Mamusie majowe 2019, część 3

[Misha_]

Magda prawda jest taka ze bez powodu by cie do szpitala nie kierowali, lepiej ze teraz to wyszlo i mozna cos jeszcze zaradzic. Poza tym mysle ze lekarzs ogolnie wysylaja kobiety majace dzieci do szpitala, bo tez maja pewnosc, ze bedzie tam lezec. W domu to wiadomo mamusiu herbatke, kanapke i taka matka ma odpoczywac a lata tak czy siak za dzieckiem. 3mam kciuki zeby zatrzymali skracanie szyjki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[butterfly20]

No właśnie jak to jest rozwiązane przy standardowych dokładkach do komody?musicie odsuwać je od ściany? I nie wystają wam za bardzo do przodu?

[agadzie]

Napisane przez sQuaara

Oh szkoda malucha że zostanie sam i Tobie też pewnie ciężko. Oby 3 dni to do piątku i nie trafił Ci się bezsensowny pobyt podczas weekendu

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Ja Cię rozumiem. Bo ja mimo kp też czasami pyskowalam "nie".

To tak jak mnie drażnią komentarze że cudownie że będę miała parke. Jakby to był jakiś wyznacznik :/

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

O to to, " o jak super, parka!". A jak mówię że z drugiego chłopaka cieszylabym sie tak samo to " ale dziewczynka to zawsze bliżej mamy". A fige, znam kilka przypadków gdzie to właśnie syn a nie córka jest bardziej związany z mamą. Jasne że się cieszę że będzie dziewczynka, ale najbardziej mnie cieszy że wszystko jest ok, że się dobrze rozwija itd itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda1706]

Napisane przez Misha_

Moje dziecko tez z tych malo ruchliwych, zapisywalam 3 dni kiedy sie rusza i nie ma stalego rytmu. Appka mi dzis powiedziala ze maly juz ma okreslony temperament, mam nadzieje ze zostanie taki spioszek 🤣

Magda ty masz juz dzieci?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, mam synka.

Wiem jakie procedury są. Wiem co mnie czeka..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Bardzo mi się nie podoba na wątku sianie paniki, wspominanie co komu kiedy umarło, że szpital natychmiast itd., myślę że wystarczająco stresów mamy żeby się jeszcze nakręcać takimi opowieściami

Magda współczuję, trzymajcie się i oby szybko przeleciało

Napisane przez agadzie

Ja to od tej strony w ogóle z daleka, tam jest okropna nagonka na mamy karmiące mm ( kiedyś przynajmniej tak było, teraz nie wiem bo nie zaglądam). No okropna, czasem.az się za głowę łapałam. Co to kogo interesuje jak się dziecko karmi, komentarze niech zachowa dla siebie. Też się nasłuchałam swojego czasu, aż w końcu na pytanie czy karmie odpowiadałam że nie, bo moje dziecko odżywia się energią z kosmosu od razu się ucinaly wszelkie komentarze


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Świetna riposta, muszę zapamiętać, lubię takie odpowiedzi na wścibskie pytania

Ja na pytanie "gdzie ty masz ten brzuch" zaczęłam odpowiadać że mąż w domu pilnuje bo na zewnątrz zimno to po co tachać ze sobą - głupie pytanie, głupia odpowiedz, już mnie znudziły tłumaczenia, zresztą co mam mówić

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[xxKasiax]

Napisane przez magda1706

A ja jutro idę do szpitala.. Oprócz anemii i odwodnienia, szyjka się skraca i w ogóle. Przy dobrych wiatrach na 3 dni jestem załamana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojjj trzymaj się obys szybko wyszła jak będzie to mozliwe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misha_]

Motyl przepraszam ale nie rozumiem pytasz tak jak ja mam z dodatkowymi deskami dookola ktore sa przymocowane do komody czy jak ma blekitna laguna tylko sama nakladke na przewijak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agadzie]

Napisane przez smerfetk_a

Bardzo mi się nie podoba na wątku sianie paniki, wspominanie co komu kiedy umarło, że szpital natychmiast itd., myślę że wystarczająco stresów mamy żeby się jeszcze nakręcać takimi opowieściami

Magda współczuję, trzymajcie się i oby szybko przeleciało Świetna riposta, muszę zapamiętać, lubię takie odpowiedzi na wścibskie pytania

Ja na pytanie "gdzie ty masz ten brzuch" zaczęłam odpowiadać że mąż w domu pilnuje bo na zewnątrz zimno to po co tachać ze sobą - głupie pytanie, głupia odpowiedz, już mnie znudziły tłumaczenia, zresztą co mam mówić

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Dobre albo możesz powiedzieć że ci pozazdrościł więc mu pozyczylas
Moje brzuszysko już powoli zaczyna mi trochę utrudniać niektóre czynności, magia drugiego trymestru pooooszła!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AgataAgata9090]

Dzięki za odpowiedzi. Dam mu czas do wieczora. Dzisiaj jestem cały dzień w domu to sobie go przyobserwuje. Będę leżeć cały dzień. Wczoraj cały czas coś robiłam a ciężko mi tak stwierdzić czy się rusza jak jestem w ruchu lub jadę samochodem chociaż wydaje mi się że ruchy dziecka powinnam czuć już teraz zawsze bo wiadomo mały ma już mniej miejsca i te ruchy czuć bardziej niż na początku.
A co do karmienia to ja powiem tylko tyle że ostatnio mój endokrynolog powiedział mi że kobiety z niedoczynnoscią powinny karmić dziecko do ROKU czasu. Wtedy zmniejsza się prawdopodobieństwo że niedoczynność od matki odziedziczy dziecko. Nie wiem ile w tym prawdy ale tak powiedział. Podobno chłopczyk ma mniejszą szansę na niedoczynność jeśli matka choruje. Większą szansę na niedoczynnosc mają dziewczynki, natomiast karmiąc do ROKU czasu zmniejsza się ryzyko że dziecko lub dzieci dziecka będą mieć niedoczynność.

Słyszala któraś z Was o czyms takim?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez agadzie

O to to, " o jak super, parka!". A jak mówię że z drugiego chłopaka cieszylabym sie tak samo to " ale dziewczynka to zawsze bliżej mamy". A fige, znam kilka przypadków gdzie to właśnie syn a nie córka jest bardziej związany z mamą. Jasne że się cieszę że będzie dziewczynka, ale najbardziej mnie cieszy że wszystko jest ok, że się dobrze rozwija itd itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie! Zdrowe najważniejsze!

A co do synkow to jak dla mnie większość to synek mamusi a corusji tatusia.

Napisane przez smerfetk_a

Bardzo mi się nie podoba na wątku sianie paniki, wspominanie co komu kiedy umarło, że szpital natychmiast itd., myślę że wystarczająco stresów mamy żeby się jeszcze nakręcać takimi opowieściami

Magda współczuję, trzymajcie się i oby szybko przeleciało Świetna riposta, muszę zapamiętać, lubię takie odpowiedzi na wścibskie pytania

Ja na pytanie "gdzie ty masz ten brzuch" zaczęłam odpowiadać że mąż w domu pilnuje bo na zewnątrz zimno to po co tachać ze sobą - głupie pytanie, głupia odpowiedz, już mnie znudziły tłumaczenia, zresztą co mam mówić

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Wiedziałam że się ren argument pojawi żeby się nie straszyć.
Ale przepraszam jak na starcie co druga jeczala jak ciężko i tragicznie i mówiłam że nie ma co się dolowax to padło że wątek nie jest tylko od ubranek i radości ale tez ponarzekac
Wiec wg mnie nie ma co się zaglaskac na śmierć że na pewno wszystko dobrze tylko warto też mówić o rzeczach trudnych że są sygnały gdzie na ip się jedzie. Wiadomo to stresuje ale cóż. Nie nasza wina ze dzieją się różne tragedię a niektórym mamom trzeba kopa że warto na ip jechsv że to dobry pomysł i że lepiej raz za dużo.

Więc ja nie zamierzam wciskać że na pewno nic się nie dzieje bo żadna z nas tego nie wie. A dobre usg nie jest oznaką że do porodu będzie ok.

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[butterfly20]

Misha tak jak ty masz i ja w sumie tez

[xxKasiax]

Napisane przez butterfly20

Ufff my z mama ostro sprzątamy chate,może do końca tygodnia będzie błysk



Kasia u mnie jest tak z tym przewijakiem,przy czym kiedyś miałam ten mięciutki przewijak i on jest ok jak nasz naokoło deski,które podtrzymuja.ten,który mam teraz jest z tych twardych i je można spokojnie kłaść np.na ramę łóżeczka z tego co wiem ogolnie to u mnie oczywiście pokoik jeszcze w powijakach ,jeszcze sporo pracy przed nami.nad przewijakiem Brdzie jeszcze reling i na nim powieszone te pojemniczki z ikei.i chyba kupie girlande z imieniem

Ślicznie ja właśnie szyję literki materiałowe dla synusia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Owszem możemy się pocieszać ale trzeba też głosu realnych mozliwosci.

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Misha_]

Motyl no to u mnie odstaje od sciany, ale mi to wcale nie przeszkadza, schowam tam opakowania pampkow ale cos. Mozna tez zakryc takim organizerem co sie na bok zaklada ale nie wiem czy bede kupowalaz zobacze.
Kasia jezeli chcialabys taki sztywny przewijak zeby w razie co przelozyc na lozeczko to ogladaj w sklepach i macaj, bo moj z ikei "zlamalby" sie bez czegos pod spodem, to jest taka grubka gabka chyba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxKasiax]

Napisane przez Misha_

A jaka jestes wysoka? Bo ja mam 162 i musielismy kupic komode z 3 szufladami, z 4 konczy mi sie pod cyckami nie ma szans zebym odlozyla wygodnie dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też mam 160. Taka komode z malm mamy już po starszym synie. Chyba będę musiała jakiś schodek uzywac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Hmmm ja juz tu na forum czytałam różne rewelacje więc też mam dystans. W każdym razie jak coś naprawdę niepokoi to zawsze oczywiście warto sprawdzić. Intuicja to dobra rzecz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Kazda ma inne doświadczenia które warunkuja to jakie mamy podejście


OK chusty za mną. Mam ogarnięte motanie brzucha. Na sesję będzie

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Misha_]

Agata ja tego nie rozumiem z ta niedoczynnoscia? Jak praca mojej tarczycy moze przejsc z mlekiem na moje dziecko? O ile sie nie myle to tabletki z hormonami sa uznawane za bezpieczne i w ciazy i podczas laktacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sysa09]

Napisane przez AgataAgata9090

Dzięki za odpowiedzi. Dam mu czas do wieczora. Dzisiaj jestem cały dzień w domu to sobie go przyobserwuje. Będę leżeć cały dzień. Wczoraj cały czas coś robiłam a ciężko mi tak stwierdzić czy się rusza jak jestem w ruchu lub jadę samochodem chociaż wydaje mi się że ruchy dziecka powinnam czuć już teraz zawsze bo wiadomo mały ma już mniej miejsca i te ruchy czuć bardziej niż na początku.
A co do karmienia to ja powiem tylko tyle że ostatnio mój endokrynolog powiedział mi że kobiety z niedoczynnoscią powinny karmić dziecko do ROKU czasu. Wtedy zmniejsza się prawdopodobieństwo że niedoczynność od matki odziedziczy dziecko. Nie wiem ile w tym prawdy ale tak powiedział. Podobno chłopczyk ma mniejszą szansę na niedoczynność jeśli matka choruje. Większą szansę na niedoczynnosc mają dziewczynki, natomiast karmiąc do ROKU czasu zmniejsza się ryzyko że dziecko lub dzieci dziecka będą mieć niedoczynność.

Słyszala któraś z Was o czyms takim?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj, ja nie slyszalam o tym karmieniu, ciekawe. Zapytam swojego endokrynologa. Chodzisz regularnie do endo w ciąży? Slyszalam natomiast, ze chlopcy rzadko maja problemy z tarczyca.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[butterfly20]

Mnie z kolei denerwuje jak ludzie na wieść o chłopcu gadają „oooo w końcu wam się udało”. Janin wtedy odpowiadam,ze udało się za każdym razem bo mamy super córki

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Kasia ja miałam kiedyś literki naklejane na ścianę,ale teraz jak je ściągaliśmy to masakra,jakie się dziury porobiły.dlatego uznałam,ze teraz chce coś do powieszenia dziewczynki maja takie właśnie materiałowe literki,a teraz chyba te girlande wezmę to będzie pasować

[magda1706]

U mnie rządzi "ojej, za trzecim się uda"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[butterfly20]

Kasia ja miałam kiedyś literki naklejane na ścianę,ale teraz jak je ściągaliśmy to masakra,jakie się dziury porobiły.dlatego uznałam,ze teraz chce coś do powieszenia dziewczynki maja takie właśnie materiałowe literki,a teraz chyba te girlande wezmę to będzie pasować

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Magda tez to słyszałam przy ciąży z Zosia albo „ojej to szkoda”.nosz kurde mi jakoś szkoda nie było

[sQuaara]

Napisane przez butterfly20

Mnie z kolei denerwuje jak ludzie na wieść o chłopcu gadają „oooo w końcu wam się udało”. Janin wtedy odpowiadam,ze udało się za każdym razem bo mamy super córki

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Kasia ja miałam kiedyś literki naklejane na ścianę,ale teraz jak je ściągaliśmy to masakra,jakie się dziury porobiły.dlatego uznałam,ze teraz chce coś do powieszenia dziewczynki maja takie właśnie materiałowe literki,a teraz chyba te girlande wezmę to będzie pasować

A to literki jak kleilas do ściany?


Ja pryz pierwszym słuchałam że szkoda że nie córeczka że każda kobieta chce. No ja chciałam syna i tańczyłam z radości od 16tc

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Misha_]

Siano w glowie, zeby nie powiedziec wulgarniej, maja ludzie kometujacy w taki sposob plec dziecka.
Wczoraj wieczorem zamowilam paczke z lidl online i jutro powinna byc ️ w koncu bede miala wiecej leginsow na zmiane, a nie w kolko piore jedne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patrycjakarabasz]

Napisane przez magda1706

U mnie rządzi "ojej, za trzecim się uda"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahaha, u mnie to samo. Mam już 7 letnia córkę, teraz też córeczka... Mówią jeszcze: "oj to mąż pewnie zawiedziony".


Edit: właśnie wybudziłam się z niespodziewanej godzinnej drzemki, zmulilo mnie totalnie.


Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka

[Lilly Greace]

Ja nigdy nie chciałam parki, ale jak teraz będę mieć syna to chcę córkę chociaż może mi się odmieni, kto wie. Ogólnie ja chcę mieć 3 dzieci a tż nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxKasiax]

Napisane przez butterfly20

Mnie z kolei denerwuje jak ludzie na wieść o chłopcu gadają „oooo w końcu wam się udało”. Janin wtedy odpowiadam,ze udało się za każdym razem bo mamy super córki

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Kasia ja miałam kiedyś literki naklejane na ścianę,ale teraz jak je ściągaliśmy to masakra,jakie się dziury porobiły.dlatego uznałam,ze teraz chce coś do powieszenia dziewczynki maja takie właśnie materiałowe literki,a teraz chyba te girlande wezmę to będzie pasować

Hahaha też takie naklejane miałam. A teraz robię materiałowe też w formie girlandy na białym patyku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez magda1706

U mnie rządzi "ojej, za trzecim się uda"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też " trzecia będzie córka "

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AgataAgata9090]

Napisane przez Misha_

Agata ja tego nie rozumiem z ta niedoczynnoscia? Jak praca mojej tarczycy moze przejsc z mlekiem na moje dziecko? O ile sie nie myle to tabletki z hormonami sa uznawane za bezpieczne i w ciazy i podczas laktacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem jakim cudem dlatego Wam to napisałam podobno długie karmienie zmniejsza prawdopodobienstwo przejścia niedoczynności na maleństwo ale jakim cudem? Nie mam pojęcia. Zapytam innego endokrynologa to Wam napiszę co mi powiedział. Zdziwiło mnie to bo na ostatniej wizycie od razu zapytał czy mam zamiar karmić piersia jak powiedziałam że tak to powiedział że mam karmić jak najdłużej przynajmniej rok czasu. No dziwne dziwne. Muszę o tym poczytać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez sysa09

Oj, ja nie slyszalam o tym karmieniu, ciekawe. Zapytam swojego endokrynologa. Chodzisz regularnie do endo w ciąży? Slyszalam natomiast, ze chlopcy rzadko maja problemy z tarczyca.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

No mówił mi właśnie że mam to szczęście że małe prawdopodobienstwo jest że synek będzie chorował też na tarczyce jak ja i że to podobno dziewczynki częściej mają z tą tarczyca problem no i właśnie mówił o tym karmieniu. Zapytaj się swojego i napisz mi, ja też się innego zapytam z czystej ciekawości.
Ja do endo chodzę tak co 4 tygodnie a ty? Nie pamiętam czy pisałaś więc pytam. Niedoczynność masz? Wyszła podczas ciąży czy przed?



A co do tych ruchów to powiem Wam że mało się rusza ale za to czkawki ma po kilka razy dziennie np teraz dlatego tez nie chce jechać na IP bo wiem że żyć żyje, tylko dziwi mnie to że taki mało ruchliwy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eceea]

Napisane przez smerfetk_a

Bardzo mi się nie podoba na wątku sianie paniki, wspominanie co komu kiedy umarło, że szpital natychmiast itd., myślę że wystarczająco stresów mamy żeby się jeszcze nakręcać takimi opowieściami


Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Jestem tego samego zdania.

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[ania_mala]

U mnie teraz najczęstszy komentarz to: "no to mąż się cieszy"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz