Mamy sierpniowe 2019 - Strona 133 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-03-11, 20:04   #3961
Solony_karmel
Zadomowienie
 
Avatar Solony_karmel
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 1 024
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez Paulina 87 Pokaż wiadomość
Superr
To jestesmy w podobnej sytuacji z płcią... jejkuuuu ja już nie wytrzymam dłużej tej niepewności .. tydzień do wizyty..
U mnie kolejna szansa dopiero za 2,5 tyg na USG połówkowym i wiadomo mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ok jak chodzi o zdrowie Maluszka, bo to najważniejsze, aleeee bez płci z gabinetu nie wyjdę
__________________
Miracle
Solony_karmel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-11, 20:21   #3962
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez Wiedzminkaa Pokaż wiadomość
Ja to ze 2-3 tygodnie temu kupiłam pierwsze ciążowe ubrania + poduszkę do spania, bo akurat w Lidlu były za jakieś nieduże pieniądze


A buty w załączniku
Fajne
Możesz zdradzić ile teraz kosztują takie zrobione na zamówienie?

Cytat:
Napisane przez Marianna48 Pokaż wiadomość
A ja dziś jestem z siebie dumna poszłam do dentysty, dałam radę dwa zęby wyleczone bez znieczulenia, naszczescie ubytki nie były duże i narazie spokój. Przy córce mi mocno zęby poleciały i pewnie teraz też tak będzie .

Szacunek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez AmnesiaB Pokaż wiadomość
A to mój tez do mnie ostatnio rzucił tekstem ,że chyba nie myślę, że on przyjdzie z pracy i cały czas z dzieckiem.

O matko. Ja mam podobnie tylko ,ze inaczej xD ogólnie mój otworzyl swoją firme budowlaną bo tym jak oszukał go były pracodawca. Później reszta pracowników przyszła do mojego Tż i tak on z kolegi z pracy stał się szefem. I ja np rozumiem ,że jest ciężko z dobrymi pracownikami tym bardziej w budowlance ale mnie WKURRRRR#&# jak on im tak pomaga ,ze to PRZESADA. Np jeden jest po rozwodzie to pilnuje kiedy eks żonie trzeba zapłacić alimenty, szybko potrzeba gotówki bo sie powariowalo po procentach: oczywiście mam pożyczyć 2 tysiące ! Pan X nie ma czym jechac w sobote na wesele i w nocy czym wrócić? Oczywiście jest mój TŻ ! Potrzeba zaliczka ? Mój tż wsiądzie w auto i zawiezie na miejsce nie trzeba nawet z domu wychodzic ! Tylko jak jego koledzy zaczęli podliczać mojego ( bo oczywiscie każdy liczy hajs a nie biora pod uwage zusów, sprzętu,paliwa do auta itd itp)i coś tam gadać po ludziach to wtedy na chwile sie uspokoiło no ale już spowrotem są super koledzy. M A S A K R A
Tia....najlepiej od progu buziaczek, kapcie na nogi i podłożyć Panu piwko...
No jest hardkor na początku ale ja Wam radzę od samego początku angażować Tż-tów w pomoc. I nawet za najmniejsze zadanie chwalić, żeby czuli się mega dumni, że mogą coś przy dziecku zrobić. Bo im się wydaje, że tylko mama jest najlepsza. Im wcześniej tym lepiej- też muszą się nauczyć być odpowiedzialnymi za dziecko.

Co do drugiego- współczuję. Kto ma miękkie serce musi mieć twardą dupę.

My nie mamy żadnych znajomków, żeby ktoś w razie co pomógł. W jakiś nagłych przypadkach z samochodem mój tata nas ratuje.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-11, 20:21   #3963
Marianna48
Zadomowienie
 
Avatar Marianna48
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 644
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Solony super że wszystko ok
Mój tz się angażowal w opiekę nad córką, w nocy wstawał i podawał ją do karmienia, po pracy zabierał nas na spacery, w weekend zabierał małą rano abym mogła dostać. Pierwszy szok przeżył jak został z nią sam i po pół godzinie wracałam na sygnale do domu ale wytłumaczyłam co i jak i następnym razem było już dobrze. Ideałem nie jest ale w opiekę się angażuje bo to nasze dziecko.

Aaaaaa chwalę się poczułam ruchy małego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Marianna48 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-11, 20:29   #3964
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Moj wychpdzi o 7 rano wraca o 20 jesli po pracy idzie na silownie. Juz ustalone ze jak dziecko sie urodzi po pracy idzie do domu zeby miedzy ta 18-21 byc z nami, pomoc etc a o 21 moze isc na ta silownie co drugi dzien. Mysle ze tak jest fair. Inaczej dziecko bedzie wodziec co niedziele

Sent from my E5823 using Tapatalk
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-11, 20:36   #3965
Shiz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 919
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez Marianna48 Pokaż wiadomość
Solony super że wszystko ok
Mój tz się angażowal w opiekę nad córką, w nocy wstawał i podawał ją do karmienia, po pracy zabierał nas na spacery, w weekend zabierał małą rano abym mogła dostać. Pierwszy szok przeżył jak został z nią sam i po pół godzinie wracałam na sygnale do domu ale wytłumaczyłam co i jak i następnym razem było już dobrze. Ideałem nie jest ale w opiekę się angażuje bo to nasze dziecko.

Aaaaaa chwalę się poczułam ruchy małego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super! Gratki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Czekamyyyyy!
Shiz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-11, 20:57   #3966
Wiedzminkaa
Rozeznanie
 
Avatar Wiedzminkaa
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 937
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez zamknieta25 Pokaż wiadomość
27.04 a Ty?

Wysłane z mojego SM-J100H przy użyciu Tapatalka
Też <3

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Fajne
Możesz zdradzić ile teraz kosztują takie zrobione na zamówienie?


230zł dawałam + koszt przesyłki
Wiedzminkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-11, 21:02   #3967
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez Marianna48 Pokaż wiadomość

Aaaaaa chwalę się poczułam ruchy małego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wreszcie

Cytat:
Napisane przez travis Pokaż wiadomość
Moj wychpdzi o 7 rano wraca o 20 jesli po pracy idzie na silownie. Juz ustalone ze jak dziecko sie urodzi po pracy idzie do domu zeby miedzy ta 18-21 byc z nami, pomoc etc a o 21 moze isc na ta silownie co drugi dzien. Mysle ze tak jest fair. Inaczej dziecko bedzie wodziec co niedziele

Sent from my E5823 using Tapatalk
Strasznie długo jest w tej pracy

Zapisz te ustalenia i ciekawa jestem jak wyjdzie w praniu .

Ja miałam hajnida w 100% z kolkami i jakby mi Tż po całym dniu siedzenia w domu z dzieckiem wyskoczył, że chce iść na siłkę a o 20/22 zaczynała się kolkowa jazda to chyba bym zrobiła brzydką rzecz

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Wiedzminkaa Pokaż wiadomość
Też <3

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------




230zł dawałam + koszt przesyłki
To półdarmo. Ja jestem już sporo po ślubie, też myślałam nad tanecznymi ale wtedy sobie krzyczeli 250 zł.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-03-11, 21:14   #3968
Wiedzminkaa
Rozeznanie
 
Avatar Wiedzminkaa
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 937
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Wreszcie



Strasznie długo jest w tej pracy

Zapisz te ustalenia i ciekawa jestem jak wyjdzie w praniu .

Ja miałam hajnida w 100% z kolkami i jakby mi Tż po całym dniu siedzenia w domu z dzieckiem wyskoczył, że chce iść na siłkę a o 20/22 zaczynała się kolkowa jazda to chyba bym zrobiła brzydką rzecz

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------



To półdarmo. Ja jestem już sporo po ślubie, też myślałam nad tanecznymi ale wtedy sobie krzyczeli 250 zł.

To zależy od modelu i od opcji dodatkowych, bo ogólnie to można zapłacić dużo więcej za nie. Moje w najbardziej podstawowej wersji kosztują 210zł i ja dobierałam tylko inną podeszwę, którą mi pani polecała - podłogę weselną mamy całą w kafelkach. Podeszwa została dobrana tak, żebym się absolutnie nie ślizgała w tych butach na tych kafelkach nieszczęsnych
Wiedzminkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-11, 21:18   #3969
AniaOs
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 88
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Ja już też po wizycie. Wszystko dobrze. Będzie synuś Dzisiaj ważył 231g. Mam lozysko na przedniej scianie czyli bardzo dobrze, ale przez to moge pozniej czuc ruchy dziecka. Pytalam o pojawiajaca sie wypuklosc na brzuchu, lekarz powiedzial, ze to skurcze i, ze 10 dziennie to jest ok. Szyjka prawidlowa, wiec mam sie nie martwic. Dodatkowo robilam na dzisiaj wyniki krwi i moczu. Krew ok, mocz tez tylko mam nieliczne bakterie. Myslalam, ze jak nieliczne to ok, ale przepisal mi furaginum.
AniaOs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-11, 21:22   #3970
biedronka19
Rozeznanie
 
Avatar biedronka19
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 613
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

To u mnie tż przy noworodku pomagał. Od 2mc do 7mc prawie wcale a potem coraz więcej bo można się z nią porozumieć. No i ona też tylko dada i dada a mame ma gdzieś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
biedronka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-11, 21:24   #3971
Wiedzminkaa
Rozeznanie
 
Avatar Wiedzminkaa
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 937
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Ja jutro mam wizytę u diabetologa, a w czwartek ginekologa i liczę na to, że dowiem się co te mają między nogami, bo miesiąc temu jeden lekarz na USG genetycznym mówił, że wstępnie dziewczynki, a ginekolog (jeden z najbardziej polecanych w Kielcach) dzień później powiedział, że są za małe (po 0k 6cm miały) i on ogólnie nie ma pojęcia skąd wniosek, że dziewczynki... No ale ten lekarz od USG genetycznego w ogóle jakoś niedbale zrobił to badanie ;/ i jeszcze zapłaciłam za nie 360zł....
Wiedzminkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-03-11, 21:25   #3972
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez AniaOs Pokaż wiadomość
Ja już też po wizycie. Wszystko dobrze. Będzie synuś Dzisiaj ważył 231g. Mam lozysko na przedniej scianie czyli bardzo dobrze, ale przez to moge pozniej czuc ruchy dziecka. Pytalam o pojawiajaca sie wypuklosc na brzuchu, lekarz powiedzial, ze to skurcze i, ze 10 dziennie to jest ok. Szyjka prawidlowa, wiec mam sie nie martwic. Dodatkowo robilam na dzisiaj wyniki krwi i moczu. Krew ok, mocz tez tylko mam nieliczne bakterie. Myslalam, ze jak nieliczne to ok, ale przepisal mi furaginum.
Gratuluje w jaki sposob lekarz ocenia wage dzieciatka?

Sent from my E5823 using Tapatalk
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-11, 21:33   #3973
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez AniaOs Pokaż wiadomość
Ja już też po wizycie. Wszystko dobrze. Będzie synuś Dzisiaj ważył 231g. Mam lozysko na przedniej scianie czyli bardzo dobrze, ale przez to moge pozniej czuc ruchy dziecka. Pytalam o pojawiajaca sie wypuklosc na brzuchu, lekarz powiedzial, ze to skurcze i, ze 10 dziennie to jest ok. Szyjka prawidlowa, wiec mam sie nie martwic. Dodatkowo robilam na dzisiaj wyniki krwi i moczu. Krew ok, mocz tez tylko mam nieliczne bakterie. Myslalam, ze jak nieliczne to ok, ale przepisal mi furaginum.
Kolejny chłopczyk na wątku/ Gratulacje
Jestem zaskoczona co lekarz powiedział o tej wypukłości.
Powiedział od czego? Czemu akurat w tym miejscu a nie w innym?
A nie przepisał jakiegoś magnezu na to?
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-11, 21:34   #3974
Marianna48
Zadomowienie
 
Avatar Marianna48
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 644
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

AniaOs super że wszystko ok i gratuluję synka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Marianna48 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-11, 21:39   #3975
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez biedronka19 Pokaż wiadomość
To u mnie tż przy noworodku pomagał. Od 2mc do 7mc prawie wcale a potem coraz więcej bo można się z nią porozumieć. No i ona też tylko dada i dada a mame ma gdzieś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jaka ja byłam szczęśliwa, że nadszedł ten etap i poza cyckiem mamy dziecko widzi tatusia
Teraz u mnie etap, że dzieci potrafią się 5 minut same pobawić bez krzyków i szarpania

Karmisz jeszcze córkę?
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-11, 21:46   #3976
biedronka19
Rozeznanie
 
Avatar biedronka19
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 613
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Jaka ja byłam szczęśliwa, że nadszedł ten etap i poza cyckiem mamy dziecko widzi tatusia
Teraz u mnie etap, że dzieci potrafią się 5 minut same pobawić bez krzyków i szarpania

Karmisz jeszcze córkę?
Przez 6mc byłam mamą kpi , potem do 9mc mieszanie a teraz tylko mm. Ogólnie całe to kp to dla mnie bardzo traumatyczna historia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
biedronka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-11, 21:49   #3977
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez biedronka19 Pokaż wiadomość
Przez 6mc byłam mamą kpi , potem do 9mc mieszanie a teraz tylko mm. Ogólnie całe to kp to dla mnie bardzo traumatyczna historia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Byłam ciekawa bo kojarzę, że ona jeszcze malutka jest.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-12, 00:20   #3978
klocki_LEGO
Rozeznanie
 
Avatar klocki_LEGO
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 724
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Hej,

Troche mnie nie bylo, bo w pracy wywiazala sie g*wno burza haha.

Widze, ze sie wywiazala dyskusja o opiece nad dzieckiem. ja sie o to nie martwie, bo moj maz jest typem, ze sam sie lapie za miotle, smieci itd. Na to dziecko czeka bardziej, niz ja. W ogole jest bardziej do dzieci. Ja dzieci nie lubie wybitnie i ich unikam. hahaha Wiem, ze swoim bede zafascynowana i bede kochac, ale nawet juz ustalilismy ze jakies tak zawozenie na urodziny, czy spotkania szkolne, to nie ja, bo padne.

Tez bylismy na badaniu. Wszystko ok. Dziecko sie wierci bardzo.

Edytowane przez klocki_LEGO
Czas edycji: 2019-03-12 o 00:22
klocki_LEGO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-12, 06:57   #3979
mirabelka3690
Zakorzenienie
 
Avatar mirabelka3690
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Tu i ówdzie
Wiadomości: 5 535
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez klocki_LEGO Pokaż wiadomość
Hej,

Troche mnie nie bylo, bo w pracy wywiazala sie g*wno burza haha.

Widze, ze sie wywiazala dyskusja o opiece nad dzieckiem. ja sie o to nie martwie, bo moj maz jest typem, ze sam sie lapie za miotle, smieci itd. Na to dziecko czeka bardziej, niz ja. W ogole jest bardziej do dzieci. Ja dzieci nie lubie wybitnie i ich unikam. hahaha Wiem, ze swoim bede zafascynowana i bede kochac, ale nawet juz ustalilismy ze jakies tak zawozenie na urodziny, czy spotkania szkolne, to nie ja, bo padne.

Tez bylismy na badaniu. Wszystko ok. Dziecko sie wierci bardzo.
Ja mam tak jak ty, cudze dzieci nie ale swoje jak najbardziej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Pole dance
3 l oddane
mirabelka3690 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-03-12, 07:49   #3980
Marianna48
Zadomowienie
 
Avatar Marianna48
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 644
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez klocki_LEGO Pokaż wiadomość
Hej,

Troche mnie nie bylo, bo w pracy wywiazala sie g*wno burza haha.

Widze, ze sie wywiazala dyskusja o opiece nad dzieckiem. ja sie o to nie martwie, bo moj maz jest typem, ze sam sie lapie za miotle, smieci itd. Na to dziecko czeka bardziej, niz ja. W ogole jest bardziej do dzieci. Ja dzieci nie lubie wybitnie i ich unikam. hahaha Wiem, ze swoim bede zafascynowana i bede kochac, ale nawet juz ustalilismy ze jakies tak zawozenie na urodziny, czy spotkania szkolne, to nie ja, bo padne.

Tez bylismy na badaniu. Wszystko ok. Dziecko sie wierci bardzo.
Mnie też cudze dzieci średnio kręcą , wstrętu nie mam nawet niektóre lubię ale gdy są niegrzeczne to tylko moje toleruję . Wogóle swoje dziecko to co innego, ja bardzo długo nie chciałam mieć dzieci, trochę się bałam czy mi się instynkt pojawi, ale okazało się że jestem typową matką wariatką , sfiksowaną na własnym dziecku .
Marianna48 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-12, 07:54   #3981
mirabelka3690
Zakorzenienie
 
Avatar mirabelka3690
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Tu i ówdzie
Wiadomości: 5 535
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez Marianna48 Pokaż wiadomość
Mnie też cudze dzieci średnio kręcą , wstrętu nie mam nawet niektóre lubię ale gdy są niegrzeczne to tylko moje toleruję . Wogóle swoje dziecko to co innego, ja bardzo długo nie chciałam mieć dzieci, trochę się bałam czy mi się instynkt pojawi, ale okazało się że jestem typową matką wariatką , sfiksowaną na własnym dziecku .
Ja tez sie obawiam o ten instynkt. Mam nadzieje ze pojawi sie wraz z wybuchem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Pole dance
3 l oddane
mirabelka3690 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-12, 07:58   #3982
Shiz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 919
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez mirabelka3690 Pokaż wiadomość
Ja mam tak jak ty, cudze dzieci nie ale swoje jak najbardziej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja tam dzieci lubie, wszystkie, ale pod warunkiem że nie muszę ich trzymać na rękach wtedy mnie paraliżuje strach, że je popsuje. Generalnie nie tykam dzieci poniżej 1 roku, a te powyżej tylko w sytuacjach kryzysowych.
Swojego nie mogę się doczekać <3 ale uprzedzam go, że ma nie wyłazić przed sierpniem, poczekam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Czekamyyyyy!
Shiz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-12, 08:03   #3983
mirabelka3690
Zakorzenienie
 
Avatar mirabelka3690
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Tu i ówdzie
Wiadomości: 5 535
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez Shiz Pokaż wiadomość
Ja tam dzieci lubie, wszystkie, ale pod warunkiem że nie muszę ich trzymać na rękach wtedy mnie paraliżuje strach, że je popsuje. Generalnie nie tykam dzieci poniżej 1 roku, a te powyżej tylko w sytuacjach kryzysowych.
Swojego nie mogę się doczekać <3 ale uprzedzam go, że ma nie wyłazić przed sierpniem, poczekam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja na rekach nosilam raz pol roczne dziecko to bylam bardziej przerażona od niego ale ja nie czuje tego czegos do dzieci, inni mówią zdrobniale itp a ja patrze dziwnie bo nie rozumiem dlaczego. Za to moj tż to ma świetne podejscie ale on ma często kontakt z małymi dziećmi bo jest wujkiem siedmiorga dzieci Ucze sie od niego ale nadal to dla mnie abstrakcja. Mam nadzieje że ze swoimi będzie łatwiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Pole dance
3 l oddane
mirabelka3690 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-12, 08:22   #3984
Marianna48
Zadomowienie
 
Avatar Marianna48
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 644
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez mirabelka3690 Pokaż wiadomość
Ja na rekach nosilam raz pol roczne dziecko to bylam bardziej przerażona od niego ale ja nie czuje tego czegos do dzieci, inni mówią zdrobniale itp a ja patrze dziwnie bo nie rozumiem dlaczego. Za to moj tż to ma świetne podejscie ale on ma często kontakt z małymi dziećmi bo jest wujkiem siedmiorga dzieci Ucze sie od niego ale nadal to dla mnie abstrakcja. Mam nadzieje że ze swoimi będzie łatwiej
Ze swoimi jest inaczej . Tylko nie nastaw się proszę , że jak zobaczysz te małe istoty to odrazu wybuchnie tęcza i będziesz widzieć jednorożce początki są trudne, a ta miłość czasem przychodzi z czasem .
Ja najpierw się nie mogłam napatrzeć na moje jakże idealne ( w moich oczach ) dziecko a tak naprawdę jak każde podobne po porodzie do ziemniaka . Urodziła się z całą buzią w czerwonej wysypce, skaleczona nożyczkami w policzek i z twarzy złaziła jej skóra płatami , ale dla mnie była najpiękniejsza , idealna, później emocje zaczęły opadać, przyszło zmęczenie , smutek i ... płacz, i tak płakałam cały nasz pobyt w szpitalu , całe 8 dni,w domu było lepiej, ale ja naczytałam się jakie to piękne , jakie wzniosłe, a ja czułam tylko zmęczenie i strach bo okazało się że mała ma wadę serduszka. Trochę mi zajęło oswojenie się z nową sytuacją , z nową rolą i z tym żeby się w tym wszystkim odnaleźć i wiedzieć że moje potrzeby też są ważne. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez córki, ale też wiem jak internet , "idealne życie kreowane na instagramie" robi młodym matkom papkę z mózgu.
Także Mirableka będzie pot , krew i łzy , ale będzie cudownie, jak nie od razu to za chwilę

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Co do samej opieki, ja byłam nastawiona , przez swoją mamę, że nie dam rady, że dziecko ciężko przebrać, ciężko przystawić, wykąpać itd i że pomoc doświadczonej osoby jest wręcz niezbędna ( czyt. wtrącanie się i robienie tak jak ona chce ). Na szczęście mój mąż powiedział do mojej mamy spróbujemy sami a jak będziemy mieć wątpliwości wtedy zapytamy, kilka dni po wyjściu ze szpitala zaprosił na herbatę i ciastka. I wiece co się okazało, że potrafiłam przystawić małą , przebrać bez pomocy i nawet zmienić pieluchę , kąpiel też nam świetnie wychodziła, fakt że pierwszej nocy w domu prawie nas spaliłam ( bałam się zgasić światło więc zostawiałam włączoną lampkę , ale światło było za mocne więc przykryłam ją tetrową pieluchą , obudziłam się jak abażur był już całkiem stopiony, naszczęście nic się nie stało, a mąż jak zwykle załamał ręce nad moją pomysłowością, pogłaskał po głowie i powiedział nie bój się damy radę ) . I daliśmy sami we dwoje , teraz nie dam sobie zrobić papki z mózgu przez mamę , ale wtedy niestety dałam. Noworodka nie tak łatwo popsuć , a wszystkie czynności przychodzą insynktowanie. Nawet mój mąż zaczął małej śpiewać choć zawsze się zarzekał że nie będzie tego robił

Edytowane przez Marianna48
Czas edycji: 2019-03-12 o 08:23
Marianna48 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-12, 08:29   #3985
AniaOs
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 88
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez travis Pokaż wiadomość
Gratuluje w jaki sposob lekarz ocenia wage dzieciatka?

Sent from my E5823 using Tapatalk

Na podstawie niektórych pomiarów z usg szacuje się wagę dziecka.


Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Kolejny chłopczyk na wątku/ Gratulacje
Jestem zaskoczona co lekarz powiedział o tej wypukłości.
Powiedział od czego? Czemu akurat w tym miejscu a nie w innym?
A nie przepisał jakiegoś magnezu na to?

Powiedział, że skurcze macicy już się mogą pojawiać i to jest normalne, tzw. skurcze przygotowujące. Powiedział, że mogły się pojawić od większej aktywności, a weekend akurat miałam intensywny. Wczoraj już nic się nie działo. Magnezu nie przepisał.


Cytat:
Napisane przez Marianna48 Pokaż wiadomość
AniaOs super że wszystko ok i gratuluję synka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję
AniaOs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-12, 08:33   #3986
Shiz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 919
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez Marianna48 Pokaż wiadomość
Ze swoimi jest inaczej . Tylko nie nastaw się proszę , że jak zobaczysz te małe istoty to odrazu wybuchnie tęcza i będziesz widzieć jednorożce początki są trudne, a ta miłość czasem przychodzi z czasem .
Ja najpierw się nie mogłam napatrzeć na moje jakże idealne ( w moich oczach ) dziecko a tak naprawdę jak każde podobne po porodzie do ziemniaka . Urodziła się z całą buzią w czerwonej wysypce, skaleczona nożyczkami w policzek i z twarzy złaziła jej skóra płatami , ale dla mnie była najpiękniejsza , idealna, później emocje zaczęły opadać, przyszło zmęczenie , smutek i ... płacz, i tak płakałam cały nasz pobyt w szpitalu , całe 8 dni,w domu było lepiej, ale ja naczytałam się jakie to piękne , jakie wzniosłe, a ja czułam tylko zmęczenie i strach bo okazało się że mała ma wadę serduszka. Trochę mi zajęło oswojenie się z nową sytuacją , z nową rolą i z tym żeby się w tym wszystkim odnaleźć i wiedzieć że moje potrzeby też są ważne. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez córki, ale też wiem jak internet , "idealne życie kreowane na instagramie" robi młodym matkom papkę z mózgu.
Także Mirableka będzie pot , krew i łzy , ale będzie cudownie, jak nie od razu to za chwilę

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Co do samej opieki, ja byłam nastawiona , przez swoją mamę, że nie dam rady, że dziecko ciężko przebrać, ciężko przystawić, wykąpać itd i że pomoc doświadczonej osoby jest wręcz niezbędna ( czyt. wtrącanie się i robienie tak jak ona chce ). Na szczęście mój mąż powiedział do mojej mamy spróbujemy sami a jak będziemy mieć wątpliwości wtedy zapytamy, kilka dni po wyjściu ze szpitala zaprosił na herbatę i ciastka. I wiece co się okazało, że potrafiłam przystawić małą , przebrać bez pomocy i nawet zmienić pieluchę , kąpiel też nam świetnie wychodziła, fakt że pierwszej nocy w domu prawie nas spaliłam ( bałam się zgasić światło więc zostawiałam włączoną lampkę , ale światło było za mocne więc przykryłam ją tetrową pieluchą , obudziłam się jak abażur był już całkiem stopiony, naszczęście nic się nie stało, a mąż jak zwykle załamał ręce nad moją pomysłowością, pogłaskał po głowie i powiedział nie bój się damy radę ) . I daliśmy sami we dwoje , teraz nie dam sobie zrobić papki z mózgu przez mamę , ale wtedy niestety dałam. Noworodka nie tak łatwo popsuć , a wszystkie czynności przychodzą insynktowanie. Nawet mój mąż zaczął małej śpiewać choć zawsze się zarzekał że nie będzie tego robił
Ja mojej mamie od początku ciąży mówię, że zaprosimy ich dopiero min tydzień po porodzie, bo my sie najpierw musimy z dzieckiem zapoznać i się go nauczyć. Już chyba przyzwyczaiła się do tej myśli, choć na początku to wogóle mówiła, że jeszcze do szpitala przyjedzie o zgrozo


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Czekamyyyyy!
Shiz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-12, 08:57   #3987
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez Shiz Pokaż wiadomość
Ja tam dzieci lubie, wszystkie, ale pod warunkiem że nie muszę ich trzymać na rękach wtedy mnie paraliżuje strach, że je popsuje. Generalnie nie tykam dzieci poniżej 1 roku, a te powyżej tylko w sytuacjach kryzysowych.
Swojego nie mogę się doczekać <3 ale uprzedzam go, że ma nie wyłazić przed sierpniem, poczekam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No właśnie mi mama zawsze zakazywała brać maluszki na ręce bo to takie delikatne... I schiza mi na długo została.

Cytat:
Napisane przez Marianna48 Pokaż wiadomość
Ze swoimi jest inaczej . Tylko nie nastaw się proszę , że jak zobaczysz te małe istoty to odrazu wybuchnie tęcza i będziesz widzieć jednorożce początki są trudne, a ta miłość czasem przychodzi z czasem .
Ja najpierw się nie mogłam napatrzeć na moje jakże idealne ( w moich oczach ) dziecko a tak naprawdę jak każde podobne po porodzie do ziemniaka . Urodziła się z całą buzią w czerwonej wysypce, skaleczona nożyczkami w policzek i z twarzy złaziła jej skóra płatami , ale dla mnie była najpiękniejsza , idealna, później emocje zaczęły opadać, przyszło zmęczenie , smutek i ... płacz, i tak płakałam cały nasz pobyt w szpitalu , całe 8 dni,w domu było lepiej, ale ja naczytałam się jakie to piękne , jakie wzniosłe, a ja czułam tylko zmęczenie i strach bo okazało się że mała ma wadę serduszka. Trochę mi zajęło oswojenie się z nową sytuacją , z nową rolą i z tym żeby się w tym wszystkim odnaleźć i wiedzieć że moje potrzeby też są ważne. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez córki, ale też wiem jak internet , "idealne życie kreowane na instagramie" robi młodym matkom papkę z mózgu.
Także Mirableka będzie pot , krew i łzy , ale będzie cudownie, jak nie od razu to za chwilę

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Co do samej opieki, ja byłam nastawiona , przez swoją mamę, że nie dam rady, że dziecko ciężko przebrać, ciężko przystawić, wykąpać itd i że pomoc doświadczonej osoby jest wręcz niezbędna ( czyt. wtrącanie się i robienie tak jak ona chce ). Na szczęście mój mąż powiedział do mojej mamy spróbujemy sami a jak będziemy mieć wątpliwości wtedy zapytamy, kilka dni po wyjściu ze szpitala zaprosił na herbatę i ciastka. I wiece co się okazało, że potrafiłam przystawić małą , przebrać bez pomocy i nawet zmienić pieluchę , kąpiel też nam świetnie wychodziła, fakt że pierwszej nocy w domu prawie nas spaliłam ( bałam się zgasić światło więc zostawiałam włączoną lampkę , ale światło było za mocne więc przykryłam ją tetrową pieluchą , obudziłam się jak abażur był już całkiem stopiony, naszczęście nic się nie stało, a mąż jak zwykle załamał ręce nad moją pomysłowością, pogłaskał po głowie i powiedział nie bój się damy radę ) . I daliśmy sami we dwoje , teraz nie dam sobie zrobić papki z mózgu przez mamę , ale wtedy niestety dałam. Noworodka nie tak łatwo popsuć , a wszystkie czynności przychodzą insynktowanie. Nawet mój mąż zaczął małej śpiewać choć zawsze się zarzekał że nie będzie tego robił

Za czasów LO i studiów małe dzieci mnie drażniły. Hehe najwięcej wtedy miałam do powiedzenia jakie to niewychowane, czego się drą...

Ja się zakochałam w swoim dziecku. Nigdy wcześniej nie widziałam na żywo noworodka a jednak moja córka najśliczniejsza mi się wydawała. Naprawdę samo na mnie spłynęło. Bo w brzuchu to jak obcy, nowość, nieznane. Jest, rusza się. Ale już jak zobaczyłam i mogłam jej dotknąć po drugiej stronie brzucha to naprawdę uwierzyłam, że jest coś takiego jak miłość od pierwszego wejrzenia.
Nie była do kartofla podobna


No właśnie. Czytam post i jakbym o swojej mamie czytała. Też mi wmawiała, że sobie nie poradzę bo się nie nadaję i pewnie myślę, że dziecko to zabawka.
Ja pierwszy miesiąc spędziłam z Małą w szpitalu i potem 2 miesiące mieszkaliśmy u moich rodziców. Było bardzo źle. Mała miała kolki, była wisicycem. Moja mama do wszystkiego się wtrącała- nie tak ubrana, nie tak karmię, za moich czasów to się tak robiło a teraz Ty wydziwiasz.....itp. No ale w końcu po tym jak stwierdziła, że na pewno głodzę dziecko, mam słaby pokarm albo wcale go nie mam postanowiliśmy się z Tż-tem wyprowadzić. Mieliśmy kupione 2 miesiące wcześniej mieszkanie ale tam nic nie było. Zabrałam swoje stare panieńskie meble, łóżko i się wyprowadziliśmy.
Ja się strasznie wtedy czułam bo małe dziecko z kolkami, ja całe życie przy mamusi- nie umiałam gotować. Dodatkowo umówiłam się ze swoim pracodawcą, że będę dorabiała w domu. Ale przetrwałam.Oczywiście moja mama coraz mniej się wtrącała.
Do dziś nie mogę jej wybaczyć, że poiła mnie bawarkami (bo za jej czasów-że niby to dobre na mleko) a dzieciak się skręcał z bólu brzucha Ja podejrzewałam, że może coś być na rzeczy z nabiałem ale ona do mnie, że głupia jestem itp.

Także, nie dajcie się mamuśkom. Jest instynkt. Jest internet. Mnie bardzo dużo inne mamy na wizażu pomogły. Nie czułam się zagubiona. Więcej wirtualnego wsparcia otrzymałam niż od własnej mamy.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-12, 09:02   #3988
olka900
Rozeznanie
 
Avatar olka900
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 863
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez mirabelka3690 Pokaż wiadomość
Ja na rekach nosilam raz pol roczne dziecko to bylam bardziej przerażona od niego ale ja nie czuje tego czegos do dzieci, inni mówią zdrobniale itp a ja patrze dziwnie bo nie rozumiem dlaczego. Za to moj tż to ma świetne podejscie ale on ma często kontakt z małymi dziećmi bo jest wujkiem siedmiorga dzieci Ucze sie od niego ale nadal to dla mnie abstrakcja. Mam nadzieje że ze swoimi będzie łatwiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To ja mam tak samo
ogólnie nieswojo zawsze się czułam w towarzystwie dzieci, jakoś nie potrafiłam nawiązać z nimi kontaktu, za to mój tż tak jak Twój.
__________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."
olka900 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-12, 09:08   #3989
AmnesiaB
Raczkowanie
 
Avatar AmnesiaB
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 357
Smile Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Gratuluje udanych wizyt i kolejnego chłopca na wątku

Ja mam o tyle plus ,że miałam 14 lat jak mój brat sie urodził i wszystko koło niego robiłam prócz mycia. Z jednej strony miałam żal do rodziców ,że obciążyli mnie i moją siostrę wychowaniem brata (moje koleżanki łaziły po parku,jeździły na rowerze a ja z bratem w domu bo mama i tata w pracy). Ale z drugiej strony nie mam dużego stracha ,że sobie nie poradzę. Wiadomo jakiś stresik jest bo to ja bede całkowicie oodpowiedzialna za to małe stworzonko ale ogólnie nastawiam się optymistyczno-realistycznie. A co do mam , moja na pewno też się będzie wtrącać , moja mama uważa ,że ona wszystko robi najlepiej, najlepiej wychowała dzieci, normalnie przykład matki-polki. Moja mama urodziła brsta mając 38 lat to chodziła dumna po osiedlu ,żeby każdy widział jaka to ona prawdziwa matka. Ale dla nas jako dzieci now była nigdy ideałem i dużo miałam z nią kłotni. Teraz jak już od 4 lat nie mieszkamy razem ,mamy lepszy kontakt niż przez poprzednie 24 lata.
AmnesiaB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-03-12, 09:13   #3990
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamy sierpniowe 2019

Cytat:
Napisane przez AmnesiaB Pokaż wiadomość
Gratuluje udanych wizyt i kolejnego chłopca na wątku

Ja mam o tyle plus ,że miałam 14 lat jak mój brat sie urodził i wszystko koło niego robiłam prócz mycia. Z jednej strony miałam żal do rodziców ,że obciążyli mnie i moją siostrę wychowaniem brata (moje koleżanki łaziły po parku,jeździły na rowerze a ja z bratem w domu bo mama i tata w pracy). Ale z drugiej strony nie mam dużego stracha ,że sobie nie poradzę. Wiadomo jakiś stresik jest bo to ja bede całkowicie oodpowiedzialna za to małe stworzonko ale ogólnie nastawiam się optymistyczno-realistycznie. A co do mam , moja na pewno też się będzie wtrącać , moja mama uważa ,że ona wszystko robi najlepiej, najlepiej wychowała dzieci, normalnie przykład matki-polki. Moja mama urodziła brsta mając 38 lat to chodziła dumna po osiedlu ,żeby każdy widział jaka to ona prawdziwa matka. Ale dla nas jako dzieci now była nigdy ideałem i dużo miałam z nią kłotni. Teraz jak już od 4 lat nie mieszkamy razem ,mamy lepszy kontakt niż przez poprzednie 24 lata.
A jaki masz kontakt z bratem? Jak to jest mieć duuuużo młodszego brata?
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-04-01 22:13:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.