Panny Młode 2008 cz.IV

[Kakusia]

Monai przesliczne zdjecia Wygladalas jak na moj gust tak hmmm bardzo romantycznie

Napisane przez soffera

Witam
- hej!mnie niestety nie bedzie,poniewaz jestem umowiona od ponad miesiaca z moja przyjaciolka we Wroclawiu.bawcie sie dobrze.
oraz od kolejnej:
-Chcialabym bardzo, ale wtedy bede miala mojego w Polsce a jego za bardzo nie moge zostawic samego z ludzimi nie mowiacymi po angielsku

O w morde jeza nie wierze! Te wymowki sa naprawde powodami zeby nie zjawic sie na slubie ???? To trzeba miec niezly tupet!

Napisane przez ava80

ważne by nie mylić stresu przedslubnego z poważnymi kłopotami w związku - jeśli miesiąc temu było zupełnie ok to teraz nie ma sie co martwić

Napisane przez agunia82

zgadzam się
trzeba też uważać, żeby czasem ich nie rozdmuchać, bo nie rzadko się zdarza, że w tym stresie każdą błahostkę odczuwamy o wiele mocniej i byle co jest powodem do czasem niepotrzebnych rozmyślań

Macie racje Dziewczyny Cos w tym jest Tylko jakos czasem nie da sie uogolnic... Kazda ma lekko inna sytuacje z TZtem... Jedne sie kloca/ gryza i moze to byc efekt poprostu stresu przedslubnego, a jedno moga sie poprostu oddalac od siebie i nie umieja sie pozniej zachowac jak sa razem...
Rozmawialam z TZtem i oboje stwierdzilismy ze to nie jest stres przedslubny Bo my nawet o tym nie myslimy, zeby sie stresowac... Owszem - "załatwiamy" ale nie przezywamy tego tak, zeby udzielal sie stresik przedslubny... Ech glupia sytuacja, szkoda gadac, przepraszam za zatruwanie

Poza tym:
=> Wlasnie dzwonila do mnie krawcowa - sukienka jest juz do odbioru!
=> Wczoraj zalatawilam dziewczyne ktora spiewa na slubach... Mowie Wam Ona ma cudaczny glos!
=> Na sobote jestesmy umowieni z wlascicielem sali na omowienie menu i ogladniecie sali (bedzie przygotowana juz typowo pod kogos wesele ktore sie odbedzie wlasnie w ta sobote)
=> Wczoraj dostalam od kolezanki podpinke do welonu.

[kasienka1985]

Helooooł

Napisane przez agulla.@

Kasieńka - no okulary niczym od najlepszego optyka i jeszcze jaka uzdrawiająca moc z nich płynie Może tez pożyczę?

hyhy
no ba, bierz kochana i używaj ile dusza zapragnie!

Napisane przez Milibili

U mnie dzieje sie wiele, nie koniecznie dobrego.... Dobija mnie jeszcze to ze nawet nie moge sobie z Wami spokojnie popisac, wyzucic pewnych mysli z siebie... Brakuje mi Was wszystkich Nie wiem kiedy znowu sie odezwe Postaram sie jeszcze w tym tygodniu...

Myszeńko moja dziubasek dla Ciebie!
Odpędzam trolkowe myśli!

Napisane przez Agata R

a teraz moje problemy...
bylam wczoraj na przymiarce... oczywiscie na zlosc pani nie zrobila nic z moja kieca... NIC
znowu godzin a stania...
ale przymierzylam welon i te inne takie i tu moja prosba do was... pomozcie mi wybrac lancuszek... wklejam foty
zdj 1 -moj lancuszek wg mnie troszke za duzy...
zdj 2 - lancuszek z salonu wg mnie brzydki...
zdj 3 - bez lancuszka same kolczyki... hmmm.... najwygodniej ale panie z salonu uwazaja ze lyso...
zdj 4 - welon
doradzcie

Słuszność mają dziewuszki!
Żaden wariant mi nie leży...
No ewentualnie same kolczyki, ale one takie jakieś małe mi się zdają...
Może jednak warto zakupić dłuższe, będą wyglądać rewelacyjnie.

Napisane przez malutka_24

kasienka1985
skąd ty żeś wytrzasnęła te okularki

żem je normalnie se stworzyła!

Napisane przez ava80

No to teraz ja po długiej nieobecności choc pewnie nikt nie zauważył

Proszę tu nie siać herezji, że nikt o Tobie nie pamiętał!

Napisane przez soffera

Ava Naszyjnik wg mnie wydluzony bo taki masz dekolt sukni, czyli pasowałby ted od Dodomi ewentualnie jak chcesz kupic to ten nr 1. U dodomo ten plus ze masz piekna bransoletke i kolczyki do niego.

Zgadzam się w 100%, więc nie będę się powtarzała.

Napisane przez toverek83

Sama takichj nie bede miala,

A czemuż to?? Nie będziecie mieć fotografa??

Napisane przez dzasta110

poniżej zdjęcia fryzury próbnej, a raczej fryzur (bo babka zaszalała i dwie zrobiła ) i jak?? no i moja kiecka na poprawiny

Fryzurka Dżastinko zdecydowanie pierwsza!
Zdajesz mi się wyglądać w niej rewelacyjnie!!
Jest bardzo starannie wykonana!
Super!

Napisane przez katey

ale chociaz na ukojenie wkleje kilka fotek, na arzie mamy tylko amatorskie od znajomych i to tez niewiele

Cudaczne fotki!!!
Czekam na więcej ślicznoto!

Monai... echhhh... nie mogę napatrzeć się na Twoje fotki!!!
Masz przepiękną suknię....
Wyglądasz po prostu bajecznie, buzia roześmiana, te włoski piękne, fryzik cudny...
No słów mi brakuje,.. jestem zachwycona <oj już chyba się powtarzam>.



Lulu- kochana Twoje małe dziewczynki są cudne po prostu!!! <Ciebie już chwaliłam, a męża nie wypada Ci podrywać >

[soffera]

Napisane przez Kakusia

[B]
O w morde jeza nie wierze! Te wymowki sa naprawde powodami zeby nie zjawic sie na slubie ???? To trzeba miec niezly tupet!

Słonko są to powody żeby nie zjawić się na panieńskim.
Zazdroszczę śpiewaczki

Ooo Kasieńka przyleciała

[toverek83]

gosia1007 dziekuje sliczne za rade.my oprocz tego ze mamy te 130 butelek na 120 gosci to jeszcze podobnie jak u Ciebie,bedziemy mieli barek, na ktory przeznaczone jest osobne 20 butelek wdoki,ktore kupila moja mama.Mam nadzieje,ze wystarczy.To kiedy zmykacie na swoje mieszkanko???
katey doczekalam sie Twojego mundurowego.ale nie gniewaj sie za to co napisze......Ty jestes jak gwiazdka z nieba przy NIm.......Wygladalas tak pieknie i elegancko...Jestes szczuplutka,masz ladne ramiona.Ciekawa jestem Twojego bukietu,bowiem zauwazylam ze mialas we wloskach wpietego kwiatuszka,i pewnie z nich mialas bukiet..Wkleisz zdjecia???????????A sukienka wyszla zniewalajaco!!!!PIEKNIE PIEKNIE PIEKNIE!!!!
LULUCELO czekam na te Wasze zdjatka z pleneru.Tak patrze na Twoje zdjecia i nie moge dojsc do siebie,Jak ludzie moga wpadac na takei pomysly robiac zdjecia-to odbicie w samochodowym lusterku......

[agunia82]

Cześć dziewczynki
ja teraz się tylko przywitam, bo jakoś nie mam weny na pisanie. Może mnie później najdzie. Miłego dzionka skarbeńki

[kina2807]

Cześć Kobitki

Napisane przez dzasta110

poniżej zdjęcia fryzury próbnej, a raczej fryzur (bo babka zaszalała i dwie zrobiła ) i jak?? no i moja kiecka na poprawiny

Dzastuś podoba mi się ta pierwsza fryzurka

Napisane przez katey

na ukojenie wkleje kilka fotek

wow, slicznie

Napisane przez monai

Dorzucę jeszcze skromną dekorację autka i coś tam jeszcze dla fanek kolorku włosów kochane jesteście dziękuję za wszystkie miłe słowa

pięknie wyglądaliście, Ty jak księżniczka

a my wczoraj spotkaliśmy się z zespołem, wszystko już obgadaliśmy i jesteśmy zadowoleni
dziś odbieram suknię, ale zapomniałam aparatu z domu
jutro, hmmm, jeszcze nie wiem, czyżby wolne popołudnie
a w piątek do mojego rodzinnego miasteczka jedziemy na spotkanie z kobieta od poradni rodzinnej
w sobotę kupujemy soki i wodę, chyba spotkam się z kobietą od dekoracji kościoła i może skocze na solarkę
niedziela powrót do Szczecina

o następnym tygodniu nawet nie myślę, bo pewnie jeszcze więcej rzeczy do zrobienia będzie


buziole i miłego dnia

[izazusia]

Wiecie co słonka mam dziś świetny nastrój- jakis takiś spokój wewnetrzny Za miesiąc ślub
Stresu nie czuję ale jak ktoś mi chce w imprezie namieszać to się wkurzam bo traktuję to personalnie.
Nie chcę przez najbliższy okres patrzec na mojego przyszłego szwagra. Po prostu nie i już Powiedziałam Kamilowi że absolutnie go przeciw bratu nie nastawiam i niczego nie bronię ale niech nie oczekuje że ja po tym wszystkim bedę miła i kochana. TZ przyznał mi rację.

Mam czasem nerwy że wszystk0o jest na moich barkach. Owszem nie mam na razie pracy, Udzielam tylko korepetycji ale to nie znaczy że cała oprawa to ma być moje zmartwienie. Moje i moich rodziców bo oni sa na miejscu i myślą o noclegach i takich tam. A Kamil na głupią prośbę o zamówienie na allegro papieru do śpiewników, winietek i zawieszek kręci nosem. Bo on po pracy ma czas na odpoczynek i rozrywkę- wkurza mnie to niemiłosiernie, mam wrażenie że ślub go nie obchodzi
Ale i tak mam nastrój iście szampański
To nic że mój szwagier wkrótce wraca do Obornik bo zbliza sie rok akademicki ( hmmmm ma jeszcze jakieś poprawki). W sumie nic złego się nie dzieje. Mam dziś dobry nastrój- ot tak. I mam nadzieję że utrzyma się on jak najdłużej

[kina2807]

Napisane przez izazusia

Wiecie co słonka mam dziś świetny nastrój- jakis takiś spokój wewnetrzny Za miesiąc ślub
Stresu nie czuję ale jak ktoś mi chce w imprezie namieszać to się wkurzam bo traktuję to personalnie.
Nie chcę przez najbliższy okres patrzec na mojego przyszłego szwagra. Po prostu nie i już Powiedziałam Kamilowi że absolutnie go przeciw bratu nie nastawiam i niczego nie bronię ale niech nie oczekuje że ja po tym wszystkim bedę miła i kochana. TZ przyznał mi rację.

Mam czasem nerwy że wszystk0o jest na moich barkach. Owszem nie mam na razie pracy, Udzielam tylko korepetycji ale to nie znaczy że cała oprawa to ma być moje zmartwienie. Moje i moich rodziców bo oni sa na miejscu i myślą o noclegach i takich tam. A Kamil na głupią prośbę o zamówienie na allegro papieru do śpiewników, winietek i zawieszek kręci nosem. Bo on po pracy ma czas na odpoczynek i rozrywkę- wkurza mnie to niemiłosiernie, mam wrażenie że ślub go nie obchodzi
Ale i tak mam nastrój iście szampański
To nic że mój szwagier wkrótce wraca do Obornik bo zbliza sie rok akademicki ( hmmmm ma jeszcze jakieś poprawki). W sumie nic złego się nie dzieje. Mam dziś dobry nastrój- ot tak. I mam nadzieję że utrzyma się on jak najdłużej

Izuś pozarażaj nas tu wszystkie dobrą energią
cieszę się, że taki masz nastrój i oby się to nie zmieniło

[toverek83]

dla izazusi zeby nastroj sie utrzymal
p.s.juz sama nei wiem czy tesciowe sa gorsze czy szwagrowie?

[agunia82]

Izuś oddaj mi troszkę tego dobrego nastroju, tak chociaż odrobinkę, proszę

[malin30]

Napisane przez toverek83

p.s.juz sama nei wiem czy tesciowe sa gorsze czy szwagrowie?

A czasami szwagierki

[agunia82]

No to ja będę miała szwagra do rany przyłóż na szczęście, ale mojemu TŻ-towi przyszłej szwagierki nie zazdroszczę
Teściowa ok, czasem się wtrąca niepotrzebnie ale nie ma tragedii.
Teściu- hmmm, potrafi naprawdę duuuuuuuuużo nam pomóc, ale i dopiec do żywego. Jak ostatnio jak powiedział że ślub to nasz, ale wesele to jego. Rany, myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok. Nic się nie odezwałam, ale to chyba dlatego że byłam bardzo zmęczona drogą powrotną z wakacji...

[biedronka19876]

Napisane przez monai

biedronka chyba zastanawiała się nad tipsami - ja wiem że raczej już sobie nie zrobię tipsów - to nie dla mnie, ale na ślub nie żałuję że zrobiłam - powtórzyłabym (tylko u kogoś innego)

Też się chyba skuszę Siostra mnie zapisała na piatek na 13 Na szczęście ona idzie na 12 wiec bede wiedziec jak to mniej wiecej wyglada


Dziewczyny, zostaly 3 dni.
Mnie sie stres udziela

[izazusia]

Jak będę mieć spięcia z teściami to tylko na punkcie mojego "kochanego" szwagra. Teściowa uważa że to dobry, empatyczny chłopak. Owszem zgadzam się z tą opinią ale tylko w jednym przypadku : gdy czegoś potrzebuje.
Mój teść to świetny, bezkonfliktowy facet, ale też ulega "magii" swego syneczka młodszego.
Na mnie ta magia nie działa dlatego będę ta zła
Czasem się tylko zastanawiam że skoro synek taki kochany i fajny to czemu gdy coś trzeba załatwić proszą Kamila albo mnie. Nawet jak przyjeżdżają wczasowicze i jak nie ma w domu mojego kochanego albo jego rodziców a jest Daniel i ja to na moich barkach spoczywa ich zameldowanie i ugoszczenie.


Biedronka pal stres Pamiętaj że ślub to nie koniec świata Wszystko wyjdzie doskonale- a jesli nie to będzie co wspominać A wspomnienia są cenniejsze niż wszystko inne Dlatego po 30-stce zaczynam brać bilobil żeby nic z nich nie stracić
Napędzana dobrym humorem umyłam okno w kuchni

[gosia1007]

Napisane przez toverek83

gosia1007 dziekuje sliczne za rade.my oprocz tego ze mamy te 130 butelek na 120 gosci to jeszcze podobnie jak u Ciebie,bedziemy mieli barek, na ktory przeznaczone jest osobne 20 butelek wdoki,ktore kupila moja mama.Mam nadzieje,ze wystarczy.To kiedy zmykacie na swoje mieszkanko???

Z cała pewnością wystarczy. Mam nadzieję, że pod koniec października albo na początku listopada będziemy juz mieszkać a do tego czasu... szkoda gadac.

[Agata R]

hejeczka
slyszalyscie ze na saobote zapowiadaja burze i tornada znowu??? SUPER

Napisane przez dzasta110

hej dziewczynki

jestem padnięta a Wy jeszcze tyyyyyle nabazgroliłyście

poniżej zdjęcia fryzury próbnej, a raczej fryzur (bo babka zaszalała i dwie zrobiła ) i jak?? no i moja kiecka na poprawiny

Agatko tak jak dziewczyny radziły poszukaj innego naszyjnika

mmmm mi sie bardzo podoba ta pierwsza...piekna....

a co do lancuszka to dzisiaj przymierze jeszcze jeden to ocenicie bo te dwie wersje mi tez sie nie podobaja

Napisane przez katey

dziewczynki nie mam nawet kiedy napisac relacji ale bez obaw nadrobie to Wam
na razie mezus siedzi i czyta mi za plecami wiec zrobie to w innym czasie

ale chociaz na ukojenie wkleje kilka fotek, na arzie mamy tylko amatorskie od znajomych i to tez niewiele, ale dzis bylismy na plenerze i 3 godziny sesji chyba dadza swietny efekt
fotograf przegonil nas po starowce a pozniej pojechalismy poszalec w jednostce i tam beda takie fotyyyyyyyyyyyyyyyy
co chwila fotograf powtarzal ze wyszlo zaj.....cie ale nic nie opowiem tylko zobaczycie efekt koncowy niestety trzeba bedzie poczekac jakies 3 tygodnie ---chyba warto

zmykam spac bo ledwo ciepli jeszce jestesmy a tu juz jutro do roboty trzeba wracac buuuuuuuuuuu jak ja nie chce!!!!

kochane slubujace w ten weekend:
bez obaw wszystko wyjdzie super! naprawde!!! u nas nie bylo niezadowolonych gosci! zmykam i obiecuje relacje ale dajcie troszke odpoczac

mmm pieknie
mnie juz nerwy troche trzymaja /3/ dni

mmm dzisiaj spowiedz... alez mi sie nie chce...

Idem skrobac TŻ piety

[kina2807]

Napisane przez izazusia

A wspomnienia są cenniejsze niż wszystko inne Dlatego po 30-stce zaczynam brać bilobil żeby nic z nich nie stracić

dobrego masz plana Izuś

Napisane przez Agata R

mmm dzisiaj spowiedz... alez mi sie nie chce...

będzie dobrze Agatko

[asiuk]

Cześć kobitki w ten piękny dzień!

Napisane przez dzasta110

poniżej zdjęcia fryzury próbnej, a raczej fryzur (bo babka zaszalała i dwie zrobiła) i jak?? no i moja kiecka na poprawiny

Obydwie fryzurki są fajne Ja wprawdzie nie lubię takich koków, jak ten z drugiego zdjęcia, ale u Ciebie ładnie sie prezentuje

Napisane przez katey

ale chociaz na ukojenie wkleje kilka fotek

Ale śliczności! Już nie mogę się doczekać tych profesjonalnych zdjęć, skoro na amatorskich tak pięknie wyglądaliście z mężem

Napisane przez monai

z takich fajnych spraw to
Tata mówi na Marcina "mój trzeci syn"
a na plenerze na starówce obcy ludzie nam gratulowali - tak miło było
wogóle ciągle dochodzą zewsząd jeszcze gratulacje i miłe słowa naprawdę czuję się na "miodowym miesiącu"

Dorzucę jeszcze skromną dekorację autka i coś tam jeszcze dla fanek kolorku włosów kochane jesteście dziękuję za wszystkie miłe słowa
Ciekawsze zdjęcia będą mam nadzieję jak odbiorę ful profesjonalne
A teraz wracam obudzić mojego śpiocha-chrapacza co zasnął przed TV i zagnać go do łazienki ;p

Cieszę się ogromnie, że jesteś szczęśliwa Już wczoraj Ci tyle napisałam, że już nie będę Audi A8 ślicznie się prezentuje Szkoda, że my będziemy mieli granatowe, a nie czarne

Napisane przez soffera

Myślałam że chociaz mój panienski obedzie sie bez przepychanek typu odmowy bo cos tam ale jednak nie. 9 lipca wysylalam dziewczynom info o panienskim na koniec sierpnia, pytalam czy maja jakies weekendy zajete, wszystkim pasowalo oprocz jednej ( 23 slub brata prosila zeby byl to nastepny weekend) Ok, ustalilam date na 30 i dostaje od niej:
- hej!mnie niestety nie bedzie,poniewaz jestem umowiona od ponad miesiaca z moja przyjaciolka we Wroclawiu.bawcie sie dobrze.
oraz od kolejnej:
-Chcialabym bardzo, ale wtedy bede miala mojego w Polsce a jego za bardzo nie moge zostawic samego z ludzimi nie mowiacymi po angielsku

I wiecie co płakać nie będę....

Śmiechu warte i tyle Ktoś jest od miesiąca umówiony z koleżanką... Tylko że od dwóch miesięcy jest umówiony z Tobą. Ehh...

Napisane przez Kakusia

Macie racje Dziewczyny. Cos w tym jest Tylko jakos czasem nie da sie uogolnic... Kazda ma lekko inna sytuacje z TZtem... Jedne sie kloca/ gryza i moze to byc efekt poprostu stresu przedslubnego, a jedno moga sie poprostu oddalac od siebie i nie umieja sie pozniej zachowac jak sa razem...
Rozmawialam z TZtem i oboje stwierdzilismy ze to nie jest stres przedslubny Bo my nawet o tym nie myslimy, zeby sie stresowac... Owszem - "załatwiamy" ale nie przezywamy tego tak, zeby udzielal sie stresik przedslubny... Ech glupia sytuacja, szkoda gadac, przepraszam za zatruwanie

Cały czas trzymam kciuki za Was

Napisane przez izazusia

Mam czasem nerwy że wszystk0o jest na moich barkach. Owszem nie mam na razie pracy, Udzielam tylko korepetycji ale to nie znaczy że cała oprawa to ma być moje zmartwienie. Moje i moich rodziców bo oni sa na miejscu i myślą o noclegach i takich tam. A Kamil na głupią prośbę o zamówienie na allegro papieru do śpiewników, winietek i zawieszek kręci nosem. Bo on po pracy ma czas na odpoczynek i rozrywkę- wkurza mnie to niemiłosiernie, mam wrażenie że ślub go nie obchodzi

Mam tak samo. Z zaproszeń zostało nam rozdanie znajomym i... dwóm osobom ze strony TŻ. Ja się muszę ciągle dopytywać o adresy, nazwiska, imiona dzieci. Pytam ostatnio, jaki jest kod do tej i tej miejscowości (pochodzi z niej mama TŻ). Tomek na to, że on nie wie, jego mama też nie będzie wiedziała, więc mam sobie sprawdzić sama w necie Gdy mówiłam mu po raz któryś tam: "Załatw w koncu te adresy", to on się wkurzał. Już nie wspominając, że z wysyłanych pięciu zaproszeń tylko jedno było do mojej koleżanki, reszta jest do jego rodziny i znajomych. Ja musiałam własnoręcznie zrobić koperty, bo do reszty zaproszeń takowych nie mamy, iść na pocztę i płacić za znaczki.
Ja rozumiem naprawdę, że ja nie pracuję, a on tak, i ma zdecydowanie mniej czasu na załatwienie różnych rzeczy. Tylko że ja też mam swoje rzeczy do roboty (dyplom), a póki co ja się wszystkim zajmuję.

Prawda jest taka, że gdyby nie my - baby, faceci by się z nami nie hajtnęli. Bo nic nie byłoby przygotowane na czas.

Napisane przez toverek83

p.s.juz sama nei wiem czy tesciowe sa gorsze czy szwagrowie?

Ze szwagrem będziemy mieszkać na jednym piętrze. Bardzo się lubimy, wspólnie jeździmny na różne wyjazdy i wychodzimy do knajpek, kina
Zresztą mój przyszły szwagier to jednoczenie mój były facet

Napisane przez biedronka19876

Też się chyba skuszę Siostra mnie zapisała na piatek na 13 Na szczęście ona idzie na 12 wiec bede wiedziec jak to mniej wiecej wyglada

Ja się na pewno skuszę, bo z zapuszczania pięknych, zdrowych paznokci nici wyszły Tam, gdzie pójdę na makijaż, robią właśnie manikiur, za 50 zł. Z kolei moja siostra chodzi do innej kosmetyczki, która bierze ok 120 zł - z tym że wiem, jak te paznokcie potem wyglądają (za każdym razem super). Nie wiem teraz, czy wydać więcej kasy. Kumpela miaam robione paznokcie u tej tańszej kosmetyczki i była zadowolona.

[agunia82]

Napisane przez asiuk

Mam tak samo. Z zaproszeń zostało nam rozdanie znajomym i... dwóm osobom ze strony TŻ. Ja się muszę ciągle dopytywać o adresy, nazwiska, imiona dzieci. Pytam ostatnio, jaki jest kod do tej i tej miejscowości (pochodzi z niej mama TŻ). Tomek na to, że on nie wie, jego mama też nie będzie wiedziała, więc mam sobie sprawdzić sama w necie Gdy mówiłam mu po raz któryś tam: "Załatw w koncu te adresy", to on się wkurzał. Już nie wspominając, że z wysyłanych pięciu zaproszeń tylko jedno było do mojej koleżanki, reszta jest do jego rodziny i znajomych. Ja musiałam własnoręcznie zrobić koperty, bo do reszty zaproszeń takowych nie mamy, iść na pocztę i płacić za znaczki.
Ja rozumiem naprawdę, że ja nie pracuję, a on tak, i ma zdecydowanie mniej czasu na załatwienie różnych rzeczy. Tylko że ja też mam swoje rzeczy do roboty (dyplom), a póki co ja się wszystkim zajmuję.

Prawda jest taka, że gdyby nie my - baby, faceci by się z nami nie hajtnęli. Bo nic nie byłoby przygotowane na czas.

Haha, skąd ja to znam. Ze 3 tyg temu okazało się że jedno zaproszenie do brata ciotecznego D poszło na zły adres i trzeba wysyłać od nowa. Kilka dni temu spytałam co z tym zaproszeniem. I co? Jak zwykle- usłyszałam "Uuuups, zapomniałem" Pytam czy wie, że samo się to nie zrobi. To usłyszałam, że ja to zrobię. Oooooo nie, mowy nie ma. Ja za niego nie będę o wszystkim pamiętać.

W poniedziałek mieliśmy iść protokół spisywać. W niedzielę mój TZ snuje jakieś plany na poniedziałek. Pytam czy pamięta o tym protokole. No zgadnijcie co usłyszałam? W końcu przez kłótnie i tak nie poszliśmy. A teraz czekam aż on się tym zainteresuje, ja nie będę od wszystkiego

[malin30]

Napisane przez asiuk

Ze szwagrem będziemy mieszkać na jednym piętrze. Bardzo się lubimy, wspólnie jeździmny na różne wyjazdy i wychodzimy do knajpek, kina
Zresztą mój przyszły szwagier to jednoczenie mój były facet

[Agata R]

Napisane przez asiuk

Cześć kobitki w ten piękny dzień!

Ja się na pewno skuszę, bo z zapuszczania pięknych, zdrowych paznokci nici wyszły Tam, gdzie pójdę na makijaż, robią właśnie manikiur, za 50 zł. Z kolei moja siostra chodzi do innej kosmetyczki, która bierze ok 120 zł - z tym że wiem, jak te paznokcie potem wyglądają (za każdym razem super). Nie wiem teraz, czy wydać więcej kasy. Kumpela miaam robione paznokcie u tej tańszej kosmetyczki i była zadowolona.

dzis jest naprawde piekny dzien

ja idem jutro na pazurki i wiem ze wynisie mnie to ok 170zl.... ale robie tipsiochy z jakimis dodatkmi

[izazusia]

Hmm asiuk, agunia82 łączę się w bólu. Właśnie to jest najciekawsze że my mamy załatwać i ich i swoja strone. Po prostu ręce opadają.
My też nie mamy potwierdzeń ze strony Pana Młodego- mam powoli tego dosyć.

Asiuk hehehe bosko Szwagier=były facet No to poznałaś dość dobrze rodzinkę i wybrałaś lepszy model

Co do poznawania rodzinki przypomniala mi sie swietna sytuacja. Byłam z Kamilem może rok albo dwa . W wakacje mieszkalam u niego nad morzem i tam pracowalam. Kiedyś chciałam się wykąpać- patrzę światło w łazience wprawdzie się świeci ale drzwi uchylone. Myślałąm że ktos nie zgasił, wzięłam więc piżamę, ręcznik i wpakowałam się do tej łazienki. A tam... mój teść stoi jak go Pan Bóg stworzył Więc ja nogi za pas i buch pod kołdrę w pokoju. Kamil nie wiedział co się stało a ja do niego że nigdy już spod tej kołdry nie wyjdę. Tak mi głupio było że aż

[asiuk]

Napisane przez agunia82

Haha, skąd ja to znam. Ze 3 tyg temu okazało się że jedno zaproszenie do brata ciotecznego D poszło na zły adres i trzeba wysyłać od nowa. Kilka dni temu spytałam co z tym zaproszeniem. I co? Jak zwykle- usłyszałam "Uuuups, zapomniałem" Pytam czy wie, że samo się to nie zrobi. To usłyszałam, że ja to zrobię. Oooooo nie, mowy nie ma. Ja za niego nie będę o wszystkim pamiętać.

W poniedziałek mieliśmy iść protokół spisywać. W niedzielę mój TZ snuje jakieś plany na poniedziałek. Pytam czy pamięta o tym protokole. No zgadnijcie co usłyszałam? W końcu przez kłótnie i tak nie poszliśmy. A teraz czekam aż on się tym zainteresuje, ja nie będę od wszystkiego

Wiadomo, że mi się to planowanie tak naprawdę podoba. Zresztą TŻ powtarza, że on jest pewnien, że jak ja się tym zajmę, to będzie wszystko na tip top ( wiem, że mi nie słodzi specjalnie, tylko na serio tak myśli). W końcu to ja pamiętam o wszystkich sprawach, terminach protokołu i innych ważnych rzeczy. Po alkohol pewnie też się razem wybierzemy

Napisane przez malin30

To stara historia. Nie ma żadnego "zagrożenia", traktuję go jak brata. TŻ wie, że byłam w jego bracie bardzo zakochana przez kilka lat. Powiedział, że zawsze mu się podobałam, gdy przychodziłam do G.

Napisane przez Agata R

dzis jest naprawde piekny dzien

ja idem jutro na pazurki i wiem ze wynisie mnie to ok 170zl.... ale robie tipsiochy z jakimis dodatkmi

U mnie się zaczęło chmurzyć

Ja właśnie chciałam bardzo prosty manikiur, klasyczny french, ale żeby dodatkowo całość paznokcia była mlecznobiała. Nigdy nie miałam sztucznych paznokci i nie wiem, czego się spodziewać za 50 zł

Adit: Izuś, Boska historyjka

[Agata R]

Napisane przez asiuk

U mnie się zaczęło chmurzyć

Ja właśnie chciałam bardzo prosty manikiur, klasyczny french, ale żeby dodatkowo całość paznokcia była mlecznobiała. Nigdy nie miałam sztucznych paznokci i nie wiem, czego się spodziewać za 50 zł

hmmm.... za 50zl malowanie i minicure to ja spodziewalabym sie bardzo wiele... normalnie to kosztuje 20 gora 30zl...
wiec wybrzydzaj ile sie da

[asiuk]

Napisane przez Agata R

hmmm.... za 50zl malowanie i minicure to ja spodziewalabym sie bardzo wiele... normalnie to kosztuje 20 gora 30zl...
wiec wybrzydzaj ile sie da

Czyli będę dobrej myśli

[gosia1007]

Napisane przez asiuk

Zresztą mój przyszły szwagier to jednoczenie mój były facet

dobre. Fajnie, że się świtnie dogadujecie.

Napisane przez Agata R

ja idem jutro na pazurki i wiem ze wynisie mnie to ok 170zl.... ale robie tipsiochy z jakimis dodatkmi

170 zł za tipsy strasznie dużo. Za założenie płacę 80 a za uzupełnianie żelu 50. Co można zrobić na paznokciach za 170 zł? Masz jakieś zdjęcia tego, co chcesz?

Napisane przez izazusia

Co do poznawania rodzinki przypomniala mi sie swietna sytuacja. Byłam z Kamilem może rok albo dwa . W wakacje mieszkalam u niego nad morzem i tam pracowalam. Kiedyś chciałam się wykąpać- patrzę światło w łazience wprawdzie się świeci ale drzwi uchylone. Myślałąm że ktos nie zgasił, wzięłam więc piżamę, ręcznik i wpakowałam się do tej łazienki. A tam... mój teść stoi jak go Pan Bóg stworzył Więc ja nogi za pas i buch pod kołdrę w pokoju. Kamil nie wiedział co się stało a ja do niego że nigdy już spod tej kołdry nie wyjdę. Tak mi głupio było że aż

o matko, ale historia! Chyba bym "płonęła" przez sama nie wiem ile ale w kożdym razie dłuuuugggooo

[kasienka1985]

Napisane przez Agata R

dzis jest naprawde piekny dzien

ja idem jutro na pazurki i wiem ze wynisie mnie to ok 170zl.... ale robie tipsiochy z jakimis dodatkmi

O mamuśku!
170 zł????
Ja rozumiem 100- 110.
Troszkę dużawo

Ja wczoraj zapisałam się do fryzjerki.
Nie wiem jeszcze jaki koszt będzie tej fryzki ale tak około 120 zł
No i próbna pewnie tyle samo <niebawem się na nią wybiorę>
Na makijaż również się umówiłam <60 zł>
Próbny wtedy co fryzura próbna będzie.
No i znalazłam jednak to doczepianie rzęs 50 zł <dzień wcześniej mi dziewczyna zrobi>
Nie wiem jeszcze jak to wszystko wyjdzie, ale ciesze się że mam zarezerwowane już w razie czego.

Na pazurki też jestem już umówiona tak gdzieś na środę chyba.
Nie wiem jeszcze czy będę płaciła, bo niby się tak umówiłam z koleżanką że zrobi mi prezenta ślubnego.
Się zobaczy!

Ja nawet nie myślałam o takim prezencie ślubnym dla mojego misia!
Nie wiem co mogłabym mu kupić...
Nie mam zielonego pojęcia
Propozycje macie jakieś???

[mundurowa21]

Dopisuje się

30.08.2008 ! Nasz Ślub.

[kina2807]

Napisane przez izazusia

Co do poznawania rodzinki przypomniala mi sie swietna sytuacja. Byłam z Kamilem może rok albo dwa . W wakacje mieszkalam u niego nad morzem i tam pracowalam. Kiedyś chciałam się wykąpać- patrzę światło w łazience wprawdzie się świeci ale drzwi uchylone. Myślałąm że ktos nie zgasił, wzięłam więc piżamę, ręcznik i wpakowałam się do tej łazienki. A tam... mój teść stoi jak go Pan Bóg stworzył Więc ja nogi za pas i buch pod kołdrę w pokoju. Kamil nie wiedział co się stało a ja do niego że nigdy już spod tej kołdry nie wyjdę. Tak mi głupio było że aż

o rajuśku , ja pewnie też bym spod tej kołdry nie wylazła
nawet nie próbuję sobie mojego teścia wyobrażać w takiej sytuacji

Napisane przez kasienka1985

No i znalazłam jednak to doczepianie rzęs 50 zł <dzień wcześniej mi dziewczyna zrobi>

a tak poza tym wielki buziolek

[gosia1007]

Napisane przez kasienka1985

Ja wczoraj zapisałam się do fryzjerki.
Nie wiem jeszcze jaki koszt będzie tej fryzki ale tak około 120 zł
No i próbna pewnie tyle samo <niebawem się na nią wybiorę>
Na makijaż również się umówiłam <60 zł>
Próbny wtedy co fryzura próbna będzie.
No i znalazłam jednak to doczepianie rzęs 50 zł <dzień wcześniej mi dziewczyna zrobi>
Nie wiem jeszcze jak to wszystko wyjdzie, ale ciesze się że mam zarezerwowane już w razie czego.

120 za fryzure i tyle za próbny to też dużo. Dobrze, że płaciłam mniej - 30zł za próbny i 60 za własciwa fryzure (trzymała sie super i uczesana byłam tak, jak chciałam
Kasieńko a te doczepianie rzęs to jakie Ty chcesz? Takie na raz?