Ploteczki, plotusie, staraczki i mamusie :)

[violino]

Napisane przez Natuś-77

I bardzo dobrze. W sobotę wracam do domu i ma byc już przedwiośnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W UK już przebiśniegi i krokusy...

[soul_me]

Chciałam zauważyć że piątek nieogloszony 😎

[kasptak]

Napisane przez soul_me

Chciałam zauważyć że piątek nieogloszony

No właśnie, a akurat mam wolny weekend Czarna, do raportu!
Ja dziś zaczynam sezon "czterdziestek", nie chce mi się nawet na imprezę iść (a dobrze pamiętam jeszcze osiemnastki )
Natus, wracaj spokojnie, u nas wiosna prawie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

Tak wiem, na balkonie w pełnym słonku 30 pyknęła. Mamcia właśnie raport złożyła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justiii84]

U nas tez dziś wiosna 🌞

[midusia86]

Ale macie pogodę
U mnie szaro, biuro i ponuro.

Umówioną wizytę mam na najbliższy wtorek. Jeszcze jej nie odwołałam, ale raczej to zrobię. Chyba razem z TŻ pogubiliśmy się w naszym związku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[violino]

Napisane przez midusia86

Umówioną wizytę mam na najbliższy wtorek. Jeszcze jej nie odwołałam, ale raczej to zrobię. Chyba razem z TŻ pogubiliśmy się w naszym związku

Nieeee Co się stało? Tak nagle?

[czarna_mala]

Noooo helouuu

Wieta co, tapatalk mnie w wała zrobił. Nie stuka mi dziad powiadomień myślałam, że nic nie piszecie, a tu

U mnie starania wstrzymane (chyba, bo weekend był na spontanie bez zabezpieczeń jak to mówią: jest ryzyko - jest zabawa ). Dostałam awans w pracy i pełnię obowiązki zastępcy dyrektora muszę się wykazać na nowym stanowisku, przynajmniej do końca roku szkolnego, a jak da radę do najlepiej do końca roku. Ale teraz jak już nie pracuję z dziećmi, to nawet jeśli zaszłabym w ciążę, czuła się ok i nie byłoby komplikacji, to chciałabym pracować jak najdłużej czas pokaże

Mi(n)dusia (dla mnie już zawsze będziesz Mindusią i Qniec ) my też ostatnio trochę "wadzimy się" z Tż (bosze jak on mnie wnerwia, zabiję kiedyś dziada soplem lodu i roztopię dowód zbrodni). Tłumaczę sobie to kryzysem wieku średniego u niego i tym, że hmmm...jego instynkt samca alfa został trochę zraniony, ponieważ jego żona, szara myszka, zawsze w jego cieniu, nagle dostała kierownicze stanowisko i będzie zarabiać więcej od niego ja generalnie nie mam z tym większego problemu, bo i tak idzie "na wspólne konto" i nie obnoszę się z tym, wręcz przeciwnie, cały czas jestem sobą, a on ma jakieś chore ambicje, żeby być lepszym? Konkurować? No głupie te chłopy sOM a mówiła żoneczka już dawno, żeby uwierzył w siebie i aplikował na wyższe stanowiska, to nieeeee, no to ma co chciał

Kończąc mój elaborat buziam i pozdrawiam Was wszystkie

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[justiii84]

Czarna gratulacje awansu😊



A skoro mowa o awansie to tez się chwale zem kierowniczka tylko ze ja już jestem na tym stanowisku od nowego roku 🤗

Będzie za co dom stawiać 🤣🤣🤣🥴

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Czarna racja jak chłop się nie dopyta to w pracy nikt za darmo nie daje,np mój mąż jest kierownikiem i teraz został podwójnym i powiedzieli mu w pracy ze czekali na gest z jego strony wiec warto o swoje zawalczyć 💪



A pomyśleć ze pare miesięcy temu wszystko się tak waliło ze myśleliśmy ze nie podniesiemy się z kryzysu.

[Natuś-77]

Czarna, gratulacje fajne wieści. A gdyby wszystko było cacy w związku to wiałoby nudą na kilometr


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justiii84]

Natus a u Ciebie jak tam??

Jestem do tył to wole się zamiast cofać dopytać 😶



Czarna chciałam zaznaczyć ze od paru miesięcy chodzę na terapie wznowiłam ja i mam nadzieje ze nie będę Cię zadręczać pytaniami jak dawniej 🤔

[Natuś-77]

U mnie życie płynie do przodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Czarno i Justin gratuluję awansu!

My się akurat o zarobki nigdy jakoś nie kłóciliśmy, ale ja z TŻ to związek dwójki nieprzeciętnie upartyxlch ludzi i jakoś nam się tych kryzysów ostatnio nazbierało i dziwnie ciężko z nich się wychodzi. Najgorsze w tym wszystkim to, że to chyba bardziej ja nie potrafię odpuścić i wymagam od chłopa rzeczy niemożliwych i on w desperacji się już chyba uchwycił szantażu, że on jednak nie widzi, jak sobie wyobrażam posiadanie drugiego dziecka, skoro ze zmianą dotychczasowego życia przy jednym nie potrafię sobotę w poradzić. Nie do końca tak jest o czym i on i ja wiemy, ale fakt jest taki, że sama go postawiłam pod tą ścianą. No starsza suczka że mnie ostatnio jest.
No tak więc poważna praca nad sobą przede mną, a aktualnie jednak wizyta nie odwołana i jutro wieczorem nach Kraków



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lucy31]

Czorna, Ty kobieto sukcesu

Midusia, no to kciuki, niech się tam wszystko układa

[malena1979]

Czarna, super. Robiłaś podyplomówkę?

[kasptak]

Kierowniczki, gratulacje!!!!
Midusia, jak było w Krakowie? Jest plan, termin? Mam nadzieję, że dojdziecie z mężem do porozumienia
U mnie znów niewesoło, cb po raz kolejny, czekam na @. Byłam obstawiona lekami i i tak nic z tego. Wyc mi się chce do księżyca. A fason trzymać trzeba, bo mąż nic nie wie. Chciałam mu powiedzieć później, chociaż jak będzie pęcherzyk, a tu 5 tydzień i koniec pieśni. Tak się będę sama z tym męczyć, bo jego stan psychiczny (mimo tego co pisałam poprzednio) jest fatalny. Jego siostra jest już praktycznie warzywem. Muszę już sobie dać spokój z rodzeństwem dla krasnala, za stara jestem i za miękka. Dobra, nie smutam już , buziaki dla wszystkich i jedzcie pączki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sreberko4]

Witam się i ja! Ależ dziś pięknie było, o 9:00 już termometr pokazał 10 stopni, nie obrazila bym się gdyby wiosna zagościła na dobre.

Kas ale jak 5 tydzień bo nie kumam? I oczywiście tulę mocno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasptak]

Sreberko, źle się może wyraziłam. Początek piątego, przestałam się czuć "ciazowo", zrobiłam test i biało... A wcześniej krechy były. Bety nie robiłam, bo nawet nie miałam kiedy, więc w tej ciąży tak naprawde byłam parę dni. Coś poszło nie tak na wczesnym etapie, do lekarza (poza endokrynologiem) nie zdążyłam pójść. Pójdę na przegląd już po @, zobaczyć co się dzieje, zrobić cytologię i USG cycków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[soul_me]

Ojej Kas, przytulam mocno

W następnym cyklu musi się udać, organizm rozpędzony... buziaki

[midusia86]

Dzień dobry, cześć i czołem

Kas przykro mi bardzo, ale popieram Soul - zadziało się raz, więc wzrastają szanse, że zadziejr się i drugi. Trzymam kciuki

U nas z TŻ ciśnienia opadły i obiecaliśmy, że jak musimy, to będziemy sobie cisnąć w innych kwestiach, ale nie tykać wtedy tematów rozmnażania i pewnie idziemy po większą rodzinkę. W piątek dotarliśmy do kliniki i plan jest taki, że robię cały ten stos badań i w następnym cyklu ( czyli za jakieś 4-5 dni) startujemy przygotowania do transferu na sztucznym cyklu.
Plan w zasadzie taki był, bo chyba mamy falstart. Zrobipam wczoraj wszystkie badania z krwi i TSH mam 3,3. Oczywiście pisze już maila do gina, ale zakładam, że mi nie pozwoli podejść i każe zbijać. Mam jeszcze z w tym celu endo na pn umówionego w luxmedzie, coby mi leki szybko przepisał i mam nadzieję, że to bedize tylko kwestia obsuwy o 1 cykl...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasptak]

Midusia, zadziało się właśnie drugi. Pierwsza taką akcję miałam pod koniec kwietnia w zeszłym roku. Brzuch mnie boli jak szlag, ale nic się nie dzieje póki co.
A TSH zabijesz szybko, tylko zrób jeszcze ft3 i ft4, żeby mieć pełen obraz sytuacji. Czyli w marcu/kwietniu zachodzisz razem z Violino? Kciuki trzymam niezmiennie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sreberko4]

Midusia a bierzesz euthyrox lub letrox teraz czy dopiero zaczniesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[violino]

Bry, ja wylądowałam w PL i jutro idę robić białko S, białko C, homocysteinę i ANXA 5. Dodatkowo chcę, żeby chłop zrobił też ANXA5, bo to z obu stron płód dzidziczy, i ja sobie KIRy postanowiłam dołożyć.
We wtorek wizyta weryfikacyjna i zobaczymy, co dalej.
Boję się, poza tym, że tak ogólnie, to jeszcze ten Brexit miesza, boję się jakiegoś paraliżu transportowego w czasie jak będę musiała przylecieć na stymulację

Midusia, kciuki ciągle w akcji.

Kas, cho.lera, przykro mi, te kilka dni nadziei nieźle musiało Ci dać popalić, a do tego jesteś z tym sama. Tulam

[midusia86]

Ooo violino jedziemy razem z tym koksem!

Sreberko nic na razie nie biorę, bo jak pol roku temu sprawdzałam, to było cacy a teraz wcześniej nie pomyślałam. Ale przed procedurą szybko poszło, więc i tu mam nadzieję, że w miesiąc się spokojnie wyrobię. Klinika jeszcze nic nie odpisała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[violino]

Nie zrobiłam kirów, bo ani w Invikcie, ani w Brusie nie robią. No kij z tym. Ale a propos tych KIRów, Kas, czy Ty takie coś robiłaś? Bo to coś z genetycznych, które zdaje się nie są zbyt rozpowszechnione (o czym może świadczyć, że nie wszędzie je robią i trzeba specjalisty do interpretacji wyników), ale one mają coś wspólnego właśnie z początkiem ciąży. Braki niektórych z nich powodują na przykład problemy z zagnieżdżeniem.
Nie pamietam, czy tu linki można podawać, ale zerknij na hasło badanie KIR w googlach, powinien Ci blog wiewiorkowo wskoczyć, ona tam co nieco pisze o tym.

[agusia8524]

Violino kiry to immuno.

[Lucy31]

Kas A może do trzech razy sztuka będzie Zobacz u mnie, dwa razy zaskoczyło i się zmyło..a potem trzeci raz jakoś się udało, nie łam się

Violino, midusia mocne kciuki dziewczyny

[justiii84]

Kas na pewno się uda!!!! ✊✊✊✊

[midusia86]

Klinika mówi, że żreć letrox i startować z procedurą.
Takim więc sposobem dziś pierwszy dzień estrogenu a na następny piątek umawiam wizytę.
Poproszem o kciukasy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[violino]

Napisane przez midusia86

Klinika mówi, że żreć letrox i startować z procedurą.
Takim więc sposobem dziś pierwszy dzień estrogenu a na następny piątek umawiam wizytę.
Poproszem o kciukasy

Trzymam!

Ja dziś pierwszy gonapeptyl.