Mamusie majowe 2019, część 3

[agadzie]

Nadrobilam was jakoś
Już samoloty mamy za sobą, teraz autem do domu, mam.nadsieje że za jakieś 40 min będziemy na miejscu. Ale podroz ogólnie bardzo spoko, bez opóźnień, bez nerwów, mały kolaborował, ja nie popuchlam, więc jest ok tyle że jutro pewnie będę nieprzytomna
Powiem wam dziewczyny że ile bym w Polsce nie była - tydzień, miesiąc, czy 1,5 - zawsze tak szybko leci czas, w jakis magiczny sposób przyspiesza no...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Dziewczyny, tak mi przyszło do głowy - jesteście za karmieniem tylko na żądanie czy za budzeniem dziecka w nocy na karmienie?

Bo wiem, że są w tej kwestii dwie szkoły. Sama mam koleżanki, których malutkie dzieci przesypiały wiele godzin bez karmienia oraz takie, które wybudzały żeby karmić. Ja jestem na razie bardziej za podejściem numer jeden, ale oczywiście chętnie poczytam jakieś opinie już mam.

[magda1706]

Ja jestem szkoła: budzić jak nie przybiera na wadze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez agadzie

Nadrobilam was jakoś
Już samoloty mamy za sobą, teraz autem do domu, mam.nadsieje że za jakieś 40 min będziemy na miejscu. Ale podroz ogólnie bardzo spoko, bez opóźnień, bez nerwów, mały kolaborował, ja nie popuchlam, więc jest ok tyle że jutro pewnie będę nieprzytomna
Powiem wam dziewczyny że ile bym w Polsce nie była - tydzień, miesiąc, czy 1,5 - zawsze tak szybko leci czas, w jakis magiczny sposób przyspiesza no...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super że podróż była ok!

Napisane przez Lilly Greace

Dziewczyny, tak mi przyszło do głowy - jesteście za karmieniem tylko na żądanie czy za budzeniem dziecka w nocy na karmienie?

Bo wiem, że są w tej kwestii dwie szkoły. Sama mam koleżanki, których malutkie dzieci przesypiały wiele godzin bez karmienia oraz takie, które wybudzały żeby karmić. Ja jestem na razie bardziej za podejściem numer jeden, ale oczywiście chętnie poczytam jakieś opinie już mam.

Ja uważam że decyzje należy podjąć na podstawie dziecka. Jak przybiera, nie ma problemu z karmieniem, wedzidelkiem itp to bym przestała wybudzac co 3 a spróbowała co np4. Czyli pewnie koło 2tz jakbym to wszystko ustaliła.
Mam za dużo doświadczeń koleżanek pt "nie mogłam dobudzic". Łącznie z karetkami i szpitalami. Więc te kilka dni/tygodni jestem w stanie to ogarnąć. O wybudzaniu jest chu a tylko mowa w kontekście noworodka

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[agadzie]

Ja musiałam budzić bo mały byl malutki i musiał jeść, ale to przez pierwsze 2-3 miesiące, ogólnie co 3 godziny jadł. A potem to już jak potrzebował teraz nie wiem jak będzie, wszystko wyjdzie w praniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

No właśnie, a jak normalnie dobrze przybiera na wadze to dopuszczacie możliwość, że np. śpi całą noc?

[sQuaara]

Napisane przez Lilly Greace

No właśnie, a jak normalnie dobrze przybiera na wadze to dopuszczacie możliwość, że np. śpi całą noc?

Myślę że stopniowo bym do tego dazyla Na pewno nie na zasadzie "przybierasz ładnie to zamiast 3h śpij 8".
Zalecenia są żeby wybudzac bo dzieci mają maleńkie zoladki. I nie jest kwestia że będą głodne tylko że spadnie im tak cukier że będą sniete i się nie obudza i im dalej tym większy problem. Balabym się dać spać do oporu ile wejdzie 10dniowemu dziecku


Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Lilly Greace]

Napisane przez sQuaara

Myślę że stopniowo bym do tego dazyla Na pewno nie na zasadzie "przybierasz ładnie to zamiast 3h śpij 8".
Zalecenia są żeby wybudzac bo dzieci mają maleńkie zoladki. I nie jest kwestia że będą głodne tylko że spadnie im tak cukier że będą sniete i się nie obudza i im dalej tym większy problem. Balabym się dać spać do oporu ile wejdzie 10dniowemu dziecku


Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Jasne, to mi trochę rozjaśniło, dzięki

[sQuaara]

Zawsze można dać kp na śpiocha jak się zakłada że można przyzwyczaić dziecko do wybudzania

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

A znając los nie będzie mnie to dotyczyło i mała się będzie budziła jak starszy brat. Co 1.5h od 4doby życia...

Muszę ogarnąć jak zrobić żeby się wyspać w szpitalu. Ostatnio maialm z tym problem... Muszę kupić opaskę na oczy! To na pewno.


Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Elsabel]

Napisane przez Lilly Greace

Dziewczyny, tak mi przyszło do głowy - jesteście za karmieniem tylko na żądanie czy za budzeniem dziecka w nocy na karmienie?

Bo wiem, że są w tej kwestii dwie szkoły. Sama mam koleżanki, których malutkie dzieci przesypiały wiele godzin bez karmienia oraz takie, które wybudzały żeby karmić. Ja jestem na razie bardziej za podejściem numer jeden, ale oczywiście chętnie poczytam jakieś opinie już mam.

O nieeee, żadnego budzenia dzieciaka w nocy, niech śpi jak najwięcej, wtedy i ja sobie pośpię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxKasiax]

Napisane przez Lilly Greace

Dziewczyny, tak mi przyszło do głowy - jesteście za karmieniem tylko na żądanie czy za budzeniem dziecka w nocy na karmienie?

Bo wiem, że są w tej kwestii dwie szkoły. Sama mam koleżanki, których malutkie dzieci przesypiały wiele godzin bez karmienia oraz takie, które wybudzały żeby karmić. Ja jestem na razie bardziej za podejściem numer jeden, ale oczywiście chętnie poczytam jakieś opinie już mam.

Ja karmilam na zadanie. Jesli dzidzius sie nie budzi to widocznie jest najedzony, po co specjalnie go budzic?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitna laguna]

Napisane przez sQuaara

Myślę że stopniowo bym do tego dazyla Na pewno nie na zasadzie "przybierasz ładnie to zamiast 3h śpij 8".
Zalecenia są żeby wybudzac bo dzieci mają maleńkie zoladki. I nie jest kwestia że będą głodne tylko że spadnie im tak cukier że będą sniete i się nie obudza i im dalej tym większy problem. Balabym się dać spać do oporu ile wejdzie 10dniowemu dziecku


Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Wlasnie ja tez o spadkach cukru slyszalam, ale nie wiem czy to jest jakies potwierdzone przez lekarza info?

Ogolnie jesli ladnie przybiera to raczej nie bede wybudzac

[sysa09]

Napisane przez agadzie

Nadrobilam was jakoś
Już samoloty mamy za sobą, teraz autem do domu, mam.nadsieje że za jakieś 40 min będziemy na miejscu. Ale podroz ogólnie bardzo spoko, bez opóźnień, bez nerwów, mały kolaborował, ja nie popuchlam, więc jest ok tyle że jutro pewnie będę nieprzytomna
Powiem wam dziewczyny że ile bym w Polsce nie była - tydzień, miesiąc, czy 1,5 - zawsze tak szybko leci czas, w jakis magiczny sposób przyspiesza no...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudownie, ze dotarliscie bez niespodzianek

Napisane przez Lilly Greace

Dziewczyny, tak mi przyszło do głowy - jesteście za karmieniem tylko na żądanie czy za budzeniem dziecka w nocy na karmienie?

Bo wiem, że są w tej kwestii dwie szkoły. Sama mam koleżanki, których malutkie dzieci przesypiały wiele godzin bez karmienia oraz takie, które wybudzały żeby karmić. Ja jestem na razie bardziej za podejściem numer jeden, ale oczywiście chętnie poczytam jakieś opinie już mam.

Ja tez nie zamierzam budzic na jedzenie. Chyba, ze bylaby jakas potrzeba oczywiscie. Ale normalnie nieee.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[magda1706]

Napisane przez Lilly Greace

No właśnie, a jak normalnie dobrze przybiera na wadze to dopuszczacie możliwość, że np. śpi całą noc?

Ja tak robiłam. Z tym, że po 5-6h sam się człowiek budzi, bo mu chce cycki rozwalić to raz, a dwa budzi się i "o Boże gdzie jest moje dziecko?!"
Moje na początku miało tak może z kilka razy. Długość snu zaczęła się ładnie wydłużać dopiero po kilku miesiącach, ale tego najbardziej tłustego karmienia o 3 w nocy nigdy nie omijał Dużo bym dała, żeby drugie spało jak pierwsze. Owszem budził się co te 2-3h, ale cyc, kupa i szedł dalej spać. Nie znam (tfu tfu!) budzenia się o 3-4 nad ranem, budzenia się co godzinę, ekstra lulunia w nocy, jakiś zabaw itp. Albo mógł się budzić, a ja spałam i nie rejestrowałam takiego zjawiska Teraz śpimy całą noc bez żadnego problemu i to jest mój największy sukces

Dzien dobry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez blekitna laguna

Wlasnie ja tez o spadkach cukru slyszalam, ale nie wiem czy to jest jakies potwierdzone przez lekarza info?

Ogolnie jesli ladnie przybiera to raczej nie bede wybudzac

Oczywiście że przez lekarza... To chyba zalecenia who alvo jakiegoś polskiego czegostamczegos.
Kwestia dni tygodni tak na prawdę. Żeby się przekonać czy ładnie przybiera to trzeba z 2-3 wizyt położnej i zależy jak często przychodzi

Napisane przez magda1706

Ja tak robiłam. Z tym, że po 5-6h sam się człowiek budzi, bo mu chce cycki rozwalić to raz, a dwa budzi się i "o Boże gdzie jest moje dziecko?!"
Moje na początku miało tak może z kilka razy. Długość snu zaczęła się ładnie wydłużać dopiero po kilku miesiącach, ale tego najbardziej tłustego karmienia o 3 w nocy nigdy nie omijał Dużo bym dała, żeby drugie spało jak pierwsze. Owszem budził się co te 2-3h, ale cyc, kupa i szedł dalej spać. Nie znam (tfu tfu!) budzenia się o 3-4 nad ranem, budzenia się co godzinę, ekstra lulunia w nocy, jakiś zabaw itp. Albo mógł się budzić, a ja spałam i nie rejestrowałam takiego zjawiska Teraz śpimy całą noc bez żadnego problemu i to jest mój największy sukces

Dzien dobry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój też. Wstał. Zjadł (mając 3mce jadl 3min...doslownie) i spać.

Cała noc śpi jak odstawilisny kp w nocy

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Monia858585]

Dzień dobry

Magda to mój synek bardzo podobnie do Twojego 😀 oby drugie też takie było. Ja raz wybudziłam małego w szpitalu, po 6h snu. Miał lekką żółtaczkę i pielęgniarki mi powiedziały, że mam go obudzić, więc tak zrobiłam. To było o 3 rano. Zjadł i dalej spał.

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Dzień dobry


Na temat karmienia się nie wypowiem, ale znając siebie i swoje panikarskie podejście pewnie będę budzić i czuwać, póki nie padnę z sił
Dziś od 6 na nogach, nad kibelkiem, także ja mam nawrót tego horroru. Cukier poszybował do 100 na czczo i takie zwykłe wymioty, a tak rujnuje mi dzień, dietę, cukier, wszystko....

[agadzie]

Hej dziewczyny. Rany ledwo się zwloklam.
Co do spania - mój ogólnie podobnie, wstawał na jedzenie, zjadł, beknal, zmiana pampka i spał dalej, teraz nie powiem, budzi mi się w nocy, czasem raz, czasem dwa ale po to żeby się do mnie przenieść albo mnie zawołać bo np. coś mu się przyśniło teraz parę dni będzie pod tytułem "ja chcę wracać do babci", a jeszcze jutro tz znów do pracy 🤦🤦
Absolwentka kurde współczuję nawrotu mi się znów zdarzają lekkie mdłości ale to nic w porównaniu z tym co było. Muszę uważać co i ile jem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Absolwentka, biedna jesteś

Ja dziś robię sobie wcześniejszy Dzień Kobiet - teraz od rana mam trochę pracy, ale później jadę do kosmetyczki na manicure i pedicure (to drugie w końcu, już nie jestem w stanie tego sama ogarnąć z tym brzuchem ) i do koleżanki na kawkę. Wieczorem pewnie znowu praca, ale mi ostatnio najlepiej pracuje się właśnie z samego rana oraz wieczorem do późna, w ciągu dnia jestem totalnie bez energii do czegokolwiek.

[Eceea]

Napisane przez sQuaara

Zawsze można dać kp na śpiocha jak się zakłada że można przyzwyczaić dziecko do wybudzania

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

A znając los nie będzie mnie to dotyczyło i mała się będzie budziła jak starszy brat. Co 1.5h od 4doby życia...

Muszę ogarnąć jak zrobić żeby się wyspać w szpitalu. Ostatnio maialm z tym problem... Muszę kupić opaskę na oczy! To na pewno.


Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

I może stopery?

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[butterfly20]

Napisane przez Lilly Greace

Z tego co ja wiem, to chodzi tylko o wymiary.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie, o łącznik też.



Co do pytania o budzenie, to ło matko czy ktoś z własnej woli może chcieć budzić dziecko?
A tak na serio, to Zosia budziła mi się raz w nocy, także spała ciągiem po 5-6 godzin, więc nie musiałam nic kombinować,a przybierała ładnie.

Tuśka za to przybierała słabo i lekarz zalecił karmienie co 3 godziny, 3 tygodnie to trwało.

Czyli po raz kolejny- założenia założeniami, a jak wyjdzie to życie pokaże
A ogólnie jest "trend" karmienia na żądanie już od lat, nie znam nikogo kto w normalnych okolicznościach karmiłby patrząc na zegarek

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez magda1706

Ja tak robiłam. Z tym, że po 5-6h sam się człowiek budzi, bo mu chce cycki rozwalić to raz, a dwa budzi się i "o Boże gdzie jest moje dziecko?!"
Moje na początku miało tak może z kilka razy. Długość snu zaczęła się ładnie wydłużać dopiero po kilku miesiącach, ale tego najbardziej tłustego karmienia o 3 w nocy nigdy nie omijał Dużo bym dała, żeby drugie spało jak pierwsze. Owszem budził się co te 2-3h, ale cyc, kupa i szedł dalej spać. Nie znam (tfu tfu!) budzenia się o 3-4 nad ranem, budzenia się co godzinę, ekstra lulunia w nocy, jakiś zabaw itp. Albo mógł się budzić, a ja spałam i nie rejestrowałam takiego zjawiska Teraz śpimy całą noc bez żadnego problemu i to jest mój największy sukces

Dzien dobry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

100% racji

[sysa09]

Bry, bry

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[xxKasiax]

Hej dziewczyny moze byscie daly zdjecia waszych przewijakow? Ja nie bardzo wiem jak rozwiazac moj problem. Przewijak na komode? Ma ktoras?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[butterfly20]

Napisane przez xxKasiax

Hej dziewczyny moze byscie daly zdjecia waszych przewijakow? Ja nie bardzo wiem jak rozwiazac moj problem. Przewijak na komode? Ma ktoras?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie jestem w stanie dać Ci zdjęcia, ale tak, ja mam komodę z dokładką i na niej przewijak. Na takiej komodzie w sumie wystarczy miękki, ale ,że mi się zaden nie podobał to kupiłam twardy, który się podobał

[sQuaara]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;86565420]Dzień dobry


Na temat karmienia się nie wypowiem, ale znając siebie i swoje panikarskie podejście pewnie będę budzić i czuwać, póki nie padnę z sił
Dziś od 6 na nogach, nad kibelkiem, także ja mam nawrót tego horroru. Cukier poszybował do 100 na czczo i takie zwykłe wymioty, a tak rujnuje mi dzień, dietę, cukier, wszystko....[/QUOTE]Współczuję bardzo

Napisane przez Eceea

I może stopery?

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

Stopery nie. Tzn może ktoś tak. Ja nie. Ja nie umiem spać w dzień. Muszę mieć ciemno.
Miałam 2 nieprzespane noce w szpitalu. W 3cia mnie siła po 5-10min budziki że płacze moje dziecko. A w dzień nie umiałam spac więc 4ta noc juz w ogóle kosmos. Ledwo na nogach stałam jak trzeba było iść do domu..

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[patrycjakarabasz]

Cześć, wieje dziś tak że boje się z domu wyjść

Ja miałam 5 nocy w szpitalu nieprzespanych, moje dziecię budziło się co 1,5 godziny. Jak przychodził ktoś mnie odwiedzać, to wreczalam córkę i spałam, nawet na krześle. Mogłam usnąć wszędzie.

Moja córcia od wczoraj robiła nam psikusa, wieczorem ruszala się bardzo mało... Rano budzę się, a ona nic. Godzinę ja stymulowałam do jakiegoś ruchu... Już mentalnie szykowałam się na IP. Byłam przerażona... I podszedł tatuś, popukal do córci i się obudziła. Teraz wariuje.... Ech, już matkę stresuje.

Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka

[agadzie]

Moja z kolei chyba lubi latanie już w życiu prenatalnym najbardziej fikała jak turbulencje były, i przy starcie
Jezu rozpakowuje majdan, jeszcze jedna walizka, ale ta z gniazdem więc raz dwa pójdzie. Teraz je odłożę i wypiore tak jak ubrania, koło połowy kwietnia, albo pod koniec, zobaczę jak z siłami.
Czekam na tz i na zakupy, w lodowce światło, nic poza tym, dobrze chociaż że dziś mi odpadnie gotowanie, teściowa zaprasza na obiad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxKasiax]

Napisane przez butterfly20

nie jestem w stanie dać Ci zdjęcia, ale tak, ja mam komodę z dokładką i na niej przewijak. Na takiej komodzie w sumie wystarczy miękki, ale ,że mi się zaden nie podobał to kupiłam twardy, który się podobał

Tez sie nad takim rozwiazaniem zastanawiam. Tylko czy komoda nie bedzie dla mnie za wysoka. A potem bym sobie ewentualnie na lozeczko taki twardy przewijak zalozyla. Bo lozeczko gdzies za 6 miesiecy bedziemy wstawiac do sypialni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez patrycjakarabasz

Cześć, wieje dziś tak że boje się z domu wyjść

Ja miałam 5 nocy w szpitalu nieprzespanych, moje dziecię budziło się co 1,5 godziny. Jak przychodził ktoś mnie odwiedzać, to wreczalam córkę i spałam, nawet na krześle. Mogłam usnąć wszędzie.

Moja córcia od wczoraj robiła nam psikusa, wieczorem ruszala się bardzo mało... Rano budzę się, a ona nic. Godzinę ja stymulowałam do jakiegoś ruchu... Już mentalnie szykowałam się na IP. Byłam przerażona... I podszedł tatuś, popukal do córci i się obudziła. Teraz wariuje.... Ech, już matkę stresuje.

Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka

U mnie też wieje... DDTVN nie mogę oglądać bo przerywa... :/

No ja nie spałam bo wiecznie coś. Wiecznie coś. Matko zaraz rodzimy. W sumie za 5-6tyg już mogę rodzic!!

Napisane przez agadzie

Moja z kolei chyba lubi latanie już w życiu prenatalnym najbardziej fikała jak turbulencje były, i przy starcie
Jezu rozpakowuje majdan, jeszcze jedna walizka, ale ta z gniazdem więc raz dwa pójdzie. Teraz je odłożę i wypiore tak jak ubrania, koło połowy kwietnia, albo pod koniec, zobaczę jak z siłami.
Czekam na tz i na zakupy, w lodowce światło, nic poza tym, dobrze chociaż że dziś mi odpadnie gotowanie, teściowa zaprasza na obiad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ahahah podróżniczka
Rozpakowywanie to zło!!!!!


Ja siadam do śniadania, pranie wstawione. Później będę stała i prasowala metki z imieniem bo zmieniłam małemu garderobę na wiosnę i muszę podpisać do zloba wszystko
A później chustopogadanki i jakieś zakupy bo idę do koleżanki wieczorem na nowe mieszkanie... Nie wiem co kupić. Nie wiem nie wiem...

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[agadzie]

Napisane przez sQuaara

U mnie też wieje... DDTVN nie mogę oglądać bo przerywa... :/

No ja nie spałam bo wiecznie coś. Wiecznie coś. Matko zaraz rodzimy. W sumie za 5-6tyg już mogę rodzic!! Ahahah podróżniczka
Rozpakowywanie to zło!!!!!


Ja siadam do śniadania, pranie wstawione. Później będę stała i prasowala metki z imieniem bo zmieniłam małemu garderobę na wiosnę i muszę podpisać do zloba wszystko
A później chustopogadanki i jakieś zakupy bo idę do koleżanki wieczorem na nowe mieszkanie... Nie wiem co kupić. Nie wiem nie wiem...

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Oj tak, nie cierpię rozpakowywania! Nie znoszę, no ale cóż
Też muszę młodemu metki z imieniem i nazwiskiem na ubraniach robić zamówiłam na Amazonie, przyszła mi taśma 100, na jakiś czas starczy.
A dla koleżanki hmm .. może jakaś roslinka ozdobna w doniczce? Zależy co lubi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz