Co sądzicie o Roksie?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez kwiat_pustyni92

"nie, bo prostytutka dysponuje SWOIM ciałem. Czyjeś podejście do własnego ciała a czyjeś podejście do cudzego ciała to dość zasadnicza różnica."

Tutaj się nie zgadzam, dla mnie na równi jest klient i prostytutka albo się obydwie strony źle ocenia albo obydwie sa ok.

Szkoda, że nie potrafisz tego uzasadnić mimo tak wielu postów które napisałaś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ruda_beksa]

Napisane przez kwiat_pustyni92

Ok czyli tutaj się zgadzamy.



"nie, bo prostytutka dysponuje SWOIM ciałem. Czyjeś podejście do własnego ciała a czyjeś podejście do cudzego ciała to dość zasadnicza różnica."

Tutaj się nie zgadzam, dla mnie na równi jest klient i prostytutka albo się obydwie strony źle ocenia albo obydwie sa ok.

Wszystko rozbija się o empatię dla drugiej osoby i szacunek dla jej odczuć.

Dam ci przykład mojej kosmetyczki.

Gdy przychodzi do niej laska na brazylijską depilację i jest niedomyta i śmierdząca (true story!) - to jest obrzydliwe, prawda?

Ale moja pani kosmetyczka nie jest obrzydliwa, mimo że dotyka tego brudasa (przez rękawiczki) i wykonuje swoją, dość paskudną, robotę.

Ale laska która idzie do kosmetyczki i nawet nie pomyśli o tym jak ta kosmetyczka będzie się czuć - jest obrzydliwa. Bo nie ma empatii. Bo nie myśli "u, może kosmetyczka nie chce dotykać mojego brudnego tyłka". Płaci i wymaga.

Rozumiesz? Jeśli nie zaskoczyło, to tyle z mojej strony, bo po prostu nie wiem czy empatię da się komuś wytłumaczyć.

[keiton]

Napisane przez ruda_beksa

Wszystko rozbija się o empatię dla drugiej osoby i szacunek dla jej odczuć.

Dam ci przykład mojej kosmetyczki.

Gdy przychodzi do niej laska na brazylijską depilację i jest niedomyta i śmierdząca (true story!) - to jest obrzydliwe, prawda?

Ale moja pani kosmetyczka nie jest obrzydliwa, mimo że dotyka tego brudasa (przez rękawiczki) i wykonuje swoją, dość paskudną, robotę.

Ale laska która idzie do kosmetyczki i nawet nie pomyśli o tym jak ta kosmetyczka będzie się czuć - jest obrzydliwa. Bo nie ma empatii. Bo nie myśli "u, może kosmetyczka nie chce dotykać mojego brudnego tyłka". Płaci i wymaga.

Rozumiesz? Jeśli nie zaskoczyło, to tyle z mojej strony, bo po prostu nie wiem czy empatię da się komuś wytłumaczyć.

Masz rację, ale dlaczego myślisz, że bym zrobił coś takiego? Nie mam potrzeby kogoś gnębić, a niektóre odpowiedzi tutaj wyglądają jakbym... nie wiem... był inny niż opisałem

[ruda_beksa]

Napisane przez keiton

Masz rację, ale dlaczego myślisz, że bym zrobił coś takiego? Nie mam potrzeby kogoś gnębić, a niektóre odpowiedzi tutaj wyglądają jakbym... nie wiem... był inny niż opisałem

Ja nie myślę, że ty byś kogoś gnębił, przynajmniej nie umyślnie. Staram się wytłumaczyć innej użytkowniczce mój punkt widzenia.

Po prostu idąc do prostytutki powinieneś mieć świadomość że ta kobieta tak naprawdę nie ma ochoty na seks z tobą. A co zrobisz z tą informacją to już zależy od ciebie i twojej osobowości.

[keiton]

Napisane przez ruda_beksa

Ja nie myślę, że ty byś kogoś gnębił, przynajmniej nie umyślnie. Staram się wytłumaczyć innej użytkowniczce mój punkt widzenia.

Po prostu idąc do prostytutki powinieneś mieć świadomość że ta kobieta tak naprawdę nie ma ochoty na seks z tobą. A co zrobisz z tą informacją to już zależy od ciebie i twojej osobowości.

Mam tego świadomość. Dopóki komuś nie robię krzywdy to jest dla mnie ok.

[Limonka2738]

Napisane przez Mijanou

Myslę, że sfera ludzkiej seksualności jest bardzo osobista i subiektywna.

Jesli komuś nie wadzi, że potencjalny TŻ zdobywał pierwsze szlify u prostytutki- dla mnie ok. Mogę mówić tylko za siebie, bo akurat mi by to wadziło. Nawet nie ze względu na potencjalna, wspólną strefę intymną, ale właśnie ze względu na naiwność, o której pisałam wyżej.

No i też tak do końca nie jestem przekonana, że jakąś uniwersalną naukę technik seksualnych można z tego wynieść. Trudno więc mówić tu o wprawie.

Powiem gorzej.

Od takiej prostytutki można wynieść złe nawyki. Bo jako klient płacisz i wymagasz, a (ja przynajmniej) partnerka jeszcze czegoś oczekuje w zamian, gry wstępnej, takie tam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

Napisane przez Limonka2738

Powiem gorzej.

Od takiej prostytutki można wynieść złe nawyki. Bo jako klient płacisz i wymagasz, a (ja przynajmniej) partnerka jeszcze czegoś oczekuje w zamian, gry wstępnej, takie tam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i przede wszystkim okazywania sobie uczucia, czułości przed i po. A nie tylko do celu i adios, idę do domu (obracam się do partnerki tyłem i spię).

[kwiat_pustyni92]

Napisane przez ruda_beksa

Wszystko rozbija się o empatię dla drugiej osoby i szacunek dla jej odczuć.

Dam ci przykład mojej kosmetyczki.

Gdy przychodzi do niej laska na brazylijską depilację i jest niedomyta i śmierdząca (true story!) - to jest obrzydliwe, prawda?

Ale moja pani kosmetyczka nie jest obrzydliwa, mimo że dotyka tego brudasa (przez rękawiczki) i wykonuje swoją, dość paskudną, robotę.

Ale laska która idzie do kosmetyczki i nawet nie pomyśli o tym jak ta kosmetyczka będzie się czuć - jest obrzydliwa. Bo nie ma empatii. Bo nie myśli "u, może kosmetyczka nie chce dotykać mojego brudnego tyłka". Płaci i wymaga.

Rozumiesz? Jeśli nie zaskoczyło, to tyle z mojej strony, bo po prostu nie wiem czy empatię da się komuś wytłumaczyć.

Cały czas sugerujesz, przynajmniej we wcześniejszych postach,że seksu nie powinno się kupować, bo to musi być obustronna zgoda i przyjemność a używanie kogoś ciała do spełnienia seksualnego jest obrzydliwe.Dla mnie jeśli, ktoś pozwala się w ten sposób traktować,l czyli pozwala użycza swojego ciała za pieniądze jest na równi.

To czemu można go sprzedawać i jest ok?

Podajesz tutaj jakiś przypadek brudasa, chyba nie każdy jest taki klient jest pewnie zadbanych wiele a może większość.

[ruda_beksa]

Poddaję się, bo ty nie rozumiesz i nie zrozumiesz.

[kwiat_pustyni92]

Napisane przez ruda_beksa

Ja nie myślę, że ty byś kogoś gnębił, przynajmniej nie umyślnie. Staram się wytłumaczyć innej użytkowniczce mój punkt widzenia.

Po prostu idąc do prostytutki powinieneś mieć świadomość że ta kobieta tak naprawdę nie ma ochoty na seks z tobą. A co zrobisz z tą informacją to już zależy od ciebie i twojej osobowości.

No i chyba mają taką świadomość na tym polega prostytucja a seks jest całkiem inny niż przeważnie.

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez ruda_beksa

Poddaję się, bo ty nie rozumiesz i nie zrozumiesz.

No nie bo te argumenty nic nie wnoszą.Negowanie kupowania jakieś usługi i definiowanie jako, ze jest złe a zarazem pisanie , że sprzedawanie jest ok jest absurdem.

[ruda_beksa]

Dla ciebie nic nie wnoszą, bo ty nie rozumiesz.

Nie mam problemu z tym, że gdzieś tam ktoś sprzedaje czy kupuje seks, o ile jest to dobrowolne. To po pierwsze.

Natomiast korzystanie z usług prostytutki wymaga od mężczyzny zignorowania faktu, że ta kobieta tak naprawdę tego seksu nie chce. Mężczyzna który jest w stanie mimo to uprawiać z nią seks jest dla mnie skrajnie nieatrakcyjny z perspektywy emocjonalnej.

Tyle. Prościej się nie da.

[kwiat_pustyni92]

Napisane przez ruda_beksa

Dla ciebie nic nie wnoszą, bo ty nie rozumiesz.

Nie mam problemu z tym, że gdzieś tam ktoś sprzedaje czy kupuje seks, o ile jest to dobrowolne. To po pierwsze.

Natomiast korzystanie z usług prostytutki wymaga od mężczyzny zignorowania faktu, że ta kobieta tak naprawdę tego seksu nie chce. Mężczyzna który jest w stanie mimo to uprawiać z nią seks jest dla mnie skrajnie nieatrakcyjny z perspektywy emocjonalnej.

Tyle. Prościej się nie da.

Czyli chodzi jednak o to ,że może dziewczyna być przymuszana do takiego działania.?

Dobrowolnie można uprawiać prostytucje przy czym nie czerpać przyjemności robić o tylko dla kasy, to się nie wyklucza.

Bronisz cały czas dziewczyny, jakie to one biedne bo seksu nie chcą, to po jakiego taki zawód wykonują.

Dla mnie wszyscy począwszy od właścieli kończąc na klientach są nieatrakcyjni.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

jak kilka razy wczesniej wspominalam na forum mam kolezanke ktora uprawia ten zawod ,ona twierdzi ze nie ma problemu z automatycznym seksem,to co ja kreci i daje przyjemnosc jest kasa ktora ten frajer jej zostawia.
z jej opowiesci wynika ze nie czuje sie wykorzystywana a wrecz przeciwnie mysli ze to ona wykorzystuje ich wiec nie zawsze jest tak ze ta prostytutka czuje sie wykorzystywana,pokrzywdzo na nie szanowana bo jej to naprawde zwisa co ten gosciu o niej mysli ja interesuje tylko kasa a seksu z kilinetem nie traktuje personalnie tylko jako automatyczna robote za ktora dostaje bardzo dobre wynagrodzenie
z jej opowiadan wiem ze faceci sa bardzo naiwni mysla ze ona jest bardzo zadowolona z ich seksu a dla niej to taka sama praca jak szorowanie kibla zadnych emocji ani przyjemna ani obrzydliwa poprostu robota do odwalenia

[kwiat_pustyni92]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86567159]jak kilka razy wczesniej wspominalam na forum mam kolezanke ktora uprawia ten zawod ,ona twierdzi ze nie ma problemu z automatycznym seksem,to co ja kreci i daje przyjemnosc jest kasa ktora ten frajer jej zostawia.
z jej opowiesci wynika ze nie czuje sie wykorzystywana a wrecz przeciwnie mysli ze to ona wykorzystuje ich wiec nie zawsze jest tak ze ta prostytutka czuje sie wykorzystywana,pokrzywdzo na nie szanowana bo jej to naprawde zwisa co ten gosciu o niej mysli ja interesuje tylko kasa a seksu z kilinetem nie traktuje personalnie tylko jako automatyczna robote za ktora dostaje bardzo dobre wynagrodzenie
z jej opowiadan wiem ze faceci sa bardzo naiwni mysla ze ona jest bardzo zadowolona z ich seksu a dla niej to taka sama praca jak szorowanie kibla zadnych emocji ani przyjemna ani obrzydliwa poprostu robota do odwalenia[/QUOTE]

Właśnie i jeśli dla kogoś facet jest obrzydliwy bo uprawia seks z kimś, kto taki seks traktuje jak obowiązek, a prostytutka się na taki stosunek godzi nie widzę podstaw a żeby kogoś tutaj faworyzować albo ganić bardziej.

[ruda_beksa]

Napisane przez kwiat_pustyni92

Czyli chodzi jednak o to ,że może dziewczyna być przymuszana do takiego działania.?

Dobrowolnie można uprawiać prostytucje przy czym nie czerpać przyjemności robić o tylko dla kasy, to się nie wyklucza.

Bronisz cały czas dziewczyny, jakie to one biedne bo seksu nie chcą, to po jakiego taki zawód wykonują.

Dla mnie wszyscy począwszy od właścieli kończąc na klientach są nieatrakcyjni.

Gdzie ja piszę o przymuszaniu? Gdzie piszę że są biedne?

Prostytucja polega na tym, że uprawiasz seks z kimś z kim normalnie nie chciałabyś seksu. Taka jest natura tej profesji. One tych mężczyzn nie pragną seksualnie, one ich obsługują. I ja nie chcę mężczyzny któremu odpowiada bycie obsługiwanym.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez kwiat_pustyni92

Właśnie i jeśli dla kogoś facet jest obrzydliwy bo uprawia seks z kimś, kto taki seks traktuje jak obowiązek, a prostytutka się na taki stosunek godzi nie widzę podstaw a żeby kogoś tutaj faworyzować albo ganić bardziej.

Ojeju, no to nie widź, co ci na to poradzimy? Nie nasza wina, że nie jesteś w stanie czegoś zrozumieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ruda_beksa]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86567159]jak kilka razy wczesniej wspominalam na forum mam kolezanke ktora uprawia ten zawod ,ona twierdzi ze nie ma problemu z automatycznym seksem,to co ja kreci i daje przyjemnosc jest kasa ktora ten frajer jej zostawia.
z jej opowiesci wynika ze nie czuje sie wykorzystywana a wrecz przeciwnie mysli ze to ona wykorzystuje ich wiec nie zawsze jest tak ze ta prostytutka czuje sie wykorzystywana,pokrzywdzo na nie szanowana bo jej to naprawde zwisa co ten gosciu o niej mysli ja interesuje tylko kasa a seksu z kilinetem nie traktuje personalnie tylko jako automatyczna robote za ktora dostaje bardzo dobre wynagrodzenie
z jej opowiadan wiem ze faceci sa bardzo naiwni mysla ze ona jest bardzo zadowolona z ich seksu a dla niej to taka sama praca jak szorowanie kibla zadnych emocji ani przyjemna ani obrzydliwa poprostu robota do odwalenia[/QUOTE]

No właśnie. Frajer. A tu się dziewczyny rzucają że ja mam czelność bronić prostytutek i nie wpuszczać frajerów do łóżka.

[kwiat_pustyni92]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86567235]Ojeju, no to nie widź, co ci na to poradzimy? Nie nasza wina, że nie jesteś w stanie czegoś zrozumieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Tak dokładnie nie jestem w stanie zrozumieć, że kogoś brzydzi klient i jest ok, nikt się takich osób nie czepia a jak parę osób tak pisało o paniach z agencji, to był wielki pojazd jacy to my ohydni jesteśmy,że nie szanujemy ludzi, ty też tak pisałaś.

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez ruda_beksa

No właśnie. Frajer. A tu się dziewczyny rzucają że ja mam czelność bronić prostytutek i nie wpuszczać frajerów do łóżka.

Masz takie prawo ale w związku z tym ja mam prawo stawiać w złym świetle prostytutki i nie uważam, że moje poglądy są ohydne i szkodzące.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez kwiat_pustyni92

Tak dokładnie nie jestem w stanie zrozumieć, że kogoś brzydzi klient i jest ok, nikt się takich osób nie czepia a jak parę osób tak pisało o paniach z agencji, to był wielki pojazd jacy to my ohydni jesteśmy,że nie szanujemy ludzi, ty też tak pisałaś.

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------



Masz takie prawo ale w związku z tym ja mam prawo stawiać w złym świetle prostytutki i nie uważam, że moje poglądy są ohydne i szkodzące.

Wiesz co, tlumaczylam ci moje rozumowanie już tyle razy ze naprawdę obecnie uznaję, że brakuje ci umiejętności /jakiegoś ośrodka w mózgu odpowiedzialnego za rozumienie prostych kwestii, wybacz . Rozmowę z tobą uważam za bezsensowna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ruda_beksa]

Napisane przez kwiat_pustyni92

Tak dokładnie nie jestem w stanie zrozumieć, że kogoś brzydzi klient i jest ok, nikt się takich osób nie czepia a jak parę osób tak pisało o paniach z agencji, to był wielki pojazd jacy to my ohydni jesteśmy,że nie szanujemy ludzi, ty też tak pisałaś.

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------



Masz takie prawo ale w związku z tym ja mam prawo stawiać w złym świetle prostytutki i nie uważam, że moje poglądy są ohydne i szkodzące.

A ja mam prawo uważać że są

[edan84]

Napisane przez kwiat_pustyni92

Tak dokładnie nie jestem w stanie zrozumieć, że kogoś brzydzi klient i jest ok, nikt się takich osób nie czepia a jak parę osób tak pisało o paniach z agencji, to był wielki pojazd jacy to my ohydni jesteśmy,że nie szanujemy ludzi, ty też tak pisałaś.

Ja nie rozumiem jak może obrzydzać w łóżku ktokolwiek, kiedy patrzy się na tą osobę TYLKO przez pryzmat z kim i jak często wcześniej uprawiał seks.
Nie powinno to w ogóle interesować obecnego partnera, bo to nie jego/jej sprawa.
Mi np. by było obojętne, czy partnerka kiedyś korzystała z usług jakiegoś żigolaka, czy się prostytuowała. Był to jej wybór, nie mam prawa osądzać jej motywacji, bo nie ma się wpływu na to co było by to teraz zmienić.
Ważne by mi odpowiadała TERAZ jaka jest, co robi, by była dla mnie TERAZ atrakcyjna, by była zdrowa, nie miała jakiejś wenery, itp.

Przekomiczne są te uzasadnienia, że „nie wpuscilabym” tego a tego do łóżku, bo kiedyś okazał się frajerem, bo poszedł na dziwki. Argument niczym nie różniący się od argumentów inceli, że oni to tylko z dziewicą, bo reszta to nie szanujące się dziwki, bo na niego nie poczekały ze swoim wianuszkiem.

[kwiat_pustyni92]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86567302]Wiesz co, tlumaczylam ci moje rozumowanie już tyle razy ze naprawdę obecnie uznaję, że brakuje ci umiejętności /jakiegoś ośrodka w mózgu odpowiedzialnego za rozumienie prostych kwestii, wybacz . Rozmowę z tobą uważam za bezsensowna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ok ale odpowiedz mi, tylko na jedno pytanie.

Nie akceptujesz klientów, którzy kupują seks a tych co źle się wypowiadają o prostytutkach uważasz, że mają obrzydliwe poglądy.?

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez edan84

Ja nie rozumiem jak może obrzydzać w łóżku ktokolwiek, kiedy patrzy się na tą osobę TYLKO przez pryzmat z kim i jak często wcześniej uprawiał seks.
Nie powinno to w ogóle interesować obecnego partnera, bo to nie jego/jej sprawa.
Mi np. by było obojętne, czy partnerka kiedyś korzystała z usług jakiegoś żigolaka, czy się prostytuowała. Był to jej wybór, nie mam prawa osądzać jej motywacji, bo nie ma się wpływu na to co było by to teraz zmienić.
Ważne by mi odpowiadała TERAZ jaka jest, co robi, by była dla mnie TERAZ atrakcyjna, by była zdrowa, nie miała jakiejś wenery, itp.

Przekomiczne są te uzasadnienia, że „nie wpuscilabym” tego a tego do łóżku, bo kiedyś okazał się frajerem, bo poszedł na dziwki. Argument niczym nie różniący się od argumentów inceli, że oni to tylko z dziewicą, bo reszta to nie szanujące się dziwki, bo na niego nie poczekały ze swoim wianuszkiem.

Ale rozumiesz trochę moje rozważania i wątpliwości?

[ruda_beksa]

A jeśli nie chciałabym gościć w łóżku faceta który lubi tylko waniliowy seks, to też incelski argument, czy już nie? Dlaczego ja mam marnować cenny czas na facetów którzy nie odpowiadają mi seksualnie? Sorry, moja pochwa to nie Caritas i mam prawo stawiać wymagania, ba - dyskryminować.

Nie rozumiem dlaczego selektywność seksualna wywołuje u ludzi taki ból dupy.

[edan84]

Napisane przez kwiat_pustyni92

Ale rozumiesz trochę moje rozważania i wątpliwości?

Średnio, bo nie miałem czasu ostatnio wszystkiego czytać. Ponadto nie wiem, które argumenty są Twoje, nie rzucają się w oczy, kiedy użytkowniczka nie ma avatara.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez kwiat_pustyni92

Ok ale odpowiedz mi, tylko na jedno pytanie.

Nie akceptujesz klientów, którzy kupują seks a tych co źle się wypowiadają o prostytutkach uważasz, że mają obrzydliwe poglądy.?

Wow brawo, chociaż tyle zrozumiałas A ze nie dociera do ciebie, dlaczego tak myślę mimo wielokrotnego tłumaczenia to już trudno.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

Napisane przez ruda_beksa

A jeśli nie chciałabym gościć w łóżku faceta który lubi tylko waniliowy seks, to też incelski argument, czy już nie? Dlaczego ja mam marnować cenny czas na facetów którzy nie odpowiadają mi seksualnie? Sorry, moja pochwa to nie Caritas i mam prawo stawiać wymagania, ba - dyskryminować.



Nie rozumiem dlaczego selektywność seksualna wywołuje u ludzi taki ból dupy.

Argument z dupy, bo ja nic nie pisałem o preferencjach seksualnych. Tylko o przeszłości seksualnej.

[sszyszka_]

Napisane przez edan84

Przekomiczne są te uzasadnienia, że „nie wpuscilabym” tego a tego do łóżku, bo kiedyś okazał się frajerem, bo poszedł na dziwki. Argument niczym nie różniący się od argumentów inceli, że oni to tylko z dziewicą, bo reszta to nie szanujące się dziwki, bo na niego nie poczekały ze swoim wianuszkiem.

Przekomiczne jest to porównanie.

[kwiat_pustyni92]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86567357]Wow brawo, chociaż tyle zrozumiałas A ze nie dociera do ciebie, dlaczego tak myślę mimo wielokrotnego tłumaczenia to już trudno.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Zrozumiałam, że mogą korzystać z dziewczyn, która są przymuszane do prostytuowania, tutaj zgoda, to jest duże przegięcie.
Natomiast co jeśli, by taki facet skorzystał z takiej, co byś była pewna,że była prostytutką z wyboru.?

[edan84]

Napisane przez sszyszka_

Przekomiczne jest to porównanie.

Wskaż tą śmieszność

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

ja #(mowie za siebie tylko)
nie chcialabym byc z facetem ktory chodzi na prostytutki nie dlatego ze uwazam ze je wykorzystywal czy nie szanuje kobiet
mi poprostu nie odpowiada byc z typem ktory musi placic za seks bo wedlug mnie to desperat i ciezki frajer