Lutówki 2017 ❤ - część VII

[zuzkka]

Napisane przez sQuaara

Masę na lato robi?! super niech się to utrzyma !

My byliśmy w afrykarium. Cieplutko w środku. Rybyyyy ryby i pingwiny. Maciuś niepocoeszony bo szukał misia pande. Ale trudno
Teraz obiad i pewnie jakaś kawiarnia z kącikiem dla dzieci żeby w domu nie zwariować... (mówiłam że mamy gości? Kuzynka z 3latkiem i 8miesieczna panienka się dzieje się)


Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Na pandy to zapraszam do nas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez keepsmil3

Hej, pochwałę się, że udało się i mam drugiego lutowego bobaska 28.02 o 2:57 przez cc urodziła się Ninka ️ ważyła 3910g, 47cm długości.
Tak samo jak brat urodzona w Tłusty czwartek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Zuzka w końcu kiedyś musimy

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[s i l v e r]

Napisane przez keepsmil3

Hej, pochwałę się, że udało się i mam drugiego lutowego bobaska 28.02 o 2:57 przez cc urodziła się Ninka ️ ważyła 3910g, 47cm długości.
Tak samo jak brat urodzona w Tłusty czwartek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje ! zdrówka dla Was


Sq, to wesoło teraz macie z tą gromadką


U nas zimno dziś było. Nawet koło 14.00 trochę śnieg sypał

[sQuaara]

No wesoło wesoło! Mój ma obita cała nogę w siniakach, obdsrta głowę z przodu i rozcieta głowę z tyłu.... Bawi się świetnie
Co jeden pomysł to mają lepszy. Przy niektórych zabawach jestem psychicznie zmęczona. Np skakanie do basenu z kulkami z pufy gdzie mój nie umie podskoczyć więc leci na deskę, proste nogi albo spada z pufy do tyłu bo nie ogarnął że się nie da wziąć rozbiegu. No cyrk na kółkach...

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[s i l v e r]

Napisane przez sQuaara

No wesoło wesoło! Mój ma obita cała nogę w siniakach, obdsrta głowę z przodu i rozcieta głowę z tyłu.... Bawi się świetnie
Co jeden pomysł to mają lepszy. Przy niektórych zabawach jestem psychicznie zmęczona. Np skakanie do basenu z kulkami z pufy gdzie mój nie umie podskoczyć więc leci na deskę, proste nogi albo spada z pufy do tyłu bo nie ogarnął że się nie da wziąć rozbiegu. No cyrk na kółkach...

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

omg. Aż tak? Nie wytrzymałabym tego.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[sQuaara]

No dlatego mówię że mnie męczy ale ja też jestem taka "nie wchodź, nie na krzesło, Maciek ostrożnie" i już od jakiegoś czasu wiem że go za mocno stopuje bo wiem że lepiej żeby się nauczył jak nie spaść z kanapy niż z niej spadł jak będę w toalecie czy coś. Więc tu przy starszym kuzynie go naśladuje a ja mu pozwalam na więcej, oczywiście będąc obok
Ale mnie to. Męczy

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[anolta]

Haha, świetny opis sytuacji . Maciek pewnie przeszczesliwy . Z perspektywy dziecka, skakanie do basenu z kulkami to najlepsza zabawa świata . U mnie jest trochę taki dom wariatów .

Co nie zmiana faktu, że w Twoim stanie, powinnaś wypoczywać i się nie denerwować .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Nie no nie jest to taki poziom nerwów czy stresu wręcz odpoczywam bo on ma zajęcie. Jest nas 4 dorosłych do patrzenia na dzieci więc też lajcik
Zupełnie inaczej w domu jest jak jest więcej niż 1 dziecko jestem naładowana pozytywnie myślą "jak ogarnę 2"

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[anolta]

Napisane przez sQuaara

Nie no nie jest to taki poziom nerwów czy stresu wręcz odpoczywam bo on ma zajęcie. Jest nas 4 dorosłych do patrzenia na dzieci więc też lajcik
Zupełnie inaczej w domu jest jak jest więcej niż 1 dziecko jestem naładowana pozytywnie myślą "jak ogarnę 2"

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

haha, będzie wesoło


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fantazja_]

U

Napisane przez sQuaara

Nie no nie jest to taki poziom nerwów czy stresu wręcz odpoczywam bo on ma zajęcie. Jest nas 4 dorosłych do patrzenia na dzieci więc też lajcik
Zupełnie inaczej w domu jest jak jest więcej niż 1 dziecko jestem naładowana pozytywnie myślą "jak ogarnę 2"

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

I super

[s i l v e r]

Dzień dobry
Dziś ma być u nas 17 stopni chyba wezmę dziewczyny popołudniu na hulajnogi

Dziś powinna dojść do mnie ta paczka z ali o której pisałam. Ciekawa jestem co i jak.

Byłam u fryzjera w piątek podciąć włosy do ramion. I powiem Wam że to idealna fryzura dla mnie ! Włosy się lepiej układają, jakby więcej ich. No tak lekko, wiosennie sie czuję

[__malaMi__]

Cześć!


Witam sie po małych wakacjach Szymek po 7 tygodniach w domu, wytrzymał w żłobku szalone 3 dni Na szczęście wygrzebał sie z wirusa szybko, nawet nie goraczkował nic, za to zaraził mnie i ja zladowałam na tydzień na l4.


A czemu wakacje? Bo cały tydzien na moim l4 Szymek przchodził do żłobka bajka! odprowadzałam go rano i wracałam spac na 2h
Takich wakacji nie miałam od 2 lat


Niestety znowu kaszle wiec obstawiam, ze max do srody wytrzyma.


Tak sie ostatnio zastanawiałam, bo narzekamy na ta jego odporność, że co chwile cos łapie, a z drugiej strony to wszystko co on łapie łapiemy tez my. Więc wychodzi na to, ze nasza odporność też do bani jest. Kiedys chorowałam 2 razy w roku, teraz od września co chwile coś...

Napisane przez minula

Hania 100 lat

sQ na zwykłym badaniu tylko stwierdzono płyn w uszach (już kilkanascie razy), poza tym nic nie widać. Nawet za bardzo kataru nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zwykłym czyli zaglądaniu do ucha? Płyn niby widać na takim zagladaniu, ale z racji naszych kilkumiesiecznych kontroli uszu szymka wiem, ze dzień po dniu praktycznie kazdy lekarz widzi inaczej...
Dlatego potwierdzeniem płynu jest tympanometria, my mielismy na kazdej wizycie robioną. I bardzo długo płyn był.


Mysle, ze pomogło nam zabranie ze żłobka, raz na 5 raz na 7 tygodnni, dodatkowo dostał w styczniu steryd do nosa na stałe i zyrtec, bo to niby tez działa przy płynie w uchu. I w końcu ucho bez płynu

Napisane przez Fantazja_

teście kupili dla D rowerek biegowy, dziś jeszcze kask przymierzał i jeździł po sklepie, więc może na wiosnę będzie jak znalazł

właśnie ciagle rozkminiam rowerek. Jakos nie widzę Szymka na 2 kołowym wydaje mi sie, ze nie ogarnie, zrazi się i planujemy taki 3 kołowy, ktory potem zmienia sie na zwykły 2 kołowy biegowy.

Ale tak często słysze, że 2 latki smigaja na tych 2-kołowych, ze juz sama nie wiem czy nie wydamy 300-stów na taki 2w1 a okaże się to zbedne.


Z drugiej strony patrząc na doświadczenia z jeździkiem to może się okazać, że żaden go nie zainteresuje

Napisane przez sQuaara

ja tam mam dosc naszego "buntu 2latka"
kij wie czy to bunt czy moze ja mam takie dziecko? Serio 3 miesiace prawie juz znosimy jeki, placze. szału idze dostac
ja rozumiem ze on wył bo cos chciał i płacz był formą komunikacji
ale teraz daje mu chlebek. chcesz? tak
daje. z masłem
i nagle "masłoooo nieeeee" i zawodzi płacze jęczy. jezu normalnie mozna powiedziec ze nie chce z masłem i robie od nowa. nie potrafie pojąc po kija dalej wyje skoro sie dogadujemy słownie!
serio ostatnio mam jakis kryzys w tej kwestii i nie potrafie sie z niczego z nim cieszyc bo on serio wyje o najmniejsze bzury przy każdej okazji
jeszcze troche i zacznie wyc ze trzeba otworzyc oko zeby cos widziec. serio ;/

ja mam ten kryzys od zawsze w róznym natężeniu
jeczybuła z niego potrafi byc okropna, ale od kiedy doszły te bunty i pady na ziemie to serio idzie oszaleć. jakoś w wakacje się to zaczęło.
Co nie przypasuje to pad na ziemie. Niczym szkodze do wody - ręce do przodu i na brzuch. Nie ważne czy to chodnik, klatka schodowa, garaż. ☠☠☠.
Podnieść wtedy nie idzie bo robi sie lejacy albo wygina się. Matko no straszne to jest.
I co mnie wkurza to jak rano wstanie i zaraz jeczy i afery. No od razu dzien mi się psuje. Pamietam jeden taki poranek, całkiem niedawno kiedy wstał w świetnym humorze i nie było zadnego jęku, płaczu, dał sie ubrać. Az żyć sie chciało wtedy


A tak to ciagle mam wrażenie jedna wielka walka. Ma iśc w lewo, idzie w prawo, ma się ubrać afera, jeść - afera bo musi biegać, zmienic pieluche- zło, ogólnie strach sie odzywać, bo może mu jakieś słowo nie przypadować i bedzie pad na ziemie




i nieustannie mnie męczy pytanie czemu tak jest. Serio kiedys dzieci nie miały takich jazd, tupania nogami w sklepie no zdarzały sie, ale pokolenie moich rodziców mówi, ze nie znało tych rzutów na ziemie i ciagłych histerii. I raczej to nie kwestia tego, ze nie pamietają. Od wielu ludzi słyszę, że kiedys dzieci były inne. I sama też mam takie spostrzeżenia

Napisane przez minula

sQ mój 4,5 latek wyje o wszystko ale pomiędzy wyciem jest nawet do życia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no nie pocieszasz ja jestem na etapie mówienia sobie, ze jak zacznie sie komunikować to bedzie lepiej. O ja głupia

Napisane przez axn22

A co jak ktoś nie zaliczy?
B dalej zero w większości spraw

Szymek też nie zaliczy. Dobilismy do 10 "słów" w jego repertuarze.Licząc, że pi pi to słowo - kurczak no ale tak logopedzi liczą niby, ze to słowo.
Potrzeb fizjologicznych nie komunikuje :P na pytanie czy jest kupa zawsze odpowie, ze nie. Nawet jak 2 metry dalej czuje, ze cos jest na rzeczy

Napisane przez sQuaara

Jesteśmy na placu zabaw.
-i co teraz Maciek będziesz robił?
-że zjezdzalniiii
- to wchodź... Zjedziesz na brzuchu?
-nie..
- to na pupie?
-nie.
- to jak?
- siusiakiem


Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Opiumalfa

Dziewczyny na jakiej wysokosci ma byc siodelko w rowerku biegowym?

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Dzieki Silver - stanelo na kasku i dzwonku do roweru!

musisz zmierzyc długoś nóg, tu jest to fasjnie pokazane


https://kidobikes.pl/jak-dopasowac-rowerek-biegowy/

Napisane przez axn22

__
U nas maly sukces. Bartek uśpiony na noc przez babcie! Pierwszy raz przez kogoś innego niż ja i tż!

Napisane przez sQuaara

Jeśli masz paczkę poniżej 22 dolarów to nie będzie cła ani vatu.
Jeśli paczka oclona to powinni wysłać Ci pismo. Poprosza o dowód zakupu i zapłaty

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

ponoc vat powinnismy zawsze płacić i te 22 dolce to nie prawda.


Ostatnio cos czytałam o alie, że niby poczta ma donosic na ludzi do których przychodza paczki i właśnie w wielu miejscach było napisane, ze zwolnienie z vatu obowiazuje w UE poza Polską i Francją.

Napisane przez keepsmil3

Hej, pochwałę się, że udało się i mam drugiego lutowego bobaska 28.02 o 2:57 przez cc urodziła się Ninka ️ ważyła 3910g, 47cm długości.
Tak samo jak brat urodzona w Tłusty czwartek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

gratulacje!!! mała kluseczka

[s i l v e r]

Napisane przez __malaMi__

Cześć!


Witam sie po małych wakacjach Szymek po 7 tygodniach w domu, wytrzymał w żłobku szalone 3 dni Na szczęście wygrzebał sie z wirusa szybko, nawet nie goraczkował nic, za to zaraził mnie i ja zladowałam na tydzień na l4.


A czemu wakacje? Bo cały tydzien na moim l4 Szymek przchodził do żłobka bajka! odprowadzałam go rano i wracałam spac na 2h
Takich wakacji nie miałam od 2 lat


Niestety znowu kaszle wiec obstawiam, ze max do srody wytrzyma.


Tak sie ostatnio zastanawiałam, bo narzekamy na ta jego odporność, że co chwile cos łapie, a z drugiej strony to wszystko co on łapie łapiemy tez my. Więc wychodzi na to, ze nasza odporność też do bani jest. Kiedys chorowałam 2 razy w roku, teraz od września co chwile coś...

My tak mieliśmy jak Daria zaczęła przedszkole mając 2,5l. Ciągle choroby. Teraz się już uodporniła. Chodzi 4 rok. Od września nie opuściła żadnego dnia nie zapeszając.

Zdrówka dla Was

[sQuaara]

MałaMi u Was to się dzieje. Ja byłam dzieckiem z histeria i. Jak majsc 3 lata wyłam mamie na ziemi przed sklepem że chce na ręce a moja mama w 9mcu ciazy mi odmawiała to pierwszy raz dostałam od taty pasem. On podobno płakał wtedy. Ledwo dotknął. Ale dla mnie to była tragedia życia.
Podejrzewam że tego typu szkoła mogła dać cudowne efekty i nikt wyjacuch dzieci nie pamięta.
A nie teraz dziecko wyje. Ty czekasz bo jak wyje to nic nie zdzialasz i w zaciszu domowym próbujesz porozmawiać.


Ja czytam teraz jak mówić żeby malych nas słuchał. Wersja kultowej książki dla dzieci 2-7. Eg mnie dla dzieci 3-7 bo na Maćka nie bardzo działa. Ale zaczynam pracować to będzie łatwiej stosować jak zacznie więcej kimac.


U nas kryzys żłobka. Dzień 3. Maciek chodzi równo rok. I od 1.03 na rocznicę zaczął płakać. Przykleja się jka małpka. Już w domu płacze ze do żłobka nie... Rozmowy 20min, co będzie robił itp itd i uspokaja się a jak amz z nim wychodzi to płacze tak mocno że po 30s ma odruch wymiotny

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Escorpio]

Napisane przez sQuaara

No wesoło wesoło! Mój ma obita cała nogę w siniakach, obdsrta głowę z przodu i rozcieta głowę z tyłu.... Bawi się świetnie
Co jeden pomysł to mają lepszy. Przy niektórych zabawach jestem psychicznie zmęczona. Np skakanie do basenu z kulkami z pufy gdzie mój nie umie podskoczyć więc leci na deskę, proste nogi albo spada z pufy do tyłu bo nie ogarnął że się nie da wziąć rozbiegu. No cyrk na kółkach...

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Psychicznie bym się wykończyła

Napisane przez __malaMi__

Cześć!


Witam sie po małych wakacjach Szymek po 7 tygodniach w domu, wytrzymał w żłobku szalone 3 dni Na szczęście wygrzebał sie z wirusa szybko, nawet nie goraczkował nic, za to zaraził mnie i ja zladowałam na tydzień na l4.


A czemu wakacje? Bo cały tydzien na moim l4 Szymek przchodził do żłobka bajka! odprowadzałam go rano i wracałam spac na 2h
Takich wakacji nie miałam od 2 lat


Niestety znowu kaszle wiec obstawiam, ze max do srody wytrzyma.


Tak sie ostatnio zastanawiałam, bo narzekamy na ta jego odporność, że co chwile cos łapie, a z drugiej strony to wszystko co on łapie łapiemy tez my. Więc wychodzi na to, ze nasza odporność też do bani jest. Kiedys chorowałam 2 razy w roku, teraz od września co chwile coś...








zwykłym czyli zaglądaniu do ucha? Płyn niby widać na takim zagladaniu, ale z racji naszych kilkumiesiecznych kontroli uszu szymka wiem, ze dzień po dniu praktycznie kazdy lekarz widzi inaczej...
Dlatego potwierdzeniem płynu jest tympanometria, my mielismy na kazdej wizycie robioną. I bardzo długo płyn był.


Mysle, ze pomogło nam zabranie ze żłobka, raz na 5 raz na 7 tygodnni, dodatkowo dostał w styczniu steryd do nosa na stałe i zyrtec, bo to niby tez działa przy płynie w uchu. I w końcu ucho bez płynu





właśnie ciagle rozkminiam rowerek. Jakos nie widzę Szymka na 2 kołowym wydaje mi sie, ze nie ogarnie, zrazi się i planujemy taki 3 kołowy, ktory potem zmienia sie na zwykły 2 kołowy biegowy.

Ale tak często słysze, że 2 latki smigaja na tych 2-kołowych, ze juz sama nie wiem czy nie wydamy 300-stów na taki 2w1 a okaże się to zbedne.


Z drugiej strony patrząc na doświadczenia z jeździkiem to może się okazać, że żaden go nie zainteresuje







ja mam ten kryzys od zawsze w róznym natężeniu
jeczybuła z niego potrafi byc okropna, ale od kiedy doszły te bunty i pady na ziemie to serio idzie oszaleć. jakoś w wakacje się to zaczęło.
Co nie przypasuje to pad na ziemie. Niczym szkodze do wody - ręce do przodu i na brzuch. Nie ważne czy to chodnik, klatka schodowa, garaż. ☠☠☠.
Podnieść wtedy nie idzie bo robi sie lejacy albo wygina się. Matko no straszne to jest.
I co mnie wkurza to jak rano wstanie i zaraz jeczy i afery. No od razu dzien mi się psuje. Pamietam jeden taki poranek, całkiem niedawno kiedy wstał w świetnym humorze i nie było zadnego jęku, płaczu, dał sie ubrać. Az żyć sie chciało wtedy


A tak to ciagle mam wrażenie jedna wielka walka. Ma iśc w lewo, idzie w prawo, ma się ubrać afera, jeść - afera bo musi biegać, zmienic pieluche- zło, ogólnie strach sie odzywać, bo może mu jakieś słowo nie przypadować i bedzie pad na ziemie




i nieustannie mnie męczy pytanie czemu tak jest. Serio kiedys dzieci nie miały takich jazd, tupania nogami w sklepie no zdarzały sie, ale pokolenie moich rodziców mówi, ze nie znało tych rzutów na ziemie i ciagłych histerii. I raczej to nie kwestia tego, ze nie pamietają. Od wielu ludzi słyszę, że kiedys dzieci były inne. I sama też mam takie spostrzeżenia





no nie pocieszasz ja jestem na etapie mówienia sobie, ze jak zacznie sie komunikować to bedzie lepiej. O ja głupia





Szymek też nie zaliczy. Dobilismy do 10 "słów" w jego repertuarze.Licząc, że pi pi to słowo - kurczak no ale tak logopedzi liczą niby, ze to słowo.
Potrzeb fizjologicznych nie komunikuje :P na pytanie czy jest kupa zawsze odpowie, ze nie. Nawet jak 2 metry dalej czuje, ze cos jest na rzeczy









musisz zmierzyc długoś nóg, tu jest to fasjnie pokazane


https://kidobikes.pl/jak-dopasowac-rowerek-biegowy/









ponoc vat powinnismy zawsze płacić i te 22 dolce to nie prawda.


Ostatnio cos czytałam o alie, że niby poczta ma donosic na ludzi do których przychodza paczki i właśnie w wielu miejscach było napisane, ze zwolnienie z vatu obowiazuje w UE poza Polską i Francją.





gratulacje!!! mała kluseczka

A gdzie inne! Moja mama mówi, że brat ponad 30 lat temu też się tak rzucał

[Fantazja_]

hejka! my 3 tydz do żłoba i odpukać jest ok

...niestety od grudnia D ma plamy na nogach raz większe raz mniejsze...i dziś pomyślałam, że może to kiwi ktore wyszło mu w testach...a dostają w żłobku. W każdym razie on nadal cycoli wiec nie ma mowy zebym na dietę przechodziła. Odetniemy się chyba od tematu raz na zawsze bo mnie to męczy już serio. Chyba tylko my zostaliśmy


MałaMi u Was to przeboje..przynajmniej trochę wypoczęłaś a dzieci raczej nie zmieniły mentalności 2 latka i myślę, że rodzice jeśli tak mówią to albo mieli złote dziecko albo chowają złe wspomnienia w zakamarkach pamięci i nie chcą do tego wracać

Napisane przez s i l v e r

Dzień dobry
Dziś ma być u nas 17 stopni chyba wezmę dziewczyny popołudniu na hulajnogi

Dziś powinna dojść do mnie ta paczka z ali o której pisałam. Ciekawa jestem co i jak.

Byłam u fryzjera w piątek podciąć włosy do ramion. I powiem Wam że to idealna fryzura dla mnie ! Włosy się lepiej układają, jakby więcej ich. No tak lekko, wiosennie sie czuję

ale zazdro dziś pogody, ja miałam do pracy na 10, D zaprowadziłam do żłobka rano i potem zakupki i aż się żyć chciało ja do fryzjera muszę się umówić. Wypatrzyłam jednego to terminy na kwiecien

Napisane przez sQuaara

MałaMi u Was to się dzieje. Ja byłam dzieckiem z histeria i. Jak majsc 3 lata wyłam mamie na ziemi przed sklepem że chce na ręce a moja mama w 9mcu ciazy mi odmawiała to pierwszy raz dostałam od taty pasem. On podobno płakał wtedy. Ledwo dotknął. Ale dla mnie to była tragedia życia.
Podejrzewam że tego typu szkoła mogła dać cudowne efekty i nikt wyjacuch dzieci nie pamięta.
A nie teraz dziecko wyje. Ty czekasz bo jak wyje to nic nie zdzialasz i w zaciszu domowym próbujesz porozmawiać.


Ja czytam teraz jak mówić żeby malych nas słuchał. Wersja kultowej książki dla dzieci 2-7. Eg mnie dla dzieci 3-7 bo na Maćka nie bardzo działa. Ale zaczynam pracować to będzie łatwiej stosować jak zacznie więcej kimac.


U nas kryzys żłobka. Dzień 3. Maciek chodzi równo rok. I od 1.03 na rocznicę zaczął płakać. Przykleja się jka małpka. Już w domu płacze ze do żłobka nie... Rozmowy 20min, co będzie robił itp itd i uspokaja się a jak amz z nim wychodzi to płacze tak mocno że po 30s ma odruch wymiotny

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

ojjj Maciuś biedny tulaski.... myślisz, że to akcja krótkotrwała czy może jest coś co zaczęło go zniechęcać? np. jakaś nowa Pani? albo nie wiem co

[sQuaara]

Panie w żłobku mówią że nic się nie stało. On też jakoś za bardzo mówić nie chce. Płacze jak go oddajemy (od domu już w sumie od ubierania) i do drzemki.. Czyli śniadanie zabawę zupę. Je ale płacze.
Później wesoły. Na pytanie czy jutro idzie mówi "tak! Maciek wróci!". I kolejnego dnia znów płacze...

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[sonia_n]

Napisane przez Fantazja_

hejka! my 3 tydz do żłoba i odpukać jest ok

...niestety od grudnia D ma plamy na nogach raz większe raz mniejsze...i dziś pomyślałam, że może to kiwi ktore wyszło mu w testach...a dostają w żłobku. W każdym razie on nadal cycoli wiec nie ma mowy zebym na dietę przechodziła. Odetniemy się chyba od tematu raz na zawsze bo mnie to męczy już serio. Chyba tylko my zostaliśmy


MałaMi u Was to przeboje..przynajmniej trochę wypoczęłaś a dzieci raczej nie zmieniły mentalności 2 latka i myślę, że rodzice jeśli tak mówią to albo mieli złote dziecko albo chowają złe wspomnienia w zakamarkach pamięci i nie chcą do tego wracać






ale zazdro dziś pogody, ja miałam do pracy na 10, D zaprowadziłam do żłobka rano i potem zakupki i aż się żyć chciało ja do fryzjera muszę się umówić. Wypatrzyłam jednego to terminy na kwiecien








ojjj Maciuś biedny tulaski.... myślisz, że to akcja krótkotrwała czy może jest coś co zaczęło go zniechęcać? np. jakaś nowa Pani? albo nie wiem co

Nie tylko wy. My tez jeszcze. Ale już powoli ograniczam. Zostały mi karmienia na noc i od 4 rano do pobudki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Fantazja_]

Napisane przez sQuaara

Panie w żłobku mówią że nic się nie stało. On też jakoś za bardzo mówić nie chce. Płacze jak go oddajemy (od domu już w sumie od ubierania) i do drzemki.. Czyli śniadanie zabawę zupę. Je ale płacze.
Później wesoły. Na pytanie czy jutro idzie mówi "tak! Maciek wróci!". I kolejnego dnia znów płacze...

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

to może jakiś skok, chwila tęsknoty itd... przejdzie bąbelkowi

Napisane przez sonia_n

Nie tylko wy. My tez jeszcze. Ale już powoli ograniczam. Zostały mi karmienia na noc i od 4 rano do pobudki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

uff u nas na noc + pobudki, rano czasami i jak z pracy wracam. Czasem zamiast mama powie cycy no to dzięki bardzo

[Shiruvii]

U nas w tygodniu (jak jest w żłobku) - na noc, pobudki, rano, po pracy.
W weekendy (ogólnie jak jesteśmy w domu) - na noc, pobudki, rano, do drzemki, po drzemce. + czasami po spacerze albo tak sobie o!
Także no...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fantazja_]

oh to dobrze, że nie jesteśmy jedyni. W każdym razie mam momenty (coraz więcej), że mnie to już irytuje

[sQuaara]

Napisane przez Fantazja_

to może jakiś skok, chwila tęsknoty itd... przejdzie bąbelkowi





uff u nas na noc + pobudki, rano czasami i jak z pracy wracam. Czasem zamiast mama powie cycy no to dzięki bardzo

Oby! Dziękuję
Panie że zloba sugerują że to kwestia że będzie 2gie... Ze ja juz mu czasem mówię że ja na ręce nie mogę wziąć, e brzuch boli, że mama musi polezec... I już trochę jest mniej w centrum uwagi. No nie wiem jak to nazwać.

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Shiruvii]

Napisane przez sQuaara

Oby! Dziękuję
Panie że zloba sugerują że to kwestia że będzie 2gie... Ze ja juz mu czasem mówię że ja na ręce nie mogę wziąć, e brzuch boli, że mama musi polezec... I już trochę jest mniej w centrum uwagi. No nie wiem jak to nazwać.

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

O może faktycznie. Czytałam ostatnio gdzieś, że często dzieci "dzidziusieja" jak pojawi się rodzeństwo. Bo widzą takiego małego ludka co nic nie umie i wszyscy koło niego skaczą i tak sobie kombinuja, zeby też tak zrobić to będzie zainteresowanie. Ktoś to nawet nazwal "cofnięciem w rozwoju".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justkonev]

Jakie macie albo planujecie kupić buty na wiosnę dla dziewczyn? Nie mogę się na nic zdecydować


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez justkonev

Jakie macie albo planujecie kupić buty na wiosnę dla dziewczyn? Nie mogę się na nic zdecydować


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie dla dziewczyn ale mam ten sam problem. W nocy chwilę oglądałam mido że zwierzątkami... Chyba w końcu je wezmę. Albo na jesień

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[justkonev]

Napisane przez sQuaara

Ja nie dla dziewczyn ale mam ten sam problem. W nocy chwilę oglądałam mido że zwierzątkami... Chyba w końcu je wezmę. Albo na jesień

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Ja myśle nad czymś typu Superstary z Adidasa. Żeby się łatwo zakładało i czyściło. Tylko ciekawe jak z podeszwą sprawa wygląda, czy nie jest jakaś twarda


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez justkonev

Ja myśle nad czymś typu Superstary z Adidasa. Żeby się łatwo zakładało i czyściło. Tylko ciekawe jak z podeszwą sprawa wygląda, czy nie jest jakaś twarda


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to mam pumy siateczkowe ale rozważam wciąż czy to nie za mało. Może padać zaraz miesiąc i co? Skorzane może coś... I wtedy myślę o tych mido... Eh

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[axn22]

Jak dobrze, że już mam buty Bartki dla Bartka

[justkonev]

A jak z podeszwami w Mido i w Bartkach?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Ale co? Czy się zgibaja? Podobno polecane butki. Nigdy nie miałam...

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka