczęście nic poważnego - obyło się bez antybiotyku) i jest ok. Jutro wybieram się zapisać ją w końcu na mmr bonjourbelle dajesz ludziom nadzieję u nas ostatni tydzień masakryczny - spała tylko z cycem w buzi, po wyjęciu maksymalnie 10-15 minut i płacz. Żadne tulenia, noszenia, bujania, przytulania, no nic nie dawało rady - w końcu kapitulowałam, bo mi szkoda było sąsiadów . Byłam wykończona, a plecy to mi odpadały, bo nie potrafię całej nocy przespać w takiej pozycji W tym tygodniu nieco lepiej - znaczy dalej mnóstwo pobudek, ale udaje się czasem uśpić bez cyca i nie potrzebuje go w nocy mieć w buzi, a to już spory sukces Ogólnie to idą czwórki, ale bardzo powoooli Chodzić jeszcze sama nie chodzi, byłyśmy na kontroli u fizjoterapeutki i wszystko ok, więc się jakoś nie spinam, gorzej z moimi rodzicami na szczęście nie da się jej "zmusić" do chodzenia, bo jak nie chce, to robi "nogi z gumy" i koniec, więc nie udaje się im jej męczyć nauką chodzenia na siłę nikopoia okropnie bym się stresowała tym plastikiem. Moja jak tylko cicho siedzi, to od razu sprawdzam pyszczek - jak coś ma niedozwolonego, to od razu widać, bo buzia zaciśnięta i żuje Co do słodyczy, to u mnie też z tym kiepsko |
2019-02-26, 22:11 | #1948 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Ajtra musi być ciężko jak dziecko tak trzyma cyca. Ja powiem szczerze, że nie lubiłam tego i raczej nie pzwalalam. Strasznie mnie to draznlo. Czasem chciała sobie pociumkac ale nie byłam wstanie psychicznie wytrzymać.
A co do chodzenia. Czy Wasze dzieci chodzą na palcach? Wydaje mi się, że z synem miałam właśnie taki etap ale nie wiem czy tak powinno być. Na dworze też potrafi tak chodzić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-02-27, 05:38 | #1949 |
EDUkator
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Zori u mamyfizjoterapeuty czytałam że chodzenie na palcach to normalny etap.
I cieszę się że nie tylko ja jestem wyrodna... Czasem jak śpi tylko z cycem w dziobie i ciumka to w srodku targa mnie z nerwów. Okropnie to jest nieprzyjemne... Efekt jest taki, że jak dochodzi do czegoś z TŻ, a on dotknie sutków to koniec - sekunda i nie mam ochoty na nic dalej. A jeszcze dostaje nerwów i się chłopu biednemu obrywa. Co do zjadania niedozwolonych rzeczy - chyba Wam pisałam, że moja kiedyś znalazła łupinę z pistacji i włożyła do dzioba. Nerwów było mnóstwo, ale wyciągnęłam zanim połknęła... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014. Dbam o włosy: od III 2012. CG: od 5 VII 2012. |
2019-02-27, 08:33 | #1950 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 817
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Dzień dobry
Dzisiaj już na pewno idziemy na spacer. Za nami pierwsza spokojna noc od ponad tygodnia katar trochę odpuścił, kaszlą też mniej, zdrowieją Też nie lubię jak mi dzieciaki ciumkają dla samego ciumkania. Na szczęście już im to przeszło. Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:16.