o czym pisać z dziewczyną?

[Aggie125]

Napisane przez nuneczek10

nie jest moja "wirtualna dziewczyna" tylko prawdziwaz reala zaaal

No to tym bardziej to Ty powinienes wiedzieć, o czym z nią pisać. Przecież my nie znając tej osoby nie jestesmy w stanie powiedziec Ci konkretnie, co masz do niej napisać...

[dusia139]

Napisane przez nuneczek10

heh troche sie usmialem. co do tej palcowki to sory juz nie wazne. wszystko przez to ze jak popatrze na kolegow to troche glupio ze oni juz tacy doswiadczeni a ja nie... kocham moja dziewczyne i lubie z nia gadac o marzeniach, wspomnianiach i uczuciach.. tylko ze jak sie jej spytalem w co najbardziej lubi sie ubierac to napisala ze nie wie.. i co lipa? nunek nie wie co napisac.. zadalem 2 pytanie co lubi jesc.. i ooo... o takie jakies dokladne pytania mi chodzi..

Wiesz z tego co widzę brzmi trochę jak wywiad. Rozumiem, że chcesz ją lepiej poznac, ale na to jeszcze przyjdzie czas. Najpierw dużo żartuj, bądz lekko tajemniczy i co najważniejsze bądz sobą Powiedz, że cieszysz się, że jest na gg, ale nie zaczepiaj jej, bo pomysli, że tylko jedno Ci w głowie.
Powiedz o tym jak ci minął dzien, żartuj, postaraj się byc wesoły i jak najbardziej szczery Napisz jak wam sie rozmawia

[nuneczek10]

no rozmawia nam sie fajnie nawet. duzo smiechu, opowiadamy o smiesznych zdarzeniach, wymyslamy nowe slowa, ona sie smieje z moich pomylek np zamiast "wszedłem" pisze "weszlem" albo smiejemy sie z kolegow kolezanek. ogolnie smiesznie jest i dobrze)) tylko ze nie wiem bardzo o czym z nia pisac? o jedzieniu? ubraniach? i don't no.. i tu wlasnie potrzebuje pomocy z gory dzieki

[dusia139]

Napisane przez nuneczek10

no rozmawia nam sie fajnie nawet. duzo smiechu, opowiadamy o smiesznych zdarzeniach, wymyslamy nowe slowa, ona sie smieje z moich pomylek np zamiast "wszedłem" pisze "weszlem" albo smiejemy sie z kolegow kolezanek. ogolnie smiesznie jest i dobrze)) tylko ze nie wiem bardzo o czym z nia pisac? o jedzieniu? ubraniach? i don't no.. i tu wlasnie potrzebuje pomocy z gory dzieki

A zastanów się o czym Ty lubisz gadać. Np. napisz jej: pomyślałem, że skoro jesteś dziewczyną będziesz miała ochotę pogadac o ubraniach, ale zupełnie niewiem jak zacząć, bo nigdy tego nie robiłem:P
Ona poczuje, że chcesz by miło jej się rozmawiało i będzie śmiesznie i wesoło.
Ale to tylko taki przykład ukazujący, że szczerość to podstawa.

[Broniecka]

No nie, jakby facet zaczął ze mną gadać o ubraniach, to byłby spalony na zawsze. Nie macie żadnych wspólnych zainteresowań w tym filmów, seriali, muzyki, sportów, gazet, książek itp? Zapytaj ją, czy nie oglądała jakiegoś filmu wartego polecenia i samo powinno pójść. Z drugiej nie ze wszystkimi osobami gada się tak samo fajnie na necie, jak na żywo. Mam paru kumpli, z którymi na żywo mam świetny kontakt, a na necie wymieniamy tylko informacje o studiach itp.

[vainilla]

w 100% zgadzam się z Broniecką
po 1. zapytaj czym się interesuje, co robi po lekcjach, czego slucha i gdzie lubi bywać. Będziesz wiedzial jak pozytywnie ją zaskoczyć i gdzie zabrać na randkę żeby była zadowolona

Albo o tym o czym rozmawiacie ' w realu' .

A jak w ogóle (nawet na żywo) gadka sie nie klei to daj sobie spokój

[cherry-lady]

Pisać jest bez sensu. Okazać się później może, że w rzeczywistości nie macie o czym rozmawiać, bo wszystkie tematy wyczerpały się przez smsy czy gadu. Najlepiej ograniczyć takie wirtualne kontakty do minimum np smsów na dobranoc. O pierdołach w ciągu dnia nie warto pisać, jak coś od niej chcesz- dzwoń. Literki nie zastąpią drugiej osoby, jej uczuć i zachowań w danej chwili, ale przez telefon można chociaż usłyszeć głos, jest to jakaś namiastka.
Też się zawszę śmieję, że nie mam o czym rozmawiać ze swoimi kolegami z którymi często sie spotykam, a potrafimy spędzać ze sobą wiele godzin rozmawiając dosłownie o wszystkim. Nigdy nie myślałam naprzód o czym w danym dniu będę rozmawiać, to przychodzi samo

[Innos]

Witam nuneczek10, naprawdę spodobała mi się twoja szczerości to że nie boisz się zadawać pytań


O czym nie rozmawiać(ona ma 15lat)
-polityce
-samochodach
-sporcie
-fizyce kwantowej
-o przykrych wspomnieniach, przeżyciach
-nie osądzaj innych zwłaszcza negatywnie(wtedy pokazujesz że robisz to aby podnieść swoją niską samoocenę)

O czym rozmawiać:

-Tak naprawdę o wszystkim co ciebie i ją interesuje, pytaj się o wszystko
-Ja na początku znajomości pytam się jej o to jakie ma zasady w życiu, lepiej dowiedzieć się tego na samym początku znajomości niż po roku dlatego że jeśli ci się jakaś z jej zasad bardzo nie spodoba to od razu możesz dać sobie s nią spokój, dzięki temu oboje nie będziecie tracić czasu.
-jak się dowiedziała że bocian nie przynosi dzieci
-co by zrobiła z 200000000zł
-jakie były jej najwspanialsze wczasy
-kim chce zostać w przyszłości
-o czym lubi rozmawiać
-najlepsza rzecz jaka jej się przytrafiła w życiu
-jakie są jej marzenia
-i tysiące innych tematów do rozmów

Obudź swoją kreatywność, tematów do rozmów są tysiące musisz jej jedynie odpowiednio selekcjonować. Ważne aby to o co się pytasz cię interesowało kobiety naprawdę potrafią wyczuć kiedy coś jest naturalne a kiedy udawane. Dlatego potraktuj ten post jedynie jako przykłady pytań.

A co do palcówki pisz na pw.
Za parę lat ci się przyda.

POZDRO!!!

[nuneczek10]

ostatnio pisze z nia o wszystkim;]] ostatnia o pamietniku nawet)

[fitman90]

Cześć Wam,

Nie chcę zakładać nowego wątku - więc zapytam i opiszę swój problem tutaj. A więc - jestem singlem od dobrych kilku lat i wypadłem z wprawy rozmawiania z kobietami (typowo męskie towarzystwo).

Poznałem fajną dziewczynę, którą udało się zaprosić na piwo (nie wiem czy już na tym etapie nie popełniłem błędu). I nie chciałbym tego schrzanić, dlatego dopytam Was - drogie forumowiczki o uniwersalne tematy, które można podjąć na pierwszej "randce".

Dodam, że raczej jestem wygadany, ale... przy tym czasami zbyt wścibski, dlatego wolałbym po prostu wyznaczyć sobie granice i plan na rozmowę, wówczas nie palnę żadnej głupoty.

Będę wdzięczny za Wasze opinie/sugestie .

Pozdrawiam

[Nadnaturalny_Wieloryb]

Jak długo znacie się z tą dziewczyną? Bądź po prostu sobą. Jeżeli jest/będzie między wami chemia, to rozmowa będzie się toczyła bez problemu , jakiegokolwiek tematu byś nie zarzucił. Chwila milczenia też nie jest niczym strasznym. Dlaczego zaproszenie na piwo uważasz za błąd?

[matcha]

Napisane przez fitman90

Nie chcę zakładać nowego wątku - więc zapytam i opiszę swój problem tutaj. A więc - jestem singlem od dobrych kilku lat i wypadłem z wprawy rozmawiania z kobietami (typowo męskie towarzystwo).
Pozdrawiam

A to z kobietami inaczej się rozmawia?

[9c7b885137e5ed850f86ce0a9dd12dda548895b7_5ff7a0aad4a4b]

Trochu po ptokach XD

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez matcha

A to z kobietami inaczej się rozmawia?

A facetem powie ' patrz jaka fajan dupa' a z laska? XD patrz jaki ten facet ma tylek XD?

Wysłane z mojego Lenovo TB-8703X przy użyciu Tapatalka

[Olejandra]

[1=9c7b885137e5ed850f86ce0 a9dd12dda548895b7_5ff7a0a ad4a4b;86654536]Trochu po ptokach XD

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

A facetem powie ' patrz jaka fajan dupa' a z laska? XD patrz jaki ten facet ma tylek XD?

Wysłane z mojego Lenovo TB-8703X przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
I tylko do tego się relacje z kolegami sprowadzają? Żaden inny temat nie był nigdy poruszony?

[tomek246]

Oczywiście, że rozmowę z kobietą czy facetem prowadzi się inaczej. Ja jak rozmawiam z dobrym znajomym to mogę sobie pozwolić na zdecydowanie więcej aniżeli z kobietą, mam na myśli chociażby poziom żartów, ilość bluzgów itp.

Fajnym otwarciem nowego tematu do rozmowy mogą być np. seriale czy filmy, które ostatnio się oglądało. Najlepiej starać się nie mówić tylko o sobie/swoich odczuciach tylko zadawać dużo pytań odnoszących się do dziewczyny np. zapytanie o opinie czy najciekawszą scenę. W ogóle gdzieś czytałem, że podczas rozmowy przede wszystkim powinniśmy się skupić na naszej rozmówczyni a siebie wrzucić na drugi plan.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez tomek246

Oczywiście, że rozmowę z kobietą czy facetem prowadzi się inaczej. Ja jak rozmawiam z dobrym znajomym to mogę sobie pozwolić na zdecydowanie więcej aniżeli z kobietą, mam na myśli chociażby poziom żartów, ilość bluzgów itp.

Nie, nie prowadzi się rozmowy inaczej. To TY prowadzisz rozmowę inaczej i ewentualnie sam wybierasz kobiety, przed którymi musisz udawać kogoś innego niż jesteś, żeby w ogóle chciały z tobą rozmawiać. Gdybym ja zauważyła, że facet zakłada inne maski do kontaktów z kolegami, a inne do mnie, to byłby skreślony. Za seksistowskie pjerdoletto, że przy kobietach się nie przeklina również byłby skreślony. Tak samo za udawanie, że przy mnie bawią go inne żarty niż przy kolegach.

[tomek246]

Nie chodzi o udawanie kogoś tylko o dobór tematów. Nie znam dziewczyny z którą mógłbym porozmawiać o targach CES 2019 czy premierze nowego Koenigsegg'a Jesko, a jeżeli chodzi o facetów - owszem i to nawet wielu. Co do bluzgów, to chyba nie powiesz mi, że przesadne mięso w rozmowie z nowo poznaną kobietą jej zaimponuje? Pisałem o ilości a nie o całkowitym wyeliminowaniu, czytaj proszę ze zrozumieniem. Co do żartów to podobnie, nie zarzucę do nowo poznanej osoby jakimś czarnym humerem, bo może się okazać że ma kija w dupie i zaszufladkuje mnie jako rasistę, seksistę i bóg wie co jeszcze.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez tomek246

Nie chodzi o udawanie kogoś tylko o dobór tematów. Nie znam dziewczyny z którą mógłbym porozmawiać o targach CES 2019 czy premierze nowego Koenigsegg'a Jesko, a jeżeli chodzi o facetów - owszem i to nawet wielu.

To, że ty nie znasz, nie oznacza, że takie nie istnieją. To nie jest żadna uniwersalna zasada. Tak samo znajdziesz wielu facetów, których to nie obchodzi. A nawet gorzej - większości ludzi niezależnie od płci nie będzie to obchodzić.
Przejrzałam teraz na szybko kilka filmików z YT z obu wspomnianych przez ciebie wydarzeń. Na każdym są kobiety biorące w nich udział.

Co do bluzgów, to chyba nie powiesz mi, że przesadne mięso w rozmowie z nowo poznaną kobietą jej zaimponuje? Pisałem o ilości a nie o całkowitym wyeliminowaniu, czytaj proszę ze zrozumieniem.

A skąd ja mam to wiedzieć? Nie znam tej kobiety tak samo jak ty. Może sama bluzga i lubi jak inni też tak robią.

Co do żartów to podobnie, nie zarzucę do nowo poznanej osoby jakimś czarnym humerem, bo może się okazać że ma kija w dupie i zaszufladkuje mnie jako rasistę, seksistę i bóg wie co jeszcze.

No jeśli to będą żarty seksistowskie i rasistowskie (nie wiem co to ma wspólnego z czarnym humorem), to przecież zaszufladkuje cię słusznie. Takie żarty bawią rasistów i seksistów niezależnie od płci.
A jeśli ma, jak to ująłeś, kija w dupie, to po co w ogóle chcesz się z nią rozmawiać?

[Elfir]

Głownie po to by zamienić na swój "kij" w jej d....
Ściemnić po to by się przespać, a nie po to by mieć partnerkę z którą można pogadać w sposób naturalny.

[ruda_beksa]

Napisane przez Elfir

Głownie po to by zamienić na swój "kij" w jej d....
Ściemnić po to by się przespać, a nie po to by mieć partnerkę z którą można pogadać w sposób naturalny.

A kobiet zainteresowanych technologią NI MA, PANIE! NI MA! O tym tylko z facetami, baby chcom tylko o paznokciach

Wiadomix, targi CES to jakaś kurde tajemna wiedza, trzeba penisa żeby zrozumieć.

Inteligentny facet potrafiłby ciekawie zagaić na ten temat, zapytać co myśli o kontrowersji z Lora diCarlo, skoro to kwestia bezpośrednio dotykająca kobiet. Ale jak ktoś jest ograniczonym buckiem, to problem.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez ruda_beksa

Wiadomix, targi CES to jakaś kurde tajemna wiedza, trzeba penisa żeby zrozumieć.

Tak nawiasem mówiąc nie znam osobiście ani jednego faceta, którego interesują te targi.

[ruda_beksa]

Ja znam akurat sporo ludzi płci obojga których te targi interesują, i nie są to typki z IT. Z mojej strony to głównie zainteresowanie VR, AR i połączenia technologii z przemysłem kosmetycznym (np. sensor pH L'Oreala). Trzeba mieć nieźle zakuty łebek żeby myśleć że CES to ~*tEmAt dLa FaCetUfF*~.

[sygnalista]

Napisane przez nuneczek10

witam! prosze o pomoc w sprawie o czym mam pisac z dziewczyna?

nie satysfakcjonuja mnie odpowiedzi "o wszystkim" prosze o troche dokladnosci

pozdrawiam!

Nie pisać skoro Ty sie pytasz i będziesz się dostosowywać. Od tego wzrośnie Ci poziom kortyzolu - hormonu stresu itd. Poderwać pierwszą lepsza na raz i znów. Bądź sobą, chrzań trwały związek żeby sie "wspierać" i bachora spłodzić "zostawić coś po sobie". Bachor i jego potomkowie nie będą kontynuacją Ciebie.

Bądź mężczyzną, idź sam przez życie, odważnie. I gdy przyjdzie czas, umrzyj jak samotny wilk, dzik itp. Auuuu!!!

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez sygnalista

Bądź mężczyzną, idź sam przez życie, odważnie. I gdy przyjdzie czas, umrzyj jak samotny wilk, dzik itp. Auuuu!!!

Without a tear, I draw my parting groan...


---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

P.S. Zresztą po śmierci prawdopodobnie ponownie żyć będziesz (wiec to życie to tylko epizodek) o czym informuje Cie niniejszym człowiek któremu sygnały dał raz zmarły człowiek a innym razem zmarłe zwierze. Omamów nie miałem i nie mam, trzeźwy bylem, na prawach fizyki trochę się znam - sygnały były ewidentnie sprzeczne z tymi prawami i ewidentnie powiązane ze zmarłymi.

[tomek246]

Napisane przez ruda_beksa

A kobiet zainteresowanych technologią NI MA, PANIE! NI MA! O tym tylko z facetami, baby chcom tylko o paznokciach

Wiadomix, targi CES to jakaś kurde tajemna wiedza, trzeba penisa żeby zrozumieć.

Inteligentny facet potrafiłby ciekawie zagaić na ten temat, zapytać co myśli o kontrowersji z Lora diCarlo, skoro to kwestia bezpośrednio dotykająca kobiet. Ale jak ktoś jest ograniczonym buckiem, to problem.

A czy ja napisałem gdzieś, że o takich rzeczach można rozmawiać tylko i wyłącznie z facetami? Przykład rzuciłem z autopsji ale chodziło mi o średnią wartość. Statystycznie kobiety mniej interesują się motoryzacją, technologią czy IT a częściej pop kulturą, show-biznesem i nowinkami modowymi dlatego trzeba być elastycznym. Rozumiecie pojęcie "średni" czy jesteście z tych, które na stwierdzenie "kobiety są średnio mniej inteligentne od facetów" dostają szału i twierdzą, że są uważane za mało inteligentne osoby? xD
A i teksty ad personam sobie może daruj co.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez tomek246

A czy ja napisałem gdzieś, że o takich rzeczach można rozmawiać tylko i wyłącznie z facetami? Przykład rzuciłem z autopsji ale chodziło mi o średnią wartość. Statystycznie kobiety mniej interesują się motoryzacją, technologią czy IT a częściej pop kulturą, show-biznesem i nowinkami modowymi dlatego trzeba być elastycznym. Rozumiecie pojęcie "średni" czy jesteście z tych, które na stwierdzenie "kobiety są średnio mniej inteligentne od facetów" dostają szału i twierdzą, że są uważane za mało inteligentne osoby? xD
A i teksty ad personam sobie może daruj co.

Ty przecież wcale nie powiedziałeś, że trzeba być elastycznym, tylko że generalnie z kobietami rozmawia się inaczej niż z facetami. Rozmawiając z kobietą nie rozmawiasz ze średnią statystyczną jej płci, tylko z jednostką. Źródło tych twoich statystyk już litościwie pominę Twoja autopsja to nie średnia wartość, bo twoje otoczenie nie jest wiarygodną próbą badawczą dla całej populacji. Otaczamy się ludźmi podobnymi do siebie, stąd ja na przykład nie mam w otoczeniu ani jednej osoby, którą obchodzą nowinki modowe lub showbiznes, nowymi technologiami interesują się praktycznie wszyscy, ale na targi nie chodzi nikt.

[Elfir]

Ja rozmawiam z mężem o polityce, astronomii i fizyce.